Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Kespert napisał:

Co naprawdę różnicuje systemy, to sposoby i metody awansu klasowego

No to i tak dalej - albo póki co - Polska jest w miarę dobrym krajem do życia być może nawet i dalej praktycznie cały zachód. 

 

Chodz może też generalizuje trochę bo poprzez wschód mam na myśli Chiny, Rosję, ale też są dobre kraje do życia na wschodzie - Azji np Kambodża, Singapur i inne takie. 

 

No po prostu są takie kraje wolnościowe na które zjeżdżają z całego świata ludzie. 

 

Zagadka; zgadnijcie gdzie podobno handlarz respiratorami mieszka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Strusprawa1 said:

Czy Rosja według Ciebie teraz nam nie grozi i nie chcą nam nic zrobić? Poważnie.

O, to bardzo proste pytanie, na które istnieje prosta odpowiedź.

 

Rosja nie jest zagrożeniem dla Polski, tak jak nie jest zagrożeniem żaden inny kraj.

W obecnym świecie (a nawet można iść daleko w przeszłość) wiele uwarunkowań powodowało, że jeden kraj stawał się nagle zagrażeń lub nim być przestawał.

Innymi słowy - relacje międzynarodowe / sojusze.

Niemcy do tej pory nie chcą podpisać traktatu pokojowego z Polską i to my mamy ich ziemię utracone (vel. odzyskane) - a w Twojej pro-ukraińskiej narracji nawet chyba jest nie do pomyślenia, żeby Niemcy chciały je odzyskać, racja?

 

Jakby użyć Twojej logiki, to małe kraje nadbałtyckie powinny ciągle srać ze strachu przed Rosją, bo podobnie jak wobec Polski też ma tzw. roszczenia wobec nich (chyba w Twoim rozumieniu).

A tu proszę, małe kropki na mapie i potrafią szczekać na wielką Rosją, a ta nie odpowie natychmiastowym zajęciem ich terenu lub totalną eksterminacją. Dlaczego? Odpowiedź powyżej.

 

A co do zmieniających się relacji politycznych, to z punktu widzenia zwykłego Janusza w Polsce nie ma większej różnicy czy królem Polski będzie Janusz, Hans, James czy Borys, jeśli sprzeciw wobec tego oznaczać ma burdel jaki się dzieje w Ukrainie.

I o tym w zasadzie pisałem od Lutego tamtego roku.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Armengar said:
  18 hours ago, Strusprawa1 said:

Ukraińcy wymordowali 100 tys. Polaków, a Sowieci 1 milion. Daje do myślenia kto prosperował w tym sporcie na wschodzie. 

A, no widzisz, właśnie doczytałem. Tylko 100.000. Dobre chłopaki, poczciwe. Polaków było tam z 300.000, a zabili tylko 100.000. Mogli więcej. Podziękujmy im. Kamień z serca. W sumie to można odpuścić temat i z radością obserwować kierunek w którym się to rozwija.

Edytowane przez manygguh
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Armengar napisał:

 

Kolejne zagranie manipulacyjne. Miałeś pisane konkretnie cytat po cytacie gdzie kłamałeś. 

 

Teraz piszesz "dawaj konkrety" jakbyś ich nie dostał. Próbujesz stworzyć wrażenie, że sytuacja wygląda inaczej niż wygląda. 

 

 

1. Skłamałeś, że sowieci zamordowali milion Polaków.

2. Napisałem, że to jest kłamstwo.

3. Zacząłeś mącić, mieszać pomordowanych i przesiedlonych. 

4. Skłamałeś, że usprawiedliwiam rosjan.

 

Kłamstwo było w punkcie 1 i 4. 

Manipulacja była w punkcie 3. 

 

Wszystko co piszesz to jedna wielka, ciągła próba okłamania innych użytkowników. 

Już wcześniej był taki jeden, co myślał, że jestem agentem. 

