Jump to content

Kolejny wyrok w sprawie moich "krytyków" zapadł - i kolejne kłamstwa na mój i Państwa temat, także upadły. Dziękuję wszystkim Braciom za wsparcie


Recommended Posts

Sprawy powolutku się prostują, szacun na stalowe nerwy i wytrwałość, chwała wszystkim Braciom którzy podjęli decyzję i wsparli fizycznie Marka w tych sprawach. Szkoda że mieszkam na drugim krańcu Polski i często bywałem rozrzucony po świecie, chętnie bym się z Wami tam spotkał.

  • Like 3
  • Thanks 1
Link to post
Share on other sites

Dzięki za info brachu, bardzo dobre wiadomości.

Super, że sprawa zakończyła się pozytywnie, nareszcie trochę odetchniesz od tego całego koszmaru.

Smutne jest to, że w Polsce uczciwy człowiek musi dociekać latami sprawiedliwości, tracąc przy tym czas, zasoby, energię, nerwy i zdrowie.

Wielkie dzięki również dla wszystkich, którzy Marka wspierali, pokazaliście klasę, odwagę jak prawdziwi wojownicy nie pozostawiając brata w potrzebie.

Gdy przyjdzie i w waszym życiu słabszy moment na Marka i na braci możecie liczyć.

Maruchna trzymaj się jesteśmy z tobą😉👊

 

 

 

 

  • Like 5
Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie jesteś mistrzem od zawsze i niesiesz przykład, za którym się wręcz tęskni. Mogę tylko podziękować za poświęcenie. Całe szczęście, że ten świat jeszcze nie zwariował do końca i widać na horyzoncie jaskółkę sprawiedliwości.

  • Like 6
Link to post
Share on other sites

@Marek Kotoński

 

Ja nie wierzę, jak to się stało przecież człowiek wielu talentów psycholog, psychiatra, dziennikarz śledczy, prokurator (jak sam w różnych miejscach Internetu o sobie pisał), można powiedzieć człowiek renesansu, no jak ....... poległ w sądzie????

 

Człowiek, który pisał:

 

- "mam gigantyczne doświadczenie procesowe"

 

- "pokażę moje doświadczenie procesowe"

 

- "to będzie najbardziej mielona sprawa sądowa w powojennej Polsce"

 

- "prokurator Sekuła uzasadni skazanie ś ..... a internetowego"

 

- "zapędzę Kotońskiego do ciemnej piwnicy bez wyjścia"

 

- "udowodnię przed sądem liczne przestępstwa Kotońskiego"

 

- "Kotoński to stalker i hejter i ja to udowodnię przed sądem"

 

- "Kotoński w sądzie czytał tylko jakieś u....e pisma, które mu Mosiek na kolanie napisał"

 

- "ja mam świadków, a Kotoński nie ma żadnego" 

 

- "Kotoński to analfabeta prawny"

 

I wiele innych wypowiedzi, które należy traktować w kontekście żenady, na ich przytaczanie szkoda mi czasu.

__________________________________________________________________________

 

A sędzia ładnie uzasadniał, kulturalnymi słowami, ale w mojej ocenie "wyjaśnił" JS. 

 

19 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

„Cały tom akt to są dokumenty, które Iksiński przedstawił jako próbę uzasadnienia tego, co zawarł w piśmie procesowym, które nazwał „pozew wzajemny”. Jesteśmy przed sądem karnym, więc nie ma pozwów, ale już to wskazuje i świadczy niekoniecznie o zrozumieniu tego, czym jest proces karny, a w szczególności czym jest proces karny prywatnoskargowy”

 

Czy ja nie pisałem naszemu ulubieńcowi tego samego? :D (pytanie retoryczne) 

 

Ależ oczywiście pisałem, nawet z kolegami poświęcił wiele czasu na "udowadnianie", że nie mam racji.

 

Cóż opinia sądu okazała się zbieżna z moją, ale to pewnie tylko przypadek ;) 

 

 

19 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

„Nie musi Pan formułować konkretnego zarzutu, bo pan nie jest fachowcem, ale chociaż żeby z tego aktu oskarżenia wynikało, o co Panu chodzi, o co Pan oskarża Pana Kotońskiego. Sąd zadał sobie wiele trudu, żeby z tego „pozwu wzajemnego” i dołączonych dokumentów wydedukować, o co Iksiński oskarża Pana Kotońskiego, tu nie ma żadnych konkretów”.

 

To też przewidziałem i o tym pisałem, że on nie sformułuje, żadnego zarzutu prawidłowo, będzie pisał o jakichś stalkingach, rudych, doktorach, Pawełkach i innych bajkach nie związanym ze sprawą. 

 

@Marek Kotoński pytanie mam, poszło za te wszystkie bajeczki z jego aktu oskarżenia zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa fałszywego oskarżenia?   

 

 

19 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

„I jeszcze jedno, Pan Iksiński powoływał się na kontratyp artykułu 26, wyższa konieczność. Działanie na rzecz osób rzekomo pokrzywdzonych przez popleczników Pana Kotońskiego. Niczego takiego sąd się nie dopatrzył”

 

To też jest piękne, kanistry na każdej sprawie krzyczą, że ich blog pełni istotną funkcję społeczną i że to co oni robią złego jest usprawiedliwione bo chodzi o wyższe dobro :D 

 

Sąd nie podzielił i tej opinii.  

 

 

No i najważniejsze od lat powtarzam, że MK nigdy cię nie obraził, nie zniesławił, nie poniżył, nie wymieniał twojego nazwiska i mówiłem, że to się właśnie tak skończy jak wniesiesz oskarżenie wzajemne. 

 

__________________________________________________________________________

 

Rozprawa odbywała się jawnie, słyszałem już relacje z rozprawy głównej więc się odniosę jeszcze do kilku rzeczy. 

 

Oskarżony JS przyznał się na dzień dobry do wszystkich zarzucanych czynów. 

 

Widzisz JS, to że nagrania i wpisy były twojego autorstwa i można było to z łatwością udowodnić to jedna sprawa.

 

Natomiast druga sprawa to przyznanie się do popełnienia czynów zawartych w akcie oskarżenia, zamieszczenie wpisu czy nagrania, a popełnienie czynu zabronionego to dwie różne rzeczy. 

 

To że coś napisałeś, nie czyni tego z automatu występkiem.

 

Ty pomyliłeś potwierdzenie autorstwa wpisów z przyznaniem się do popełnienia czynu, to nie są rzeczy jednoznaczne, czy równorzędne. Jak rozumiem twoje "gigantyczne doświadczenie procesowe" nie umożliwiło ci ogarnięcia tego niuansu ;)   

 

Zawaliłeś na samym początku, trzeba było powiedzieć: "Tak wpisy/ nagrania są mojego autorstwa, ale nie przyznaję się do zarzucanych czynów" i to byłoby wyjście do dalszego argumentowania czemu takie wpisy zamieszczałeś i czemu uznawałeś to za zasadne, a ty położyłeś głowę pod topór sprawiedliwości na samym początku, że się tak poetycko wyrażę. 

 

 

Druga sprawa, to taka JS, że metoda tzw. "dorabiania gęby", którą stosujesz nie działa na sali sądowej, to może działać na twoich kolegów na blogasku, ale nie na sędziego. 

 

Jak ty mówisz, że na  forum jest wątek pedofilski i twierdzisz, że to dowód na skłonności MK, finalnie "rzucasz w sądzie kwity na stół" jak to lubisz nazywać (w tym wypadku zapis tematu z forum), to sąd ustala fakty, czyli kto zainicjował ten wątek (ojej nie Kotoński) i kto zamieszczał nieładne wpisy (ojej nie Kotoński). 

 

To jest właśnie ta różnica, między pisaniem bzdur na blogasku, a tym jak sąd je weryfikuje, sąd w dwie minuty ustalił, że Kotoński nie miał nic wspólnego z tym wątkiem i tymi wpisami.

 

 

Kolejna rzecz JS, wymyślasz w sądzie kłamstwa na poczekaniu, też przyzwyczaiłeś się, że to działa na blogosku, ale w sądzie to nie działa. 

 

Wyskakujesz z tekstem "Książka Kotońskiego została usunięta z Empiku za pedofilię po ujawnieniu w niej treści pedofilskich", wymyślasz to sobie na poczekaniu - nawet nie przyszło ci do głowy, że MK ma umowę wydawniczą, która była na rok i książka była sprzedawana przez okrągły rok, więc nie została usunięta. Podajesz nieprawdę i to w sprawach, które łatwo jest ustalić :D 

 

 

JS co trzeba mieć w głowie, żeby twierdzić przed sądem, że MK wrobił kogoś w przestępstwo (skazanego prawomocnym wyrokiem), a jako dowód wskazywać wizytę policji z UK, zacytuję tą twoją argumentację "wysoki sądzie u Kotońskiego była policja z UK i to jest właśnie dowód, że on to zrobił" :D  

 

No i takich "wpadek" było kilkanaście, nawet nie chce mi się wszystkiego komentować. 

 

__________________________________________________________________________

 

Opiszę, też momenty gdzie ujawniło się  twoje doświadczenie procesowe. 

 

Twierdziłeś, że MK jest autorem pewnej strony, bo są na niej dane, którymi tylko MK dysponował, jakieś stany majątkowe MK i inne rzeczy, cała lista tego była. 

 

MK wskazał we wnioskach dowodowych, że te wszystkie rzeczy, które wymieniałeś znajdowały się w Internecie w roku 2017 i  na początku 2018 w jego felietonach umieszczanych na salon24, więc były to informacje publicznie i powszechnie dostępne przed powstaniem tej strony, dał zapisy, linki itp.

 

Sędzia się ciebie pyta czy zgadzasz się na przyjęcie tych wniosków (podaje ich treść, numer, datę wpłynięcia) czy wnosisz sprzeciw (bo były złożone po terminie, sąd zakreślił termin na składanie wniosków),  jakbyś wniósł sprzeciw sąd mógł tego nie przyjąć. 

 

Odpowiadasz sędziemu: "Tak zgadzam się, to wszystko prawda, nie ma co dyskutować z faktami" 😂😂😂  (sam przyklepałeś utopienie twojej własnej teorii o tej stronie internetowej)

 

 

Wyciągasz jakieś listy i mówisz, że pogróżki przyszły do ciebie/ rodziny/ znajomych, a sędzia się pyta ciebie, a to MK wysyłał? 

 

Ty: z całą pewnością nie

 

Sędzia: co chce pan tym udowodnić?

 

Ty: że Kotoński przez osoby trzecie działał na moją szkodę

 

Sędzia: zgłosił pan to na policję?

 

Ty: tak, ale nie ustalono sprawców 

 

Ty: ale tam na płycie jest nagranie jak Kotoński rozmawia z moim bratem, sam je dał i tam są te osoby i adresy wymienione tych osób co te pogróżki dostały !!!!

 

Sędzia: to nagranie nie było odtwarzane, odsłuchał je pan? 

 

Ty: Nie 

 

JS ty nawet zgadujesz co jest w materiałach, z którymi się nie zapoznałeś i podajesz sędziemu nieprawdę, że coś tam jest, czego tam nie ma (wiem, że nie ma bo już w 2019 słyszałem to nagranie, tam nie padają żadne nazwiska, adresy). Sędzia cię w minutę weryfikuje, że ty nie uzyskałeś dostępu do tego nagrania :D 

 

 

Jeszcze dwie rzeczy, to ci się wybitnie JS udało.

 

1 Wyjaśniasz sądowi, że stworzyłeś grupę, która działa przeciw Kotońskiemu i uzasadniasz potrzebę istnienia tej grupy, opisałeś co robicie :D . Wymieniasz z imienia i nazwiska osoby, które w tej grupie działają. Jak można tak pogrążyć siebie i innych, przecież MK będzie składał wnioski dowodowe o sięgnięcie do nagrania czy protokołu z tej sprawy we wszystkich kolejnych sprawach, wszystkich tych ludzi :D 

 

2 Jak pojawił się temat twojego kolegi to powiedziałeś, że on mógłby zrobić krzywdę MK, że chciał pojechać do Leżajska, ale ty go powstrzymałeś :D - Marek na pewno będzie wdzięczny za materiał do kolejnych spraw.  

 

No i większość twoich wyjaśnień była nie na temat, tłumaczyłeś sądowi jak Kotoński powinien biznes prowadzić, że to nie twoja wina że straty poniósł, zajęło to z połowę twoich wyjaśnień, a nie miało kompletnie nic wspólnego ze sprawą, która dotyczyła zniesławiania, zniewag, podżegania i pomocnictwa. Takie rzeczy to można by podnosić na cywilnej jakby np. MK złożył pozew wobec ciebie, o to że poniósł straty sprzedażowe :D 

 

__________________________________________________________________________

 

 

  • Like 7
  • Haha 4
Link to post
Share on other sites

Dziękuje Marku za informację na temat stanu spraw sądowych.

To są dobre wiadomości i czułem wewnętrznie w trakcie słuchania Twoich

audycji i wypowiedzi na temat hejterów, że rozstrzygnięcia przed Sądem będą dla Ciebie 

Szefie pozytywne.

Teraz trzeba tylko spokojnie czekać na uprawomocnienie się 

Wyroku Sądowego.

Marku trzymaj się dalej, a wszystko ułoży się pomyślnie do końca.

 

  • Like 3
Link to post
Share on other sites

Dziękuję Bracia za miłe słowa. To jest olbrzymie wsparcie, wiedzieć że sporo eleganckich chłopaków mnie popiera i życzy mi sukcesu. Jak ktoś zostaje w takim piekle sam, to jest tylko kwestią czasu kiedy psychika zaczyna "pękać". 

 

Miałem wiele szczęścia w tym nieszczęściu.

 

 

@Mosze Red Tak, poszło do prokuratury.

  • Like 15
Link to post
Share on other sites

@Marek Kotoński reakcje wrocławskich krytyków są ciekawe. 

 

Jedni wyzywają sędziów:

 

Opera-Zrzut-ekranu-2022-03-03-154951-kar

 

Inni racjonalizują:

 

Screenshot-20220304-190700-Chrome.jpg

 

Jeszcze inni kłamią, no i wszyscy zgodnie przemilczeli twoje uniewinnienie z 212 / 216 / 18 kk ;)  

 

To jest najistotniejsze, przecież JS miał "dowody", pamiętasz te pisma po kilkadziesiąt stron, którymi się chwalił na YT i kanistrowie, tu 60 stron, tu 80 stron i wszystko to dowody na liczne przestępstwa Kotońskiego. 

 

Przemilczeli też, że efektem zmyślania, kłamania, tworzenia bajek w akcie oskarżenia, będzie 234 kk dla JS.   

 

No i jeszcze tego dżentelmena czekają zeznania u kolegi, a jak się jest świadkiem nie można kłamać. 

 

Będziesz miał okazję dopytać o ludzi, miejsca, spotkania, adresy.

 

Okazja żeby dowiedzieć się to czego policja nie ustaliła ;)  

  • Like 2
  • Haha 1
Link to post
Share on other sites

@Marek Kotońskijak dla mnie przecierasz szlaki internetowym twórcom. Szkoda, że jest to okupione taką ceną, ale ktoś musi, coś za coś. Za to wielkie gratulacje, konsekwencja, brak oporów, pewien plan dążenia do celów. No i szacunek oczywiście.

 

@Mosze Redprzecież oni to wszystko przewidzieli, są na to przygotowani oraz gotowi, teraz wytoczą cięższe działa. Normalnie beka.

  • Like 4
Link to post
Share on other sites

Gratuluję @Marek Kotoński sam byłem o wiele rzeczy pomawiany w życiu i wiem jak to doprowadza do szału a jak ktoś pisze "daj se spokój, nie słuchaj tego he he" to chyba całe życie siedzi w domu na kompie bez neta.

 

@Mosze Red czy nazywanie sędziego debilem ( zwłaszcza jeśli wiadomo o którego sędziego chodzi bo chociaż nie został wymieniony z imienia i nazwiska to wiadomo o jaką sprawę chodzi) nie jest karane ?

 

 

 

  • Like 2
Link to post
Share on other sites
11 godzin temu, Mosze Red napisał:

No i jeszcze tego dżentelmena czekają zeznania u kolegi, a jak się jest świadkiem nie można kłamać. 

Czyli cytując klasyka "rozpruje się" na rozprawie "kolegi" 😆.

