Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

15 hours ago, Gościu said:

 

Komunikat jakby wolframowe penetratory były zdrowe.

Gdzieś były nawet porównania, że oba metale są równie szkodliwe.

 

 

Gdzieś widziałem nagranie zniszczonego T-55 podczas wojny w zatoce. Siedział tam typek z US Army (jakiś szeregowy przetrząsał graty ze środka) w środku i mówił że bardzo gorąco w środku. Czołg zniszczony przez właśnie pocisk z rdzeniem ze zubożonego uranu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, $Szarak$ napisał:

Tak btw ja tam nie uważam, jak np @Strusprawa1 @Hubertius czy inne osoby. 

Według mnie jest kłamstwem to, że jest tak źle na ukr, jak oficjalnie mówią. 

TO, że front się trochę zmienia, nie znaczy, że poza frontem nie ma w zapasie czegoś. ;

 

PAtrzec realnie to ru stracili już najlepszych żołnierzy praktycznie. Ukr też stracili dużo dobrych, ale mają zapał do obrony i się szkola na zachodzie. Broń dostają zachodnia. 

Chciałbym podzielać twój optymizm, ale mi to wygląda na powtórkę z sytuacji sprzed 8-9 lat, kiedy to ze względu na straty ludzie już nie chcieli iść, matki nie chciały puszczać synów (Bartosiak o tym opowiadał w marcu 2015 oraz Piotr Ryczek) i przez brak doświadczenia narażali się na głupie straty dowódców z każdego szczebla.  

Wystarczy przetłumaczyć komentarze spod filmu Butusowa o mobilizacji - oskarżanie się, że korupcja, że wielu wyjechało, że to, sro i tak dalej. 
Np. komentarze, że "W wiosce i tak jest wielu rannych i zabitych na cmentarzach, a i tak chodzą ci z wojenkomatu i rozsyłają komu jeszcze mogą kartki". 

 

13 godzin temu, zychu napisał:

Rezerwy mają, ale za granicą. :D 

No i uważam, że, wiele zależy od tego, ile się w nich wpompuje. Cyniczne będzie to, co napiszę, ale Ukraińcy będą nam tym milsi, im mocniej pozostaną w dawnej roli młodszego brata, ubogiego krewnego etc. - ale też bez przesady, bo raz, że nie zasługują na taki podły los, a dwa, że naprawdę nikomu nie powinno zależeć, aby Ukraina upadła pod rosyjskim ciosem lub wyludniła się (np. z młodych kobiet). Dopóki uchodźcy mają do czego wracać, jest dobrze. Nawet jeżeli trzeba tam będzie ładować szmal w odbudowę (a wiadomo, że my będziemy na nich wydawać, zaś zarabiać będzie Zachód - powodzenia polskim firmom w odbudowie Donbasu).

Fakt, są i jakoś trzeba im przekazać, że już się ochotnicy skończyli, jaką to wtedy wcześniej mieli wymówkę, aby nie jechać. Nie wiem czy niektórzy z nich to specjalnie robią, ale niektórzy z moich ukraińskich znajomych potrafią wrzucić fotę z wycieczki, albo ślubów... Nie wiem czy jakby to w Polsce było, to miałbym czelność, będąc w Anglii opublikować cokolwiek. Szwagier mi na świętach opowiadał jak brat jego pracownika (ma firmę koło Frankfurtu) wrócił sobie na chwilę do swoich rodzinnych stron koło Tarnopola i wojenkomat mu wbił na chatę i ten do szafy się schował, a wcześniej opowiadał, że jak coś by trzeba było, to by walczył. 

 

A co do dalszego, to tak - i już to się dzieje. Stety czy niestety są skazani na następne dziesięciolecia na bycie biednym krajem nieważne jaką cyfrową utopią się ogłoszą. Nie chcę brzmieć nadto jak z rosyjskiej TV, ale nie zdziwiłbym się gdyby w przypadku załamywania się frontu zrobiono by referendum na terenach ex-I RP (czyli aż do Połtawy) czy przypadkiem niegłupim pomysłem byłoby się włączyć do Polski na warunkach służalczych, bo czasem, jak staram się śledzić ichniejszą infosferę jak wyżej u Butusowa, to pałują wiplera do Polski aż do porzygu. Czyli działa to, że im są słabsi, tym bardziej łaszą się do Polski. 

