Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

30 countries have applied to join the BRICS, they arrive almost weekly - Bloomberg quotes Ambassador-at-Large Anil Suklal.

 

At the moment, BRICS consists of Brazil, Russia, India, China, and South Africa.

 

Now they want to join the BRICS (the map was created according to NZ data):

 

— Algiers,

— Argentina,

— Afghanistan,

— Bangladesh,

— Bahrain,

— Belarus,

— Venezuela,

— Egypt,

— Zimbabwe,

— Indonesia,

— Iran,

— Kazakhstan,

— Mexico,

— Nigeria,

— Nicaragua,

— UAE ,

— Pakistan,

— Saudi Arabia,

— Senegal,

— Syria,

— Sudan,

— Thailand,

— Tunisia,

— Turkey,

— Uruguay.

 

IMG-20230522-185019-408.jpg

 

Ciekawe czy I tym razem the city of London (przypomnę, będące poza jurysdykcja wb) rozpęta wojnę o piniądz

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, KolegiKolega napisał:

Do prawdziwej ofensywy mamy jeszcze około 5 tygodni

Zazdroszczę posiadania takich źródeł. Jak nie Pentagon, to kwatera główna Syrskiego z Załużnym ;)

 

A bardziej poważnie - ciekawy ruch z tym wypadem na rosyjski teren. Strategicznie moim zdaniem bez znaczenia, ale propagandowo świetny. No. ukraińskie wycofanie się z Bahmutu zniknęło z wiadomości. 

1 godzinę temu, tmr napisał:

Mozna? No jak widać można.

Upokarzanie jeńców jest paskudną praktyką. Niezależnie od strony.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Obliteraror napisał:

Strategicznie moim zdaniem bez znaczenia

Strategicznie ma znaczenie. Bo zmusza ruskich do utrzymywania rezerw w tym rejonie. Nie tylko rezerw mięsa ale również rezerw ciężkiego sprzętu. A ze sprzętem u ruskich krucho. Postawienie kilkunastu odmalowanych i okopanych T-55 może nie wystarczyć. Bo takie nieruchome T-55 nie dadzą rady zbyt długo się utrzymać.

 

Wszyscy wiedzą, że ruskie umocnienia na południu i na wschodzie są dość solidne i ciężko byłoby je sforsować. Natomiast to co ruskie postawiły na północy, w rejonie Biełgorodu to lipa. Dawał pućka kasę za budowanie "umocnień" to trzeba było tę kasę brać. Kto pierwszy ten lepszy. Ale nikt z budujących i biorących łapówki za odbiór nie myślał, że to komu kiedyś się przyda. Na przykład podobno około 30% betonowych piramidek "smoczych zębów" jest pusta w środku. Jak zaczęli to stawiać to w całej okolicy wyczyściło wszelki cement ze składów. A kto więcej piramidek odlał ten więcej zarobi. Stąd różne wynalazki, z wierzchu beton w środku piasek.

 

Więc teraz ruskie generały mają problem. Bo następny wjazd na Biełgorod może być na serio.

 

Poza tym - wbrew temu czego się tutaj spodziewaliście - ma to druzgoczący wpływ na morale ludność cywilnej. Bo się okazuje, że ruska armia nie potrafi ich obronić nawet na ruskim terytorium. Więc po co dać się złapać do armi która nawet u siebie potrafi dostać lanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Obliteraror napisał:

Upokarzanie jeńców jest paskudną praktyką.

Podobnie jak upokarzanie własnego narodu. A nasi rządzący są w tym mistrzami.

Pewnie, że czyn zarejestrowany na tym filmiku nie przynosi chluby. Ale patrząc jak ukry celowo, zlośliwie, pewni swojej bezkarności, na każdym kroku, lasnsują cwela bandere i postałą tą szmaciarską czeredkę, to nie mogłem się oprzeć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, KolegiKolega napisał:

Poza tym - wbrew temu czego się tutaj spodziewaliście - ma to druzgoczący wpływ na morale ludność cywilnej

Tu się zgodzę. A reakcja mieszkańców mnie zupełnie nie dziwi. Ale realnie i militarnie to bardziej jednak propaganda, niż jakieś przełamanie. Do jutra będzie pewnie po sprawie.

