Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś już to pisałem... Większość wypowiedzi tutaj opiera się na logice co jest naturalne. Do tego dochodzą jakieś dobrze sprzedające się teorie spiskowe. 

 

Putin ma 70 lat, agent KGB, z ostatnich wypowiedzi, ale też od zawsze fan Lenina, Stalina. Tam w ogóle nie musi być logiki. Może być zachcianka. Chęć zapisania się w historii, chęć bycia "Bogiem". Tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzy. 

 

Nie warto się przejmować, ale też nie wolno być naiwnym i ślepym. Prawdziwy mężczyzna reaguje i zmienia plany do aktualnej sytuacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zychu co Ty masz z tą litością? :P 
Słuchaj, gdybyś nawet był feministką, oporną na fakty, to w towarzystwie moich chłopaków no musiałbyś nadążać za nimi (co nie znaczy, że ja nadążam, niestety). Młodszy brat elektryk (ma teraz typowo zlecenia na bardzo dużych obiektach), ceni starożytne filozofie, greckich myślicieli, pasjonata dobrego whisky, uwielbia szachy (w sumie moi bracia i mąż na każdej wódeczce grają w szachy). Mój mąż świetnie dogaduje się z moim ojcem (ich posiadówy przy piwku/wódeczce to analiza bitew, wojen, czy też wszystkiego co dot.ZSRR). Bliźniak to prawdziwy włóczykij - w wieku 5 lat znał nazwy wszystkich państw, w wieku 8-10 lat był w stanie czytać, rozpoznać każdą mapę. Warszawę zna na pamięć i mówi, że jest ona dla niego... za mała. Po Polsce jeździ bez GPS, odpala ją wtedy (najczęściej na mieście), gdy musi znaleźć konkretną ulicę. Lubi bardzo temat budownictwa drogowego (monitoruje mapy stanu budowy dróg). 
A mój mąż... uwielbia piłkę nożną, więc codziennie jako tło lecą programy z kanału sportowego, weszło.tv, weszło.fm i inne. Lubi kraftowe piwo, więc w piwnym sklepiku w naszym mieście wołają na mnie "dobra żona". :D Piwska nie lubię - gazowane, ciężkie, a sikać się po tym chce jak... No, ale muszę ogarniać style warzenia, nazwy, grupy piworskie, rodzaj szkła... 

Potrzebowałabym drugiego mózgu, by zgromadzić dane dot.zainteresowań moich chłopaków. Wystarczy, że się orientuje! 

W końcu - zadaniem baby nie jest być chłopem, czy myśleć jak chłop, ale każda wiedza się przyda. 

A wracając do tematu - co z Chinami? 

https://youtu.be/ElBY0BOyBS0

 

Żona polityka z PiSu (ta, co bez jego zgody wzięła udział w topmodel), ma taki autorski program...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, maggienovak said:

Młodszy brat elektryk (ma teraz typowo zlecenia na bardzo dużych obiektach), ceni starożytne filozofie, greckich myślicieli, pasjonata dobrego whisky, uwielbia szachy (w sumie moi bracia i mąż na każdej wódeczce grają w szachy). Mój mąż świetnie dogaduje się z moim ojcem (ich posiadówy przy piwku/wódeczce to analiza bitew, wojen, czy też wszystkiego co dot.ZSRR). Bliźniak to prawdziwy włóczykij - w wieku 5 lat znał nazwy wszystkich państw, w wieku 8-10 lat był w stanie czytać, rozpoznać każdą mapę. Warszawę zna na pamięć i mówi, że jest ona dla niego... za mała. Po Polsce jeździ bez GPS, odpala ją wtedy (najczęściej na mieście), gdy musi znaleźć konkretną ulicę. Lubi bardzo temat budownictwa drogowego (monitoruje mapy stanu budowy dróg). 
A mój mąż... uwielbia piłkę nożną, więc codziennie jako tło lecą programy z kanału sportowego,

 

Jprdl. Padłem. Co za stek bzdur.

 

 

Rodzina intelektualistów - erudytów. 5 latek i znał wszystkie nazwy państw, a brat elektryk zapewne rozważa teorię idei Platona a skręcając kable na budowie toczy spory z hydraulikiem sofistą. To typowe u elektryków. 

