Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

@Libertyn, powiedz mi jeszcze, jaki konkretny zysk będzie miała Polska i jej obywatele z pozytywnego nastawienia obywateli Ukrainy (w sferze deklaracji)?

 

Pokaż mi ustawę/dekret Zelenskiego z ostatnich tygodni np. o uprzywilejowanym traktowaniu polskich firm i przedsiębiorców, bo PL poniosła do tej pory największe koszta bezpośrednie tej sytuacji (po Ukrainie).

 

Pokaż mi wartość dodaną, nie emocje :)

 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno, bo mnie, prawdę mówiąc, czasem szlag trafia gdy słyszę że coś "było dawno". Dawno to była Polska Jagiellonów albo hołd pruski.

 

Nie w odniesieniu do czasów, gdy żyją jeszcze jednostki które były naocznymi świadkami wołyńskich rzezi. I ja, jako Polak chciałbym, by takiego chociażby symbolicznego posypania głowy popiołem doczekali. Póki jeszcze są między nami.

 

W imię realnego nowego otwarcia między Polską i Ukrainą. 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczycie, nasi patopolitycy będą przepraszać za Wołyń i nawoływać do pojednania. Marzy im się mocarstwo jak Beckowi, Mościckiemu i Śmigłemu. Nasz kraj zostanie przez nich władowany w wojnę i rozbiór. Polacy klaszczą z dumy, a kraj się rozpada.

Historia zatacza koło. 

Edytowane przez vodkas85
  • Like 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eskel napisał:

@Kespert

A co z wszechobecną korupcją na Ukrainie? Pod tym względem to dziki kraj:

 

https://www.transparency.org/en/cpi/2021

 

Ukraina wśrod takich krajów jak Zambia, Niger, Gabon czy Meksyk. Chcesz żeby wróciły te czasy, że bez łapówy nic nigdzie nie załatwisz? To po to tak długo wygrzebywaliśmy się z tego gówna, żeby znowu sie w tym babrać?

 

Nie potrafią sobie z tym poradzić i to jest główny powód dlaczego Unia ich nie przyjmie przez najbliższe lata. Jak wchodzic w sojusze z krajem, którego władze rozkradną 3/4 pieniędzy przeznaczone na rozwój? Skoro tajemnicą poliszynela jest, że Kołomojski wyprowadził z banku miliardy, z czego 40 milionów trafiło na konto Zełenskiego to o czym w ogóle mówimy?

 

Nie dam się przekonać do pomysłu jakiejś wspólnoty polsko-ukraińskiej za żadne skarby. To byłaby dla nas kula i nogi, nie mówiąc o tym że na pewno szybko pojawiłyby się jakieś ukraińskie organizacje nacjonalistyczne, być może nawet terrorystyczne. Dzięki ale nie.

 

 Co tu dużo mówić... Ukraińskie oligarchy podporządkowałyby sobie polskich posłów, by potem tańczyli jak zagrają. Kapitał płynąłby tylko w jedną stronę, z zachodu na wschód i po paru latach na Ukrainie mieliby Polszę, a w Polszy Ukrainę...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kespert napisał:

Myśl o unii dziś, ma emocjonalny element negatywny... ale są okoliczności, które mogłyby chwilowy sojusz usprawiedliwić. Na przykład linia frontu na Bugu - i potrzeba wysłania tam każdego ochotnika zaprawionego w bojach.

Ukraina jest mocno zróżnicowana - szczególnie na osi wschód-zachód. Kijów to już niemal UE, także pod względami negatywnymi. Z kolei dzieci ze wschodu, idące np do naszej szóstej klasy, z powodzeniem mogłyby pisać egzamin końcowy. I nie tylko pod względem wiedzy, ale i wychowania, nasze "madkowe dzieła" wyprzedzają. Pod tym względem, odjechaliśmy im... równią pochyłą w dół, "równając" do UE. Ale to już inny wątek.

