Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Wolność to niewola 

 

 

1 hour ago, Rnext said:

rzeczywistości, państwo jest narzędziem elit, służącym ochronie kartelu rządzących elit przed społeczeństwem

 

I kto tu jest delusional, nie mierz wszystkich nasza miarą 

 

Xi który wydobył prawie miliard ludzi ze skrajnego ubóstwa, człowiek który w momencie pojawienia się bogola który zaczyna dyktować politykę zwyczajnie go sobie znika xD Putin który doszedł do władzy bo nie chciał patrzeć jak ruscy są sprzedawani zachodnim korpo, aby kraj był samodzielny i niezależny. Są miejsca na świecie gdzie zasady są nieco inne. 

 

Nie rozumiem też traktowania strusia jako kogoś równego w dyskusji xD gość nie zauważa że Stany wypromowały na Ukrainie banderyzm, w książkach dla dzieci masz że Bandera walczył z nazizmem xD ludzie którzy są u władzy wprost kłamią w sprawie historii i tym samym plują na Polaków. @Strusprawa1 cieszysz się że ze wszystkich miast które udostępnia po wojnie zachodów pozwolą Polsce odbudować Donbass? Trzeba być skrajnie ślepym na fakty  arcykukoldem aby tego nie dostrzegać. Jak tam współpraca polsko chińska w sprawie handlu? Chinole nawet z murzynami robią interesy, z Ukrainy się szybko zwinęli bo jest tam aż takie bydło xD a to tylko niektóre rzeczy. Lwy na cmentarzu we Lwowie były zasłonięte płytami OSB, kurwa, na szkole polskiej postawili pomnik człowieka który osobiście dowodził jednym z najbardziej obrzydliwych i poniżających Polaków mordów w naszej historii. 

 

A Ty Rnext dyskutujesz z kolesiem który to wszystko wyprze, wrzuci jakiegoś fejka nt Rosjan z kiwi dependent, albo za kłamie historie. Sprowadzasz się do żałosnego poziomu rynsztokowej propagandy i manipulacji 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, $Szarak$ said:

Gadali o ruskich, że sprzęt mieli gorszej jakości

Dokładnie to miałem na myśli - dopiero "elitarne" rosyjskie jednostki tą różnicę są w stanie choć trochę zniwelować (nie że całkowicie) - natomiast "mobik" z łapanki, wyposażony w AK z przeziernikiem, nie stanowi dla "ochotnika" z termowizją i snajperką większego zagrożenia.

17 hours ago, $Szarak$ said:

Czego mobika nauczysz w kilka miesięcy?

Strzelać na rozkaz do nieuzbrojonych cywili.

16 hours ago, Libertyn said:

Niemieckie działo przeciwpancerne

Żeby było zabawniej, przeciwlotnicze nie przeciwpancerne ;) a i tak Shermany pruło jak puszki z sardynkami.

Amerykanie puszczali pustego Shermana za zakręt, czekali aż Niemcy go rozwalą, i drugi Sherman na holu ściągał wrak z powrotem pod osłonę. Do skutku.

15 hours ago, $Szarak$ said:

jednak Biden potwierdził wizytę w Polsce.

Teraz rozumiem, czemu jego ochrona go niespecjalnie lubi...

1 hour ago, Rnext said:

państwo jest narzędziem elit, służącym ochronie kartelu rządzących elit przed społeczeństwem

Zauważ, że sam przyznajesz, że poza kartelem, istnieje społeczeństwo. My. A wojna dotyka nie kartel, a społeczeństwo. I to społeczeństwo właśnie trzeba bronić, za zgodą kartelu... lub wbrew.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieda to bogactwo

 

The International Monetary Fund has revised upwards its estimate of Russian economic development, projecting GDP to grow by 0.3% this year, and 2.1% in 2024.

 

Wojna to pokój 

 

"Poroshenko, Merkel and Hollande openly confessed that the Minsk agreements were necessary in order to prepare a war against the Russian Federation." 

 

Pamiętajcie, tam jest tyrania, bieda i opresja, u nas jest wolność i liberalna demokracja 

 

http://web.archive.org/web/20230131131828/https://zdrowie.pap.pl/prawo/kontrowersje-w-projekcie-zmiany-ustawy-o-zdrowiu-psychicznym-0

 

A ludzie się boją ze się dopiero znajdziemy w Orwellowskim świecie xD 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piskarevskoye-Memorial-Cemetery-07.jpg

 

Kontra naród ukraiński 

 

uid-e3d2b72954ca01a4874c95fd5cd1092c1552

 

Zapraszaszam do komentowania szkodniku @Strusprawa1 jaki skrypt ci naszykowano?

 

Odnieś się też do tego porównania 

 

0000-OZ177-MM88-HRG-C322.jpg

 

"Premier Rosji podkreślił, że nie można schować i ukryć pamięci o zbrodniach" 

 

Kontra 

 

IMG-20230131-172620-717.jpg

 

"On the example of Bandera, a new generation grew up" - mayor of Lwów 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, slusa napisał:

Piskarevskoye-Memorial-Cemetery-07.jpg

Szanujesz przelewanie krwi za nieswoje miasto w nieswojej wojnie? XD

5 minut temu, slusa napisał:

 

uid-e3d2b72954ca01a4874c95fd5cd1092c1552

 

Zapraszaszam do komentowania szkodniku @Strusprawa1 jaki skrypt ci naszykowano?

No przecież to już odsłonięto ty manipulancie jeden.

5 minut temu, slusa napisał:

0000-OZ177-MM88-HRG-C322.jpg

 

"Premier Rosji podkreślił, że nie można schować i ukryć pamięci o zbrodniach" 

Wspomniał też, że Polska jest odpowiedzialna za wybuch II wojny światowej i że 17 września 1939 roku Sowieci wyzwolili Ukraińców i Białorusinów od złych Poliaków. 

