Skocz do zawartości

Mini poradnik dla randkujących singli, płci obojga, proszę bez hejtu


Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że ustalenie reguł randkowania powinno zależeć od celu takiej randki. Nie każdy przecież chodzi na randki, żeby znaleźć "tę jedyną"/ "tego jedynego".

 

Ja już jakiś czas nie jestem singlem, ale pamiętam co u mnie było na tak, a co na nie.

 

Na tak:

 

- Człowiek z pasją - zobaczyć ten błysk w oku jak ktoś opowiada o swojej pasji to niesamowity afrodyzjak

- Inteligencja - jest o czym pogadać, potencjał na flirt

- Wysoka kultura osobista

- Podstawowa higiena i schludność

- Zadowolenie z życia - lubię przebywać z ludźmi, od których bije pozytywna energia

- Poczucie humoru - uwielbiam się śmiać i żartować

- Bycie sobą - strasznie nie lubię jak ktoś udaje kogoś kim nie jest

- Życzliwość wobec ludzi i zwierząt

 

Na nie:

- Szpan - odstraszają mnie panowie, którzy chwalą się tym co mają i ile zarabiają

- Traktowanie innych ludzi z góry 

- Brak higieny osobistej

- Ciągłe narzekanie i malkontenctwo

- Niechęć do rozwoju i dbania o siebie (jak mawiał klasyk, nawet papier wie, że aby żyć trzeba się rozwijać) 

 

 

 

Edytowane przez Nakhema
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maroon napisał:

Przy takim mentalu zawsze będzie żal, że no mógł być lepszy, ale "się nie znalazł". I to kiedyś wyjdzie. Albo zostanie wykrzyczane w twarz. 

 

Czy dobre jest wystarczająco lepsze? 🤔 

 

Jak to "wycenić"? 🤔

 

 

No widzisz, popatrzyłem na to przez męski filtr na chwilę zapominając o kobiecym filtrolonamento. 

 

Hmm... a może jakiś Mokebe 40-45 letni, nadawałby się. 

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Anastazja napisał:

Ja nie umiem tak kalkulować , jedyne co mi potrzebne to ta chemia jeżeli jest to w to idę i liczę że wszelkie różnice, problemy da się omówić, jeżeli nie ma chemii to jest koleżeństwo. Kropka.

Pozostaje tylko Rossmann albo dobry dealer.😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SzatanK napisał:

Nie lepiej po prostu pójść na randkę jak ludzie i się cieszyć czasem spędzonym ze sobą, zamiast przeprowadzać rozmowę kwalifikacyjną?

 

 

Nie rozmowę kwalifikacyjną , tylko od wczoraj nowy termin :  wywiad środowiskowy MOPSU xD

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Anastazja napisał:

Tak chce, kogoś o oczko wyżej, i uważam że są to najlepsze związki w których to mężczyzna jest o oczko wyżej od kobiety ...

 

Pomarzyć można. 38 lat masz - dziecka mi nie urodzisz. Po chuj miałbym się z tobą spotykać? Żeby "dzielić się miłością"? 😆 Na seks może i tak (gdybyś mi się spodobała), ale nic więcej...

 

Ja jestem 6-6.5/10, w porywach (przy jakimś mega docięciu, gdybym potrenował i wbił się w modny ciuch) 7/10. Pomyśl sobie, co powie facet 7.5/10 i wyżej? Nawet cię nie zauważy. ZEJDŹ NA ZIEMIĘ, dziewczyno...

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Nakhema napisał:

Myślę, że ustalenie reguł randkowania powinno zależeć od celu takiej randki. Nie każdy przecież chodzi na randki, żeby znaleźć "tę jedyną"/ "tego jedynego".

 

Ja już jakiś czas nie jestem singlem, ale pamiętam co u mnie było na tak, a co na nie.