 

Niestety wyłamuje się sama autorka posta, która przyznaje, że osobiście jest mało bystra bo nie nadąża. Jednak całkiem głupia nie jest bo jednak zauważyła że mężczyzni mają jakieś tam zainteresowania co ją tak zdumiało i zafascynowało (jako że kobiety nie posiadają żadnych), że nadała im wartość zjawiskową uznając sprawdzanie stanu budowy autostrad na stronie GDDKiA jako przejaw zainteresowań nietuzinkowych. 

 

Ale moją intencją nie jest bycie złośliwym. Należy traktować ten post edukacyjnie. 

 

To jest bowiem idealny przykład wykreowywania sobie wizji otaczającego świata przez kobietę oraz podpierania się mężczyznami. Mam nadzieję, że widzicie ten zabieg, tę metodę dobierania stosownej narracji do opisu. Narracja z pozycji małego dziecka, który z otwartymi ustami podziwia dorosłych, nie mogąc wyjść ze zdumienia jaki mądry ten jego tata. 

 

Autorka jako kobieta ma naturalną zdolność do używania owej narracji, posiada pewną wrodzoną zdolność w tym kierunku co powoduje że nawet opis oglądania przez męża przygłupiego sportu - piłki nożnej, wydaje się być ucztą konesera. 

 

Inaczej mówiąc - ten świat który opisała nie istnieje. Ona chce aby tak było. Ileż to razy widziałem takie coś u kobiet.

 

Ps. 

5 latek to się śmieje jak bąka puści i to jest dla niego szczyt możliwości intelektualnych. 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife

Ok, przedstawić Ci drugą stronę (czyli wad, ułomności) moich braci, ojca, męża? 

Moi rodzice, to ludzie, którzy pochłaniali i pochłaniają książki, ale w sumie to zainteresowanie/nawyk nie przełożył się na ich zarobki, karierę zawodową (wystarczy to, że większość pracy, czasu i środków musieli po prostu łożyć na podstawy bytowe, raczej nie są bardzo towarzyscy, więc nie stworzyli sieci znajomości, dzięki której potencjalnie mogliby coś więcej w życiu osiągnąć). 

Książki, szkoła dla mojej matki były jedyną formą ucieczki od dość niełatwej prozy życia w wielodzietnej rodzinie (12-ścioro rodzeństwa) i ciągłej pracy w polu, która jako tako wykarmiała tyle dzieciaków.

W sumie u mojego ojca podobna sytuacja rodzinna. 

Więc moi rodzice to pod względem ambicji to pewnie niespełnieni ludzie. Myślę, że gdyby nie mieli dzieci (albo mieli je późno), na start w dorosłe życie dostaliby podstawy bytowe, czy też wsparcie finansowe, na pewno byliby w zupełnie innym miejscu w życiu. No ale nie są.

 

Widzę po moich braciach, że chcą trochę innego życia, bo mają te dość specyficzne jak na ich zawody zainteresowania. Młodszy brat mi się kiedyś przyznał, że jest świadom tego, że nie dojdzie dość wysoko w życiu, ani towarzysko. Trochę w jego towarzystwie brakuje mu rozmów na inne tematy niż : kable, pieniądze, obrabianie dupy wszystkim dookoła. Dlatego widzę, że np.zainteresowanie whisky nie wzięło tylko z zaprzestania picia wyłącznie dla idei umoczenia mordy.

 

Czy jest to możliwe, by pięciolatek ogarnął takie rzeczy? Tak, bo nie mając komputera, pięć kanałów w telewizorze mój brat nie miał więcej co robić (ileż można się bawić, tylko z siostrą, bratem, do przedszkola nie chodziliśmy, bo było za daleko, rodzice oraganizacyjnie nie mieliby jak ogarnąć dojazdów do niego). Z resztą brat bliźniak miał długo problem z mówieniem, łatwo było mu wskazywać paluchami na mapę, czy treść. Z resztą nasz sąsiad (taki przyszywany dziadek) chyba był jedyną dorosłą osobą w tamtym czasie, która mu poświęcała czas, więc odpytywał go z tych państw (brat dostał wtedy ogromny atlas geograficzny i wszędzie z nim latał, p.s.kto pięciolatkowi daje atlas geograficzny?!). 

Brat bliźniak musiał też swoje przejść, bo był tzw."inny" - mniej chętnie wchodził w interakcje z rówieśnikami, nad większością rzeczy się nie skupiał (tylko potrafił skupić uwagę przy mapach). Szkoda mi rodziców, bo wtedy środki i czas nie pozwoliły im jeździć z bratem do poradni w większych miastach. 