A przeprosił za operację polską NKWD, nie? 
Co się stało z Polakami okręgu żytomierskim czy (obecnie zwanym) chmielnickim? Hmmm? No przeprosił twój ukochany daddy?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem? @Rnext piszesz do gościa i zamiast się rzeczowo odnieść zaczyna podchody jak kobieta, typowe wchodzenie na banie i emocje. Gość jest albo Ukraińcem albo mu za to płacą. Zgadzasz się z nim tylko dlatego że utwierdza Cie w twojej rusofobii, możesz sobie dalej żyć w tej zalosnej bańce, olewając fakt że świat poszedł do przodu 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica miedzy zachodem a wschodem jest bardzo duża. 

@slusaTy w ogole wiesz co to liberalizm? Wątpię żebyś go umiał poprawnie zdefiniować. Szczerze. 

 

 

Różnica między wschodem a zachodem. 

 

Weźmy pod uwagę tę rosje. xD 

Putin robił z siebie wielkiego samca alfa, 145 mln milionów dzielnych rosjan którzy są gotowi oddać życie za ojczyznę! Przyszło co do czego, to ich z domu wyciągają. 

 

Nakłamał im głupot, że oni najsilniejsi, najpotężniejsi i być może sami w te głupoty uwierzyli. 

 

Czy ty kiedykolwiek sprawdzałeś, jak wygląda rosyjski konserwatyzm i te ,,dobre"" wartości? 

 

W rosji masz jeden z najwyższy wskaźnik samobójstw. Nawet w Japonii gdzie samobójstwo jest inaczej postrzegane jest ich mniej. A aborcji więcej, niż na zachodzie. xD 

A jeszcze jak ktoś sprawdzi, ile tam osób do kościoła chodzi to beka. 

Jeszcze większą beka, kim był człowiek za młodu - tzn najwyższy kapłan w rosji który ma jachty i robił w mafii. XD 

 

I są ludzie którzy w to WIERZĄ. W te totalne bzdury. 

 

Zachód to nauka. N A U K A.  Rosja to populiści. 

 

Gdy na zachodzie się ludzie rozwijają, traktują się lepiej wzajemnie to te, jak mongoły zawsze muszą mieć najwięcej czołgów i podniecanie się z tego, że ktoś się ich boi - raczej oni tak myślą. 

 

Każdy kto wierzy w te ruskie bzudry ma po prostu w tyłku naukę. Po prostu. 

Ty słyszałeś przykładów kiedykolwiek o czymś takim, jak kulturoznawstwo @slusa?

 

Bo ty też chyba pewnie należysz do ludzi, że jak widzą uuu w Niemczech x milionów uchodźców to same araby z bombami. 

 

A tak NIE JEST. I to jest nauka. Bo są tam ludzie różni kulturowe - jedna kultura spokojniejsza inna nie. A tacy populiści, jak ty rzucają tylko hasła populistyczne. 

 

Zacznij czytać książki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, slusa napisał:

Nie rozumiem też traktowania strusia jako kogoś równego w dyskusji xD gość nie zauważa że Stany wypromowały na Ukrainie banderyzm, w książkach dla dzieci masz że Bandera walczył z nazizmem xD ludzie którzy są u władzy wprost kłamią w sprawie historii i tym samym plują na Polaków. @Strusprawa1 cieszysz się że ze wszystkich miast które udostępnia po wojnie zachodów pozwolą Polsce odbudować Donbass? Trzeba być skrajnie ślepym na fakty  arcykukoldem aby tego nie dostrzegać. Jak tam współpraca polsko chińska w sprawie handlu? Chinole nawet z murzynami robią interesy, z Ukrainy się szybko zwinęli bo jest tam aż takie bydło xD a to tylko niektóre rzeczy. Lwy na cmentarzu we Lwowie były zasłonięte płytami OSB, kurwa, na szkole polskiej postawili pomnik człowieka który osobiście dowodził jednym z najbardziej obrzydliwych i poniżających Polaków mordów w naszej historii. 

No to mi odpowiadaj na moje argumenty, a nie mnie wyśmiewasz i liczysz, że jakoś ci ujdzie poza wyzywaniem mnie od szkodników? Potrafisz normalnie rozmawiać na argumenty? Zapewne nie, stąd pewnie twoje uwielbienie do systemów autorytarnych. Gdyby zachód był taki jak Rosja, to już byłbyś w więzieniu (bo tam zamykają tych przeciwko interesom swojego kraju). 

Jak kurr Polacy mają odbudowywać Donbas (najlepszy teren bo najbogatszy w surowce anyway) podczas gdy:
1. Nie wiadomo jak wojna się skończy - wraz z tym jak Ukraina się utrzyma wraz ze zbliżającą się kontrofensywą. Bo co dla innych zostanie? Niemcy dostaną według tego czegoś ziemię czernihowską, która jest pusta w zasoby, kompletnie odludniona i także zniszczona. 

 

Chinole to już nie będą takie mądre, bo nas też zrobili w chuja gdy chodzi o budowanie autostrad, a Czarnogóra sama wie jak potrafią zadłużyć na niezrealizowanych inwestycjach. No właśnie ty jesteś akurat pro-ruskim cuckoldem, bo podlizujesz się pod ich zagrywki aż się rzygać chce. Oni naplują nam w ryj swoimi żądaniami deptującymi nasze interesy (Twoje i moje wprost mające wpływ na całe życia Polaków), zakłamują o nas historię w swoich artykułach, a ty udajesz, że deszcz pada. xD

8 minut temu, slusa napisał:

Mówiłem? @Rnext piszesz do gościa i zamiast się rzeczowo odnieść zaczyna podchody jak kobieta, typowe wchodzenie na banie i emocje. Gość jest albo Ukraińcem albo mu za to płacą. Zgadzasz się z nim tylko dlatego że utwierdza Cie w twojej rusofobii, możesz sobie dalej żyć w tej zalosnej bańce, olewając fakt że świat poszedł do przodu 

 

Odniosłem się, ale nie zdążyłem dopisać, bo brat zadzwonił

No i znów szurskie teorie, że jestem Ukraińcem lub agentem

A ty jesteś Rosjaninem i co z tego? Nic sobie z tego nie robisz i ja też nie robię sobie nic z tego. 

