Skocz do zawartości

Oglądając filmy wojenne do kobiet dociera jak trudno mają mężczyźni


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, BumTrarara napisał:

Nawet Hołownia płakał nad konstytucją, więc co to za sztuka?  🙀

 

Hołownia jako jedyny się wtedy przebił ponad przekaz o Covidzie. Wszyscy pandemia, pandemia. Nie bardzo mógł krytykować rząd, sam za bardzo też nie miał raczej pomysłu (bo i skąd). To była wiosna 2020 i pokazuje tylko jak dobrze rozumie media. Chyba nie było nikogo kto by choć na chwilę nie włączył jego filmiku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Ramaja Awantura said:

. KURWA kiedyś to była patola pełna nienawiści z chujowych rodzin...

Teraz też jest. Możliwe, że nawet więcej. Tylko już nie ma takiego mixu, że w jednym bloku mieszkał lekarz, inżynier, robotnik i patus ochlej. Teraz jest segregacja i będąc z "średniej" półki zasadniczo nie ma się z patologią styczności, bo na osiedlach zakredytowanych apartamentowców ona praktycznie nie występuje. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak one płaczą na Szeregowcu Rayanie to niech obejrzą Cienką Czerwoną Linię:D
Jako, że kobieta jest mistrzem racjonalizacji to i tak sobie ona zracjonalizuje to potem w ten sposób, że prawdziwymi ofiarami wojny to są one bo to one zostają wdowami albo one pracują w fabrykach zbrojeniowych podczas gdy mężczyźni "bawią się w wojenkę".

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądając filmy wojenne można zrozumieć jak ciężko mieli żołnierze. 

Żołnierz  != mężczyzna. Masa mężczyzn poza wojskiem nie miała ciężko. 

 

Jak sobie myślę że jakiś typ który wojnę widział na filmie i grze, uzasadnia że ma ciężko/gorzej tym że 70 lat temu żołnierze walczyli to mi zbiera się na wymioty.  Co innego jakby był na misji w Iraku czy Afganistanie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Dassler89 napisał:

to niech obejrzą Cienką Czerwoną Linię:D

Linia bije na łeb "Ryana" Zresztą jak odcinkowe Kompania braci czy Pacyfik.I te cudne niemieckie klasyki - Stalingrad i Das Boot...

Ryan to takie coś jak Furia, fajne jak nie masz pojęcia jak to realnie wyglądało.

Edytowane przez Jebak Leśny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jebak Leśny napisał:

Linia bije na łeb "Ryana" Zresztą jak odcinkowe Kompania braci czy Pacyfik.I te cudne niemieckie klasyki - Stalingrad i Das Boot...

Ryan to takie coś jak Furia, fajne jak nie masz pojęcia jak to realnie wyglądało.

To jest spoko, ale mnie jakoś nie wzrusza strasznie. Nawet Stalingrad.

 

Za to za bajtla wzruszył mnie dosyć "Gettysburg".

A teraz zostaje tylko wkurwienie, jak jednostronnie propagandowo jest malowany ten konflikt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jebak Leśny napisał:

Linia bije na łeb "Ryana"

Zdecydowanie tak. Linia jest filmem dużo głębszym, dużo bardziej refleksyjnym. W Polsce trochę niedocenianym ze względu na to, że jest to film ciężki raz, opowiada o wojnie na Pacyfiku (u nas z wiadomych względów mniej znanym konflikcie) dwa. Tragedia obu filmów (i linii i rayana) jest to, że powstały w tym samym roku a przez to żaden z obu filmów nie został obsypany nagrodami.

 

Wiesz, ja do tego typu filmow nie podchodzę neutralnie ze względu na swoje zainteresowania. Mój ulubiony glitch w Rayanie to wtedy kiedy Hanks podbiega do tygrysa, wkłada thomsona w szczelinę obserwacyjna kierowcy i rozstrzeliwuje załogę. Szkoda że w rzeczywistości w tej szczelinie była 25cm szyba pancerna...

...po to właśnie by nie podbiec i nie rozstrzelać załogi:D ale wiadomo, to już inna para kaloszy

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Literatura wojenna, dzienniki z Stalingradu i Leningradu, wspomnienia z łagrów i obozów koncentracyjnych. Okupacja Polski, Rewolucja Bolszewicka i wojna domowa w Rosji, czystki Stalina i głód na Ukrainie. Wołyń. Dwudziestolecie międzywojenne i lata po wojnie, nędza jaka w tedy w Polszy panowała. Kurwa morze przelanej krwi, ludzie gazowani i wylatujący kominami. Ludzie przerabiani na mydło i chuj wie jeszcze na co. Kobiety gwałcone przez ssamanów rodzące dzieci dla rzeszy, a potem kula w ryj albo do obozu. Kobiety gwałcone przez Armię czerwoną w wyzwalanej Polsce. Rodziny wysyłane na Syberię albo do lasu z kulą w potylicy, przesłuchania NKWD.