  • Like 1
Link to post
Share on other sites

@Marek Kotoński

 

No i Jarzyna na kanistrowie bajki pisze, że JS tylko za wyzwiska, a nie za kłamstwa tymczasem wyrok obejmuje czyny 212, 216 kk.

 

Czyli zniewagi (216) czyli to co potocznie nazywa się wyzwiskami.

 

Oraz pomówienia (212) czyli oszczerstwo co potocznie nazywa sie właśnie kłamstwem na czyiś temat. 

 

Te dwa występki są w sentencji wyroku, czyli nie tylko obrażał ale i rozpowszechniał oszczerstwa/ nieprawdę na temat Marka Kotońskiego.

 

 

Dodatkowo wyrok uniewinniający dla Marka Kotońskiego prócz uniewinnienia z 212 i 216 zawiera uniewinnienie również od 18 kk par 2 i 3, czyli podżegania i pomocnictwa.

 

Tłumacząc wam drogie kanistry sprawa wygląda tak, że JS został uznany winnym oszczerstw i zniewag, a MK uniewinniony, bo takich treści nie zamieszczał, dodatkowo sąd również uniewinnił MK od podżegania i pomocnictwa w tym zakresie (czyli od tego co wiecznie krzyczycie, Kotoński kieruje swoimi wyznawcami, on ma grupę która działa na jego polecenie, oni piszą z multikont bla bla bla), niczego takiego sąd się nie dopatrzył i w tym zakresie też go uniewinnił. 

 

I jeszcze jedno Jarzyna, nie martw sie Markowi starczy pieniędzy i na cywilne, a tak się zafiksowaliście na tym, że "Kotoński będzie musiał udowodnić, że mu sprzedaż przez JS spadła" nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wielu rzeczy może taki cywilny dotyczyć, w tym choćby naruszenia dóbr osobistych, co z liczeniem strat za książki nic wspólnego nie będzie miało.

 

I jeszcze jedno Jarzyna, piszesz że Osz nie zrobił MK sprawy, bo nic na nią nie ma (bo ona nie wyzywa), to na Panią Osz uświadomię cię jest dużo i to nie tylko na prywatnoskargową, a fakt że jeszcze MK nie wniósł aktu oskarżenia ani prokurator nie wezwał Pani Osz na rozmowę wiąże się z tym, że policja nie ustaliła jej adresu, a nie można prowadzić czynności gdy się nie wie gdzie ktoś mieszka.

 

Ale spokojnie JS będzie świadkiem u kolegi, on przecież odwiedzał Panią Osz, wie gdzie mieszka, chwalił się tym publicznie (kilka razy). 

 

Świadek kłamać nie może, więc zapewne mniej lub bardziej niechętnie ale podzieli się tymi informacjami z wysokim sądem :)   

 

 

  • Like 1
Link to post
Share on other sites
W dniu 4.03.2022 o 21:27, Marek Kotoński napisał:

Ze swojej strony oświadczam, że jeśli ten horror się kiedyś skończy, wrócę do tego co robię od lat

Gratuluje, bardzo bym chciał, żeby PanPuma wytłumaczył się ze swoich treści w sądzie, co umieszcza.

  • Like 1
Link to post
Share on other sites

@Mosze Red Przyznam Ci się, że nie rozumiem tych wyzwisk w stronę sądu. Raz że to nie wypada po prostu, dwa że rozpraw było sporo, co chciał Pan S. to było robione, nawet moja poważnie chora na serce przyjaciółka musiała pół polski jechać, by być przesłuchiwaną przez człowieka, który mimo że jej nie zna, nieładnie się o niej wypowiadał.

 

Tak naprawdę to sąd naprawdę zadał sobie wiele trudu w tej sprawie, chcąc poznać wszystko "od podszewki".

 

No i warto pamiętać, że Pan S wielokrotnie wzywał mnie do sądu, mówił jak mnie tam skażą, jak mnie zamkną w pokoju bez okien, jak specjalnymi technikami psychologicznymi i socjologicznymi nie mam szans w sądzie, w którym to on czuje się świetnie. 

 

Reasumując - sąd był niezwykle dociekliwy z czego Pan S. powinien się cieszyć, świadkowie którzy mogli w jego pojęciu mu pomóc byli wzywani (np. moja przyjaciółka), było sporo rozpraw i czasu by wszystko wyjaśnić sędziemu, Pan S. miał niedaleko do sądu, a ja spędzam łącznie w pociągu i aucie ponad 14h nie licząc stania na dworcach itd., płacąc często po ok. 600PLN za taki wyjazd, będąc na rozprawie niewyspany, zestresowany, zmęczony.

 

No i sąd wszystko gruntownie zbadał i wydał wyrok kierując się prawem. To już kolejny sędzia który skazuje, rozumiem że wszyscy są źli? A prokuratorzy, policjanci, skarbówka nawet - tam też byłem uniewinniany. Wszyscy oni są źli?

 

21 godzin temu, Boromir napisał:

Gratuluje, bardzo bym chciał, żeby PanPuma wytłumaczył się ze swoich treści w sądzie, co umieszcza.

 

To tylko kwestia czasu, kiedy się z tym Panem spotkam w sądzie. Wielokrotnie mu proponowałem takie jakby spotkanie light, tylko nas dwóch i sąd, ale nie zareagował na moją przyjazną i pokojową propozycję.

 

Do tego spotkanie w sądzie MUSI dojść, chociażby ze względu na to, że to co stworzył widziało kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy ludzi. Ile sprawiło mi i moim bliskim to przykrości i jakich zysków pozbawiło przez te lata, mogę się tylko domyślać, ustalą to biegli - a w sądzie zostanie osądzone kto ma rację. Jeśli przegram, to trudno, na pewno nie będę zachowywał się jak małe dziecko i przeklinał sędziego. 

 

Ludzie zasługują na to, by poznać prawdę - czy to co o mnie piszą jest prawdą czy nie? I tę prawdę mam nadzieję kiedyś dostaną.

  • Like 1
Link to post
Share on other sites
W dniu 9.03.2022 o 17:46, Marek Kotoński napisał:

Wielokrotnie mu proponowałem takie jakby spotkanie light, tylko nas dwóch i sąd, ale nie zareagował na moją przyjazną i pokojową propozycję.

Jakby unikał takiego spotkania.. ? Ciekawe dlaczego, skoro same "rzetelne" informacje są podawane przez tego pana :)

Link to post
Share on other sites
  • Similar Content

    • By Marek Kotoński
      W ramach walki z oszczerstwami na mój temat, powstał taki jakby "biznesplan", a raczej "sądoplan" (nazwa jak kolejna cudowna maszyna z Tytusa, Romka i Atomka, napędzana wysokooktanowymi wyrokami karnymi). Plan ten zakładał określone działania na 2023 rok, oczywiście na tym roku się nie kończy.
       
      Postanowiłem wprowadzić jednak pewną innowację, mianowicie podjąłem decyzję, że w 2023 roku chciałbym zrobić dobry uczynek i doprowadzić do spotkania w Sądzie Pana z kanału "Krzysztof Sionek". Pan ten pisze i mówi o wielu moich przestępstwach, niektórych niezwykle groźnych. Z niezrozumiałych dla mnie względów, nie udał się z nimi na Policję, by postawić tamę złu, tylko bezustannie o nich mówi i pisze na swoim kanale YouTube, nierzadko razem z Panami, z którymi miałem już przyjemność spotkać się w Sądzie w podobnej sprawie.
       
      Bez względu na powód, pomogę temu Panu w oczyszczeniu swojego obywatelskiego sumienia. Stanie ze mną przed Sądem, oraz przedstawi niezbite dowody na poważne przestępstwa, o których ciągle pisze i mówi. Po tym gdy je udowodni, no cóż, zamkną mnie w więzieniu albo w Zakładzie Psychiatrycznym (słowa Pana z kanału "Krzysztof Sionek").
       
      W toku działań, oczywiście wiedziałem o istnieniu tego Pana, nagrywającego w kominiarce. Pracując nad wieloma procesami, te screeny przewijały się kilka razy, ale uznaliśmy że są o wiele ważniejsze sprawy.
       
      Ponieważ dziś byłem znowu na Policji w innej sprawie, wczoraj przejrzałem zgromadzone wcześniej screeny. Nie będę ukrywał, że z pozoru niezbyt mocna wypowiedź tego Pana, zabolała mnie dużo mocniej, niż inne jego twierdzenia o promowaniu pedofilii, grupie "bandyckiej" i innych, bardzo poważnych oskarżeniach. Wkleję screena, ale ten kawałek napiszę żeby Państwu nie umknął:
       
       
      Tego człowieka można publicznie nazwać kurwą i nie ponieść żadnych konsekwencji - patrz, Włosimierz.
       
      Sąd dobrze wie, że ma do czynienia z pieniaczem i hejterem - dlatego żaden sędzia nie traktuje go poważnie, a jestem przekonany, że kończy im się tam cierpliwość - tak jak moja do was. I patologicznej bandy to idź szukać na forum...
       
       
       
      To i inne ciekawe "smaczki" z tego komentarza, pisane były oczywiście przed prawomocnym skazaniem Pana Włosimierza:
       
       
       
       

       
      A tu Pan z kanału "Krzysztof Sionek", prorokuje, jak widać - nieskutecznie. Mamy tu wizje że skończę w rynsztoku, niemożliwe do spłacenia długi, bandycką grupę, wiarę w odwołanie Pana Włosimierza (nieudane), oraz perełkę - słowa jego przyjaciela, Pana Włosimierza, że nie będzie miał żadnych prac społecznych. No cóż, będzie miał. Tak nakazał Sąd w DWÓCH instancjach.
       

       
       
      A tu na koniec mocne słowa. Ale skoro Pan z kanału Krzysztof Sionek je wpisuje, to znaczy że ma na nie dowody. Na pewno zostaną one skrupulatnie sprawdzone przez prokuraturę i Sąd.
       

       
       
      Reasumując: oczywiście mój "luzacki" styl pisania to tylko poza. Boleśnie odczułem wpis, że każdy może mnie nazwać "kurwą" - bo faktycznie tak się działo, że Pan Włosimierz nazywał mnie tak kilka lat, zanim poniósł i będzie jeszcze ponosił konsekwencje. 
       
      Tak naprawdę jestem bezbronny przeciwko tym ludziom. Postępowania karne są długie, czasem są umarzane z najdziwniejszych powodów, więc tworzy to poczucie bezkarności dla sprawców a poczucie rozpaczy dla ofiar. Ktoś zadaje ból, ale kary nie ma. A jeśli dochodzenie sprawiedliwości trwa ok. 5 lat, to w tym czasie, np. w moim przypadku zakładano, że nie wytrzymam obciążenia psychicznego tyle czasu, co skończy się albo tym że zrezygnuję ze swojej pracy, albo załamię się psychicznie, co w takich masowych, zorganizowanych atakach często się dzieje.
       
      Nie upadłem, wytrzymałem, ale jestem naprawdę zdrowo pokiereszowany i poraniony. Najlepsze lata życia stracone na sądowych przepychankach, znoszeniu dzień w dzień zadowolonych krytyków, triumfujących że mogą nazwać w najbardziej obelżywy sposób znanego w określonych kręgach człowieka, stracona masa pieniędzy na jazdy po całej Polsce, poszarpane nerwy - a w końcu mój "chleb", książki z których sprzedaży utrzymuję siebie i forum, zostały "porozrzucane" w necie, doprowadzając mnie niemal do bankructwa.
       
      A można było tyle dobrego zrobić, do tylu ludzi trafić z tak cenną wiedzą, ratującą od strasznych nieszczęść. 
       
      Kilkunastu zawistników i pewne środowiska zacierają ręce. Po co nasyłać na kogoś gangsterów czy zawodowych oszczerców? Wystarczy znaleźć kilku zakompleksionych Polaków, a oni za darmo poświęcą swój czas i energię, żeby ubić człowieka, ba! Sami jeszcze do tego dopłacą. Polak Polakowi nawet nie wilkiem, ale skunksem.
       
       
      Żeby nie przedłużać. Wszystko tego Pana mamy skopiowane, co trzeba poświadczone notarialnie - działamy. Niech Sąd decyduje, jeśli Pan z kanału Krzysztof Sionek udowodni każde swoje twierdzenie, ma filmy, zdjęcia z przestępstw które popełniałem, konkretne dowody na wszystko co o mnie mówił i pisał, zostanie uniewinniony, więc nie ma się czego obawiać. On wygra, ja pójdę do "rynsztoka" z "niemożliwymi do spłacenia długami", i wreszcie zapanuje "święty spokój".
    • By Marek Kotoński
      Bracia, nawet nie wiem jak zacząć...
       
      Zacznę od podziękowań dla wszystkich osób, które pomogły mi przejść ten straszny okres w moim życiu, oraz pomogły doprowadzić do prawomocnego skazania człowieka, który od kilku lat, razem z "kolegami", zamienił moje i moich bliskich życie w koszmar.
       
      Dziękuję @Mosze Red za wsparcie prawne i nie tylko, oraz naszemu wieloletniemu koledze, Mecenasowi, który z wiadomych względów chce pozostać anonimowy.
       
      Dziękuję wszystkim którzy mnie pocieszali, wpłacali pieniądze, umożliwili mi przetrwanie gdy moja praca, mój "chleb", czyli książki ze sprzedaży których wszystko utrzymuję, znalazły się do pobrania "za darmo" w necie. Utrzymuję się obecnie z wpłat ludzi, którzy widzą sens w funkcjonowaniu forum i w moich audycjach.
       
      Dziękuję wszystkim, którzy podejmowali bardzo nierówną walkę z oszczerstwami na mój i forumowiczów temat, chociaż byli za to lżeni, wyrzucani, ośmieszani. Ale dzięki temu, czasami widać w różnych miejscach w Internecie oszczerstwa że jestem pedofilem, oszustem, męską prostytutką itd., ale widać też posty szlachetnych ludzi, którzy zwyczajnie pytają o dowody, co zawsze wzbudza wściekłość u wiedzących wszystko na mój temat. Dowodów nie ma, bo i być nie może, ponieważ są to oszczerstwa, co potwierdzały też Sądy, np. w sprawie z Panem Sekułą, zostałem uniewinniony a on skazany.
       
      Niestety, nie mogę wam uczciwie powiedzieć że dobra karma do was wróci, albo że Bóg będzie wam błogosławił, bo nie wiem czy tak się stanie i czy tak to działa. Jedyne co mogę wam zaoferować, to trwające cały czas audycje i funkcjonowanie forum, dzięki któremu możemy szerzyć wiedzę na temat, który jest przemilczany, co doprowadza do wielu nieszczęść i tragedii.
       
      Dzięki temu, można pomóc wielu ludziom, ocalić ich przed więzieniem, samobójstwem, alkoholizmem i okropnym losem. To właśnie jest efekt wysyłania mi pieniędzy przez ostatnie miesiące (kiedy to praktycznie przestałem zarabiać na sprzedaży książek), dzięki którym mogę tworzyć i jednocześnie walczyć z oszczerstwami, których jest wiele na nasz temat. Tylko to jest dla was odpłatą za wszelkie pieniądze, wsparcie - uratowaliście niejedną osobę, oraz przytarliście nosa niejednemu pasożytowi. Ja walczyłem, ale paliwo było od was, jedno bez drugiego działać nie może.
       
      Jesteście cichymi mecenasami walki ze złem, którego efektem jest zawsze nieszczęście i cierpienie. Sypią się rodziny, cierpią i wariują dzieci, następuje zubożenie, gdy trwające latami walki sądowe, wysysają większość zarobków czy oszczędności.
       
      Co do Pana A.S., wczoraj odbyła się apelacja którą wniósł, na której to nie byłem we Wrocławiu, z powodów zdrowotno - finansowych. Taki wyjazd to kilkaset złotych, obecnie nie stać mnie na to. Na szczęście wyrok z pierwszej instancji się utrzymał w całości, tu o nim mówiłem: https://www.youtube.com/watch?v=7z1nLLbSipg
       
       
       
      Czyli Pan A.S. to kolejny członek grupy z Karnistrowa, który został prawomocnie uznany winnym i wymierzono mu karę:
       
      1. ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy, w wymiarze 20h miesięcznie nieodpłatnych prac społecznych
       
      2. publikacji wyroku na tablicy Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieście przez okres 14 dni
       
      3. konieczność przeproszenia mnie na piśmie (treść przeprosin ustalona przez sąd) i wysłania do mnie przeprosin listem poleconym, sygnowanych własnoręcznym podpisem w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku (czyli licząc od wczoraj)
       
      4. pokrycie kosztów sprawy, sądowych, koszty obrońcy z urzędu w pierwszej instancji, z którego korzystał. Do tego doszła 1/2 opłaty za postępowanie w II instancji (apelacja).  
       
