Skocz do zawartości

Jak zaproponować seks koleżance ?


Medyk

Rekomendowane odpowiedzi

 

Powiedz Koleżance, że masz w kieszeni jednookiego węża

(niekoniecznie kandydata na męża).

 

(...)

 

Otóż wąż ten łypie okiem i wypluwa słone łezki.

 

(...)

 

Niech więc Koleżanka Droga Twa sprawdzi

czy smak paluszków różni się od smaku wenża...

 

Taka sytuacja... :) 

Edytowane przez GriTo
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Medyk napisał:

jak najlepiej według was  " rozegrać"  sytuację z moją koleżanką z pracy - którą chciałbym krótko mówiąc ostro " przeheblować" 

 

Znasz takie powiedzenie cytat. "Tam gdzie jesz tam nie srasz"?

Zarówno w pracy jak i w miejscu, w którym mieszkasz nie ogarniasz kobiet.

Jak się coś nie uda to popsują się między wami relacje, będziesz obiektem kpin, żartów, ataków.

Nie ma nic gorszego jak kobieta, która kochała najmocniej wtedy masz pewność, że się na tobie zemści.

Możesz również być oczerniony i pomówiony bezpodstawnie za aluzje i oskarżony a znając twoje dane będzie mogła to wszystko wykorzystać przeciwko tobie.

Po co Ci chłopie problemy nie lepiej iść na divy kilka razy?

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Baca1980 napisał:

Bo w życiu przerobiłem 3 związki LTR plus jedno małżeństwo. Po rozwodzie przez pięć lat na randkach poznałem pierdyliard kobiet.  Teraz już tylko Divy. Dlaczego? Bo wychodzą dużo taniej. I najważniejsze kosztują mniej czasu:). A z perspektywy faceta 40+. To właśnie czas jest najważniejszą z walut. Drugiej 40-stki raczej nie dożyje :).

Mistrzu prowadź Nas  ;)

3 godziny temu, Baca1980 napisał:

- nadal nie wie gdzie mieszkasz (tak na wszelki wypadek w razie jakiejś wpadki)

- nie trzeba sprzątać własnego kwadratu :).

:DDDD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Medyk napisał:

tutaj pytanie w jaki  według was sposób zrobić ten  krok do przodu zmierzający do seksu ?

Osobiście nie bawiłbym się w jawne propozycje i gadanie o fwb. Takie coś rodzi oczekiwania po obu stronach i psuje "wibrację łóżkową". Co innego tekstowo nakręcić, ale można przesadzić i później jest lipa.

 

Pogłębianie kontaktu fizycznego czy dotyku dopóki czujesz się z tym spójny. Dotykasz przy różnych okazjach coraz śmielej. Mocny kontakt wzrokowy gdy jesteś podjarany i "świecą Ci się oczy". Pocałunek w miejscu, gdzie ona czuje się bezpiecznie i nikt Was nie widzi*.

Jak czujesz, czy intuicja Ci mówi, że coś nie gra - to się wycofaj. Czasem może wyjść z tego naturalne push&pull to zachęca kobietę do uwodzenia Ciebie i wtedy masz sprawę załatwioną - o ile umiesz udźwignąć to, że to nie Ty jesteś już myśliwym a ona zwierzyną ;)

 

No i notka - nie nakręcać się emocjonalnie na seks (nie uderzać w fantazjowanie, gdy jej nie ma w pobliżu).

 

*piszę odnośnie koleżanki, bo koleżanka w pracy - to może rodzić pewne implikacje, jeśli Wam nie wyjdzie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz jej, że bolą Cie mięśnie pleców i pasowałoby się udać do jakiegoś masażysty :D jak będzie chętna to może Ci zaproponuje masaż. Trochę banalne ale gdy raz miałem na ogonie napaloną koleżankę to gdy wspomniałem o bolących plecach to właśnie takie coś mi zaproponowała, że może przyjechać do mnie i zrobić mi masaż bo ona się zna na tym ;) Z propozycji nie skorzystałem bo była (jeszcze) mężatką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potraktuj ją tak jak każdą kobietę z którą chciałbyś kręcić.  Zacznij od zaproszenia na kawę lub lody; jak odmówi, to wiesz gdzie stoisz.  Jeżeli się zgodzi, to wtedy się umawiasz, spotykasz ją, spędzacie czas razem.  Potem kolejne spotkanie, jakieś kino lub kolacja i tak kończy się seksem.  Nigdy nie mów kobiecie, że zależy ci tylko na seksie z nią, nawet gdy tak jest w rzeczywistości.  Korzystasz z seksu tak długo jak ci się chce lub jak długo się uda.  Na początku znajomości nie musisz planować z nią wspólnej przyszłości.  A gdy czujesz, że masz coś nowego na horyzoncie, to kulturalne zakończenie znajomości i żyje się dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Medyk napisał:

- może powiedzieć coś w stylu  że bardzo mnie kręci i jak ja widzę to mam niegrzeczne myśli ? 

