Skocz do zawartości

Ulubieńcy z dzieciństwa


Enemy

Rekomendowane odpowiedzi

Też sie bałem buki a z drugiej strony wspolczułem jej, bo była samotna wewnetrznie i smutna...

Krecik tez był wystrzałowy, ja piernicze, to jedyne miejsce gdzie moge pogadac o bajkach i mnie nie wyśmieja, wsrod Januszy i calineczek w pracy, badz mlodego pokolenia 20-letnich walikoniów, takie rozmowy to dla nich abstrakcja...

 

Oni wychowali sie na filmach w TV typu American Pie, straszny film i innych mózgojebach, maja nasrane w głowie bez mozliwosci spuszczenia wody...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mowa już o strachach. Pamięta ktoś "Wyspę niedźwiedzi"?

 

 

Podobno autor dostawał pozwy od rodziców, jako że dzieci miały po niej koszmary, przez dosyć dziwną technikę wykonania, specyficzną muzykę i brutalne elementy, typu Piraci gadający o torturach. Ja to oglądałem mając jakieś 5-6 lat. Zajebiście to wspominam, pierwsza taka bajka w stylu 3D. Ptak Grom i inni pogodotwórcy, byli super. Zresztą dlatego żadnych duchów się nie bałem, no bo Duszek OK był taki sympatyczny, lepszy niż jakiś pizdowaty Kacper.

 

He he, ludzie na Filmwebie piszą że już sami nie pamiętają czy taka bajka serio istniała, co im się to tylko śniło. Sam o niej zapomniałem, aż kiedyś przypadkiem trafiłem na to na YT, ale mi się wspomnienia odblokowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubiłem te wszystkie bajki które leciały na Cartoon Network czyli: Chojrak tchórzliwy pies, ed edd i eddy, atomówki, łap gołębia!, laboratorium dextera, looney tunes, flintstonowie, Johnny Bravo który idealnie odwzorowywal zachowania facetów z czego gdy byłem mały nie zdawałem sobie sprawy i dopiero teraz zrozumiałem. + nieśmiertelne Dragon Ball 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, kto się nie bał Buki? U mnie chyba królowała Polonia 1 z Tsubasą na czele. Lubiłem też inne, np. Zorro, Sally, Tajemniczy ogród, Czarodziejskie zwierciadełko, Bia, Yattaman, W królestwie kalendarza, Bejsbolista, Księga Dżungli, eh... Oprócz tego Benjamin Blümchen, Madeleine, Tom i Jerry, Struś Pędziwiatr, Popeye... można by wymieniać.

 

 

Dużo pamiętam z Cartoon Network z lat 1994-97.

 

 

Swoją drogą, podoba mi się np. czołówka z "Bionic Six", ale tego nie oglądałem.

 

 

 

Edytowane przez Oświecony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Qaikwow napisał:

Odpowie mi ktoś czemu dzieciakom za czasów PO zabrali dobranockę czy inne bajki które rano leciały na TVP?

Sprzeczna ideologia...Za czasów PO i innego scierwa, promuje sie inne "wzorce" niz były w tych bajkach...Np homoseksualne teletubisie, Agata Mlynarska i inni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Assasyn napisał:

Sprzeczna ideologia...Za czasów PO i innego scierwa, promuje sie inne "wzorce" niz były w tych bajkach...Np homoseksualne teletubisie, Agata Mlynarska i inni...

 

37 minut temu, Qaikwow napisał:

Odpowie mi ktoś czemu dzieciakom za czasów PO zabrali dobranockę czy inne bajki które rano leciały na TVP?


Otwarcie ogólnodostępnego kanału dla dzieci TVP ABC

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Assasyn napisał:

Sprzeczna ideologia...Za czasów PO i innego scierwa, promuje sie inne "wzorce" niz były w tych bajkach...Np homoseksualne teletubisie, Agata Mlynarska i inni...


 

Dokładnie. Zamiast masz taki fajny, lemingowy, "lajfstajlowy" programik:


 



 

W tym odcinku Renata Kim, figurąca na jednym z czołowych miejsc mojego prywatnego rankingu największych lewackich spierdolin i odpadów.


 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulubieńcy z dzieciństwa?

Laboratorium Dextera uwielbiałem, to był mój ulubiony show za dzieciaka. 

Inspektor Gadżet - fajna kreskówka, ale ulubieńcem ciężko go nazwać.

Natomiast:


3784658-movies_money_screenshots_the_mas

 

Mój ulubiony superbohater :D

Na Cartoon Network leciała też kreskówka-serial. 

 

p183939_b_v8_aa.jpg

 

To też było zajebiste. Może sam serial był mocno kiczowaty jak na dzisiejsze standardy, a fabuła była często w stylu "zabili go i uciekł", ale dobre wzorce promowało - główny bohater był inteligentny, zaradny, wygrywał za pomocą dobrej strategii, sprytem i sposobem a nie supermocami i nadludzką siłą. Coś jak Walter White. Nawet w ostatnim odcinku Breaking Bad mocno nawiązali do MacGyvera.

 

No i wiadomo:

druzynaikona.jpg

 

:D Stare amerykańskie seriale klasy "D" FTW

 

A w całym DBZ najbardziej lubiałem Trunka. Fajnie urządził Freezera.

trunks-db-book-6.jpge

 

Lata 90te, piękne czasy. Ciekawe co moje dzieciaki będą oglądać, jeśli się kiedyś na nie zdecyduję.

 

 

Edytowane przez Tamten Pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidnym arsenałem dysponowała kiedyś Wieczorynka na TVP - Smerfy, Gumisie, Muminki czy Brygada RR ( https://www.youtube.com/watch?v=IwKu5xgvgHI ). Prawie łezka mi się w oku kręci, jak wspominam te magiczne czasy, gdy zasiadało się przed telewizorem o 19 wieczorem. Także inne polskojęzyczne stacje telewizyjne nie miały się czego wstydzić, na wyróżnienie zasługiwały Conan ( https://www.youtube.com/watch?v=HT3cl4GJIDs ) oraz Batman ( https://www.youtube.com/watch?v=-XJ3HJXxDwc ). Pokłony dla kanału Polonia 1, dzięki któremu wiele osób z mojego pokolenia miało do czynienia ze swoimi pierwszymi anime - i tutaj było tego cały blok: Księga Dżungli, Kapitan Jastrząb, Generał Daimos, Kaiketsu Zorro czy wreszcie mój numer jeden wtedy - Tygrysia Maska  (https://www.youtube.com/watch?v=GNazT27ZUUg ). Wraz z pojawieniem się kablówki na ekran mojego telewizora zawitał pierwszy kanał, gdzie bajki leciały od świtu do zmierzchu: anglojęzyczny Cartoon Network. Jednak moim faworytem tam nie był Johnny Bravo, ale Jonny Quest ( https://www.youtube.com/watch?v=ijL-hvDTfMs ). RTL 7 zapisał się w pamięci większości jako dawca Dragon Ball'a, ale leciało tam też dużo mniej popularne, a bardzo zacne Exo Squad ( https://www.youtube.com/watch?v=rR7ktkOEeFw ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś pamięta?:D

 

 

Osobiście nie oglądałem, ale u mnie w klasie w podstawówce wszystkie dziewczynki tym żyły. Na przerwach wymieniały się karteczkami do segregatora i bawiły się, udając że są głównymi bohaterkami. Takie to zabawy były w latach 90-tych.

 

 

Ale oldschool. Jebie trupem.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.