Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

1 minute ago, wrotycz said:

Nikt nie neguje potrzeby posiadania dobrej, nowoczesnej armii ale cała reszta jego hipotez i opinii nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Tak to delikatnie ujmę.

Ja chyba i tak już jestem zdemaskowaną ruską onucą ;) także pozwolę sobie na pytanie:

To naprawde takie głupie negowanie posiadania armii (z punktu widzenia cywila)? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, eknm2005 napisał:

Ja chyba i tak już jestem zdemaskowaną ruską onucą ;) także pozwolę sobie na pytanie:

To naprawde takie głupie negowanie posiadania armii (z punktu widzenia cywila)?

Albo utrzymujesz własną armię, albo cudzą.

Tak to dziwnie działa u ludzi w stadach.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, sargon said:

Albo utrzymujesz własną armię, albo cudzą.

Tak to dziwnie działa u ludzi w stadach.

Czy można to uogólnić i powiedzieć, że jak nie utrzymasz własnych polityków, to będziesz utrzymywał cudzych?

W Polsce byłaby to kompletna nowość i nie do pomyślenia jakby polski sejm/senat mógł wtedy wyglądać ;) . 

A jakież ustawy przeciwko narodowi tubylczemu tam były pisane - na szczęście to tylko fantastyka.

 

@wrotycz

 

Po co posiadanie armii w Polsce gołudupcowi Polakowi ("zwykłemu Kowalskiemu")?

Czy taka armia ma bronić jego interesów czy interesów władców, którzy nim zarządzają lub innych bogoli (mając na uwadze, że kasa na jej zbudowanie = zubożenie takiego Kowalskiego)?

 

Mam nadzieję, że teraz bardziej zrozumiale. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Kapitan Horyzont said:
5 hours ago, Throgg said:

No i Hitler całkowicie zmarnował szansę pod Dunkierką

Ztcw, a tematem się interesuję, żadnej szansy nie zmarnował, to jest mit. Nie można było atakować bez końca, czołgi poszły do przodu, ale niemiecka piechota szła w większości na piechotę

 

Jakieś źródło?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą od rozszczepiania atomu mimo to jestem święcie przekonany, że nawet gdyby Putin zrzucił na Ukrainie bombę atomową to zachód zareagował by tak jak dotychczas - zwiększył sankcje oraz pogroził palcem. Czy ktoś uważa, że USA czy też europa zachodnia zaryzykowała by swoje istnienie dla obrony Ukrainy? Ja szczerze wątpie. Putin nie ma interesu w zrzucaniu atomówek nie dlatego, że boi się Nato tylko dlatego, że nie ma potrzeby uzywania tego kalibru:)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Redbad napisał:

Z Putinem jest trochę tak jak z szaleńcem,

Jeden z jego generałów ma córkę, która zabawia się w Dubaju.

Sądzisz, że zaryzykuje dla Putina jej przyszłością, przyszłością jej dzieci a swoich wnuków?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Brat Jan napisał:

Jeden z jego generałów ma córkę, która zabawia się w Dubaju.

Sądzisz, że zaryzykuje dla Putina jej przyszłością, przyszłością jej dzieci a swoich wnuków?

 

Pewne, że nie. Ale Putin to nie żaden szaleniec. W kilku różnych źródłach czytałem, że w świetle grudniowych żądań FR te działania są spójne i logiczne. Tylko Wołodia się przeliczył co do Ukrainy, albo ktoś go świadomie wjebał na minę.

 

I tak najlepsze jest to, że Ukry pracujący na magazynie z moim ojcem kurwią na czym świat stoi,  że po co wpuszczamy tylu ich rodaków do naszego kraju. Wg nich to nie dobra jest.

Edytowane przez Machine89
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, eknm2005 napisał:

Czy można to uogólnić i powiedzieć, że jak nie utrzymasz własnych polityków, to będziesz utrzymywał cudzych?

W Polsce byłaby to kompletna nowość i nie do pomyślenia jakby polski sejm/senat mógł wtedy wyglądać ;) . 

A jakież ustawy przeciwko narodowi tubylczemu tam były pisane - na szczęście to tylko fantastyka.

 

Ale jak cudzych ?