Jprdl 🤦 Jak jej tak powiesz to się poczuje się  jak na koloniach w gimnazjum. 

Jest już późno i nie mam siły czytać co polecili bracia ale...

 

Jeśli czujesz, że jej się podobasz to zwyczajnie zaproś ja w piątek/sobotę do knajpy na drinka a potem zaproponuj przeniesienie spotkania do Ciebie. Jest to dość jednoznaczne więc jeśli się zgodzi sprawa jasna tylko to zainiciuj robiąc swoje a nie pier... mów takie teksty które słyszała pierdylion razy. Taki obrót sprawy też nie wskazuje na nastawienie związkowe, choć oczywiście niczego nie wyklucza. 

 

Edytowane przez MaxMen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Medyk napisał:

1. Nie jestem zbyt doświadczonym w relacjach seksualnych   z kobietami i całej tej grze damsko meskiej stąd pytanie dla bardziej doświadczonych braci, jak najlepiej według was  " rozegrać"  sytuację z moją koleżanką z pracy - którą chciałbym krótko mówiąc ostro " przeheblować" 

2.Po krótce jak wygląda sytuacja: 

 

3.I tutaj pytanie w jaki  według was sposób zrobić ten  krok do przodu zmierzający do seksu ? 

- może powiedzieć coś w stylu  że bardzo mnie kręci i jak ja widzę to mam niegrzeczne myśli ? 

- wprost zaproponować seks ( tego się trochę boję) 

- jak będziemy sami zacząć ją z " rozwagą" dotykać i nawiązać do seksu ?

 

ad.1 Co to znaczy, konkretnie "nie zbyt doświadczony". ? Napisz, ile masz lat, jak poznawałeś dotychczas kobiety, ile związków, czy zwykłych seksów, jak do nich dochodziło (co, kto robił, żeby doszło do seksu).

Bez tego to średnio wyczuć Twój level, no i odpisać tak, żeby dobrać metody i żebyś zrozumiał ocb.

 

ad.2 No są oznaki, aczkolwiek takie oznaki łatwo zniwelować - czy to złym ignorowaniem, czy nadmiernym spermieniem, niezręcznością, długim wahaniem, byciem pizdą, itp.

 

...ale - to jest kurwa robota. Czy zaryzykujesz, że jeśli coś pójdzie nie tak, i będzie donos do HR, że laskę molestujesz, to masz nową robotę na pstryknięcie palcami ?

 

ad.3 - Jak jesteś don juanem i masz kwalifikacje że Cię przyjmą wszędzie nawet z czarnym wpisem za molestowanie/gwałt - to - zwyczajnie się umawiasz. Nie mówisz randka, nic.

 

Piwko pod wieczór, winko, jakieś intymne miejsce, albo zaczynasz od mniej intymnego, budujesz pozytywne emocje, jakieś przypadkowe dotyki.

Potem przenosisz się w bardziej intymne miejsce, jakaś kanapa czy loże, tam kontynuujesz eskalację na dłuższe dotyki, trzymanie się za ręce, przytulanie, pocałunki.

Cały czas - kalibracja i empatia i stosownie do reakcji prowadzisz wieczór. Nie wychodzi - trudno, żadnych foszków, obrażania się, defensywności.

Jakichś dobrych puasów poczytaj/pooglądaj, Tom Torero był niezły, ale kanały zdjęte niestety.

 

Jak powyższe wyjdzie, to umiejętnie proponujesz "chill" u siebie, a jak nie to może po następnym spotkaniu , albo następne od razu "netflix and chill" u Ciebie.