       
      Obecnie czekam na list z jego przeprosinami do mnie, nakazany przez Sąd. Liczę że ładnie mnie przeprosi, co nie zmieni faktu, że jeszcze nie raz spotkamy się w sądzie.
       
       
      Tu kilka słów o sytuacji prawnej, ponieważ z drugiej strony pojawiły się kolejne kłamstwa; chciałbym je zdementować.
       
       
      1. Obecnie w żadnej z prowadzonych w prokuraturach spraw nie jestem oskarżonym, a występuję jedynie jako świadek lub pokrzywdzony. Natomiast "płytki" które wysyła Pan A.S., które to mają mnie zniszczyć, nie mają kompletnie żadnego wpływu na cokolwiek.
       
      2. Jedna z płytek/dowodów, została odrzucona przez Sąd na wczorajszej sprawie apelacyjnej, co jasno wynika z protokołu z rozprawy. Sąd uznał, że ten dowód jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Drugą "płytkę" wysłał w złe miejsce, do Sądu I instancji, gdzie postępowanie było już zakończone...
       
      3. Informuję też, że obecnie z Panem A.S. czeka mnie proces karny w Leżajsku, gdzie odpowie za swoje wypowiedzi, które zamieszczał w okresie nie objętym aktem oskarżenia z Wrocławia w sprawie, w której został skazany (przed i po).
       
      4. Informuję również, że na polecenie Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, zostały wszczęte czynności w sprawie stalkingu, którego w ocenie Prokuratora Okręgowego mógł dopuszczać się A.S., oraz osoby zgromadzone wokół blogów i kanałów spod znaku kanistra. Sprawa dotyczy całego okresu działalności tej grupy. Nie ukrywam, że było to dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż nie kierowałem nawet zawiadomienia o możliwości popełnienia tego przestępstwa. Ktoś w prokuraturze w końcu ogarnął temat, połączył wszystkie sprawy moich "krytyków" w jedną całość i doszedł do wniosku, że trzeba się za to brać na poważnie. Zostałem o tym poinformowany w dwóch pismach, które otrzymałem około tygodnia temu. 
       
      Oświadczam również, że na początku przyszłego roku wniosę pozew cywilny przeciwko Panu A.S., o odszkodowanie oraz zadośćuczynienie za lata strat wizerunkowych i materialnych.
       
      Tak więc wczorajszy prawomocny wyrok, jest zaledwie pierwszym krokiem w tej prawnej batalii z człowiekiem, który nie raz groził mi śmiercią, pobiciem, zniszczeniem forum, upadkiem finansowym, gwałtem mojej matki, wyszydzaniem mojej ciężko chorej przyjaciółki i wielu innych, dla mnie osobiście - strasznych zdarzeń.
       
      Na koniec chciałbym poinformować, że w procesie wystąpiłem ja sam, bez adwokata, natomiast Pan A.S. jako oskarżony skorzystał z adwokata z urzędu, za którego pracę w I instancji sam zapłaci, a za pracę w II instancji zapłaci Skarb Państwa czyli podatnicy. 
       
      Tak więc serdecznie wszystkim dziękuję, że pomogliście mi dotrwać do tej chwili, oraz zapraszam do przeczytania wyroku.
       
      ________________________________________________________________________________________________________
       
      Orzeczenia wraz z uzasadnieniem poniżej (wszelkie dane osobowe i wrażliwe zostały zanonimizowane, według reguł anonimizacji orzeczeń sądowych):
       
       
      Sygn. akt IV Ka (..)/22
       
      WYROK
      W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
      Dnia 23 listopada 2022r.
      Sąd Okręgowy we Wrocławiu IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
      Przewodniczący: SSR del. do SO M(..) K(..)
      Protokolant: A(..) S(..)
      po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 listopada 2022r.
      sprawy A.S.
      Syna (..)
      Urodzonego (..)
      oskarżonego o czyn z art. 212 § 1 k.k. i art. 216 § 2 k.k.
      na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego oraz oskarżyciela prywatnego
      od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu
      z dnia 5 maja 2022r. sygn. akt II K (..)/21
       
       
      utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
      zasądza od Skarbu Państwa (…...)
      wydatkami Skarbu Państwa (…..) na rzecz Skarbu Państwa opłaty w kwotach po 60 złotych.
       
      SSR del. do SO M(..) K(..)
       
       
       
      sygn. akt II K (..)/21
       
      WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
      Dnia 5 maja 2022 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia Wydział II Karnym w składzie:
      Przewodniczący: sędzia A(..) T(..) Protokolant: A(..) K(..)
      po rozpoznaniu na rozprawie w dniu (..) listopada, (..) grudnia 2021 roku, (..) marca, (..) kwietnia
      2022 roku we Wrocławiu sprawy z oskarżenia prywatnego M.K. przeciwko:
      A.S.
      synowi (..)
      urodzonego (..)
      oskarżonego o to, że:
      w okresie od 3 kwietnia 2020 roku do 11 marca 2021 roku poprzez rozpowszechnianie treści za pomocą środków masowego komunikowania naruszył dobra osobiste M.K. poprzez wielokrotne jego zniesławienie i znieważenie, a)
      w tym na blogu funkcjonującym pod adresem http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com,
      dnia 27 stycznia 2021 roku we wpisie „Komu wolno być ghubasem” znieważył M.K. słowami:„ mniej niż zero”, „pan Małek vel tania K(..) kur.., nazywa go kurduplem i wymoczkiem, zamieszczając 2 zdjęcia M.K., które to poddał obróbce graficznej przerabiając jego wizerunek na podobieństwo Adolfa Hitlera,
      dnia 30 stycznia 2021 roku we wpisie „ Oświadczenie Fejmuchowskiego w sprawie K….obiety zotoczenia Mareczka znieważył M.K. słowami: „ tania K(..) kur…, złamany pies, podludź, przestępca, miękkiem piz.., śmieć i gnój „ zniesławiając go dwukrotnie, twierdząc, że jest „stalkerem” oraz „pedofilem”,
      dnia 1 lutego 2021 roku we wpisie „Hejt na Kasie „ znieważył M.K. słowami: „ Pan Śliska Morda, zwykły pies i śmieć”, dwukrotnie słowem : „przestępca ”,
      -dnia 11 marca 2021 roku we wpisie „ M(..) K(..) i nawyki żulionera” znieważył M.K. słowami: „ M(..) K(..) partacz i oszust”,
      b) na kanale funkcjonującym na platformie CDA pod nazwą„ Radio Hamiec” -https://www.cda.pl/ radiohamiec zamieścił nagranie:
      w dniu 21 stycznia 2021 roku pod tytułem „Małek to poziom podłogi DISS” znieważył M.K. słowami: „ Małek ma małego i zbolałe ego, wielkie są kompleksy Małka
      Cio(..), tumanie pierdolony, poddaszny matole”,
      w dniu 18 kwietnia 2020 roku pod tytułem „ Diss na Cio(..) reupload„ znieważył M.K. słowami: „ zachowujesz się jak wieprz i wciskasz ludziom szajs, śliski żeś jak wąż, maniery masz jak wieprz, wczoraj jeb.. cię pies, dziś też jeb.. cię pies, zawsze jeb.. cię pies, bo jak pies wciąż łżesz”,
      w dniu 23 maja 2020 roku pod tytułem „ Fejmuchowski przeprasza Pana M(..) K(..)”znieważył M.K. słowami: „ tania K(..) kur…, droga kur…, skandalicznie drogą kur…, M(..) oferuje się za cztery tysiące, za pięć minut, za pełen stosunek z nim, ja go nazwałem tanią kur… a on jest po prostu drogi, drogi w chu…” zamieszczając zdjęcie M.K. przerobione programem graficznym stylizowane na Adolfa Hitlera,
      c) na blogu https:/karnistrowo.wordpress.com. zamieścił komentarze:
      w dniu 5 stycznia 2021 roku znieważając M.K. słowami: „ulaniec, zapyziała paróweczka”,” debil”, „bym cię opluł jak klęczysz i dał ci gówno do żarcia”,
      w dniu 6 stycznia 2021 roku znieważając M.K. słowami: „ Pan Małek vel Śliska
      Morda ”,
      d) na blogu https:///kanistrowo.home.blog zamieścił komentarze:
      w dniu 3 kwietnia 2020 roku znieważając M.K. słowami: „ tania K(..) kur…”
      w dniu 1 września 2020 roku znieważając M.K. słowami: „TFUUUU!!! Tania K(..) kur…”,
      w dniu 18 czerwca 2020 roku znieważając M.K. słowami: „ Kur… i przestępca,oszust i pedofil”, zniesławiając go „ że jest pedofilem”,
      co poniża M.K. w oczach opinii publicznej, naraża na utratę dobrego imienia, powodując trwały uszczerbek na reputacji, wywierając wpływ na jego życie prywatne i zawodowe,
      tj. o przestępstwo z art. 212 § 2 k.k. i art. 216 § 2 k.k.
       
      * * *
      I. uznaje oskarżonego A.S. za winnego, tego że w okresie od 3 kwietnia 2020 roku do 11 marca 2021 roku poprzez rozpowszechnianie treści za pomocą środków masowego komunikowania, w tym posługując się nickiem internetowym „Włosimierz
      Fejmuchowski” pomówił oraz wielokrotnie znieważył M.K. w tym,
      na blogu funkcjonującym pod adresem http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com, - dnia 27 stycznia 2021 roku we wpisie „Komu wolno być ghubasem” znieważył M.K. słowami:„ mniej nisz zero”, „pan Małek vel tania K(..) kur.., nazywając go kurduplem i wymoczkiem, zamieszczając 2 zdjęcia M(..) K(..), które to poddał obróbce graficznej przerabiając jego wizerunek na podobieństwo Adolfa Hitlera, - dnia 30 stycznia 2021 roku we wpisie „ Oświadczenie Fejmuchowskiego w sprawie K….obiety z otoczenia M(..) znieważył M.K. słowami: „ tania K(..) kur…, zakłamany pies, podludź, przestępca, miękkiem piz.., śmieć i gnój „ pomawiając go, twierdząc dwukrotnie, że jest „stalkerem” oraz „pedofilem”,
      - dnia 1 lutego 2021 roku we wpisie „Hejt na Kasie „ znieważył M.K. słowami: „ Pan Śliska Morda, zwykły pies i śmieć”, dwukrotnie słowem : „przestępca”, -dnia 11 marca 2021 roku we wpisie „ M(..) K(..) i nawyki żulionera” znieważył
      M.K. słowami: „ M(..) K(..) partacz i oszust „
      na kanale funkcjonującym na platformie CDA pod nazwą „ Radio Hamiec”-https://www.cda.pl/radiohamiec zamieścił nagranie:
      w dniu 21 stycznia 2021 roku pod tytułem „Małek to poziom podłogi DISS”, w którymznieważył M.K. słowami: „ Małek ma małego i zbolałe ego, wielkie są kompleksy Małka Cio(..), tumanie pierdolony, poddaszny matole”,
      w dniu 18 kwietnia 2020 roku pod tytułem „ Diss na Cio(..) reupload”, w którym znieważył M.K. słowami: „ zachowujesz się jak wieprz i wciskasz ludziom szajs, śliski żeś jak wąż, maniery masz jak wieprz, wczoraj jeb.. cię pies, dziś też jeb.. cię pies, zawsze jeb… cię pies, bo jak pies wciąż łżesz”,
      w dniu 23 maja 2020 roku pod tytułem „ Fejmuchowski przeprasza Pana M(..) K(..)”, w którym znieważył M.K. słowami: „ tania K(..) kur…, droga kur…, skandalicznie drogą kur…, M(..) oferuje się za cztery tysiące, za pięć minut, za pełen stosunek z nim, ja go nazwałem tanią kur… a on jest po prostu drogi, drogi w chu…” zamieszczając zdjęcie M.K. przerobione programem graficznym stylizowane na Adolfa Hitlera,
      na blogu https:/karnistrowo.wordpress.com. zamieścił komentarze:
      - w dniu 5 stycznia 2021 roku znieważając M.K słowami: „ulaniec, zapyziała paróweczka”, ” debil”, „bym cię opluł jak klęczysz i dał ci gówno do żarcia”, - w dniu 6 stycznia 2021 roku znieważając M.K. słowami: „ Pan Małek vel
      Śliska Morda”,
      na blogu https:///kanistrowo.home.blog zamieścił komentarze:
      w dniu 3 kwietnia 2020 roku znieważając M.K. słowami:„ tania K(..)kur…”,
      w dniu 1 września 2020 roku znieważając M.K. słowami: „TFUUUU!!! Tania K(..) kur…”,
      w dniu 18 czerwca 2020 roku znieważając M.K. słowami: „ Kur… i przestępca, oszust i pedofil” oraz pomówił go , że „jest pedofilem”, które to pomówienia mogły poniżyć M.K. w opinii publicznej, jako osoby prowadzącej działalność twórczą w ramach sieci internet, narażając go na utratę dobrego imienia, na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzonej działalności, wywierając wpływ na jego życie prywatne i zawodowe, tj. popełnienia przestępstwa z art. 212 § 2 k.k. i art. 216 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 216 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza oskarżonemu A.S. karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 ( dwudziestu ) godzin w stosunku miesięcznym,
      na podstawie art. 215 k.k. orzeka podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie wyciągu z wyroku, z wyłączeniem z opisu zarzuconego czynu i opisu czynu z pkt I części wstępnej wyroku tekstu od słów „a) na blogu” do słów „ że jest pedofilem”, ze wzmianką o prawomocności, na tablicy ogłoszeń tutejszego Sądu Rejonowego na okres 14 dni,
      na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego A.S. do pisemnego przeproszenia pokrzywdzonego M.K. poprzez wysłanie na adres M.K. listem poleconym, w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku oświadczenia opatrzonego odręcznym podpisem o treści : „ Szanowny Panie M(..) K(..), ja A.S. przepraszam Pana za to , że w okresie od 3 kwietnia 2020 roku do 11 marca 2021 roku posługując się pseudonimem „Włosimierz Fejmuchowski„ zamieszczałem w Internecie wpisy oraz nagrania, w których nazwałem Pana wielokrotnie określeniami uważanymi powszechnie za obraźliwe oraz zniesławiłem Pana”,
      na podstawie art. 628 pkt 1 k.p.k. zasądza od oskarżonego A.S. na rzecz oskarżyciela prywatnego M.K. kwotę 300 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków,
      przyznaje od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego A.S. radcy prawnego W.M. kwotę 442,80 zł (w tym Vat 82,80 zł ) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu A.S. z urzędu w postępowaniu przed Sądem,
      na podstawie art. 628 pkt 2 k.p.k. zasądza od oskarżonego A.S. narzecz Skarbu Państwa wydatki w kwocie 522,80 zł, w tym na podstawie art. 2 ust 1 pkt 2 i ust 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierza mu opłatę w kwocie 120 zł, łącznie w kwocie 642,80 zł.
       
       
      UZASADNIENIE
      Formularz UK 1
      Sygnatura akt
      II K (..)/21
      Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.
      1.USTALENIE FAKTÓW
      1.1.Fakty uznane za udowodnione
      Lp.
      Oskarżony
      Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)
      1.1.
      A.S.
       
