Skocz do zawartości

Czy nie boicie się wzrostu liczby Ukraińców w Polsce?


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, ewelina napisał:

A co jest dziwnego w myśleniu, że pokój jest lepszy niż wojna 😆?

Bo to jest wmawianie sobie bajek. Pomysl. Masz obok siebie potężnie rozwinięte Niemcy. Z drugiej gdyby się nic nie zrobiło mielibyśmy w krajach bałtyckich wpływy ruskich, Białorusi już są i Ukrainie. Czyli bylibyśmy osaczeni z obu stron. Popatrz w historii, jak takie coś się kończy. Z jednej kacapy z drugiej Niemcy. A Niemcy prowadzą wobec nas wojenki ekonomiczne - tylko nie militarnie. Każdy kraj ma swoje cele. Unia i NATO to nie jest jednak Wielka piękna wspólnota. To my moglibyśmy zostać zaatakowani, nawet gdybyśmy nie robili laski by wojny nie było. Nie ma innego wyjścia po prostu. Jeśli ktoś myśli, że Niemcy będą nas wspierać albo Rosja to lol. Oni z nas będą wyciskać co się da. O to chodzi. 

Można robić deale z Rosją jeśli byłaby niepodległa Białoruś, kraje bałtyckie i Ukraina. Wtedy można kupować i mieć trochę lepsze relacje, ale nie gdy wojska Ruskie są trochę km od naszej granicy - bo przecież zaatakowali Ukrainę z Białorusi. Nie licząc tego skrawka Rosji u północy juz. Już czaisz bazę o co chodzi?  Bylibyśmy w totalnym zgniocie z obu stron. Trzeba być naiwnym, żeby myśleć o dobrym zakończeniu. 

@Obliteraror Nie ma sensu ich atakować. Politycznie dobrze się dzieję. Kraje typu Białoruś nawet starają się być powoli trochę mniej zależne - to widać po Łukaszence. Naród ukraiński nie istniał praktycznie wcześniej. Teraz i gość mówiący po ruscy i po ukraińsku czuje, że jest jednym narodem i chce za niego walczyć. Z Ukrainą mamy ciężka historię, ALE łączy nas wspólny wróg obecnie. Zachodnia Ukraina jest skrajnie nacjonalistyczna, ale dzisiaj wyobrażam sobie, że wojska Polskie by mogły tam wkroczyć bez problemu. Przed wojną było to nie do pomyślenia. O to chodzi. Niepodległa Białoruś, niepodległe kraje bałtyckie i Ukraina. O to to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, NoHope napisał:

Część tak, część nie. Ale obecna sytuacja pokazuje jak rynek matrymonialny był w polsce niezbalansowany. PiS gdyby nie był cuckpartią to wpuszczałby imigrantki z całego świata i odrazu problem demografii by się zmniejszył. To by miało dużo lepsze efekty niż 500+.

Sugerando że imigrantki by leciały na dowolnego Polaka a ten Polak o niczym by nie marzył jak o posiadaniu dziecka z nimi

 

Cytat

Bo to nie jest tak że chłopy nie chcą mieć dzieci to kobiety a dokładnie polki nie chcą mieć dzieci i to widziałem randkując z laskami.

A ile one lat miały? Bardziej 20 czy 30? 

Cytat

Z resztą gdyby w polsce nie było aż tak dużego niedoboru kobiet to skończyłoby się 500 lików na tinderze w 30 minut, simpy na insta i na fb by wyparowały. To by może pomogło wyleczyć polki z narcyzmu i poczucia uprzywilejowania.

To bardzo naiwne. 500 lików na Tinderze byłoby dalej. Wątpię by nagle przeciętny typ bez premium zmienił swoją strategie. 

 

Simpy na insta czy fejsie by nie wyparowały. Może by zmniejszyło się ich natężenie. Zresztą simp to stan umysłu. To nie jest wina kobiet że podbijają do nich faceci którzy się nie cenią i robią jej tron z własnego służalstwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Amperka napisał:

Razem Yolo dokonalibyśmy rzeczy wielkich :)

 

Brzmi pięknie, ale unikam dokonywania rzeczy wielkich z mężatkami. One czesto kończą sie ogromnym bałaganem..

