Skocz do zawartości

Pytanko - ile procent kobiet realnie ceni sobie tych rozumiejących misiów?


Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu nie sprowadzaj wszystkich do swojego poziomu. Prawdopodobnie dla Ciebie (i Twoich partnerek) seks, to jak splunąć. Są dziewczyny, dla których to jest coś niebywale intymnego i nie dzielą się tym po 2 godzinach znajomości. W ogóle nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji. Dla mnie - patologia.

  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka mówimy tu o najsilniejszym ludzkim instynkcie, no chyba silniejszym jest tylko instynkt przetrwania.. poprostu trudno jest się powstrzymać.. statystycznie, tak myślę..

 

No dobra ale nawet jeśli masz rację to.. ile takich kobiet jest? Jaki % wszystkich kobiet to te dumne i szanujące się?

 

Dodaj alkohol, sprzyjające okoliczności - mówię tu z własnego doświadczenia, że dużo nie trzeba, po prostu..

Edytowane przez rkons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rkons napisał:

@Amperka mówimy tu o najsilniejszym ludzkim instynkcie, no chyba silniejszym jest tylko instynkt przetrwania.. poprostu trudno jest się powstrzymać.. statystycznie, tak myślę..

 

No dobra ale nawet jeśli masz rację to.. ile takich kobiet jest? Jaki % wszystkich kobiet to te dumne i szanujące się?

Nie wiem, ile jest. Ale pytanie jest postawione w rezerwacie, więc się odnoszę.

Miałam tak, że aż się paliłam, czułam, że eksploduję, ale zabierasz się i idziesz na chatę. Jeżeli to jest odpowiednia osoba, to spotkasz ją jeszcze nie raz i zdążysz się naruchać.

Jeżeli którejś się zdarzyło, to ok - jej sprawa, jej podejście. Natomiast nie jest tak, że każda tak się zachowa.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rkons napisał:

No dobra ale nawet jeśli masz rację to.. ile takich kobiet jest? Jaki % wszystkich kobiet to te dumne i szanujące się?

 

Na pewno więcej niż 0%. Ja taką przynajmniej jedną trafiłem, miała byłych misiów z wyższym SMV od mojego (widziałem zdjęcia, choć pewnie ja byłem od nich mądrzejszy, więc też - przyznaję uczciwie - nie jest to takie proste w ocenie), widziałem też kilka razy, że byli zainteresowani nią inni goście. I jakoś się nie połasiła. Zresztą, tu wychodzi też temat preselekcji (wyższa ocena SMV faceta, który z kims jest niż singla), w tamtym związku też miałem potencjalnie dwie okazje, z pannami, które mi się podobały. Nie skorzystałem. 

 

Teraz, rkons napisał:

Dodaj alkohol, sprzyjające okoliczności - mówię tu z własnego doświadczenia, że dużo nie trzeba, po prostu..

 

Po alkoholu to się do łóżka nie idzie, bo możesz przejebać sobie życie i się zdziwić następnego dnia, z kim byłeś ;) Ale to inny temat :)

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka no i gitara, nikt przecież Cię nie potępia..

 

@SamiecGamma nie no drinka można wypić, nie mówię że masz być najebany jak bombowiec bo możesz bombe z opóźnionym 9-miesięcznym zapłonem zrzucić niepotrzebnie.. 😉

 

Ja też trafiłem na parę takich kobiet w swoim życiu ale wszystkich kobiet w wieku rozrodczym jest pewnie około 5mln i jak nam wyjdzie że takich szanujacych się i dumnych kobiet jest powiedzmy 20% z tych 5 mln (bo jeszcze atrakcyjna musi być) to wyjdzie że tych kobiet jest 1mln i one wszystkie są zajęte lub średnio na taką jedną przypada pięciu chłopa na melanżu..

 

Ja nie neguję, że takich kobiet nie ma, ale jest ich poprostu mało, a stereotyp bierze się  z większości i tak to wygląda..

