Skocz do zawartości

Wyjście z dziewczyną z Tinder do kina


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, poznałem na Tinder fajną dziewczynę, studentka 1 roku, 2 lata młodsza ode mnie, atrakcyjność myślę, że mocne 7/10 lub nawet 8/10. W pierwszej wiadomości zaprosiłem ją do kina na co ona bez wahania się zgodziła - wiem, że wg. niektórych to kiepskie miejsce na pierwszą randkę, ale ja naprawdę chciałem zobaczyć ten film, a był ostatni dzień jak grali. Poza tym pomyślałem, że w razie wystawki przynajmniej zaliczę sobie kino. 

 

Spotkaliśmy się pół godziny wcześniej i pogadaliśmy sobie trochę przy szybkiej kawie. Rozmowa się kleiła, później poszliśmy jeszcze się przejść, bo została chwila do seansu, panna sama zbliżyła się do mnie i wsadziła mi rękę pod ramię. Ogólnie w trakcie seansu często szeptała mi coś do ucha, po seansie też trochę pogadaliśmy i z racji, że było późno i żal mi się jej zrobiło to zaproponowałem, że podwiozę ją do domu aby nie marzła, bo strasznie pizgało. W aucie też jeszcze chwilę pogadaliśmy, dziewczyna wzięła mój telefon i wpisała mi się do kontaktów i na fb, na pożegnanie buziak w policzek. Na koniec jak już dojechałem do domu to napisała mi jeszcze, że dziękuje i było jej miło. Ja odbiłem komplement.

 

Od tego czasu minęło kilka dni, następnego dnia zagaiłem jedną rozmowę i całkiem się fajnie kleiła, choć w końcu widziałem, że temat się wypalił albo panna była zajęta, bo zrobiło się późno (23:00) Jak na razie nic się nie odzywam, od spotkania minęły 3 dni. Nic się nie odzywać i czekać aż sama się zainteresuje czy może w połowie tygodnia o sobie przypomnieć i ją gdzieś wyciągnąć? Staram się uczyć na własnych błędach i korzystać z rad zamieszczonych na forum, dlatego nie chce się narzucać, aby nie być odebrany jako desperat. Dziewczyna mi się podoba i naprawdę chciałbym się z nią spotkać, ale jeśli nie będzie z jej strony zainteresowania na takim samym poziomie, to nie będę tego ciągnął. Na kolejnej randce chciałem ją wyciągnąć na coś do jedzenia no i też przełamać lody i pocałować ją w usta. Co powiecie na tą sytuacje? Dobrze to rozgrywam jak na razie? Plan dobry, czy coś zmienić? Chciałbym poznać opinię starszych stażem, gdyż moje doświadczenie w temacie randkowania jest znikome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uderz do niej, z k konkretem, że wtedy i wtedy wybierasz się tu i tu (daj jej że 3 dni do przodu) i będzie ci miło jeśli będzie ci towarzyszyć. Nie pytaj kiedy ma czas, tylko rzuć termin. Jeśli jej zależy, to ona dostosuje swój kalendarz do ciebie. (O ile to nie pogrzeb to wiekszość rzeczy są się przełożyć).

Edytowane przez bzgqdn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko konkrety. Nie rozpisuj się na żadne tematy - jesteś zajęty np pracą.

Piszesz, żeby się umówić.

Rozmawiasz i eskalujesz na spotkaniu.

 

To nie chodzi koniecznie o "czas", tylko o ilość.

 

Jakbym w młodości tyle nie pisał, to się umawiał....to bym pewnie miał z 30 dzieci ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, newonce napisał:

gdyż moje doświadczenie w temacie randkowania jest znikome.

Świat zapierdala A powoli STYGNIE Ci lala.

Żadne kino/bary/Tatry bież dupę do chaty.

....jeśli odmówi to będzie widać czemu.

Jak przytaknie to działać.

Bawiąc się w harcerza wpadniesz w pokrzywy.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, newonce napisał:

żal mi się jej zrobiło

 

Już przegrałeś. Bo Ci się emocjone włączyło.

 

Panna o takich parametrach ma takich, którzy w żalu wąchają jej perfumę w swoim szalu. Wszak ona nie jest taka jak inne. 

Jej wyjątkowość sprawiła, że w zamian za darmowe pójście do kina ...

 

2 godziny temu, newonce napisał:

dziewczyna wzięła mój telefon i wpisała mi się do kontaktów i na fb

 

Wyczyn nie lada... 

 

ps. kto wybrzydza, ten nie rucha. Więc po co czekasz? :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Tornado napisał:

Żadne kino/bary/Tatry bież dupę do chaty.

