Skocz do zawartości

Wzrost


Rekomendowane odpowiedzi

Kobiety wymagają od męźczyzn jak wiadomo wysokiego wzrostu, dużych zarobków i same tego typu wysokie wymagania. Niekoniecznie panie mają do zaoferowania wiele dla faceta prócz swojej cip.i. Nawet te zalane kobiety również mają sporo wymagań w stosunku do facetów.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.03.2022 o 15:29, Yolo napisał:

Werbalizując te przekonania, pokazujesz że są poglądami. Jesteś świadom tych myśli, zgadzasz się z nimi usprawiedliwiając tak, jak gdybyś nie miał na nie wpływu. 

Masz, bo jesteś ich świadom. 

Gdyby to działało na zasadzie atawizmu, czyli regresji a nie normalnej postawy, byłoby nieświadome. 

 

Nie - to są nadal atawizmy, nawet jeżeli jestem ich świadomy i je werbalizuję. Poglądy to by były wtedy, gdybym myślał, a nie czuł coś takiego. 

 

To jest różnica: myślę vs czuję. Mogę być świadomy odczucia i o nim opowiadać, ale to nadal jest odczucie. 

 

Czy jeżeli kobieta przeczyta u Marka o "gadzim mózgu" i stanie się tego świadoma, to zmieni się natura jej "gadziego mózgu"? 🙂  Nie. Ona tylko stanie się tego świadoma. 

 

Ja widzę u siebie i u innych ludzi "gadzie mózgi". A w zasadzie to "małpie mózgi". To nie znaczy, że się z tą całą zwierzęcością zgadzam. Żyjemy w innym świecie niż świat jaskiń sprzed tysięcy lat. 

 

 

W dniu 1.03.2022 o 20:46, antyrefleks napisał:

Czy nie jest tak, że osoby niższe nadrabiają innymi aspektami? Zacząłem się zastanawiać nad tym po tym jak poznałem kilka niskich facetów o wysokiej pozycji społecznej/statusie jak zwał tak zwał i zaskakujące jest to ile pozytywnej energii u nich się zauważa. Wręcz zarażają. Kiedyś nie zwracałem na to uwagi, ale skoro ten temat jest tutaj rozgryzany z taką częstotliwością to zacząłem się przyglądać

 

Niektórzy nadrabiają, a niektórzy nie. Ja akurat znam takich, którzy nie nadrabiają. 

 

W dniu 1.03.2022 o 21:18, Casus Secundus napisał:

Na przykład taki śmieszny frajer jak Mark Wahlberg ma 1.73 metra wzrostu.

Pięćdziesięcioletni dziad (zobaczcie zresztą, jak wygląda), w ogóle słaby, bez sukcesów. 

 

Nadrabia twarzą, sławą i kasą. 

 

Ludzie którzy rekompensują swoje nieatrakcyjne cechy czymś innym, nie są dowodem na to, że te nieatrakcyjne cechy nie mają znaczenia. Można znaleźć przypadki rekompensacji każdej wady, tylko co ma z tego wynikać? Że nic nie ma znaczenia i nieatrakcyjne cechy nie istnieją? 😂

 

 

W dniu 2.03.2022 o 09:17, Casus Secundus napisał:

Na placach jednej ręki mogę policzyć, gdy spotkałem się z jakąś uwagą na temat wzrostu, ale traktuję to jako fakt (no bo tym jest) czy czyjąś obserwację, niż przytyk.

 

Kobiety szydzą z tego za plecami. Pewnie wiele znajomych kobiet, po których nigdy byś się tego nie spodziewał, śmiały się z Ciebie za plecami. 

 

W dniu 2.03.2022 o 09:17, Casus Secundus napisał:

Ogólnie jest tak, jak napisał @Obliteraror - nie ma sensu się przejmować parametrami, których nie zmienisz, takimi jak wzrost i rozmiar pały. Trzeba się koncentrować na poprawie jakości osoby i żywota tam, gdzie ma się na to wpływ. 

 

Przejmować się nie ma sensu, ale nigdy nie zrozumiem negowania znaczenia wzrostu. To jest Blue Pill, oszukiwanie siebie. 

 

W dniu 2.03.2022 o 23:05, Tornado napisał:

Interesuje.

Interfejs biologiczny....zwłaszcza w wczesnej fazie smv.

 

Otóż to. Prosta sprawa, a niektórzy próbują udowadniać, że czarne jest białe. Popyt na Blue Pill trwa dalej. 

 

W dniu 4.03.2022 o 08:36, nowy00 napisał:

Kobiety wymagają od męźczyzn jak wiadomo wysokiego wzrostu, dużych zarobków i same tego typu wysokie wymagania. Niekoniecznie panie mają do zaoferowania wiele dla faceta prócz swojej cip.i. Nawet te zalane kobiety również mają sporo wymagań w stosunku do facetów.

 

Naoglądały się Instagrama i myślą, że należy im się taki sam facet, jak modelce z Insta. IM SIĘ NALEŻY! <piana lecąca z brzydkich, ulanych pysków> 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Armengar napisał:
Cytat

Na placach jednej ręki mogę policzyć, gdy spotkałem się z jakąś uwagą na temat wzrostu, ale traktuję to jako fakt (no bo tym jest) czy czyjąś obserwację, niż przytyk.

