Skocz do zawartości

Mogłabym mieć kochanka


Rekomendowane odpowiedzi

Szukałem ale nie mogę znaleźć. Znajomy na piwie mówił że żona w czasie oglądania filmu , gdy był motyw kochanków  wyskoczyła co by zrobił . Odpowiedział że może się przekonać jak ona to zrobi. Później że czy on sądzi że ja nie stać i nie mogła by mieć bo się może nie podobać? Odpowiedział że on też mógłby mieć ale znacznie młodsza niż ty kochanka. Oczywista sprawa że to shitt test . Jak byście zareagowali na takie podjazdy i tym podobne ? Ona napewno nikogo nie ma ale gość sprawdził ze komplementy goście w robocie sypią. Na swój wiek nieźle wyglada jak na 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zyfer77 napisał:

Szukałem ale nie mogę znaleźć. Znajomy na piwie mówił że żona w czasie oglądania filmu , gdy był motyw kochanków  wyskoczyła co by zrobił . Odpowiedział że może się przekonać jak ona to zrobi. Później że czy on sądzi że ja nie stać i nie mogła by mieć bo się może nie podobać? Odpowiedział że on też mógłby mieć ale znacznie młodsza niż ty kochanka. Oczywista sprawa że to shitt test . Jak byście zareagowali na takie podjazdy i tym podobne ? Ona napewno nikogo nie ma ale gość sprawdził ze komplementy goście w robocie sypią. Na swój wiek nieźle wyglada jak na 40

No i po chu... taaka przepychanka słowna.

 

Ja bym powiedział, że "pogoniłbym szmatę w pi...", to raczej wykluczyłoby dalszą dyskusję.

  • Like 14
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zyfer77 napisał:

. Odpowiedział że może się przekonać jak ona to zrobi. Później że czy on sądzi że ja nie stać i nie mogła by mieć bo się może nie podobać?

 

Na takie pytanie należy odpowiedzieć (bo łatwiej pisać zza monitora) spokojnie, z uśmiechem na ustach coś w tym stylu, że " pomógłbym Ci w spakowaniu się i wyprowadzce. Wiem, że zasługujesz na kogoś lepszego - szejka z Dubaju, whatever... Pragnę twojego szczęścia", czy coś w tym stylu....

 

Tylko, ze musi to być wypowiedziane z pewnością siebie a nie drżącym głosem i podkulonym wzrokiem.

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos kochanka.

 

Byłem na święta z rodziną u moich rodziców. Brat matki nie przyjechał, matka więc zadzwoniła co się stało. Niby nic, niby czasu nie mieli. Dopiero jak pojechała do nich okazało się, że synowa odeszła od ich syna (oboje po 30+) do kochanka. W święta. Mają jedno dziecko - 5 lat. Pod nieobecność męża (delegacja) wezwała serwis i wymieniła zamki w drzwiach, zaprosiła do domu kochanka bo nie miał gdzie mieszkać. Kochanek ma już 3 dzieci z 2 kobietami. Ona jest trzecia. Nowy wybranek lubi wypić i nie ma gdzie mieszkać w tej chwili, wiec jak pisałem, żona kuzyna wyrzuciła z domu (wspólnego) i zaprosiła kochanka. Coś tam mają się wkrótce wyprowadzić do wynajmowanego mieszkania ale i tak jaja. 

 

Nie wiem jak to możliwe ale kuzyn mieszka u swoich rodziców bo w jego domu  z jego jeszcze żoną faktycznie mieszka kochanek! Nie pytajcie mnie jak to możliwe bo dla mnie to jakaś abstrakcja. 

 

Trzeba przyznać, że kobiety nie pierdolą się w tańcu. Ta bezwzględność jest zdumiewająca. 

 

 

Kuzyn jak możecie się domyślać -  grzeczny chłopak. Nie pije, nie pali, dom wystawił żonie, do niedawna tylko on pracował. Taki idealny beta provider. Zaradny zyciowo (złota rączka) ale jak widać z kobietą mu nie wyszło. Żonie odjebało w kilka miesięcy jak poszła do pracy. 