Być może mój brat bliźniak ma autyzm (większość ludzi, która go zna, mówi że mają wrażenie jakby on o czymś cały czas myślał; kiedyś brat mi się przyznał, że często ma tak, że nie wie, czy coś jest komplentem, ironią, kiedy powinien się zaśmiać, jest specyficzny w sposobie bycia).

 

Czy mój post może być przejawem mitomanii, żeńskiej uzurpacji męskiej wiedzy, kompetencji? Oczywiście, że odpowiem nie, ale na jakieś podstawie dałeś taki wniosek? Myślę, że przykład mojego brata bliźniaka trochę coś Ci wyjaśnił (nadał może inną perspektywę). Czasami myślę, że to źle, że na forum tak się uzewnętrznianiam, bo wiem, że w ten sposób zwiększam prawdopodobieństwo tego, że cokolwiek nie napiszę, zostanie to klepnięte na rzecz udowadniania tego, że "baba jest zła". ;) No ale, to jest pewna przestrzeń, która zrzesza pewnych ludzi o pewnej tematyce. To jakbym weszła wśród piwoszy i klepała, przedstawiała perspektywę winosza. Ani to potrzebne, ani chciane, ani wysłuchane. ;)

 

Tak, przyznaję się, że nie znam się na geopolityce (ogólna wiedza historyczna nie pozwala mi wysnuwać wielu teorii i wniosków). 

Przyznałam w postach, że przytaczam słowa męża, czy ojca (np.opinia o Bartosiaku). ;)

 

Myślę, że to dość miłe, że doceniam i "rozdziabiam papę z wrażenia" wiedzę moich chłopaków. 

Porównując życie towarzyskie bab i chłopów z całą pewnością stwierdzam - że przytłaczającą większość merytorycznych rozmów, ciekawych dyskusji usłyszałam w męskim towarzystwie. Czy to coś złego? Nie. Baby inaczej prowadzą dyskusje. 

 

No to @RealLifepowiedz, jakie mam profity z tej dyskusji? ;)

 

Oczywiście, że byłoby merytorycznym to rozwiązanie - moje chłopaki wypowiadają się na forum/na spotkaniu z forum na temat : historii, geopolityki, wojska, piłki nożnej, whisky i wtedy można oceniać faktyczny stan ich wiedzy w tych tematach, przy okazji zweryfikowałoby się mój poziom "mitomanii". ;)

Niech będzie że jestem infantylna, ale forum jawi mi się jako miesjce, w którym można pogadać z ludźmi na wiele tematów; którzy mają inne życie od mojego (styl życia, kariera, codzienność, poglądy). Miła odskocznia od mojej codzienności. 

 

Edytowane przez maggienovak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, RealLife said:

 

Jprdl. Padłem. Co za stek bzdur.

 

 

Rodzina intelektualistów - erudytów. 5 latek i znał wszystkie nazwy państw, a brat elektryk zapewne rozważa teorię idei Platona a skręcając kable na budowie toczy spory z hydraulikiem sofistą. To typowe u elektryków. 

 

 

Ja tu nikogo bronić nie zamierzam, jednakowoż ludzie są różni. Hasior doktoratu nie miał. Ja po podyplomowce (dobrej) zdarza się, że "skręcam kable", bo kurwa lubię. 

 

Ergo, nie oceniaj przez pryzmat zawodu, bądź wykształcenia. Debili, buców i pijaków jest tyle samo wśród spawaczy, co wśród panów dyrektorów. 

 

Mam takiego przykładowo znajomka, emerytowany maszynista pociągów, a z Arduino tak wymiata, że niejeden programmer 15k by się schował. Bo lubi. 

 

Jedni wódka i śledzik po robocie, inni książka i nauka. 

Edytowane przez maroon
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon

Ale szczerze - @RealLifedobrze, że to (mój wpis) podważył, w sumie (w zdrowym odruchu) reakcją na taki wpis "ale jak to, elektryk i znawca greckich filozofów?! No chyba znawca jaboli o greckiej nazwie!". ;)

 

Jakby nie patrząc, z skąd są te stereotypy, które... Nie są złe, to naturalny mechanizm działania naszego mózgu. Musisz selekcjonować pod danymi parametrami (dla danych grup są powtarzalne i podobne w zakresie parametry/cechy/zachowania) osobników, by jak najszybciej dokonać decyzji "walczyć" lub "uciekać" lub "wejść do ich stada". 