A tu oddzielnie post, który miałem napisać zanim odpowiedziałem. xD 

Kolejny dowód, że Sykulski gra na rzecz interesów Rosji w imię realizacji ich starej kultury strategicznej. 

Militaryzuj sam siebie, wzmagaj silną kulturę i osłabiaj ją u sąsiadów, których chcesz podbić i promuj tam pacyfizm.


Tak jak Pan Jurij Bezmenow powiedział.

FnzkQsFaQAERWtd?format=jpg&name=medium

 

FnzkQs8akAIhy2t?format=jpg&name=medium

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Szanujesz przelewanie krwi za nieswoje miasto w nieswojej wojnie? XD

Słyszałeś o Polakach siłą wcielanych do RKKA? A może sami chcieli walczyć za światowy komunizm? W ogóle, ci w większości niepiśmienni ludzie wiedzieli co to ten komunizm? 

 

Nieswoja wojna... Podczas II WŚ zginęło ~250 tysięcy polskich żołnierzy, z czego 70 tysięcy podczas wojny obronnej 1939.  W obronie czyich ziem poległa reszta?

 

---

Twój wpis jest po prostu żałosny. Poziom moralnego dna.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, cst9191 napisał:

z czego 70 tysięcy podczas wojny obronnej 1939. 

No akurat w tej wojnie walczyliśmy przeciwko tym, z którymi ramię w ramię walczyli Ci, o których jest ten znak. Ci Polacy nie walczyli z Sowietami, ale z Niemcami przelewając krew nie za Polskę, ale za ZSRR, a tamci Polacy na cmentarzu orląt lwowskich to z kim walczyli? Z Ukraińcami za Polskę, którzy to Ukraińcy niedługo potem, w 1920 roku, byli sojusznikami przeciwko bolszewikom. Żadna zakichana łaska za tablicę upamiętniającą.

 

Za co mam być wdzięczny Armii Czerwonej? Za okupację kraju na 45 lat? Za masowe gwałty na Polkach? Żadna zakichana łaska, że wypchali Niemca gdy sami zdeptali naszą niepodległość, naszą gospodarkę na lata, przez co opóźnili nas cywilizacyjnie. Dla mnie bohaterami są Żołnierze Wyklęci, którzy także ginęli w moich okolicach próbując walczyć z Sowietami, a nie Ci, którzy byli popchani przez NKWD u boku innych nieszczęśników wielkiego komunistycznego imperium (jakie by ono nie było - bardziej pod mianownik można dać "z mas lądowych Eurazji" by przedstawić charakter rosyjski). 

 

6 godzin temu, Pietryło napisał:

Dasz kiedyś jakiś wpis o tej demografii? 

Dawałem dużo w latach 2017-2019. Sytuacja się jednak tylko pogorszyła pod tym względem. 

 

Katastrofa demograficzna Polski (oraz Europy) - Ekonomia - BraciaSamcy.pl

W dniu 20.05.2017 o 21:41, Strusprawa1 napisał:

Witam. Chciałbym omówić tutaj temat, o którym zadziwiająco za mało się mówi publicznie odnośnie demografii. Wielu Polaków się oburza gdy słyszy o przyjmowaniu Ukraińców do pracy (nawet Marek o tym wspominał), bo "oni nam ją zabierają". Nikt nie doszukuje się przyczyn jakie za tym stoją, a są one takie same jak np. w Niemczech. Ci, którzy orientują się na polskim rynku pracy, mogą dostrzec, że brakuje WYKWALIFIKOWANYCH pracowników. Tu też leży powód masowego przyjmowania Ukraińców. Lecz nie w tym jedynie rzecz. Przytoczę tutaj piramidę wieku Polski, która jest ogólnie dostępna na stronie GUS. Zauważymy wtedy co nas czeka, a czeka nas ogromna liczba emerytów do utrzymania. Wyż demograficzny lat 50 wchodzi w wiek emerytalny (jak i w wiek umierania), oraz niż demograficzny (w którym ja sam jestem, rocznik 1997) wchodzi na rynek pracy. Oznacza to tylko jedno - pojawi się błyskawicznie mnóstwo miejsc pracy - ba! Już się pojawiło. Rząd się chwali najniższym bezrobociem w historii, TVP wychwala, ale oni nie są przyczyną. Sam mogłem zauważyć topnienie ludności będąc w liceum. Dla przykładu - będąc w I klasie (2013/2014) III klas było 8, za to gdy byłem w III klasie (2015/2016), to I klas było tylko 4. W moim prowincjonalnym mieście gdzie się nie spojrzę, tam wszędzie widzę staruszków w wieku +45.