 

ja akurat nie mam jej gdzie zabrać, bo mieszkam z rodzicami, za to ona mieszka sama, w sensie wynajmuje z koleżanką, ale ma swój pokój.

 

14 minut temu, GriTo napisał:

Panna o takich parametrach ma takich, którzy w żalu wąchają jej perfumę w swoim szalu. Wszak ona nie jest taka jak inne. 

Jej wyjątkowość sprawiła, że w zamian za darmowe pójście do kina ...

 

To nie było darmowe wyjście do kina, każdy sobie sam bilety kupił

 

14 minut temu, GriTo napisał:

Już przegrałeś. Bo Ci się emocjone włączyło.

 

 

Sorry, ale chyba trochę przeginacie. Myślę, że to nic złego akurat - dzięki temu wydłużyła nam się randka

 

32 minuty temu, Tornado napisał:

Świat zapierdala A powoli STYGNIE Ci lala.

 

No właśnie nie wiem, wydaje mi się, że wpraszanie się do niej na kwadrat na drugim czy trzecim spotkaniu to trochę wcześnie, zwłaszcza, że mam podejrzenie, że laska nie jest aż tak obeznana w te sporty jak niektóre. Mógłbym spróbować pod pretekstem obejrzenia filmu na netflix i wina, ale trochę się obawiam, że może być za wcześnie i odbierze mnie jak jakiegoś napaleńca. Jaki scenariusz na kolejne spotkania? Bo planowałem ją wziąć do fajnej restauracji, gdzie można byłoby pogadać, tylko właśnie nie wiem co potem, bo jeszcze zimno i nawet spacer za bardzo nie wchodzi w grę. Wprosić się do niej? Albo zaproponować wcześniej, że po wbijamy do niej na netflix?

Edytowane przez newonce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisz że chcesz się spotkać, konkretnie podaj miejsce i czas. Jak jej nie będzie pasowało podaj inny termin. Jeśli będzie się migać od spotkania lub zdawkowo Ci odpowiadać to znaczy, że nie jest zainteresowana i wtedy przestań się odzywać i next. 
Jak się umówisz to druga randka gdzieś picie/jedzenie lub w plenerze, ale trzecia ma być u Ciebie lub u niej i wtedy atakujesz.

Na spotkaniu flirt plus eskalacja dotyku. Ona ma głównie gadać, Ty słuchać.

3 minuty temu, newonce napisał:

 

(…)  jeszcze zimno i nawet spacer za bardzo nie wchodzi w grę. Wprosić się do niej? Albo zaproponować wcześniej, że po wbijamy do niej na netflix?

Odprowadź ją na kwadrat i na miejscu powiedz że zmarzłeś i zaproponuj, że wystąpisz „na herbatę”.

Nie proponuj co będzie po, ma wyjść że to spontan.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, newonce napisał:

Cześć, poznałem na Tinder fajną dziewczynę, studentka 1 roku, 2 lata młodsza ode mnie, atrakcyjność myślę, że mocne 7/10 lub nawet 8/10.

 

Przeszacowujesz możliwości p0lek gdzie przeważnie atrakcyjność jest na poziomie 3-6/10 SMV.

Siódemki czy ósemki to koło lepszych graczy się kręcą czyli topki kilku procent. 

 

2 godziny temu, newonce napisał:

W pierwszej wiadomości zaprosiłem ją do kina na co ona bez wahania się zgodziła - wiem, że wg. niektórych to kiepskie miejsce na pierwszą randkę

 

Zapraszasz kobietę z tindera do kina?

Przecież tinder to aplikacja do szybkich ustawek na seks i tamtejsze szony z przebiegami jak niemieckie passaty tylko do tego się nadają.

Co do randek pierwsza powinna być taka byś nie tracił na to pieniędzy i max trwająca 60 minut.

 

2 godziny temu, newonce napisał:

Spotkaliśmy się pół godziny wcześniej i pogadaliśmy sobie trochę przy szybkiej kawie

 

3 godziny temu, newonce napisał:

po seansie też trochę pogadaliśmy i z racji, że było późno i żal mi się jej zrobiło to zaproponowałem, że podwiozę ją do domu aby nie marzła, bo strasznie pizgało. W aucie też jeszcze chwilę pogadaliśmy,

 

3 godziny temu, newonce napisał:

na pożegnanie buziak w policzek.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Na koniec jak już dojechałem do domu to napisała mi jeszcze, że dziękuje i było jej miło. Ja odbiłem komplement.