 

Wszyscy się w rodzinie łapią za głowę i dziwią jak to możliwe, że synowa (studia, jakiś nienajgorszy kierunek), zostawiła wzorowego męża (dom postawił, sprząta, gotuje) i poszła do nieodpowiedzialnego bawidanka z trojgiem dzieci. :)

 

Ja się nie odzywam bo co im będę tłumaczył urok badboya. 

 

Sprawdziłem tylko co tam na Fejsie słuchać. U niej znikły zdjęcia szczęśliwej rodziny. Zostały tylko jej i syna. I jeszcze jakieś motta zyciowe o tym żeby żyć teraźniejszością. U niego też zostało parę zdjęć. Bez motta.

 

  • Like 14
  • Dzięki 10
  • Haha 3
  • Smutny 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, RealLife napisał:

Nie wiem jak to możliwe ale kuzyn mieszka u swoich rodziców bo w jego domu  z jego jeszcze żoną faktycznie mieszka kochanek! Nie pytajcie mnie jak to możliwe bo dla mnie to jakaś abstrakcja. 

 

Trzeba przyznać, że kobiety nie pierdolą się w tańcu. Ta bezwzględność jest zdumiewająca. 

 

Po 11 "Beta płaci Alfa szmaci".

  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tornado napisał:

Już ma.

Urabia ciasto po nowy wypiek.  

Panie Tornado, ar ju siur? 

U mnie (otoczenie) blizniaczy case. Pani na imprezach do "niesfornego" (pizdeusza) meza, ze skoro on nie chce jej (zaspokoic) to bedzie musiala kogos znalezc. dodam ze poprzedni partnerzy mieli przyprawiane rogi 

Shit test czy dzielenie sie faktem dokonanym? mysl zakotwiczona, ale czy to wystarcza do przesadzenia

45 minut temu, RealLife napisał:

Sprawdziłem tylko co tam na Fejsie słuchać. U niej znikły zdjęcia szczęśliwej rodziny. Zostały tylko jej i syna. I jeszcze jakieś motta zyciowe o tym żeby żyć teraźniejszością. U niego też zostało parę zdjęć. Bez motta.

 

Ja pierdole co za szajs. Moglbys opisac wiecej cech tej bewzglednej ciurwy? wyksztalcenie/msv/czypracowala i meza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo to są dobre momenty by przyjrzeć się własnym intencjom/ emocjom.

Jak zamieszasz zupę to coś zawsze wypłynie a często nasza strefa komfortu nie pozwala na to by samemu to zrobić więc przysypiamy, śniąc własny obraz partnera.

 

Popraw tytuł autorze.

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czy się przebolcowała. Ale z całą pewnością jak mawia ksiądz Natanek "wiedz, że coś się dzieje". 

Mówiąc tak trochę humorystycznie, współczesnej kobiecie nie jest łatwo. Jest wokół niej tylu napaleńców, że ciężko się powstrzymać, żeby nie odlecieć.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, RealLife said:

A propos kochanka.

 

Byłem na święta z rodziną u moich rodziców. Brat matki nie przyjechał, matka więc zadzwoniła co się stało. Niby nic, niby czasu nie mieli. Dopiero jak pojechała do nich okazało się, że synowa odeszła od ich syna (oboje po 30+) do kochanka. W święta. Mają jedno dziecko - 5 lat. Pod nieobecność męża (delegacja) wezwała serwis i wymieniła zamki w drzwiach, zaprosiła do domu kochanka bo nie miał gdzie mieszkać. Kochanek ma już 3 dzieci z 2 kobietami. Ona jest trzecia. Nowy wybranek lubi wypić i nie ma gdzie mieszkać w tej chwili, wiec jak pisałem, żona kuzyna wyrzuciła z domu (wspólnego) i zaprosiła kochanka. Coś tam mają się wkrótce wyprowadzić do wynajmowanego mieszkania ale i tak jaja. 

 

Nie wiem jak to możliwe ale kuzyn mieszka u swoich rodziców bo w jego domu  z jego jeszcze żoną faktycznie mieszka kochanek! Nie pytajcie mnie jak to możliwe bo dla mnie to jakaś abstrakcja. 