 

Głównym celem pierwszej było zasiedlenie terenu Niemcami. Głównym celem drugiej - ochrona już zasiedlonych "niemców" poprzez utworzenie pasa z zasiedlonych Ukraińców.

Kwestia kluczowa: czy zasiedlani byli Ukraińcy przeciwni niemieckim rządom, czy też volksdeutsche z listy?

I jako takich trzeba ich traktować. Tak jak traktowało ich AK/BCh.

 

Na pytanie, w jakich ukraińskich obozach Ukraińcy mordowali Polaków, wskazałeś pierwszy - Auschwitz.

 

Nie stawiam narzędzia na pierwszym miejscu. Wskazuję sprawcę.

Łyżki nie są winne otyłości, broń sama nie zabija.

Każdy Ukrainiec, który pod niemieckim dowództwem brał udział w zbrodniach, na równi za te zbrodnie odpowiada z instygatorem. Norymberga. Ale nie odpowiada za nie dlatego, że był Ukraińcem - odpowiada za wykonywanie niemieckich rozkazów. Także za swoją nadgorliwość, jeśli trzeba.

Ale wina za "całokształt" spoczywa na instygatorze. Nawet wtedy, nie powinno się jednak używać odpowiedzialności zbiorowej, wskazywać na cały naród.

 

... powołując się na domniemanie autorytetu, na przykład?

 

Ujmę myśl prościej: Każda teoria która ma zostać uznana, musi się bronić także w ekstremach. Ekstrema pokazują, czy rzeczywiście "każdy człowiek zasługuje na szacunek".

To jak, "nie mając argumentu na moje stwierdzenie o szacunku dla każdego człowieka" - mam argument, czy nie? Bo często właśnie pedofil ma i zawód, i wykształcenie. A jednak na szacunek nie zasługuje - przez swe czyny.

Człowiek to nie wykształcenie. Człowiek to nie zawód. Szacunek i honor, zawsze obejmują całokształt.

 

Powoływanie się na swoje "wykształcenie", okraszone wyzywaniem oponenta od "niedouczonych" - nie wiem kto Waćpana sztuki dyskusji uczył.

 

Źródło, z datą. Może się mylę, ale to stare dzieje, sprzed wojny.

 

Rosyjską pomoc mieliśmy już, w latach 1939-1989. I wystarczy, wiemy z czym to się wiąże.

Jak ktoś nie pamięta sam, to można popatrzeć na aktualną działalność armii rosyjskiej na podbitych terenach.

Bo rzeczywiście, nie każdy może pamiętać o co chodziło w starym dowcipie zakończonym "Potockiemu-Radziwiłł".

 

Nic tak nie jednoczy narodu, jak wspólny wróg.

Oczywiście w interesie tego wroga jest, by naród podzielić, osłabić... najlepiej zaś, powiedzieć, że to nie on jest wrogiem.

Wskazać innego wroga, a siebie nazwać przyjacielem.

Było, było, było.

 

Wiem jaki był cel tej akcji. Nie musisz mi tego tłumaczyć. 

 

Dalej z uporem maniaka twierdzisz że kacety były "ukraińskie". Człowieku, trochę rozsądku. Każdy człowiek w Polsce wie że kacety były niemieckie, a przynajmniej od mojego pokolenia 30+ w górę. To że były niemieckie nie znaczy że strażnikami w nich byli wyłącznie Niemcy z Rzeszy, także Austriacy, Ukraińcy, w mniejszym stopniu Norwegowie, Holendrzy. 

 

Ile Ty masz lat że tak twierdzisz? Jak dla mnie jest to brak elementarnej wiedzy albo totalny cynizm. 

 

Groźba wojny handlowej ze strony Ukrainy - wystarczy poszukać w mediach internetowych, mówią o tym od 2-3 dni na okrągło. O transporcie za darmo od ponad tygodnia. 

 

Ciągle wyjeżdżasz z tymi pedofilami - co to ma z tym wspólnego? Szacunek się każdemu za jego pracę należy. Nieważne czy to jest nauczyciel, profesor akademicki, robotnik czy rolnik. No ale chyba jestem człowiekiem "starej daty", dla którego jest to w dzisiejszym nienormalnym świecie nadal oczywiste, dla pozostałych niekoniecznie. 