 

Tyle zostało z historii, laski żądne atencji spuszczają się nad Szeregowcem Ryanem.

Historia się powtórzy. 

Edytowane przez vodkas85
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film nigdy nie odzwierciedli perspektywy pierwszej osoby.

Tej świadomości że gdzieś biegniesz dookoła wybuchy, twój kolega ginie.

Kiedy byłem w klasie mundurowej to podczas ćwiczeń na poligonie dopiero uświadomiłem sobie jak to mogło by wyglądać w rzeczywistości. Lata oglądania filmów wojennych i setki godzin przy call of duty nie pokazało mi tego co kilka dni na poligonie.

 

Nie da się wczuć w rolę bohatera zanim samemu się nim nie stanie.

Miałem filozoficzne myśli na temat zezwierzęcenia ludzi. Bo niby po co to wszystko? Po co się bić jak można się nie bić i żyć w spokoju?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Dassler89 napisał:

Mój ulubiony glitch w Rayanie to wtedy kiedy Hanks podbiega do tygrysa, wkłada thomsona w szczelinę obserwacyjna kierowcy i rozstrzeliwuje załogę. Szkoda że w rzeczywistości w tej szczelinie była 25cm szyba pancerna...

...po to właśnie by nie podbiec i nie rozstrzelać załogi:D ale wiadomo, to już inna para kaloszy

Mnie najbardziej zadziwia jak tygrys ma karabin maszynowy z przodu ( w sensie nie u celowniczego ale u strzelca poniżej) a ten karabin jest tam dla ozdoby XD kompletnie z niego NIKT nie strzela i w paru scenach ten karabin wybiłby Hanksa i innych w ciągu sekundy,  brak naboi ? XD

 

CO jak co ale Szeregowiec Ryan musiał robić KOLOSANE wrażenie w kinie w tym 1998 roku :3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Jebak Leśny said:

Linia bije na łeb "Ryana" 

A było zadźganie Japońca przy okazji defekacji i stosunki analne w namiotach? Tudzież wybijanie gówna z chorych na dyzenterię jeńców?

 

Bo jak nie, to kiepska ekranizacja (nie oglądałem). 

 

Kampania pacyficzna była dużo bardziej brutalna, niż wojna w Europie. A im bliżej Japonii, tym gorzej. M. in. dlatego została podjęta decyzja o zrzuceniu bombek choinkowych na Japonię. 

 

W Ryanie jedyna przemawiająca scena, to był moment desantu i świńska jatka od której nie miałeś jak uciec - czysta losowość śmierci lub przeżycia. Reszta to takie pierdu pierdu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dassler89 napisał:

Mój ulubiony glitch w Rayanie to wtedy kiedy Hanks podbiega do tygrysa, wkłada thomsona w szczelinę obserwacyjna kierowcy i rozstrzeliwuje załogę. Szkoda że w rzeczywistości w tej szczelinie była 25cm szyba pancerna...

To jest największa parodia, podobnie jak ten strzał snajpera przez lunetę czy cyrki z puszczaniem jeńca z przewiązanymi oczami.Do tego te ich wycieczki przez pola, zupełnie na luzie se idą jak na wycieczkę głośno żartując - wszystko przez rejony usiane niedobitkami wroga.Dziwi mnie, że nie było tam kogoś obeznanego kto zredukował by ilość takich baboli, a może i celowo je dodano ku uciesze gawiedzi.Przecież i tak większość nie skapnie co jest nie teges.

11 godzin temu, Ramaja Awantura napisał:

Mnie najbardziej zadziwia jak tygrys ma karabin maszynowy z przodu ( w sensie nie u celowniczego ale u strzelca poniżej) a ten karabin jest tam dla ozdoby XD kompletnie z niego NIKT nie strzela i w paru scenach ten karabin wybiłby Hanksa i innych w ciągu sekundy,  brak naboi ? XD

Owy "Tygrys" to obłożony blachami T34/85 więc nie ma co się dziwić, że to atrapa.Przyjmijmy, że się zaciął😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.