 

Widzę zbroja dalej lśni.

Buziak w policzek, nic nieznaczące rozmowy, brak reakcji w stronę eskalacji dotyku, konkretnych czynów z kobietą, oglądanie filmu i twoje biało rycerskie reakcje doprowadziły do tego,

że kobieta sklasyfikowała cię jako przyjaciela do spędzania miło czasu za co dostałeś potwierdzenie w postaci słów dziękuję było miło.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Od tego czasu minęło kilka dni, następnego dnia zagaiłem jedną rozmowę i całkiem się fajnie kleiła, choć w końcu widziałem, że temat się wypalił albo panna była zajęta, bo zrobiło się późno (23:00)

 

Od kilku dni się nie odzywa, ty dalej zagajasz, inwestujesz, zależy tobie a ona dalej nic.

Wiesz co to znaczy BRAK ZAINTERESOWANIA.

Zainteresowana kobieta zawsze miała by czas, sama dawała by coś od siebie, chciała by przebywać w twoim towarzystwie, odzywała by się często i pytała kiedy znowu się spotkacie czy zapraszała na spotkanie.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Nic się nie odzywać i czekać aż sama się zainteresuje czy może w połowie tygodnia o sobie przypomnieć i ją gdzieś wyciągnąć?

 

Olej ją.

Nie jest tobą zainteresowana.

Prawdopodobnie liczyła na szybki numerek, ale ty nic nie zrobiłeś w tym kierunku do tego w bezpieczny sposób prowadziłeś rozmowę, relacje czym pokazałeś kobiecie słabość.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Staram się uczyć na własnych błędach i korzystać z rad zamieszczonych na forum, dlatego nie chce się narzucać, aby nie być odebrany jako desperat.

 

Długa droga przed tobą, ucz się, zdobywaj wiedzę o naturze kobiet, jak działa, kim jest i czego chce kobieta.

Wyzbyj się biało rycerskich gestów, zachowań, reakcji bo to nieatrakcyjne dla kobiet.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Dobrze to rozgrywam jak na razie?

 

Koncertowo to spaprałeś.

 

3 godziny temu, newonce napisał:

Na kolejnej randce chciałem ją wyciągnąć na coś do jedzenia no i też przełamać lody i pocałować ją w usta.

 

Jeżeli od początku kobieta jest niezainteresowana, nie dotyka, nie daje podtekstów, nie śmieje się jak głupia, nie interesuje się twoim życiem, sama nie pomaga

czy nie przejmuje inicjatywy kiedy trzeba to już później choćbyś stosował najlepsze techniki podrywu nic się nie zadzieje.

Kobiecie wystarczy kilka sekund by wyłapać z twojego wyglądu, zachowania, reakcji, głosu czy jesteś silny facet czy słaby.

A jak wiesz kobiety kochają siłę a słabością gardzą.

 

Dzisiaj młody padawanie życia grę w związki z kobietami zaczynasz od poziomu hard.

Relacje damsko-męskie na tyle są popsute, że kobiety mają awers do mężczyzn, do tego absurdalne, wygórowane wymagania i celowanie w top kilku procent mężczyzn.

 

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iceman84PL zażyłem czerwoną pigułkę i wiem jaka jest prawdziwa natura relacji damsko-męskich, ale, wybacz, natomiast Tobie ta pigułka chyba przeżarła mózg. Nie chce mi się odnosić do tego co napisałeś, ale dodam jedynie, że w międzyczasie dziewczyna sama z siebie do mnie napisała, popisaliśmy trochę z zaangażowaniem z jej strony i ustawiliśmy się na drugą randkę pod koniec przyszłego tygodnia (wcześniej nie mogła)

 

Z Twojej wypowiedzi jedynie rozważę czy nie wprosić się do niej na spontanie po odprowadzeniu jej do domu, czy może zaczekać z tym lepiej do trzeciej randki i zaproponować wcześniej, że wpadnę na netflix. Nie ukrywam, że ta pierwsza opcja moim zdaniem jest kiepska, bo może dziewczyna nie spodziewała się gości i ma np. bajzel w pokoju przez co czułaby się niekomfortowo. Wolałbym ją uprzedzić i umówić się na osobny dzień, a jak odmówi no to trudno i tak jak piszą bracia NEXT.

 

To co ty piszesz to przegięcie pały w drugą stronę i zupełny brak jakiegokolwiek szacunku dla kobiet. Są jakie są, mają swoje wady, no ale bez przesady. Brzmisz jak seksualny frustrat, wybacz mi to określenie, ale tak to dla mnie wygląda

Edytowane przez newonce
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@newonce

Dosłownie biały rycerz pełną gębą😆

Tak usprawiedliwiaj sobie.

