Skocz do zawartości

Dla tych co nie wierzą w alienację rodzicielską


Rekomendowane odpowiedzi

Kobiety w Polsce nie są karane za alienowanie dzieci od ojców, więc skoro nie ma konsekwencji to hulaj dusza.

Wychodzi ta ukryta nienawiść kobiet do mężczyzn i brak dojrzałości by oddzielić sprawy dorosłych, animozje od 

potrzeb, dobra dziecka, które dostaje rykoszetem emocjonalnym, rośnie na wariata, który w życiu będzie mieć masę problemów.

Większość ludzi nie nadaje się na rodziców i nie rozumie, że wychowanie, socjalizowanie odpowiednio dziecka to wielka odpowiedzialność i poświęcenie.

Inna sprawa, że współczesne p0lki nie nadają się na partnerki a co dopiero na matki.

Tak czy inaczej sprawa jest poważna bo bez czynnika męskiego w postaci ojca dziecko nie będzie prawidłowo przygotowane do życia na tym padole łez.

Alienacja ze strony kobiet powinna być karana bardzo surowo, ale wiadomo rządzący tego nie zrobią bo każdy kto wystąpi przeciwko kobietom straci elektorat 

przegra wybory, zostanie odsunięty od koryta.

Władzy jest również na rękę by taki stan rzeczy zachować bo obowiązek płacenia, utrzymywania spada na podatników głównie mężczyzn czy w późniejszym wieku 

na te dzieci, które będą zmuszone korzystać z usług w tym państwie by wydatkować czas, pieniądze, energie, zdrowie na swoje wyleczenie z traum, zaburzeń by w miarę funkcjonować.

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Veneziano napisał:

Obiektywnie jest naprawdę szurnięta :) W przypadku pokojowego rozwodu i pokojowego rozwiązania kwestii opieki nad dzieckiem żyła by jak pączek w maśle.  Zero pretensji o to, że wybrała wyjście. 

Nie robię już dalej off topa.

1 minutę temu, Iceman84PL napisał:

Kobiety w Polsce nie są karane za alienowanie dzieci od ojców, więc skoro nie ma konsekwencji to hulaj dusza.

Wychodzi ta ukryta nienawiść kobiet do mężczyzn i brak dojrzałości by oddzielić sprawy dorosłych, animozje od 

potrzeb, dobra dziecka, które dostaje rykoszetem emocjonalnym, rośnie na wariata, który w życiu będzie mieć masę problemów.

Większość ludzi nie nadaje się na rodziców i nie rozumie, że wychowanie, socjalizowanie odpowiednio dziecka to wielka odpowiedzialność i poświęcenie.

Inna sprawa, że współczesne p0lki nie nadają się na partnerki a co dopiero na matki.

Tak czy inaczej sprawa jest poważna bo bez czynnika męskiego w postaci ojca dziecko nie będzie prawidłowo przygotowane do życia na tym padole łez.

Alienacja ze strony kobiet powinna być karana bardzo surowo, ale wiadomo rządzący tego nie zrobią bo każdy kto wystąpi przeciwko kobietom straci elektorat 

przegra wybory, zostanie odsunięty od koryta.

Władzy jest również na rękę by taki stan rzeczy zachować bo obowiązek płacenia, utrzymywania spada na podatników głównie mężczyzn czy w późniejszym wieku 

na te dzieci, które będą zmuszone korzystać z usług w tym państwie by wydatkować czas, pieniądze, energie, zdrowie na swoje wyleczenie z traum, zaburzeń by w miarę funkcjonować.

 

 

Przecież nas samców jest około 50% Skąd więc takie wyniki wyborów? Kukoldzi i biali rycerze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Veneziano napisał:

Przecież nas samców jest około 50% Skąd więc takie wyniki wyborów? Kukoldzi i biali rycerze?

 

Władzę wybrało w ostatnich wyborach 25% społeczeństwa głównie ludzie starsi.

To co nam się przedstawia w mediach głównego ścieku o tych 50-60% frekwencji to totalne bzdury.

Na lewice głosują kobiety natomiast przeważająca ilość mężczyzn w ogóle nie głosuje, nie idzie do wyborów.

Wyborcami realnymi są przeważnie kobiety i to one mają duży wpływ na wybory i to co dzieje się w Polsce.

A że żyjemy w matriarchacie to mamy tutaj jak mamy.

