Skocz do zawartości

Nowość na rynku dla mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

Naszła mnie taka rozkmina, że przecież przez taki przyrost głównie kobiet z ukrainy, polskie kobiety mogą doznać szoku.

 

Szoku, że za chwile, (jeszcze nie teraz bo sytuacja rozciągnie sie na pewno w czasie) faceci będą woleli mniej roszczeniowe Panny, bo takie właśnie w większości są kobiety tego pochodzenia.

 

Co o tym myślicie?

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dzisiaj jeden z braci pisał, że p0lska witaminka go sama zaprosiła na obiad, za który nie musi wcale płacić😁

Też zauważyłem, że kobiety stały się takie bardziej milsze, chętne na znajomości bo czują, że paszynki, które przybywają

są dla nich zagrożeniem.

Sam konflikt na Ukrainie robi wrażenie na kobietach i zaczyna do nich docierać, że bez polskich mężczyzn w razie czego

w warunkach wojennych sobie nie poradzą.

Nie popadałbym w hura optymizm bo i tak wielu mężczyzn obejdzie się smakiem.

Ukrainki też swoje wymagania mają i co atrakcyjniejszym pewnie coś skapnie.

Tak czy inaczej zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, na pewno w warunkach wojennych obie płcie bardziej do siebie ciągnie

bo niepewne jutro motywuje do przekazania genów i spłodzenia potomka.

Zauważ, że podczas wojen i zaraz po był wielki bum demograficzny, przypadek?

 

  • Like 9
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... uważam, że mało prawdopodobne żeby realnie coś to zmieniło.

 

Zechciej zauważyć, że z pośród wszystkich przybywających do Polski musisz odjąć:

- dzieci (jest ich dużo, bardzo często do Polski trafia matka + 2/3 dzieci)

- osoby starsze (w tym także mężczyzn z grupy wiekowej 60+)

- znaczną część kobiet będących w związkach małżeńskich/narzeczeństwie itp.(nie twierdzę, że zdrady się nie zdarzą, ale jest to sytuacja na tyle skrajną, że uważam, iż będzie ich mniej niż w bardziej sprzyjających okolicznościach)

 

Przyjmijmy, że grupa która nas interesuje to bezdzietne kobiety, niezamężne, w przedziale wiekowym 18-30. Ile ich może być? 10% tego co do nas przychodzi, może 15%. Nie wiadomo ile z nich uda się daje na zachód. Zakładając nawet optymistycznie, że wszystkie zostaną, to na chwilę obecną jest ich jak na moje oko max 150tys. MAX i nie więcej. Myślisz, że to w jakiś znaczący sposób wpłynie na rynek w Polsce? Pominę już fakt taki jak trauma, która nie pomoże, bariera językowa, i nieco inny temat niż amory, który może zaprzątać ich głowę.

 

Podsumowując krótko, według mnie myśleniem życzeniowym jest uważać, że sytuacja ta będzie miała realny i statystycznie istotny wpływ na rynek matrymonialny w Polsce. Pewnie jakieś przypadku się będą zdarzać, jednak raczej polskie kobiety nie będą jakoś tłumnie narzekać, że Ukrainki im nagle chłopów zabierają.

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, selfmademan napisał:

Naszła mnie taka rozkmina, że przecież przez taki przyrost głównie kobiet z ukrainy, polskie kobiety mogą doznać szoku.

 

Szoku, że za chwile, (jeszcze nie teraz bo sytuacja rozciągnie sie na pewno w czasie) faceci będą woleli mniej roszczeniowe Panny, bo takie właśnie w większości są kobiety tego pochodzenia.

 

Co o tym myślicie?

No tak one po prostu będą teraz marzyły o naszych Mirkach i Januszach. Nic tylko im amory teraz w głowie. Ale to wiadomo gorące i łatwe Ukrainki - taki stereotyp. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, FraterPerdurabo napisał:

w przedziale wiekowym 18-30. Ile ich może być? (....) na moje oko max 150tys. MAX i nie więcej. Myślisz, że to w jakiś znaczący sposób wpłynie na rynek

Zakładając że strona https://www.populationpyramid.net/pl/polska/2021/
daje dobre wyniki, a wydaje mi się, że trochę zbyt optymistyczne na korzyść mężczyzn, to tak - w jakiś sposób podana przez Ciebie liczba może już coś grać.

Prosty rachunek.

