Skocz do zawartości

Mogłabym mieć kochanka


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, absolutarianin napisał:

 

Ty naiwny ty, przecież to już bardzo wiele. Jeszcze powiedz, że na boki nie chodziła i cię to nie challenge'owało.

 

Chodziła, ale tego nie wiedziałem, po zlozeniu rozwodowego się dowiedziałem. Byłem głęboko zakochany, wręcz zaczarowany :) Obiecali mi prafcifom milosc, a ja bylem ufnym czlowiekiem. No i pozniej to przeciez Myszka w przysiędze oswiadczyla ze do konca zycia bedzie kochac

Edytowane przez antyrefleks
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej jednak zdumiała mnie, w historii mojego kuzyna, bezceremonialność małżonki, brak strachu przed konsekwencjami. Jak przychodzi facet na forum, który szykuje się do rozwodu to udziala mu się rad o kamerze, dyktafonie, nerwach ze stali, niech mu powieka nie drgnie, ma być stoickim komandosem z mosadu. Broń boże nowej partnerki do czasu rozwodu bo ex i sąd mogą się zdenerwować. No i przy tym wszystkim jak będzie miał szczęście to może nie dostanie rozwodu z jego winy.

 

A tu bez czajenia się, bez ceregieli, żona wymienia zamki w domu, męża na bruk, kochanka do domu wpuszcza. Dziecko zanosi się płaczem bo w dzisiejszych czasach tak jest, że dzieci są za ojcami (temat na inny wątek). Dopiero później wysyła pozew rozwodowy. Ma to w dupie co sąd powie, nie przejmuje się. Nie potrzebuje nagrań, świadków i chuj wie czego. I tak wie, że dziecko będzie przy niej i pół domu się jej należy. 

 

Orzeczenie rozwodu dopiero za parę miesięcy pewnie, ale coś czuję że ona wyjdzie z tego obronną ręką. Taka to sprawiedliwość płci.

  • Like 20
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tornado napisał:

Już ma.

Urabia ciasto po nowy wypiek.  

No właśnie że nie ma , jest prześwietlona. Jedynie gość w czasie jednej imprezy rzucił  jej trochę komplementów . Po imprezie gość zaproponował jej że można by się luźno spotykać . Po drugiej propozycji został zjebany.  Kumpel był totalnym pantoflem a teraz zaczyna mieć wywalone , nie spełnia zachcianek nie łasi się , panuje w miarę nad emocjami, próbuje odbijać teksty ale jeszcze musi trenować. A co było na imprezie to w ten dzień powiedział że musi służbowo wyjechać , zostawił wolna chatę. Detektyw tej nocy sprawdzał a on odsłuchał. Wcześniej też ponoć sprawdzana ale innymi sposobami. Chłopak che się otrząsnąć z białorycerstwa, zaczął czytać Kobietopedię . Muszę mu polecić forum

 

Os. Jak zmienić tytuł bo nie wszystkim się podoba ? Czy można usunąć post w razie potrzeby samemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RealLife napisał:

Dziecko zanosi się płaczem bo w dzisiejszych czasach tak jest, że dzieci są za ojcami (temat na inny wątek).

Jeśli to kuzyn zap..lał, jeździł w delegacje, budował dom itd. a jego żona ciągle siedziała z dzieckiem, to dziecko jest bardziej związane emocjonalnie z matką. 

Znam przypadek, gdy ojciec 2 synów jeździł do roboty za granicę, a jego żonka znalazła sobie kochanka. Po jednym z powrotów z zagranicy, gdy już sprawa z kochankiem była dograna, ojciec usłyszał od synów, my już mamy innego tatę.  

  • Like 1
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RealLife napisał:

(...) żona kuzyna wyrzuciła z domu (wspólnego) i zaprosiła kochanka (...)

Nie wiem jak to możliwe ale kuzyn mieszka u swoich rodziców bo w jego domu  z jego jeszcze żoną faktycznie mieszka kochanek! Nie pytajcie mnie jak to możliwe bo dla mnie to jakaś abstrakcja. 

Trzeba przyznać, że kobiety nie pierdolą się w tańcu. Ta bezwzględność jest zdumiewająca.