 

Również nie chcę "rosyjskiej pomocy". Czy jednakże tak ciężko zrozumieć, że to że się jest krytycznym wobec Ukraińców i Ukrainy, nie oznacza automatycznie bycia "miłośnikiem Rosji"? Rosja tak samo jak i Ukraina jest mi daleka mentalnie i cywilizacyjnie. Inny świat, inni ludzie, po prostu.

 

Tak, poczucie zagrożenia zawsze jednoczyło Polaków, zazwyczaj wiecznie podzielonych i skłóconych o byle co. Wyjątkowo się z Tobą zgadzam. Obecnie jest tak gdyż część Polaków widzi zagrożenie związane namacalną i widoczną obecnością mas ukraińskich w Polsce aniżeli nadal dość odległym zagrożeniem rosyjskim (oby tak już na zawsze pozostało). 

 

@Throgg nie musisz się ze mną zgadzać, lecz ironia jest nie na miejscu. 

 

Piłsudski w porównaniu do Dmowskiego pod kątem stosunku do Rosji był niezwykle łagodny w swych poglądach i potrafił przynajmniej czasami w miarę trzeźwo i obiektywnie ocenić mentalność i sposób działania i myślenia Rosjan. Dmowski natomiast aż do śmierci był totalnym rusofobem, wspominają o tym w swoich pamiętnikach jego współpracownicy, jak np. Balicki, Popławski, Marian Seyda czy Lutosławski. 

 

 W "Polityce i odbudowie państwa polskiego" wielokrotnie podkreślał że rozpad caratu i Rosji był z jego punktu widzenia najszczęśliwszą wiadomością w jego życiu, bo dawało mu to jako politykowi większe możliwości działania na arenie międzynarodowej i zmuszało Ententę do szukania porozumienia z Polakami przeciwko Niemcom i zaakceptowania przez nich przynajmniej podstawowych celów, interesów i dążeń Polaków w drodze do odzyskania niepodległości. Dodatkowo uważał to za dziejową sprawiedliwość i "dopust Boży" za prześladowania go ze strony Rosjan w dzieciństwie i we wczesnej młodości.

 

 

 

 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh. No raczej nie jest tak to wszystko proste, jak mogłoby się wydawać. 

 

Trzeba sobie uświadomić, że Zelenski ma stosunkowo niskie wpływy w kraju - naprawdę niskie. Tam teraz SBU, Generałowie i reszta robią sobie co chcą. Przecież nie raz Zelenski gadał, żeby coś tam się poddali albo wycofali to każdy miał go w dupie. 

Ukraincy - chodź im się to by bardziej opłacało, niż nam, NIE CHCĄ unii Polsko - Ukraińskiej. Wystarczy sobie poczytać Ukraińców zwykłych na portalach na samą myśl o tym pomyśle - piszą, że są wdzięczni, ale NIE. 

Jak złączyć dwa kraje które nie lubią się i NIE CHCĄ Unii? Praktycznie się nie da... 

Jak ma to wyglądać? 

 

Obecnie na Ukrainie wzrasta bardzo mocno poparcie dla azowa, prawego sektora i innych gowien. Oni poczuli się, jako NARÓD. Myślicie, że będą chcieli stracić ,,samodzielność" po takich walkach? 

 

Co do rzezi Wołyńskiej i innych przez nich na Polakach. Oczywiście czasu dużo minęło, myśleć przyszłościowo, ale problem jest jasny... Ukraińcy NIGDY nie zrezygnowali z tego kierunku - z kierunku nacjonalizmu i domagania się naszego terenu. 

 

Niemcy ktoś powie... No sory ludzie. Na Ukrainie partie które wprost mówią, że Przemyśl jest ich ROSNĄ W SIŁĘ. W 2022 roku! Po tylu latach! Za obrazę bandery tam siedziec możesz iść. 