Wspomniana przez Ciebie grupa 18-30, zawężmy na potrzeby analizy danych ze strony internetowej do 20-29. W tym przedziale wiekowym jest:
mężczyzn: 2 160 457
kobiet: 2 088 794

współczynnik M/K: 1,03

 

Gdy dodasz 150 000 kobiet: współczynnik M/K = 0,97

 

Czyli z przewagi mężczyzn nad kobiety, w wieku produkcyjnym, zaczną przeważać kobiety.

 

Powyższa matematyka sprawdzi się w realnym życiu oczywiście zakładając, że te 150k panien będzie tu szukać swego mena. A tego bym jednak nie zakładał, niemniej na polskie kobiety, na ich mentalność fakt większej ilości kobiet może jakoś wpłynie. A może nie.

Edytowane przez krzy_siek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, krzy_siek napisał:

Powyższa matematyka sprawdzi się w realnym życiu oczywiście zakładając, że te 150k panien będzie tu szukać swego mena.

 

Szybciej to nasze witaminki znajdą nowe opalone ciemne bolce...

  • Like 2
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, selfmademan napisał:

Co o tym myślicie?

Myślę, że jesteś kolejnym naiwnym, który wierzy, że wojenny exodus paszynek spowoduje rewolucję na lokalnym rynku matrymonialnym.

Tu podsumowałem temat, myślę, że wyczerpująco:

Ludzie, ogarnijcie dupy - te kobiety zostawiły mężów, chłopaków, znajomych, którzy poszli walczyć na froncie. Nie liczcie na to, że spojrzą przychylnie na polską misiokluchę. Już wam kuśki dygają, bo myślicie, że czeka was ruchanie stulecia. Naiwniacy.

Coraz więcej takich tematów się tutaj pojawia, co zresztą przewidziałem (mogę napisać "a nie mówiłem?").

Żenad, żenada, żenada. A temat nadaje się na ścianę hańby.

 

Oto polski mężczyzna - za miedzą ludzi rozrywają pociski, stepowi buchaje palą ruskie tanki, wojna globalna wisi na włosku, narasta kryzys humanitarny, a oni pytają: "myślicie, że zarucham"?

 

Tfu! Cytując klasyka - pluję takim na ryj!

 

 

Godzinę temu, Iceman84PL napisał:

Też zauważyłem, że kobiety stały się takie bardziej milsze, chętne na znajomości bo czują, że paszynki, które przybywają

są dla nich zagrożeniem.

Tu nie chodzi o paszynki, ale o wojnę. Śmierć, zniszczenie, brak stabilności, niepewność jutra.

Pisał o tym @absolutarianin jeszcze w kontekście pandemii, gdy nie było wiadomo, co się dzieje, zamykano miasta. Italinki wracały z wielkich miast na wioski, a tam przekonywały się, że jednak te miejscowe chłopy nie są takie złe - wprawdzie ani z nich światowcy, ani mokebki z soczystymi drągami, ale są zaradni, swojscy i stanowią oparcie dla zdezorientowanych italinek. A w czasach kryzysu liczy się bezpieczeństwo (bo emocje już są, nie trzeba ich zapewniać).

 

https://tvn24.pl/najnowsze/atak-rosji-na-ukraine-po-rozpoczeciu-wojny-pobrali-sie-teraz-z-bronia-w-reku-wspolnie-bronia-swojej-ojczyzny-5619224

Edytowane przez zychu
  • Like 20
  • Dzięki 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, zychu napisał:

Oto polski mężczyzna - za miedzą ludzi rozrywają pociski, stepowi buchaje palą ruskie tanki, wojna globalna wisi na włosku, narasta kryzys humanitarny, a oni pytają: "myślicie, że zarucham"?

 

Tfu! Cytując klasyka - pluję takim na ryj!

Ty człowieku jesteś normalny? Następnym razem jak będziesz kupował sobie majty to weź rozmiar większy, bo od tego ciśnienia zaraz Ci jaja wybuchną.

 

Gdzie napisałem, że tego właśnie oczekuje? Ja jestem w LTR i mam wyjebane czy ta sytuacja sie zmieni czy też zostanie jak jest.

Zakładając temat byłem ciekawy co myślą ludzie, bo uważam że polskie kobiety są bardziej roszczeniowe od tych sąsiednich. Ot co.

 

Oceniasz ludzi na podstawie trzech zdań w internecie. Pomogłem wielu rodzinom sie tutaj dostać ze wchodniej Ukrainy. Twoja dedukcja nie jest nawet na poziomie 10letniego chłopca.

 

PS -a plułem to takim jak Ty napinaczom do butów 10 lat temu w szkole.