 

Na tak:

 

- Człowiek z pasją - zobaczyć ten błysk w oku jak ktoś opowiada o swojej pasji to niesamowity afrodyzjak

- Inteligencja - jest o czym pogadać, potencjał na flirt

- Wysoka kultura osobista

- Podstawowa higiena i schludność

- Zadowolenie z życia - lubię przebywać z ludźmi, od których bije pozytywna energia

- Poczucie humoru - uwielbiam się śmiać i żartować

- Bycie sobą - strasznie nie lubię jak ktoś udaje kogoś kim nie jest

- Życzliwość wobec ludzi i zwierząt

 

Na nie:

- Szpan - odstraszają mnie panowie, którzy chwalą się tym co mają i ile zarabiają

- Traktowanie innych ludzi z góry 

- Brak higieny osobistej

- Ciągłe narzekanie i malkontenctwo

- Niechęć do rozwoju i dbania o siebie (jak mawiał klasyk, nawet papier wie, że aby żyć trzeba się rozwijać) 

 

W 100% się zgadzam

 

 

9 minut temu, SamiecGamma napisał:

 

Pomarzyć można. 38 lat masz - dziecka mi nie urodzisz. Po chuj miałbym się z tobą spotykać? Żeby "dzielić się miłością"? 😆 Na seks może i tak (gdybyś mi się spodobała), ale nic więcej...

 

Ja jestem 6-6.5/10, w porywach (przy jakimś mega docięciu, gdybym potrenował i wbił się w modny ciuch) 7/10. Pomyśl sobie, co powie facet 7.5/10 i wyżej? Nawet cię nie zauważy. ZEJDŹ NA ZIEMIĘ, dziewczyno...

 

Słuchaj ale nie o tym jest ten wątek, to na prawdę nie jest post matrymonialny

Ja również uważam, że 38 lat to dosyć  późno na dziecko i dzieci nie planuje

Trochę Ciebie czytała i myślę, że mądry z Ciebie facet więc znajdziesz kobietę w wieku który Ci odpowiada 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Anastazja napisał:

Ja nie umiem tak kalkulować , jedyne co mi potrzebne to ta chemia jeżeli jest to w to idę i liczę że wszelkie różnice, problemy da się omówić, jeżeli nie ma chemii to jest koleżeństwo. Kropka.

W czasie randkowania, wchodzenia, bycia, a pewnie i wychodzenia ze związku zawsze ma miejsce walidacja (świadoma lub nie). Jesteś dorosła, więc nie bądź hipokrytką - każdy poznając drugą osobę przeprowadza audyt tej osoby (=kalkuluje), różnić mogą się tylko kryteria (czyli każdy może brać inne pod uwagę, ale zwykle wszyscy biorą podobne ;) ). 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Anastazja napisał:

Słuchaj ale nie o tym jest ten wątek, to na prawdę nie jest post matrymonialny

 

Tak, więc właśnie dlatego rozmawiamy ogólnie, podając współczynniki SMV na przykład, bo to jest w miarę łatwo mierzalne. Jeśli w miarę przeciętny z wyglądu facet, ale ogarnięty, nie jest zainteresowany 35+, to myślisz, że naprawdę b. dobrze wyglądający będzie?

 

Cytat

Ja również uważam, że 38 lat to dosyć  późno na dziecko i dzieci nie planuje

Trochę Ciebie czytała i myślę, że mądry z Ciebie facet więc znajdziesz kobietę w wieku który Ci odpowiada 

 

Czasem się udaje, ale ryzyko ogromne. Ja bym go nie podjął, musiałaby to być wielka "miłość", żeby ktoś się zdecydował. 

Ja nie mam jakiegoś parcia na bombelki, ale uważam, że nie da się bez takiej wartości dodanej utrzymać związku dwójki niezależnych ludzi (abstrahując już od wieku).

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Anastazja napisał:

Tak chce, kogoś o oczko wyżej, i uważam że są to najlepsze związki w których to mężczyzna jest o oczko wyżej od kobiety ...

Myślę że szkoda strzępić ryja :)

Kolejne posty tej pani to już wypieranie i racjonalizacja.

Patrz na to - nasz ulubiony Youtuber był chyba w tym temacie. 
 



EOT. 

