Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Jestem ciekaw na ile sprawdzi się wizja jasnowidza o podziale Polski na trzy części?

 

Nie. Ukraina ma być podzielona. Delikatnie mówiąc, przeczytałeś teksty w locie.

 

Zachodnia część Ukrainy do Polski jako "strefa nadzoru" jak w Afganistanie, potem dobrowolna luźna konfederacja i w końcu unia. Granice sprzed wojny.

 

Środkowa wolna. Z czasem wejdzie dobrowolnie do Polski w formie unii.

 

Wschodnia mała część do Rosji.

 

Białoruś też ma być podzielona między Polską a Rosją.

 

Pozdrawiam!

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.03.2022 o 19:54, Brat Jan napisał:

Jak to mawiają na Ukrainie?

"Idi na chój z tymi czołgami"

 

Zamiast taniego sprzętu ppanc i OPL jakieś drogie czołgi, chyba do rozpędzania demonstracji.

 

 

Przeczytałem ciekawy artykuł i chyba zmienię zdanie na temat czołgów:

https://tech.wp.pl/ukrainska-lekcja-czolg-przezytek-czy-przyszlosc-pola-walki,6744387559590464a

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mysle ze ta wojna dla picu jest. Rosja jako pierwsza wchodzi w czas 6 technologii czyli waluta cyfrowa genetyczna modyfikacja człowieka. A elitom zachodnim wojna spada z nieba bo Ukraina i Rosja dostrczaja ogromne ilości pszenicy na rynek Europy Zachodniej dlatego czeka nas 3 jeździec apokalipsa czyli głód a kolejna sprawa ze Żydzi są bliscy stworzenia swojego panstwa Jerozolimy czy tam khazarii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Brat Jan said:

 

Przeczytałem ciekawy artykuł i chyba zmienię zdanie na temat czołgów:

https://tech.wp.pl/ukrainska-lekcja-czolg-przezytek-czy-przyszlosc-pola-walki,6744387559590464a

 

 

 

Faktycznej autor publikacji ma rację z tym przekazem. Sam uległem takiemu myśleniu, że czołgi nie zdają roli. 

 

5 minutes ago, Proffesor said:

deep impact.jpg

 

No i?

Edytowane przez RealLife
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RealLife napisał:

Tak. Widzę co jest na zdjęciu. Chcę poznać twój komentarz.

To sie przeciez samo komentuje, wczoraj zamiast zdjec z Ukrainy izraelska tv puscila fragment zajawki gwiezdnych wojen, wczesniej zdjecia z Belgradu jako rzekome zdjecia z Ukr wybuchu, naprawde tak ciezko jest wyciagac z tego wnisoki? 

 

Trumny z Bergamo wczesniej itd, to jest show teatr, wiekszosc ludzi zyjacych normalnie czyli praca /dom/rodzina/kredyty/wakacje/dzieci no po prostu nie ma czasu ,zeby weryfikowac informacje jakie sa im wkladane do glow z odbiornikow tv czy wiadomosci w necie.

 

Edytowane przez Proffesor
nie chce zasmiecac kolejnym postem na ten sam temat:>
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, RealLife napisał:

 

Faktycznej autor publikacji ma rację z tym przekazem. Sam uległem takiemu myśleniu, że czołgi nie zdają roli. 

 

Jak to dobrze, że pojawił się taki głos rozsądku (a będzie ich więcej z czasem). Może to uświadomi tym wszystkim gadżeciarzom, że drona też można unieszkodliwić, a czołg jeszcze długo nie odejdzie do lamusa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Proffesor said:

To sie przeciez samo komentuje, wczoraj zamiast zdjec z Ukrainy izraelska tv puscila fragment zajawki gwiezdnych wojen, wczesniej zdjecia z Belgradu jako rzekome zdjecia z Ukr wybuchu, naprawde tak ciezko jest wyciagac z tego wnisoki? 

 

 

Wnioski są takie, że to nie jest propaganda Ukraińska. To stacje TV w innych krajach dopuszczają się tak kiepskich manipulacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RealLife napisał:

Wnioski są takie, że to nie jest propaganda Ukraińska. To stacje TV w innych krajach dopuszczają się tak kiepskich manipulacji. 

hehe, no przerwrotne myslenie, troche tak troche nie, gdyby bylo co pokazywac z Ukr to bysmy mieli zalew materialow i nie trzebaby sie uciekac do wrzucania gwiezdnych wojen czy innych deep impaktow,zeby w ludziach w pozostalych czesciach Swiata wzbudzic strach i usprawiedliwic nadchodzace zdarzenia . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://defence24.pl/geopolityka/ochotnicy-jada-na-ukraine-legion-cudzoziemski-rosnie-w-sile

Cytat

Dotychczas strona ukraińska nie podała rozkładu narodowościowego Legionu. Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, zachęca do wstępowania do formacji. „Zapraszam Was do kontaktowania się z placówkami dyplomatycznymi Ukrainy w Waszych krajach. Razem pokonaliśmy Hitlera, razem pokonamy i Putina" – stwierdził.