Edytowane przez selfmademan
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, selfmademan napisał:

Oceniasz ludzi na podstawie trzech zdań w internecie.

Tylko tyle mi dałeś.

Samo poruszanie w tej chwili takiej kwestii jest idiotyczne.

13 minut temu, selfmademan napisał:

PS -a plułem to takim jak Ty napinaczom do butów 10 lat temu w szkole.

Tak myślałem, że to ty.

Cytat

Pomogłem wielu rodzinom sie tutaj dostać ze wchodniej Ukrainy

Błagam, nie wyjeżdżaj mi tu z takimi.

13 minut temu, selfmademan napisał:

Zakładając temat byłem ciekawy co myślą ludzie, bo uważam że polskie kobiety są bardziej roszczeniowej od tych sąsiednich. Ot co.

Bo są. Więcej - są spierdolone. Kobiety ze wschodu mają wgrany bardziej tradycyjny program, a to znaczy tyle, że również wymagają, ale też dają od siebie.

Polki nie wiedzą, w którą stronę iść. Ale Ukrainki gardzą polskimi simpami (a znam je dobrze, bo z Ukraińcami zadawałem sie jeszcze zanim to było modne, czyli ponad 10 lat temu - w Lublinie było trochę studentów z tamtych stron).

I tyle. Sorry, nie chciałem tobie urągać, po prostu wszystkie te simpy scaliły mi się w twojej osobie - możesz się czuć Chrystusem simpów, oberwałeś za ich grzechy.

 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Personal Best said:

No tak one po prostu będą teraz marzyły o naszych Mirkach i Januszach. Nic tylko im amory teraz w głowie.

 

1 hour ago, zychu said:

Ludzie, ogarnijcie dupy - te kobiety zostawiły mężów, chłopaków, znajomych, którzy poszli walczyć na froncie. Nie liczcie na to, że spojrzą przychylnie na polską misiokluchę.

 

To jest nieistotne.

Ważne co pomyślą witaminki, kiedy ilość kobiet w najlepszym wieku wzrośnie o 100, 200 tysięcy.

Tu to wyliczyłem:

 

 

Przy 200 tys, stosunek kobiet do mężczyzn w wieku 20-33 będzie równy 1. To może zmienić dynamikę.

I nie jest istotne czy te panie sa chętne czy nie. Istotne, że są. I że są postrzegane jako konkurencja.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, wrotycz said:

Ważne co pomyślą witaminki, kiedy ilość kobiet w najlepszym wieku wzrośnie o 100, 200 tysięcy.

Dla większości braci z forum to co sobie pomyślą witaminki nie ma najmniejszego znaczenia.

Dlaczego?

 

Ano dlatego, że w sytuacji zagrożenia dla kobiet jeszcze bardziej atrakcyjni stają się mężczyźni, którzy dają bezpieczeństwo. Nie biologiczne dilda, nie beciaki do dojenia kasy - tylko mężczyźni wyglądający na ludzi, którzy ogarniają rzeczywistość.

 

Kobiety nie są aż tak głupie, żeby uznać, że w sytuacji zagrożenia należy zwiększyć inwestycje w Mirka programistę-nieogara życiowego z fobią społeczną zamiast w karanego Sebka badboya z bejsbolem.

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę. że włączyła się matematyka i obliczenia.

Zanim dojdzie do wyliczania tangensa z kąta nachylenia skłonności panny ze wschodu - proponuję taką zabawę na liczbach:

1. obliczenie BMR i zmniejszenie 300 kcal dziennie,

2. na sztandze progres 2,5 kg każdego tygodnia,

3. utrzymać konsekwentnie przez 6 miesięcy.

Po znaku równości pojawią się panny (panie, wdowy i mężatki też zresztą), zaś =0 będzie skłonność do pisania "p0lki", bo okaże się, że jak ktoś jest ogarnięty, to jest atrakcyjny dla kobiet w ogólności, bez konieczności ratowania się myśleniem, że wykorzysta nieszczęście życiowe biednej dziewczyny z Ukrainy. 

 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiemy ile to potrwa. Może być tak że za tydzień będzie ich 2-3 razy więcej. Naiwne myślenie jest takie że nic się nie zmieni na rynku. Może być też taka sytuacja że część z nich zapuści korzenie u nas i zostanie. Większość to kobiety z 3-4 dzieci. Młode, ładne dziewczyny dopiero za kilka lat będą wchodziły na rynek. Do tego czasu poznają język i się zaaklimatyzują. 

Ale lepiej jakby wojna się skończyła i niech wracają do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, krzy_siek napisał:

podana przez Ciebie liczba może już coś grać.