Edytowane przez spitfire
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to - i bez złośliwości to piszę - weź kartkę i szczerze wypisz sobie swoje wady, bo z jakichś powodów dotychczasowe randki/związki nie kończą się dla Ciebie tak, jak oczekujesz.

Dużo łatwiej jest zaakceptować/pokochać czyjeś zalety niż wady, więc popracuj u siebie nad tymi ostatnimi, na pewno nad czymś uda Ci się popracować/coś zmienić, a co za tym idzie zwiększyć swoją wartość w oczach innych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lumineer napisał:

W ogóle to - i bez złośliwości to piszę - weź kartkę i szczerze wypisz sobie swoje wady, bo z jakichś powodów dotychczasowe randki/związki nie kończą się dla Ciebie tak, jak oczekujesz.

Dużo łatwiej jest zaakceptować/pokochać czyjeś zalety niż wady, więc popracuj u siebie nad tymi ostatnimi, na pewno nad czymś uda Ci się popracować/coś zmienić, a co za tym idzie zwiększyć swoją wartość w oczach innych.

 

Kafeteria przesterowała chyba

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SamiecGamma napisał:

 

Tak, więc właśnie dlatego rozmawiamy ogólnie, podając współczynniki SMV na przykład, bo to jest w miarę łatwo mierzalne. Jeśli w miarę przeciętny z wyglądu facet, ale ogarnięty, nie jest zainteresowany 35+, to myślisz, że naprawdę b. dobrze wyglądający będzie?

 

 

Czasem się udaje, ale ryzyko ogromne. Ja bym go nie podjął, musiałaby to być wielka "miłość", żeby ktoś się zdecydował. 

Ja nie mam jakiegoś parcia na bombelki, ale uważam, że nie da się bez takiej wartości dodanej utrzymać związku dwójki niezależnych ludzi (abstrahując już od wieku).

Na prawdę nie wiem, Ja pisałam że nie chcę mieć dzieci i mówię o tym bardzo szybko, żeby być max szczerą i nie marnować czyjegoś czasu. 

Wydaje mi się, że nie wszystko kręci się wokół wyglądu, mam bardzo dziwną historię na swoim koncie o której nie chcę opowiadać bo obawiam się o swoją anonimowość, W każdym bądź razie w najgorszym okresie momencie mojego życia, w którym wyglądałam gorzej niż kupa poznałam faceta który szczerze się mną zainteresował. Nawet mi to ciężko wyjaśnić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, lumineer napisał:

W ogóle to - i bez złośliwości to piszę - weź kartkę i szczerze wypisz sobie swoje wady, bo z jakichś powodów dotychczasowe randki/związki nie kończą się dla Ciebie tak, jak oczekujesz.

Eghm...  eghm... 

 

Ten powód został już opisany, Ci co są zainteresowani nie są interesujący a Ci co są interesujący nie są zainteresowani. 🙃

 

7 minut temu, lumineer napisał:

Ok, zapomniałam, ze Wy tu kopiecie leżącego ;)

A Wy poklepujecie po plecach i pożytku z tego nie ma żadnego. 

 

"Nic się nie stało, kochana nic się nie stało, następnym razem będzie lepiej".

Aha... tia... jasne...

 

 

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Anastazja napisał:

Wydaje mi się, że nie wszystko kręci się wokół wyglądu

 

Bo tak jest. Dużo zależy od energii jaką emanuje jakaś osoba. Zdarza mi się dobrze czuć się w towarzystwie starszych koleżanek a kiepsko przy ślicznej ale pustej. Dodatkowo skoro twierdzisz że nie chcesz mieć dzieci to jednak zwiększa Twoje szanse. Bo pewnie wiele jest facetów posiadających dzieci czy po rozwodach którym już wystarczy.

"Oczko" wyżej może uda Ci się znaleźć ale nie celuj w topowe 10%. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, yrl napisał:

"Oczko" wyżej może uda Ci się znaleźć ale nie celuj w topowe 10%. 

 

Żeby to było jedno oczko... Anastazja wycenia się na 7 w wieku 38lat... Żeby tak było musiała być 10szką za młodu.. w co wątpię.