Edytowane przez rkons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SamiecGamma napisał:

 

W ogóle to moim zdaniem on nie jest inteligentny, tylko dostał od losu pewien rodzaj talentu artystycznego. Mam też takiego kumpla: składnie nie potrafi się wypowiedzieć, a zdjęcia robi takie, że gały wychozą z orbit. Nikt go tego nie uczył - sam doszedł do wszystkiego. Zobacz sobie, jak Stanowski zmasakrował Gonciarza (wpisz na youtubie: "gonciarz stanowski"). Nie wiem, co miał G. w głowie, że w ogóle przyjął zaproszenie do tego programu. To, co tam się dzieje, jest komiczne: Stanowski to typowy alfa w zachowaniu i wyglądzie, Gonciarz: 100% beciaka. Serio, warto sobie poobserwować. Rozjechał go jak walec...

 

A nie znałem akcji, ale tak: Bezos to beciak, no piękny nie jest, co tu dużo mówić. Leo - myślę, że wielu się podoba.

 

Nie rozumiem fenomenu tego melepety Gonciarza.

Ogólnie kojarzę gościa z beczek, gdzie coś tam nerdowskiego potrafił powiedzieć, choć nie zawsze można się było zgodzić.

Aczkolwiek "głębię" literacką obrazuje drama z Wonziem(taki luzacki strimer, kiedyś oglądałem), gdzie czytał książkę na głos, i podsumowaniem głębi było nagle i kompletnie z dupy dodane zdanie "bardzo łatwo wszystko przekreślić". Popłakałem się wtedy ze śmiechu, bo to przerosło Monty Pythona.

 

Ta Japonia też niestety mdła, już Emila z Aiko wolę posłuchać, czy Enmę. Gonciarz filtruje.

 

A ten Bezos to aż mi ręce opadł na Lauren "Dirty" Sancheza. Gościu mógłby mieć kogo chce i wybrzydzać, mógłby sobie najlepsze dziwki z całego świata sprowadzać, nawet tak ogarnąć żeby się nikt nie dowiedział.

Ale kosztownie wpadł na spermiarskim beciakowym romansie do naprawdę przeciętnej laski z otoczenia.

To już Bill "kolega Epsteina" Gates, był bardziej ogarnięty, choć proceder który uprawiali był już z tych obrzydliwych.

36 minut temu, Amperka napisał:

To jest kwestia zasad.  Dumna, szanująca się dziewczyna nie wskoczy tak szybko do łóżka, TYM BARDZIEJ jeżeli jej na tym mężczyźnie zależy.

 

 

Opisujesz takie oldskulowe wychowanie, które raczej już należy do rzadkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Amperka napisał:

Nie ma takiej opcji, żeby szanująca się dziewczyna poszła do łóżka po 2h

Jest. Z tym że to czysty promiskuityzm i ten "czad zdobywca" jest zwyczajnie dla niej podgrzewanym dildo.

 

Co innego jak ona szuka czegoś poważniejszego. 

 

Wtedy ten wkład do łóżka do którego roli niektórzy tu aspirują jest zupełnie niewidzialny i z boskiego ciacha awansuje na palanta. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Libertyn napisał:

Jest. Z tym że to czysty promiskuityzm i ten "czad zdobywca" jest zwyczajnie dla niej podgrzewanym dildo.