  • Like 4
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ramzes napisał:

Rozumiem, że tak byłby dobrze z twojego punku widzenia. Jednak można pisać wszystko w ramach wolności słowa i granicach prawa.

 

Niestety były już "dyskusje" odpalane o "nie ruchaniu mężatek" ponieważ to niszczy związki czego skutkiem jest również alienacja rodzicielska. 

Tematy po 17-18 stron i każdy został przy swoim zdaniu. W związku z tym powstała cicha umowa by nie poruszać tematu.

 

W dużej mierze to przede wszystkim hobby matek coś w stylu męskiej strategii nazywanej "obracaniem talerzy" tylko talerz mąż się kreci do momentu zapewnienia zajęć szkolnych oraz finansowania przez państwo.

 

Wtedy następuje zbicie talerza. Zresztą zauważyłem, że kobiety obecnie nie są zainteresowaniem budowania relacji i więzi a jedynie mężczyzna ma pełnić funkcję rozrywkowo-towarzyską

 

Konwertowanie zainteresowania w usługi i przysługi. 

Można to olać. Można nie chcieć tego robić. Nie rucham mężątek, lasek ze statusem "to skomplikowane"  lub matek z małymi dziećmi nie tylko dlatego że mogę tego nie robić i mam wybór.
Miałem kilka tygodni temu okazję na noc z piękną kobietę ale kiedy leitmotivem randki było jak to nienawidzi mężczyzn bo "były mąż to to czy tamto ale na szczęcie ona i dzieci", etc. Jak przejść nad tym do porządku dziennego, jak nie myśleć że to może spotkać mojego kumpla albo kumpla mojego kumpla,  który właśnie się zapija z tego powodu że kobieta przyprawia mu rogi?
W okresach gdy randkuję to wyjaśnienie statusu - "a jak tam relacje z byłym i dziećmi" jest moim pierwszym pytaniem.
Jeśli mówimy o matrixie i o tym jak z niego wyłazić lub mu się nie poddawać, to także takie kwestie zaczynają nabierać znaczenia, nawet jeśli nie dotyczy to kogoś bezpośrednio.

Edytowane przez Personal Best
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, PyrMen said:

Sam nie wiem co zrobić w kwestii dziedziczenia .. dzieciaki się ode mnie odwróciły pod wpływem madki łajdaczki.. 

Ale mają przecież swój rozum.. 

Zależy już od nich. Jak napisałeś swój rozum mają.

 

Moja matka nieźle mnie szczuła na ojca, kiedy byłem mały - podczas spraw rozwodowych i później. W wieku nastoletnim tego nie rozumiałem - do niektórych spraw trzeba dojrzeć. Teraz po latach gdy jestem w swoim rodzinnym mieście odwiedzam najpierw ojca. To on wg mnie jest "ofiarą" całej tej sytuacji zwanej małżeństwem a nie matka, która się zawsze na "ofiarę" kreowała i kreuje.

  • Like 5
  • Dzięki 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Personal Best napisał:

Jak przejść nad tym do porządku dziennego, jak nie myśleć że to może spotkać mojego kumpla albo kumpla mojego kumpla,  który właśnie się zapija z tego powodu że kobieta przyprawia mu rogi?

Zgadzam się w całości. Niestety mężczyźni w ramach egoizmu są hipokrytami. Zapatrzeni w krótkoterminowe korzyści bagatelizują dalsze konsekwencje.

 

Sam również nie korzystam z takich okazji. Chciałem tylko wskazać ślepotę i krótkowzroczność w tym temacie. Był on również wykorzystywany przez hejterów do podburzania. 

 

Sami sobie robimy krzywdę i się zapętlamy robiąc sobie wymówki. 

 

Podobnie w temacie alienacji, wykorzystywania w małżeństwie czy wyrzucania z mieszkania. Całe grupy mężczyzn są przekonane, że takie sprawy dotyczą wyłącznie ludzi nieporadnych i wszelkiej maści frajerów. 

 

Dlatego też po części nie protestują ponieważ uważają, że to z jakiś względów ich nie dotyczy.

