Skocz do zawartości

Wojska Obrony Terytorialnej


VasKes

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus. Ja o mały włos nie wstąpiłem do WOT, po prostu stwierdziłem że ten kraj rządzony przez tych skurwysynów jest nie warty funta kłaków, ale to już inna historia. 

 

Może sprecyzuj dlaczego chcesz wystąpić i co chcesz osiągnąć?

  • Like 2
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co powoli zbieram opinię na ten tamat. Taka mała prośba jak ktoś ma coś do powiedzenia na ten temat to zapraszam. Komentarze w stylu "Pierdole to, to głupota, nie będę tam wstępował bo rząd, polityka czy coś tam, mam to w dupie a każdy kto chce zostać terytorialsem to debi" nic nie wnoszą do dyskusji więc proszę je sobie darować. Dziękuję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skurwiele uwalą wszystkie sensowne projekty, a później każą ci latać z karabinem po lasach i polach jak półgłupkowi. Gdzie jest kurwa obrona przeciwlotnicza? Jak się to ogarnie można robić cokolwiek innego, bez tego wszelkie próby oporu to tylko mnożenie ofiar. Jakoś nie staje mi na myśl o uczynieniu z każdego miasta twierdzy, a z każdego lasu punktu wypadowego partyzantki. Wystarczy popatrzeć jaki rozpierdol zrobili kacapy na wschodzie Ukrainy. A wiedzcie, że u nas będą dużo brutalniejsi, bo nas nie lubią i nie mamy wspólnego języka, a Ukraińców uważają za bratni naród. 

 

Żądajmy od polityków, żeby coś robili, a nie tylko liczyli, że Polacy jak zawsze poniosą ofiarę. Nie mamy demografii na wykrwawiającą wojnę. Zobaczcie na Ukrainę, kobiety im spierdoliły na zachód, zostaną same chłopy na gruzach. Przecież ich kobiety nie wrócą do tego gruzowiska. 

 

Ukraina, według Wolskiego, ma 10 razy lepszą obronę plot oraz 4 razy lepszą obronę ppanc niż najjaśniejsza. 

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekka piechota (którą jest WOT) na polu walki jest mięsem armatnim pierwszego sortu. Obecnie WOT ma lepsze wyposażenie osobiste niż wojsko zawodowe. Goretexy, karabinki GROT, etc. ale samych środków walki jest mało. Ostatnio słuchałem gościa który zajmuje się szkoleniem WOT i mówi że na cały batalion (ok 500 - 700 żołnierzy) przypada 1 nowoczesny środek ppanc. (najprawdopodobniej 1 wyrzutnia javelin). 

 

Pójście do wojska to jest zobowiązanie. Jeśli złożysz przysięgę to ona zobowiązuje, a państwo w chwili próby się o ciebie upomni (otrzymasz kartę mobilizacyjną i w razie W masz 10-24 godzin na stawienie się w podanym punkcie). 

 

Moja rada. Dobrze to przemyśl. Ja bym się zastanowił nad służba przygotowawczą na twoim miejscu. W przypadku mobilizacji idziesz na front z falą rezerwistów (większe szanse na przeżycie). Jak się spodoba to zostaniesz, jak nie to odejdziesz bo to służba ochotnicza. Bajki o glorii i chwale polecam schować w kieszeń bo to wszystko bzdury. Wojna to będzie rzeźnia. 

 

Jeśli już coś wartościowego wynieść ze służby wojkowej to dyscyplinę, większe ogarnięcie, i obsługa broni ewentualnie strzelanie, ale wszystko tak naprawdę będzie zależeć jak to będzie wyglądać na miejscu. 

 

Są plusy, i minusy służby wojskowej. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@VasKes nie żebym narzekał czy coś, bo nie na chęciach samych się skończyło. Ściągnąłem aplikację OTrening i trenowałem wg niej, dwa razy ukończyłem ćwiczenia. 

Nauczyłem się stopni wojskowych, trenowałem strzelanie, wiatrówki, strzelnica i pistolety 9mm, AK47 itd. 

 

Dlatego zapytałem po co i co chcesz osiągnąć? Kręci Cię wojsko, to Twoja pasja? Idź!

ALE jeśli działasz pod wpływem impulsu z racji wojny na Ukrainie, to radzę się mocno zastanowić...

 

Napisz sobie wszystkie ale to wszystkie plusy i minusy takiej służby, i na tej podstawie podejmij decyzję. 

 

Jak Brat wyżej zauważył, możesz iść na miesięczną służbę przygotowawczą, sam miałem taki plan dopuki nie straciłem wiary w życie w PL i nadziei że będzie kiedyś normalnie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh o WOT za dużo nie powiem, z resztą sam aktualnie w wojsku już nie jestem, odszedłem kiedy kształtowała się ta struktura (WOT). Jednak chłopacy którzy pisali wyżej, powiedzieli dużo racji. Pplot w Polsce nie istnieje, to jest mięso armatnie, wyszkolenie słabe, dowództwo też kiepskie, chociaż lepsze to niż nic i jakąś wiedzę się nabywa. 