 

@tmr, moje zdanie o Banderze, UPA i obecnej polskiej polityce zagranicznej pewnie znasz. Podobnie jak o Polakach, którym przez gardło przechodzi "Slawa Ukrainie, bohaterom sława". Rozumiem, że od dawna pewnych rzeczy się w szkole nie uczy i tryumfuje propaganda. Nie uczy się, co było dalej: sława nacji, Lachom śmierć. Ale i dwie, trzy dekady temu się nie uczyło. Jakbym sam nie sięgał za gówniarza do książek i nie czytał np. Srokowskiego, to łatwiej bym te współczesne bzdury przyswajał.

Sądzę, że się myliłem. Myliłem się w tym, co kiedyś tu pisałem. O tym, że ta wojna da narodowi ukraińskiego realnych bohaterów i nowe otwarcie. Nie da. Mit UPA scalił się idealnie z ukraińskim wysiłkiem wojennym i nie wierzę już w zmianę w tym zakresie. Nie został odrzucony, wycięty jak rak, ale zagospodarowany.

 

I to jest prawdziwy horror.

 

Ale ci jeńcy to ludzie. Trzymani pod bronią. Chcący przeżyć. Powiedzą zatem w takich warunkach wszystko. Mam się temu dziwić? Po co upokarzać człowieka w takich warunkach?

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się trochę dziwiłem, że Zełenski niby taki przyjaciel Dudy i naszego narodu nie może się zdobyć na zwykłe "przepraszam". Potem sobie przypomniałem jaki stosunek żymianie mają do gojów. Zresztą teraz sami załatwia swoje sprawy, a sługa narodu ukraińskiego nie ma już nic do zaoferowania.  

Jak to z tym Bachmutem? Ukraińcy wypychali Rosjan, a tu miasto padło i akurat w tym czasie jakaś dywersja.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Obliteraror napisał:

 

Ale ci jeńcy to ludzie. Trzymani pod bronią. Chcący przeżyć. Powiedzą zatem w takich warunkach wszystko. Mam się temu dziwić? Po co upokarzać człowieka w takich warunkach?

Hmmm...ale przeżyli ( prawdopodobnie ). Głupawa akcja "Legionu Rosyjskiego" przyniosła ofiary. 

 

5 minut temu, Magos Dominus napisał:

niby

Tu masz odpowiedź

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Obliteraror napisał:

Do jutra będzie pewnie po sprawie.

Pewnie tak. Pójdą do przodu aż napotkają zdecydowany opór i wtedy się wycofają, bez strat lub przy minimalnych stratach własnych. Jeśli jednak ruscy nie zdołają stawić zorganizowanego oporu dziś i jutro to zaczną się umacniać. I wtedy ruscy musieliby przerzucić nieproporcjonalnie większe siły i ponieś dużo większe nakłady aby ich wykurzyć. Jest to mało prawdopodobny scenariusz, choć w "mgle wojny" i przy odrobinie paniki wszystko jest możliwe.

 

Zauważ, że akcja ma miejsce na zachód od Charkowa, prawie w połowie drogi między Charkowem a Sumami. Jeśli Ukraińcy za dwa tygodnie przerzucą w ten rejon na przykład cztery ciężkie brygady (w bezpiecznej odległości od granicy, 50-70 km, poza zasięgiem ruskiej artylerii) to ruscy też muszą w ten rejon podobne siły przerzucić. Jeśli Ukraińcy uderzą na południu, na przykład na Tokmak, to te cztery ukraińskie brygady w przeciągu 1,5 - 2 dni będą na froncie południowym. Natomiast ruscy, żeby wspomóc swoich pod Tokmakiem, musieliby jechać pociągiem dookoła, poza zasięgiem Himarsów, co i zajmie około 7 - 9 dni. 

