Skocz do zawartości

Jestem już wykończony psychicznie ciągłym brakiem i pogonią za pieniędzmi


bassfreak

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, bassfreak napisał:

do żadnej "bardziej wymagającej" pracy. Na pewno nie mam drygu do majsterkowania (budowlanka, spawacz, mechanik itd). Umysłem ścisłym tez nie jestem w zasadzie matma itp. to dla mnie jak by ktoś mówił do mnie po mongolsku.

No dobra, a jest coś, do czego masz dryg i się nadajesz? Interesujesz się czymś? Lubisz coś robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też, że @bassfreak niepotrzebnie narzucasz sobie jakieś oczekiwania. Pamiętaj, na jednego zwycięzcę przypadają setki bądź tysiące przegranych. Być może naczytałeś, ile to niektórzy zarabiają i masz doła, bo czujesz się gorszy. Ja jestem bodajże trochę starszy od Ciebie z a też odczuwam wiele negatywnych nastrojów. Mi po części pomaga, przekonanie, że zamartwianie mi nic nie pomoże. Staram się przyjmować przegrane od losu. Aha i duża część Polaków nie zarabia kokosów, tylko ciężka tyrka, za niewielkie pieniądze. Tak było, jest i będzie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, MarkoBe said:

 zrób uprawnienia na wózek oraz kat.C. To jedyne co mi przychodzi. Jeśli chcesz podreperować budżet chyba rozsądnym wyjściem będzie możliwy wyjazd za granicę.

 

kat C zrobiłem. Pracuje jako kurier (paletówka). Pensja dobra. Mam prawie 4 k netto (choć przy wzroście cen i inflacji to co było 2-3 miechy temu to niebo a ziemia w stosunku do tego co teraz). Jesli chodiz o pracę keirwocy potwierdze tylko to co mi bracia pisali. Droga to cmentarzysko. Praca dosyc ciężka. Palety po 1,5 tony sie trafiają. Tona to standard. Plecy czasem to czują. Rozładunki tez bywają nieciekawe jak trzeba na windę krzywą paletę wyprowadzić. Czasem się zdarzało że tona pierdyknęła i trzeba było przerzucać worki. Na drogach teraz może się uspokoić bo dowalili ostre mandaty (ale samemu trzeba się pilnować). Zima ciężarówką ze śliskimi powierzchniami to dramat. Jeżdżę i się boję codziennie. Latem ta praca jest przyjemna ale zimą się dopiero nabiera szacunku do tej pracy. Warto zrobić takie prawo jazdy moim zdaniem. Człowiek uczy się opanowania i kontroli emocji (bo bez tego się nie da w tej pracy). Często ciasne wjazdy, zawracania wjeżdżanie tyłem na ruchliwej uliczce w waski wjazd. Trzeba BARDZO uważać. Dopiero w ciężarówce człowiek widzi jak nieodpowiedzialnie zachowują się kierowcy osobówek (jak mało przewidywania i myślenia). Moim zdaniem praca dobra żeby się finansowo trochę odkuć (w obecnych warunkach oszczędziłęm około 10 tys. po pół roku ale żadnych wyjśc żadnych przyjemności i jedzenie tylko tyle ile trzeba), ale jako zawód na lata to nie widzę tego. Kilka lat planuję spędzić. Zrobić C+E, odłożyć trochę kasy, albo wyjechać za granicę na jakiś czas, i coś sobie samemu zacząć dłubać. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie dostaje jakieś deprechy od tego "biedowania", od kilku dniu moja jakość snu jest zerowa, chodzę ciągle smutny i wszystko mnie wkurwia a jak nie pomaga śmieciowe żarcie na poprawę humoru to jest już bardzo źle. 

 

I ciąg dalszy matrixa, kolejne worki z gruzem pod inna klatką u mnie w bloku = kolejny remont. Ja zacznę chyba chodzić po tych mieszkaniach i pytać się wprost skąd mają kasę na remont. 

