Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, KolegiKolega napisał:

Jeszcze raz: przyjedzie tyle sprzętu i amunicji ile będzie trzeba i w czasie kiedy będzie trzeba.

 

Gratuluję źródeł w Departamencie Stanu :) A poważniej - historia raczej uczy, że prędzej niż później w realnym świecie zwycięża business as usual. Stety lub niestety. Dlatego mam tu wiele wątpliwości. Nie chciałbym, by Polska wyszła na tym w efekcie dużo gorzej, niż się politycy spodziewają.

 

2 godziny temu, KolegiKolega napisał:

Ważne jest, żeby ruscy nie przestawali atakować bo strona atakująca ponosi średnio cztery razy większe straty.

Tu trudno polemizować, ale nie znamy realnych strat ani Ukrainy, ani FR. Znamy jedynie to, co produkuje wojenna propaganda obu stron.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Throgg napisał:

tyle że nie w formie traktatu pokojowego, a w formie

To nadal nie jest traktat pokojowy... To jest dobre sąsiedztwo, dlatego Polska nie może się domagać $ za wojnę... Przecież pokojowy istnieje wystarczyło go podpisać, tego NIE zrobiono... Ba nawet w głównych założeniach nie ma NIC o nie agresji...

Edytowane przez Piccardo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piccardo napisał:

To nadal nie jest traktat pokojowy... To jest dobre sąsiedztwo, dlatego Polska nie może się domagać $ za wojnę... Przecież pokojowy istnieje wystarczyło go podpisać, tego NIE zrobiono... Ba nawet w głównych założeniach nie ma NIC o nie agresji...

To, że traktat literalnie nie nazywa się ,,traktatem pokojowym", wynika z tego, że po II WŚ zarówno Niemcy (oficjalnie) jak i Polska (nieoficjalnie), były państwami przegranymi w tym konflikcie i swój ład powojenny regulowały (czy też został narzucony) z państwami trzecimi. W 1991r. nie można więc było zawrzeć traktu pokojowego, pomiędzy krajami, które faktycznie nie znajdowały się w stanie wojny, ze względu na moc innych porozumień (do tego odnosi się min. artykuł 37 traktatu - https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19920140056/O/D19920056.pdf) i też nie miało on wpływu na kwestie reparacji wojennych, bo tych, Polska zrzekła się pod naciskiem ZSRR już w latach 50, w zamian za uznanie przez NRD granicy na Odrze.

 

Traktat zawarto więc pro forma, jako bezpośrednie porozumienie pomiędzy Polską i Niemcami, czego nie można było zrobić przed 89r.

Edytowane przez Throgg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/23/2022 at 7:39 PM, Kespert said:

o twierdzisz, że oddziały Sonderkommando były "ukraińskie" - czyli zarządzane przez władze Ukrainy

 

Sonderkommando były w obozach, lagrach*.

 

To raz a dwa, to były ukraińskie oddziały SS.

 

14 Dywizja Grenadierów SS (1 ukraińska)


174px-Dyvizia_Galychyna-rukav.svg.png

 

14 Dywizja Grenadierów Waffen SS (1 ukraińska) ukr. 14-та Стрілецька Дивізія Зброї СС, niem. 14. Waffen-Grenadier-Division der SS (ukrainische Nr. 1, potocznie określana w Polsce jako 14 Dywizja Waffen SS-Galizien[6] nazywana również SS Hałyczyna) – jednostka wojskowa utworzona wiosną 1943 przez III Rzeszę z ukraińskich ochotników z Galicji. Organizacji dywizji ze strony niemieckiej patronował gubernator Dystryktu Galicja Generalnego Gubernatorstwa – Otto von Wächter, zaś ze strony ukraińskiej polityczne zaplecze stanowił Ukraiński Komitet Centralny w Krakowie pod przewodnictwem prof. Wołodymyra Kubijowycza i działacze OUN-M.

 


Ukraińscy ochotnicy w SS (Instytut Pamięci Narodowej)


28 kwietnia 1943 r. we Lwowie sformowana została, złożona z ukraińskich ochotników, 14. Dywizja Grenadierów SS, tzw. dywizja SS-Galizien lub „Hałyczyna”.

 

Ukraińscy "aryjczycy" ze Stanisławowa w latach II wojny:


SS-Galizien-Stanislawow-1.jpg

 

I dziś:


SS-Galizien-Banner.jpg

 

 

Te oddziały, których wg Ciebie nie było brały udział w powstaniu warszawskim przeciwko Polsce po stronie Niemiec.