Kułeba mówi to jako kto? Jako Ukrainiec? Jako ukraiński żyd? Czy może jako "człowiek Zachodu"? Bo nie przypominam sobie, aby Ukraińcy walczyli przeciwko Hitlerowi - żywioły polityczne na Ukrainie robiły wręcz coś odwrotnego.

No chyba że chodzi o ten "front ukraiński", co to Polskę wyzwalał...

 

I wciąż twierdzę, że tworzenie takich bojówek bokiem im wyjdzie...

Zresztą, @niemlodyjoda dobrze to podsumował cytatem z Dmowskiego.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, RealLife napisał:

 

Twoim zdaniem nie ma wojny na Ukrainie?

Wiesz co wiem tyle samo co kazdy kogo tam nie ma, jakbym mial sie opierac na obrazkach z tv to musialbym stwierdziec ,ze na Ukrainie jest nie tyle wojna z rosja co juz miedzygalaktyczna wojna z lordem Vadarem, wiec nie zdawaj glipich pytan, ja twierdze,ze ,ze jest to czesc planu i propagandy, a co tam sie dzieje, to za chwile nikt nie bedzie wiedzial, bo wszyscy beda siedziec albo w Polszy, albo u niemcow, albo gdzies tam, a my dalej bedziemy srac w gacie, przed atomicami i ogladac sceny z filmow sf.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, RealLife napisał:

 

 

Wnioski są takie, że to nie jest propaganda Ukraińska. To stacje TV w innych krajach dopuszczają się tak kiepskich manipulacji. 

Każdy ma swoją propagandę i swoje strachy. Izrael gdy usłyszał o nadchodzącym resecie Zachodu z Iranem, to czuje to samo co my gdy słyszeliśmy o resecie z Putinem. :) 

A zdaje się przy słabościach tzw. Zachodu nie ma innej możliwości jak "zgasić światło" jednemu świrowi, przy pomocy włączenia drugiemu.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, zychu said:

Jak to dobrze, że pojawił się taki głos rozsądku (a będzie ich więcej z czasem). Może to uświadomi tym wszystkim gadżeciarzom, że drona też można unieszkodliwić, a czołg jeszcze długo nie odejdzie do lamusa.

 

Nikt nie twierdzi że czołgi są be. Be jest wprowadzanie na stan pierdyliona różnych typów. Szczęście, że Abrams i Leopard chociaż amunicję mają wspólną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

Nikt nie twierdzi że czołgi są be. Be jest wprowadzanie na stan pierdyliona różnych typów. Szczęście, że Abrams i Leopard chociaż amunicję mają wspólną. 

Jest sporo "znawców" (choćby komentujących na Defence24), którzy właśnie twierdzą, że są be. Tylko bezzałogowce i wojna elektroniczna. No i "lekka piechota" z ppancami.

Śmigłowce też be, bo da się zestrzelić. 😆 A sprzęt i ludzi można przecież teleportować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://defence24.pl/sily-zbrojne/pierwszy-tydzien-wojny-taktyka-piechoty-lekkiej-w-swietle-doswiadczen-walk-na-ukrainie-analiza

Niezależnie od realizowanej formy działań defensywnych, zasadniczym celem obrony pododdziałów piechoty lekkiej jest zakłócenie natarcia, nie zaś utrzymanie terenu, zatrzymanie czy też zniszczenie przeciwnika. Nie pozwala na to asymetryczność potencjału bojowego oraz posiadane uzbrojenie. Obrona lekkiej piechoty zorientowana jest na zaburzenie zdolności, którymi dysponuje przeciwnik, a w rezultacie uzyskanie efektu częściowej dezorganizacji jego działania i stworzenie podstaw do działania pododdziałów pancernych i zmechanizowanych WO. Wskazane założenia determinują określony model prowadzenie działań obronnych, który de facto mają charakter zaczepny, pozwalający na utrzymanie inicjatywy taktycznej w warunkach obrony aktywnej. Obrona tego typu ukierunkowana jest na zwalczanie w zasadzkach ogniowych tzw. celów miękkich np. elementów C3, logistyki czy wsparcia ogniowego, które posiadających kluczowe znaczenie dla przeciwnika i w przypadku  zniszczenia lub uszkodzenia, efektywnie zakłócą lub zdezorganizują jego działanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, zychu said:

Jest sporo "znawców" (choćby komentujących na Defence24), którzy właśnie twierdzą, że są be. Tylko bezzałogowce i wojna elektroniczna. No i "lekka piechota" z ppancami.