 

Zastanów się co teraz piszesz, bo to jest straszne. 
Tak, Sowieci zamordowali milion Polaków - pół miliona na pewno bezpośrednio. I nie - chjowe są te wytłumaczenia "Ale Ukraińcy zabijali sąsiadów swoich!". No i co z tego? Patrzycie na liczby czy nie? I się dziwić Żydom, że mają takiego pierdolca na punkcie Holocaustu, bo ich przodków spalono żywcem... 

 

Czy to jest jakieś usprawiedliwienie dla Rosjan, że oni "tylko" wywozili na Sybir na prawie pewną śmierć z zimna? Chyba nie. Piszesz mi, że ja kłamię podczas gdy sam nie przedstawiasz przeciwko moim "kłamstwom" żadnych sensownych argumentów. NIC. 

 

No tak, teraz piszę, bo nic mi nie przedstawiłeś oprócz pustego pitolenia, że kłamię! Gdzie! Dawaj fakty!

Czy jak piszę, że Rosjanie zabrali nam wolność - wszystkim Polakom w 1795 i 1945 oraz próbowali w 1920 roku, to kłamię? Rosjanie zrobili nam 20 razy więcej złego niż Ukraińcy jeśli weźmiemy fakty historyczne (nie tylko kto ilu zamordował, ale także o kwestie zniewolenia, rusyfikacji czy pacyfikacji). 

 

I tu jeszcze wsadzę kij w szprychy - poza 1610 rokiem, nic Rosjanom jako Polacy nie zrobiliśmy, natomiast Ukraina była de facto naszą kolonią - to tak dla równowagi, gdy zapędzicie się z polityką historyczną.

Współcześnie wrogiem Polski jest Rosja, nie Ukraina. Widać to po ich kulturze strategicznej, po ich narracji, po ich celach, po ich nastawieniu do nas. Oni są naszymi wrogami, a wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Tyle. Możecie się krwa oszukiwać, że tak nie jest, że jestem agentem, że nastawiam przeciwko przyjaznemu narodowi rosyjskiemu, ale nie da się tak oczywistych faktów zataić jak żądania Ławrowa, kłamliwe artykuły Putina czy dogadywanie się ich z Niemcami i Francją o podział łupów w Europie środkowej. Trzeba oszukiwać wtedy samego siebie.

28 minut temu, manygguh napisał:

A, no widzisz, właśnie doczytałem. Tylko 100.000. Dobre chłopaki, poczciwe. Polaków było tam z 300.000, a zabili tylko 100.000. Mogli więcej. Podziękujmy im. Kamień z serca. W sumie to można odpuścić temat i z radością obserwować kierunek w którym się to rozwija.

Gdyby Rosja napadła na Litwę, to byś wspominał wzdłuż i wszerz o tym co zrobili Litwini - że zamordowali 50 000 Polaków, prawda? 

39 minut temu, eknm2005 napisał:

Rosja nie jest zagrożeniem dla Polski, tak jak nie jest zagrożeniem żaden inny kraj.

Nieeee, wcale nie jest zagrożeniem.

Żądania Ławrowa z grudnia 2021 roku były śmiesznym żartem. HAHAHAHAH pośmialiśmy się wszyscy, co nie? 

39 minut temu, eknm2005 napisał:

Jakby użyć Twojej logiki, to małe kraje nadbałtyckie powinny ciągle srać ze strachu przed Rosją, bo podobnie jak wobec Polski też ma tzw. roszczenia wobec nich (chyba w Twoim rozumieniu).

A nie srają ze strachu? No bo mają roszczenia! Wiesz cokolwiek o kulturze strategicznej rosyjskiej? 
No przecież to się dzieje! Czemu musimy o takich podstawach dyskutować? 

Edytowane przez Strusprawa1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Strusprawa1 said:

No pytam przecież Litwini to zrobili, nie? 
Gdy ja piszę o nich, to ignorujesz. Chj tam, że Rosjanie zrobili to samo w 10 razy większej skali, a Niemcy w 30 razy większej. Ukraina się tylko liczy i to jest argumentum ad banderum!