 

Udział Ukraińców w zdławieniu Powstania Warszawskiego

 

Wkrótce po wojnie znani działacze emigracji ukraińskiej Łewyckyj i Ortynskyj dowodzili w paryskiej „Kulturze" (nr 56 i 61 1952), że ukraińska dywizja SS Galizien nie brała udziału w tłumieniu Powstania Warszawskiego

 

 

Tak, że nie wykręcaj kota ogonem, bo były  ukraińskie oddziały SS.

 

--

 

* lager - z niem. obóz, stąd też łagier  (ros. лагерь, концлагерь)

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kespert odpowiadając na Twoje pytanie - tak, państwo ukraińskie odpowiada za zbrodnie ukraińskich esesmanów i nie tylko, gdyż do dzisiaj się z tego Ukraińcy nie rozliczyli, a wręcz przeciwnie, pochwalają to, tak jak państwo polskie odpowiadało za szmalcowników i zdeklarowanych kolaborantów, których jednak karało śmiercią lub długoletnim więzieniem, z naznaczeniem im piętna zdrajców i odszczepieńców narodu polskiego, co powszechnie Polacy uznawali za konieczne i słuszne. 

 

Idąc tym tropem Węgrzy nie powinno odpowiadać za zbrodnie strzałokrzyżowców na własnych obywatelach, Łotysze za komandos śmierci Viktorsa Arajsa, Litwini za Saugumę a Chorwaci za Ustaszów, bo ich państwa nie istniały lub były niemieckimi marionetkami. Zdumiewająca logika. 

 

Wyluzuj z tymi logicznymi rozważaniami, bo tak jak powiedziałem, próbujesz tym zasłonić swoją ignorancję i mnie obrazić, a także sprowokować do jakiejś niekontrolowanej reakcji. Sorry, ale nie uda Ci się, na każde moje racjonalne argumenty próbujesz coraz to dziwniejszych wygibasów pseudoerystycznych. 

 

@wrotycz brawo dla Ciebie za wypunktowanie i przedstawienie konkretnych faktów w dyskusji. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daria Korsak, ambitna, przebojowa studentka UMCS (a także mokry sen polskich simpów), wyrasta na ukraińską propagandzistkę polskojęzycznych mediów. 

Nie jest żadnym korespondentem, nie jest żadnym analitykiem. Nie przekazuje nic, czego by nie można przeczytać w gazetach. Tylko pierdolenie "zwycięsto jest rychłe, zwycięstwo jest nasze". Jest parcie.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2022 o 21:28, Obliteraror napisał:

Tu trudno polemizować, ale nie znamy realnych strat ani Ukrainy, ani FR. Znamy jedynie to, co produkuje wojenna propaganda obu stron.

Odnośnie strat ukraińskich warto dodać, że wstępne szacunki wskazują na ich wysokość na co najmniej 600 mld dolarów. A tu dopiero minął trzeci miesiąc wojny.

Tak więc @KolegiKolega można sobie w tyłek wsadzić ta parędziesiąt miliardów od Stanów. Bo broń bronią, ale gospodarka Ukrów ledwo zipi.

Wiecie o tym, że ich PKB walło do stanu około 25% tego co było przed wojną? 

Nie dziwota, że poszukiwany jest polski frajer na odbudowę Ukrainy. 600 miliardów dolarów. O żesz ja pier*****... .

Tak więc jak ktoś tak kocha Ukraińców to zapraszam do wyprzedania swojego majątku, wpłaty na konto sił zbrojnych na Ukrainie i wyjazd na Donbas walczyć z Ruskimi. :)

Edytowane przez Hubertius
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, wrotycz said:

 

A kiedy okupowaliśmy zachodnią Ukrainę?

 

 

 

Zdaniem Ukraińców za Piłsudskiego, który kazał siłowo zająć Wschodnią Galicję i Wołyń. 

 

"Rzezi wołyńskiej nigdy by nie było, gdyby jesienią 1918 roku nie było polskiej okupacji terenów, zamieszkałych przez Ukraińców. To był błąd, za który i Polacy i Ukraińcy zapłacili straszną cenę. To nie usprawiedliwia rzezi, ale tłumaczy jedną z jej przyczyn."

 

Ciekawy, prezentujący zupełnie inne spojrzenie na stosunki polsko-ukraińskie artykuł. 

 

https://www.istpravda.com.ua/pol/columns/2018/11/8/153235/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife to ukraińska propaganda pseudohistoryczna w czystej postaci. 