 

Ale zejdźmy na ziemie i powiedzmy, że ma te 5-6, ale ona szuka od tego wymyślonego 7, bo napisała ze tyle ma, czyli chce gościa minimum 2 oczka wyżej od 5-6,  przy tym zarobionego. Czyli celuje w topke  Powiem tylko tyle. POWODZENIA :lol:

Edytowane przez smerf
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Anastazja napisał:

Trochę Ciebie czytała i myślę, że mądry z Ciebie facet więc znajdziesz kobietę w wieku który Ci odpowiada 

Pozdrawiam 

@SamiecGamma czytaj ze zrozumieniem.

:)

Trochę była Tobą zainteresowana.

....Ale 'ksluratooor syntetyxował EROR'.

....Ale już spadaj do innej.

No i nie marnuj jej czasu.

 

@Stary_Niedzwiedz przybywaj!

Biery popcorn.....powtórka z rozrywki.

 

 

IDĄ POJEBANE CZASY.

'ŁASKI' pańskiej sXukają tutej na beszczela.

O mamo.

Deam.

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tornado napisał:

Ruchacze i ruchaczki koniec tej sraczki. 

Patentem systemowym, wzorem KWANTOWYM.

O teorii ciążenia będzie teraz do zgłębienia.

Jedna tak podała akcję, że odwróci grawitację.

W ten czas młodzi kosmosmrodzi nie posiadali własnych Hiperłodzi.

Kiedy materia już nie taka smukła, a dupa zrobiła się wypukła.....zwiększyły się opory i zaczęło ciągnąć do górniczej nory.

Czas biegł nieustannie, masa krytyczna przyrastała pannie.

Kosmogołodupcy wykuwali z orbitalnej stali swoje kosmodromy bo szukali żony.

OWE NA WENUS się kitrały gdzie nie latał żaden mały.

Kiedy wielcy się już stali po WSZECHŚWIECIE polatali.

....już na Wenus nic nie lata.

Przemineły 'dupą' lata.

 

Przestrzeń, ostateczna granica.

30stka już tak nie zachwyca.

Niebiańskie na Wenus płoną zorze tylko żaden Bohater tam dotrzeć nie może.

Dylatacja, bańka czasu.

W kotle Universum zamemlona.

Gdzie ma szukać męża przestarzała żona?

Gdzie zgubiłam młodość?

Gdzie atencja?

Rączki zaciera NOWA KONKURENCJA.

  

  

Chłop jest mistrzem, wyobrażacie sobie dzieci w podstawówce recytujące te teksty przed całą klasą? 😅

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SamiecGamma said:

 Nawet cię nie zauważy. ZEJDŹ NA ZIEMIĘ, dziewczyno...

 

Anegdotka taka. Miałem na jednym projekcie kiedyś współpracowniczkę, fajna drobna blondyneczka. Ja miałem wtedy dokładnie 38. Troche się przekomarzaliśmy, trochę flirtowaliśmy. Pytam się jej kiedyś który jest rocznik? Wyglądała spokojnie na 30. Wyszło, że ma 39. 😁 No ok, genetyka spoko, ale jakoś mnie się od razu flirtu odechciało. Co za sens wchodzić w relację z panią w sile wieku? To można po 60-ce. 😁

 

Niestety life is brutal dla każdego w swoim czasie. 

 

Mam też taką koleżankę, pani 45 lat, dzieci, po przejściach, stanu wolnego. Wygląda na maks. 35  jak się "zrobi" to i 30. Do wyrwania w 3 minuty. Tylko co ja bym z nią robił? Rodzinę zakładał? 😁 Ruchał? Do ruchania lepsze są 19-tki, nie oszukujmy się. 

24 minutes ago, Enthalpy said:

Chłop jest mistrzem, wyobrażacie sobie dzieci w podstawówce recytujące te teksty przed całą klasą? 😅

@Tornado ma specyficzny styl, ale w jego tekstach jest kupa życiowej mądrości. Choć czasem ciężko przekaz odszyfrować. 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.