 

To nie jest tak, że coś się w nim zmieniło. Jeśli masz takie partie w 2022 roku i mają one coraz większe poparcie to coś jest nie tak. 

 

Gdyby Ukraina nie walczyła z Rosją WALCZYŁABY Z NAMI. Ukraińskie oddziały by były przy naszej granicy. 

 

A to, że teraz są kochani - są, bo walczą o życie. W dupę powchodzic muszą bo broń potrzebna i wsparcie - co nie znaczy, że mają do nas szacunek i nas akceptują.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Libertyn napisał:

Pozytywem jest pogrzebanie animozji Ukraińsko-Polskich przywalenie traumy rzezi i polskiego kulturkampf z międzywojnia obecną przyjaźnią. 

 

Robimy się dla nich bratnim narodem. 

Takie wnioski po dwumiesięcznym zrywie miłosierdzia to delikatnie mówiąc - odważne wnioski. Tym bardziej wobec niesłabnącego kultu ukraińskiego nacjonalizmu we wiadomym wydaniu, nawet na szczeblu oficjalnym - Prawy Sektor. To nie jakieś hobbystyczne, ultraprawicowe, niszowe bojówki, które muszą dać upust swojemu nacjonalizmowi, manifestacje ku czci UPA pokazują spory niepokojący odsetek wyznawców. I teraz Polak Polakowi proponuje by ten zapomniał o swoich rodakach ofiarach rzezi, bo to 80 lat temu, a oni swoich rzeźników jeszcze bardziej miłują i chcą jeszcze bardziej pamiętać. Jak to nazwać? 

Edytowane przez Redbad
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu tylko tak zostawiam. Aluzja nasuwa się sama. Kto będzie chciał, wysunie odpowiednie, należyte i prawidłowe wnioski. 

 

Śmieszne, a zarazem w obecnej sytuacji niezwykle przerażające i prawdziwe. 

 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tmr napisał:

I sądzisz, że poprzez "zabranie" biednym ( bo skutki rozszalalego rozdawnictwa odczują najubożsi, a nie decydenci ) spowoduje, że będziemy "braty".

Tak. To co karyna i sebix myślą nie jest tak ważne. Ważne co sobie myśli masa ugoszczonych Ukraińców. Bo oni wrócą do siebie. 

Cytat

Ty, a wiesz jak się nazywa miłość za pieniądze? Czy napisać? Idźmy dalej...a jak już tej kasy nie będziemy ukrom dawać to nas kochać przestaną?

Przede wszystkim to są uchodźcy. Rozumiem powodzianom też byś skąpił kasy. 

Cytat

Czy mamy się jeszcze bardziej ujebać gospodarczo żeby nas "kochali"? Że "dymają nas" to fakt. Ale mówie o emocjach. 

Co poza milością za 350 mln miesięcznie ugramy? Troszku mało...

Gospodarczo się ujebujemy od jakiegoś czasu. Na wiele sposobów. Ale pomagać w potrzebie należy. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

@Libertyn, powiedz mi jeszcze, jaki konkretny zysk będzie miała Polska i jej obywatele z pozytywnego nastawienia obywateli Ukrainy (w sferze deklaracji)?

Tego nie wiemy. Wiemy jedno. Lepsze to niż niechęć. I lepiej dawać powody ku temu. 

Cytat

Pokaż mi ustawę/dekret Zelenskiego z ostatnich tygodni np. o uprzywilejowanym traktowaniu polskich firm i przedsiębiorców, bo PL poniosła do tej pory największe koszta bezpośrednie tej sytuacji (po Ukrainie).

Kuźwa. Rozumiem że jak dom Ci się zapali to zajmiesz się zeznaniem podatkowym. Priorytety. Mówi Ci to coś? Poza tym znajdź mi przedsiębiorce skłonnego zainwestować w cokolwiek obarczone ryzykiem zbombardowania czy rozgrabienia bez opcji na ubezpieczenie. 