 

W interwencyjnych/kryzysowych działaniach psychologicznych prawidłowym jest reagowanie w stylu @RealLife

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RealLife napisał:

jednak zauważyła że mężczyzni mają jakieś tam zainteresowania co ją tak zdumiało i zafascynowało (jako że kobiety nie posiadają żadnych), że nadała im wartość zjawiskową uznając sprawdzanie stanu budowy autostrad na stronie GDDKiA jako przejaw zainteresowań nietuzinkowych. 

 

Już nie przesadzaj :) Ludzie są różni, dzieciaki też. Oczywiście, najczęściej kapitał kulturowy przekazywany młodemu pokoleniu jest przez osoby, które ten kapitał mają i żyją tym rytmem, ale pasjonaci różnego rodzaju nie zawsze ma wiele wspólnego z wykształceniem czy wykonywanym zawodem. Swoją drogą, o wiele bardziej lubię posłuchać kogoś takiego (nawet o tych kilometrach autostrad czy o czymkolwiek, czym żyje), niż słuchać ile razy ktoś się najebał przez weekend, kogo wyruchał, albo ile i jakiej jakości towaru wciągnął.

 

Nudne. Dla mnie nudne.

 

Nie wiem, czy moje zdanie podzielisz, ale i ludzie wykształceni, pracujący w tzw. prestiżowych zawodach bywają potwornie nudni i monotematyczni. Albo pierdolą non stop o swojej pracy (nie posiadając jednocześnie umiejętności ciekawego o niej opowiadania), każdemu kto zarówno chce słuchać jak i niekoniecznie, albo o pierdołach typu programy telewizyjne. Żadna to reguła, ale wykształcenie i poziom życia nie pociąga z automatu bycia ciekawym, interesującym człowiekiem.

 

Ja mam na to łatwy test, który rzadko mnie do tej pory zawodził - niezależnie do jakichkolwiek pięknych wnętrz ktokolwiek mnie zaprosił, szukam w nich oczami jednej rzeczy. Książek. Najchętniej w ilości większej, niż jednej, dwóch półek :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, maggienovak said:

Ok, przedstawić Ci drugą stronę

 

Nie interesuje mnie twoja rodzina, jakie masz problemy i co tam robił twój ojciec. Nie interesuje mnie w ogóle twoja historia i nie chce nic o tobie wiedzieć. W ogóle nie chce o tobie dyskutować. 

 

Użyłem twojego postu ponieważ jest dobrym przykladem tworzenia kobiecej megalomanii świata w którym żyją. Ty personalnie jestes tutaj nie istotna. 

 

Spotykam to na codzien wśród kobiet. Kłamią, oszukują, przedstawiają wizję cudowności świta jakich otacza. Koleżanka z pracy pojechała na narty. Mąż się rozjebał na stoku i złamał bark i coś tam jeszcze. Teraz 6 tygodni unieruchomiony. 

 

Ale wiesz co od niej usłyszałem? Że wyjazd był super, jak to się nie udał i jak tam im dobrze na nartach nie było :). 

 

Po przeczytaniu twojego posta od razu skojarzyłem te dwie sytuacje. W opowieści życie cudownego, w praktyce pełne znoju. 

39 minutes ago, maroon said:

Ja tu nikogo bronić nie zamierzam

 

Każdy simp tak mówi ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maggienovak napisał:

Mój mąż świetnie dogaduje się z moim ojcem

Niedawno pisałaś, że uważa go za totalną pierdołe, miła niespodzianka.

 

Po co poświęcasz swój czas na dyskusję z @RealLife  Ale z drugiej strony lepiej się uzewnętrzać na forum niż płacić psychologowi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Matthew88 napisał:

Putin ma 70 lat, agent KGB, z ostatnich wypowiedzi, ale też od zawsze fan Lenina, Stalina. Tam w ogóle nie musi być logiki. Może być zachcianka. Chęć zapisania się w historii, chęć bycia "Bogiem". Tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzy. 