 

Trzeba przyznać, że kobiety nie pierdolą się w tańcu. Ta bezwzględność jest zdumiewająca. 

 

 

Kuzyn jak możecie się domyślać -  grzeczny chłopak. Nie pije, nie pali, dom wystawił żonie, do niedawna tylko on pracował. Taki idealny beta provider. Zaradny zyciowo (złota rączka) ale jak widać z kobietą mu nie wyszło. Żonie odjebało w kilka miesięcy jak poszła do pracy. 

 

Wszyscy się w rodzinie łapią za głowę i dziwią jak to możliwe, że synowa (studia, jakiś nienajgorszy kierunek), zostawiła wzorowego męża (dom postawił, sprząta, gotuje) i poszła do nieodpowiedzialnego bawidanka z trojgiem dzieci. :)

 

Ja się nie odzywam bo co im będę tłumaczył urok badboya. 

 

Sprawdziłem tylko co tam na Fejsie słuchać. U niej znikły zdjęcia szczęśliwej rodziny. Zostały tylko jej i syna. I jeszcze jakieś motta zyciowe o tym żeby żyć teraźniejszością. U niego też zostało parę zdjęć. Bez motta.

 

 

XDDDDD Dziękuję, najlepsze w tym tygodniu

 

1 hour ago, RealLife said:

I jeszcze jakieś motta zyciowe o tym żeby żyć teraźniejszością.

 

Tak, jak laska ma coś takiego na profilowym to pozamiatane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, antyrefleks said:

Ja pierdole co za szajs. Moglbys opisac wiecej cech tej bewzglednej ciurwy? wyksztalcenie/msv/czypracowala i meza

 

Niestety tylko ogólnie. Co prawda to rodzina ale rozjechaliśmy się po Polsce lata temu i kontakt osłabł. 

 

On - 35 lat, od zawsze pracujący ale głównie fizycznie, kokosów nie ma ale jakoś dom dla rodziny postawił dużym wysiłkiem własnym i rodziny. Zaradny, dom sam wykończył. Taki gość co naprawi wszystko ale kasy z tego dużej nie ma. Pracuje w serwisie/sklepie. Nie Chad, zwykły normik ale dajacy radę w życiu - spokojnie utrzyma siebie i rodzinę. 

 

 

Ona - 31l, bardzo zgrabna - 8/10 figura, twarz 6/10. Ogólnie szczupla i ładna. Magister ale dokładnie nie wiem czego - coś z ekonomii. Głównie nie pracowała lub z przerwami, kilka miesięcy temu zaczęła pracę i własnie tam poznała kochanka. 

 

Pod względem fizycznym to SMV jej jest większe od niego. 

 

9 minutes ago, Brat Jan said:

Zabrzmiało tak jakby to on miał opieką nad dziećmi?

 

Źle w takim razie napisałem. On jest ojcem 3 dzieci ale nie ma opieki stałej. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RealLife napisał:

 

Niestety tylko ogólnie. Co prawda to rodzina ale rozjechaliśmy się po Polsce lata temu i kontakt osłabł. 

 

On - 35 lat, od zawsze pracujący ale głównie fizycznie, kokosów nie ma ale jakoś dom dla rodziny postawił dużym wysiłkiem własnym i rodziny. Zaradny, dom sam wykończył. Taki gość co naprawi wszystko ale kasy z tego dużej nie ma. Pracuje w serwisie/sklepie. Nie Chad, zwykły normik ale dajacy radę w życiu - spokojnie utrzyma siebie i rodzinę. 

 

 

Ona - 31l, bardzo zgrabna - 8/10 figura, twarz 6/10. Ogólnie szczupla i ładna. Magister ale dokładnie nie wiem czego - coś z ekonomii. Głównie nie pracowała lub z przerwami, kilka miesięcy temu zaczęła pracę i własnie tam poznała kochanka. 

 

Pod względem fizycznym to SMV jej jest większe od niego. 

 

 

Źle w takim razie napisałem. On jest ojcem 3 dzieci ale nie ma opieki stałej. 