Cytat

Pokaż mi wartość dodaną, nie emocje :)

 

Czas. Ja rozumiem że to Polska, że wszystko ma być na asap. Ale pewne rzeczy procentują w długim terminie. UE też na początku nie przynosiła kokosów. Dopiero z czasem korzyści przyszły. 

8 minut temu, Edelgeist napisał:

 

 Oni są "uchodźcy", a tymczasem w ukrainu, wojna - atrakcju turystycznu....

 

 

Kuźwa. Też mi nowina. Takich turystów miałeś od początku. Gapie oglądali przewrót majowy, bunt dekabrystów, pikniki robili pod Waterloo czy Gettysburgiem. 

 

Są zjeby które uwielbiają łazić po slumsach i podziwiać ludzi z awitaminozą, są zjeby co lubią patrzeć jak ludzie się zabijają. Pecunia non olet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Perun82 said:

Szykowali się do wojny. Takiego PRowego wsparcia nie widziałem od czasu wojny z Irakiem czy Jugosławii. Gdyby wiedział, że nie na szans to już by siedział na zachodzie

 

Nie sadzę. Pewnie że się szykowali do wojny ale nikt nie wiedział jak się to potoczy. Nie uciekł i to się liczy. To jest fakt który miał fundamentalny wpływ na dalsze losy wojny. Natomiast to na co liczył to już spekulacja. 

 

Desant Specnazu był zaraz po wypowiedzeniu przez Putina specjalnej operacji wojskowej. Spadochroniarze zostali zrzuceni na tamtejszy pałac prezydencki lub w jego okolicę. Doszło to wymiany ognia pomiędzy osobistą ochroną Zelenskiego a Specnazem. Po tym całym zajściu nagrał film w którym pokazuje się wraz z innymi członkami rządu i po kolei wymienia, że kazdy z nich "tu jest".

 

 

 

 Więcej na temat całego zajścia nie wiadomo. Mgła wojny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czekam i czekam na to info co "ugraliśmy". I wciąż otrxymuje komunikat, że płacimy żeby nas lubili. 

Wrócą rezuny? Może. Ale Polska zostanie ograbiona czy też sama odda zasoby. Odda nacji mam wrogiej. 

Podajesz(absurdalny)przykład z powodzianami.

Bo mi powodzianie nie mordowali przodków, nie tlumaczyli, że mi do domu wjadą i go przejmą i nie tańczyli rechocząc na grobie rodziny. Opowiadając, że fajnie, że nieżyją.

 

A gdyby tak bylo to bym kopa za....ł. i nie pomógł. Proste. 

 

A mnie obchodzi zdanie kazdego. Sebixa, profesora i księdza. Bo to nasz kraj. I mamy prawo decydować o nim. A nie motłoch z upainy. Ich opinie widziałem kiedy maszerowali z naszywkami ss galizien, kiedy śpiewali o banderze, nazwali stadion im.szuchewycza. To była ich opinia. Teraz skamla. Ale łeb podniosą i będzie to samo.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Libertyn napisał:

Lepsze to niż niechęć.

Zdecydowanie :)

Ale mile gesty pozostają miłymi gestami, bez większego przełożenia na rzeczywistość polityczną w świecie realnym. Jakże chciałbym się mylić...

 

10 minut temu, Libertyn napisał:

Kuźwa. Rozumiem że jak dom Ci się zapali to zajmiesz się zeznaniem podatkowym. Priorytety. Mówi Ci to coś? Poza tym znajdź mi przedsiębiorce skłonnego zainwestować w cokolwiek obarczone ryzykiem zbombardowania czy rozgrabienia bez opcji na ubezpieczenie. 

Jestem człowiekiem biznesu (mimo że obecnie w "stanie spoczynku" w sporej większości). Więc, wybacz, nie trafia do mnie taka egzaltacja. Jakbym się miał kierować w życiu i pracy wyłącznie podobnymi emocjami, to bym nie był, gdzie jestem.