 

Donbasu raczej nie odbiją i napisałbym, że lepiej by go oddali, gdyby nie fakt, że lepiej się walczy na umocnionych pozycjach, które tworzyli od wielu lat i że na przejętych terytoriach jest masa potencjalnych prorosyjskich rekrutów (z 50 k by się uzbierało).

 

Too late, its over.

350px-Ukraine_population_pyramid_in_2023

 

 

 

13 godzin temu, zychu napisał:

Co do Naddniestrza, to nie zgadzam się - nawet ja wiem, że te "ruskie" naddniestrzańskie wojsko nie jest w stanie przeprowadzać działań zaczepnych, a już na pewno nie przeciwko Ukrainie (na pewno też wiedział o tym amerykański wywiad - ale oni też mogą traktować Zełeńskiego i jego świtę jak kukiełki, przecież rozgrywają tam własną imperialną grę).

Myślę, że po prostu Zełeński odleciał, bo za bardzo się wczuł w swoją rolę (on teraz jest takim Harrisonem Fordem obsadzanym np. w Czasie patriotów albo Air Force One, tylko że weszło mu za mocno). Zresztą, pamiętajmy, że nad ukraińską propagandą (skierowaną na zewnątrz) pracują sowicie opłacane agencje pr. Ten mit niezwyciężoności i przezajebistości Ukraińców to... no mit właśnie. Mit, który nie wytrzymuje twardej analizy rzeczywistości. Ale wygląda na to, że nawet Ukraińcy weń uwierzyli, co oczywiście jest dobre, bo podtrzymuje morale i ma realne przełożenie na efektywność działania. Ale gdyby nie kroplówka Zachodu, to Ukraina by już padła.

Bez wątpienia - szczególnie bez podstawy Polski by padła. Jak pisałem niedawno - Konrad Muzyka ostatnio z legitnych analiz opowiadał, że straty ukraińskie to 120% strat rosyjskich. I nie ma się co dziwić, bo morale nie zrobią roboty gdy jako mobik nie zna się taktyki i nie ma się termobaryków, fosforu, kasetowych bomb czy  przewagi w powietrzu na froncie (z podkreśleniem na froncie).

 

13 godzin temu, zychu napisał:

@Strusprawa1, Ukrainę trzeba wspierać, ale obawiam się, że forma wsparcia "oddajemy się wam" nie zostanie należycie doceniona. Już teraz uważam, że polityka pozbywania się całego posowieckiego sprzętu jest idiotyzmem, choć to dobrze, że ten sprzęt zostanie wykorzystany tam, gdzie jego miejsce (na polu walki). No i jak widać, wcale nie takie do dupy te ruskie tanki, skoro potrafią bić wroga.

Zależy o jakim docenieniu piszemy. Na razie doceniają o tyle, że sami walczą i jak pisałem pragmatycznie - każdy zabity Rosjanin, to Rosjanin, który już nie zastrzeli kiedyś Polaka, zaś każdy zabity Ukrainiec, to niezmobilizowany w przyszłości przez Rosję jeśli przejmą Ukrainę. Do dupy bardziej niż rosyjskie. One miały być szybko wycofane, bo lekko mówiąc "nie są bezpieczne", a oni tam przyjmują nawet najgorsze giewno. U Stanowskiego kibol-ochotnik opowiadał, że czołgi to król pola bitwy dalej, czyli Bartosiak się mylił.

 

Ale tak, w pełni się z Tobą zgadzam we wszystkim i już postaram się zamknąć, bo się zmęczyłem tym wszystkim.