I teraz kwestia najważniejsza. Za parę lat (około 2020) zacznie bardzo szybko maleć liczba ludności Polski. Wyż demograficzny wejdzie całkowicie w wiek umierania, za to wyż demograficzny lat 80 "przestanie rodzić dzieci". To oznacza bardzo duży spadek liczby urodzeń, oraz bardzo dużą umieralność. Szacuje się, że może ubywać na czysto nawet od 300 do 400 tysięcy Polaków rocznie (!!!). Dlaczego teraz nie ubywa - ciągle jesteśmy na stałym poziomie 38 mln mimo tak małej liczby urodzeń przez ostatnie 20 lat? Otóż roczników urodzonych przed 1945 jest bardzo mało (w 1946 Polska liczyła około 21-22 mln ludzi). Po wojnie wskaźnik dzietności wynosił około 5-6 (5-6 dzieci na jedną kobietę (!!!)), stąd się wziął wyż demograficzny lat 50. (dla ciekawostki napiszę, że moja mama pamięta, jak za jej młodości na wsi rekordzistka miała 16 dzieci[w tym 3 pary bliźniaków]).

Jest to trend nie tylko w Polsce. W Europie najtragiczniejsza sytuacja pod tym względem jest w Niemczech (jak również Hiszpanii, Włoszech, na Ukrainie.. ale skupmy się na Niemcach). Oto piramida wieku Niemiec (link:https://service.destatis.de/bevoelkerungspyramide/#!y=2017 ). Ostatni wyż demograficzny mieli w latach 60, co oznacza, że są to dziadkowie i babcie rodzących się współcześnie Niemców. Od 1970 wskaźnik dzietności jest na poziomie 1,3 dziecka na kobietę (dla zdrowego społeczeństwa jest to 2,1 wzwyż), co oznacza, że od 47 lat ich de facto ubywa. Można to porównać do gotującej się żaby. W Niemczech rządzący to widzą i nie dają rady ratować sytuacji kuszącymi programami wspierającymi rodziny. Podobno współcześnie dalej wskaźnik urodzeń jest na poziomie 1,3, lecz podobno ten wskaźnik jest wraz z Turkami, Polakami, Rosjanami itd., natomiast wskaźnik urodzeń rodowitych Niemców współcześnie jest na poziomie 0,8 (!!).

Mądrych i zaradnych Niemców zdolnych utrzymać gigantyczną gospodarkę ubywa i nie ma komu ich zastąpić. Pomysł z uchodźcami skończył się totalną klapą, bo wiadomo ilu z nich pracuje. Polaków wiecznie sprowadzać nie będą i są w sumie w kropce. Co ciekawe, w Niemczech współcześnie rodzi się 650 tysięcy dzieci rocznie. Jest tyle samo ile rodziło się każdego roku podczas I wojny Światowej (co "dziwne" podczas II Wojny Światowej mają wyż...).

Jest to ogólnie temat rzeka i można o tym pisać w nieskończoność. Bardzo ciekawie o tym mówił ŚP. Poseł Rafał Wójcikowski:

 

 

Jakie są wasze opinie? Znacie rozwiązania zaistniałej sytuacji?

piramida wieku.png


Przyszłość zapowiada się skrajnie nieciekawie... - Społeczeństwo - BraciaSamcy.pl

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Myślę że po prostu osią naszych sporów (wraz z innymi userami) jest fundamentalna różnica w pojmowaniu roli państwa. Mam wrażenie, że Ty pojmujesz je na sposób (nierealnie?) idealistyczno-romantyczny, na tyle że jesteś skłonny oddać za tą iluzję życie, natomiast ja patrzę na nie - jak przynajmniej mi się zdaje - na sposób realistyczny. Ów realizm ma potwierdzenie zarówno w faktach, w licznych wypowiedzianych otwarcie słowach przedstawicieli elit jak również w publikowanych przemyśleniach, szkoda że nielicznych, jednak bardzo przenikliwych obserwatorów rzeczywistości oraz historyków.

Masz tutaj zdecydowaną rację i bardzo dobrze, że to napisałeś, bo zawsze gdy dochodzi do różnicy zdań przy mniejszych "sprawach" [niestety tu trochę się rozpiszę, ale są to rzeczy ważne, a nie jakieś błahostki propagandy jednej czy drugiej strony, lecz cały sens istnienia człowieka], to rozwiązaniem tego jest dojście do źródła problemu - jak się spogląda na to czym jest państwo (czy dobrem czy złem), czym winno być idealnie spędzone życie ludzkie (tu już romantycznie, bo nie istnieje idealne życie, ale - czy powinno być poświęcone w pełni dla siebie jak np. postulowała Ayn Rand lub między zdaniami postulują libertarianie, czy też poświęceniem dla kolektywu) itd. Tutaj w podejściu do państwa i jego ważności w życiu, raczej bliżej mi do podejścia rosyjskiego. Nie ukrywam, że gdybym był Rosjaninem z Riazania czy innego Nowogrodu, to na 90% dołączyłbym do WDW lub innej formacji. 
Trochę za dużo może wyczytałem się przez lata o różnych książkach z zakresu ewolucji, psychologii ewolucyjnej, historii gospodarczej, geopolityki itd. Nie chcę też tutaj się wymądrzać jak @manygguh mi zarzucił, bo wielu tu ma dużą wiedzę. 

Przechodząc do szczegółu - uważam ze swojego punktu widzenia (i nie narzucam tego nikomu), że aby rozstrzygnąć to, co zrobić by jako kraj unikać porażek i doświadczać zwycięstw w długim terminie, to należy być często cynikiem, promować wśród narodu dyscyplinę, naukę, duże rodziny, wolę sięgania gwiazd, wolę bycia niezależnym by nie być peryferiu, któremu narzucane są wartości, rola na świecie i to co może robić. 

 

Oczywiście, że państwo jest czymś sztucznym. Czymś w pełni stworzonym przez ludzi - tych ludzi, którzy przed swoimi narodzinami nie istnieli, ale nie da się mieć dobrego życia jako jednostka, wierzyć w brak wojen, dobrobyt, winę polityków bez patrzenia na relacje między państwami. Nawet jeszcze ważniejsze - politycy nawet nie są aż tak ważni, bo są "tylko" odbiciem społeczeństwa. Mają tyle sił ile ich państwo ma sił.