 

Rozmawiamy o politykach. Ich psim obowiązkiem jest zostawienie prywatnych emocji w kieszeni i traktowanie na zimno i priorytetowo interesu narodu polskiego, który reprezentują. I kalkulacja kosztów. Zawsze i wszędzie.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Libertyn napisał:

Kuźwa. Też mi nowina. Takich turystów miałeś od początku. Gapie oglądali przewrót majowy, bunt dekabrystów, pikniki robili pod Waterloo czy Gettysburgiem. 

 

Są zjeby które uwielbiają łazić po slumsach i podziwiać ludzi z awitaminozą, są zjeby co lubią patrzeć jak ludzie się zabijają. Pecunia non olet. 

 

 Pomijając, że w mojej skromnej, subiektywnej ocenie, ci "gapie" to ekspresowy produkt fantazji, jednak załóżmy, że jacyś gapie byli. To kim oni byli? Jakimiś okolicznymi wieśniakami, którzy usłyszeli bębnienie doboszów i przyszli z ciekawości. My tu nie mamy do czynienia z gapiami, tylko OFERTĄ FIRM i marketingiem, mającym na celu ściągnięcie potencjalnych zainteresowanych. A skoro działają tam bez przeszkód biura turystyczne, to znaczy, że nie jest tak źle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy zacznie się w PL przeganianie po kątach podczadzonych, rusofobicznych ukrofili.

Tzn. wiem, jak nasze muppety dostaną prikaz, ale ot takie pytanie retoryczne.

Ale jak by co, chłopaki, nie miejcie do siebie żalu. Już widzieliśmy jaką sieczkę z niedowładnych umysłów potrafił zrobić "projekt C19".

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Obliteraror napisał:

 

 

Rozmawiamy o politykach. Ich psim obowiązkiem jest zostawienie prywatnych emocji w kieszeni i traktowanie na zimno i priorytetowo interesu narodu polskiego, który reprezentują. I kalkulacja kosztów. Zawsze i wszędzie.

Politycy nie zachowują się jak biznesmeni a gdy któryś zacznie to jest afera na cały świat patrz.Trump

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

Pokaż mi wartość dodaną, nie emocje :)

Słuszna uwaga, ja natomiast obawiam się jednego, typowo „naszego” czyli spierdolenia szansy do pojednania, inwestycji, odbudowy przez naszych polityków. Żeby nie okazało się tak, że z biznesem wejdą tam zachodni gracze, którzy realnie mają w dupie co się tam teraz dzieję i czekają tylko na wynik z kim się dogadać. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pyrkosz napisał:

Słuszna uwaga, ja natomiast obawiam się jednego, typowo „naszego” czyli spierdolenia szansy do pojednania, inwestycji, odbudowy przez naszych polityków. Żeby nie okazało się tak, że z biznesem wejdą tam zachodni gracze, którzy realnie mają w dupie co się tam teraz dzieję i czekają tylko na wynik z kim się dogadać. 

Możesz porzucić ten tryb przypuszczający, bo to już powoli staje się faktem.

I będzie jak zwykle. Polak głupi przed szkodą i dalej debilny po szkodzie... .

Edytowane przez Hubertius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Obliteraror said:

Czyżby Pan Kissinger (BTW - czyż to nie jest godne zaufania oblicze? xD) wiedział już coś, czego nie wiemy?

W każdym razie, nazwisko wśród kręcących pierdolnikiem ma dobrze wyrobione ;) 

Wiesz, ja od początku wśród hipotez mam i taką, mówiącą o tym, że ta cała wojna jest efektem jakiegoś mętnego dealu. Zwłaszcza, że pomogła pchnąć parę dużych spraw i planów, więc wcale jej w ciemno nie odrzucam. Dla porządku i z konieczności muszą się ludzie trochę pozabijać, ale kto by się przejmował jakimś jedwabnikiem? To tylko odnawialny zasób. Coraz mniej zresztą potrzebny a nawet zaczyna liczebnie uwierać w konkurencji o zasoby. Więc skoro sam nie chce wyzdychać o misce ryżu, trzeba mu to jakoś "sprzedać". 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z wycieczki do ciepłego kraju. 1/4 lub 1/5 samolotu to Ukraińcy. Tak się zamartwiają o los swoich braci w wojnie. Pijąc driny i grzejąc dupsko. Mnie najbardziej śmieszą polaczki co do Turcji nie poleca bo tam ogrow dużo. Jakoś ukrom to nie przeszkadza. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pyrkosz napisał:

Słuszna uwaga, ja natomiast obawiam się jednego, typowo „naszego” czyli spierdolenia szansy do pojednania, inwestycji, odbudowy przez naszych polityków. Żeby nie okazało się tak, że z biznesem wejdą tam zachodni gracze, którzy realnie mają w dupie co się tam teraz dzieję i czekają tylko na wynik z kim się dogadać. 

Wejdą ci którzy będa mieli kase to proste. Tak długo jak sami nie będziemy sie reindustrailizować, nie będziemy mieli swojego know -how, firm budowlanych z wiedzą i kapitałem (ludzkim i finasowym) tak długo będziemy podwykonawcami dla Niemiec czy Francji.
Nic tu nie ma do rzeczy Wołyń, Katyń, Bandera czy inny szczur. Sami się pogrązamy w tej szajbie jaką jest ciągłe rozdrapywanie ran.

58 minut temu, mpawel5 napisał:

Właśnie wróciłem z wycieczki do ciepłego kraju. 1/4 lub 1/5 samolotu to Ukraińcy. Tak się zamartwiają o los swoich braci w wojnie. Pijąc driny i grzejąc dupsko. Mnie najbardziej śmieszą polaczki co do Turcji nie poleca bo tam ogrow dużo. Jakoś ukrom to nie przeszkadza. 

Gratuluję urlopu w ciepłym kraju ale i co w związku z tym? Też spotkałem ostatnio we Francji uśmiechniętych Ukraińców którzy o zgrozo jedli nawet lody - byli z Toronto w Kanadzie. 
W latach 90 tych na wymianie studeckiej spotkałem kolesi z Rwandy - byli w jednym kawałku.

3 godziny temu, Rnext napisał:

W każdym razie, nazwisko wśród kręcących pierdolnikiem ma dobrze wyrobione ;) 

Wiesz, ja od początku wśród hipotez mam i taką, mówiącą o tym, że ta cała wojna jest efektem jakiegoś mętnego dealu. Zwłaszcza, że pomogła pchnąć parę dużych spraw i planów, więc wcale jej w ciemno nie odrzucam. Dla porządku i z konieczności muszą się ludzie trochę pozabijać, ale kto by się przejmował jakimś jedwabnikiem? To tylko odnawialny zasób. Coraz mniej zresztą potrzebny a nawet zaczyna liczebnie uwierać w konkurencji o zasoby. Więc skoro sam nie chce wyzdychać o misce ryżu, trzeba mu to jakoś "sprzedać". 

No i słusznie bo to wybitny znawca polityki globalnej jest. Ksiązka o Chinach to świetna lektura.
Natomiast Twoje przekonanie o "metnym dealu" jest tylko przekonaniem i nic więcej. 

9 godzin temu, Hubertius napisał:

Możesz porzucić ten tryb przypuszczający, bo to już powoli staje się faktem.

I będzie jak zwykle. Polak głupi przed szkodą i dalej debilny po szkodzie... .

Ale kim jest ten Uszi oprócz tego jak widzę to jakiś zaniedbany 45 latek? Co to za opinia w ogóle? "Kraj nad Wisłą"? To ma być szacunek dla własnego kraju? To ktoś ważny w ogóle ?

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Personal Best napisał:

Gratuluję urlopu w ciepłym kraju ale i co w związku z tym?

Podobno mężczyźni mieli zakaz opuszczania upainy. Bronić kraju mieli...czy cuś ;)

Widocznie syt.nie jest tak dramatyczna jak widzimy w tv :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.