Jaki jest sens podrywać Polki?

[nowy00]

Kiedyś w klubie miałem sytuację, że zwyczajnie podchodzę raz do dziewczyny na trzeźwo i pytam coś czy zatańczymy bo widziałem, że dobrze się rusza (lub coś takiego). Co ta laska wtedy zrobiła?

Od razu mówi: nie, z Tobą...

Następnie gdzieś szybko odeszła, niemalże wybiegła. Powiedziałem, dobrej zabawy do niej i dalej się bawiłem. Laska, nie jakaś super 10/10 taka zwyczajna 5-6/10.

Druga sytuacja była taka, że jeździłem tramwajem często z taka dziewczyną, która jeździła ze mną w każdy dzień takim poranną linią. Po jakimś czasie postanowiłem zagadać. Rozmowa była dość dobra, na końcu jak już wysiadała pytam czy poda mi numer telefonu,

Ona odpowiada:

- Mam chłopaka. Nie podam numeru. 

- Ok, w porządku. Na razie. 

Stwierdziłem, zagadam do jakiś innych i ta panna nie była jedyną na świecie. 

Następny dzień, jadę tramwajem siedzę sobie i ta panna dosiada się i widzi iż siedzę, ale udaje jakby nie. Odpuściłem sobie ją i tak, a jak wysiadaliśmy ta laska też przyspiesza kroku i wylatuje z tramwaju. Też taka 5-6/10.

Takie te kobiety anioły, z dobrym serduszkiem. Wtedy się dwa razy brutalnie przekonałem o tym, że jednak nie za bardzo tak z kobitami jest. 

Nie przejąłem się tym, ale byłem bardziej uświadomiony o naturze lasek. Także widzicie laski jak potrafią podejść do faceta nawet jeśli za gadanie chłopa jest takie na luzie, jak u mnie było. 

Edytowane 17 Lutego 2022 przez nowy00

[Maciejos]

Przestańmy idealizować laski z Tajlandii, Filipin i ogólnie z Azji. Zdecydowana większość z tych, które się interesują białaskami, to margines społeczny, a białasek to przepustka do świata. To taki "Rich Guy Similator", gdzie myślisz, że laska na Ciebie leci, a tak naprawdę to leci na Twoje zasoby i możliwości z Tobą związane.

 

Przerobiłem dwie laski z Azji. Ten sam software, różny hardware. Naiwniacy i tak się nabiorą na słodziutką myszunie, która kocha swojego białego panicza, bo on przepłynął oceany, aby odwiedzić jej grotę miłości. Przyjdzie pierwsza solidna drama i okaże się, że Pańcia jest w panu "zadurzona", bo ma w tym jakąś korzyść. Właśnie zakończyłem LTR z Japonką, która wielbiła mnie ponad wszystko, a mimo to ja nie czułem tej chemii. Widziałem tylko udawaną sympatię, bo Pańcia chciała, abym się z nią hajtnął i pyknął jej bombelka, a zegar już był dwie minuty do północy.

 

Poszerzajmy horyzonty, ale nie idealizujmy innych narodowości/ras.

 

[Arthur Morgan]

W dniu 12.01.2022 o 23:56, rkons napisał:

Rozkminę mam

 

Panowie, jaki jest sens się wkurwiac że nasze witaminki mają oczekiwania z kosmosu itp. nie lepiej to wszystko pierdolnać i wyjechać gdzieś w pizdu do Azji np. Tajlandii czy Filipiny gdzie faktycznie będziesz mógł być kimś a nie kmiotem dla nich jak tutaj?

 

Jaki jest sens wiązać się z lewaczkami itp. jak można wyjechać i znaleźć sobie kobietę z innym-lepszym narzutem kulturowym i bawić się w związki?

 

Założyłem przed chwilą profil na filipino cupid - kurła kobiety same piszą, spotkania proponują, maczy nabiło tyle że nigdy więcej nie miałem.. czuje się jak atrakcyjna dupa na tinderze..

 

Jaki jest sens się przepychac o kobiety w Polsce jak można wyjechać i na spokojnie wybrać lepszą opcję?

 

To nie lepiej brać się za kobiety z Ukrainy, Białorusi czy z Azji?

 

Co myślicie na ten temat?

Co prawda spóźniony post ale postanowiłem @rkons przekonać się na wlasnej skórze i założyłem też tam profil. Jestem po prostu w szoku. Jestem wręcz zalewany falą simpienia od kobiet. Aplikacja wręcz "muli" bo skrzynka odbiorcza cały czas sie zapycha 😂

 

A na takim tinderze czy badoo posucha 😂