 

Co innego jak ona szuka czegoś poważniejszego

 

Nie, nie, nie. To męskie spojrzenie. Kobieta rzadko kiedy uprawia seks bez nadziei na związek, tylko dla samej przyjemności. Dziewczyny, które "seksualnie wykorzystają i porzucą", to jakiś totalny margines. Mnie się wydaje, że część kobiet idzie teraz tak szybko na całość, bo obawia się, że inaczej przepadną w preselekcji (co potwierdza część gości na forum, że czekają do trzech randek). No rynek sam się wyregulował, czy kobiety tego chciały czy nie :D

 

Dla mnie, podobnie jak dla @Amperka to jakiś kosmos, nawet nie chodzi o to, że trzeba się jakoś totalnie powstrzymywać. Nie wiem, może dziwna jestem, ale taka intymność, gdzie typa nie znasz wgle (dla mnie kilka tyg to wciaz  totalnie za mało) jest nie do przejścia fizycznie. Dobrze, ze nie musze teraz szukac, bo z tymi zasadami 3 randek itd siedzialabym juz dawno w zakonie :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Libertyn napisał:

 

Wtedy ten wkład do łóżka do którego roli niektórzy tu aspirują jest zupełnie niewidzialny i z boskiego ciacha awansuje na palanta. 

Palanta ktory wywoluje "rumience" na jej lechtaczce. One zabieraja sie za misiow tak jak wiekszosc z nas za prace zarobkowa z czystego pragmatyzmu .

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sol napisał:

 

Nie, nie, nie. To męskie spojrzenie. Kobieta rzadko kiedy uprawia seks bez nadziei na związek, tylko dla samej przyjemności. Dziewczyny, które "seksualnie wykorzystają i porzucą", to jakiś totalny margines.

Nie mniej to się zdarza. To jednak dużo zależy od charakteru i potrzeb danej dziewczyny oraz etapu w jej życiu. Rozmawiałem z taką i rozumiem jej motywacje. 

1 minutę temu, sol napisał:

Mnie się wydaje, że część kobiet idzie teraz tak szybko na całość, bo obawia się, że inaczej przepadną w preselekcji (co potwierdza część gości na forum, że czekają do trzech randek). No rynek sam się wyregulował, czy kobiety tego chciały czy nie :D

To zależy od kobiety. Inaczej na to będzie patrzeć taka 8/10 która ma zawsze wzięcie, inaczej dziewczyna którą raz na jakiś czas się ktoś zainteresuje. 

1 minutę temu, sol napisał:

Dla mnie, podobnie jak dla @Amperka to jakiś kosmos, nawet nie chodzi o to, że trzeba się jakoś totalnie powstrzymywać. Nie wiem, może dziwna jestem, ale taka intymność, gdzie typa nie znasz wgle (dla mnie kilka tyg to wciaz  totalnie za mało) jest nie do przejścia fizycznie.

To tylko i aż seks. Dużo zależy od tego jak podchodzisz do seksu. Jeśli dla Ciebie to coś trywialnego i dobra zabawa to masz zupełnie inne podejście od dziewczyny dla której seks to coś szczególnego będącego wisienką na torcie uczuć. 

Dodam tylko że dziewczyny, które wspominam, były dość męskie na swój sposób. 

1 minutę temu, sol napisał:

Dobrze, ze nie musze teraz szukac, bo z tymi zasadami 3 randek itd siedzialabym juz dawno w zakonie :D

Zasady są głupie. Ograniczają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to się zdarza. Babka jest rozwódka, nie chce nowych wujków dla dzieci, chce się zabawić. Inna jest megawyposzczona, lubi te sporty (ten gość nie jest jakis wyjątkowy, tylko się trafił). Natomiast ja tu piszę o młodych dziewczynach, ktore chcą budować normalne, długotrwałe relacje. Dla mnie to by było wręcz upokarzające, iść w tango z jakimś czadem lowelasem, który nie traktuje mnie poważnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Libertyn napisał:

Nie mniej to się zdarza. To jednak dużo zależy od charakteru i potrzeb danej dziewczyny oraz etapu w jej życiu. Rozmawiałem z taką i rozumiem jej motywacje. 

 

Moje znajome singielki po odkryciu Tindera, mialy ten sam schemat: kilku poznanych kolesi, ze wszystkimi seksy, po krótkim czasie wygaszenie przez kolesi relacji. Ostatecznie odinstalowanie appki i dół psychiczny.  Ktoś by powiedział: karuzela, a IMHO to próba odwzorowania światopoglądu narzucanego w kulturze, typu seks w wielkim mieście, który nijak ma się do biologii kobiety.