 

Kurwa mam dość po prostu bo na dodatek w typ zjebany kraju nic nie można załatwić, moja mama po covid ma skierowanie na rehabilitację domowa i do sanatorium. Dzwonię kurwa o rehabilitację do domu pod jednym numerem jakieś zmiany i trzeba mieć pierwsza grupę pod drugim numerem zlikwidowana bo nie było chętnych. 

 

Do sanatorium kurwa procedura przyjęcia gorzej jak na dawce organów, muszę jeszcze więcej tych jebanych papierów ogarnąć. 

 

Jeszcze kilka dni a zamkną mnie do domu wariatów. Ten kraj to jest poniżej poziomu absurdu, nie ma takich słów żeby to kurwa określić. 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
W dniu 18.01.2022 o 11:28, ciekawyswiata napisał:

ynek pracy jest trudny. Co można robić, żeby od razu poprawić swoją sytuację, bez wielkiego wkładu finansowego w biznes czy uczenia się 10 lat? 

 

Kierowca tira, różne kursy, bycie złotą rączką, naprawianie sprzętów, wyprowadzanie psów, może opiekowanie się ludźmi starszymi (tu strzelam)? 

 

Cała reszta to masakra- lekarz, prawnik, architekt to 10 lat nauki i kolejne lata budowania swojej pozycji zawodowej, żeby zyskać markę, doświadczenie i dobrą opinię ludzi. 

no właśnie wszystko co dobre wymaga poświęceń. Jak myślisz że 10 lat żeby mieć spokojną głowę i nie móc się martwić o siano to jeszcze nic nie wiesz. 10 lat szybko zleci. Na tym polega cały pic jak chcesz zarabiać lepiej od innych musisz poświęcić czas. Nie ma dróg na skróty. A tak na szybko to może 2-3 lata żeby być dobry hydraulikiem czy monterem instalacji co-wod. Na to nigdy już nie zabraknie popytu. A siano możesz dobre trzepać, a jak Ci się znudzi to wyjedziesz za granicę i będą Cię jeszcze po dupie całować.

W dniu 20.01.2022 o 17:42, bassfreak napisał:

Ewidentnie dostaje jakieś deprechy od tego "biedowania", od kilku dniu moja jakość snu jest zerowa, chodzę ciągle smutny i wszystko mnie wkurwia a jak nie pomaga śmieciowe żarcie na poprawę humoru to jest już bardzo źle. 

 

Idź to urzędu pracy od groma szkoleń i kursów za darmo - spawacz, hudraulik, sami kurwa do ręki wciskają CI wędkę. Przy tym co się teraz dzieje popyt na takich specjalistów nie minie nigdy. Z resztą to jest przypadłość krajów bogatych. Jak byłem w USA 20 lat temu nie mogłem zrozumieć dlaczego budowlaniec zarabia więcej niż baby za biurkiem. Poświęć jakieś pół roku na naukę, drugie 6-12 miesięcy na praktykę i będziesz zarabiał jakieś 10K na miesiąc bez łaski.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wruźka Zębuszka napisał:

Poświęć jakieś pół roku na naukę, drugie 6-12 miesięcy na praktykę i będziesz zarabiał jakieś 10K na miesiąc bez łaski

 

Panowie, może taka myśl mi przyszła...

 

Ci, którzy utyskują, zrzędzą, narzekają na bidę, może sobie sami są winni?

Przecież można pieski wyprowadzać i też 10 K będzie.

Przecież można sprzątać / myć okna i też 10 K będzie.

 

Proszę o niezrzędzenie, że nie da się.

 

Jak masz psa za 15 K to nie puścisz go na spacer z bylekim za dziesięć zeta. Szanujmy psa! :)

Owszem, bylekogo do pieska się nie dopuszcza, podobnie jak bylekogo się do rezydencji nie wpuszcza.

No ba! Jeszcze widelczyki wyniesie albo papier klozetowy.

 

Polecam osobiście ten serwis z ogłoszenia poniżej.