Nie no, super. Ruscy zabili 10x więcej, więc to że ukry zabili 100.000 (czyli jedynie 1/3 tego co było do zabicia), to już jest ok i jest usprawiedliwione. Możemy zamknąć temat i generelanie nigdy nie wspominać o Wołyniu, bo Sowieci zabili więcej. 

 

Panowie, zapominamy i ignorujemy Rzeź Wołyńską, bo tak. 3...2....1 pstryk. Nie ma tematu. O jaka ładna ta piosenka o Banderze była. Serce rośnie!

Edytowane przez manygguh
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, manygguh napisał:

Nie no, super. Ruscy zabili 10x więcej, więc to że ukry zabili 100.000 (czyli jedynie 1/3 tego co było do zabicia), to już jest ok i jest usprawiedliwione. Możemy zamknąć temat i generelanie nigdy nie wspominać o Wołyniu, bo Sowieci zabili więcej. 

 

Panowie, zapominamy i ignorujemy Rzeź Wołyńską, bo tak. 3...2....1 pstryk. Nie ma tematu. O jaka ładna ta piosenka o Banderze była. Serce rośnie!

Zapomnieć? Nie. Naplułbym wtedy w twarz mojej babci, która mnie wychowywała.

Ale czy musi być to argument w każdej dyskusji związanej z Ukraińcami? Też nie. 

 

Tu raczej chodzi ostatecznie jaki jest docelowy model w obecnej konfiguracji geopolitycznej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ruskich lizodupow którzy widzą to, co chcą widzieć: 

stalin_parada.jpg?itok=Yi7IHd9K

Mmmmm 

Marsz na cześć Stalina w Moskwie. 

 

Rosjanie mają coraz lepszy stosunek do Stalina: 

https://www.newsweek.pl/swiat/spoleczenstwo/od-ponad-20-lat-rosjanie-tak-dobrze-nie-oceniali-stalina/xvbmqye

 

W najnowszym sondażu oceny pozytywne sięgnęły poziomu maksymalnego. Aż 41 proc. - o 12 pkt. procentowych więcej niż w 2018 roku - zadeklarowało szacunek dla Stalina. Właśnie to uczucie dominuje wśród całego spektrum ocen - wskazuje Centrum Lewady. Zachwyt postacią dyktatora wyraziło 4 proc. badanych, sympatię - 6 proc., obojętność - 26 procent. Spośród ocen negatywnych najczęściej wymieniano niechęć - 6 procent. Nie miało zdania 7 procent respondentów 

 

Nie mówmy o tym!!! Macie banderę na Ukrainie nie piszcie o ruskich! Nie wolno! To nie dobra jest :D. 

 

Pro ruscy hipokryci. 

 

Ale mam dla tych hipokrytów bombę! Stosunek coraz lepszy do Stalina z roku na rok rośnie: 

https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2295666,70-procent-Rosjan-pozytywnie-ocenia-Stalina-To-smutny-rekord

Rok 2019. 70% respondentów miało pozytywny stosunek do postaci Stalina. 

Pod jakimj flagami tu walczy na ukr? Nie rozumiem dlaczego tak rzadko pojawiają się materiały jakie flagi się często pojawiają. 

rosyjskie_czolgi_z_flagami_zsrr.jpg

Mmm flagę chyba każdy poznaje. 

 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"13 kwietnia 1990 r. rosyjska agencja TASS nieoczekiwanie nadała bardzo ważny komunikat poświęcony zbrodni katyńskiej. Przyznano w nim, że odpowiedzialność za mord ponosiła NKWD. Dwa lata później Borys Jelcyn, prezydent Federacji Rosyjskiej, przeprosił Polaków za zbrodnię sowiecką w Katyniu"

https://katyn.ipn.gov.pl

 

A teraz ukry:

 

"Dziennikarz rozmawiający z prezydentem Ukrainy stwierdził, że mimo iż relacje polsko-ukraińskie są bardzo bliskie, to wciąż kładzie się na nich cieniem "bardzo bolesna historia – na czele z Wołyniem". Jego zdaniem za rządów Zełenskiego "mamy do czynienia z wyraźnym postępem, jednak dla wielu Polaków to wciąż za mało".