Śmigłowce też be, bo da się zestrzelić. 😆 A sprzęt i ludzi można przecież teleportować.

 

Bartosiak podobnie się wypowiadał że jego Strategy and Futures stawia na lekką piechotę ale trzeba przyznać, że jego opracowanie jest na tyle obszerne i kompleksowe że może tam jest miejsce dla czolgow. W każdym razie z jego wizji współczesnego uzbrojenia wyłania się obraz właśnie dronów, jakieś super inteligentne systemy pola walki, lekka piechota i takie "chirurgiczne uderzenia". Tak przynajmniej rozumie to co on mówi ale tutaj muszę przyznać raz jeszcze że nie oglądałem ani nie czytałem jego strategii. To jest 12 godzin filmu i chyba z 1000 stron do czytania.

 

Mam takie wrażenie, że Amerykanie nam trochę skrzywili obraz prowadzenia wojny - oni mają swoje drony, wywiad elektroniczny, małe straty własne.  Ruskie przyszły po staremu ze starym, konwencjonalnym sprzętem - duże siły pancerne, gotowość na duże straty własne. 

 

Dla porównania:

 

W Afganistanie zginęło 3500 żołnierzy przez 20 lat!

 

Na Ukrainie ginie tyle ruskich w tydzień.

 

(wg Ukraińskich danych to w 3 dni ale bierzmy poprawkę)!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, RealLife napisał:

Mam takie wrażenie, że Amerykanie nam trochę skrzywili obraz prowadzenia wojny - oni mają swoje drony, wywiad elektroniczny, małe straty własne.  Ruskie przyszły po staremu ze starym, konwencjonalnym sprzętem - duże siły pancerne, gotowość na duże straty własne.

Musimy też wziąć pod uwagę (jeżeli zależy nam na rzetelności), że Afganistan to była wojna asymetryczna, z kolei agresja na Irak to wojna z państwem trzeciego świata. Trudno przewidzieć, jak by wyglądały straty wojsk amerykańskich w starciu z regularną, dużą armią.

Od kilku lat otrzymywaliśmy od Rosjan obraz ich armii jako nowoczesnej, świetnie zorganizowanej i nie cierpiącej na bolączki logistyczne. Ruski sałdat miał być świetnie wyposażony i zmotywowany. Wyglada na to, że większość ich armii lądowej wciąż tkwi w okresie zimnej wojny (albo jelcynowskiej smuty).

Ale w ostatnich latach ruscy też przecież nie toczyli "prawdziwych" wojen. Krym, Donbas, Syria - to były poligony dla dywersantów, lotnictwa i pancerniaków występujących w bardzo ograniczonych ilościach.

 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zychu napisał:

Jest sporo "znawców" (choćby komentujących na Defence24), którzy właśnie twierdzą, że są be. Tylko bezzałogowce i wojna elektroniczna. No i "lekka piechota" z ppancami.

Śmigłowce też be, bo da się zestrzelić. 😆 A sprzęt i ludzi można przecież teleportować.

 

Wiele się nie zmienia, jest piechota, i jest kawaleria - w tym przypadku czołgi i śmigłowce.

Piechota zmechanizowana - dragoni.

 

Nie przypominam sobie, żeby Bartosiaki wykluczały mechanizację, tylko jest różnica między - dajmy na to ciężką/średnią jazdą uderzeniową - husaria/czołgi, a jazdą lekką, co flankuje te wszystkie uderzenia i jest w stanie przejść do obrony statycznej - jak ci dragoni/piechota zmechanizowana.

 

Wszystkiego trzeba w jakiejś proporcji - najważniejsze - dostosowanej do doktryny.

A na doktrynę to wszystko może wpłynąć - pieniądze, baza ludzi, logistyka, czas, potencjał szkoleniowy, teren, zakres działań, itp, itd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosja przedstawiła propozycje pokojowe, przed trzecią turą negocjacji. Tym samym, Ruscy są gotowi zakończyć działania zbrojne, jeśli Ukraina:

 

- zrzeknie się roszczeń terytorialnych do Krymu;

- uzna niepodległość Doniecka i Ługańska;

- wprowadzi poprawki do konstytucji, które wykluczą w przyszłości jej uczestnictwo w UE i NATO.

 

Czyli w zasadzie powrót do staus quo z 23.02.2022r. - bo o powrocie Ługańska i Doniecka do Ukrainy już wtedy można było już zapomnieć.

 

Na miejscu Ukrainy brałbym, bo to stawia ich na pozycji Finlandii z 1940 - przegranymi będą tylko na papierze, ale Putin do końca się zbłaźni, pokazując, że ta wojna była mu potrzebna jak chuj na czole. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.