       W okresie od 3 kwietnia 2020 roku do 11 marca 2021 roku poprzez rozpowszechnianie treści za pomocą środków masowego komunikowania, w tym posługując się nickiem internetowym „Włosimierz Fejmuchowski” pomówił oraz wielokrotnie znieważył M.K. w tym,
      a) na blogu funkcjonującym pod adresem http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com,
      - dnia 27 stycznia 2021 roku we wpisie „Komu wolno być ghubasem” znieważył M.K. słowami:„ mniej nisz zero”, „pan Małek vel tania K(..) kur.., nazywając go kurduplem i wymoczkiem, zamieszczając 2 zdjęcia M.K., które to poddał obróbce graficznej przerabiając jego wizerunek na podobieństwo Adolfa Hitlera,
      - dnia 30 stycznia 2021 roku we wpisie „ Oświadczenie Fejmuchowskiego w sprawie K….obiety z otoczenia M(..) znieważył M.K. słowami: „ tania K(..) kur…, zakłamany pies, podludź, przestępca, miękkiem piz.., śmieć i gnój „ pomawiając go, twierdząc dwukrotnie, że jest „stalkerem” oraz „pedofilem”,
      - dnia 1 lutego 2021 roku we wpisie „Hejt na Kasie „ znieważył M.K. słowami: „ Pan Śliska Morda, zwykły pies i śmieć”, dwukrotnie słowem : „przestępca”,
      -dnia 11 marca 2021 roku we wpisie „ M(..) K(..) i nawyki żulionera” znieważył M.K. słowami: „ M.K. partacz i oszust „
      b) na kanale funkcjonującym na platformie CDA pod nazwą „ Radio Hamiec” -https://www.cda.pl/radiohamiec zamieścił nagranie:
      - w dniu 21 stycznia 2021 roku pod tytułem „Małek to poziom podłogi DISS”, w którym znieważył M.K. słowami: „ Małek ma małego i zbolałe ego, wielkie są kompleksy Małka Cio(..), tumanie pierdolony, poddaszny matole”,
      - w dniu 18 kwietnia 2020 roku pod tytułem „ Diss na Cio(..) reupload”, w którym znieważył M.K. słowami: „ zachowujesz się jak wieprz i wciskasz ludziom szajs, śliski żeś jak wąż, maniery masz jak wieprz, wczoraj jeb.. cię pies, dziś też jeb.. cię pies, zawsze jeb… cię pies, bo jak pies wciąż łżesz”,
      - w dniu 23 maja 2020 roku pod tytułem „ Fejmuchowski przeprasza Pana M(..) K(..)”, w którym znieważył M
      .K. słowami: „ tania K(..) kur…, droga kur…, skandalicznie drogą kur…, M(..) oferuje się za cztery tysiące, za pięć minut, za pełen stosunek z nim, ja go nazwałem tanią kur… a on jest po prostu drogi, drogi w chu…” zamieszczając zdjęcie M.K. przerobione programem graficznym stylizowane na Adolfa Hitlera,
      c) na blogu https:/karnistrowo.wordpress.com. zamieścił komentarze:
      - w dniu 5 stycznia 2021 roku znieważając M.K. słowami: „ulaniec, zapyziała paróweczka”, ” debil”, „bym cię opluł jak klęczysz i dał ci gówno do żarcia”,
      - w dniu 6 stycznia 2021 roku znieważając M.K. słowami: „ Pan Małek vel Śliska Morda”,
      d) na blogu https:///kanistrowo.home.blog zamieścił komentarze:
      - w dniu 3 kwietnia 2020 roku znieważając M.K. słowami:„ tania K(..) kur…”,
      - w dniu 1 września 2020 roku znieważając M.K. słowami: „TFUUUU!!! Tania K(..) kur…”,
      - w dniu 18 czerwca 2020 roku znieważając M.K. słowami: „ Kur… i przestępca, oszust i pedofil” oraz pomówił go , że „jest pedofilem”,
      które to pomówienia mogły poniżyć M.K. w opinii publicznej, jako osoby prowadzącej działalność twórczą w ramach sieci internet, narażając go na utratę dobrego imienia, na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzonej działalności, wywierając wpływ na jego życie prywatne i zawodowe.
       
      Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione
      Dowód
      Numer karty
      1.
      M.K. prowadzi internetowe forum tematyczne dla mężczyzn funkcjonujące pod adresem https://braciasamcy.pl. Pisze książki pod swoim imieniem i nazwiskiem, nagrywa audycje na portalu YouTube, m.in. o historii II wojny światowej, o związkach międzyludzkich i tematach, o które to proszą jego słuchacze. Prowadzi od 2018 roku działalność gospodarczą- artystyczną, literacką, twórczą.
      Wpisy i filmy zamieszczane przez A.S., objęte przedmiotem postępowania wpłynęły na działalność twórczą M.K. Jego źródłem utrzymania jest sprzedaż pisanych książek w sklepie internetowym.
      M.K. nie był karany sądownie.
      częściowo wyjaśnienia oskarżonego A.S.
      113-116
      zeznania świadka M.K. 
      416-418
      zeznania świadka K.R.
      462-464
      informacja z CEIDG
      potwierdzenie salda
      publikacja książki
      141, 142, 143, 144, 145
      2.
      Na blogu funkcjonującym pod adresem http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com,
      A.S.:
      a) dnia 27 stycznia 2021 roku we wpisie „Komu wolno być ghubasem” napisał o M.K.:„ mniej nisz zero”, „pan Małek vel tania K(..) kurwa, nazywając go kurduplem i wymoczkiem, we wpisie o treści „no tak lewe konto ( „ Jakub Szymczak” – o nim był już kiedyś specjalny wpis) próbowało deprecjonowania mnie tekstami o byciu zerem itd.-no ta, zerem bo bluzgi i screen jakiś? To w takim razie MNIEJ NISZ ZEROOOOO XD znaczy Pan Małek vel tania K(..) kurwa, bo jego akcje to … no, nie będę wymieniał, powiem tyle – jak przynajmniej jestem szczery, i przynajmniej mam jaja że jak już komuś cisnę, to nie ukrywam się za lewymi kontami potem udajonc rze to nie jo xD no tak Małek to przecież człowiek sukcesu…, … No tak. Pan Małek potrafi nawet decydować o tym kto jest krótki, samemu będąc kurduplem a przy tym wymoczkiem – na wzrost nie mamy wpływu, ale na posturę już tak, co można nawet porównać tutaj, na fotce gdzie Małek strapesznie się chwali tym rze pewien upadły raper, wokół którego sa pewne… hm kontrowersje, zbija z nim grabę”
       
      Zamieszczając we wpisie 2 zdjęcia M.K., które to poddał obróbce graficznej przerabiając jego wizerunek na podobieństwo Adolfa Hitlera, wpisując pod zdjęciami „ Małek powie „ złośliwa przeróbka, robi ze mnie chitlera „, „ ja powiem to ty zacząłeś! ( robić z siebie hitlera rzecz jasna) no i hitler decydował kto jest wrogiem rzeszy tak samo jak Małek decyduje kto jest gruby„.
       
      - dnia 30 stycznia 2021 roku we wpisie „ Oświadczenie Fejmuchowskiego w sprawie K….obiety z otoczenia M(..)” napisał o M.K.: „ tania K(..)kurwa, zakłamany pies, podludź, przestępca, miękkiem pizdy,śmieć i gnój „ dwukrotnie, że jest stalkerem oraz pedofilem, we wpisie o treści „ Panna blondynko, co dalaś się wciągnąć TANIEJ K(..) KURWIE, PEDOFIOLOWI, PRZESTĘPCY. ZAKŁAMANEMU PSU, I PODLUDZIOWI w jego upośledzone gierki stanowiące jakąś kiepską imitację manipulacji, tak nieudolnie, ale przestępce w swej działalności!… Tak, to apel do Ciebie, droga i wielce szanowna, i wielce naiwna, towarzyszko Pana Mizogina i stalkera K(..). Tak, ten przyjaciel od gróźb karalnych, krzywych akcji i powielania kłamstewek czyli szczekania jeden takt za Małkiem. Ten, którego aprobowała wielce szanowna pseudoterapeutka. Tak, ten który działa na zlecenie i wedle dokładnych instrukcji M(..) –stalkera i miękkieJ pizdy, która pierw grozi a potem wyje i błaga o pomoc bo się rzekomo boi … Pamiętacie? Dziewczyna zastraszona przez K(..). Opisała cała sprawę i przepadła jak kamień w wodę. A ile więcej takich osób mogło być ?! A ilu ludziom jeszcze ten Ko(..) ŚMIEĆ i GNÓJ groził, ilu grozi nadal?! ”
      - dnia 1 lutego 2021 roku we wpisie „Hejt na Kasie „napisał o M.K.: „ Pan Śliska Morda, zwykły pies i śmieć”, dwukrotnie słowem: „przestępca ”,we wpisie o treści : „ dzieciata suk..? A no tak, ich terminologia, ich poziom, ich słownictwo. On potrafi wyzywać osoby bliskie dla tych którzy podpadli Panu Śliskiej Mordzie. Na same kobiety potrafi wylewać rzygowiny. Potrafi obrazić jakąś tam moją ex. Moją rodzinę też – „ jakaś samica zniosła jajo „ – a co im te osoby winne? Nic. Więc co, i tak jestem łagodny dla IDIOTKI która… http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com/2021/01 oswiadczenie-fejmuchowskiego -wsprawie.html. Tak, która popiera PRZESTĘPCE, ORAZ ZBRODNICZĄ IDEOLOGIĘ. Co więcej, z racji stanowiska –ona i jej bachor są utrzymywane z podatków, podobnie jak Mosze Śmieć. … Jakby nawet to promowała będąc drugą linkiewicz-spooko. Ale jak ona aprobuje PRZESTĘPCZE WYBRYKI zwykłego psa i śmiecia, to źle. swoją drogą z racji zawodu nie powinna się tym zainteresować i zgłosić tegogdzieś ?...Kasie ? Jaka Kasia ? Mam dwie udokumentowane ex, które miały na imię Kasia.Nie lubię Kaś. Ahaaa Kasiu-Kasiu-tak Kasiu? eeee to ona istnieje ? To powódka faktycznie popiera TEGO PANA MAŁKA, TEGO PRZESTĘPCE?!„
       
      -dnia11 marca2021 roku we wpisie „ M.K. i nawyki żulionera” napisał o M.K.: „ M.K.  partacz i oszust „ we wpisie „ Nawyki milionera … miliardera … pierdyliardera…. seria audycji M.K. , partacza i oszusta który to nieudolnie udaje mądrego 🙂 Takie serie wypuszcza i mówi co trzeba robić by rzekomo zostać takowym, czy … no właśnie, nie jest nawet powiedziane czy te „ nawyki” to poradnik, czy może ciekawostka pokroju tej, że prezydent barack obama ma …”.
       
      wyjaśnienia oskarżonego A.S.
      113v
      zeznania świadka M.K.
      416-418
      wydruki komentarzy załączone do aktu oskarżenia – załączniki na bloguhttp://malekciotonskyyyy44.blogspot.com.
      15-21
      3. Na kanale funkcjonującym na platformie CDA pod nazwą „ Radio Hamiec” -https://www.cda.pl/radiohamiec A.S. zamieścił nagranie:
       
      - w dniu 21 stycznia 2021 roku pod tytułem „Małek to poziom podłogi DISS”,w którym w stosunku do M.K. użył słów: „ Małek ma małego i zbolałe ego, wielkie są kompleksy Małka Cio(..), tumanie pierdolony, poddaszny matole”,
       
      - w dniu 18 kwietnia 2020 roku pod tytułem „ Diss na Cio(..) reupload”,w którym w stosunku do M.K użył słów: „ zachowujesz się jak wieprz i wciskasz ludziom szajs”, śliski żeś jak wąż, maniery masz jak wieprz, wczoraj jebał cię pies, dziś też jebie cię pies, zawsze jebał cię pies, bo jak pies wciąż łżesz,
       
      - w dniu 23 maja 2020 roku pod tytułem „ Fejmuchowski przeprasza Pana M(..) K(..)”, w którym w stosunku do M.K. użył słów: „ tania K(..) kurwa, droga kurwa, skandalicznie drogą kurwa, Marek oferuje się za cztery tysiące, za pięć minut, za pełen stosunek z nim, ja go nazwałem tanią kurwą a on jest po prostu drogi, drogi w chuj” zamieszczając zdjęcie M.K. przerobione programem graficznym stylizowane na Adolfa Hitlera.
       
      wyjaśnienia oskarżonego A.S.
       
       
       
      113v
      zeznania świadka M.K.
      416-418
      płyta CD zawierająca nagrania oskarżonego A.S.
      23
      Informacje załączone do aktu oskarżenia
      12-14
      4. Na blogu https:/karnistrowo.wordpress.com. A.S. posługując się nickiem internetowym „Włosimierz Fejmuchowski” zamieścił komentarze:
       
      - w dniu 5stycznia2021 roku, w którym napisał o M.K. : „ulaniec, zapyziała paróweczka”, ” debil”, „bym cię opluł jak klęczysz i dał ci gówno do żarcia”, we wpisie o treści „ Ty, ale wiesz że kiedyś była akcja odchudzania odlotowego? Zrzucił sobie tak o nie pamiętam już ile ale dużo. I tak o dla ciekawości i bez powodu chyba. I nie było żadnego wielkiego wow, tak sobie o tym powiedział i co powiedział to zrobił. A Małek. Dał se nick „fitmarek” na forum. Wielki kurła sportowiec. Ulaniec i tyle. I zapyziała parówczka”, „ A ja ci mówiłem, M(..), że sprawy wdupisz i ludzie się od Ciebie odwrócą. Niestety na Twoje przepraszanie mnie to juz za późno, ale zawsze możesz M(..) prosić bym Cię opluł jak klęczysz i dał ci gówno do żarcia, to wprawdzie i tak i tak odpowiesz za swoje czyny, ale przynajmniej będzie śmiesznie xD. I co Twoje posty mają osiągnąć. Sorry debilu. Odlotowy ani nikt inny nie ma obowiązku Cię niańczyć czy się Tobą interesować. Mam nadzieję odlotowy zrobi jak należy czyli doprowadzi do ukarania Ciebie i Twojego spedalonego przydupaska za nachodzenie….”
       
      - w dniu 6 stycznia 2021 roku, w którym napisał o M.K.: „ Pan Małek vel Śliska Morda” we wpisie o treści „ no ja tam doceniam tylko rze jestem gupi i nie umiem tego okazać bo nie, a nawet gdybym okazywał to i tak nikt by tego nie wzioł poważnie bo mnie nie szanują bo tak powiedział Pan Małek vel Śliska Morda xD no i odlo zawsze może i mógł na mnie liczyć jak co i jak dostanę tel że aaa coś się dzieje to lecę od razu i biorę bażanty na zderzak a potem do bagażnika xD hehe”.
      wyjaśnienia oskarżonego A.S.
      113v
      zeznania świadka M.K.
      416-418
      częściowo zeznania świadka K.R.
      462-464
      wydruki komentarzy załączone do aktu oskarżenia
      10-11
      5. Na blogu https:///kanistrowo.home.blog A.S. posługując się nickiem internetowym „Włosimierz Fejmuchowski”zamieścił komentarze:
       
      - w dniu 3 kwietnia 2020 roku w którym napisał o M.K.:„ tania K(..) kurwa” we wpisie o treści : ” Swoją drogą co to za pedofilka nazwa?. Dotyk proboszcza … ok. wiem wiem czarny humor niby ale marunia, ta tania K(..) kurwa, mówiła rze jak ja se żartuje gdzieś tam ze złego dotyku to rze to takie hurr durr źle. A zrobiłem kiedyś podkład slajdów pod piosenkę „kolorowe sny kiedy ja dotykam Ciebie” –i dałem tam slajd z mordy trynkiewicza, andrzeja S, tego pedo którego stonoga złapał, i paru innych, i ogólnie można powiedzieć że w chamsko śmieszno-czarnohumorowy sposób „ popsułem „ wydźwięk piosenki disco”,
       
      - w dniu 1 września 2020roku, w którym napisał o M.K.: „TFUUUU!!! Tania K(..) kurwa”, we wpisie o treści „ Nie, na pewno nie on. Bigwolf też nie małek –a dziwne bo wlazł na mój filmik i napisał hejt-komentarz i to filmik „ niepubliczny” widoczny tylko na karnistrowie.., haaa TFUUUU!!! Tania K(..) kurwa. Będę 15-go miał do niego parę pytań..”,
       
      - w dniu 18 czerwca 2020 roku, w którym napisał o M.K.: „ Kurwa , przestępca, oszust i pedofil” oraz wskazał, że„ jest pedofilem” we wpisie o treści „A ty mi wyglądasz na trolla. Więc wypierdalaj. Uważasz że źle robimy że krytykujemy M(..)? Nie pasuje Ci że jacyś ludzie go dekonspirują i wyjaśniają ? A może lepiej żeby jacyś ludzie mu mordę obili i go połamali ? Bo zasłużył. Rzucanie danymi różnych ludzi, publiczne pomawianie o pedofilie, grożenie kobiecie śmiercią, wpierdala.. się co najmniej paru osobom w sprawy rodzinne z czystej złośliwości, lewe donosy, ect. TFU! Wypierdalaj, kimkolwiek byś nie był, bo dla mnie, jak bronisz zwykłej KUR.. i przestępcy K(..), a co gorsza oszusta i PEDOFILA, bo K(..) jest PEDOFILEM, to dla mniej jesteś gówno wart, i nie ważne czy bronisz go/siebie celowo, nie ważne kim jesteś, i nie ważne czy może jednak bronisz go nie wiedząc kto to do końca jest, ale i tak bronisz przez głupotę. Dla mnie równie dobrze mógłbyś bronić ciapatych gwałcicieli z UK lub księży gwałcących dzieci. Haaa, TFUUU!”.
      wyjaśnienia oskarżonego A.S.
       