Zełenski stwierdził, że Polska i Ukraina są "wspólnie zainteresowane w rozwiązywaniu wszystkich wrażliwych kwestii związanych z tragicznymi epizodami naszej wspólnej historii". – Kiedy mówimy o trudnych kwestiach dziejowych, ważne jest, żeby wszystkie dyskusje i badania na ten temat prowadzone były właśnie przez fachowców i historyków – dodał polityk.

Prezydent podkreślił, że z tego powodu ministrowie kultury Ukrainy i Polski podpisali Memorandum o współpracy przewidujące stworzenie ukraińsko-polskiej grupy roboczej, która ma na celu rozwiązywanie wszystkich wrażliwych kwestii w zakresie pamięci narodowej: poszukiwania, ekshumacje, upamiętnienia, rekonstrukcja oraz ochrona miejsc pamięci i pochówków. – W ramach tej grupy będą pracowali eksperci i przedstawiciele odpowiednich instytucji z Ukrainy i Polski – zapewnił Zełenski"

 

Źródło :dorzeczy.pl

 

No nie oni. Jak z rakietami. Ukr zawsze niewinny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmrJelcyn to jest uznawany za zdrajce narodu w Rosji. Pro zachodniego alkoholika. To, że przeprosił nie znaczy, że reszta społeczeństwa tego chciała.

 

Szczególnie, że praktycznie w każdym tu mieście są ulice powiązane z ZSRR w jakiś sposób i czaczą z roku na rok coraz bardziej Stalina i innych takich. xD 

 

Hitler przegrał wojnę więc zrobili z niego większego zbrodniarza odpowiedzialnego za wszystko.

Stalin w teorii wygrał więc on to ten nie zbrodniarz. 

Tak to wyglądało. Churchill też był zbrodniarzem, ale po wojnie był w dobrej pozycji więc już nie zbrodniarz. .

 

Między Stalinem a Hitlerem można postawić znak równości. 

Tylko w Niemczech póki jest ten rząd idzie się siedzieć a w Rosji Stalina się czci. :(

 

Hitler przegrał a z kogoś musieli zrobić najgorszego więc no właśnie, że przegrał to zrobili z niego. 

 

Ps Ilu z was uważa Churchilla za zbrodniarza skoro bombardował całe miasta cywilne? A no właśnie...

 

A prochów i innych takich sobie używał, niczym, jak Hitler. ;)

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, $Szarak$ napisał:

To, że przeprosił nie znaczy, że reszta społeczeństwa tego chciała.

Idąc tym tokiem rozumowania : satyryk nie przeprosił za ludobójstwo na Wołyniu i np. za rakiety....bo...większość społ. upainy tego chciała i obawiał się uznania go za zdrajcę jeśli by przeprosił ? ( bo Lachów przeprosił )

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, $Szarak$ said:

wskazuje Centrum Lewady.

 

Hmmm

 

Levada Center is included by the Ministry of Justice in the register of non-profit organizations performing the functions of a foreign agent 

 

Rzeczywistość w Rosji

 

On the night of October 31 to November 1, 1961, Stalin's body, by decision of the XXII Congress of the CPSU, for "Stalin's serious violations of Lenin's precepts, abuse of power, mass repression against honest Soviet people and other actions during the period of the cult of personality" was taken out of the Mausoleum and buried in a grave near the Kremlin Wall

 

Monuments to Stalin have been most actively erected since the mid-1930s

 

Kontra rzeczywistość na Ukrainie w postaci chociażby

 

słów ambasadora w Niemczech, zdjęć ukraińskich oficieli z Bandera, naszywek ss galizien na mundurach zwierząt nazywanych wojskowymi, czy głosowanie przeciw zakazowi gloryfikacji w UN przez wiele lat jako jedno z tylko dwóch państw. 