Prosty rachunek.

...

współczynnik M/K: 1,03

 

Gdy dodasz 150 000 kobiet: współczynnik M/K = 0,97

 

Czyli z przewagi mężczyzn nad kobiety, w wieku produkcyjnym, zaczną przeważać kobiety.

Spójrz proszę na temat tak:

Idziesz na imprezę do klubu. Bawią się 203 osoby - 103 facetów i 100 babek. Czy realnie i uczciwie patrząc, będziesz w stanie na pierwszy rzut oka powiedzieć, że jest taka dysproporcja? Nie sądzę. Idziesz na drugą gdzie jest podobna ilość - 103 babki i 97 facetów. Wierzysz, że ktoś zauważy różnicę?

 

Przypomnijmy sobie ile przy np. wyborach wynosi błąd pomiaru statystycznego. Mniej więcej 2 do 3%. W tym przypadku właśnie w takich granicach się mieścimy.

 

Dodatkowo na niekorzyść sytuacji działa poniższe:

- moje 150tys. pewnie jest zawyżone

- polskie witaminki od lat mają w głowach to co mają, ich podejście raczej nie zmieni się w kilka dni

- patrząc realnie, nie widać jeszcze tych młodych Ukrainek na mieście (i jeszcze pewnie długo nie będzie widać)

- polskie witaminki raczej długo będą dodawać 2+2 i zanim dojdą do wniosku, że to może być konkurencja trochę minie

- zapewne spore poczucie nacjonalizmu w takiej sytuacji ograniczy harce pań z Ukrainy

 

Reasumując, nie uważam aby sytuacja z konfliktem w Ukrainie miała znaczący wpływ na rynek matrymonialny w naszym kraju. A już na bank nie w naszym pokoleniu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie co zauważyłem że wiele z tych polskich witaminek niezależnie od wieku podejrzliwe patrzy na uchodźców z Ukrainy (kobiety i dzieci) a nawet bardziej obawia się owych kobiet z dziećmi niż beżowych Ahmedow z przed kilku miesięcy. Tak to widzę z mojego otoczenia. Jeszcze raz napisze - kobiety nie bały się Ahmedow. To mężczyźni się bali że przyjdą i rozdupcą im Himalajki. 

 

Kobiety pewnie myślą, że Ahmed to by przyszedł a może i wyruchał taki kenijski książę a taka Ukrainka z dziećmi nie dość że będzie im podbierać zasoby to jeszcze może przejąć (jak to Rnext pisze w temacie polityki) jej osobistego jedwabnika a po przejściu jedwabnik będzie robił na Ukrainkę zamiast na nią. 

 

Na szczęście widzę na necie i TV że jest też dużo kobiet aktywnie wspierających Ukrainki. 

 

Ps. Ten przykład że panny zrobiły się milsze to może nie być efekt konkurencji a strachu. Kobiety w sytuacji strachu (wojna) nagle sobie przypominają, że są slabe i trzeba im mężczyzny. 

 

Edytowane przez RealLife
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne czy Polka, Ukrainka - mają ten sam gadzi program w mózgu, tylko Ukrainki potrafią lepiej się maskować i są troszkę, ociupinkę mniej rozwydrzone.

 

Cudów nie ma.

 

Jeśli to jest Ukrainka protestantka, możesz próbować. Bo te są mocno tradycyjne i chętnie wykonują kobiece role. Cerkiewne to już inna sprawa.

 

Najlepiej jest to aby wojna jak najszybciej się skończyła i mogły wrócić do domów.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zychu napisał:

Oto polski mężczyzna - za miedzą ludzi rozrywają pociski, stepowi buchaje palą ruskie tanki, wojna globalna wisi na włosku, narasta kryzys humanitarny, a oni pytają: "myślicie, że zarucham"?

 

Tfu! Cytując klasyka - pluję takim na ryj!

 

 

Nie pijąc do autora tematu to chciałem tylko powiedzieć że się z tym zgadzam.

 

Jest jedna większa rzecz od kurestwa p0lek.

 

Małpi rozum Polaka przy cipie, jesteśmy w chuj żałośni jako naród pod tym względem.

 

W ogóle zauważyliście jak wielu Polaków boi się pogonić kobietę do pracy żeby nie stracić cipki ??? 

  • Like 4
  • Dzięki 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Małpi rozum Polaka przy cipie, jesteśmy w chuj żałośni jako naród pod tym względem.

 

Robię ostatnimi czasy cesje umów i wczoraj byłem u operatora komórkowego gdzie mam różne numery.