Z takim podejściem to ty kobiety nie zdobędziesz, ale to twoje życie rób co chcesz.

Jak dostaniesz masę zlewek od kobiet to się nauczysz.

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mordeczko @newonce sprawa jest prosta i dobrze się zapowiada.

Jak laska jest ładna to honorowo nie odezwie się pierwsza. 

Zaproponuj że do niej wpadniesz jutro wieczorkiem i oglądnięcie coś fajnego bo masz dobry film który Ci poleciła kolezanka albo pójdziecie na spacer. Oczywiście na spacer będzie za zimno więc pójdziesz do niej 😈

Weź wino bo jesteś gentelmen i pomyślałeś że będzie wam się miłej rozmawiać. 

 

W punktach to będzie tak. 

0. Nastawienie pełen luz ale cel jest jeden 😈 pamiętamy o celu. Jeśli Ci odmówi bo powie ze się nie znacie to dobrze a jeśli nie odmówi to jeszcze lepiej xD

1. Pilnuj żeby mieć dobry kontakt wzrokowy. Patrz jej od czasu do czasu głęboko w oczy i lekki uśmiech. 

2. Dotykaj jej jak się nadazą okazja, oczywiście buziak na dzień dobry (w policzek co najmniej). Muśnij ja po karku, po rączce czy po biodrze np. Przechodząc koło niej. Kark to najbardziej erogenne strefa do której masz dostęp w ubraniu. 

3. Mów niskim głosem powoli i na luzie, zmieniaj tematy, nie zawieszaj się na żadnym zbyt długo. Pytaj o różne rzeczy ale po jej odpowiedzi powiedz jak Ty masz (lubisz lasagne? - ja też itd). Daj się jej poznać ale nie przesadzaj z gadaniem o sobie. Na początek o czymś przyjemnym planach na wakacje, ulubionej kuchni, filmie itp. 

4. Pilnuj żeby alkohol był spożywany, nalej do lampki więcej niż pół, i jak widzisz że się kończy to wielka dolewka 😂😂

5. Gdy już zaczniecie oglądać to ja obejmij i przytul, później buziaczki, macanki i co tam wymyślisz. Zawsze pomaga delikatne głaskanie po karku. Niby takie niewinne, działa na każdą bez wyjątku. Jak będzie uciekać czy coś to znak że zaczyna jej się za bardzo podobać i nie chce wyjść na łatwą. 

6. Pamiętaj sam fakt że już u niej jesteś znaczy że jest poważnie zainteresowana nie spierdol tego. 

 

Nalezy się 600zl. Powodzenia 😁😎

 

 

 

 

Edytowane przez Gixer
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo rozkminiasz na samym początku, jak ci się podoba i zachowywała się ok to idź za Ciosem i zaproś ją po ponownie. One jeszcze bardziej się boją odezwać do faceta niż my z tymi kalkulacjami. Mówię o normalnych a nie karynach blacharach co zwęszyły hajs. Jak się umowicie kilka razy i wszystko będzie ok to wtedy będziesz patrzył na jej zaangażowanie w budowanie relacji, będzie jej wtedy łatwiej samej nawiązywać kontakt. Jak nie to trudno 🤷

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, newonce napisał:

@Iceman84PL zażyłem czerwoną pigułkę i wiem jaka jest prawdziwa natura relacji damsko-męskich (...)

Wygląda na to, że ta pigułka się dobrze nie wchłonęła, ponieważ zaraz potem piszesz tak:

 

20 godzin temu, newonce napisał:

Z Twojej wypowiedzi jedynie rozważę czy nie wprosić się do niej na spontanie po odprowadzeniu jej do domu, czy może zaczekać z tym lepiej do trzeciej randki i zaproponować wcześniej, że wpadnę na netflix. Nie ukrywam, że ta pierwsza opcja moim zdaniem jest kiepska, bo może dziewczyna nie spodziewała się gości i ma np. bajzel w pokoju przez co czułaby się niekomfortowo. Wolałbym ją uprzedzić i umówić się na osobny dzień, a jak odmówi no to trudno i tak jak piszą bracia NEXT.

 

Ty sam sobie racjonalizujesz dlaczego masz czegoś nie zrobić. Bo dziewczyna może się spodziewa gości, a może się nie spodziewa, a może będzie u cioci na imieninach, a może koło jej łóżka leżą jej tygodniowe gacie i ma syf w domu.