Edytowane przez Strusprawa1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Chciałbym podzielać twój optymizm, ale mi to wygląda na powtórkę z sytuacji sprzed 8-9 lat, kiedy to ze względu na straty ludzie już nie chcieli iść, matki nie chciały puszczać synów (Bartosiak o tym opowiadał w marcu 2015 oraz Piotr Ryczek) i przez brak doświadczenia narażali się na głupie straty dowódców z każdego szczebla.  

A myślisz, że po drugiej stronie co jest? 

Ok tutaj najczęstszy argument jest taki: rosja ma większe możliwości mobilizacyjne! - I ma. Noi co z tego?

Nie mają dla nich odpowiedniego sprzętu za bardzo - z reszta sami mają problem z jego obsługą często bo to jakieś mobiki. 

To JUŻ NIE SĄ ci ruscy którzy sobie mariupol zdobywali np.

Do ofensywy trzeba dobrze wyszkolonych ludzi. Oni już po prostu praktycznie takich nie mają. 

Pisałem wyżej:

- Bojówki lrn i drl to już najlepsi wycięci bo walczą od początku wojny 

- Kadyrowcy też bardzo mocno wycięci. Kadyrow już tak ciszej siedzi a wysłać swoich nie może bo muszą mu władzy pilnować w czeczeni

- Wagnerowcy. Wagnerowcy biorą ludzi z paki i też im się kończą możliwości mobilizacyjne. Więzniowie się dowiadują, jaka tam rzeź więc pier...

Prigozyn sadził się do gierasimowa i szojgu to odcieli im trochę sprzęt wojskowy armii ru - no bo przecież wagner nie ma swoich myśliwców czy jakiś czołgów 

 

Została armia regularna rusa. Dlatego dowodzenie przejął teraz gierasimow. Tak, jak wcześniej każdy sobie dowodził, jak chciał - bojówki oddzielnie, kadyrow oddzielnie, prigozyn oddzielnie tak teraz ministerstwo obrony ru się wzieło. \

 

Ale by była heca - chodź może słowo heca w tym przypadku to nie taka heca - ale jakby np tak, jak pisze @Kespert wjechali przez Pl. Oni tam na BY mają takie oddziały no lekkie. To są takie mobilne raczej oddziały - do szybkiego ataku + trochę czołgów, jakieś bwp i inne takie. 

Właściwie ciężko stwierdzić co oni w ogóle knują bo jest sporo destanów ćwiczonych, ludzie tam są ,,gotowi" do ataku, ale ruchów nie ma. 

Najbardziej prawdopodobna opcja to wjazd na ukr żeby te dostawy przeciąć. Mi to trochę przypomina to co się działo przed 24 lutego. Stali wtedy w mrozie żołnierze gotowi do walki, ale atak nastąpił późno. Teraz też marzną i czekają - a moral spada. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Trevor napisał:

Siedział tam typek z US Army (jakiś szeregowy przetrząsał graty ze środka) w środku i mówił że bardzo gorąco w środku.

Kuhwa. Tam jest pustynia, gorąć a czołgi to są piekarniki. Są w końcu z metalu. Metal się nagrzewa.
Na goirąc w czołgach narzekali już pod El Alamein

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Nie wiem czy niektórzy z nich to specjalnie robią, ale niektórzy z moich ukraińskich znajomych potrafią wrzucić fotę z wycieczki, albo ślubów

Ale Ty się im dziwisz? :)

Jako młody człowiek, że chcą żyć, a nie dać sobie odstrzelić łba i zgnić w jakimś okopie najczęściej nie wiedząc, co ich zabiło? To Cię dziwi, że chcą po prostu żyć? Z dala od tej maszynki ludzkiego mięsa?

 

Mam się dziwić np. ukraińskim chłopakom co w moim rodzinnym miasteczku w bloku mieszkają już trochę lat, że nie wracają? Ale oni tam nie zamierzali nigdy wracać, co sami mi w rozmowach powiedzieli. Tylko żyć z rodzinami w PL (w ich przypadku). Bo tu jest wg nich normalnie. Nie pasożytują, uczciwie pracują, złego słowa na Polskę od nich nie usłyszałem.