Stanowisko obok siedzi polski cuckold, koło 25 lat, Oskarek z telefonikiem. 

Wchodzą dwie Ukrainki i zaczynają nawijać, młode laski koło 20 lat, że one chcą kartę kupić i gość im uświadamia, że muszą zarejestrować i czy mają paszporty - nie mają.

To on że nie zarejestruje.

No i polski cuckold wziął 3 karty na siebie i im dał one podzięowały i poszły.

Jak się potem będziecie dziwić, że przy alarmach bombowych czy wyłudzeniach nie mogą wykryć sprawców to pytajcie sami siebie dlaczego.

 

Napluć polskiemu cuckowi w ryj to mało.

Cipka przysłoni mu wszystko.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 6
  • Dzięki 7
  • Haha 7
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zychu napisał:

Oto polski mężczyzna - za miedzą ludzi rozrywają pociski, stepowi buchaje palą ruskie tanki, wojna globalna wisi na włosku, narasta kryzys humanitarny, a oni pytają: "myślicie, że zarucham"?

 

Tfu! Cytując klasyka - pluję takim na ryj!

Dokładnie. Dzięki za głos rozsądku. Może tylko bez plucia na ryj xD

Edytowane przez mac
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, niemlodyjoda said:

No i polski cuckold wziął 3 karty na siebie i im dał one podzięowały i poszły.

Historia na piękny, amerykański film. xd 

 

Potem kolo powinien z nimi pogadać i dowiedzieć się, że chłopak jednej z nich (nazwijmy go szerogowiec UkRyan) broni dzielnie Charkova. 

Wtedy nasz wzruszony dzielny szwejk z sumiastym wąsem oraz koniecznie maskującą kombinacją: czarne klapki kubota + białe skarpetki rusza na odsiecz.

Zanim dotrze do Charkova wiele przygód go spotka, co wszystko będzie ładnie zekrenizowane (można poruszyć wiele kwestii tutaj, jak zmiany klimatu czy prawa LGBT).

W końcu dociera do miasta i spotyka rzeczonego chłopaka, jak sra pod krzakami.

Panowie padają sobie w objęcie - misja zakończona wielkim sukcesem - ale trzeba też wrócić do paszynki.

Panowie manewrują jak tylko moga, omijając bandyckie, ruskie oddziały.

W końcu, na granicy polsko-ukraińskiej zdarza się nieszczęście - dzielny Polak zostaje ugodzony zbłąkanym pociskiem, który trafia go w okolice klatki piersiowej.

To jednak nic, bo para ukraińska jednoczy się.

Padają sobie w ramiona i zaczynają się przytulać i całować, a widząc, że wiele czasu polskiemu bohaterowi nie zostało - ruchają się na maxa aby oznajmić światu, że wszystko co złe, się kiedyś kończy.

Podczas ostatniego oddechu naszego żołnierza dzielna ukraińska dziewczyna oddaje jedną z kart umierającemu, mówiąc serderczne: "spasiba".

Ta karta potem będzie widnieć na grobie tego bohatera, jako symbol demokracji i że dobro, zawsze zwycięży.

 

Jakbyście mnie wsparli to nie musieliśbyście o Spielbergu mówić, bo byście mieli własnego! :P 

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam tak , nie wyobrażam sobie tworzenia jakiejkolwiek relacji z ofiarą powojenną , to są ludzkie tragedie , lata psychoterapii po takich wydarzeniach i niesamowity hart ducha , żeby nie popaść w totalną apatię.

 

 

Po 2 wojnie światowej jesteśmy 3 pokoleniem? Do tej pory traumy z tamtych lat są przekazywane z pokolenia na pokolenie dalej , dopiero po prawie 100 leciu , ludzie zaczynają nad tym pracować żeby przerwać tragiczne wzorce w którymś z kolei schemacie.

 

 

Pisanie , że weźmie się jakaś Ukrainkę po wojnie na chatę , ale sic to działa w drugą stronę , Polki wypisujące , że wezmą za męża Gierojów , to jakieś spierdolenie społeczne , ciekawe czy chętnie zajmią się tymi bohaterami z pourywanymi kończynami , czy innymi schorzeniami , albo z ostrą odmiana stresu pourazowego ? Nie raczej nie , lepiej celować w "zdrowych" wystraszonych sytuacja ludzi.

 

 

Ale nie zmienia to wszystko faktu , że można się pośmiać z panikujących w tym temacie Polek , sam to będę robił i opisywał co zaobserwowałem hehe.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.