 

To nie jest akcja w rejonie wsi Wałujki, której celem mogłoby być obejście od północy ruskich umocnień na linii Troićke - Swatowo - Kreminna (co jest bardzo ciekawym scenariuszem ale na inną dyskusję). Jeśli tam by się coś działo to moglibyśmy spodziewać się początku poważnej operacji. To miejsce uderzenia dzisiaj jest zbyt daleko na zachód. Celem tej akcji jest rozciągnięcie sił ruskich, nękanie i zmuszenie do przerzucania oddziałów z jednego odcinka frontu na inny.

 

Ja obstawiam, że kilka następnych tygodni to będzie takie męczenie ruskiego wojska niewielkimi atakami na różnych odcinkach frontu, często skrajnych. Właśnie po to żeby ich zmusić do przerzutów oddziałów, nie dać im odpocząć. Plus tradycyjne niszczenie składów amunicji,  paliw i centrów dowodzenia Himarsami i Shadow Stormami.

 

A kiedy ruscy już uwierzą, że wszystko co ich czeka tego lata to takie lokalne ataki nękające, to wtedy rozpocznie się wielkie lanie. Właśnie za jakieś 5 tygodni. Oj wielu ruskich nie wróci z tej wojny, wielu. Ale o tym przy innej okazji.

 

57 minut temu, tmr napisał:

Głupawa akcja "Legionu Rosyjskiego" przyniosła ofiary. 

Jest film jak cała załoga tego przejścia granicznego uciekła ale jeden ork postanowił umrzeć za putina i było mu dane. No cóż, chcącemu nie dzieje się krzywda.

 

Poza tym jeden kacapskie helikopter spadł. Też mogli nie latać albo lecieć w inną stronę. Ich wybór.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, KolegiKolega napisał:

A kiedy ruscy już uwierzą, że wszystko co ich czeka tego lata to takie lokalne ataki nękające, to wtedy rozpocznie się wielkie lanie. Właśnie za jakieś 5 tygodni. Oj wielu ruskich nie wróci z tej wojny, wielu. Ale o tym przy innej okazji.

Z ciekawości - skąd to przekonanie że duża ofensywa jest realna? I czemu dopiero w czasie, który przedstawiłeś? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, KolegiKolega napisał:

kacapskie

Przeciez to znienawidzeni "kacapi" dokonali tego rajdu ( nie stosowałeś do tej pory wyłaczeń podmiotowych ). Bo się gubię : to wszystkie "kacapy" są złe ? Czy te od Wladimira Wladymirowicza tylko? No a jeśli od Wladmimira Władymirowicza są zle ( fuj, fuj ) to czemu plujesz i  na tych co w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej walczyli.

Weź to rozpisz bo sam sie chyba już gubisz.Ktoren "kacap" beee, a któren niebee.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Obliteraror napisał:

Z ciekawości - skąd to przekonanie że duża ofensywa jest realna? I czemu dopiero w czasie, który przedstawiłeś? :)

Z tą ofensywą jest jak z tymi dniami ciemności, co to je Ator od kilku lat zapowiada. Mają być ciągle „już wkrótce”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kleofas napisał:

Mają być ciągle „już wkrótce”.

Moim zdaniem coś jednak będzie. Realnie to jedna szansa, jak mówił np. Bartosiak i tutaj się z nim zgadzam. Przekonanie, że zachód będzie kolejny rok pompował Ukrainę sprzętem i amunicją (której już nie ma, a sprzęt mają przede wszystkim Stany, ale nie zamierzają idę nim dzielić - chociaż byłyby w stanie) uważam za wielce naiwne.  Dlatego zapytałem @KolegiKolega, dlaczego akurat za 5 tygodni, a nie np. za parę dni. Warunki pogodowe są już ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2022 o 14:37, icman napisał:

Ciekawe czy są plany podpalenia innych granic Rosji z dala od Europy.

Prędzej Pacyfik, albo bliski wschód.