 

I co oddawania życia za państwo - im więcej procentowo ludzi jest w stanie oddać życie za kraj, za swoją społeczność, plemię, im bardziej ten kraj jest silny mentalnie, zdyscyplinowane, tym większą ma szansę zwyciężyć w ostatecznym rozrachunku i przelać owoce zwycięstwa dalej na tych, którzy się jeszcze nie narodzili, ale na których przejdzie spadek bronienia tego. 

I tu przejdę do konkretów - konsekwencją pacyfizmu, tj. nieoddawania życia za wyimaginowane państwo było między innymi k/rwienie się Francuzek przy okupacji niemieckiej we Francji. Francuzi oczywiście dzielnie walczyli, choć nie wszyscy i nie byli wystarczająco silni. Gdyby byli, to nie doznaliby takiego upokorzenia. Także przegrali demograficznie w XIX wieku, bo gdy jeszcze w czasach napoleońskich dominowali liczebnie, tak w czasach wojny francusko-pruskiej przegrali i demograficznie i sprzętowo (karabiny pruskie szybciej strzelały). 
Czyli - można rzec idąc po teorii ewolucji - by jednostka wygrała w życiu, to musi w pewnym sensie poddać się grupie (tj. państwu, religii na zasadzie 2+2=5), zaś ta grupa musi wygrywać w rywalizacji technologicznej, ekonomicznej, demograficznej, infrastrukturalnej by nie zostać w tyle, bo gdy zostają w tyle, to przegrywa cała grupa i tu, chcemy czy nie chcemy, zasadza się pierwotny, mający miejsce od początku historii sens życia dla człowieka - ewoluować 

3 godziny temu, Rnext napisał:

Zainspirowało mnie to nawet do założenia wątku na ten temat, więc pewnie wkrótce się pojawi. Żeby przybliżyć o co mi chodzi, takie uproszczone porównanie zastosuję: (Twój) romantyczny sposób widzenia państwa polega na błędnym postrzeganiu (a wręcz niedostrzeganiu pilnie strzeżonej prawdy) o relacji kartelu elit i wielkiego biznesu (kontrolujących absolutnie współczesne państwo) ze społeczeństwem. W tym paradygmacie, państwo i kraj to dobro wspólne, rządzący działają z troską i dla dobra społeczeństwa i tym podobne kity.

Chętnie przejdę tam, bo to dużo ważniejsze kwestie. 

 

Mam także parę ciekawych linków do tego. 
A zresztą zaraz wstawię, postaram się.

Tak, tylko ułożenie państw sprawia kto spija soki z tego wielkiego biznesu, bo przecież to zwykłe szaraczki zachodnie zyskują na tym, że w ich kraju powstały wielkie biznesy. Oni przez to zarabiają więcej i mogą sobie łatwo podbijać do dziewczyn z Azji wschodniej lub Europy wschodniej, gdzie w rywalizacji gospodarczo-militarno-społecznej oni nie zwyciężyli. I oni nie zawdzięczają tego samym sobą, tylko i wyłącznie tym, że urodzili się jako potomkowie danego narodu [/rasy] oraz spadkobiercy swojego państwa, jak choćby Wielkiej Brytanii lub USA. Walka o śmierć i życie miała dla Amerykanów i Brytyjczyków w II wojnie światowej pod tym względem jak najbardziej sens. Pytaniem jest jaki jest model, co winniśmy robić, byśmy też podwyższyli jako naród swój status? Jaką strategię obrać, a także z tych już wymyślonych która da nam największe owoce przy okazji będąc nawet możliwą? O to się rozchodzi w całym tym wątku i tu właśnie mamy największe spory, bo między innymi mamy różne doświadczenie i wiedzę, tak więc też różnie to oceniamy.

U Ciebie natomiast w tym zaznaczonym wpisie kreuje się obraz, że jest tylko "My, czyli szaraczki vs. wielka globalna elita korporacyjna", a te szaraczki w zależności od cech wrodzonych [obywatelstwo np.] zyskują także na tych drugich.

3 godziny temu, Rnext napisał:

W rzeczywistości, państwo jest narzędziem elit, służącym ochronie kartelu rządzących elit przed społeczeństwem. Głównie przed utratą wpływów i władzy, potencjalnym buntem przeciwko tak ustawionej propagandą i manipulacją rzeczywistości, odebraniu elitom majątków i wpływów. Arsenał narzędzi inscenizacji rzeczywistości mają potężny i doskonale dopracowany, jako że to ta grupa (czyli "oni") bardzo dobrze odrobiła lekcje z historii i rozpracowała nas (to "my") w każdym detalu, na potrzeby kontroli, bogacenia się naszym kosztem i zachowania (podnoszenia) własnego, społecznego status quo. Natomiast "my" jako masa jedwabnicza, nawet w tym kierunku nie kiwnęliśmy palcem.

Elity jednak dzielą się swoimi bananami i widać to po różnicy bogactw krajów. Nie ma nieskończonego bogactwa - kartele rządzących elit także ich nie mają. Kiedyś, w czasach feudalnych, tego nie rozumieli i przez to wybuchały rewolucje - koronne francuska i amerykańska była tego przejawem (stąd tak bardzo się starano - jakieś trójpodziały władzy, rozbudowane prawo itd.) i wybuchły one aby zwykłe szaraczki czuły, że to państwo jest także ich dobrem, o które warto walczyć, że przez zysk ich państwa zyskują oni sami... I zyskali, co widać po historii Ameryki.