 

Zresztą wystarczy spojrzeć na obecny stosunek K i M na dating apps. Machine learning społeczny i powoli baby się uczą, że nie tego chcą.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Amperka napisał:

Ja myślę, że to się zdarza. Babka jest rozwódka, nie chce nowych wujków dla dzieci, chce się zabawić. Inna jest megawyposzczona, lubi te sporty (ten gość nie jest jakis wyjątkowy, tylko się trafił). Natomiast ja tu piszę o młodych dziewczynach, ktore chcą budować normalne, długotrwałe relacje. Dla mnie to by było wręcz upokarzające, iść w tango z jakimś czadem lowelasem, który nie traktuje mnie poważnie. 

Ja też piszę o młodych laskach. Miałem znajomą z takim podejściem. Z jednej strony ogarnięta życiowo, z drugiej szukająca kogoś kompatybilnego, z trzeciej, jak miała chcice to szła do klubu w innym mieście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Libertyn napisał:

Ja też piszę o młodych laskach. Miałem znajomą z takim podejściem. Z jednej strony ogarnięta życiowo, z drugiej szukająca kogoś kompatybilnego, z trzeciej, jak miała chcice to szła do klubu w innym mieście. 

Ok. Pewnie też tak jest. Czyli nie ma jednego schematu, na to wygląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, sol napisał:

 

Moje znajome singielki po odkryciu Tindera, mialy ten sam schemat: kilku poznanych kolesi, ze wszystkimi seksy, po krótkim czasie wygaszenie przez kolesi relacji. Ostatecznie odinstalowanie appki i dół psychiczny.  Ktoś by powiedział: karuzela, a IMHO to próba odwzorowania światopoglądu narzucanego w kulturze, typu seks w wielkim mieście, który nijak ma się do biologii kobiety.

 

Zresztą wystarczy spojrzeć na obecny stosunek K i M na dating apps. Machine learning społeczny i powoli baby się uczą, że nie tego chcą.

Zadziałała hipergamia, proste, że wybierały najlepszego jaki się trafił, a ten najlepszy takich jak one ma wiele. Po trzech takich facetach stwierdzały, że faceci to świnie.... Problem jest taki że miały kontakt tylko z 5 procentami facetów z tego przedziału.... Z punktu widzenia facetow jest 5 procent które co tydzień rucha inną, i 95 co musi się starać i zabiegać, a z tych 95 procent kolejne 70 nie ma szans ile by się nie starali.... Więc te babki widząc wąski wycinek oceniają wszystkich i mają facetów za złych co tylko ruchają i zostawiają, a faceci wodza babki, które są na ich poziomie mniej więcej, ale nawet na nich nie spojrzą, a wszyscy uważają że to wina drugiej strony.....

 

Portale dają złudne wyobrażenie że dla nas jest najlepsza osoba jaką dała nam w prawo i potem nie chcemy gorszej... Działa to i u kobiet i trochę u mężczyzn. Chociaż zauważyłem, że jak była posucha w matchach to dawałem w prawo coraz mniej atrakcyjnym babkom, a one jak już nas wparowali to i tak kręciły nosem i wymagania z kosmosu.....

Edytowane przez Mmario
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon grubość licznika to w dzisiejszych czasach akurat jeden z odleglejszych mankamentów.

 

Najpierw się musisz przekopać przez totalne spierdolenie lewactwem, przemoc psychiczną i emocjonalną w ilości : dużo i w ogóle całą resztę takiego gówna, że do licznika nawet nie dojdziesz.

 

Zanim sprawdzisz licznik to spierdolisz widząc stan blacharki albo podnosząc maskę o to mi chodzi.

