Skocz do zawartości

True Grit (pol. Prawdziwe Męstwo) - dobre kino


I1ariusz

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Obejrzałem film i szczerze powiem średni na jeża

W pewnym momencie przysnąłem tak mnie znudziło😁

O jakim męstwie tam mowa? Przestępcy, pijak, obrażony chłopiec nie radzący sobie z emocjami do tego sfeminizowana dziewczyna, która wszystkim dyryguje😆

Już dawno to mówiłem czas świetności kina Hoolywood skończył się jakieś 20 lat temu. 

To moim zdaniem skoncentrowałeś się na wierzchniej warstwie filmu - obu facetów okazuje się tak naprawdę stawać na wysokości zadania. Dziewczyna w pewnym momencie filmu sama to przyznaje. Widać jak wzrasta jej podziw dla jej towarzyszy. Nie są wolni od wad typowych dla mężczyzn: komiczna i niepotrzebna rywalizacja, pijaństwo, niezdolność do opanowania pyskatej dziewczyny (to jest częsta i typowa męska wada), próby zrobienia na niej wrażenia. Dlatego mówiłem, że ten film wywoła negatywne emocje w facetach, ale ostatecznie pokazuje siłę męskości: odwagę, nieustępliwość, brawurę, stoicyzm, prostotę, sprawiedliwość, wytrzymałość. Tak ja w każdym razie to odczytuję. Obraz dziewczyny jest właśnie obrazem feministycznej kobiecości -  pyskatej i wygadanej ale właściwie bezradnej i pozbawionej jakichkolwiek możliwości, jeśli trzeba coś zrobić bez pomocy męskiej. Dziewczyna imponuje tutaj uporem, ale poza tym jest właściwie ciapą i postacią trochę komiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.