 

Wszystko zależy, jakie masz doświadczenie, bo jak coś spierdolisz w trakcie, albo nawet nie - bo coś powiesz w pracy, a laska akurat wolała by w tajemnicy - to możesz tak dostać konsekwencjami, że się nie pozbierasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie dla zainteresowanych mała aktualizacja od autora postu

 

Po krótce, wczoraj rozmawiałem z koleżanką w pracy ( tą samą którą domyślnie miałem grzmocić na wszystkie sposoby 🤣) mówi do mnie że z inną koleżanka z pracy idą sobie babski wieczór zrobić, mniejsza z tym od słowa do słowa wyskakuje że przed wieczorem  " muszę sobie jeszcze  nogi ogolić" no to ja jako " mistrz" relacji damsko męskich cytuje " to ty siedzisz przy mnie i masz nogi nie ogolone? " na co moja potencjalna bogini seksu " przecież ty jesteś jak mój brat" ja: " brat serio? " ona " brather fucker" 🤣 

 

Nosz kurwa mać to już nawet nie friendzone wleciałem na wyższy poziom- bratzone, czuję że tworzę nowe pojęcia związane z byciem  beciakiem. 

Kurwa wszystkiego bym się spodziewał ale nie tego, albo ja jestem pojebany albo ona 🤣zważywszy na to że w ostatnim czasie jakby bardziej mnie " prowokowała" - co chwilę jakiś dotyk, nawet o masaż mnie poprosiła przy którym przy kontakcie wzrokowym miała oczy jak denka od słoika. 

 

Panowie nie rozumiem z tego nic, może pisze to " pół żartem " ale zabolało bo serio miałem wrażenie że między nami jest chemia, to troszkę moja porażka, porażka dlatego że niestety nie potrafię grać w tą grę a co gorsze odczytywać sygnałów. 

 

Nawet nie zamoczyłem, nic między nami nie było a ja jestem przygnębiony, to nie dla mnie 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Medyk

 

Jeśli zdajesz sobie sprawę z ryzyk i konsekwencji i mimo wszystko chcesz ją stuknąć to ja bym zaczął rozmowę tak:

 

- ostatnio rozmawiałem z kolegą o romansach w pracy i doszliśmy do wniosku że jeśli obie strony tego chcą to czemu nie

 

Jeśli się jej podobasz i na podswiadomym poziomie podniecasz to ona da Ci zielone światło - zgodzi się z tym co powiedziałeś, poprostu powie że też tak uważa i będziesz miał z górki -  potem ustawka na mieście, trochę alko i zawijasz z nią na kwadrat, powodzenia

 

Patrzysz się jej prosto w oczy jak to mówisz, ona i tak dobrze wie co Ty chcesz zrobić i czego ona od Ciebie chce - nie wkrecaj sobie że jesteś pierwszy którego tak urabia 🙂

 

Jak już się z Tobą ustawi to zakładaj że wstępnie jest Tobą zainteresowana - kobiety nie tracą czasu na typów którymi nie są zainteresowane bo mają większe powodzenie od nas, to fakt życia

 

Na spotkaniu dotykaj ją - jeśli nie zgłasza żadnych uwag to znaczy że daje zielone światło i możesz sobie pozwolić na więcej, kobiety zawsze chcą więcej tego co im się podoba - im kurwa nigdy mało 🙂

 

Na spotkaniu pierdolicie o glupotach ale zwracaj uwagę na sygnały niewerbalne - czy siedzi w podobnej pozycji co Ty, czy stopy ma ustawione w Twoim kierunku, czy bawi się włosami czym będzie sugerować swoje dobre geny i urodę - ludzie mogą kontrolować bajerę ale nie są w stanie kontrolować sygnałów niewerbalnych i to właśnie po nich zorientujesz się czy jest dobrze

 

Zwróć uwagę na to jak się ubrala - ja zawsze zwracam uwagę na to czy eksponuje dekolt, ma odkryte ramiona, czy np. założyła łańcuszek który zupełnie przypadkowo zwisa jej między cyckami - one doskonale wiedzą co robią i chcą żebyś się podniecił i to jest okej, tak działa ewolucyjny instynkt który pcha nas do rozrodu

 

Jak już się trochę porobicie alko to pytaj się jej wprost co ją podnieca u facetów, co odpycha, pierdol gadkę o zainteresowaniach bo spierdolisz sprawę..

 

Jeśli z różnych powodów ona zrezygnuje lub coś nie pyknie to się nie przejmuj - zbierasz bezcenne doswiadczenie i z kolejną rozegrasz sprawę lepiej

 

Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jeśli podniecasz kobietę to ona sama będzie dążyć do kontaktu, dotyku i finalnie zbliżenia ALE TY NIE MOŻESZ TEGO PO DRODZE SPIERDOLIC ROZMOWĄ O JEJ ZAINTERESOWANIACH ALBO O HIPERINFLACJI W ZIMBABWE, rozmawiajcie o relacjach i o tym co się jej podoba w facetach itp. - kobiety są lepsze w te klocki od nas, wystarczy, że zarzucisz na spotkaniu odpowiedni temat

 

Wyjeżdżasz na grubo w temat, daj znać jak poszło, jak będziesz ją szukał to pamiętaj - jeden sztos z dedykacją ode mnie w zamian za moje rady 😉

 

Edytowane przez rkons
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okienko otwiera się na bardzo krótko. Jeśli widzisz, że okienko jest otwarte to nie czekasz aż będzie otwarte bardziej.