 

Niewinni ludzie, w tym ciężarne kobiety i dzieci w brutalny, nieludzki sposób, nie są winne żadnej "okupacji Zachodniej Ukrainy". Gdyby inne narody Europy Środkowej szły tym torem, to Czesi i Słowacy powinni wymordować 3,5 miliona Niemców Sudeckich i Karpackich za ich nielojalność wobec I Republiki Czechoslowackiej, Monachium 1938 i okupację z lat II wojny światowej, Polacy Niemców, Ukraińców i Litwinów za ten sam okres, a Węgrzy Niemców węgierskich za tworzenie państwa w państwie i ich wydatny udział w obaleniu Horthyego w październiku 1944 roku, podobnie Rumunii wobec Szwabów i Sasów.

 

To tylko dowód na to że Ukraińcy nie są Europejczykami cywilizacyjnie i kulturowo, a jedynie geograficznie. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 6
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Hubertius said:

Odnośnie strat ukraińskich warto dodać, że wstępne szacunki wskazują na ich wysokość na co najmniej 600 mld dolarów. A tu dopiero minął trzeci miesiąc wojny.

Tak więc @KolegiKolega można sobie w tyłek wsadzić ta parędziesiąt miliardów od Stanów. Bo broń bronią, ale gospodarka Ukrów ledwo zipi.

Wiecie o tym, że ich PKB walło do stanu około 25% tego co było przed wojną? 

Nie dziwota, że poszukiwany jest polski frajer na odbudowę Ukrainy. 600 miliardów dolarów. O żesz ja pier*****... .

Tak więc jak ktoś tak kocha Ukraińców to zapraszam do wyprzedania swojego majątku, wpłaty na konto sił zbrojnych na Ukrainie i wyjazd na Donbas walczyć z Ruskimi. :)

 

 

Polecam oglądać przyspieszone

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, RealLife said:

Zdaniem Ukraińców...

 

Myślę, że to wiele wyjaśnia.

 

5 hours ago, RealLife said:

polskiej "okupacji" terenów, zamieszkałych przez Ukraińców

 

Zapomniałeś o cudzysłowie. Poprawiłem.

 

Przyjmujemy tą interpretację i zastanówmy się nad faktami. Tereny dzisiejszej Ukrainy nie miały wtedy państwowości ani terenu pod swoją jurysdykcją. Mogli tedy być ci "ukraińcu" pod okupacją, albo polską albo sowiecką. Pod polską żyli sobie normalnie i na tyle dostatnio na ile państwo polskie pozwalało. Pod sowiecką doznali bolesnej i powolnej śmierci głodowej w ilości ~3 milionów głów.

 

GolodomorKharkiv.jpg

 


Ocenia się, że między 1933 a 1937  zmarli z głodu, pomiędzy 2,2 mln ,udokumentowane, do 5 milionów, estymowane; wg sowieckich dokumentów, śmierci z przyczyn innych niż naturalne było ~3,5 miliona, więc można ocenić, ostrożnie pomiędzy tym, i raczej bliżej tej wyższej wartości - stąd 3 miliony, co stanowiło 10% populacji (w 1926, wg spisu, było 26,958 milionów a wg następnych danych nt. urodzin i śmierci w 1932 było 30,454 milionów).
 

Skoro tak źle im się żyło w Polszy to mogli się przeprowadzić to cudnego kKaju Rad. Ktoś im bronił? Dlaczego nie emigrowali do Związku Sowieckiego tak jak to robią teraz, emigrując do Polski, Niemiec, Kanady, itd.? Dlaczego nie pomagali sowieckiej partyzantce tylko niemieckiemu SS? Przecież tak im źle było w sanacyjnej, pańskiej Polsce. Dlaczego nie chcieli do Kraju Rad?

 

Ja gratuluję im, autorom tego wywodu, wiary w tę "argumentację" a tobie wiary w te brednie.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, slusa napisał:

 

 

Polecam oglądać przyspieszone

Obejrzane.

Odnośnie konfliktu jestem ciekaw jednego. Łukaszenko ostatnio coś często jeździ do Putina na tzw. "schadzki".

Zrobili w białoruskim wojsku ostatnio czystkę wśród oficerów wyższego stopnia i zastąpili ich ruskimi. Podobnie zrobili z kolejarzami. Wielu obstawia, że połakomią się z powrotem na Kijów, chociaż coś czuję, że jak mieliby zaatakować to na kierunku Wołyń / Galicja Wschodnia (praktycznie z miejsca odcięcie Ukrainy od dostaw z zachodu i jej kompletna izolacja), ponieważ mało kto się spodziewa obecnie ataku z tego kierunku. Swoją drogą dopiero wtedy mielibyśmy Sajgon. Bo w ciągu tygodnia ta rzesza uchodźców, która siedzi teraz w zachodniej części ich kraju praktycznie natychmiast przewaliłaby się do nas.