 

Tutaj kilka wątków;

 

https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/15096-m%C4%99%C5%BCatek-nie-tykam-dla-moralizator%C3%B3w-s%C5%82%C3%B3w-kilka/&tab=comments#comment-269148

 

https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/35688-ile-m%C4%99%C5%BCatek-ma-na-koncie-zdrad%C4%99zdradza-orientacyjna-dyskusja/

 

https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/36503-jak-poderwa%C4%87-m%C4%99%C5%BCatk%C4%99-podzielcie-si%C4%99-do%C5%9Bwiadczeniami/&tab=comments#comment-797410

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Ramzes napisał:

Podobnie w temacie alienacji, wykorzystywania w małżeństwie czy wyrzucania z mieszkania. Całe grupy mężczyzn są przekonane, że takie sprawy dotyczą wyłącznie ludzi nieporadnych i wszelkiej maści frajerów. 

 

Znam takiego Janusza Biznesu co ma firmę i nie cacka się z pracownikami, jak trzeba to i po pysku da jak się należy :D ale tak go kurwisko (lat 28) załatwiło że na AMENT. Najpierw kupił na nią kwadraturę, później niby prowadziła mu finanse firmy bo nie miał na to czasu, to wypompowała jakieś 300K przez pół roku i kupiła sobie domu nad jeziorem, a na koniec zgłosiła znęty jak ją k przydybał że ktoś inny rucha, Dostał zakaz zbliżania się i dzieci nie widzi, dostał wezwanie do opuszczenia mieszkania które sam zapłacił. Także welcome to the jungle 

  • Like 2
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brzęczyszczykiewicz napisał:

Moja matka nieźle mnie szczuła na ojca, kiedy byłem mały - podczas spraw rozwodowych i później. W wieku nastoletnim tego nie rozumiałem - do niektórych spraw trzeba dojrzeć.

Współczuję. Ja miałem to szczęście że u mnie tak nie było, wręcz przeciwnie raczej ociec trochę chuja przypalał bo nie dawał faktycznie siana na studia, ale to takie drobne rzeczy :D musiałem chodzić do dziadków i prosić jakoś tą bidę przetrwałem. Nigdy nie miałem do nikogo pretensji. Mało tego matka sama mnie goniła żebym chodził do dziadka ze strony ojca. Nawet święta bożego narodzenia teraz razem spędzamy w domu ojca pomimo że są już 20 lat po rozwodzie. Ociec też ogólnie na takie okoliczności odsuwa na bok kurwiska :D bo wie że prawdziwa rodzina jest tylko jedna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wruźka Zębuszka napisał:

Znam takiego Janusza Biznesu co ma firmę i nie cacka się z pracownikami, jak trzeba to i po pysku da jak się należy :D ale tak go kurwisko (lat 28) załatwiło że na AMENT. Najpierw kupił na nią kwadraturę, później niby prowadziła mu finanse firmy bo nie miał na to czasu, to wypompowała jakieś 300K przez pół roku i kupiła sobie domu nad jeziorem, a na koniec zgłosiła znęty jak ją k przydybał że ktoś inny rucha, Dostał zakaz zbliżania się i dzieci nie widzi, dostał wezwanie do opuszczenia mieszkania które sam zapłacił. Także welcome to the jungle 

Takiego najłatwiej wydymać, bo "przemocowiec" w oczach otoczenia, w koncu nie cacka sie z pracownikami. Myszka obrotna widac, smv wysokie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, antyrefleks napisał:

Myszka obrotna widac, smv wysokie?

sam wyhodował żmijawice na własnym łonie :D wziął z biednego domu, pokazał to i owo, nawet na nią firmę zarejestrował w Niemczech. Jego pierwszy i zasadniczy błąd polegał na tym że dał jej dostęp do siana i mieszkanie na nią przepisał. Zasiadł do pokera i sam oddał wszystkie ASY, no i jeszcze dzieci, To jest karta JOKER

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jebane PiSowskie żmijowisko. 

 

MaDki p0lki zawsze święte i wyszkolone aktorsko. 

 

Tylko czekać jak dzień maDki będzie świętem państwowym wolnym od pracy dla kobiet, a dzień ojca wywalą z kalendarza jako zupełnie niepotrzebne, bądź zmienia nazwę na dzień potencjalnego gwalciciela żony i domniemanego ojca dzieci kobiety.

 

Kuźwa, ale wyrzeźbiłem... 