 

1393848878_e6tgjc_600.jpg

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie poruszenie wywołały ostatnia słowa Donalda Trumpa. Były prezydent USA stwierdził, że decyzja rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o uznaniu "niepodległości" parapaństw w Donbasie była "genialna", a Putin jest "bardzo sprytny". Poszedłem wczoraj i zobaczyłem na ekran telewizora, powiedziałem: "to jest genialne"! Putin ogłasza dużą część Ukrainy niepodległą. Och, to wspaniałe — powiedział Trump w wywiadzie z konserwatywnymi publicystami radiowymi Clayem Travisem i Buckiem Sextonem.

 

Czekam na komentarz polityków PiSu.

Obrażą się?

Gdzie teraz będzie szukać sojuszników? :D

Na Litwie?

Międzymorze zbliża się wielkimi krokami :D 

 

PS

274186083_3239498696377424_5156786898822

274389023_3239016586425635_3088452485674

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, RealLife said:

 

 

Każdy simp tak mówi ;)

 

No chyba dawno nie ssałeś. 😁

 

Niektórym tu te redblackblue pille naprawdę mocno zaszkodziły na szarą masę. 

 

Ale ja cię rozumiem, znam ten typ. Np. taki pan prezes jednej firmy z awansu społecznego w korpo. On gardzi każdym kto mniej od niego zarabia. A jak zarabia więcej, to prezio zamienia się w rozkosznego perfekcyjnego włazidupa. 

 

Masz podobny mental widzę. :)

 

I dobrze, tacy ludzie też są potrzebni. Sobie nawzajem. 😁

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minutes ago, Obliteraror said:

Książek. Najchętniej w ilości większej, niż jednej, dwóch półek

 

Widziałeś to? 

 

https://allegro.pl/oferta/ksiazki-na-wage-kg-zestaw-ozdobe-hurt-28-kg-10075139519

 

Za 79,99 zł (przesyłka gratis) mógłby z siebie zrobić intelektualistę. 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, maroon said:

Masz podobny mental widzę

 

Widzisz co ci prościej ujrzeć. 

 

Nikim nie gardzę a zwłaszcza zawodem  elektryka albo hydraulika. Gardzę jedynie kreowaniem przez kobiety swojego idealnego świata, który w rzeczywiści taki nie jest. 

 

Wszelkie zarzuty co do mojego użycia słowa elektryk i hydraulik traktuję na zasadzie - uderz w stół a nożyce się odezwą. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, RealLife said:

 

Widzisz co ci prościej ujrzeć. 

 

Nikim nie gardzę  

 

Widzimy ludzi tak, jak chcą żeby ich widzieć. Świadomie lub nie. 

 

Ja rozumiem, że rezerwantce trzeba zawsze dojebać, taki lajfstajl, ale można to robić bez nabijania się, że elektryk gra w szachy, a inny cieć z budowy historią fascynuje. 

 

Przynajmniej mają o czym przy wódeczce gadać, a nie w kółko o ruchaniu i rzyganiu. 

 

A z takich postów wali pogardą. 

 

Nie zmienia to też faktu, że większość ludzi, to debile bez żadnych zainteresowań. Dlatego tym cenniejsi są tacy, co jeszcze jakieś mają. 

47 minutes ago, Orybazy said:

Polecam film Divide, wszystko się da tylko bunkier trzeba mieć.

https://www.imdb.com/title/tt1535616/ 

Oglądałem. Z blondzi sex slave zrobili. 😁

 

Ciekawe studium degradacji relacji ludzkich. I tak to by pewnie wyglądało. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, RealLife napisał:

 

https://allegro.pl/oferta/ksiazki-na-wage-kg-zestaw-ozdobe-hurt-28-kg-10075139519

 

Za 79,99 zł (przesyłka gratis) mógłby z siebie zrobić intelektualistę. 

To coś w sam raz dla słynnego członka "MENSY" 😉.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RealLife napisał:

Ale moją intencją nie jest bycie złośliwym. Należy traktować ten post edukacyjnie. 

 

 Podepnę się pod ten nurt, bo jest i inny walor edukacyjny.

1.

Sposób spędzania czasu i tryb życia panów z otoczenia @maggienovak . Siedzenie, alkohol, dużo piwa. Dodatkowo autorka wielokrotnie wskazywała. że mąż ma nadwagę. 

Ale i sama boryka się z mankamentami w kwestii sylwetki - co zarazem nie przeszkadza jej trzymać nadal złej diety i nie dokonywać istotnych zmian.