 

Można rzec, że trwała rywalizacja - czy lepiej zwyciężają te organizmy państwowe, które działają ściśle na przymusie (przymus pracy), czy też te, w których zauważono, że lepiej płacić więcej i dać wolną rękę (piję tu głównie o fabrykę Forda, gdzie na tamte czasy dobrze płacono, ale to dłuższy temat, gdzie chyba gdzieś indziej o tym pisałem 4-5 lat temu).

 

Tak, masz rację, że mają potężny arsenał narzędzi, ale tak było przez całą historię od początku powstania świadomości u ludzi. Potrzebowali oni sensu, wiary, idoli itd. Zauważył to Peter Zapffe w pracy "Ostatni Mesjasz", gdzie opisywał jak 4 mechanizmy obronne bronią naszą świadomość przed uświadomieniem sobie, że indywidualnie to wszystko nie ma sensu. Ci, którzy porzucali tą całą maskirowkę, o której piszesz, to wymierali - nie przekazywali swoich idei dalej (zresztą dalej widać, że ci religijni będący bardziej odklejeni w kwestii podejścia do rzeczywistości przegrywają ewolucyjnie). Tu dla przykładu struktura wiekowa według grup w Izraelu - zwykli Żydzi mają stałą liczbę z pokolenia na pokolenie, natomiast Żydzi ortodoksyjni i muzułmanie zwyciężają i rosną. Czy masz rację, że ludzie są oszukiwani na wiele sposobów, z wielu stron? Tak, tylko że przez to się nie zwycięża, ale w ostatecznym sensie można nawet przegrać osłabiając siebie i swoje inne idee i geny, które się przekazuje. 

 

9CsMqFY.jpg

 

Nie zawsze (piję do "na potrzeby kontroli, bogacenia się naszym kosztem i zachowania (podnoszenia) własnego, społecznego status quo. Natomiast "my" jako masa jedwabnicza, nawet w tym kierunku nie kiwnęliśmy palcem.") i tu znów odwołam się do natury działania społeczeństw w historii, jak i w spółczesności. Oni oczywiście spijają śmietankę z naszej pracy, ale także i decydują w którą stronę iść. Jeśli ich strategia działania jest zła długoterminowo, to są wieszani, natomiast jeśli decyzje są dobre, to społeczeństwo na tym zyskuje - bogaci się na otworzeniu nowych rynków, na zbudowaniu dużych inwestycji bardzo ważnych by ludzie mogli się bogacić itd. 

Czy mogłoby być inaczej? To jest ważne pytanie. Być może AI by lepiej kierowało państwem, jego strategią długoterminową, przez co swoimi decyzjami dałoby silnych, zdrowych, bogatych obywateli i tym samym nie trzeba by było płacić dużej ilości urzędników. Bartosiak rzucił takim hipotezą 2 tygodnie temu, co w sumie jest ciekawe zważywszy co chatGPT potrafi.

Bo ja nie widzę innego rozwiązania, a wszelkie rozwiązania "no my teraz szaraczki pokażemy, że da się inaczej!" kończyły się niezbyt ciekawie. To wynika z natury ludzkiej i kraje zachodnie tak wyewoluowały (które ostatecznie na świecie wygrały w tym co by nie mówić), że ograniczają one naturę ludzką u tych na górze. 

3 godziny temu, Rnext napisał:

To tak z grubsza na tym zasadza się choćby różnica w naszym podejściu do "obrony ojczyzny" i samej "ojczyzny", która w istocie jest tylko koncepcją do kontroli i przywiązania jedwabnika wraz z generowaniem zdolności do złożenia najwyższej ofiary na rzecz oligarchii. Elity nie giną na wojnach, tylko sączą w ich czasie drinki pod palmami mając robionego loda i zarabiając kokosy przez sen.

Oczywiście, że jest koncepcją, jednak to nie oznacza, że wola umierania za ten kraj, który jest konstrukcją sztuczną, nie przychyli nieba przyszłym nienarodzonym Polakom, nie wzbogaci ich w dłuższym terminie i generalnie jako dla grupy jest to lepsze niż jakby mieli być pacyfistami. Analizując historię i gdy coraz więcej się o tym myśli, to jednoznacznie można stwierdzić, że zwycięzcami są ci, którzy chcieli walczyć, chciało im się tworzyć, konstruować, odkrywać nowe rzeczy (naukowo i terytorialnie), którzy wzrastali demograficznie itd. 

O to w tym chodzi, a to że jest to sztuczna koncepcja, to nie ma większego znaczenia. Zapewne jest możliwe, że moje praprawnuki będą może w innym kraju lub w ogóle nie będą w jakimkolwiek kraju, ale liczy się to, by ewoluować, by nadążać za postępem by nie zostać w tyle.

 

Natywni Amerykanie (Indianie) zostali w tyle twardo wierząc, że oni w swych wierzeniach mają świętą rację i zostali zjedzeni przez dużo mniej licznych konkwistadorów. Czy to niesprawiedliwe? Tak, ale to nie ma znaczenia. Liczy się to co działa i czy pozwala wygrywać długoterminowo. 

Można powiedzieć tutaj, choć na początku było mi wstyd, że to trochę jak gra strategiczna, jakkolwiek to pojbanie nie brzmi, za przeproszeniem.

 

Ufff, się rozpisałem, ale bardzo ważne rzeczy o których jeszcze nie raz napiszę i mógłbym 5 razy dłużej. W końcu nie mam wkurzenia przy pisaniu, ale głębokie skupienie.

 

I na koniec, by dolać to z ewolucyjnego punktu widzenia przedstawię symulację. 