 

Już jest zamknięte dla ciebie. Więcej się nie otworzy. Teraz być może jest otwarte dla kogoś innego, ale jak nie będzie akcji to też się zamknie i będziesz miał kolegę we friendzone.

 

Idź w świat i szukaj innego okienka otwartego dla ciebie. A jeśli jest otwarte - nie czekaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Medyk napisał:

Panowie dla zainteresowanych mała aktualizacja od autora postu

Łoooo Panie ten wątek już chwilę trwa i jak sam napisałeś jesteś nie doświadczony. Dla mnie nie zależnie jakie kto tu Ci da porady to spalisz temat. Już nie ważne czy to kobieta z pracy czy nie.

Pokazujesz w postach, że jesteś mało pewny siebie, nie wiesz jak to zrobić i jak się do tego zabrać. Kobiety nienawidzą niepewnych siebie gości, co nie potrafią się do niej dobrać. 

Jeżeli ona jest twoim obiektem zainteresowań seksualnych to Ty nie masz z nią chodzić na spacerki, kawki czy o zgrozo do kina! Masz ją zabrać na randkę, budować swój seksualny-pewny siebie obraz w jej głowie, eskalować dotyk i dążyć do pocałunku, a i później seksu. Jak kobieta sama Cię zaczyna dotykać to już jesteś w domu, ona jest już oswojona z twoim ciałem i Ty masz robić to samo. 

 

6 godzin temu, Medyk napisał:

" muszę sobie jeszcze  nogi ogolić" no to ja jako " mistrz" relacji damsko męskich cytuje " to ty siedzisz przy mnie i masz nogi nie ogolone? " na co moja potencjalna bogini seksu " przecież ty jesteś jak mój brat" ja: " brat serio? " ona " brather fucker

XD nie wiem czy można gorzej odpowiedzieć.

Ja bym powiedział coś w stylu

1) " huhu, to zrób siebie na bóstwo i wyślij mi zdjęcia, jestem ciekaw jak wyglądasz w wersji wyjściowej"

2) " lubię gładziutkie nogi u kobiet, chętnie bym sprawdził jak dobrze się nimi zaopiekowałaś"
3) " Nie zapomnij ogolić przed naszą następna randką i koniecznie ubierz mini, to bardzo seksowne"

 

Rozumiesz koncept? Pokazujesz, że ona Cię jara i sam nie zaprowadzasz się do bramki "BRATA"

6 godzin temu, Medyk napisał:

" na co moja potencjalna bogini seksu " przecież ty jesteś jak mój brat"

Tu już jesteś w friendzonie, to tylko można odbić w już bardziej dosadny sposób.

1) "Z bratem też umawiasz się na randki?"

2) "Nie wiem siostrzyczko czy to po bożemy jak zgrzeszymy razem if you know what i mean"

3) "ooooo to takie  słodkie, ty jesteś dla mnie jak najlepsza siostra i przyjaciółka, tylko, że ja nie szukam przyjaciółki"

 

Ogólnie to z tego będzie już cieżko wyjść.

6 godzin temu, Medyk napisał:

Kurwa wszystkiego bym się spodziewał ale nie tego, albo ja jestem pojebany albo ona 🤣zważywszy na to że w ostatnim czasie jakby bardziej mnie " prowokowała" - co chwilę jakiś dotyk, nawet o masaż mnie poprosiła przy którym przy kontakcie wzrokowym miała oczy jak denka od słoika. 

No gościu ona się bawi Tobą, a ty łykasz wszystko jak pelikan. Ona nie jest pojebana tylko ty nie potrafiles się za nią zabrać. Może gdzieś tam jest ostatni dzwonek, żeby jeszcze to wyciągnąć, ale to musisz zrobić szybko i brać co twoje a nie zabierac się jak pizda.

 

6 godzin temu, Medyk napisał:

Nawet nie zamoczyłem, nic między nami nie było a ja jestem przygnębiony, to nie dla mnie

Brakuje ci doświadczenia, musisz je nabyć i szlifować skill na randkach. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.