..w sypialni;)

 

To, co obecnie robią nasi rządzący to i tak dużo, biorąc pod uwagę warunki. Coś mi się widzi że gdyby nie alarmistyczny ton naszych polityków, Zachodnia Europa wyrzucałaby z siebie górnolotne deklaracje i nic poza tym. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Amperka napisał:

Dobra, muszę to od początku przemyśleć.

Cieszę się :) Wojskowym nie jestem, ale sądzę, że w przypadku bezpośredniej agresji armii NATO na ich własny kraj miałoby miejsce taktyczne uderzenie jądrowe na zgrupowanie natowskich wojsk. Na początku. To jest również zapisane w doktrynie wojennej FR, by mi ktoś nie powiedział że coś wymyślam.

 

Pamiętaj, że oficjalnie NATO i FR nie są w stanie wojny. Pominę fakt, że raczej jedni i drudzy nie chcą być : ) Taki ruch wojsk to bezpośrednie wypowiedzenie wojny FR.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Yolo napisał:

 

Brzmi pięknie, ale unikam dokonywania rzeczy wielkich z mężatkami. One czesto kończą sie ogromnym bałaganem..

..w sypialni;)

 

To, co obecnie robią nasi rządzący to i tak dużo, biorąc pod uwagę warunki. Coś mi się widzi że gdyby nie alarmistyczny ton naszych polityków, Zachodnia Europa wyrzucałaby z siebie górnolotne deklaracje i nic poza tym. 

 

Już Scholz mówi, że Putin nie wiedział itd. Te powiązania tam są ogromne.

Boję się tylko, że konflikt się skończy, a my stracimy okazję, żeby zdusić Rosję i wszystko się zacznie od nowa: byznes as jużual.

A my jako ci frajerzy się ostaniemy znowu.

 

Nic to, trzeba czekać. Mam nadzieję, że tęgie głowy nad wszystkim czuwają i rozpatrują 100 scenariuszy.

18 minut temu, slusa napisał:

 

Nie byłbym taki pewien. Sprawdzam info z dwóch stron. Przynajmniej staram się, bo ua w temacie ruchów militarnych nie ma za bardzo czym się chwalić. Wnioski które z tego wyciągam diametralnie różnią się od "bezzębnego niedźwiedzia". Stany by sobie może (!) poradziły, ale Europa - na pewno nie. 

Tak, a trzeba się liczyć, że jakieś miasto polskie poleciałoby z hukiem.

Jakby zmobilizowali się militarnie, to ponoć Rosja ma 20 dywizji zmechanizowanych, my mamy trzy. A straty na Ukrainie sprzętów wojskowych rosyjskich, w stosunku do tych którymi dysponują to ok 8%. Najbardziej bolesna jest dla niej utrata wyszkolonej kadry.

Fakt, że żeby zmobilizować wszystkich ludzi, to nie da się tego obecnie zrobić na szybko i w ukryciu.

Dobra, zobaczymy co się będzie działo. Tak, czy inaczej, zbroić się trzeba.

 

Edytowane przez Amperka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, $Szarak$ napisał:

Już czaisz bazę o co chodzi?

Czaję (tak mi się przynajmniej wydaje 😊). Ale dlaczego nie może być dalej tak, jak jest teraz? Niech sobie Ukraina z Rosją dokończą ten konflikt, reszta krajów niech się nie wtrąca i tyle. Po co te plany kto, z kim i na kogo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ewelina napisał:

Czaję (tak mi się przynajmniej wydaje 😊). Ale dlaczego nie może być dalej tak, jak jest teraz? Niech sobie Ukraina z Rosją dokończą ten konflikt, reszta krajów niech się nie wtrąca i tyle. Po co te plany kto, z kim i na kogo?

Tak pewnie właśnie będzie. I pewnie dobrze.

Za kilkadziesiąt lat tylko będą historycy pisać historię alternatywną, zarzucając bierność ówczesnym elitom, tak jak się teraz Piłsudskiemu zarzuca - że mógł więcej. 