Miły pan przyjeżdża fajnym autem, pachnący, ubrany, z zębami. Nie bidok.

Przynosi zakupy pod same drzwi. I uprzejmie mówi "dziękuję". Ja nic nie przepłacam. 

Ale to nie jest ważne. 

 

Wystarczy się zatrudnić - też pieniądz będzie. Jeśli ktoś ma problem, że u niego tego nie ma - to niech się przeprowadzi. 

Życie to nieje bajka Panowie... :) 

 

https://www.olx.pl/oferta/praca/shoper-dostawca-kurier-kierowca-everli-praca-od-zaraz-CID4-IDNGciD.html

 

 

Edytowane przez GriTo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, GriTo napisał:

Przecież można sprzątać / myć okna i też 10 K będzie.

 

10K podzielić na 20 dni to by wyszło że musiałbyś zarobić dziennie 500 zł. Trochę lipa. Nie wiem gdzie takie stawki za sprzątanie są. Ale jakby nagiął grzbiet i 30 dni w miesiącu robił z nadgodzinami to dlaczego nie.

tak a propos może roznoszenie ulotek?

Może być zdjęciem przedstawiającym 4 osoby, ludzie stoją i tekst „Sebastian Kulczyk: zaczynałem od roznoszenia ulotek f Udostępnij Dodano poniedziałek, 12.11.2018 r., godz. 13.45 CRCVE Depoznan.pl”

Edytowane przez Wruźka Zębuszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Wruźka Zębuszka napisał:

10K podzielić na 20 dni to by wyszło że musiałbyś zarobić dziennie 500 zł. Trochę lipa

 

Masz rację, nie mówimy o 20 dniach na miesiąc - czyli pon - piątek. Weekendy też są.

Za mycie okien to 350 zeta zestaw. 

 

Zresztą, sam robiłem takie prace. O tyle dobrze, że nikt Ci nie pier*oli co masz robić.

A czasami dupę zupę dostaniesz, źle nie ma.. :) 

 

ps. najważniejsze to stałość usług - masz stałych klientów - masz stały dochód.

Z mojego doświadczenia prawie 100% klientów to polecenie. 

Z czasem zbudujesz sobie swoją bazę.

 

 

Edytowane przez GriTo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GriTo napisał:

s. najważniejsze to stałość usług - masz stałych klientów - masz stały dochód.

Z mojego doświadczenia prawie 100% klientów to polecenie. 

to fakt, klienty najważniejsze. To jest właśnie ta różnica jak jesteś na etacie zbierasz ochłapy, bo nie musisz szukać klientów. Więc cała ta marża może wpaść do Ciebie jak jesteś obrotny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wruźka Zębuszka napisał:

jak jesteś obrotny

 

Pani, która udziela lekcji pieskowi bierze 120 zł za godzinę. Grafik ma pełny.

Ale, gdy masz asystę - drugiego pieska, wtedy bierze od Ciebie i od drugiego właściciela. 

Razem 240 zł za godzinę.

 

Średnio - 15 K miesiąc , Pani chyba trzydziestkę już ma. Fakt, temat szkolenia psów - jest super.

Ale pewnie nie ma ludzi niezastąpionych, prawda? 

 

Gdybym był młodszy sam bym się tym zainteresował. Nikt nie pier*oli Tobie co robić.

No ale.. trzeba się postarać, pomęczyć. Mieć to coś. Pani ma to coś.. ta... :) 

Edytowane przez GriTo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, GriTo napisał:

No ale.. trzeba się postarać, pomęczyć. Mieć to coś. Pani ma to coś.. ta... :) 

Moim zdaniem teraz są takie czasy że lepszych już nie będzie. NIe ma po prostu ludzi do pracy. Dlatego ściągają milionami do Polski obcokrajowców żeby zasypać dziurę. Dobry biznes też jest na utrzymaniu ogrodów. Ludzie którzy mają domy w miastach nie mają czasu nawet trawników kosić. Siano leży na ulicy tylko trzeba się schylić. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.