 

Ja wierzę we wszystko bo jestem w podobnej sytuacji. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbyście nazwali moją sytuację? Też próbą alienacji? Czeka mnie rozprawa na wniosek ex, która będzie dotyczyć zmiany miejsca zamieszkania madki i dzieci. Aktualnie mieszkamy 500m od siebie, w stolicy. Ex chce się wyprowadzić na śląską wieś (Ok 50 mieszkańców), zamieszkać w domu swoich rodziców. Ex w sile wieku, 30 kilka lat, z porządnym fachem w ręku. Powód przeprowadzki - wysokie koszty życia. Dodam, że kontakt z dziećmi mam regularny i coraz piękniej to wygląda. Oczywiście nie zamierzam się godzić na jej rozwiązanie. Chce być z dziećmi blisko, wychowywać i pomagać im w rozwoju ich zainteresowań. Wg was jestem na przegranej, czy może widzicie jakieś szanse dla utrzymania obecnego status quo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pinkmartini napisał:

A jakbyście nazwali moją sytuację? Też próbą alienacji? Czeka mnie rozprawa na wniosek ex, która będzie dotyczyć zmiany miejsca zamieszkania madki i dzieci. Aktualnie mieszkamy 500m od siebie, w stolicy. Ex chce się wyprowadzić na śląską wieś (Ok 50 mieszkańców), zamieszkać w domu swoich rodziców. Ex w sile wieku, 30 kilka lat, z porządnym fachem w ręku. Powód przeprowadzki - wysokie koszty życia. Dodam, że kontakt z dziećmi mam regularny i coraz piękniej to wygląda. Oczywiście nie zamierzam się godzić na jej rozwiązanie. Chce być z dziećmi blisko, wychowywać i pomagać im w rozwoju ich zainteresowań. Wg was jestem na przegranej, czy może widzicie jakieś szanse dla utrzymania obecnego status quo? 

 

Panie do adwokata czym prędzej, bo wyjedzie później powie w sądzie że dzieci straciły kontakt z ojcem bo daleko i zaczną się kolejne problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, pinkmartini napisał:

A jakbyście nazwali moją sytuację? Też próbą alienacji? Czeka mnie rozprawa na wniosek ex, która będzie dotyczyć zmiany miejsca zamieszkania madki i dzieci. Aktualnie mieszkamy 500m od siebie, w stolicy. Ex chce się wyprowadzić na śląską wieś (Ok 50 mieszkańców), zamieszkać w domu swoich rodziców. Ex w sile wieku, 30 kilka lat, z porządnym fachem w ręku. Powód przeprowadzki - wysokie koszty życia. Dodam, że kontakt z dziećmi mam regularny i coraz piękniej to wygląda. Oczywiście nie zamierzam się godzić na jej rozwiązanie. Chce być z dziećmi blisko, wychowywać i pomagać im w rozwoju ich zainteresowań. Wg was jestem na przegranej, czy może widzicie jakieś szanse dla utrzymania obecnego status quo? 

 

1. Oczywiście nie zamierzam się godzić na jej rozwiązanie.

    Możesz sobie chcieć... 

 

2. Wg was jestem na przegranej, czy może widzicie jakieś szanse 

     Owszem, jesteś. Potem będzie miała przyjaciół, chłopaków, kolegów, którzy będą biernie wychowywać Twoje dzieci.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GriTo napisał:

 

1. Oczywiście nie zamierzam się godzić na jej rozwiązanie.

    Możesz sobie chcieć... 

 

2. Wg was jestem na przegranej, czy może widzicie jakieś szanse 

     Owszem, jesteś. Potem będzie miała przyjaciół, chłopaków, kolegów, którzy będą biernie wychowywać Twoje dzieci.

 

Przyjemniaczek 😤

 

Trzeba robić co trzeba, a będzie co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2022 o 20:16, Personal Best napisał:

Co prawda  jest kilka wpisów dotyczących  alienacji rodzicielskiej, jednak  film uważam za tak wartościowy, że postanowiłem założyć oddzielny wątek.
Wbijajcie tutaj - zostawiajcie chłopu suby, niech mu się zwiększają zasięgi.

Dla tych co nie wierzą w alienację rodzicielską. Dlaczego nie rozumiesz rodzica alienowanego? - YouTube

Obejrzałem całe. Video z końca mnie, jako chłopaka co ma 2X lat, ma dziewczynę i możliwe że kiedyś chciałby "pchać" relacje do przodu - przeraża...boże, żeby tak nadawać na ojca swoich dzieci i blokować mu dostęp?

Piekło musi być usłane takimi manipulatorami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.