Jedno dla mnie jest pewne - silne, zorganizowane wojsko trzeba mieć.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ewelinaNo zakładam, że plan był taki, żeby Rosję zdusić na Ukrainie. Anglosasi i w sumie my też szkoliliśmy Ukrów od 2014 roku. Masę sprzętu kupowali i dostawali. Zachód wydawał miliardy na propogande antyrosyjską. Putin, jak to Putin. Rosja słaba demograficznie, surowce kiedyś się skończą, więc chciał żeby w Europie USA nie było. Żeby Polska nie była już w NATO, noi kraje bałtyckie. W skrócie: chciał wygarnąć stąd USA i zrobić z Ukrainy i krajów baltycykich druga Białoruś. 

 Niemcom i Francuzom by to pasowało, bo bylibyśmy jako bufor między ruskimi a nimi. 

Noi Putin według mnie popełnił błąd, zaatakował a armia ukraińska się postawiła noi tak to się ciągnie. To jest kraj 40 mln ludzi ponad, Rosja będzie miała strasznie ciężko tam mieć wpływy teraz, bo zabijają Ukry w rządach ludzi którzy stoją po stronie Rosji. Noi ogólnie duży opór. 

Noi teraz Rosja jest trochę w dupie. Nie wiadomo ile czasu na Ukrainie to potrwa, czym dłużej będzie to trwać tym zachód (nawet Niemcy) będą musieli coraz cięższe sankcje. Tracą też ludzi. No ciężka sprawa. Gdyby Ukraina została zajęta szybko to byłoby inaczej.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się. Rozmawiałam wczoraj z siostrą. Powiedziała mi, że znajoma jej znajomej (😃) chciała zapisać dziecko do szkoły i się nie udało z powodu braku miejsc, gdyż PIERWSZEŃSTWO MAJĄ DZIECI UKRAIŃSKIE. Kilka razy się upewniałam, czy dobrze ją zrozumiałam 😄. To jest nie do uwierzenia 😦!

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewelina napisał:

Ale dlaczego nie może być dalej tak, jak jest teraz? Niech sobie Ukraina z Rosją dokończą ten konflikt, reszta krajów niech się nie wtrąca i tyle.

 

Tak sobie myślały państwa zachodu w 39' 

Jak się na takim myśleniu wychodzi, przekonały się chwilę później. 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej obecnie bawią sytuację że Ukrainki wstawiają ogłoszenia że szukają pracy dla siebie lub jakiejś grupy osób które uciekły z Ukrainy i w komentarzach pod tymi ogłoszeniami widać wielkie oburzenie najczęściej naszych "pracowitych" Polek. 

 

Jakoś się kurwa wcześniej nie garnelyscie do zadnejy pracy, a zwłaszcza fizycznej przy sprzątaniu czy na zmywaku w knajpie, ale teraz raptem jest wieeelki probnem bo Ukrainki zabierają nam prace!!!

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ewelina napisał:

Przypomniało mi się. Rozmawiałam wczoraj z siostrą. Powiedziała mi, że znajoma jej znajomej (😃) chciała zapisać dziecko do szkoły i się nie udało z powodu braku miejsc, gdyż PIERWSZEŃSTWO MAJĄ DZIECI UKRAIŃSKIE. Kilka razy się upewniałam, czy dobrze ją zrozumiałam 😄. To jest nie do uwierzenia 😦!

Jest obowiązek edukacyjny który dotyczy także Rzeczpospolitej Polskiej  a nie tylko rodzica- obywatela. Więc wsadz to sobie między bajki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ewelina napisał:

Przypomniało mi się. Rozmawiałam wczoraj z siostrą. Powiedziała mi, że znajoma jej znajomej (😃) chciała zapisać dziecko do szkoły i się nie udało z powodu braku miejsc, gdyż PIERWSZEŃSTWO MAJĄ DZIECI UKRAIŃSKIE. Kilka razy się upewniałam, czy dobrze ją zrozumiałam 😄. To jest nie do uwierzenia 😦!