Bycie zawodowym politykiem ma określone warunki wg. "umowy" ustroju prawnego, żeby być tym "utrzymywanym".

Bo bez pełnienia funkcji to jest zwykła rola, jak to kiedyś bywało.

 

Utrzymujesz też urzędnika, i innych.

Polityka niekoniecznie - zależy czy np. jest wpleciony w system, tak żeby z niego korzystać.

 

Kiedyś armie też były rolą społeczną - żołnierze to byli ludzie pełniący służbę okresowo, jako ekstra zajęcie.

Wolisz tak , i mieć do czynienia z armiami, które są wyspecjalizowane ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, ManBehindTheSun napisał:

Nie jestem specjalistą od rozszczepiania atomu mimo to jestem święcie przekonany, że nawet gdyby Putin zrzucił na Ukrainie bombę atomową to zachód zareagował by tak jak dotychczas - zwiększył sankcje oraz pogroził palcem. Czy ktoś uważa, że USA czy też europa zachodnia zaryzykowała by swoje istnienie dla obrony Ukrainy? Ja szczerze wątpie. Putin nie ma interesu w zrzucaniu atomówek nie dlatego, że boi się Nato tylko dlatego, że nie ma potrzeby uzywania tego kalibru:)

Ale po co Putinowi 1 bomba na Ukrainie?

To tylko zaostrzy konflikt, a zachód zwiększy pomoc.

Do tego Putin zacznie być uważany za szaleńca, pójdzie gruba kasa na jego cichą likwidację.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, eknm2005 said:

Po co posiadanie armii w Polsce gołudupcowi Polakowi ("zwykłemu Kowalskiemu")?

Czy taka armia ma bronić jego interesów czy interesów władców, którzy nim zarządzają lub innych bogoli (mając na uwadze, że kasa na jej zbudowanie = zubożenie takiego Kowalskiego)?

 

Jak jej nie będzie to przyjdą Niemcy, Rosjanie, Czesi, Szwedzi, Amerykanie, Izraelczycy, Białorusini, ktokolwiek, i zaprowadzą swoje porządki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RealLife napisał:

Edit. Chciałem napisać o E. Czeczko ale widzę że już ktoś podał newsa. 

 

Ciekaw jestem czy sam się powiesił czy mu ktoś pomógł. Chyba się nigdy nie dowiemy. 

Pewnie tez jestes ciekaw czy naprawde znaleziono te paszposrty terrorystow co wjebali sie w wtc:D:D oraz czy na serio tym nozykiem plastikowym przejeli samoloty? No i niech zgadne zastanawiasz sie czy naprawde lepper sie powiesil ? a moze sie zastanawiasz czy aby na pewno bylo ladowanie na ksiezycu? pewnie masz tez zagwostke czy kowid to naprawde z zupy nietoperza? nie odpisuj , to retoryczne.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, sargon said:

Kiedyś armie też były rolą społeczną - żołnierze to byli ludzie pełniący służbę okresowo, jako ekstra zajęcie.

Wolisz tak , i mieć do czynienia z armiami, które są wyspecjalizowane ?

Nie, chodziło mi o coś całkowicie innego.

 

Teraz każdy przedstawia to, że mamy jedno państwo, jeden naród, jednego.. ups, zapędziłem się.

 

Ogólnie w narodzie jest wiele warstw społecznych i wiele interesów.

Interes Jarosława K. i jakiegoś Janusza nie muszą być takie same (a zapewne nie są).

 

Albo inaczej - weźmy przykład ludzi żyjących pod zaborami ~XIX wieku.

Tam też dochodziło do powstań, ale to nie znaczy, że każdy od razu latał po kosę by walczyć z zaborcami.

Szlachta chciała się bić, bo to ona mogła wygrać (materialnie) na ewentualnym zwycięstwie.

 

Ale chłopstwo?

Było zresztą często tak, że zwykli chłopi polscy stawali przeciwko polskiej szlachcie, by żadnych powstań nie było (oczywiście, nie pomijam, że było to na rękę i/lub przy udziale zaborcy).

Jednak, że chłopi nie chcieli iść wojować nie wynika chyba tylko z tego, że byli tacy głupi i nie rozumieli polskich panów?  