       
      113v
      zeznania świadka M.K.
       
       
      416-418
      załączone wydruki komentarzy do aktu oskarżenia
      8-9
      częściowo zeznania świadka K.R.
      462-464
      6.
      A.S urodził się (..) roku we (..). Pozostaje osobą bezrobotną. Nie był leczony nieurologicznie, psychiatrycznie, odwykowo.
      Dotychczas nie był karany sądownie.
      Dane osobopoznawcze
       
      91
      informacja z KRK oskarżonego A.S.
      108
      1.2.Fakty uznane za nieudowodnione
      Lp.
      Oskarżony
      Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)
      1.1.
      A.S.
      j.w 
      Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione
      Dowód
      Numer karty
       
      A.S. od 2017 r. obserwuje działalność internetową M.K. . Często komentuje zamieszczone na forum https://braciasamcy.pl posty i tematy.
      M.K. odnosił się w sposób obraźliwy i pomawiający w swoich wypowiedziach i audycjach do wypowiedzi i osoby A.S.. M.K. nakłaniał innych użytkowników Internetu obserwujących jego działalność do umieszczania komentarzy dotyczących osoby A.S..
      A.S. działał w celu ochrony swoich praw przed prowokacją M.K. i wyłudzaniem przez niego odszkodowań.
      wyjaśnienia oskarżonego A.S.
       
       
       
      113-116
      częściowo zeznania K.R.
      462-464
      2.OCena DOWOdów
      2.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów
      Lp. faktu z pkt 1.1
      Dowód
      Zwięźle o powodach uznania dowodu
      1.1
      fakt 1,2,3,4,5
      częściowo wyjaśnienia oskarżonego A.S.
      Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego A.S. przyznającego się do tego, że pozostaje autorem wpisów i nagrań przedstawionych w złożonym prywatnym akcie oskarżenia przez M.K. albowiem wobec załączonych do aktu oskarżenia wydruków oraz nagrań, nie budzą one wątpliwości. Twierdzenia natomiast oskarżonego A.S. co do motywacji, którą to się kierował, w szczególności że jego zachowanie było odpowiedzią i odwzajemnieniem publicznie czynionych mu zarzutów przez M.K., co wynikało również z obrony jego praw, godności i dobrego imienia nie znalazły odzwierciedlenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. W toku postępowania przed Sądem oskarżony A.S. pomimo przedstawienia wielu wydruków czy też informacji nie wykazał aby M.K. był autorem czy też inicjatorem treści, według oskarżonego A.S. go znieważających czy pomawiających. M.K. w złożonych zeznaniach okolicznościom tym wprost zaprzeczył. Nie wykazano również aby M.K. dokonywał wpisów przy użyciu programów VPN czy TOR, zmieniających tożsamość internetową. Z tego względu Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego A.S. za wiarygodne, tylko w części, w której przyznał fakt zamieszczenia treści i nagrań wskazywanych w złożonym prywatnym akcie oskarżenia.
      1.1
      fakt 1,2,3,4,5
      zeznania świadka M.K.
      Sąd dał w pełni wiarę zeznaniom złożonym przez M.K. Zeznania tego świadka były logiczne i rzeczowe, ponadto znalazły odzwierciedlenie w załączonych do akt wydrukach i nagraniach. Świadek zaprzeczył aby dokonywał wpisów, o których to wyjaśniał oskarżony A.S., zaprzeczył również aby w sposób wulgarny napisał o oskarżonym A.S.u czy też aby go prowokował. Przyznał jedynie, że raz napisał do niego w komentarzu na portalu YouTube z zapytaniem dlaczego tak robi, po czym, gdy zaczęły się wyzwiska, komentarz ten skasował. W zakresie wpływu dokonywanych wpisów i zamieszczonych nagrań odnośnie swojej osoby przez oskarżonego A.S. , M.K. wskazał, że prowadzi forum internetowe jako M.K., pisze książki pod nazwiskiem M.K. i nagrywa audycje na portalu YouTube, m.in. o historii II wojny światowej, o związkach międzyludzkich i o tym, o co go poproszą jego słuchacze. Jego źródłem utrzymania jest sprzedaż książek w sklepie internetowym, jeśli zaś ktoś w Internecie chce kupić książkę, często wpisuje imię i nazwisko do przeglądarki, żeby sprawdzić kim ta osoba jest. Niestety po wpisaniu jego imienia i nazwiska pojawi się jego zdeformowana przez program graficzny twarz, obrzydliwe wpisy i jest oczywistym, że ktoś kto chce poczytać jego książkę o której usłyszał, to po zobaczeniu kilku wpisów na jego temat, natychmiast rezygnuje z jej zakupu. Jak wskazał świadek skutki tego odczuł bardzo dotkliwie, ludzie, którzy go znają kupują jego książki, natomiast każdy kto go nie zna nie kupi jej ze względu na czarny PR (pijar). W obecnej chwili, jak podał M.K. jest w bardzo kiepskiej sytuacji finansowej i pozostaje mu tylko sprzedaż tego co kupował w okresach prosperity, żeby się utrzymać. Argumentacja przedstawiona przez M.K., w ocenie Sądu była przekonywująca i zasługiwała na wiarę. Sąd nie miał wątpliwości codo wiarygodności relacji M.K. w zakresie opisanych przez niego okoliczności dotyczących tak zaistniałych faktów objętych przedmiotem niniejszego postępowania jak i ich wpływu na jego działalność twórczą i możliwości uzyskiwania z tego tytułu środków finansowych na utrzymanie. Za wiarygodne Sąd uznał również twierdzenia świadka w zakresie jego niekaralności, co przeczy wpisom oskarżonego A.S., w których nazwał M.K. przestępcą, stalkerem i pedofilem.
      1.1
      fakt 1
      częściowo zeznania
      świadka
      K.R.
      Sąd uwzględnił zeznania świadka w części wskazującej na aktywność M.K. w sieci Internet oraz w części dotyczącej wytaczania przez M.K. procesów osobom znieważającym go i pomawiającym. Świadek pozostaje w konflikcie z M.K., również z racji zakończonego już postępowania przed tut. Sądem w sprawie II K 141/21. Jego relacje procesowe dotyczące formy przedstawiania osoby oskarżonego A.S. przez osoby trzecie lub ze sztucznie zakładanych kont przez M.K. i związanych z tym zaczepek, prowokacji mających na celu wzbudzenie reakcji, również reakcji oskarżonego A.S., które to działania w późniejszym okresie miały stanowić podstawę do wniesienia prywatnego aktu oskarżenia przez M.K. nie znalazły odzwierciedlenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.
      1.1
      Fakt 1,2 3,4,5
      wydruków komentarzy załączonych do aktu oskarżenia oraz do wniosku dowodowego oskarżyciela prywatnego a także płyta CD zawierająca odnośniki do nagrań A.S.
      Sąd uwzględnił przedłożone przez oskarżyciela prywatnego M.K. wydruki komentarzy oraz dokument w postaci płyty zawierającej nagrania oskarżonego A.S.. Wymienione dokumenty nie były kwestionowane przez oskarżonego, który przyznał że jest autorem komentarzy i nagrań dotyczących osoby M.K. .
      1.1
      fakt 6
      Dane osobopoznawcze
      informacja z KRK dotycząca oskarżonego
      Dokument ten został sporządzony przez uprawnione do tego podmioty w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami. Potwierdza fakt, uprzedniej niekaralności A.S. Nie stwierdzono żadnych przesłanek do podważenia jego wiarygodności.
      2.2.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
      (dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)
      Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2
      Dowód
      Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu
      1.1.
       
       
      częściowo wyjaśnienia
      oskarżonego A.S.
      Sąd nie uwzględnił wyjaśnień oskarżonego A.S. w części wskazującej na fakt, że jego wpisy i nagrania spowodowane były prowokatorską działalnością M.K. zmierzającą do wytoczenia procesów sądowych i uzyskiwania odszkodowań. Poza przytoczonymi okolicznościami, które to miały być motywem rozpatrywanego zachowania oskarżony A.S. nie przedstawił żadnego dowodu, żadnego wydruku czy też zapisu na nośniku komputerowym dowodzącego tych okoliczności, w szczególności że ich autorem pozostaje M.K. czy też osoby z jego otoczenia działające na jego polecenie. Niewątpliwie w toku postępowania przed Sądem oskarżony A.S. dołączył do akt sprawy szereg wydruków bynajmniej nie dowodziły one wskazywanego autorstwa. Sam zaś M.K. w toku postępowania przed Sądem informował o toczących się czy też zakończonych prawomocnym rozstrzygnięciem Sądu z jego inicjatywy wnoszonych postępowaniach. Jak argumentował służyły one obronie jego własnych praw.
       
      W szczególności oskarżony A.S. w złożonych wyjaśnieniach odnosząc się do poszczególnych wpisów i zamieszczonych nagrań przedstawił motywację swojego działania. W głównej mierze sprowadza się ona do wskazywania, że jego działanie było odpowiedzią i odwzajemnieniem publicznie czynionych zarzutów ze strony M.K.. W ocenie oskarżonego A.S. w swoich wypowiedziach dopóki nie mijał się z prawdą i określa często wulgarnymi słowami M.K. ale, jak podkreślał szczerymi słowami nie można mu zarzucić pomówień ani zniesławienia. Podał również, że M.K. doskonale wie o jego ciętym oraz ostrym języku i o tym jakiej reakcji na zaczepki i obelgi oraz lżenie publiczne i codzienne oraz na kłamanie na jego temat i nagonek może oczekiwać.
      I tak w zakresie użytych sformułowań pod adresem M.K. o oskarżony A.S. dowodził :
       
      - stalker-że jest to fałszywe oskarżenie i kłamstwo a być może składanie fałszywych zeznań lub fałszywe zawiadomienie o przestępstwie czego rozpoznanie pozostaje w gestii Sądu,
       
      - partacz, oszust – wiązało się z faktem mijania się z prawdą przez M.K. czy wręcz zdradę własnych idei, o które walczy,
       
      - śliski jak wąż -określenie to oskarżony A.S. uważa za w pełni uzasadnione i nie stanowi ono obrazy M.K., gdyż nie celują ono tak samo jak żadne inne jego słowa bezpośrednio w M.K.. Dotyczy natomiast czynów, słów i działań, które M.K. podejmuje z własnej, nieprzymuszonej woli i które to, jeśli rozpatrywać kwestię wizerunku i dobrego imienia przynoszą M.K. znacznie więcej ujmy i dyshonoru niż jakiekolwiek możliwe słowa, które te czyny określają,
       
      - tumanie pierdolony – słowa użyte w piosence, bazującej na czynach, słowach i działaniach M.K. wymierzone w jego osobę. W ocenie oskarżonego A.S. w tych piosenkach nie padło ani jedno pomówienie, ani jedno twierdzenie, które by było, jak określił wyssane z palca. M.K. przytoczył tylko fragmenty wycięte z kontekstu, a i nawet same te fragmenty, w jego ocenienie powinny być rozpatrywane w kategoriach obrazy, gdyż np. fragment, w którym użył słów „„tumanie pierdolony” to była parafraza słów M.K., które to słowa kierował do całej swojej widowni mówiąc do nich „wy tumany pierdolone, obudźcie się”,
       
      - krótki, wątły, zapyziały i inne określenia odnoszące się do aparycji i wyglądu M.K.- jak argumentował oskarżony A.S. skoro MK.w swoich audycjach używał określeń takich jak: urlipedes, sikopijca, sepleniący srom, krótki Mati, ulany lub ulańce, labalbol, ulaniec, ulańce i założył stronę gdzie udostępniał adresy, wizerunki obrażanej osoby nie powinien mieć pretensji o to, że ktoś ten jego repertuar dosadnie podsumował. Powinien zatem tłumaczyć się z własnych słów oraz z tego czemu kreując się na ofiarę nie tylko w przeszłości miał taki repertuar, ale z tego co wie to dalej ten repertuar podtrzymuje,
       
      - pedofil- w tej kwestii oskarżony A.S. dowodził, że choć zarzut ten jest obraźliwy to M.K. pierwszy zaczął go oskarżać o pedofilię przed szeroką publicznością, dbając o to żeby pojawiały się tego typu informacje, gdzie jego wizerunek wraz z adresem zamieszkania, imieniem i nazwiskiem z podpisem „pedofil z Wrocławia” lub podobne był kolportowany w sieci, nie tylko na jego mediach, ale też szerzej. M.K. złożył na niego fałszywe zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa pedofilskiego,
       
      - kłamliwa kurwa, zakłamany pies - użycie pod adresem M.K. tych sformułowań wynikało z faktu, że praktycznie codziennie mija się on z prawdą. Podejrzewa, że M.K. wielokrotnie powtarzał bajkę o jego bezrobociu przez ponad 3 lata lub też przypisywał muczy innym osobom biedę w sposób obelżywy czy inne cechy czy upodobania, na które nie tylko nie było dowodów ale i przesłanek świadczących o takim stanie rzeczy. Opierał całą swoją narrację albo na kłamstwie albo na urojeniach, które podtrzymywał, nawet jeśli logiczne fakty lub dowody przeczyły jego słowom,
       
      - kłamca, przestępca, stalker, oszust, partacz lub inne synonimy pod adresem M.K., zdaniem oskarżonego A.S. nie mogły go pomawiać lub obrażać w sytuacji kiedy to M.K. celowo swoimi działaniami prowokuje i prowokował takie działania i odpowiedź, która była prosta do przewidzenia. Prowokował to jako pieniacz sądowy na potrzeby pozwów cywilnych lub na potrzeby robienia show przed swoją widownią, również przed osobami, które śledzą jego poczynania,
       
      - w zakresie zamieszczonego zdjęcia M.K. przerobionego programem graficznym we wpisie z dnia 27 stycznia 2021 roku oskarżony A.S. przyznając fakt przerobienia go programem graficznym na Adolfa Hitlera, gdzie jak podał dorysował na nim grzywkę i wąsik wskazywał, że M.K. podobny charakterystyczny wąsik sam sobie przyklejał, czy też przykładał udając w ten sposób Hitlera. Jak ostatecznie uzasadniał w tej kwestii M.K. mógł nie heilować,
       
      - odnośnie nagrania pod tytułem „ Fejmuchowski przeprasza Pana M(..) k(..)” z dnia 23 maja 2020 roku jakoby poprzerabiał też treść jego strony, którą komentował zdaniem oskarżonego A.S. zarzut ten jest fałszywym oskarżeniem,
       
      -w kwestii dotyczącej zamieszczonej przez oskarżonego A.S. piosenki w dniu 18 kwietnia 2020 roku, w której jak twierdzi niepochlebnie się wyraził o czynach M.K., jak argumentował oskarżony A.S. były one odpowiedzią i stanowiły jakby komentarz na wymierzone w niego działania i w sposób artystyczny napiętnowały całokształt zachowań polegających na tym, że M.K., wszczynając konflikty, potem się kreuje na ofiarę i płacze, jednocześnie nie zaprzestając działań, co określił artystycznie jako zamiast włożyć miecz. Co do wulgarnego refrenu tej piosenki, jak uzasadniał odwołał się w niej do dwóch fraz czy idiomów, w których jedna to jest łżeć jak pies a druga, że pies kogoś jebał i to oznacza pogardę i w takim zestawieniu dał artystyczny wyraz pogardy wobec kłamstw a używając tam słów wczoraj i dziś i zawsze podkreślił częstotliwość kłamstw, dla których wyraził w tej piosence pogardę. Ta piosenka była odpowiedzią na to, że M.K. stosował fałszywie przypisywaną mu i przerobioną piosenkę i przypisywał mu bycie podmiotem lirycznym a przypisywał to fałszywie. Była ona satyrą i jego nie dotyczyła. M.K. tę fałszywą informację w sposób uporczywy rozpowszechniał wśród swoich odbiorów i nie tylko po to, aby ta informacja miała jak największe zasięg i na nawet podczas jednego ze streamów, zaśpiewał fragment owej piosenki, jednak zmieniając nazwisko bohatera tej piosenki na jego. W ten to sposób po raz kolejny poniżał go i kłamał na jego temat przed szeroką publiką. Jego zatem piosenka była bezpośrednią odpowiedzią na jego poniżanie,
       
      -stalker -oskarżony A.S., odnośnie tego sformułowania nie ma sobie nic do zarzucenia, to M.K. zarzuciłby nie tylko pieniactwo sądowe, ale również fałszywe oskarżenia,
       
      - oszust – z wyjaśnień oskarżonego A.S. wynikało, że zarzut ten pod adresem M.K. uważa za usprawiedliwiony gdyż M.K bazując na ludzkiej być może naiwności być może niewiedzy być może też sytuacji, która w sposób desperacki skłania człowieka do poszukiwania rozwiązań, które pomogą z niej wyjść bazując na tym wyciąga pieniądze od ludzi. Sprzedając im produkt niezgodny z tym, w jaki sposób go reklamuje i wprowadza w błąd a kwoty, za które sprzedaje książki są nieporównywalne z ewentualnym szkodami stratami, które może ponieść człowiek, który się do tych porad zastosuje w sposób bezkrytyczny.
       