I pewnie znów obędzie się bez obozów, a PIS-uary będą pierdolić o tym jak to Polacy przyjmują do swoich domów ukrów, a słowem nie szepną ile wzięli do swoich willi. 😆

Edytowane przez Hubertius
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, wrotycz said:

Pod polską żyli sobie normalnie i na tyle dostatnio na ile państwo polskie pozwalało

 

Zauważyłem ten sam argument już gdzieś w tym forum - Ukraińcy nie chcieli żyć pod dobrymi rządami Polaków. Jak oni tak mogli.

 

Ukraińcy nie chcieli żyć ani pod okupacją sowiecką ani polską. To był czas kształtowania się państwowości i niepodległości. Ukraińcy zwęszyli okazję aby wywalczyć swoją niepodległość i zwąchali się z Niemcami. Następnie wymordowali Polaków na Wołyniu. Bardzo drastyczne to były morderstwa. 

 

Przecież ten Wołyń nie był bez przyczyny. Nigdy w to nie uwierzę. To był upust złości tkwiącej od wielu lat w Ukraincach. 

 

Myślę że ty jak i np. @Maniek92glosicie tezę Polaków bez winy i krwawych rezunów. 

 

Takie zbrodnie nie biorą się z dnia na dzień i nie biorą się bez przyczyny. 

 

Co było powodem Wołynia twoim zdaniem?

 

Edytowane przez RealLife
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RealLife napisał:

Co było powodem Wołynia twoim zdaniem?

 

Ale czemu się udał?

Z bardzo prostego powodu. 

Jako Ukrainiec mogłeś sobie:

- pogwałcić

- zamordować znienawidzonego sąsiada, któremu w mniemaniu Ukrów wiodło się lepiej (choć to na ich unicestwieniu najmocniej skupiał się niemiecki i rosyjski najeźdźca, a więc miał bardziej przewalone od ukraińców w latach 1939-1943)

+ przede wszystkim zagrabić majątek i ziemię. 

Tak więc przeważyły bezpośrednie korzyści dla danych jednostek. Bajanie o wyższych wartościach wśród Ukrów należy sobie wsadzić głęboko wiadomo gdzieś. To dopiero zaczęli swoim dzieciaczkom wciskać jak trzeba było się wybielić w oczach potomków. :)

Edytowane przez Hubertius
  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RealLife jednak jesteś uparty w swym cynizmie jak mało kto, nadal ignorujesz fakty.

 

Powtórzę jeszcze raz, jaką "okupacją", skoro Ukraina jako państwo nigdy nie istniała? Okupacja dotyczy jedynie terenów jakiegoś państwa przez drugie państwo. 

 

Przypomnę Ci tylko że na mocy umowy Piłsudski-Petlura Ukraińcy DOBROWOLNIE zrzekli się roszczeń terytorialnych do ziem leżących na zachód od linii rzeki Zbrucz, co zostało zaakceptowane przez mocarstwa zachodnie. W takim razie w świetle prawa międzynarodowego nie ma mowy o żadnej "okupacji" terenów dawnych Kresów Wschodnich, a dzisiejszej zachodniej części Ukrainy. 

 

Jak Ukraińcy odpowiedzieli na polskie propozycje autonomii kulturalnej i językowej w szkolnictwie i samorządach, wystosowane w latach 30-tych przez ówczesne polskie władze? 

 

Zabójstwem ministra spraw wewnętrznych Bolesława Pierackiego, nasileniem antypolskiej propagandy, wspieranej przez Berlin i Pragę. Ukraińscy nacjonaliści i znaczna część Ukraińców tylko się jeszcze bardziej rozzuchwaliła.

 

Mówienie o błędach polskiej polityki w tym zakresie jest konieczne, ale nie rób z polskich władz międzywojennych jakichś krwiożerczych upiorów, kulturkampfu wobec Ukraińców nie było. 

 

Polecam poczytać autorów takich jak Tadeusz Gluziński, Stanisław Cat-Mackiewicz, Adam Pragier. Znakomicie udowodnili że wielokrotnie Ukraińcy odtrącali w dwudziestoleciu międzywojennym pomocną dłoń od Polaków. 