 

26 minutes ago, $Szarak$ said:

gi się często pojawiają. 

rosyjskie_czolgi_z_flagami_zsrr.jpg

Mmm flagę chyba każdy poznaje

 

Niech zgadnę, ukrainskie źródło? XD CO MOŻE BYĆ Z TYM NIE TAK XD

 

Postaraj się zrozumieć, jesteś po prostu strasznym kretynem

 

PS nie istnieją niezależne centra badawcze. To na które się powołuje szaraczek 

 

Most of the funds from abroad were received from the University of Wisconsin, a protégé of the Pentagon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tmr Ustalmy podstawowe kwestie. Bez emocji i szczerze. 

 

Czy na Ukrainie jest czczony bandera? Tak jest. 

Jaki jest tego powod? 

Nie mają bohaterów narodowych za dużo - no praktycznie wcale. Szczególnie chodzi tutaj o słabą edukacje i wzajemne nakręcenia się. 

Ludzie mają taką tendencję, że jak ,,swoj" to trzymają się go mocno i nie rozumieją, że innym robił krzywdę - po prostu wypierają się tego. 

Z resztą oni mało co wiedzą o zbrodnii wołyńskiej. 

 

U nas jest dla niektórych Piłsudski super Polakiem. No a dla innych już niekoniecznie - będąc szczerym zniszczył wiele żyć. 

 

Oczywiście sposób zbrodni, propaganda robią swoje.

 

Ale też mieliśmy naprawdę w historii równych sobie zbrodniarzy i tak samo brutalnych, jak bandera. 

 

Przykładowo u nas czci się zajęcie Moskwy, ale Polskie wojska, jak dzicz się zachowywały. Trzeba być ze sobą szczerym. 

Dla wielu Polaków zajęcie Moskwy to święto a to dla wielu Rosjan po prostu był brutalny mord.

 

Dlaczego teraz się na to przymyka oko? 

 

Bo giną, nieważne co mają na flagach tylko, że walczą. To też brutalna prawda. 

 

Mogą mieć flagę warmachtu, UPA, ale giną na froncie.

 

Ta sprawa zostanie rozwiązana po wojnie już. Na razie po prostu odgrywają swoją rolę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, $Szarak$ napisał:

Chcecie system chiński albo ruski? Będziecie siedzieć, jak zwierzęta w mieszkaniu przez miesiąc jeśli rząd tak postanowi i tyle. 

 

Jednostka NIC NIE JEST WARTA na wschodzie. PODKREŚLAM NIC. 

A co w Polsce jest coś warta ? Ten sam syf zapomniało się ostatnie dwa lata ? Zakaz do lasu i inne bzdury? Teraz pobór do woja oczywiście niedotyczy polityków i watykańskich wysłanników z piekła. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Nie mają bohaterów narodowych za dużo - no praktycznie wcale

Hetman Sahajdaczny ( a i obeznani z historią znajdą kilkunastu innych ). Genialna postać do pokazania "braterstwa" i dawania odporu "moskalom".

Ale ukry wolą kreatury pokroju bandery, klaczkiwskiego, szuchewycza. 

Mają świadomość, że w PL te postacie uznawane są za naszych wrogów i to kompletnie mają to w doopie. Piękne słowa o bratniej PL ( a w rzeczywistości wyciąganie kolejnych MILIARDOW z naszych kieszeni ) i za chwilę kolejne ulice nazywane im.klaczkiwskiego, szuchewycza. Delikatnie mówiąc : sqrwysyństwo. Na czym polega to braterstwo ? Że my im 40 mld zł, a oni...no gdzie ta opiewana przez ukrofili polonofilia ? Na czym ona polega ? 