Widzę, że jeszcze nie dotarło :D

Wspólny dom = dom pańci

Twój dom, w którym zamieszkuje pańcia = j.w. (od 30.11.2020)

Mąż = synonim frajera

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RealLife napisał:

Najbardziej jednak zdumiała mnie, w historii mojego kuzyna, bezceremonialność małżonki, brak strachu przed konsekwencjami. Jak przychodzi facet na forum, który szykuje się do rozwodu to udziala mu się rad o kamerze, dyktafonie, nerwach ze stali, niech mu powieka nie drgnie, ma być stoickim komandosem z mosadu. Broń boże nowej partnerki do czasu rozwodu bo ex i sąd mogą się zdenerwować. No i przy tym wszystkim jak będzie miał szczęście to może nie dostanie rozwodu z jego winy.

 

A tu bez czajenia się, bez ceregieli, żona wymienia zamki w domu, męża na bruk, kochanka do domu wpuszcza. Dziecko zanosi się płaczem bo w dzisiejszych czasach tak jest, że dzieci są za ojcami (temat na inny wątek). Dopiero później wysyła pozew rozwodowy. Ma to w dupie co sąd powie, nie przejmuje się. Nie potrzebuje nagrań, świadków i chuj wie czego. I tak wie, że dziecko będzie przy niej i pół domu się jej należy. 

 

Orzeczenie rozwodu dopiero za parę miesięcy pewnie, ale coś czuję że ona wyjdzie z tego obronną ręką. Taka to sprawiedliwość płci.

 

Jedyne wyjście to trzymać cały czas w stadium "marchewki na kiju" czyli nie dawać nic, a mamić, że się w końcu. Jak dasz cokolwiek to zaczyna się zbyt pewnie czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Libertyn napisał:

@zyfer77 a co Ty sądzisz po poszkodowanym? Jakiego rodzaju osoba to jest? Spokojny ciekawy czy spokojny nudziarz? 

@Libertyn Gość z gęby ok, trochę mu się przytyło ale widziałem że babki się oglądają za nim,, honorowy , w wielu rzeczach myśli logicznie , zaradny , złota rączka ale zawsze był zakochany w myszce. Zakochany tak że tutaj już logiki nie było, spełnianie zachcianek , a jak już długo mu nie dawała to robił dym , przepraszał i dostawał raz na miesiąc. Teraz się wkurzył i olał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RealLife napisał:

Najbardziej jednak zdumiała mnie, w historii mojego kuzyna, bezceremonialność małżonki, brak strachu przed konsekwencjami. Jak przychodzi facet na forum, który szykuje się do rozwodu to udziala mu się rad o kamerze, dyktafonie, nerwach ze stali, niech mu powieka nie drgnie, ma być stoickim komandosem z mosadu. Broń boże nowej partnerki do czasu rozwodu bo ex i sąd mogą się zdenerwować. No i przy tym wszystkim jak będzie miał szczęście to może nie dostanie rozwodu z jego winy.

 

A tu bez czajenia się, bez ceregieli, żona wymienia zamki w domu, męża na bruk, kochanka do domu wpuszcza. Dziecko zanosi się płaczem bo w dzisiejszych czasach tak jest, że dzieci są za ojcami (temat na inny wątek). Dopiero później wysyła pozew rozwodowy. Ma to w dupie co sąd powie, nie przejmuje się. Nie potrzebuje nagrań, świadków i chuj wie czego. I tak wie, że dziecko będzie przy niej i pół domu się jej należy. 

 

Orzeczenie rozwodu dopiero za parę miesięcy pewnie, ale coś czuję że ona wyjdzie z tego obronną ręką. Taka to sprawiedliwość płci.

Może mąż coś odjebał i tego nie wiemy? Bo teoretycznie za wymianę zamków we wspólnym domu, mogłby jej sprawę założyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, antyrefleks said:

Może mąż coś odjebał i tego nie wiemy

 

Możliwe, że coś odjebał. Nie mam o tym wiedzy. Z drugiej strony on nigdy nie robił problemów, od nastolatka jak go pamiętam. Nawet schlać się porządnie z komplami nie dawał rady. Głównie pomagał ojcu przy niewielkim gospodarstwie rolnym, dłubał w traktorach, kombajnie, samochodzie. Kręcił się zawsze koło domu, często urąbany w smarach i olejach. Dlatego został serwisem od mechaniki pojazdow rolniczych, budowlanych i ogólnie tego co jeździ po drogach. Tak go zapamiętałem. 