      Reasumując, w ocenie Sądu oskarżony A.S. poprzez powyższe relacje procesowe próbował usprawiedliwić swoje wpisy, wypowiedzi pod adresem M.K. dowodząc, że stanowiły one jedynie wyraz odpowiedzi na wpisy M.K. oraz osób z kręgu jego otoczenia, z którymi to wpisami powinien się liczyć posiadając wiedzę co do jego stanowiska i sposobu wypowiedzi jakie to formułuje w środkach masowego komunikowania się.
       
      1.1
      Fakt 1,2 3,4,5
      częściowo zeznania świadka K.R.
      Zeznania świadka K.R. Sąd uwzględnił tylko w części wskazującej na aktywność M.K. w sieci. Świadek równocześnie dowodził jakoby to M.K. atakował osoby w sieci ze zmienionego IP przy pomocy VPN oraz TOR pomimo że w toku postępowania przed Sądem oskarżony A.S. nie przedstawił na powyższą okoliczność żadnych dowodów. W zakresie osoby oskarżonego A.S. świadek K.R. dowodził, że jego wpisy są odpowiedzą na zaczepki M.K.. Zdaniem świadka w tych relacjach oskarżony A.S. jest osobą pasywną, nie inicjującą zaczepek a aktywnym pozostaje M.K. Częstotliwość zamieszczania treści przez oskarżonego A.S. jest podyktowana zaczepkami ze strony M.K. . Twierdzenia świadka K.R. nie znalazły potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.
      3.PODSTAWA PRAWNA WYROKU
       
      Punkt rozstrzygnięcia z wyroku
      Oskarżony

      3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem
      I
       
      A.S.
      Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej
      W wyniku poczynionych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów Sąd uznał, że oskarżony A.S. swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona czynu z art. 212 § 2 k.k. i art. 216 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
       
      Zgodnie z art. 212 § 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto to pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Ściganie tegoż przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego ( art. 212 § 4 k.k. ). Przepis ten nie definiuje pojęcia pomówienia i zniesławienia. Brak jest takiej legalnej definicji także w jakimkolwiek przepisie Kodeksu karnego. W tej sytuacji bliższe określenie zwrotu „pomawia” spoczęło na doktrynie i judykaturze, według której wystarczające jest zakomunikowanie uwłaczającej wiadomości nawet tylko jednej osobie, wiadomość może być ustna lub pisemna, może być podana ogólnikowo lub w sposób nieskonkretyzowany, może być zastrzeżona jako poufna, może być opatrzona informacją o jej źródle. Zniesławienie może nastąpić w pierwszym rzędzie ustnie, ale także pismem odręcznym, drukiem, wizerunkiem, karykaturą, a więc przy wykorzystaniu rozmaitych środków przekazu informacji (J. Raglewski, w: Zoll, Kodeks karny, t. 2, 2006, s. 773). Przestępstwo zniesławienia może być popełnione jedynie przez pomówienie pokrzywdzonego wobec innej osoby. Konieczne jest więc, aby informacje o postępowaniu lub właściwościach, które mogą poniżyć jakąś osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, zostały przekazane innym osobom niż ta, której te wiadomości dotyczą. Pomówienie polega na podnoszeniu lub rozgłaszaniu zarzutu. Podnoszenie zarzutu ma miejsce wówczas, gdy sprawca stawia zarzut we "własnym imieniu", bez względu na to, czy opiera go na własnych przemyśleniach i spostrzeżeniach, czy też na faktach, o których informacje przekazały mu inne osoby. Pomówienie dotyczyć może zarówno "postępowania", jak i "właściwości" osoby pomówionej. Przez "postępowanie" należy rozumieć zachowanie się lub zachowywanie się, czyli postępowanie pomówionego podmiotu, oznacza czynienie czegoś w określonych sytuacjach, zachowanie się w pewien określony sposób wobec kogoś lub czegoś (np. zarzut, że ktoś bierze łapówki, utrzymuje kontakty ze światem przestępczym, prowadzi niemoralny tryb życia, bądź też znęca się nad rodziną), przy czym nie jest konieczne, by przedmiotem zarzutu było postępowanie sprzeczne z prawem (zob. J. Raglewski, (w:) A. Zoll (red.), Kodeks karny, t. II, 2013, s. 947 i n.). Pomówienie o określone postępowanie powinno zatem powoływać się na fakty, natomiast nie może ograniczać się do samych ocen dotyczących cech jednostki (tak również I. Zgoliński, (w:) V. Konarska-Wrzosek (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2016, s. 964 i n. oraz przywołane tam piśmiennictwo). Znamię pomówienia wyczerpane jest np. przez sformułowanie zarzutów: sprzedajności, popełnienia czynów karalnych, łapówkarstwa, utrzymywania kontaktów ze światem przestępczym, kolaborowania z okupantem, złego traktowania rodziny, niemoralnego trybu życia, alkoholizowania się, dotknięcia zboczeniami seksualnymi, nie wywiązywania się z przyjętych zobowiązań, nadużywania pełnionej funkcji publicznej, składania fałszywych zeznań, nepotyzmu (L. Gardocki, Prawo karne, s. 274; Marek, Kodeks karny, 2010, s. 480–481; J. Raglewski, w: Zoll, Kodeks karny, t. 2, 2006, s. 776–777). Przedmiotem pomówienia może być zarówno zachowanie sprzeczne z prawem, jak i naruszające zasady etyczne, jak też niezgodne ze społecznymi oczekiwaniami. Zniesławienie prowadzi do sytuacji, w której osoba pomówiona (pokrzywdzony) może zostać poniżona w opinii publicznej lub narażona na utratę zaufania, potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Poniżenie to w języku potocznym upokorzenie, obrażenie godności, zhańbienie (M. Szymczak (red.), Słownik, t. 2, s. 802; S. Dubisz (red.), Uniwersalny, t. 3, s. 349). Ustawodawca akcentuje, że poniżenie, o jakim mowa w art. 212 § 1 k.k., nie jest poniżeniem subiektywnym, lecz poniżeniem "w opinii publicznej". Tak więc nie ma znaczenia to, jak odbiera określoną wypowiedź konkretny podmiot, w szczególności zaś czy czuje się tą treścią poniżony, lecz to, czy na takie poniżenie został on narażony w opinii publicznej. Innymi słowy, czy opinia publiczna może uznać określone sformułowania za poniżające. W judykaturze przyjmuje się bowiem, że opinia publiczna w odniesieniu do przestępstwa zniesławienia jest wynikową ścierania się ocen, wytworzonych w pewnych kręgach zbiorowości, a zatem kryterium ustalenia, czy doszło do pomówienia, są normy funkcjonujące w tej zbiorowości. Niezależnie więc od subiektywnej opinii zniesławiającego lub nawet większości społeczeństwa, a także osobistych uczuć pokrzywdzonego, należy ustalić, jaki wpływ dane zachowanie sprawcy mogło wywrzeć na ustosunkowaniu się do pokrzywdzonego kręgu osób, w którym on się obraca i funkcjonuje (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.03.1934 r., 1 K 91/34, GS 1934, Nr 6, s. 115).Poniżenie w opinii publicznej, z natury rzeczy, zazwyczaj, choć nie zawsze, dotyczy szerszych kręgów społecznych, natomiast narażenie na utratę zaufania może odnosić się do mniej licznych społeczności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.12.1993 r. I K 824/33, OSN(K) 1934, nr 4, poz. 69). Informacje, które narażają na utratę zaufania, niekoniecznie muszą mieć charakter hańbiący lub zasadzać się na pomówieniach o popełnienie przestępstw lub wykroczeń. Mogą godzić jedynie w zdolność pełnienia przez pomówionego określonej roli w społeczeństwie (M. S., Cześć i godność osobista, s. 53). Istotny charakter mają normy etyczne i obyczajowe, funkcjonujące w środowisku, w którym nastąpiło pomówienie. Tak więc o zniesławiającym charakterze zarzutów nie może decydować subiektywne odczucie osoby pomówionej, lecz obiektywna ocena oparta o analizę opinii publicznej (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 24.10.1935 r., II K 1087/35, GS 1936, Nr 1; J. Raglewski, w: Zoll, Kodeks karny, t. 2, 2006, s. 787). Ustawodawca w treści art. 212 § 1 k.k. wskazuje, że znamieniem strony przedmiotowej przestępstwa zniesławienia nie jest wszelkie narażenie na utratę zaufania, lecz jedynie narażenie na utratę takiego zaufania, które jest potrzebne dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Takie ujęcie omawianego znamienia oznacza, że zarzuty takie nie hańbią, nie powodują odczucia pogardy, a więc nie poniżają, lecz wyłącznie narażają na utratę zaufania zawodowego. Należy je więc odróżnić od zarzutów poniżających w rozumieniu powszechnej oceny społecznej. Tak więc w razie przypisania sprawcy czynu z art. 212 § 1 k.k. zniesławienia, w postaci narażenia na utratę zaufania, każdorazowo niezbędne jest wykazanie, że taka możliwość zaistniała. Ocena ujemnej treści pomówienia musi więc być dokonywana w kontekście wymagań lub oczekiwań związanych z zajmowanym stanowiskiem, pełnioną funkcją, wykonywanym zawodem albo rodzajem działalności. Przestępstwo zniesławienia z art. 212 § 1 i 2 k.k. jest przestępstwem formalnym (bezskutkowym). Dla dokonania tego przestępstwa nie jest wymagane zaistnienie skutku w postaci poniżenia pokrzywdzonego w opinii publicznej lub utraty przez niego zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności – wystarczy stwierdzenie, że zniesławiająca wypowiedź mogła taki skutek wywołać (J. Raglewski, w: Zoll, Kodeks karny, t. 2, 2006, s. 785; J. Wojciechowski, w: Wąsek, Kodeks karny, t. 1, 2010, s. 1312). Przestępstwo to należy do kategorii przestępstw umyślnych, które można popełnić zarówno w zamiarze bezpośrednim (dolus directus), jak i ewentualnym (dolus eventualis). Umyślnością muszą być objęte wszystkie znamiona zniesławienia, a więc zarówno to, że działanie stanowi rozpowszechnianie karalnego pomówienia, jak i to, że treść jego może poniżyć pokrzywdzonego w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Sprawca przestępstwa z art. 212 k.k. musi mieć świadomość, że jego wypowiedź zawiera w swej treści zarzuty zniesławiające pod adresem innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. Winien działać z zamiarem zniesławienia, zdając sobie sprawę z tego, że podniesienie lub rozgłaszanie zarzutów może narazić podmiot, którego ta wypowiedź dotyczy, na poniżenie w opinii publicznej lub utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Zniesławienie nie jest przestępstwem celowym. Chęć poniżenia pokrzywdzonego w opinii publicznej lub narażenie go na utratę zaufania, potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, może być celem zachowania sprawcy, ale nie musi nim być.
       
      Z kolei zgodnie z art. 216 § 1 k.k., odpowiedzialności karnej podlega ten, kto znieważa inną osobę w jej obecności (zniewaga bezpośrednia) albo pod jej nieobecność, jednak wówczas warunkiem karalności jest działanie publicznie (np. w czasopiśmie, na zebraniu) albo w zamiarze, aby treść zniewagi dotarła do pokrzywdzonego (np. drogą korespondencji, za pośrednictwem osoby trzeciej). Przestępstwo znieważenia sprowadza się do tych zachowań sprawcy, które wyrażają pogardę dla innej osoby, w szczególności mają poniżyć ją, uwłaczać godności oraz sprawić, aby poczuła się obrażona (por. postanowienie SN z 7.05.2008 r., III KK 234/07). Chodzi tu o wszelkie zachowania sprawcy, niezależnie od ich formy. Znieważenia można więc dokonać np. gestem, pismem, jak też werbalnie. Innymi słowy, środki, za pomocą których wyrażono pogardę, nie mają znaczenia. Przestępstwo znieważenia może zostać popełnione wyłącznie przez działanie. Nie jest możliwe dopuszczenie się go przez zaniechanie. Przepis art. 216 § 2 k.k. reguluje kwalifikowany typ występku znieważenia, gdzie znamieniem kwalifikującym jest działanie sprawcy za pomocą środków masowego komunikowania. Pojęcie środków masowego komunikowania jest rozumiane analogicznie do rozumienia go na płaszczyźnie art. 212 § 2 k.k. Można w tym miejscu odnotować, że ocena charakteru wypowiedzi umieszczonej na stronie internetowej, jako wypełniającej znamiona przestępstwa zniewagi lub zniesławienia, może być dokonana wyłącznie w drodze dokładnej analizy treści tej wypowiedzi. Nie tylko dosłowna treść wypowiedzi wpływa na jej ocenę karno-prawną, ale w równym stopniu znaczenie mają okoliczności i miejsce jej sformułowania, jak również wcześniejsze zachowanie pokrzywdzonego tą wypowiedzią oraz treść i sposób wyrażenia przez niego określonych opinii. Nie jest przy tym możliwe ustalenie z góry, jaki konkretnie rodzaj wypowiedzi może zostać zakwalifikowany, jako wypowiedź zniesławiająca lub znieważająca. Oceny takiej musi dokonać każdorazowo sąd orzekający w sprawie - przy uwzględnieniu specyficznych i wyjątkowych okoliczności faktycznych występujących w realiach takiej sprawy. W konsekwencji tak dokonanej oceny, sąd orzekający w sprawie dotyczącej problematyki dopuszczalnych granic krytyki w Internecie musi stwierdzić, czy znamiona przestępstwa zniesławienia lub zniewagi zostały wypełnione - zarówno w sposób formalny, jak i materialny - należycie motywując swoją decyzję, z odwołaniem się do sposobu wykładni ustawowych znamion powyższych przestępstw, z uwzględnieniem elementów społecznej szkodliwości czynu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia24.10.2017r., V KK 278/17, OSNKW 2018/1/9).Znieważenie jest przestępstwem umyślnym (zarówno w typie podstawowym, jak i kwalifikowanym), przy czym można je popełnić, działając bądź to z zamiarem bezpośrednim, bądź to z ewentualnym. Sprawcą znieważenia jest ten, kto intencjonalnie chce znieważyć, a także ten, kto przewidując, że jego zachowanie może mieć taki charakter, godzi się na to. 
       