 

Ukraińska państwowość ukształtowała się w 1991 roku wskutek rozpadu Związku Radzieckiego, po I wojnie światowej żarli się między sobą (ZURL, URL, Hetmanat Skoropadskiego, anarchiści Machno) więc nie skonstruowali samodzielnie własnego państwa. Sami sobie byli winni. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/ukraina-przegrywa-wojne-zla-prawda-jest-lepsza-od-zadnej-polemika/5wnn6qk,79cfc278

Cytat

 

Kolejny argument to ten, że coraz więcej rosyjskich żołnierzy jest zdemotywowanych i coraz mniej Rosjan garnie się do uczestnictwa w wojnie. Historie o zdemotywowanych rosyjskich żołnierzach, porzucających sprzęt i dezerterujących z armii, słyszę od pierwszych chwil tej wojny. Częściowo są one prawdziwe, ale ich skala nie jest na tyle duża, aby zmienić sytuację na froncie.

Sądzę też, że bardzo niedocenianym przez zachodnich ekspertów czynnikiem jest masowość rekrutacji żołnierzy z pogrążonych w biedzie rosyjskich republik, jak Buriacja, Tuwa, Jakucja, Dagestan, Kałmucja… wymieniać można by dłużej. Tam tradycyjnie bilet do wojska oznaczał poprawę sytuacji bytowej i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Cichych mobilizacji nie prowadzi się w zdominowanej przez Słowian zachodniej Rosji, ale właśnie w tamtych wschodnich republikach.

Rechotem historii jest to, że tak mocno promowany przez Kreml ruskij mir, który z założenia ma łączyć Słowian na wspólnych – czytaj: podległych Moskwie – terytoriach, w ogromnej części jest wprowadzany na bagnetach żołnierzy niemających nic wspólnego ze słowiańską rasą.

Poza tym musimy pamiętać, że poparcie przemielonych wielowiekową propagandą Rosjan dla obecnej wojny od miesięcy utrzymuje się na niezmiennym, wysokim poziomie. W zależności od sondażu, działania Putina wspiera od 75 proc. do 80 proc. Rosjan

 

 

Edytowane przez Perun82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, RealLife said:

Przecież ten Wołyń nie był bez przyczyny. Nigdy w to nie uwierzę. To był upust złości tkwiącej od wielu lat w Ukraincach.

 

A co takiego Polacy zrobili Niemcom, że nad mordowali na przemysłową skalę? Przecież holokaust Polaków nie był bez przyczyny. Nigdy w to nie uwierzę. To był upust złości tkwiącej od wielu lat w Niemcach.

 

¯\_(ツ)_/¯

 

Edytowane przez wrotycz
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wrotycz napisał:

 

A co takiego Polacy zrobili Niemcom, że nad mordowali na przemysłową skalę? Przecież holokaust Polaków nie był bez przyczyny. Nigdy w to nie uwierzę. To był upust złości tkwiącej od wielu lat w Niemcach.

 

¯\_(ツ)_/¯

 

Idea i propaganda matką pogromów 🙂 Kilka lat nędzy, dobry PR i ludzie będą mordować się nawzajem o kolor włosów na jajach któregoś z wielbionych proroków.

Edytowane przez vodkas85
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co uzasadnia sadyzm w mordowaniu? Pomijamy już kwestie wymyślonej okupacji Wołynia, złego traktowania rezunów i setki rzeczy, na których się nie znam. Czy wy ukrofile naprawde nie rozumiecie, że odbierano tym ludziom życie? Bo Polacy to, bo Polacy tamto. Choooooya.Nic nie uzasadnia ludobójstwa ! Nie ma na to wytlumaczenia ! Głupawe argumenty o uciśnionym narodzie, o krzywdach itd. To nie są powody żeby odbierać życie dziesiątkom tysięcy ludzi. 

Kolejne mielenie opowiadań o tym jakie to krzywdy musieli znosić upaincy nie usprawiedliwiają odbierania życia.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bzgqdn napisał:

Nie wiem czy ktos juz wklejał, a mysle ze warto obejrzeć.

https://rumble.com/v163obd-to-na-przebudzenie-upionych-polinikw-aby-zaczli-otwiera-patrzaki.html

 

Ruska onuca. Polin będzie mocarstwem od morza do morza. Jeśli w TV, Internecie i radiu mówią coś zupełnie innego, to nie mogą kłamać. Żyjemy w demokratycznym państwie i każdy ma prawo głosu. Na jeden głos przytomnego człowieka, przypada sto Julek, Oskarków, Januszy i Karyn. Lol.

 

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, slusa said:

 

 

Mnie tylko do czerwoności wkurwia, że kolejny koleś uległ ukrofilskim naciskom (tu - swoich studentów) żeby Ukraińcy nas uczyli polskiego i wymuszali zmianę mówienia z "na Ukrainie" na "w Ukrainie".

Ale chyba zaczynam rozumieć o co w tym chodzi a chodzi jak zwykle o prawdę. Ukraina jest przecież "w dupie" a nie "na dupie". 

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.