3 godziny temu, slusa napisał:

Now they want to join the BRICS (the map was created according to NZ data):

Nawet Argentyna i Meksyk, widać, że Rysuje się drugi biegun przeciwstawny USA i zachodowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Obliteraror napisał:

I czemu dopiero w czasie, który przedstawiłeś? :)

Nie znam się więc się wypowiem.

 

Jest parę czynników.

 

Po pierwsze pogoda. Tak jak opisałem wcześniej Ukraińcy mogą przerzucać swoje oddziały z południa na północ po cięciwie łuku a ruscy muszą ich gonić po obwodzie koła, poza zasięgiem Himarsów. Aby zmusić ruskich do ostrego biegania to akcje Ukraińców muszą być wiarygodne. To znaczy musi być sucho na całych 1200 km frontu. Bo jak Ukraińcy będą przerzucali sprzęt na południe a na południu pada to od razu wiadomo że to ściema. Odpowiednie warunki pogodowe będą dopiero za kilka tygodni.

 

Po drugie nie wszystko jeszcze dojechało. Na przykład szwedzkie wozy bojowe CV9040 sfilmowane dzisiaj w Bawarii:

 

Prawdopodobnie również spora część amunicji wciąż jeszcze jest w drodze.

 

Po trzecie czas gra na korzyść Ukraińców. Siedzą ruscy w okopach napięci jak skóra na psich jajcach, siedzą i wypatrują bo nie wiedzą kiedy. To wyczerpuje. Ponadto potrzeba przerzucania ludzi, sprzętu i amunicji aby reagować na lokalne akcje zaczepne Ukraińców. To nie pozwala na odbudowę zapasów, na wypoczynek ruskich oddziałów.

 

Po czwarte sytuacja wewnętrzna w rosji jeszcze nie dojrzała. Ale powoli zaczyna dojrzewać. Również ekonomiczna. Oczywiście żaden ruski tego głośno nie powie bo to naród kompletnie skundlony i żaden głowy wyżej nie podniesie. Ale coraz więcej ruskich zdaje sobie sprawę, że pućka wcale najlepszym władcą nie jest.

 

Tak więc jako kompletny lajkonik obstawiałbym koniec czerwca lub początek lipca. A czy to realne? Sądzę że spróbują.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiały Lachowskiego są dobre ale jego komentarze mocno tendencyjne i chyba nie do końca przemyślane. Rozumiem go. Jest tam na miejscu i widzi całe to cierpienie, rozmawia z ludźmi i nie dziwi że ma takie podejście. Mimo wszystko warto oglądać jego materiały.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam na froncie propagandy rosyjskiej i ukraińskiej słychać? Ot, to ;)

 

Zacznijmy od rosyjskiej. Ten polski zmutowany radiacją orzeł, walący po łbie brytyjskiego buldoga jest niezły.

Opis brzmi: co się stało ze świnką po prezentach ze zubożonego uranu. Rosyjski kanał propagandowy: omdlała świnka

 

 

Ukraińcy nie gorsi, bo mają Banderomobil xD Ale świnka jest bardziej zabawna. (W całości, niekoniecznie powyższe dzieło). Jakbym miał oceniać całość "swinkowej" rosyjskiej propagandy, którą widziałem, to jest najlepsza produkcja ze świnką ;) - poniżej (podobnie, jak wspomniany ukraiński Banderomobil).

 

 

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.rp.pl/dyplomacja/art38500321-rzez-wolynska-i-slowa-jasiny-ambasador-ukrainy-skasowal-swoj-wpis-teraz-mowi-o-dialogu

 

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz skasował z mediów społecznościowych wpis, w którym po wypowiedzi rzecznika MSZ Łukasza Jasiny, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić w sprawie rzezi wołyńskiej twierdził, że "jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne".

 

Normalnie po czymś takim. To polski rząd powinien całkowicie przymknąć kurek z pomocą dla Ukrainy. I poczekać aż ichniejszy ambasador na kolanach wszystko odszczeka.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.