Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo mocne słowa generała O'Briena (jeden z dowódców Oceanii / Australii):

 

Czyżby wojna naprawdę zbliżała się do końca?

Quote

Attention! Your attention, please! A newsflash has this moment arrived from the Donbass front. Our forces in Marioupol have won a glorious victory. I am authorized to say that the action we are now reporting may well bring the war within measurable distance of its end. - O'Brien.

Tłumaczenie dla tych co nie znają angielskiego:

Uwaga! Prosze o uwagę! Wiadomość nadeszła z frontu donbaskiego. Nasze siły (Ukraińskie) w Mariupolu odniosły ogromne zwycięstwo. Jestem upoważniony do powiedzenia, że przebieg obecnych działań wskazuje, że wojna zbliża się już do bliskiego końca. - O'Brien.

Edytowane przez eknm2005
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipa. 

 

Ruskie to miś na gównianych miękkich nóżkach ale jeszcze chodzić może. 

 

Ilu tam jest ruskich? 140 milionów, z 20% to ostrzy alkoholicy, reszta to jacyś dzisiejsi szlopcy w rurkach i inni miekiszony

Na sprzęcie sprzed 50 lat, zupełnie jak nasza smieszna zawodowa. 

 

Ale vs Ukraina to z czasem ich polknom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórym mogą wyjść bardzo mocno patriotyczne wypieki, ale w takiej np. Rumunii czy Bułgarii potrafią mieć obrazek Hitlera na ścianie, a używanie swastyk jest bardzo częste. 

 

U nas też jest pełno ptysi co Sieg Heil! robią. 

 

Trzeba sobie w szerszym kontekście historycznym popatrzeć kto z Niemcami w Europie i dlaczego "współpracował", a dopiero potem się Azovem podniecać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, RealLife said:

Żeby nie było że tylko ta Ukraina i Ukraina. 

 

Tymczasem w Kongo

 

 

 

 

 

Kongo nie leży w Europie. Nie jest to europejski konlikt, nie jest to konflikt w który jest jakiekolwiek mocarstwo bezpośrednio zaangażowane, więc wszyscy mają ten konflikt w doopie. I słusznie. Podobnie jakby się Paragwaj z Argentyną bił, Filipiny z Malezją, czy Armenia z Azerbejdżanem. Zresztą 3/4 świata ma wojnę Rosja vs. Ukraina i tak we doopie. 

 

A to że czarnuch ma z tego powodu ból dupy, to jego problem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon U nas gdyby była wojna też by powstały bojówki nacjonalistyczne. Może nie z takimi symbolami, ale skręcili byśmy bardzo w nacjonalizm. 

@RealLife Szkoda mi tych ludzi, ale tak jak napisał @maroon. Tak w ogóle warto sobie zobaczyć który kraj Afrykański potępił najechanie Rosji przez Ukrainę. Żaden chyba. ;) A będę pisać, że nimi nikt się nie przejmuje - chodź oczywiście, jest to przykre. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie dałem to Kongo bo to jest tak - Afryka ma w dupie to co się dzieje u nas. My mamy w dupie to co się dzieje w Afryce (akurat moim zdaniem prawidłowo bo im się nie da pomóc. Wybudujesz im studnie z wodą, wracasz za rok a tam wszystko rozjebane i do studni nasrane.).

 

W sensie cieszmy się że mieszkamy w Europie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, RealLife said:

W sensie dałem to Kongo bo to jest tak - Afryka ma w dupie to co się dzieje u nas. My mamy w dupie to co się dzieje w Afryce (akurat moim zdaniem prawidłowo bo im się nie da pomóc. Wybudujesz im studnie z wodą, wracasz za rok a tam wszystko rozjebane i do studni nasrane.).

Nawet nie wiesz jak bardzo się nie pomyliłeś. Znajomi kiedyś koordynowali projekt budowy szkoły w jakimś głębokim murzynowie. Zrzutka, itp. Szkołę owszem wybudowano i wyposażono. Jakieś dwa lata później pojechała delegacja zobaczyć jak szkoła funkcjonuje. I co odkryli? Ano murzyny przerobiły szkołę na sklep i lokalną kafejkę. Owszem są miejsca, które powoli i w wielkich bólach się cywilizują, ale większość to jest syf, dramat i ciągłe waśnie plemienne. 

 

1 minute ago, RealLife said:

 

W sensie cieszmy się że mieszkamy w Europie. 

Dokładnie tak. I dlatego trzeba robić wszystko, żeby w tej Europie był pokój. Tu się aż nadto ludzie napierdalali na przestrzeni wieków. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedłem sobie na Twitter poczytać co tam w USA. Ale dziadka Bidena każdy ciśnie. Jeszcze nigdy w historii tak nikogo nie cisnęli za kadencji - i tak niskie poparcie. 