 

Osobiście? 

 

Nie poszedłbym. Jak już to albo na poważnie, czyli WP albo się w to nie bawić. Mi przeszkadzała głupizna. W wojsku nie możesz być spostrzegawczy, inteligentny, indywidualny, to jest jedno wielkie podporządkowanie co jest równoznaczne bardzo często z tym, że dowodzi tobą debil a ty musisz wykonywać jego idiotyczne rozkazy, choćby skały srały. 

Edytowane przez Jonash
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jonash napisał:

@manygguhowodzi tobą debil a ty musisz wykonywać jego idiotyczne rozkazy choćby skały srały. 

Potocznie w sferze mundurowej nazywamy to "Betonem". Będziesz wykonywał coś bez jakiegokolwiek sensu, nawet Twój przełożony nie będzie widział w tym logiki - ale to formacja zhierarchizowana i robi się tak od dziesiątek lat, więc nie wyłamiesz się. 

 

Sam jestem policjantem i mimo, że przeniesienie do WP dałoby mi o wiele większe profity finansowe, to nie mam zamiaru się ruszać. 

 

Beton, niekompetencja, jedynie fajne godziny pracy. 

 

Zależy co Tobą kieruję idąc do WOT ale generalnie mimo, że nasza formacja nie jest czasami lepsza, to łach jest darty wprost proporcjonalnie do ASG. To takie "wojsko". 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, VasKes napisał:

komentarze w stylu "nie będę tam wstępował bo rząd, polityka czy coś tam, mam to w dupie" nic nie wnoszą do dyskusji więc proszę je sobie darować.

Właśnie wnoszą. Pokazują m.in. stosunek społeczeństwa do wot, a więc autorytet (lub jego brak) służb mundurowych.

Jako osoba, która zna kilku wotowców i śledzi z umiarkowanym zainteresowaniem rozwój wot, ujmę rzecz krótko - idea słuszna, wykonanie chujowe.

Jeżeli ciągnie cię do mundurówki, to warto rozważyć wot jako wstęp do służby zawodowej. Niemniej jednak ta formacja potrzebuje gruntownej reformy, bo na tę chwilę trudno traktować poważnie koncept wojska szkolącego się raz w miesiącu.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Trevor napisał:

Obecnie WOT ma lepsze wyposażenie osobiste niż wojsko zawodowe.

 

9 godzin temu, Dodarek napisał:

kobiety im spierdoliły na zachód

zolnierz-do-dziewczyny-nad-glowa_2021-02

 

10 minut temu, zychu napisał:

Pokazują m.in. stosunek społeczeństwa do wot, a więc autorytet (lub jego brak) służb mundurowych.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Dodarek napisał:

kobiety im spierdoliły na zachód, zostaną same chłopy na gruzach.

Akurat Ukrainki siedzą w Polsce, na zachód wcale się nie wybierają - z różnych przyczyn, ale przede wszystkim dlatego, że u nas jest liczna diaspora ukraińska, no i większość uchodźców zamierza wrócić po wojnie do siebie.

I co w tym dziwnego, że uciekły? Ty byś swoją trzymał na miejscu, czy wsadził do pociągu?

 

@Egregor Zeta, nie rozumiem.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie służę w WOT ani nie znam nikogo kto służy. Ponoć w tym roku mają być zwiększone nakłady na MON. Więc pewnie się polepszy w kwestii szkoleniowej. 

Godzinę temu, Zgredek napisał:

Będziesz wykonywał coś bez jakiegokolwiek sensu, nawet Twój przełożony nie będzie widział w tym logiki - ale to formacja zhierarchizowana i robi się tak od dziesiątek lat, więc nie wyłamiesz się. 

I to ma uzasadnienie. Dyscyplina to podstawa. Rozkaz może być debilny, a może nie. A może będzie debilny z Twojego punktu widzenia ale ogólnie będzie dobrym posunięciem. (Można tak powiedzieć choćby o poświęceniu Stalingradu by Ewald von Kleist mógł się wycofać) 

 

Bez dyscypliny nie byłoby Imperium Romanum, bez dyscypliny szwajcarscy pikinierzy by nie wygrali żadnej bitwy. Bez dyscypliny Anglicy by przegrali pod Agincourt i pod Waterloo. 

 

A i tak się ciesz że jest jak jest. 100 lat temu za niesubordynacje karano plutonem egzekucyjnym. I to w armii brytyjskiej. 200 lat temu mogłeś być zdzielony kijem. Wszak walka wtedy polegała na strzelaniu salwami. Na wahanie się, rozterki nie było miejsca. 