W tym aspekcie widzimy, jaka jest zależność. Słabi (marni fizycznie), nieogarnięci faceci mają takie właśnie partnerki. You get, what you deserve. 
Mężczyzna siedzący, paplający, pijacy, tyjący - nie może spodziewać się, że ściągnie lub zatrzyma przy sobie kobietę o innych cechach.

I zarazem nie ma tu tego wzajemnego wspierania, elementu rywalizacji, który występuje u par sportowych, aktywnych, umiejących narzucać sobie ograniczenia, podejmować wyzwania.

 

2.

Widzimy też. jak ów tradycjonalizm jest instrumentalnie wygodny. Kobieta, która chce być gosposią, matką dzieciom. służką i słuchaczką z czeladnej izby o czym to pan ojciec i pan maż rozmawiają - to jest po prostu wygodnicki balast.

Wygodnicki - bo taka rola zwalnia kobietę z odpowiedzialności za swoje życie i decyzje. 

Balast - bo trzeba ją utrzymywać, być za nią odpowiedzialnym. A sam co wniesie? @maggienovak o tym pisze: otóż, poda piwo.

Piwo, od którego rośnie misiowi bebzon i cycki. Piwo, zawierające fitoestrogeny. 

 

......

Autorko - to Twoje życie, Twoja sprawa. Nie odnoś się do tego osobiście, ale skoro intensywnie opisujesz nam tutaj siebie (i zapewne pokazujesz się w awatarze) stało się i to przedmiotem dyskusji. Ja osobiście nic do Twojego i Twoich bliskich życia nie mam - te różnice nic mnie nie interesują, nie wchodzimy sobie w paradę. Nie oczekuję żadnej odpowiedzi i piszę to szczerze.

 

P.S. piszesz, że "Duma to sejm rosyjski". Otóż nie, Duma nie była sejmem, tylko (w świetle konstytucji 1906 roku) izbą niższą parlamentu. "Sejm" jest to nazwa własna izby niższej, a historycznie - były to polskie (i polsko-litewskie) zgromadzenia. Sejmy są obecnie izbą niższą parlamentu w Polsce i na Litwie. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy Rosji i Ukrainy można rozwiązać w ciągu 10 minut.

 

Gdyby zależało ludziom na pokoju na świecie czy w tamtym rejonie to by tak było, poza tym podzielona Ukraina jest wielu na rękę, w tym niestety Polsce ale krótkoterminowo warto zaznaczyć. Czyli dla naszych żondoncyh idealnie bo jedyne co się liczy to teraz a nie jutro.

Edytowane przez SzatanK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, maggienovak napisał:

Mamy wszystkie jego książki w naszej domowej biblioteczce

Jak Wy chcecie na nowy dom uzbierać jak wydajecie pieniądze na takie pierdoły ;) 

 

12 godzin temu, maggienovak napisał:

(jego ogromna wiedza historyczna i intuicja dot.polityki)

nie spodziewałem się, że kiedyś pokażesz z męża z dobrej perspektywy :) 

 

Ps. Od szczepionek niektórym się mocno pod sufitem popierdoli.ło :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

 

274186083_3239498696377424_5156786898822

 

No to zobaczmy trochę bliżej, co się u was dzieje:

 

Za dolara tradycyjnie można było dostać 74-76 rubli. Wczoraj po raz pierwszy w historii za dolara płacono ponad 80 rubli. Po interwencji banku centralnego spadło to nieco, w okolice 79 rubli za dolara, obecnie widzę USDRUB 79.65

 

Główny wskaźnik giełdy RTS jeszcze w październiku szybował w okolicach 1900 punktów. W ubiegłym tygodniu było to około 1550 punktów. Dzisiaj - po ogłoszeniu sankcji - 1220 punktów.

 

A czy odnieśliście sukcesy tam gdzie wam najbardziej zależy? Dutch TTF Natural Gas Spot price. 12 grudnia 2021 roku miały miejsce rekordowe notowania - płacono 180 EUR za 1 MWh. Ale potem przypłynęły gazowce z Ameryki i już w Sylwestra 31 grudnia 2021 było to 70 EUR za MWh. Od tego czasu cena waha się wokół 75 EUR za MWh, teraz jest 77.385. No więc tutaj jakiś sukces odnieśliście, bo poszło w górę. Ale szczerze mówiąc nie jest to jakiś oszałamiający sukces.

 

Więc ten wasz śmiech z sankcji to trochę taki śmiech przez łzy - tak ja to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.