To bzdura, tak jak napisał @Personal Best Dodam, że obowiązuje też rejonizacja (szk. podst.), więc gmina musi Twojemu dziecku zapewnić szkołę jak najbliżej miejsca zamieszkania lub wskazać inną szkołę, a jeśli to gminy miejsko-wiejskie/wiejskie to zwykle zapewniają też dojazd, czyli jest autobus szkolny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ewelina napisał:

Przypomniało mi się. Rozmawiałam wczoraj z siostrą. Powiedziała mi, że znajoma jej znajomej (😃) chciała zapisać dziecko do szkoły i się nie udało z powodu braku miejsc, gdyż PIERWSZEŃSTWO MAJĄ DZIECI UKRAIŃSKIE. Kilka razy się upewniałam, czy dobrze ją zrozumiałam 😄. To jest nie do uwierzenia 😦!

Do znajomego znajomego przyszli zaś policjanci proponując mu wpłatę na Ukrainę, po braku wyrażenia zgody, policjanci uśmiechnęli się i dali mu obrazek Putina na niedźwiedziu z napisem " Спасибо "

 

 Przecież te wszystkie historie są pisane w trollowni FSB. Zmienia się znajoma na ciotke czy kuzynke. Miejsce w szkole na miejsce w szpitalu. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech się niektórzy rozpędzą i baranka w ścianę yebną, zwłaszcza Ci, którym marzy się "dobicie" Rosji.

 

Czym chcecie Moskwę "dobić"? Naszą niedozbrojoną i przeżartą wieloma problemami strukturalnymi i organizacyjnymi armią, a może obroną terytorialną, której nawet podstawowych karabinów automatycznych brakuje?

 

Przy braku obrony cywilnej i rozbudowanego systemu schronów przeciwlotniczych i przeciwatomowych w Polsce? 

 

Niektórzy chyba mają za dobrze w kraju nad Wisłą i wojenka się marzy. Chcecie spadających bomb i rakiet na Wasze mieszkania i domy? Rozprutych i rozwleczonych jak flaki wołowe zwłok Waszych przyjaciół i bliskich? 

 

Niestety, część już zapomniała o tragedii naszego narodu, jakim była II wojna światowa. Chcecie powtórki z rozrywki? Bo Ja nie, gdyż dobrze pamiętam co spotkało chociażby moją rodzinę - kaźń moich pradziadków w obozach koncentracyjnych Auschwitzu, Flossenburgu, Saschenhausen, Matthausen-Gusen, wywózki i wysiedlenia moich przodków z dobrze prosperujących przed 1939 rokiem gospodarstw rolnych z obszaru "Wartheland", ciężko ranni w bezsensownej walce powstańcy warszawscy.

 

Opanujcie się ludzie bo nie wiecie o czym mówicie i jak straszne i fatalne konsekwencje miałyby dla Nas wszystkich pomysły co niektórych z Was. 

 

Zacznijcie używać mózgu, a nie resentymentów i emocji. Polska już nigdy więcej imperium od morza do morza nie będzie, teraz walka toczy się o Nasze przetrwanie, a w niej nie czas i pora na neoimperialne ambicje, tylko na ostrożność i zdrowy rozsądek. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Maniek92 napisał:

Zacznijcie używać mózgu, a nie resentymentów i emocji.

Myślę, że ludzie chcą dobrze i każdy patrzy ze swojej perspektywy co by zrobił i co uważa za stosowne, stąd to wszystko. Dodajmy do tego, że ciężko się patrzy na nasze "władze" w związku z tym, ludzie mają wizję co by zrobili i obserwujemy upust emocji.

Co by nie mówić przeciętny człowiek jest teraz straszony chorobami, biedą, atomem, wojną, inflacją, straceniem wszystkiego itd, więc to cud że ludzie i tak nie szaleją bardziej.

Natłok informacji stworzył ten plus, że jesteśmy przebolcowani i mało co nas rusza. Choć nie wiem czy to do końca taki plus z drugiej strony.