15 minutes ago, balin said:

Jeśli to kuzyn zap..lał, jeździł w delegacje, budował dom itd. a jego żona ciągle siedziała z dzieckiem, to dziecko jest bardziej związane emocjonalnie z matką. 

Znam przypadek, gdy ojciec 2 synów jeździł do roboty za granicę, a jego żonka znalazła sobie kochanka. Po jednym z powrotów z zagranicy, gdy już sprawa z kochankiem była dograna, ojciec usłyszał od synów, my już mamy innego tatę. 

 

Smutna historia. To prawda, relacje z dziećmi są bardzo ale to bardzo proporcjonalne do ilości czasu jaki się z nimi spędza i to przed długie lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RealLife napisał:

 

Możliwe, że coś odjebał. Nie mam o tym wiedzy. Z drugiej strony on nigdy nie robił problemów, od nastolatka jak go pamiętam. Nawet schlać się porządnie z komplami nie dawał rady. Głównie pomagał ojcu przy niewielkim gospodarstwie rolnym, dłubał w traktorach, kombajnie, samochodzie. Kręcił się zawsze koło domu, często urąbany w smarach i olejach. Dlatego został serwisem od mechaniki pojazdow rolniczych, budowlanych i ogólnie tego co jeździ po drogach. Tak go zapamiętałem. 

Dobra mysz jest w stanie sprowokować dosłownie każdego, a nawet jezeli bedzie w tym nie za dobra, to przedstawi sytuacje zyciowa tak, ze facet moze oniemiec z wrazenia (rzucic wszystko w pizde z wscieklosci, ze jego milosc zycia tak mogla zrobic)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, balin napisał:

Znam przypadek, gdy ojciec 2 synów jeździł do roboty za granicę, a jego żonka znalazła sobie kochanka.

 

Kobiety to potrafią się ustawić. Mam koleżankę której matka siedzi w domu, nic nie robi. Jej mąż pracuję w Holandii i zjeżdża raz na 3-4 miesiące z kasą. Żeby było śmieszniej on jest młodszy od niej o dobre 10 lat. Dzieci odchowane (najmłodsza córka 21 lat) więc nie wiem co taka kobieta robi całymi dniami w domu. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, zyfer77 napisał:

@Libertyn Gość z gęby ok, trochę mu się przytyło ale widziałem że babki się oglądają za nim,, honorowy , w wielu rzeczach myśli logicznie , zaradny , złota rączka ale zawsze był zakochany w myszce. Zakochany tak że tutaj już logiki nie było, spełnianie zachcianek , a jak już długo mu nie dawała to robił dym , przepraszał i dostawał raz na miesiąc. Teraz się wkurzył i olał

Inaczej. Chciałbyś z nim być na bezludnej wyspie? 

Ja sam znam ładne inteligentne dziewczyny które na swój sposób są strasznie odpychające. 

Próbuje obczaić motyw jaki ona miała. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Libertyn napisał:

Inaczej. Chciałbyś z nim być na bezludnej wyspie? 

Ja sam znam ładne inteligentne dziewczyny które na swój sposób są strasznie odpychające. 

Próbuje obczaić motyw jaki ona miała. 

 

 

@Libertyn . Na bezludnej wyspie wolałbym być sam. Aż tak go nie znam ale jeśli miałbym z kimś współpracować to wolałbym z nim niż z wieloma innymi, zwlaszcza że z nim przez jakiś czas kiedyś robiłem . Z obserwacji wiem że zaślepiony kroczem. Ona często prowokowała go a on wybuchał i sprzeczki częste były . Były okresy że byli mili dla siebie aż do przesady . Więcej nie wiem bo odsunęła powoli go od kumpli i rodziny w sumie też trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, yrl napisał:

 

Kobiety to potrafią się ustawić. Mam koleżankę której matka siedzi w domu, nic nie robi. Jej mąż pracuję w Holandii i zjeżdża raz na 3-4 miesiące z kasą. Żeby było śmieszniej on jest młodszy od niej o dobre 10 lat. Dzieci odchowane (najmłodsza córka 21 lat) więc nie wiem co taka kobieta robi całymi dniami w domu. 