Ogólnie też pisałem tutaj nie raz, że USA może wywołać 3 wojnę światową kiedyś, ale społeczność tam jest strasznie niegotowa. Oni wojnę na Ukrainie bardzo przeżywają, nadal wspominają zabite osoby w Afganistanie. Nie mam pojęcia, co by musieli wymyśleć, żeby wywołać wojnę i przekonać społeczeństwo. 

Chodź w sumie sądząc po nich, to może jakieś miasto sobie zbombardują swoje albo coś innego heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to panowie - sięgną nam do kieszeni bo będzie kolejna, przymusowa zrzuta.

Tym razem na nowe mieszkania dla ukraińskich bOMbelków i ich mamuś.

Polskie dzieci mogą pomieszkać jeszcze trochę pod namiotem.

 

A pisałem, że bardziej od uchodźców należy się obawiać działań rządu.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maroon napisał:

Nawet nie wiesz jak bardzo się nie pomyliłeś. Znajomi kiedyś koordynowali projekt budowy szkoły w jakimś głębokim murzynowie. Zrzutka, itp. Szkołę owszem wybudowano i wyposażono. Jakieś dwa lata później pojechała delegacja zobaczyć jak szkoła funkcjonuje. I co odkryli? Ano murzyny przerobiły szkołę na sklep i lokalną kafejkę. Owszem są miejsca, które powoli i w wielkich bólach się cywilizują, ale większość to jest syf, dramat i ciągłe waśnie plemienne. 

 

Podpisuję się pod tym!

 

Afryka to stan umysłu.

 

Mieszkają w miejscach gdzie nie ma rzeki i chodzą po wodę 5-10 i więcej km, gdzie sens i logika?

 

Europejczycy, Azjaci czy Indianie lokowali swoje osady nad rzeką...

 

Wbrew pozorom, Afryka jako kontynent posiada najwięcej słodkiej wody pitnej spośród innych kontynentów, (posiada także najwięcej podziemnych rzek , w tym Podziemny Nil, który ma trzykrotnie więcej wody niż Nil na powierzchni), najmniej wody pitnej jest w Australii i Europie... Trudno to uwierzyć ale to jest fakt.

 

Europejczycy żyją w najgorszym klimacie - cztery pory roku, tylko w określonej porze można zbierać zbiory, ma zimowe miesiące, trudne warunki pogodowe, przed odkryciem Ameryki posiadała mało rodzajów roślin zdolnych do spożycia, Europejczycy mieli monotonne żarcie składające się ze zbóż, cebuli i mięsa, sprawdźcie to sami ile roślin mamy dzięki odkryciu Ameryki - pomidory, słoneczniki, fasola i inne.

 

Afryka w tym czasie miała o wiele, wiele więcej rodzajów żywności, owoców do zajebania ale to tam był i jest o ironio GŁÓD.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy to na co pozwalamy w tym kraju. Zresztą spróbuj powiedzieć coś krytycznego w kontekście bezrefleksyjnego miłosierdzia dla Ukraińców to Polak Polaka jest w stanie zajebać, wystarczy popatrzeć na social media. Skoro tak się dzieje to czemu nie doić durnego Polaka.

Edytowane przez Redbad
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Redbad said:

Mamy to na co pozwalamy w tym kraju.

To jest zasadniczo koszmar demokracji przedstawicielskiej, pozwalającej wygodnie i bizantyjsko umościć się władzy i nie robić niczego poza żonglerką elektoratem i zdobyciem umownie - 51% poparcia. Pozostałe 49% jest wówczas w dupie, a owe 51% "zwycięzców" tylko nie ogarnia, że też jest w dupie.

 

Polska to akurat jedna wielka dupa - takie dwa pośladki, lewy i prawy oddzielone "kreską" Wisły ze stolicą w okrężnicy ;) Co ciekawe (a może nawet najciekawsze), międzynarodowe fundusze inwestujące w nieruchomości, niemal cały ciężar swoich aktywów inwestują w nieruchy na ziemiach po lewej stronie Wisły a nie po prawej. Przyjmując, że rynek jest efektywny i wie lepiej, wygląda na to, że linia wpływów (a może i nie tylko wpływów) Niemieckich i Rosyjskich jest właśnie dyskontowana. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pojmuję jednego w tym kraju. Kiedy zapierdolono z OFE 150 mld zł coś tam w internetach ludziska sobie poprzesyłali, powyzywali rząd za pomocą klawiatury i cisza, zapierdalamy dalej, może kolejnych prywatnych pieniędzy nie ukradną. Jak wybuchła afera "moja cipa moja sprawa", to nawet rzesze facetów chodziło na marsze. O tzw. niezawisłe sądy też lud gremialnie wylazł na ulice miast. Dziś widzimy znamiona kolejnego zamachu na majątek Polaków i nic się nie dzieje. Czyli "moja cipa, NASZA narodowa sprawa" ale już "nasz majątek, rządu sprawa".

 

Co poszło nie tak w łańcuchu DNA Polaków, że mamy to co mamy???

Edytowane przez Redbad
  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.