Dzieki, to bardzo wazne w tego typu przypadkach, bo to jest schemat. Ostatnio u mnie tez zblizony przypadek. Laska wyksztalcona wysokie smv, facet pracownik fizyczny, ogarniety zyciowo (zlota raczka), mniejsze smv. Kobieta poszła w swoja strone. Bo po slubie stwierdzila "ze to nie to"

 

Praca dla kobiety = romans gwarantowany(95% szans).

facet myslal o utrzymaniu chaty = pewnie wyebany z sił. Chcial wrocic odpoczac. A panci brakowalo emocji. To poszla do kochanka, ktory je gwarantowal. Dodatkowo kochanek z pracy to pewnie i wyksztalcenie wyzsze co panci bardziej pasowalo "bo ja rozumial"

Znam wiele przypadkow z otoczenia tego typu. Faceci ogarnieci, zrobia zupelnie wszystko. Pancia nie doceni, szuka emocji na zewnatrz.

 

Szkoda mi tych normikow. Te przypadki sie mnoza i mnoza. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, antyrefleks napisał:

Dodatkowo kochanek z pracy to pewnie i wyksztalcenie wyzsze co panci bardziej pasowalo "bo ja rozumial"

Czas od czasu doczytuje kobiece fora i lwia część kobiet nie rozumie samych siebie. Kierują się zdaje się głównie instynktami i emocjami. Pojawił się atrakcyjny samiec, no to betka poszła w kąt. Dla atrakcyjnego samca teraz jest w stanie zrobić największe głupoty życiowe. 

  • Like 10
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, balin napisał:

Czas od czasu doczytuje kobiece fora i lwia część kobiet nie rozumie samych siebie. Kierują się zdaje się głównie instynktami i emocjami. Pojawił się atrakcyjny samiec, no to betka poszła w kąt. Dla atrakcyjnego samca teraz jest w stanie zrobić największe głupoty życiowe. 

Dlatego dzisiaj, znalezienie partnerki to warunek primo - znajomosc z jej strony choc podstaw "zasad gry"

Edytowane przez antyrefleks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, RealLife napisał:

Ona - 31l, bardzo zgrabna - 8/10 figura, twarz 6/10. Ogólnie szczupla i ładna. Magister

On jej zwyczajnie nigdy nie pociągał, był potrzebny na pewnym etapie żeby mogła ustawić się jakoś w życiu, kiedy poszła do pracy spotkała kogoś kto faktycznie ją pociąga i klops.

Niech ta historia będzie przestrogą dla mężczyzn żyjących iluzjami.

Poświęcasz coś najcenniejszego czyli czas, poświęcasz środki, które mógłbyś zainwestować w siebie i nagle wszystko się wysypuję, zmarnowałeś czas i środki, zainwestowałeś je w zupełnie nierentowne przedsięwzięcie.

Teraz najgorsze co mogłoby się stać to powrót żony marnotrawnej do naiwnego męża.

  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Król Jarosław I napisał:

Kobieta 40.....

 

Ja bym to z pocałowaniem w dupę a nawet za dopłatą puścił wolno.

 

Bez kitu jak ci baba w tym wieku robi taki wyjazd to odbieraj to jako dar wolności od Boga.

Co mi się jeszcze rzuca i ujalbym to jako schemat. Kobieta nie odejdzie jezeli nie bedzie miala pewnosci, ze masz wartosc? - jezeli facet bedzie mogl sobie ogarnac szybko panne, ktora ja zastapi, to ona bedzie dlugo miec watpliwosci czy warto. Ja gdy wracalem na rynek matrymonialny porobiłem się tak (stres zwiazany z rozstaniem z idealną myszą, alkohol, obnizenie aktywnosci bo energia poszla na walke z kobieta, od ktorej chcialem wyciagnac prawde), ze byłem niewidoczny dla plci przeciwnej. SMV poszlo drastycznie w gore po kilku miesiacach. Potrzebowalem raz - znajomosci przyczyny rozstania (nowa galaz) dwa - czasu. Bez jednego i drugiego bym sie nie ogarnal. Kilka miesiecy i duzo sie zmienilo, jak czytalem po fakcie co nalezy zrobic, to podrecznikowo uporzadkowalem elementy, ktore powinno sie robic po rozstaniu, ale do celu. Pojawil się klin po bodajże pol roku, pojawilo sie tez zainteresowanie powrotem ex. Powiedziala mi tez, ze ona wiedziala, ze :" ja nigdy bym jej nie zdradzil". Z tego co widze, to ogolnie jest to czesty przypadek. Facet niewidoczny dla plci przeciwnej = kobieta nie bedzie miala wobec takiego faceta skrupolow i z marszu go wymieni na nie tyle lepszy co nowszy model (ostatecznie potencjal osoby weryfikuje wszystko).