CO CIĘ TO OBCHODZI?

Chcesz żeby Cię zaprosiła do siebie to zorganizuj to. Jeśli nie będzie jej odpowiadało to Ci powie. Natomiast jeśli będzie zainteresowana to zaprosi Cię mimo syfu, przeprosi że nie posprzątała lub ogarnie na szybko. Czym Ty się przejmujesz?

Jakie ja pierdolniki w mieszkaniach u kobiet widziałem to nie masz pojęcia. Myślisz, że któraś się przejęła, coś powiedziała? Wyjebane. Seksy były? Były. Także ten...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, nihilus napisał:

Ty sam sobie racjonalizujesz dlaczego masz czegoś nie zrobić. Bo dziewczyna może się spodziewa gości, a może się nie spodziewa, a może będzie u cioci na imieninach, a może koło jej łóżka leżą jej tygodniowe gacie i ma syf w domu.

To swoją drogą też wiele mówi o niej. Jeśli będzie u niej perfekcyjnie wysprzątane, to znaczy że planowała wizytę.

Taki klasyk "jak rozbierasz dziewczynę i stanik pasuje do kompletu do majtek to ty jesteś podrywany" :)

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.03.2022 o 18:37, newonce napisał:

Cześć, poznałem na Tinder fajną dziewczynę, studentka 1 roku, 2 lata młodsza ode mnie, atrakcyjność myślę, że mocne 7/10 lub nawet 8/10. W pierwszej wiadomości zaprosiłem ją do kina na co ona bez wahania się zgodziła - wiem, że wg. niektórych to kiepskie miejsce na pierwszą randkę, ale ja naprawdę chciałem zobaczyć ten film, a był ostatni dzień jak grali. Poza tym pomyślałem, że w razie wystawki przynajmniej zaliczę sobie kino. 

 

Spotkaliśmy się pół godziny wcześniej i pogadaliśmy sobie trochę przy szybkiej kawie. Rozmowa się kleiła, później poszliśmy jeszcze się przejść, bo została chwila do seansu, panna sama zbliżyła się do mnie i wsadziła mi rękę pod ramię. Ogólnie w trakcie seansu często szeptała mi coś do ucha, po seansie też trochę pogadaliśmy i z racji, że było późno i żal mi się jej zrobiło to zaproponowałem, że podwiozę ją do domu aby nie marzła, bo strasznie pizgało. W aucie też jeszcze chwilę pogadaliśmy, dziewczyna wzięła mój telefon i wpisała mi się do kontaktów i na fb, na pożegnanie buziak w policzek. Na koniec jak już dojechałem do domu to napisała mi jeszcze, że dziękuje i było jej miło. Ja odbiłem komplement.

 

Od tego czasu minęło kilka dni, następnego dnia zagaiłem jedną rozmowę i całkiem się fajnie kleiła, choć w końcu widziałem, że temat się wypalił albo panna była zajęta, bo zrobiło się późno (23:00) Jak na razie nic się nie odzywam, od spotkania minęły 3 dni. Nic się nie odzywać i czekać aż sama się zainteresuje czy może w połowie tygodnia o sobie przypomnieć i ją gdzieś wyciągnąć? Staram się uczyć na własnych błędach i korzystać z rad zamieszczonych na forum, dlatego nie chce się narzucać, aby nie być odebrany jako desperat. Dziewczyna mi się podoba i naprawdę chciałbym się z nią spotkać, ale jeśli nie będzie z jej strony zainteresowania na takim samym poziomie, to nie będę tego ciągnął. Na kolejnej randce chciałem ją wyciągnąć na coś do jedzenia no i też przełamać lody i pocałować ją w usta. Co powiecie na tą sytuacje? Dobrze to rozgrywam jak na razie? Plan dobry, czy coś zmienić? Chciałbym poznać opinię starszych stażem, gdyż moje doświadczenie w temacie randkowania jest znikome.

Newonce nie rób żadnych założeń, rób to co uważasz za własciwe w danym momencie. Jeśli będziesz się nadmiernie spinał to dziewczyna to wyczuje. Staraj się być maksymalnie naturalny.

P.S. Miło po kilku dniach nieobecności czytać takie wpisy. Powodzenia z dziewczynami i pamiętaj nie ta to inne a Ty po prostu oswajaj sie, poprawiaj umiejętności interpersonalne, słuchaj, daj sobie i pani przestrzeń. Nie ma jednej odpowiedzi kiedy pierwszy buziak a kiedy kolejne. Będzie co ma być- już wygrałeś że się spotykasz i przełamałeś swoje obawy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.