 

Chyba że należysz do tego grona naiwnych młodych ludzi, którzy są dotknięci czymś, co prywatnie nazywam syndromem nieśmiertelności, dosyć częstym gdzieś tak właśnie do trzydziestki.

Ale osobiście wątpię ;)

 

PS. Wrzuć proszę (jeżeli jest dostępna) link do tej książki Sykulskiego z 2011 r, bo jej nie znam. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Trevor napisał:

Gdzieś widziałem nagranie zniszczonego T-55 podczas wojny w zatoce. Siedział tam typek z US Army (jakiś szeregowy przetrząsał graty ze środka) w środku i mówił że bardzo gorąco w środku. Czołg zniszczony przez właśnie pocisk z rdzeniem ze zubożonego uranu. 

To dosyć ciekawe, bo bez kombinezonu ochronnego nie podchodzi się, no ale kto młodemu zabroni...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Obliteraror napisał:

chcą żyć, a nie dać sobie odstrzelić łba i zgnić w jakimś okopie najczęściej nie wiedząc, co ich zabiło? To Cię dziwi, że chcą po prostu żyć? 

 Mnie to nie dziwi, ale moja wyrozumiałość wobec chachłactwa powoli się wyczerpuje. Niedawno jednego sebka zjebałem, bo włączyła mu się wojenna retoryka, powiedziałem mu, aby pakował się i zapierdalał bronić ojczyzny. Bo jeżeli ktoś ciągle pierdoli o wojnie, stroszy pióra, a siedzi na dupie w bezpiecznej Polsce, to chyba coś jest nie tak. 

Albo chuj w Ukrainę, albo idź w kamasze i broń domu. Trzeciej opcji nie ma. A wobec chachłactwa należy być stanowczym. Wiem co mówię, bo tam gdzie mieszkam, to ja, Polak, jestem w mniejszości.

Nie zrozumicie mnie źle - Ukraińców jednostkowo bardzo lubię i szanuję, ale jako zbiorowość zaczynają mnie wkurwiać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, $Szarak$ said:

Używali kasetowej amunicji ru? Ukr dostała też od zachodu. 

 

Ukraina też używa.

8 hours ago, $Szarak$ said:

Ruscy bomby fosforowe na miasta zrzucają także nie wiedzę tutaj jakiegoś przekroczenia ,,czerwonej linii". 

 

Argument sensowny. Jest tylko jedno, małe ale - Ukraińcy będą tego użyć na terytorium Ukrainy i skażą swój własny kraj. Skażą na 4,5 miliarda lat.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Baca1980 napisał:

Co by tu jeszcze oddać?

Chyba tylko tyle, że dobrzy ludzie z Lockheed-Martin to porządni fachowcy (nie tak jak pizdusie w rurkach z Rheinmetall) i powiedzieli, że jak tylko będzie zielone światło i kasa się będzie zgadzać to parę sztuk u nich na placu już stoi, mogą pakować w skrzynie i zamawiać firmę kurierską choćby na jutro. Z ich strony problemów z wysyłką nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, $Szarak$ said:

Braun, sykulski, Piton - oni wszyscy z jednej miski jedzą.

 

Sykulski z wielkiej litery.

 

Po drugie skąd ci się wziął Braun na tej liście? Na filmie go nie ma.

 

gdybyśmy nie mieli takiego Grzegorza Brauna, kto wie czy nie mielibyśmy w Polsce paszportów covidowych, obowiązkowych szczepień na Covid, które nie działały tak, jak to zapowiadały koncerny, czy propagandyści z rządu – nie tylko w ochronie zdrowia, nie tylko w wojsku – nieformalnego przymusu – ale może na całym społeczeństwie – dodał.

– Kto wie, czy nie mielibyśmy jeszcze więcej zgonów nagle, jeszcze więcej problemów z sercem, których nagle jest wysyp a wcześniej ich tyle nie było i teraz się motają ci wszyscy w tłumaczeniu, skąd to się bierze, kto wie.