Po prostu, mieli swój interes by żadnych wojen nie robić.

 

I przełóżmy to na czasy dzisiejsze, gdzie większość społeczeństwa jest takimi chłopami.

Co im z tego, że pany werbują / zółnierze maszerują, jak na tym konflikcie dzisiejsze chłopstwo może tylko stracić?

 

Ewentualny konflikt na terenie Polski to tylko straty dla chłopa, a im dłużej będzie to trwało (większa armia = więcej będzie "obrońców", no właśnie kogo obrońców?), tym sytuacja chłopa jest gorsza.

A jak do tego dodać, że dzisiejszy chłop wiele majątku nie ma, możliwość przeniesienia się w bardziej przyjazne regiony jest xxx razy lepsza - to po kiego grzyba zwykłemu chłopstwu dzisiaj potrzebne armie i konflikty na ich terenie?

 

Dzisiejszy chłop nie ma niczego i będzie szczęśliwy - trzeba to jakoś wykorzystać!

Sprzedać meble i resztę badziewia co się ma, brać paszport i jechać do Berlina / Moskwy / Tel-Avivu czy Pekinu - gdziekolwiek, gdzie jest lepiej.

Niby każdy kraj dzisiaj boryka się z problemami z demografią, to chyba zwykły chłop jest w cenie. Czemu ma tego nie wykorzystać?

 

Albo dalej przełóżmy to na ten konflikt na Ukrainie.

Czy to dobrze, że armia ich jest taka super i dobrze wyszkolona (made in USA) i daje ruskim po kaskach? Im dłużej trwa ten konflikt, tym więcej cywili martwych / spustoszeń w kraju.

Przypuszczam, że to co obecnie się dzieje to tylko spektakl teatralno-wojenny (lubie nazywać go The Hunger Games) i bez różnicy co tam się wydarzy, wszystko i tak już jest podzielone mniej więcej.

Jedynie pytanie pozostaje - ile zwykłego chłopstwa musi się jeszcze tam wykrwawić?

Z punktu widzenia jakiegoś ukraińskiego Janusza, czy jest sens walki za Vlodka, jak przyjdzie Vladek i tak będzie jego?

Czyje interesy są tam teraz grane?

 

Może to co napisałem jest brednią, ale po przeczytaniu wielu komentarzy z tego działu mój iloraz ajkju obniżył się substancjalnie - muszę wystąpić o jakąś rentę! :P

Niemniej jednak jak chcesz to spróbuj się odnieść do tej perspektywy klasowej, może w tym jakiś sens znajdziesz (ja czasem myślę, że jest). 

 

@wrotycz

Nom i do tego sprowadza się moje pytanie.

Czy jeszcze bardziej chujowo może być w Polsce jak jakieś inne państwo oficjalnie przejęło by tu stery, a nie miało swoich popychaczy?

Teoretycznie tak - ale jak bardzo?

Bo ja w mordowanie ludności lokalnej w teoretycznym przyszłym konflikcie nie wierzę (jw), ktoś musi być niewolnikiem.

Tak samo masowy rabunek itp. 

Niewolnik coś musi mieć, jakiś kawałek podłogi do spania, jakieś tanie auto z zagranicy by dojechać do obozu pracy i coś do jedzenia - a to sytuacja chyba większości osób w PL. Ewentualne głowy posypią się polskim kułakom. 

 

Jak się pogorszy polskiemu niewolnikowi, jeśli zamiast między Kaczyńskim a Tuskiem musiałby wybierac między jakimś szwabem / eskimosem / jankesem czy kimś innym (ruskich nie wspominam, bo u nich raczej bieda by była). 

Chyba Michalkiewicza przedstawiać nie trzeba, on często powtarza, że jak eskimosi przyjdą tutaj po hajs, to Polacy będą 3 klasą narodową w Polsce i będa tylko podawać parasole.

Co z tego, jak dajmy na to już jakieś 90% jest od tego, by podawać parasole.

Co się tym 90% zmieni (bo rozumiem, że 10% może być zatroskanych ewentualnymi roszczeniami) i jak diametralnie?

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Brat Jan said:

Sądzisz, że zaryzykuje dla Putina jej przyszłością, przyszłością jej dzieci a swoich wnuków?