 

Kobiety szydzą z tego za plecami. Pewnie wiele znajomych kobiet, po których nigdy byś się tego nie spodziewał, śmiały się z Ciebie za plecami. 

 

Z pewnością.

Ponieważ uświadomił mi to anonimowy użytkownik na forum, moje życie uległo drastycznej zmianie. 

Nagle, usłyszawszy chichot (co tam - chichot. Ryk! Z zataczaniem się na ściany i turlaniem po dywanie) wszystkich tych kobiet stanąłem wobec następujących alternatyw:

1) jest to totalny bullshit, zatem jebie mnie to,

2) jest to częściowa prawda a i tak jebie mnie to.,

3) jest to całkowita prawda a i tak jebie mnie to.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postscriptum:

Ja sam mam 40 lat i przeżywam od lat coraz bardziej satysfakcjonujące życie.

Gros jego, w tym okres młodzieńczy, przeżyłem bez internetu i bez takich dziwnych treści, jak tu się uskutecznia w wykonaniu tego użytkownika. Więc ominęła mnie możliwość dowiedzenia się, jak bardzo mam przesrane. Nawet o tym nie wiedziałem, sorry. A i moim dziewczynom jakoś też nikt tego nie uświadomił....

 

Szkoda mi jednak tych młodych chłopaków, którzy tu wejdą, poczytają i się podłamią.

I nie chodzi tu o sztuczne klepanie się po plecach, lizanie sobie jajek itd. 

 

Po prostu jestem dowodem na to, że cechowanie się średnim (w standardach obecnych czasów - nawet niskim) wzrostem zupełnie nie przeszkadza w satysfakcji, czy też nawet sukcesie, w różnych sferach życia. I takich dowodów jest mnóstwo w życiu.

Ponieważ tutaj przewija się ciągle aspekt wzrostu jako czynnika atrakcyjności dla kobiet, to odnotować trzeba, że:

1) i tak większość kobiet jest niższa od mężczyzn, więc nawet niski zawsze znajdzie niższą,

2) na męską atrakcyjność fizyczną wpływa przede wszystkim sylwetka, proporcja szerokości ramion do bioder, definicja mięśniowa, niski poziom tkanki tłuszczowej oraz atrakcyjność twarzy i okolic: pełne uzębienie, gęsta fryzura. Wzrost jest okolicznością dopiero dalszą. Niski (byle nie karykaturalnie), z dobrą sylwetką i twarzą facet będzie atrakcyjniejszy dla kobiet od wysokiego, ale chudego i tyczkowatego albo ulańca albo z niewyjściową mordą i dziwnymi proporcjami. 

 

Czyli, niscy: nie łamcie się, nie wierzcie w żaden determinizm, tylko po prostu bądźcie atrakcyjnymi facetami, śmiałymi w życiu, a powodzenie mieć będziecie. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Armengar napisał:

 

 

Naoglądały się Instagrama i myślą, że należy im się taki sam facet, jak modelce z Insta. IM SIĘ NALEŻY! <piana lecąca z brzydkich, ulanych pysków> 

 

Roszczeniowość kobiet. Najczęściej na zasadzie bo mi się należy gdyż jestem kobietą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padłem jak zobaczyłem zajawkę pewnego filmu, gdzie kobieta powiedziała - (...) "umówiłam się z pewnym facetem, rzuciło mi się w oczy, że jest niski. Potem poszliśmy do luksusowej restauracji, gdzie podano specjalnie zamówione świeże jedzenie sprowadzone z daleka dla nas. (...) Był bogaty, zaproponował udział w zyskach, spodobał mi się" (...)

 

Pierwsze co widziała to wzrost...

 

Inny program:

 

(...) facet musi być wyższy ode mnie abym mogła założyć szpilki" - tutaj o mało co nie dostałem raka.

 

Tik Toki Raki Tiki

 

- Facet musi być 180+, niżsi - nie odzywać się! - wijąca się ulana Swynia z nieogolonymi pachami i nogami w obcisłym wdzianku od zabitej zadem Catwoman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Myślałem, że jeśli chodzi o ten wzrost u mężczyzny to jest to tutaj problem sporo wyolbrzymiony. 

I jakież było moje zdziwienie podparte na próbie trzech kobiet w różnym wieku, z różnych sfer gdzie ten ,,magiczny" wzrost definiował dalszą znajomość oraz konsumpcję. Nie było owijania w bawełnę tylko prosto kawa na ławę ,,czuję się przy tobie bezpiecznie" , ,,lubię gdy mężczyzna jest tak wysoki". 

Więc nie ma się co oszukiwać, że wzrost nie jest ważny. Owszem jest, natomiast nie należy tego wyolbrzymiać do niebotycznych rozmiarów bo z tym muszą współgrać inne cechy, zdecydowanie ważniejsze. Zasada by być wyższym od partnerki wystarczy, a że ktoś wymaga różnicy 20-30cm to jego problem.

Zaznaczam dla jasności mam powyżej 180cm, normalna sylwetka i nie jestem chadem, czadem czy jak mu tam😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.