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, sol napisał:

 

Moje znajome singielki po odkryciu Tindera, mialy ten sam schemat: kilku poznanych kolesi, ze wszystkimi seksy, po krótkim czasie wygaszenie przez kolesi relacji. Ostatecznie odinstalowanie appki i dół psychiczny.  Ktoś by powiedział: karuzela, a IMHO to próba odwzorowania światopoglądu narzucanego w kulturze, typu seks w wielkim mieście, który nijak ma się do biologii kobiety.

 

Fajnie, że o tym napisałaś, iż Panie właśnie tak mają - appka -karuzela- płacz i wielkie zdziwko, że jak "z marszu" uprawiają seks to następnego dnia telefon milczy.

 

A pytałaś może swoje koleżanki z kim tak ochoczo lądowały w łóżku?

Czyżby chodziło o to, że wybrały sobie Panów poza swoim zasięgiem jeśli chodzi o urodę już przebierając nóżkami, że ten mityczny "książę na białym koniu" jej się trafił?

Czekaj, niech zgadnę - +185cm i dorzeźbiona klatka na profilówce?

Pewnie umawiały się z gośćmi niższymi od siebie albo z brzuszkiem?

A nie, czekaj, "daj w lewo" ;)

 

Wiesz co jest najbardziej zabawne - że kobiety uwielbiają robić kooorwę z logiki i zaprzeczać takim rzeczom ponieważ same wiedzą jak jest ale Instagram, Facebook itp. ładują im do głowy, że każda zasługuje na księcia z bajki, Greya, szejka z Dubaju etc.

A powiedz mi teraz - jak już były po tym dole i po tym darmowym służeniu za czyjś materac kim się teraz zainteresowały?

Dalej poszukiwanie księcia z bajki czy może jednak teraz dadzą szanse temu gorzej wyglądającemu bez zdjęć na tle fajnej fury?

Miś ma "posprzątać" emocjonalny gruz po Czadzie?

Dlatego właśnie pisze cały czas - rolą faceta dziś jest to aby nie dać się zrobić w wuja i nie sprzątać gruzu albo nie ogryzać kości po kimś.

 

10 randek żeby Pani łaskawie zwróciła uwagę? Paradne - skoro komuś innemu rozłożyła nogi "z marszu" :D 

 

O tym pisał @SamiecGamma i wielu innych - to jest clou problemu dziś.

 

I żeby było jasne @sol - dla mnie każdy dorosły człowiek niech robi co chce ale serio, to zaprzeczanie. te banialuki, te brednie w opisach na Tinderze, że 90% szuka miłości, ONS / FWB - swipe left etc. to są bzdury nad bzdurami.

 

Tinder to aplikacja kojarząca ludzi do szybkiego seksu. Koniec kropka. Trzeba nie mieć mózgu żeby tego nie rozumieć bo po to została założona i po to ona jest.

 

Teraz sobie pomyśl - 1h u prostytutki to od 200 w górę. Tinder gold - w zależności od wieku - poniżej 100 zł albo 123 zł. Opłaca się? Pewnie, że się opłaca!

 

Na koniec powiem Ci jeszcze jedną rzecz dlaczego uważam, że tak jest. Raz na jakiś czas, z powodów jakie opisywałem na forum, robię sobie tam fejk konto "Czada".  I wiesz jak to wygląda - lekką ręką 300 matchy w 24h gdzie kobiety same piszą i zagadują. Normalny koleś? Dziennie 2,3,5,10 no maks 30 matchy ale to już nieźle musi wyglądać.

Więc czemu Twoje koleżanki płaczą i czemu są zdzwione skoro same dołączyły do darmowego (prawie) burdelu?

Z tych 300 jakieś 20-25% same do niego piszą odpisuje masa. Ile zgodzi się od razu na sex. Nawet jeśli jest to 10% to masz 30 kobiet do natychmiastowego i darmowego sexu :D 

 

Powtarzam - Tinder to darmowy burdel dla kobiet i górnej Topki (10%?) facetów, Instagram to Tinder dla zajętych lasek.