Staramy się być racjonalni, a nawet racjonalizować zdarzenia, które same w sobie racjonalne nie są.

W bunkrze pod Berlinem nie zginął tylko Adolf H.; Goebbels podała tam szóstce swoich dzieci truciznę. Najstarsza dziewczynka miała 12 lat. Dla jednej prawdopodobnie nie starczyło środków nasennych, połamana żuchwa wskazywała na siłowe podanie trucizny - nie wiadomo czy "pomógł" oficer, czy to dzieło matki. Potem oboje rodziców przypięli złote odznaki partii nazistowskiej, i poszli sami popełnić samobójstwo.

Fanatycy nie są racjonalni.

Takiego rodzaju człowiek, zastanowiłby się nad (bodajże) dorosłą córką pół świata dalej... wątpię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Ale po co Putinowi 1 bomba na Ukrainie?

To tylko zaostrzy konflikt, a zachód zwiększy pomoc.

Do tego Putin zacznie być uważany za szaleńca, pójdzie gruba kasa na jego cichą likwidację.

No to swoją drogą. Tak czy inaczej gdyby europie zachodniej zależało na obywatelach Ukrainy tak jak powiedzmy zależy im na swoich obywatelach to już dawno by tam wjechali z jakąś misją pokojową itp. Skoro tego nie robią tylko ślą dalej uzbrojenie to logiczne jest, że liczą na jakieś przetrzebienie ruskich czyimiś rękoma, bez patrzenia na to ilu Ukraincow przy okazji zginie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie państwo, takich gierojów ma Ukraina - Duch Kijowa, mający na koncie ponad dwadzieścia (!) zestrzeleń, wprawdzie jego MiG został uszkodzony, ale udało mu się awaryjnie lądować, a nasz dzielny gieroj natychmiast przesiadł się do sprawnej maszyny, aby strzec nieba nad stolicą.

Chwała Wielkiej Ukrainie! Śmierć Sowieckim Najedźcom!

Edytowane przez zychu
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wrotycz napisał:

NATO nie będzie w stanie obronić Polski w razie konfliktu z Rosją.

Z całym szacunkiem, ale ten człowiek sam sobie przeczy ;)

 

Również słowa sekretarza generalnego NATO

 

Ten sam człowiek, dwie zupełnie różne opinie. Która jest prawdziwa? ;) I jak odróżnić tę prawdziwą od tej fałszywej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brat Jan napisał:

Jeden z jego generałów ma córkę, która zabawia się w Dubaju.

Sądzisz, że zaryzykuje dla Putina jej przyszłością, przyszłością jej dzieci a swoich wnuków?

Sądzę, że nie. Ale jeszcze bardziej sądzę, że nie mamy pojęcia co może mieć w głowie Pan Świata (mówiąc obrazowo)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, eknm2005 said:

Co się tym 90% zmieni i jak diametralnie?

 

Pod rosyjskim butem byłoby jak w Rosji. Chyba nikt tu tego nie chce. Nawet w czasie zaborów w królestwie warszawskim był wyższy dochód niż w Rosji. Taka dygresja.

Pod amerykańskim, czy niemieckim butem jesteśmy teraz. Jak jest, każdy widzi. Pod izraelskim będziemy wybierać żarcie ze śmietników, obiecali nam to.

 

Tak, że takie mamy opcje. Szczerze, to nie są żadne opcje.

Pozostaje opcja polska. Jeśli będziemy na swoim i po swojemu, to, jak to ujął cytowany przez ciebie Michalkiewicz, może nie gwarantuje to sukcesu ale będzie po naszemu. Będziemy mieć tak dobrze jak sami sobie zrobimy. A skoro sami sobie zrobimy i to po swojemu to jest szansa, że będzie dla nas dobrze, bo liczenie, że inni zrobią to za nas, no cóż, możemy się przeliczyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do śmierci Emila Czeczko to możliwe, że służby mu sprytnie załatwiły nową tożsamość.

 

Ściągnięcie ciała się nie uda i już ma chłop nową czystą kartę.

Tylko Poliniacy na tych ich durnych onetach, wp itd. są za głupi by na to wpaść.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.