Leży i pachnie, rano śniadanie, obiad dla siebie raz na 3 dni gotuje, w między czasie ploty i seriale.... W zasadzie jest na wiecznych wakacjach teraz, albo na emeryturze...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, zyfer77 napisał:

Jak byście zareagowali na takie podjazdy i tym podobne ?

Ja bym doradził, żeby ten kochanek miał mieszkanie, bo będzie miała 3 dni żeby się wyprowadzić. Nie licytować się, krótko postawić sprawę, że jesteśmy dorośli i podjęła decyzję o zdradzie to po temacie. 

 

23 minuty temu, Mmario napisał:

Leży i pachnie, rano śniadanie, obiad dla siebie raz na 3 dni gotuje, w między czasie ploty i seriale.... W zasadzie jest na wiecznych wakacjach teraz, albo na emeryturze...

I głupieje... Po latach spędzonych w taki sposób jest kompletnie nieprzydatna. 

 

Trzeba ograniczać sytuację, gdzie dojdzie do potencjalnej zdrady, ale nie hodując sobie kurę. 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, antyrefleks napisał:

Panie Tornado, ar ju siur? 

Na 'Pana' trzeba mieć wygląd i pieniądze.

.....jako 'mały miś coala' korzystam ze zbroi i 'niewidki'.

/cameleonizm, wywiad środowiskowy, spowiednik/....itd

LUDZIE mówią prawdę tylko w dwóch przypadkach: jak są wcurwieni/najebani.

 

Teraz.

Kobiety mają 3 stan umysłu.

....jak generują proces.

...wykonują proces.

... żyją ze skutkami procesu.

NIBY NIC a różnica w czasie ogromna.

 

Skoro laska o czymś mówi to faza 'generuje' jest już przeszła.

Wystarczy zastanowić się po co DZIDA generowała TEMAT.

....np z nudy chce wspominać wyskok w bok??? atencyjna pompka psychosomatyczna.

 

A to, że rozpierdala to związki  nie myśli bo pomysł był w fazie 1 A skutki w fazie 3....niestety.

NIE BRAĆ TEGO LOGIKĄ.

Emocje faza 1, 2 i 3.

 

....podczas emocjonalnego myślenia NIE WYSTĘPUJE  przyczynowość procesu tylko TU I TERAZ.

3 godziny temu, zyfer77 napisał:

Muszę mu polecić forum

Popatrz na swoje posty tak z 'bokowika'.

DRAMAT.

....czego pragną kobiety?

Emocionalnego wiru....dramatu/tragedii/komediiiiii*

 

*z innych samic.

 

Całą tą rozpierduchą pompujecie jej EGO.

6 godzin temu, RealLife napisał:

jeszcze jakieś motta zyciowe o tym żeby żyć teraźniejszością. 

Tu i Teraz.

....I jeb całą emocjonalność jak na tacy mamy.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Tornado napisał:

 

@Tornado

Popatrz na swoje posty tak z 'bokowika'.

DRAMAT

Rozwiń to w dwóch zdaniach. Wszystkich określeń jeszcze nie znam . Nie jestem takim fachowcem

Zresztą czy to mój problem . Każdy ma swoje. Chciałem żebyście spojrzeli na ten test pani , aby  każdy mógł się wypowiedzieć jak to odbiera i jak by odpowiedział. Dzięki za wasze przemyślenia 

Edytowane przez zyfer77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentny shit test i sprawdzenie czy mężczyzna jest silny.

Skoro kobieta ma zainteresowanie od kukoldów z roboty do tego dba o siebie to może szukać nowego bolca.

Dzisiaj kobiety na pstryknięcie mają seks, mężczyzn od zaraz nawet nie muszą się zbytnio starać.

Po takich tekstach to mi osobiście zapaliła by się lampka ostrzegawcza.

W tej sytuacji należy zachować spokój i obrócić w żart odbijając piłeczkę w stylu Halyna przestań marzyć a kto cię będzie chciał po okresie przydatności do spożycia😆

 

 

 

  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Mogłabym mieć kochanka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.