 

Rozumiem, że Brauna wplotłeś, żeby móc doj3bać konfie.

Tak, sam z siebie czy Ci (oficer) prowadzący kazał?

 

8 hours ago, $Szarak$ said:

Wielu posłów np z PiSu z niektórymi rzeczami się nie zgadza w środku - tzn oni sami prywatnie inne mają - ALE oficjalnie pod partie gadają głupoty.

 

To nie zmienia faktu, że są współwinni. Więcej - to świadczy o tym, że są takimi samymi świniami jak, ci którzy "wierzą". Nawet gorszymi, bo mimo iż nie wierzą, i wiedzą, że robią źle wciąż to robią, co z bezwolnych owiec statua ich w roli bezwzględnych, wyrachowanych katów.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cst9191 napisał:

Kolejny ruski agent zdemaskowany. Co prawda napisał prawdę, ale dzisiaj prawda jest passé.

 

NilfKqz.png

Ale nie napisał prawdy. Wtedy nas nie mordowali. Nie było Ukraińców właściwie. Była ludność ruska od 80+ lat zamieszkująca Imperium Romanowów bez świadomej odrębności narodowej. Ta dopiero się rodziła w Austriackim Lembergu. 

20 lat wcześniej sami się mordowaliśmy w Galicji. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Ale nie napisał prawdy. Wtedy nas nie mordowali. Nie było Ukraińców właściwie. Była ludność ruska od 80+ lat zamieszkująca Imperium Romanowów bez świadomej odrębności narodowej. Ta dopiero się rodziła w Austriackim Lembergu. 

20 lat wcześniej sami się mordowaliśmy w Galicji. 

Odrębność pojawiła się tam już wcześniej, lecz była stłumiona podporządkowaniem się Rosji w ugodzie perejesławskiej, czego skutki mają do dziś.

 

Co do walki z systemem feudalnym, to trudno się dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gościu napisał:

Odrębność pojawiła się tam już wcześniej, lecz była stłumiona podporządkowaniem się Rosji w ugodzie perejesławskiej, czego skutki mają do dziś.

 

Co do walki z systemem feudalnym, to trudno się dziwić.

Kozacy to kozacy. Ukraińcy to Ukraińcy. 

 

Osobne byty. Owszem Ukraińcy lubią się do nich odwoływać, ale Kozacy sami są odrębni. 

Dość by wspomnieć że Kozacy w 1918 dążyli do własnego państwa niezależnie od dążenia Ukraińców. 

 

 

Po fiasku próby utworzenia państwa pod przywódctwem Krasnowa, Kozacy zamiast dołączyć do Petlury, dołączali albo do czerwonych albo do białych Rosjan. Widać jak bardzo utożsamiali się z Ukraińcami. 

 

W 2 WŚ zaś walczyli zarówno w SS jak i w Armii Czerwonej

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Struś mnie przekonał do Ukrainy. Potrzebujemy ich więcej, by nas ubogacili. Tak o to, pojawił się u nas ukraiński Tyson w Poznaniu, który wjebał się kobiecie do samochodu i... odgryzł jej ucho! 

 

https://wydarzenia.interia.pl/wielkopolskie/news-poznan-ukrainiec-wtargnal-do-auta-odgryzl-kobiecie-kawalek-u,nId,6560798

 

Oczywiście to jest nieprawda, bo to nie może być prawda. Strusiu, proszę zainterweniuj jakoś. Nie może być tak, że szkalują pobratymów. Ty wiesz, że jest to nieprawda bo ich znasz. Jeździłeś przecież tam w dzieciństwie po słodycze i gadałeś z kilkoma w akademiku. A tutaj takie szkalowanie. Ja wiem, że "ale za to w Rosji...", ale tu sprawa jest jednak poważna. Proszę zainterweniuj jakoś! Ruszaj w sukurs, no bo kto jak nie ty? 

  • Like 5
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.