Skocz do zawartości

Dlaczego panie są niedobre dla swoich mężczyzn?


Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Żonę już miałem - w kontekście tego co napisałem o Tinderze i kontrolowaniu profili w Social Media kobiety zastanów się w jaki sposób to się stało, iż uzyskałem rozwód z winy mojej ex-żony.

Dobre podejście. Sprawdzać, obserwować, reagować. A mówią, że trzeba sobie ufać i nie sprawdzać🙂. No ale klasyczny układ zwany małżeństwem musi być, bo nie ufasz :D. Standardowe. Warto patrzeć kto lajkuje, kto daje serduszka, komentarze, choć często podrywacze mogą tego nie robić. Kobiety mają full atencji na mediach społecznościowych, wchodzą tam bardzo często i nastąpił proces habituacji tego zjawisko. W tymże efekcie mąż/chłopak nawet jeśli coś dla niej korzystnego, to ona i tak stwierdzi , że zasługuje na więcej, powołując się na... media społecznościowe, gdzie tysiące simpów próbuje zdobyć jej twierdze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JoeBlue napisał:

Na Zachodzie kobiety mogą zrobić z facetami co chcą.

Na przykład wywalić gościa z jego domu, oskubać do końca, mieszkać w tym domu z kolejnym ukochanym podczas gdy on za to płaci.

 

1 godzinę temu, JoeBlue napisał:

Owszem, na Wschodzie kobiety znają swoje miejsce, tam jeszcze faceci nie są wykastrowani.

Jednak wraz z wzrostem zasięgów feminizmu, będzie to szerzone dalej. Nawet w krajach arabskich postępuję coraz bardziej feminizacja mężczyzn. Kobiety wzorują się na ,,silnych" przedstawicielkach zgniłego Zachodu i chcą być takie jak one, myśląc, że Europejki są na prawdę ,,szczęśliwe"

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adams napisał:

No właśnie... a mało kto zada sobie trud, żeby sprawdzić podstawowe fakty i połączyć kropki.

A fakty są takie:

 

- kiedy w/w książka została wydana, autorka miała 25 lat (rocznik 1977), a w takim wieku to każda laska od 5/10 w górę ma branie

- obecnie autorka (krótko po 44 urodzinach) jest samotna i bezdzietna

 

Nie jest to pierwszy ani ostatni przypadek, kiedy lasce się wydaje, że wianuszek spermiarzy dookoła bierze się z jej zajebistego charakteru, wyjątkowości, intelektu itp. Ale nie, chodzi tylko o zamoczenie knota w niebrzydkim ciele. Gdy uroda mija to i spermiarze znikają. I tyle. Pozostaje napisać książkę 'Dlaczego mężczyźni nie chcą mieć dzieci z zołzami' i 'Dlaczego mężczyźni olewają podstarzałe zołzy'.

Po tej ,,rewelacyjnej książce" napisała jeszcze ,,Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy" Tak, tylko, że najwyraźniej jej ,,złote rady" jak rozkochać faceta jej nie pomogły :D. Już widzę jak masa bogatych, atrakcyjnych bolców leci, żeby schrupać jej ponad 40 letnie ciało i do końca życia trzymać się za rączkę :D Pani sobie nie pomogła, a udzieliła szkodliwych rad innym kobietom. Nie dziwię się lata 70 - po rewolucji seksualnej, rozwój feminizmu. Promowane były wtedy takie wartości jak rozwiązłość seksualna, destabilizacja rodziny. Pani wstrzeliła się w nisze rynkową, obecną również i w tym tysiącleciu, stąd taki sukces tego nędznego papieru.

  • Like 4
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, DOHC napisał:

Tak. Można tak samo filozofować o tym, czy papież wiedział o pedofilii a vatowiecki o lockdownach i podatkach. Skoro nie ma dowodów, że np kochacie swoje dziecko nie znaczy, że z automatu go nie kochacie - komizmem jest nadinterpretacja, choć rzeczywiście takich dowodów nie ma. 

Nie ma dowodów że kot nasrał na środki pokoju, ale gówno zostało, więc wnioski nasuwają się same. 

Jane, ale akurat ostatnio zgłębiałem temat konferencji w Wannsee i temat jest w mojej opinii dobrze rozpoznany. Dowodów nie ma, są poszlaki. Oczywiście, historycy się sprzeczają i są różne teorie. 

Opierając się na suchych dowodach "potwierdzenia nie ma". Niemniej jednak są przesłanki i poszlaki.

 

@Fury King

 

Posłuchaj od miejsca, które zaznaczyłem.

 

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, niemlodyjoda said:

 

PS 2 Jak jesteście w związku i Wasza Pani ma Insta albo FB warto czasem napisać do niej z innego konta. No ale wiadomo "czerwona pigułka" może wtedy szczególnie mocno zaboleć...

 

Może lepiej nie. Kiedyś będąc w delegacji zagadałem do mojej wtedy aktualnej pannicy. Bez zdjęcia, uzyskałem ochotę na szybką kawkę z aluzją późniejszego ruchania w tle. 

 

Kogoś tam mam, ale to nic ważnego, zresztą jego ciągle nie ma. 

 

Niektóre prawdy mocno bolą. I też nie każdy jest na nie gotowy. 