Kto wygrywa w rozgrywce pomiędzy 4 grupami strategii ewolucyjnej? Etnocentryści. 

animation1.gif

 

 

 

 

https://jasss.soc.surrey.ac.uk/16/3/7.html

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Doniesienia o możliwych nadużyciach finansowych przy realizacji zamówień dla ukraińskiego wojska wywołały reakcję Stanów Zjednoczonych. Amerykanie wysłali do Kijowa własnych audytorów – piszą analitycy Ośrodka Studiów Wschodnich. O problemach z korupcją mówił zresztą wcześniej sam Wołodymyr Zełenski"

 

https://www.money.pl/gospodarka/amerykanie-zaniepokojeni-doniesieniami-z-ukrainy-audytorzy-z-usa-w-kijowie-6861535939693120a.html

 

Satyryk lata po świecie z hasłem "dej piniędze. Bo Rus was zje". Dają...

Ale tej kasy zawsze będzie mało.

A sprzęt opdolą na czarnym rynku.

 

Nooo, ale bomby nie spadajo. Wrrrrrrróć, spadajo. I nadal nie wiadomo kto te 2 rakiety wystrzelił. Co ciekawe, ukr wie jakie straty poniósł Rus ( co do 1 istoty, co do 1 czołgu i pojazdu ) , a kto jebnął rakietą w PL nie wiedzą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, Strusprawa1 said:

Kto wygrywa w rozgrywce pomiędzy 4 grupami strategii ewolucyjnej? Etnocentryści. 

Wygrywają psychopaci żerujący na etnocentrystach, lub wprost przejmujący rolę "kadry kierowniczej" vel. "zupełnie nadzwyczajnej kasty ludzi"... albo po prostu "wodza".

 

Mały korelator czasoprzestrzenny.

27 styczeń 2023r. - rosyjskie ministerstwo edukacji rozsyła do szkół wyższych okólnik opisujący nowe procedury przyspieszonej mobilizacji

20-21 luty - planowana data wystąpienia Putina przed Dumą

22 luty - według "wycieków" z Tomska, planowana data ogłoszenia "branki", z procedurą przewidującą masowe wręczanie powołań już w 6 godzin po ogłoszeniu (najpierw zmobilizowani studenci, od razu mają roznosić resztę powołań)

 

Wnioski... już dziś przygotowują się na uzupełnienie strat.

Jakich strat? - to nie jest właściwe pytanie.

Przez kogo spowodowanych - to jest właściwe pytanie... na miarę nowej rewolucji rosyjskiego ludu przeciw carowi.

 

7 minutes ago, tmr said:

Co ciekawe, ukr wie jakie straty poniósł Rus

Sami Rosjanie do niedawna nie wiedzieli, jakie straty ponieśli... podczas II WŚ! Bo podczas wojny takie dane są ściśle tajne - także ani Ukraińcy, ani Rosjanie prawdziwych danych teraz nie podają.

Wszyscy kłamią.

Historia powtórzy się, zatoczy pełne koło - prawdziwe dane poznamy za 50-70 lat.

https://historia.dorzeczy.pl/99125/zakonczenie-ii-wojny-swiatowej-straty-zwiazku-radzieckiego.html

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=101075&st=0&p=1633235&#entry1633235

 

Quote

 

... sprawę wzięła w swoje ręce Duma rosyjska i ujawniła największy sekret państwowy – upubliczniła dokumenty rządowe z okresu wojny. Wynika z nich, że straty ludzkie Związku Sowieckiego w wojnie ojczyźnianej lat 1941–1945 sięgnęły 41 mln 979 tys. osób. Jest to o prawie 15 mln więcej, niż sądziła komisja Gorbaczowa. Jeszcze 10 mln 833 tys. – to śmiertelność z tzw. przyczyn naturalnych wśród ludności cywilnej i wojskowych. Z tej liczby 5 mln 760 to dzieci w wieku do czterech lat. Większość tych ludzi umarła w wyniku trudnych warunków życiowych spowodowanych wojną (głód, epidemie chorób zakaźnych itp.). Działania wojenne bezpośrednio stały się przyczyną śmierci 19 mln żołnierzy i 23 mln ludności cywilnej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minutes ago, Kespert said:

22 luty - według "wycieków" z Tomska, planowana data ogłoszenia "branki", z procedurą przewidującą masowe wręczanie powołań już w 6 godzin po ogłoszeniu (najpierw zmobilizowani studenci, od razu mają roznosić resztę powołań)

Serio?

 

To, że w Rosji będzie kolejna fala mobilizacji jest pewne, choćby dlatego, że trzeba rotować tych, co już teraz są tam od kilku mięsięcy/ tygodni. Dodatkowo są tworzone nowe dywizję, jak np przy granicy z Finladnią, więc liczba ludzi w wojsku będzie się zwiększać. Ale te "wycieki", ręcę opadają :D W każdym razie sprawdzimy 22 lutego, albo nawet w marcu czy rzeczywiście będą łapać studentów. Wątpie w to, bo jest wydany dekret, że nie można tego robić, no ale może tym razem "wycieki" są naprawde z rosyjskiego MON-u, a nie od instytucji zajmujących się psy-ops.

 

Na ten moment, to brzmi jakbym czytał Ukraińską Prawdę. Jeśli to okaże się prawdą, to podziel się proszę źródłem tych rewelacji, bo mamy do czynienia z prawidzwymi insajdami, które mogą nam pomóc mieć prawdziwy obraz sytuacji, ale jeśli okaże się, że to bullshit to też się podziel proszę źródłem tych "wycieków" żebyśmy wiedzieli kim sobie nie zawracać głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/30/2023 at 5:30 PM, $Szarak$ said:

Popisywać to oni się mogą na paradach, że są top 1. A rzeczywistość zweryfikowała. Bardzo brutalnie, oj bardzo. 

Jeżeli nie pracujesz w wywiadzie (zakładam), to skąd możesz wiedzieć jak idzie na tej wojnie Rosjanom czy Ukraińcom?