 

I na koniec - bądźcie, drogie Panie, po prostu uczciwe. Bzykajcie się z kim chcecie ile wlezie tylko nie kłamcie potem facetów, że jak polata za Wami to znaczy, że Wy z "tych porządnych", a jak szukacie beciaka na "projekt rodzina" to warto o tym powiedzieć wprost co się wyrabiało wcześniej.

 

Dlatego też cholernie się cieszę, że instytucja małżeństwa upada bo 90% z Was jak zakłada białą suknię do ślubu to jest to parodia i tak jakbyście napluły na to z czym ona jest związana.

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 12
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mmario napisał:

Zadziałała hipergamia, proste, że wybierały najlepszego jaki się trafił, a ten najlepszy takich jak one ma wiele. Po trzech takich facetach stwierdzały, że faceci to świnie.... Problem jest taki że miały kontakt tylko z 5 procentami facetów z tego przedziału.... Z punktu widzenia facetow jest 5 procent które co tydzień rucha inną, i 95 co musi się starać i zabiegać, a z tych 95 procent kolejne 70 nie ma szans ile by się nie starali.... Więc te babki widząc wąski wycinek oceniają wszystkich i mają facetów za złych co tylko ruchają i zostawiają, a faceci wodza babki, które są na ich poziomie mniej więcej, ale nawet na nich nie spojrzą, a wszyscy uważają że to wina drugiej strony.....

W konsekwencji "faceci to świnie". Ale też jakoś coraz mniej mnie to dziwi. Niektóre karyny są tak puste, zwłaszcza te wylaszczone, że nie oczekuję od nich jakiegokolwiek zrozumienia zasad. Zresztą postaw się po stronie tych lasek. Masz milion orbiterów, często gości z tzw. patologii, którzy do nich podbijają napaleni. Co ta laska więc ma zrobić? no testuje, musi grać zimną sukę i zniechęcać słabe ogniwa. Cóż przy okazji obrywa się ciut bardziej ogarniętym facetom, a że wchodzi do gry gadzi mózg, to często chady są kwalifikowani "jako dobre opcje"

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Clue tego o czym rozmawialiśmy powyżej to że kobiety uprawiają seks dla samego seksu, z czym się nie zgadzam. Nawet karuzela w ich przypadku to szukanie "na oślep" związku.

 

A Ty @niemlodyjoda wpadasz z hipergamią wszędzie ostatnio, jak niemal Analconda z czadami xD No TAK, pewnie to były same ciacha, które spuścily je w kiblu, ale jakby nie o tym był wątek ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sol napisał:

A Ty @niemlodyjoda wpadasz z hipergamią wszędzie ostatnio, jak niemal Analconda z czadami xD No TAK, pewnie to były same ciacha, które spuścily je w kiblu, ale jakby nie o tym był wątek ;)

 

Czyli jak zwykle uniknięcie odpowiedzi i zrobienie cooorwy z logiki pt. "któraś cię skrzywdziła".

Hipergamia akurat jest istotą tego o czym pisałaś ale gdzieżby tam, przecież nie ;) 

Dziękuję - pouczająca dyskusja.

Teraz jestem pewien na 101%, że za tym avatarem kryje się kobieta.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda pełna zgoda, niech mówią wprost ilu tych typów miały zanim my klękniemy z pierścionkiem 😂

 

Zapomnij, gdyby powiedziały prawdę to z miejsca by nikt tych małżeństw nie zawierał 😂

 

A z tych już zawartych by się 80% w moment rozpadło gdyby kobiety powiedziały ile typów przerobiły ale mąż to jest ten wyjątkowy, najlepszy z najlepszych 😂

 

Jaja na resorach bez kitu, prawie szybkę od telefonu oplułem ze śmiechu 😂

 

Kurła co za świat.. aż mi się Dzień Świra przypomniał 😂

Edytowane przez rkons
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Czyli jak zwykle uniknięcie odpowiedzi i zrobienie cooorwy z logiki pt. "któraś cię skrzywdziła".