Wrzuciłem kilka tyg temu pytanie/prośbę. W natłoku negatywnych inf. o ukrach to poszukajmy czegoś pozytywnego. Odzew był natychmiastowy : no nic nie będzie bo media są przeciw biednym ukrom. Nie, po prostu nic pozytywnego nie ma. Po prostu. Żerują na nas jak pasożyt. Roszczeniowi. Coraz więcej chcą. 

 

Kilka lat temu po akcji z nazwaniem stadionu w Tarnopolu im szuchewycza dwa miasta zerwały umowy o partnerstwie. Prawidłowe działania. 

Teraz dochodzi do obłędu zwanego ukrofilią. 

Rakiety rąbnęły w PL...cisza

O Wołyniu, ciiiiisza.

Bo nie czas.

Ale czas na marsze w rocznicę ur bandery mają.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, $Szarak$ said:

Jelcyn to jest uznawany za zdrajce narodu w Rosji. Pro zachodniego alkoholika. To, że przeprosił nie znaczy, że reszta społeczeństwa tego chciała.

Jelcyn był najprawdopodobniej projektem którejś ze służb, żeby utorować i wprowadzić Putina na szczyty władzy. Boszszsz, jacy ludzie są niekumaci a jednocześnie zafascynowani własną "powtórzoną przenikliwością".

Rozważ słowa Roosevelta:

„W polityce nic nie dzieje się przez przypadek. Jeśli coś się stanie, możesz się założyć, że tak zostało zaplanowane.“

 

1 hour ago, $Szarak$ said:

Dla ruskich lizodupow którzy widzą to, co chcą widzieć: 

Myślę, że "ruskie lizodupy" są tylko w przekazie TVP i PiSankowej propagandzie, której gówno wpadło w wentylator i rozbryzgnęło się po Polsce i nieszczęsnych, niedorobionych umysłach mnóstwa Polaków. Za komuny może i ludzie sporo chlali, jednak mieli bardziej trzeźwy ogląd od współczesnych wegan. (chociaż wóda jest niby wege, więc może...). Nie spotkałem nigdy (dotychczas) Polaka, który jakkolwiek ufał by "kacapowi". Ale jak napisałem - z wyjątkiem współczesnych ukrofili sformatowanych medialnie. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Strusprawa1 napisał:

Ale czy musi być to argument w każdej dyskusji związanej z Ukraińcami? Też nie

Nie musi. Ale dobrze, że o Litwie wspomniałeś ;)

W polskiej historii najnowszej są (dla mnie) trzy dosyć niezrozumiałe afekty i miłości, bez większej wzajemności: do Litwy (niechętnej wiele lat Polsce, z dyskusyjną sytuacją polskiej mniejszości i silnym nacjonalizmem litewskim), do Ukrainy i do Chorwacji.

 

Afekt czasem rodem z zachowania simpa w relacjach damsko - męskich;)

 

I prawie ideologiczna nienawiść do Białorusinów i Rosjan. To też jest ciekawe, bo często to już jest na granicy skierowania na terapię.

 

Jestem ostatni który by powiedział, by tych bliskich sąsiadów kochać - sympatia to pojęcie dla mnie obce w polityce międzynarodowej. Jestem przeciw, by przez ideologiczną wściekliznę popsuć na lata wzajemne stosunki i wspólne korzyści gospodarcze.

 

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Obliteraror napisał:

I prawie ideologiczna nienawiść do Białorusinów

To akurat dziwne, bo z Białorusinami nie mamy ani jakichś nieciekawych epizodów, ani też sami Białorusini nie są przeciwko nam. 

Powiedziałbym nawet, że da się ich lubić bardziej niż Ukraińców, bo poza pewnymi sowieckimi sentymentami, nie cierpią na manię narodowej wielkości jak Ukraińcy - łatwiej się z nimi dogadać.

A nienawiść do ruskich to już przypadek kliniczny, który obecnie nie kwalifikuje się na leczenie, ale na aprobatę - przynajmniej takie odnoszę wrażenie.

W końcu kmioty zaczadzone nienawiścią mogą sobie poużywać, ile wlezie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.