Przeciętny człowiek może jedynie słuchać propagandy jednej czy drugiej strony lub czekać na to co się okaże.

Jeszcze w 1942 Niemcy byli niepokonani, zajęli większość Europy a już w 1944 "zwycięsko" się wycofywali.

 

Nie ma się czym ekscytować, nie wiemy co się tam dzieje ani czy to kto wygrywa czy przegrywa ma znaczenie. Może być tylko teatrem by dociskać podatkami, cenami energii itd.

W 1984 ciągle toczyła się jakaś wojna by społeczeństwa żyły w strachu.  

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OrybazyCo wy gadacie na temat tego wywiadu? 

 

Ludzie, mamy 21 wiek. Teraz WSZYSTKO można w necie znaleźć, jak się umie. 

 

Jest tak ogromna ilość materiału z frontu, wywiadów z żołnierzami, filmików skąd amunicja i masa innych. 

 

Tysiące danych żołnierzy, zdjęcia ciał, papierów przy nich itd itd 

 

Dlatego tak dużo rzeczy moich się sprawdza a nie wbijają typy : uu patrzcie na ten filmik! Polacy zginęli! 

A gdy się go pytasz o jakikolwiek dowód nie jest wstanie go podać. 

 

A co najlepsze - wymagają od innych źródeł XD.

 

Gdzie 200 innych Polskich dziennikarzy śmieją się z kretynizmów bo na tą ukr rzeczywiście jeżdżą i po prostu Polaków tylu tam nie ma i tylu nie zgineło. No, ale lepiej wrzucić filmik - z dopiskiem Polacy. Nawet flagi Polskiej na mundurze nie mieli - zapomniałem w ru propagandzie mówią, że nasi żołnierze walczą w mundrach ukrainskich. 

Niezła komedia.

Edytowane przez $Szarak$
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, $Szarak$ napisał:

Ludzie, mamy 21 wiek. Teraz WSZYSTKO można w necie znaleźć, jak się umie. 

To się cieszę, bo zawsze miałem z tym problem ;)

 

Pomóż mi zatem w necie znaleźć, proszę, z dowodami:

 

- kto realnie zlecił zabójstwo JFK i kto je wykonał,

-w jakich latach terrorysta Sirhan-Sirhan przeszedł w CIA program prania umysłu i kto był organizatorem tego programu?Kto realnie zlecił mu zabójstwo Roberta Kennedyego? Coś powinno być w Pentagonie, albo zbiorach Third Echelon.

- kto odpowiada za zamach na premiera Władysława Sikorskiego? To w aktach wywiadu brytyjskiego proponuję poszukać.

 

To tak na początek.

 

W końcu w sieci jest wszystko i wszystko można znaleźć, wystarczy poszukać;)

Bede zobowiązany za pomoc, o gratyfikacji też pogadamy.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, manygguh napisał:

Jeśli to okaże się prawdą, to podziel się proszę źródłem tych rewelacji, bo mamy do czynienia z prawidzwymi insajdami, które mogą nam pomóc mieć prawdziwy obraz sytuacji, ale jeśli okaże się, że to bullshit to też się podziel proszę źródłem tych "wycieków" żebyśmy wiedzieli kim sobie nie zawracać głowy.

Piszą dziś o tym w mediach czyli propaganda, a jutro pewnie będą felietony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no to jest trochę już XD. 

 

Czy według was - albo inaczej - wy myślicie, że ktoś jest wstanie kontrolować wszystko to co się znajduje w internecie? Serio?

Myślicie, że wszystkie informacje są kontrolowane? 

 

NIE DA SIĘ KONTROLOWAĆ INTERNETU CAŁKOWICIE a wy się dziwicie, jak to możliwe, że tyle cennych informacji się w nim znajduje. 

 

Bo wychodzi na to, że według was właśnie KAŻDA informacja która trafia do internetu jest kontrolowana. 

 

Żadne służby które mają doskonale narzędzia nie wygrają z tym, by usunąć wszystko z neta. 

 

Na samej Ukrainie praktycznie każdy ma telefon a w nim internet no to rzeczywiście jestem pewny, że da się kontrolować x milionów osób co wrzucają w internet. XD

 

Są kanały które czyta po kilkaset osób które w 100% sprawdzają się z tym co się stanie na Ukrainie za jakiś czas i jest sobie taki kanał już od początku wojny i dalej nie usunięty. 

 

No, ale to dezinformacja pewnie - taka dezinformacja, że wszystko się sprawdziło od początku wojny... 

 

Tak samo, jak filmy amatorskie. Pisałem, że kraje inne wysyłają amunicję na Ukrainę bo widziałem na filmach, że takowa jest. Chodziło o bułgarska.

 

Dopiero z 2 tygodnie temu okazało się, że miałem rację. Dopiero po praktycznie CAŁYM ROKU trafiła ta informacja do mediów o bułgarskiej amuncji. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, $Szarak$ napisał:

Tak samo, jak filmy amatorskie. Pisałem, że kraje inne wysyłają amunicję na Ukrainę bo widziałem na filmach, że takowa jest. Chodziło o bułgarska.

 

Dopiero z 2 tygodnie temu okazało się, że miałem rację. Dopiero po praktycznie CAŁYM ROKU trafiła ta informacja do mediów o bułgarskiej amuncji. 

Ale to jakaś tajna wiadomość?

Bo rozumiem, że mówimy o amunicji 152mm która, poza Putinowem, jest produkowana np. na Słowacji czy w Bułgarii. Bułgarii która jest w NATO. Więc komu oni mogą produkować amunicję do postsowieckich systemów? Kto jej ostatni dużo zużywa?

 

;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.