 

Ja tylko chciałbym zadać pytanie zasadnicze czy za te wizje "dobicia Moskwy" są w stanie brać odpowiedzialność ludzie, którzy chcą napaść na inny kraj. Bowiem dobicie kogoś może skończyć dobiciem nas samych, kalectwem i uśmiercaniem nie winnych i stanie się ewentualnym gruzowiskiem, pytanie tylko w imię kogo i czego? Na pewno czy aby naszych interesów, naszej wolności?

Przecież to nie Polacy skorzystają tylko wybrani.

Wybrani lubują się upuszczać Słowiańską krew i tworzyć z nas ofiary dla swych bogów, realnych czy nie realnych.

 

Chciałbym tylko oznajmić, że jeśli Moskwa była by w naprawdę złej sytuacji, to po prostu mogą pójść @Yolo i odpalić atom na każdy kraj świata. Stąd państwo, które ma atom jest w zasadzie nietykalnym, ponieważ podczas widowiskowego Seppuku może się dostać wszystkim. Rosja ma 6.000 rakietek tak? No to dla każdego starczy.

Polska ma ile rakietek? -

No właśnie.

Pamiętajcie, że w rządach siedzą narcystyczni-psychopaci to nie są ludzie "normalni" tylko wynaturzenia i swój wewnętrzny ból pragną przekazywać na jak największą liczbę ludzi.

Niestety zamiast pielęgnować życie, woleliśmy wymyślać sposoby na zabijanie jak największej liczby ludzi i jak najszybciej, zamiast leczyć jak najwięcej i najszybciej. Stąd mamy co mamy jako rasa.

 

Dopóki ludzie nie dorosną i nie zainwestują w moralność to będzie jak będzie - jeden będzie chciał żyć kosztem drugiego. Harmonia jest do osiągnięcia ale wpierw zanim zaczniemy podskakiwać naszemu przypakowanemu koledze, to wydaje się być rozsądnym by zabezpieczmy się chociaż w te kilka głowic.

Mogąc zadać ból, możemy mówić o harmonii bo na ten moment nas stać jedynie na gwiazdorzenie i rzucanie słów typu "nie strasz, nie strasz".

Pytanie czy Pan "nie strasz" poślę swoją córkę na front - no chyba nie bardzo :) 

 

Dlatego też jak @Maniek92 napisał.

Rozsądek nade wszystko i nie uleganie panice oraz cieszenie się, że w tyłek jest ciepło i jest co do garda włożyć i pamiętać o przeszłości oraz nie podsysać nienawiści i konfliktów.

Tym u góry jest to wybitnie na rękę, by ludzie chcieli znów jeden drugiego mordować.

Nie dajcie im tej satysfakcji i bądźcie mądrymi ludźmi. 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą ciekawe ile Ukrainek po wojnie wróci do domu, bo z punktu widzenia demografii ich kraj straciłby wiele (przy założeniu, że mężczyźni nadal będą mieli zakaz opuszczania kraju, bo ktoś go musi odbudować). Z tego co kiedyś czytałam, Ukraina ma nawet wyższy współczynnik rozwodów niż PL, co w połączeniu z zakusami polskich i zachodnich alf, bet i normików na Ukrainki może nie być łatwe 😉 Plus oczywiście kwestia powrotu do kraju o niestabilnej sytuacji politycznej, borykającego się z ogromnymi problemami gospodarczymi. 

 

 

@Trevor Na wojnie i w innych podobnie traumatycznych sytuacjach u ludzi włącza się dysocjacja emocjonalna. Jeśli twoje przetrwanie jest bezpośrednio zagrożone to potrafisz oddzielić siebie od otoczenia, bo łatwiej jest wtedy przeżyć to, czego doświadczasz, łatwiej jest przetrwać psychicznie. O tym wspominają żołnierze lub ofiary wojny, czyli, że czuli się biernymi uczestnikami tego, co działo się dokoła. To mechanizm ochronny człowieka, z boku może wyglądać na brak wrażliwości.

Lekarz też nie płacze przy każdym umierającym pacjencie, a policjant, czy patomorfolog przy zwłokach.

 

 

Edytowane przez lumineer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.