      Odnosząc powyższe rozważania do realiów przedmiotowej sprawy w ocenie Sądu postępowanie dowodowe wykazało, że oskarżony A.S. pozostaje autorem wpisów i nagrań o treści wskazywanej przez oskarżyciela prywatnego M.K. z wyjątkiem jednego określenia z dnia 30 stycznia 2021 roku, tj. zamiast „złamany pies”, oskarżony A.S. użył pod adresem M.K. sformułowania „zakłamany pies”.
      Jak wynika z poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych oskarżony A.S. zamieszczając wpisy : a) na blogu funkcjonującym pod adresem http://malekciotonskyyyy44.blogspot.com :dnia 30 stycznia 2021 roku zamieścił wpis „ Oświadczenie Fejmuchowskiego w sprawie K….obiety z otoczenia M(..) gdzie nazwał M.K. dwukrotnie, że jest stalkerem oraz pedofilem, b) na blogu https:///kanistrowo.home.blogzamieścił komentarz: w dniu 18 czerwca 2020 roku nazywając M.K. pedofilem.
      Oskarżony A.S. używając powołanych sformułowań wypowiadając się co do osoby oskarżyciela prywatnego M.K. bynajmniej, zdaniem Sąd nie działał w obronie swoich własnych praw czy społecznie uzasadnionego interesu, a użyte przez niego stwierdzenia, zarzuty nie polegały na prawdzie. M.K. nie był dotąd karany sądownie, co do której to okoliczności oskarżony A.S. miał pełną świadomość. Treść powołanych wpisów była w sposób wystarczający skonkretyzowana pod względem przypisania konkretnych zarzutów osobie M.K. wskazując na jego imię czy nazwisko. Bez wątpienia analiza sformułowanych przez oskarżonego A.S. wypowiedzi, jak i kontekst ich użycia, umożliwiało użytkownikowi portalu, na którym opublikowano powołane wyżej wpisy, po ich lekturze samodzielnie wysnuć wniosek, że dotyczą one osoby M.K.. W tym miejscu zaznaczyć należy, że pomawiający czy też znieważający nie musi dla wyczerpania znamion przestępstwa zniesławienia, znieważenia wskazać jednostki zniesławionej z imienia i nazwiska, wystarczy, że tak określi jej cechy, iż nie będzie wątpliwości o jaką osobę chodzi. Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy jeszcze przed wejściem w życie k.k. z 1932 r., stwierdzając, że dla bytu zniesławienia wystarczające jest aby nie było wątpliwości co do osoby, której pomawiające wiadomości dotyczą. Wystarczające jest wskazanie cech wyróżniających taką osobę lub podanie okoliczności, z których wynika kogo zniesławiający miał na myśli (wyr. SN z 24 grudnia 1924 r., II K 2249/24, OSN (K) 1924, poz. 231)" - (teza nr 30 Komentarz do art. 212 k.k. pod red. Stefański 217 Legalis). W ocenie Sądu w niniejszej sprawie, jak wskazywano powyżej nie ma żadnych wątpliwości co tego kogo dotyczyły przedmiotowe wpisy, zamieszczane przez oskarżonego A.S.
      Podkreślenia wymaga, że przepis art. 212 k.k. nie wymaga dla przestępstwa zniesławienia szczególnego zabarwienia, ostrości, czy dobitności wypowiedzi, lecz wystarczające jest dla bytu tego przestępstwa, by wypowiedź ta narażała pomówionego na utratę zaufania niezbędnego do dla prowadzonej przez niego działalności lub zawodu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26.03.2015 r., V KK 329/14, LEX nr 1666919).
      Zdaniem Sądu przytoczone wpisy pomawiały M.K. o takie postępowanie, które to mogło go poniżyć w opinii publicznej, jako osoby prowadzącej działalność twórczą w ramach sieci internet, narażając go na utratę dobrego imienia, wywierając wpływ na jego życie prywatne i zawodowe. Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych M.K. od kilku lat prowadzi twórczą działalność, skupiając wokół siebie wiele osób podzielających jego poglądy. W istocie rozpatrywane zachowanie oskarżonego A.S. miało ukazać M.K. w niekorzystnym świetle, prowadzić do podważania zaufania do jego osoby, jako pisarza i youtubera. Okoliczności te przesądzają o wypełnieniu przez oskarżonego A.S. ustawowych znamion przestępstwa z art.212 § 2 k.k.
      Bez wątpienia również oskarżony A.S. wielokrotnie dopuścił się zniewagi oskarżyciela prywatnego M.K., co uczynił publicznie i w zamiarze aby owa zniewaga do niego dotarła, skoro imię i nazwisko M.K., choć w części zostało oznaczone w zamieszczonych publikacjach.
      Słowa użyte przez oskarżonego A.S. pod adresem oskarżyciela prywatnego M.K., wskazane w przypisanym mu czynie i wynikające z poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych miały charakter obraźliwy, wulgarny. Wyrażają one pogardę osoby M.K., uwłaczają jego godności. W ocenie Sądu nie znajdują one żadnego uzasadnienia i usprawiedliwienia. Co więcej, oskarżony A.S. w dwóch wpisach zamieścił zdjęcie M.K. przerobione programem graficznym stylizowane na Adolfa Hitlera co bezsprzecznie, ze względu na historyczne wydarzenia przedstawia go w niekorzystnym świetle, znieważając go, naruszając jego godność osobistą. Niewątpliwie oskarżyciel prywatny M.K. mógł się czuć znieważony wpisami, nagraniami i obrazami umieszczanymi przez oskarżonego A.S. i w takim to celu, w ocenie Sądu oskarżony A.S. je publikował.
      Warto również w tym miejscu zwrócić uwagę na kontekst zamieszczonych wpisów, nagrań przez oskarżonego A.S. . I powyższe nie przemawia na jego korzyść. Oskarżony A.S. odnosi się w nich do dokonywanych publikacji czy też wpisów M.K. równocześnie oceniając jego zachowanie. Wpisy te mają charakter negatywny, wywołujący złe skojarzenia, niechęć czy nawet wrogość do opisywanej osoby M.K..
      Tym samym oskarżony A.S. swoim zachowaniem wypełnił ustawowe znamiona czynu zabronionego określonego w art. 216 § 2 k.k.
      Zdaniem Sądu oskarżony A.S. działał umyślnie, z zamiarem ewentualnym.
      W myśl art. 9 § 1 k.k. sprawca działa umyślnie w zamiarze ewentualnym, jeżeli przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego, na to się godzi. O ile zamiar bezpośredni polega na chęci realizacji wszystkich znamion czynu zabronionego przez sprawcę, to jest na podjęciu aktu woli obejmującego pewną realizację tych znamion, o tyle zamiar ewentualny (wynikowy) charakteryzuje się tym, że sprawca ma wyobrażenie określonego celu karalnego lub niekaralnego, i dążąc do jego osiągnięcia ma świadomość prawdopodobieństwa wyczerpania znamion czynu zabronionego, jednak niejako z góry akceptuje wszelkie skutki, które mogą powstać w związku z realizacją tego czynu (por. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 czerwca 2019 r., II AKA 393/2018, LEX nr 2704593).
      Mając na uwadze znaczenie językowe użytych przez oskarżonego A.S. wypowiedzi pod adresem M.K., zdaniem Sądu musiał on mieć świadomość co do skutków jakie wypowiedzi te mogą wywołać.
      Co do zamiaru A.S., jak wskazywano powyżej, oskarżony A.S. cytowane wpisy zamieścił publicznie, były one dostępne dla szerokiego, nieokreślonego kręgu użytkowników sieci, w tym obserwatorów M.K., a także co istotne jego odbiorców i klientów. Formułując je zatem, godził się na to, że może w ten sposób pomówić M.K. o takie postępowanie, które może poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do prowadzonej działalności twórczej. W związku z tym prawdopodobieństwo wystąpienia negatywnych skutków jego zachowania było wysokie. To zaś dawało podstawy do przyjęcia, że oskarżony A.S. działał w zamiarze ewentualnym niezależnie od tego, czy wyobrażał sobie powagę tych wypowiedzi. Z pewnością obejmował świadomością, że do tego z dużym prawdopodobieństwem dojdzie i z tym się godził. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w ocenie oskarżonego A.S. jego zachowanie jest wyrazem „zaczepek” kierowanych przez M.K. wobec jego osoby przez jego samego jak również osoby trzecie działające na jego rzecz. Stąd też zdaniem Sądu oskarżony A.S. był zainteresowany tym, aby podważyć zaufanie do M.K., co niewątpliwie przełożyłoby się na postrzeganie zasadności i celowości podejmowanych przez niego działań, w tym działalności twórczej.
      Wobec poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych Sąd doszedł do przekonania, że pomówienie M.K. powołanej treści wypowiedziami, za pomocą środków masowego komunikowania mogło poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do prowadzonej działalności twórczej. Oskarżony A.S. znieważył również jego osobę sformułowanymi wypowiedziami, umieszczonymi przerobionymi obrazami wizerunku M.K., co zrealizował za pomocą środków masowego komunikowania się.
      Reasumując, oskarżony A.S. zniesławił i znieważył M.K. za pomocą środków masowego komunikowania, o jakich mowa w art. 212 § 2 k.k. i art. 216 § 2 k.k., Stąd też jego zachowanie, zgodnie z dyspozycją art. 11 § 1 k.k. podlegało kumulatywnej kwalifikacji ze wskazanych przepisów ustawy.

      3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem
       
       
       
       
      Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej
       
       

      3.3. Warunkowe umorzenie postępowania
       
       
       
       
      Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania
       
       

      3.4. Umorzenie postępowania
       
       
       
       
      Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania
       
       

      3.5. Uniewinnienie
       
       
      Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia
       
      4.KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
      środki związane z poddaniem sprawcy próbie
      Oskarżony
      Punkt rozstrzygnięcia
      z wyroku
      Punkt z wyroku odnoszący się
      do przypisanego czynu
      Przytoczyć okoliczności
      A.S.
      I
      I
      Uwzględniono całokształt istotnych okoliczności dotyczących oskarżonego A.S., bacząc by wymierzona kara uznana być mogła za wyważona, słuszna i odpowiadająca stopniu społecznej szkodliwości, jak również adekwatna do stopnia winy, również cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, nadto kierowano się przede wszystkim prymatem wychowawczego oddziaływania kary na sprawców, uwzględniając w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, oczywiście bez pominięcia wskazań płynących z innych, ogólnych dyrektyw, zwłaszcza zaś przestrzegania obowiązku orzekania kary w granicach jej sprawiedliwości.
      Sąd kierował się, co oczywiste dyrektywami określonymi w art. 53 k.k. Oskarżony A.S. bez wątpienia zachował się w sposób sprzeczny z ogólnie przyjętym modelem dobrego obywatela. Niewątpliwie miał świadomość swoich nagannych poczynań, mógł z łatwością rozpoznać znaczenie swojego postępowania oraz nim pokierować, w czym nie był ograniczony z uwagi na chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe bądź też inne zakłócenie psychiczne.
      Sąd wymierzył oskarżonemu A.S. karę 6 (sześciu ) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 ( dwudziestu ) godzin w stosunku miesięcznym.
      Czyny, których dopuścił się oskarżony A.S. zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku. Sąd uznał, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy, charakter czynu, stopień jego społecznej szkodliwości uzasadniał wymierzenie oskarżonemu kary ograniczenia wolności. Oskarżony A.S. nie podejmuje zatrudnienia, pozostając osobą bezrobotną, zatem orzeczenie kary grzywny nie byłoby celowe .Za orzeczoną karą przemawiała dotychczasowa niekaralność oskarżonego A.S. .
      Przy ocenie stopnia szkodliwości Sąd kierował się przede wszystkim treścią art. 115 § 2 k.k. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.
      W niniejszej sprawie oskarżyciel prywatny M.K. został pomówiony i znieważony przez oskarżonego A.S. w treści komentarzy, wpisów i nagrań, również poprzez umieszczenie przerobionego wizerunku zamieszczonych w Internecie, mających niewątpliwie szeroki zasięg oddziaływania jako treści powszechnie dostępne. Wypowiedzi te zostały udostępnione publicznie szerokiemu kręgu odbiorców. Oskarżony A.S. miał świadomość co do możliwych konsekwencji swego zachowania, skoro powyższe wpisy zostały dodane publicznie i były dostępne dla szerokiego, nieokreślonego kręgu użytkowników Internetu wpływając w sposób negatywny na postrzeganie osoby oskarżyciela prywatnego M.K. - znanej i rozpoznawanej w mediach społecznościowych. Uwzględniając wszystkie okoliczności natury podmiotowej i przedmiotowej, Sąd uznał że stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu A.S. czynu jest umiarkowany. Ponadto, mając na uwadze okoliczności sprawy, znamienna jest postać zamiaru sprawcy, który działał w ramach umyślności.
       
      A.S.
      II
      I
      Wobec wniosku pokrzywdzonego M.K. Sądna podstawie art. 215 k.k. orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie wyciągu z wyroku, z wyłączeniem z opisu zarzuconego czynu i opisu czynu z pkt I części dyspozytywnej wyroku tekstu od słów „a)na blogu” do słów„ że jest pedofilem”, ze wzmianką o prawomocności, na tablicy ogłoszeń tutejszego Sądu Rejonowego na okres 14 dni. Równocześnie, Sąd nie uwzględnił wniosku aby powyższa publikacja dotyczyła portalu Facebooku, na koncie prowadzonym przez M.K.. W tym zakresie wniosek ten nie jest możliwy do wykonania przez Sąd, poza tym przedmiotowe wpisy na powyższym portalu nie były zamieszczane przez oskarżonego A.S.. 
      A.S.
      III
      I
      Na podstawie art. 34 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 2 k.k., wobec wniosku M.K. Sąd zobowiązał oskarżonego A.S. do pisemnego jego przeproszenia poprzez wysłanie na adres M.K. listem poleconym, w terminie14 dni od uprawomocnienia się wyroku oświadczenia, o treści: „ Szanowny Panie M.K., ja A.S. przepraszam Pana za to, że w okresie od 3 kwietnia 2020roku do 11 marca 2021 roku posługując się pseudonimem „Włosimierz Fejmuchowski„ zamieszczałem w Internecie wpisy oraz nagrania, w których nazwałem Pana wielokrotnie określeniami uważanymi powszechnie za obraźliwe oraz zniesławiłem Pana” opatrzonego odręcznym podpisem. Równocześnie, w ocenie Sądu dalej idący wniosek oskarżyciela prywatnego nie był zasadny, zwłaszcza że wpisy nie były umieszczane na portalu Facebook przez oskarżonego A.S. a na innych platformach blogowych, natomiast M.K. nie podał informacji w zakresie nazwy forum internetowego prowadzonego przez oskarżonego A.S., na którym takie oświadczenia miałoby być zamieszczone.
      5.Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU
      Oskarżony
      Punkt rozstrzygnięcia
      z wyroku
      Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu
      Przytoczyć okoliczności
       
       
       
       
       
       
       
      6.inne zagadnienia
      W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
      a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę
      W ocenie Sądu w niniejszej sprawie wbrew twierdzeniom oskarżonego A.S. w sprawie nie znajduje zastosowania regulacja prawna przewidziana przepisem art.24 k.k. zgodnie z którym odpowiada jak za podżeganie, kto w celu skierowania przeciwko innej osobie postępowania karnego nakłania ją do popełnienia czynu zabronionego; w tym wypadku nie stosuje się art. 22 i 23 czy też regulacja prawna określona art. 216 § 3 k.k. zgodnie z którym jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
       
      Oskarżony A.S. pomimo twierdzeń, że oskarżyciel prywatny M.K. w swych wypowiedziach znieważa go i zniesławia, czy też dokonują tego na jego zlecenie inne osoby czego wyrazem jest jego reakcja nie przedstawił na powyższą okoliczność żadnych wiarygodnych dowodów. Wprawdzie dołączył w toku niniejszego postępowania szereg wydruków dotyczących swojej osoby – formułowanych określeń bynajmniej M.K. zaprzeczył aby był ich autorem zaprzeczył równocześnie aby prowokował A.S.. Przyznał jedynie, że jeden raz do A.S. napisał w komentarzu na portalu YouTube z zapytaniem dlaczego tak robi lecz gdy zaczęły się wyzwiska, komentarz ten skasował.
       
      Sąd nie znalazł również przesłanek mogących stanowić podstawę do wyłączenia odpowiedzialności karnej oskarżonego A.S. w oparciu o kontratyp dozwolonej krytyki z art. 213 § 2 k.k. W art. 213 k.k. określone zostały okoliczności wyłączające bezprawność czynu zabronionego stypizowanego w art. 212 § 1 k.k. W doktrynie procesu karnego wskazuje się, że wskazana regulacja ma charakter wyjątkowy, gdyż tylko w wypadkach przestępstwa pomówienia dochodzi do przerzucenia ciężaru dowodu w znaczeniu materialnym na oskarżonego. Wówczas oskarżonego obarcza tzw. dowód prawdy, a zatem to oskarżony musi wykazać, że postawiony zarzut był prawdziwy. Zakresy tzw. dowodu prawdy mogą się różnie kształtować. Jeżeli zarzut został postawiony publicznie, to na oskarżonym spoczywa ciężar udowodnienia, że zarzut był prawdziwy i że służył obronie społecznie uzasadnionego interesu lub dotyczy postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną (art. 213 § 1 pkt 1 i 2 k.k.). Jednak zniesławienie dokonane ze świadomością nieprawdziwych informacji i ocen o postępowaniu oraz właściwościach innej osoby nigdy nie służy obronie społecznie uzasadnionego interesu. Zachowanie takie nie korzysta z ochrony udzielanej wolności wypowiedzi i prawu do krytyki na postawie art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22.06.2004 r., V KK 70/04, OSNKW 2004, nr 9, poz. 86). Kontratyp dozwolonej krytyki, o którym mowa w art. 213 § 2 k.k., ma zatem miejsce, gdy zaistnieją łącznie dwie przesłanki. Po pierwsze - gdy udowodniona zostanie prawdziwość zarzutu i po drugie - gdy stwierdzone zostanie, żezarzut służył obronie społecznie uzasadnionego interesu. Przyjęcie działania w obronie społecznie uzasadnionego interesu wymaga ustalenia, że sprawca kierował się tylko taką intencją, a obce mu były inne względy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.09.2003 r., II KK 176/02, LEX nr 1634720).
       