 

Ps. Jeszcze jedno Jak masz robotę, że cię często przez dłuższy czas nie ma, np. pilot, marynarz, jakiś międzynarodowy konsutant, żołnierz, etc., to wiedz, że to tylko kwestia czasu, kiedy pani zacznie kombinować. 

Edytowane przez maroon
  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego panie są niedobre dla swoich mężczyzn?

 

Ponieważ najczęściej panowie nie są pierwszym wyborem pań.

(Przystojniak się obrucha i rzuca=beta się zajmie za namiastkę związku)

 

W części nie są nawet drugim wyborem.

(Przystojniak się obrucha i rzuca+beta zmądrzał i odmawia=o to ten od biedy może być)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz, w jaki sposób małpy uprawiają seks. Jakie podchody robią? Zawsze samica atakuje samca, zaczyna go napierdalać po klacie, albo nawet po jajach i wtedy wystawia dupę. Kobiety, czytaj babony (takie małpy w ludzkiej skórze) stosują dokładnie taką strategię. No i zakładam, że po prostu nic nie czują, a według "norm" powinny cokolwiek czuć (przecież tyle filmów, seriali, muzyki o miłości), więc wyżywają się na kolesiu, bo "miał dostarczyć", a nie dostarcza i tak to się kończy. Nie wiem, czego chcę, ale masz mi to dać. Piekło rzeczywistości.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małżeństwo moich rodziców wygląda zupełnie inaczej niż z opisu autora tematu.

Mama nigdy na mojego tatę nie powiedziała nic negatywnego (i odwrotnie). Gdy z nią rozmawiałem o tym, że moje koleżanki obgadują swoich facetów, to powiedziała, że jej koleżanki robią to samo.

 

Przypuszczam, że jest to kwestia świadomości, że te kobiety chciałyby więcej (lepszego mężczyzny) ale nie udało im się i musiały pójść na kompromis, i na tym komproMisie (facecie) się mszczą za to że im się nie udało, gardzą nim, obgadują go.

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Dopiero ostatnio po kilku przykładach uświadomiłem że sobie że w większość związków moich znajomych, czy to partnerskich czy małżeńskich z dziećmi czy bez, występuje taki schemat że ona zawsze musi mu dogryźć, dopierdolic, oczernić, pomarudzic. Bardzo rzadko słychać miłe słowo czy pochwałę.

Nie każdy z nich jest męska pipka, bo potrafią krzyknąć i się postawić ale mimo wszystko to jak krew w piach, bo zaraz jest to samo. 

Nie wiem jak wy ale ja bym z taką baba nie potrafił wytrzymać.

Ja również bym nie wytrzymał, tylko kazał jej po prostu wypier*****. Mam na takie kobiety alergię i zwyczajnie szkoda mi na nie czasu. Mam 27 lat i zwyczajnie nie chciałoby mi się kopać z koniem. Niejednokrotnie byłem świadkiem wśród moich znajomych i bywając na różnych imprezach,w.knajpach ,gdzie takie zachowania miały miejsce ale najgorsze jest to, że zaślepienie cipą jest tak silne, że facet nie reaguje tylko potulnie kuli ogon. Ja się pytam co się dzieje do cholery? Jeszcze je przepraszają na kolanach, bo to zawszeee moja wina jest moja wina jest moja moja moja moja wina jest ej 🤣 Trzeba to gasić w zarodku jak peta, bezwzględnie z pogardą. Panie w ten sposób sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić, gdzie jest granica ich występów, wyzwisk itp. Chcą pokazać swoją wyższość w towarzystwie i także będąc samemu by pokazać kto tu rządzi. Niestety jeśli jest beciak to frustracja powoduje, że go gnoi za swoje niespełnione marzenie czada, że nie spelnia jej oczekiwań, zachcianek i w ten sposób umila mu wspólne chwile. Frustracja pokazuje jak bardzo miała nierealne wyobrażenia na temat życia, tego jakie jej życie będzie cudowne a koniec konców sytuacja przypomina zawalenie się sufitu na łeb. Jak bardzo zazdrości swoim koleżankom "którym się udało" Wszelkim gwiazdom światowego formatu,influencerkom. Takim zachowaniem także pokazują postępujący brak szacunku do faceta albo już całkowity jego brak, traktowanie jak popychadło, podnóżek, śmiecia, zero. Oczywiście nie zapomnijmy by sobie go podporządkować jak niewolnika różnymi jazdami, zakazami, sprawdzaniem na każdym kroku. 

Nie mają za to kary, nie ponoszą konsekwencji więc robią co chcą. Gdyby za każdym razem facet jej pokazał, gdzie jej miejsce Pani pewnie nadal, by próbowała ale już niejednokrotnie rzadziej, bo każda reakcja faceta mogłaby się skończyć w przykry lub bolesny sposób, albo dostałaby najzwyczajniej kopa w dupę. Cały czas mówimy o trzymaniu ramy, a przy nich musimy być cały czas gotowi na ewentualny atak ze strony takiej idiotki, bo kobietą jej nazwać nie można. Przewraca im się w dupach i nie doceniają tego, co mają. 

Pani powinna być względnie uległą, ciepłą, zwracają się z szacunkiem i pełną miłości kobietą. 

Edytowane przez sekacz19
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.