KŁAMAŁAM

[antyrefleks]

Otóz ja, nie taki młody kojot, o wiele wiele za pozno dowiedziałem się, ze kobiety zajebiscie klamia. Nie, nie mowie tutaj o typowych relacjach D-M i mlodych dupeczkach, ktore musza beciaka oklamywac gdy jada na spotkanie z chadem. 

 

Chodzi mi o jakakolwiek wspolprace! Mialem bowiem od jakiegos czasu te podejrzenia, wiadomo na plaszczyznie relacji D-M juz pozbylem sie jakichkolwiek zludzen - mis, ja nie wiem co czuje (z tylu czyhający poganiacz jałówek czekający z kondomem założonym na faji). Ale co mnie zdziwilo, bajerowac/racjonalizowac potrafi moja kochana mamusia (tutaj jednak byly to delikatne "zatajenia prawdy", aczkolwiek stanowily przyczynek do moich badan - wybaczam ), ale także wspolpracownice i tutaj byłem, sprawdziłem, i kurwa nie mam watpliwosci, nosz kurwa ja pierdole. I to nie duperki młode, tylko w roznym wieku! To jest oprogramowanie, to nie jest indywiduum przypadku!!!

 

Specjalnie podlozylem pulapke (gdzie mialem 100% pewnosci jak sie sprawy maja) i cyk, mysz zlapana. 

 

Dlaczego czlowiek sie o tym dowiaduje tak pozno? 

 

Jebać matrix, tak jak wyjebał mnie, skurcz...

[Mmario]

Taki mają program, moja córka jak coś zmajstruje to najpierw w mówi kto jest winien, oczywiście nie ona, zawsze ktoś, czasem coś, indie wykłóca, jak nie przyjmę tego i stoję na swoim, że to ona przeskrobała to są krzyki fochy, potem mnie nie lubi, jak nie ulegnę przez pewien czas to potem jest milczenie o obraza, ale po jakimś czasie przyjdzie i przeprosi za złe zachowanie... Chyba kobiety tak działają, chociaż te większe to raczej nie przepraszają i mają więcej doświadczenia w obracaniu kota ogonem....

[Kleofas]

U kobiet to jest normalne. Wydaje mi się, że one nawet nie uświadamiają sobie, że kłamią, one po prostu prezentują wersję rzeczywistości w którą święcie wierzą. Spotkałem się z tym u kobiet w różnym wieku na poziomie zarówno zawodowym jak i prywatnym.

[antyrefleks]

41 minut temu, Mmario napisał:

Taki mają program, moja córka jak coś zmajstruje to najpierw w mówi kto jest winien, oczywiście nie ona, zawsze ktoś, czasem coś, indie wykłóca, jak nie przyjmę tego i stoję na swoim, że to ona przeskrobała to są krzyki fochy, potem mnie nie lubi, jak nie ulegnę przez pewien czas to potem jest milczenie o obraza, ale po jakimś czasie przyjdzie i przeprosi za złe zachowanie... Chyba kobiety tak działają, chociaż te większe to raczej nie przepraszają i mają więcej doświadczenia w obracaniu kota ogonem....

Jak do tego podchodzisz znając zasady gry i łapiąc córę na kłamaniu? Ja mam dziwne wrażenie, ogromny dysonans, kiedy matulę łapię na kłamstewku. Żony nie złapałem na ani jednym przez długi czas, a później bach wyszło wszystko co najgorsze (zmiana przekonań), teraz widzę te kobiety jak kłamią i oczom nie wierzę. Trudno jest to czasem zaakceptowac z jaka latwoscia im to przychodzi.  

Edytowane 7 Lutego 2022 przez antyrefleks

[maroon]

On 2/4/2022 at 8:03 PM, antyrefleks said:

 dowiedziałem się, ze kobiety zajebiscie klamia. 

 

Jezusicku przenajświętszy! 😱😱😱 Jak to?! 

 

[Martius777]

Kobiety nie przepraszają i nie przyznają się do błędów, mało tego mimo bycia winną potrafią odwrócić historię, że to one są ofiarami. Dlaczego? Bo im wierzycie.

 

To wy mężczyźni krzywdzicie siebie nie wymagając od kobiet odpowiedzialności za swoje czyny. Przez was są bezkarne. Robią co chcą bo mogą. Pierdy o tym, że kobiety są zmienne, mogą zmieniać zdania, trzeba przymykać na to oko bo takie cudowne istotki, że nie muszą dotrzymywać słowa bo takie słabiutkie pochodzą od was, one to podłapały. Wykorzystują to bezlitośnie.

 

[Znamienity Wojennik]

Nic nowego.Kłamią,oczerniają,obrzucają gównem jak nie mają argumentów.

Edytowane 7 Lutego 2022 przez Znamienity Wojennik

[lync]

W dniu 4.02.2022 o 20:03, antyrefleks napisał:

Specjalnie podlozylem pulapke (gdzie mialem 100% pewnosci jak sie sprawy maja) i cyk, mysz zlapana. 

Ile pułapek podłożyłeś i na jakie babony (wg terminologii @mac ) w sensie wieku?

[maroon]

45 minutes ago, Martius777 said:

 

To wy mężczyźni krzywdzicie siebie nie wymagając od kobiet odpowiedzialności za swoje czyny. 

Masz 1467% racji. 

 

Tylko w praktyce są znikome możliwości pociągania do odpowiedzialności. 

 

Bo albo będziesz przemocowcem, albo molestantem, albo mobbingowcem albo złamanym chujem, któremu żaden prawdziwy rycerz ręki nie poda. 

 

Kobietom stworzono niesamowitą bańkę ochronną dla ich wszystkich patologicznych zachowań. 

Edytowane 7 Lutego 2022 przez maroon

[Marek Kotoński]

Kobiety kłamią, he he dobre, może jeszcze powiesz że robią kupę i pierdzą? Idź chłopie do normalnej, fizycznej pracy, do kościoła, na zakupy ze swoją kobietą i żyj normalnie a nie jakieś wariactwa czytasz na tych internetach

 

:D

[Mmario]

Ale ta ich kupa na pewno nie taka brzydka jak męska, zapewne ich kupa jest lepsza niż moja, a pewno i stanowi wartość handlowa na niektórych portalach 🙂 a pierdy to już pisano że w zasadzie złoto i się sprzedaje, nie to co moje prostackie męskie pierdy co nikt za nie grosza nie da....