      W niniejszej sprawie, po pierwsze prawdziwość zarzutów formułowanych przez oskarżonego A.S. wobec M.K.( nazwanie go „stalkerem”, „pedofilem”, „ przestępcą”) nie została udowodniona. M.k. pozostaje osobą niekaraną sądownie. Po wtóre, w ocenie Sądu, wskazania co do motywów działania oskarżonego A.S. jawiły się jako wątpliwe. Zdaniem Sądu jedynym celem jaki przyświecał oskarżonemu A.S. w chwili czynu nie była obrona społecznie uzasadnionego interesu społecznego czy też obrony własnych praw. W przekonaniu Sądu, działanie oskarżonego A.S. miało na celu zdyskredytowanie M.K. w oczach użytkowników sieci Internet, z którą to okolicznością oskarżony A.S. się godził, gdyż ze względu na prowadzoną działalność, w tym twórczą jest on osobą znaną i rozpoznawaną w mediach społecznościowych. Niewątpliwie zatem oskarżony A.S. nie zachował wymaganej kultury dyskusji w Internecie i w ten sposób naruszył dobra osobiste M.K., tj. jego cześć i godność. Choć każdemu przysługuje prawo do krytyki, to w niniejszej sprawie zostało ono przekroczone. W żadnym wypadku "mowa nienawiści" nie może zastępować rzeczowej krytyki, a wolność wyrażania swoich poglądów nie oznacza wolności znieważania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28.12.2018 r., II AKa 218/18, LEX nr 2731196). Krytyczne oceny powinny być formułowane w odpowiedniej formie, zwłaszcza, gdy nie są wyrażane w sposób spontaniczny lub w toku szybkiej wymiany słów, a w szczególności w sposób zaplanowany i przemyślany. Prawo do krytyki uprawnia do wyrażania ocen, a więc twierdzeń, których ocena poprzez kryterium prawdy i fałszu jest nierzadko niemożliwa. Jeżeli jednak uczyniony zarzut poddaje się takiemu kryterium, należy w pierwszej kolejności rozważyć go na tej płaszczyźnie, a następnie, w przypadku, gdy zarzut jest nieprawdziwy, ocenić naruszenie przez niego normy wynikającej z art. 212 k.k. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 marca 2015 r., V KK 301/14, Prok. i Pr.-wkł. 2015/6/5; z dnia 15 września 2016 r., II KK 95/15, KZS 2016, z. 12, poz. 19). Należy również podkreślić, że niniejsza sprawa dotyczy istotnego problemu z punktu widzenia stosunków społecznych, jakim są dopuszczalne granice krytyki w Internecie, a w szczególności zjawisko umieszczania krytycznych komentarzy pod artykułami i postami, które przekraczają granice tejże dopuszczalnej krytyki, a czasami są wręcz wulgarne i obraźliwe. Wobec powyższego, w ocenie Sądu, w niniejszej sprawie przesłanki określone treścią art. 213 § 2 k.k. nie zachodzą.
       
      KOszty procesu
      Punkt rozstrzygnięcia z wyroku
      Przytoczyć okoliczności
      IV
       
      W oparciu o art. 628 pkt 1 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego A.S. na rzecz oskarżyciela prywatnego M.K poniesione przez niego koszty procesu w wysokości 300 zł.
      V
       
      Sąd przyznał od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego A.S. radcy prawnego W.M. kwotę 442,80 zł(w tym Vat82,80 zł) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu A.S. z urzędu w postępowaniu przed Sądem.
      VI.
      Na podstawie art. 628 pkt 2 k.p.k. Sąd zasądził, wobec skazania od oskarżonego A.S. na rzecz Skarbu Państwa wydatki w kwocie 522,80zł,
      ( koszty uzyskania 2 razy karty karnej – 60 zł, ryczałt za doręczenie wezwań -20 zł, koszty ustanowionej obrony z urzędu -442,80 zł) w tym na podstawie art. 2ust 1 pkt 2 i ust 2 ustawy z dnia23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierza mu opłatę w kwocie 120zł, łącznie w kwocie 642,80 zł.
      Zdaniem Sądu wartość tychże należności nie jest znaczna, oskarżony A.S. podejmując zatrudnienie jest w stanie je uiścić.
      8.Podpis
       
       
      Zarządzenie :
      1. odnotować uzasadnienie,
      2. odpis doręczyć oskarżonemu A.S., oskarżycielowi prywatnemu M.K. z pouczeniem o terminie i sposobie wniesienia apelacji,
      3. kal. 14 dni.
       
       
    • By wrotycz
      "Policja jest u moich drzwi. Chcą ze mną porozmawiać. Powiedzieli mi, że nie jestem podejrzany. Nie zrobiłem absolutnie nic złego. Nie mam się czego obawiać. Nie mogą mnie aresztować ani zrobić mi żadnej krzywdy, skoro nie zrobiłem nic złego, prawda?".
       
      Nieprawda.
       
      "Ale ja nie popełniłem żadnego przestępstwa. Zabrał nikomu życie. Nie widziałem nawet, jak dzieje się coś przestępczego. Nie znam nikogo, kto mógł tam być. Byłem 173 mile stąd, kiedy to się stało. Nie znam żadnych faktów poza tym, co powiedzieli mi inni. Nie może mi się stać krzywda, prawda?".
       
      Ponownie, przykro mi to powiedzieć, ale jesteś w błędzie.
       
      To, z czego ludzie nie zdają sobie sprawy, to to, czego nie wiedzą, faktycznie może ich skrzywdzić. Jeśli mi nie wierzysz, posłuchaj słów byłego sędziego Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Roberta Jacksona: "[Każdy prawnik wart swojej ceny] powie [klientowi] bez żadnych wątpliwości, aby w żadnych okolicznościach nie składał zeznań na policji". Watts v. Indiana, 338 U.S. 49 (1949) (podkreślenie dodane).
       
      Przyjrzyjmy się tej sytuacji nieco bliżej.
      Jeśli policja kiedykolwiek poprosi Cię o przyjście na posterunek "tylko po to, żeby pogadać" lub zatrzyma się "bo ma do Ciebie tylko kilka pytań" - oznacza to jedną z dwóch rzeczy:
       
      Jesteś podejrzany;
      Jesteś potencjalnym podejrzanym.
      Czy to wyjaśnia sprawę? Mam nadzieję, że tak.
       
      Nie ma absolutnie żadnego powodu, aby policja chciała prowadzić z tobą jakąkolwiek dyskusję, chyba że wiedzą coś, czego ty (prawdopodobnie) nie wiesz. Być może Twoje nazwisko zostało wymienione podczas dyskusji z innym potencjalnym podejrzanym, a może ktoś próbuje Cię wrobić lub, co gorsza, wyglądasz jak osoba, która była obecna na miejscu zdarzenia, a naoczny świadek popełnił błąd w identyfikacji. Takie rzeczy zdarzają się cały czas. I niewinni ludzie kończą w rezultacie w areszcie.
       
      Nie ma powodu, by rozmawiać z policją; zwłaszcza jeśli jesteś niewinny.
       
      Oto dziesięć najważniejszych powodów, dla których nie należy rozmawiać z policją:
       
      POWÓD #1: Rozmowa z policją NIE MOŻE i NIE BĘDZIE Ci pomagać.
       
      Rozmowa z policją nie może nic zmienić. Nikt nie może "wygadać się" z aresztowania. Bez względu na to, jak bardzo "bystry" lub inteligentny uważasz, że możesz być, nie przekonasz ich, że jesteś niewinny. A wszelkie "dobre" oświadczenia, które mogą Ci pomóc, a które powiesz policji, nie mogą być wprowadzone do materiału dowodowego z powodu zasad dotyczących pogłoski. Jest to sytuacja przegrana - nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #2: Nawet jeśli jesteś winny i chcesz się przyznać i wyrzucić to z siebie, nadal nie powinieneś rozmawiać z policją.
       
      Jest mnóstwo czasu na przyznanie się do winy i przyznanie się do niej później. Po co przyspieszać to, co nieuniknione? Po pierwsze, zatrudnij adwokata. Pozwól im wykonać swoją pracę, a być może wygrasz swoją sprawę. Dużo trudniej jest wygrać, gdy jest przyznanie się do winy. Na przykład, czy wiesz, co się dzieje, jeśli policjant nie może być zlokalizowany i nie ma przyznania się? Sprawa zostaje oddalona! (Nie jest to uniwersalna zasada, ale jest to częstsze niż mogłoby się wydawać) Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #3: Nawet jeśli jesteś niewinny, łatwo jest powiedzieć jakieś małe białe kłamstwo w trakcie zeznań.
       
      Kiedy ludzie zapewniają o swojej niewinności, czasami przesadzają w swoich wypowiedziach i przypadkowo mówią małe białe kłamstwo. To samo kłamstwo może być później wykorzystane do zniszczenia Twojej wiarygodności na rozprawie. Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #4: Nawet jeśli jesteś niewinny, i mówisz tylko prawdę, i nie mówisz żadnych małych białych kłamstw, możliwe jest, że podasz policji jakieś szczegóły informacji, które mogą być wykorzystane do skazania Cię.
       
      Jeśli złożysz jakiekolwiek oświadczenie - może być ono później wykorzystane przeciwko. Np. "Nie zabiłem tego faceta. Nie było mnie w okolicy, kiedy to się stało. Nie mam broni. Nigdy nie posiadałem broni. Nigdy nie lubiłem tego faceta, ale, do diabła, kto lubił?" Bingo. Właśnie znaleźliśmy twoje obciążające zeznanie: "Nigdy nie lubiłem tego faceta". Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #5: Nawet jeśli byłeś niewinny, i mówisz tylko prawdę, i nie mówisz żadnych małych białych kłamstw, i nie dajesz policji żadnych informacji, które mogą być użyte przeciwko tobie, aby udowodnić motyw lub okazję, nadal nie powinieneś rozmawiać z policją, ponieważ istnieje możliwość, że policja może nie przypomnieć sobie twojego oświadczenia ze 100% dokładnością.
       
      Nikt nie ma doskonałej pamięci. Dotyczy to również organów ścigania. Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #6: Nawet jeśli jesteś niewinny i mówisz tylko prawdę, a całe twoje oświadczenie jest nagrywane na wideo, tak że policja nie musi polegać na ich pamięci, niewinna osoba może nadal poczynić jakieś niewinne założenie dotyczące faktu lub podać jakiś szczegół dotyczący sprawy, który podsłuchała w drodze na posterunek policji, a policja założy, że jedynym sposobem, w jaki podejrzany mógł znać ten fakt lub ten szczegół, było to, że był on w rzeczywistości winny.
       
      Jeśli podsłuchasz jakiś fakt od kogoś innego, a później przyjmiesz go jako swój własny, może on zostać wykorzystany do ukrzyżowania cię na procesie. Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #7: Nawet jeśli jesteś niewinny, i mówisz tylko prawdę w swoim zeznaniu, i nie dajesz policji żadnych informacji, które mogą być użyte przeciwko tobie, i całe zeznanie jest nagrywane, odpowiedzi podejrzanego mogą być użyte przeciwko niemu, jeśli policja (bez własnej winy) ma jakiekolwiek dowody na to, że którekolwiek z zeznań podejrzanego jest fałszywe (nawet jeśli są naprawdę prawdziwe).
       
      Uczciwe błędy świadków mogą wylądować w więzieniu. Po co ryzykować? Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #8: Policja nie jest uprawniona do zawierania umów lub udzielania podejrzanemu złagodzenia kary w zamian za uzyskanie zeznań.
       
      Pracownicy organów ścigania nie mają uprawnień do zawierania umów, przyznawania Ci immunitetu lub negocjowania porozumień w sprawie przyznania się do winy. Jedynym podmiotem posiadającym takie uprawnienia jest prokurator okręgowy lub prokurator okręgowy w sądzie stanowym oraz prokurator amerykański w sądzie federalnym. Funkcjonariusze powiedzą ci, że tak jest, ale kłamią. Mają carte blanche do kłamania. Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #9: Nawet jeśli podejrzany jest winny i chce się przyznać, mogą istnieć czynniki łagodzące, które uzasadniają mniejsze oskarżenie.
       
      Możesz zostać oskarżony o popełnienie jednego przestępstwa, podczas gdy w rzeczywistości jesteś winny mniejszego przestępstwa. Przyznając się do wyższego przestępstwa, pozbawiasz się kart przetargowych. Prokurator może prowadzić sprawę z Twoim przyznaniem się do wyższego przestępstwa. Nie ma powodu, aby się przyznawać. Nie rozmawiaj z policją.
       
      POWÓD #10: Nawet dla całkowicie uczciwej i niewinnej osoby, trudno jest opowiedzieć tę samą historię dwa razy w dokładnie ten sam sposób.
       
      Jeżeli proces jest pierwszym, w którym opowiadasz swoją historię, nie ma żadnego innego oświadczenia, które mogłoby zaprzeczyć jakimkolwiek faktom. Jeśli jednak opowiedziałeś swoją historię dwukrotnie, raz na rozprawie i raz na policji, prawdopodobnie pomylisz niektóre fakty. Taka jest ludzka natura. Dobre badanie krzyżowe przez prokuratora rozerwie cię na strzępy. Nie rozmawiaj z policją.
       
      Przetłumaczone z artykułu:
      Dlaczego nigdy nie powinieneś rozmawiać z policją. Kropka.
       
      który z kolei jest zaczerpnięty z wykładu wideo profesora Dwayne'a
       
      Nie rozmawiaj z policją.
       
       
       
      Wiem, że to z Ameryki, i po amerykańsku, ale po obejrzeniu i wysłuchaniu argumentów obrony, po wysłuchaniu motywacji policjanta (druga połowa wykładu) i sposobów jej realizacji, zrozumiecie, że to dotyczy każdego kraju. Zwłaszcza takiego  policyjnego państwa jak nasze.
       
    • By WolfSkin
      Witajcie bracia. Bardzo zachęcam do wzięcia udziału w całkowicie bezpłatnym kursie online "Wywiad i kontrwywiad gospodarczy- alfabet nowoczesnego przedsięboircy" (LINK DO KURSU PODAJĘ POD POSTEM)
      Kurs jest organizowany przez Wyższą Szkołę Biznesu w Ostrowie Świętokrzyskim i prowadzony przez czterech znakomitych fachowców, kurs ma formę webinaru na platformie Navoica, ma 60 godzin i jest podzielony na 10modułów (każdy zakończony testem),jest bardzo ciekawy i obejmuje między innymi takie zagadnienia jak legalne pozyskiwanie informacji o konkurencji,analiza otoczenia konkurencji,osłona kontrwywiadowcza przedsiębiorstwa, pozyskiwanie i analiza informacji wywiadowczych i wiele innych ciekawych zagadnień. Zapisy online do 12 Sierpnia. Bardzo każdego z Was zachęcam bo naprawdę warto skorzystać z takiej okazji. Pozdrawiam!  
       
      https://navoica.pl/courses/course-v1:WSBiP+WSBiP_06+2022_1/about?fbclid=IwAR0wanA7tGPB1UfA2NyLiUfw4WusTDIZgkF06vpks9iZC5PmaskuCoC2J0c
    • By Dworzanin.Herzoga
      Artykuł na:
       
      https://www.dw.com/en/germany-woman-sentenced-for-poking-holes-in-partners-condoms/a-61689670
       
      To pierwszy tego typu wyrok w DE z tego co piszą.
       
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.