Hipergamia akurat jest istotą tego o czym pisałaś ale gdzieżby tam, przecież nie ;) 

Dziękuję - pouczająca dyskusja.

Teraz jestem pewien na 101%, że za tym avatarem kryje się kobieta.

 

Słuchaj, wstawię sobie to może do stopki, żeby było wiadomo: Hipergamia istnieje, kobiety mierzą za wysoko. Nie chce mi się o tym w kółko pisać po prostu, it's THAAAAT SIMPLE. Masz rację w zupelnosci w tym co napisales o hiper, ale nie chcę żeby każdy temat zbaczał totalnie w to samo, bo wtedy to mozemy zalozyc jeden wątek na forum i resztę zamknąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

I na koniec - bądźcie, drogie Panie, po prostu uczciwe. Bzykajcie się z kim chcecie ile wlezie tylko nie kłamcie potem facetów, że jak polata za Wami to znaczy, że Wy z "tych porządnych", a jak szukacie beciaka na "projekt rodzina" to warto o tym powiedzieć wprost co się wyrabiało wcześniej.

Ale na tym właśnie polega natura kobiety, że potrzebuje usprawiedliwienia społecznego, kobiety kierują się silnymi emocjami, zobaczą Chada albo BadBoya i już są ugotowane reszta to racjonalizowanie i usprawiedliwianie społeczne.

Ja myślę, że problem nie leży w kobietach, są jakie są, nie da się tego zmienić (jeden z dowodów, że gender to by-zy-dura).

Problem jest w tym, że mężczyźni nie przechodzą odpowiedniej edukacji społecznej czyli socjalizacji, są nie przystosowani do gier społecznych i relacji z kobietami, mężczyźni tracą czas, energię i środki, żeby po raz kolejny i z osobna odkrywać amerykę.

Pytanie zasadnicze brzmi - dlaczego się tak dzieje?

Ktoś powie, że to bezwładność porządku liberalno-demokratycznego a mi się wydaje, ze to kwestia ideologii i pieniędzy, mężczyzna jako niewolnik doskonały, idealnie zaprzęgnięty w system, mężczyzna, który sam z radością się w ten system zaprzęga a nawet jest gotowy oddać za niego życie.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sol napisał:

Ktoś by powiedział: karuzela, a IMHO to próba odwzorowania światopoglądu narzucanego w kulturze, typu seks w wielkim mieście, który nijak ma się do biologii kobiety.

No tak, to nie wina kobiet, że dają dupy na Tinderze, to wina tych którzy narzucają światopogląd.

Klasyka zrzucania winy, odwracania kota ogonem i racjonalizacji.

 

"Ja myślałam, że tak trzeba?!?!"
"Zostałam oszukana!"

"Nie chciałam skakać po karuzeli! - Tak samo wyszło!"

 

Tak się kończy brak dobrego wychowania i wiedzy o tym, że dawanie dupy na lewo i prawo pod płaszczykiem "wyzwolenia" -

tak naprawdę szkodzi Wam i całemu społeczeństwu. Ale róbta co chceta - taki Wasz już los. 

W sumie to mnie gówno obchodzi, bo to Wy będziecie płacić za to cenę zajechanej psychiki i braku zdrowej relacji.

Przeleje się trochę wody w rzece i w końcu wrócimy do normalności - jako, że wszystko dąży do równowagi.

Jesteśmy w szczycie degrengolady, jak tylko zwiększy się liczba świadomych i kumatych mężczyzn w społeczeństwie to skończy się wyzwolenie -

bo Wami trzeba sterować jak dziećmi. Sama dałaś tego przykład zrzucając winę na "narzucany światopogląd".

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.