5 minut temu, Ace of Spades napisał:

On jej zwyczajnie nigdy nie pociągał, był potrzebny na pewnym etapie żeby mogła ustawić się jakoś w życiu, kiedy poszła do pracy spotkała kogoś kto faktycznie ją pociąga i klops.

Niech ta historia będzie przestrogą dla mężczyzn żyjących iluzjami.

Poświęcasz coś najcenniejszego czyli czas, poświęcasz środki, które mógłbyś zainwestować w siebie i nagle wszystko się wysypuję, zmarnowałeś czas i środki, zainwestowałeś je w zupełnie nierentowne przedsięwzięcie.

Teraz najgorsze co mogłoby się stać to powrót żony marnotrawnej do naiwnego męża.

Takich przypadkow jest bardzo duzo. To czy on ja przyjmie z powrotem bedzie zalezne od jego swiadomosci procesu, ego, smv. Mialem identyczny przypadek. Przyjalem, zerznalem, pozegnalem. A to wylacznie dlatego, ze odbudowalem się i uswiadomilem sobie, ze moge miec panią lepsza, ladniejsza i mlodsza (racjonalizacja? byc moze, ale przestalem sie mazac i nie zamierzam pozwalac sie upokarzac). Tylko nie kazdy przyjmie nowe oprogramowanie. Jest to kurewsko trudne. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RealLife napisał:

dom wystawił żonie, do niedawna tylko on pracował. Taki idealny beta provider. Zaradny zyciowo (złota rączka) ale jak widać z kobietą mu nie wyszło. Żonie odjebało w kilka miesięcy jak poszła do pracy. 

+

52 minuty temu, RealLife napisał:

od zawsze pracujący ale głównie fizycznie, kokosów nie ma ale jakoś dom dla rodziny postawił dużym wysiłkiem własnym i rodziny. Zaradny, dom sam wykończył. Taki gość co naprawi wszystko ale kasy z tego dużej nie ma.

 

Czyli należy przyjąć, że ona nie wniosła zbyt wiele do wspólnego majątku?

 

A teraz będzie podział po 50% ?

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ace of Spades napisał:

On jej zwyczajnie nigdy nie pociągał, był potrzebny na pewnym etapie żeby mogła ustawić się jakoś w życiu, kiedy poszła do pracy spotkała kogoś kto faktycznie ją pociąga i klops.

 

Myślę że wiele jest takich związków. Pani musi kogoś wybrać i bierze najlepszego jakiego może ale gdzieś tak w głębi jest zła że nie ma księcia. I tą swoją niechęć projektuję na partnera. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, RealLife said:

Kuzyn jak możecie się domyślać -  grzeczny chłopak. Nie pije, nie pali, dom wystawił żonie, do niedawna tylko on pracował. Taki idealny beta provider. Zaradny zyciowo (złota rączka) ale jak widać z kobietą mu nie wyszło. Żonie odjebało w kilka miesięcy jak poszła do pracy. 

 

Żonę do pracy wysyłają biedacy.

 

  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, absolutarianin napisał:

 

Żonę do pracy wysyłają biedacy.

 

Ja wysłałem, żeby coś od siebie dała, bo w związku poza urodą nie miała niczego do zaoferowania(znajomosc zwiazkow lvl-0, bazowalem na intuicjach). Rzuciłem w morze pełne rekinów, jednak dała się pożreć, niestety nie przeszła testu próby :D  

  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Mogłabym mieć kochanka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.