Jeszcze jedno. Walcząc za ojczyznę walczy się za skurwysynów z ulubionego pubu, warzywniaka, siłowni, szpitala. Za ludzi z naszego najbliższego otoczenia. Za dziedzictwo, za historie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Libertyn napisał:

Bez dyscypliny nie byłoby

trzeciej Rzeszy i KL Auschwitz, bo malarz ze świtą nie pojechałby sam łapać polskich gojów. 

 

30 minut temu, Libertyn napisał:

Walcząc za ojczyznę

Tak, pierwszy bym poszedł walczyć za ojczyznę. Ale teraz to nie ojczyzna, tylko neokomuna. Walczyłbyś za PRL albo generalną gubernię? Dla mnie popispslsld czy Putin to są tylko wilki bijące się o smaczną, polską kość.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, trek said:

Podobno dużo zależy od tego gdzie się trafi, może być zajebiście, a może być chujoza. Jak to w wp.  Formacja ma potencjał, ale czy jest z czego brać?

Formacja u samych swoich podstaw ma błędne założenia. Ni to obrona cywilna, ni to wojsko. Ni to piechota, ni to rezerwa. Ni pies ni wydra. 

 

Do WOT-u się cała masa trepów ewakuowała, bo kasa lepsza, a robota lżejsza. 

 

No i clue jest takie, że Maciora tworząc WOT przekierował mnóstwo kasy z regularnego wojska na jego szkodę. O czystkach i rozpieprzeniu struktur nie wspomnę. I ten rozpiżdż do dziś jest. 

 

Wartość bojowa WOT-u w obecnym kształcie oscyluje gdzieś pomiedzy żadna, a bardzo niska. 

 

Pytanie czy stać nas na zabawę w prawie-wojsko?

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, VasKes napisał:

"Pierdole to, to głupota, nie będę tam wstępował bo rząd, polityka czy coś tam, mam to w dupie a każdy kto chce zostać terytorialsem to debi"

Z ust mi to wyjąłeś.

 

Śmiało idź, ale potem nie kołuj zwolnień jak większość WOTowców których znam gdy pod dupą zacznie się palić :D

 

Dla mnie idiotą jest każdy kto przykłada rękę do tego systemu, Ty chcesz stawać w jego obronie. Co mam Ci powiedzieć? 

W polskim wojsku jest beton i zacofanie, obronić to się możemy przed wybrzeżem kości słoniowej najwyżej.

 

Za dużo holywoodu i call of duty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Imiennik napisał:

Dla mnie idiotą jest każdy kto przykłada rękę do tego systemu

Nie koniecznie. Chciałem być w OT ze względu na obronę cywilną, pomoc swoim ludziom na swoim terytorium. Lata temu była u nas powódź stulecia, zdarzały się wypadki albo zaginięcia. Sam mając motocykl ADV mógłbym pomóc w poszukiwaniach jako żołnierz OT albo pomagałbym przy wałach, cokolwiek. 

 

Popatrz na to w ten sposób: my mamy swoje lata i staż na Forum, ale młodzi 18-25 lat z dobrej woli mogą iść na OT, niestety karty jakie dostaliśmy do gry zwanej życiem na mapie pt Polska sa fatalne. 

 

Więc może nie idioci, ale młodzi, nie świadomi. Z resztą się zgadzam. Decyzję podjąłem gdzież na początku roku, to jak traktują nas, a Ukraińców tylko potwierdziło słuszność decyzji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DOHC napisał:

Więc może nie idioci, ale młodzi, nie świadomi.

Brak świadomości to też idiotyzm.

 

Większość instytucji w Polsce działa na zasadzie 20% zrobię dobrze a 80% spieprzę, nie mówiąc o tym że większość jest zbędna.

 

No wojsko jako takie jest potrzebne, ale nasza formacja to biurokratyczna patologia, jak dobrze pamiętam połowa wojskowych to biurwy i biurowce. To z założenia jest nieefektywne.

 

Dlaczego w razie wojny mam na nich liczyć? Szczerze to już lepiej pojedynczo tych naszych żołnierzy wyłapać, zabrać im broń i radzić sobie samemu, szanse nawet większe bo tak to będą skupieni na chronieniu własnej dupy, taką mamy moc bojową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, DOHC napisał:

trzeciej Rzeszy i KL Auschwitz, bo malarz ze świtą nie pojechałby sam łapać polskich gojów. 

 

Tak, pierwszy bym poszedł walczyć za ojczyznę. Ale teraz to nie ojczyzna, tylko neokomuna. Walczyłbyś za PRL albo generalną gubernię? Dla mnie popispslsld czy Putin to są tylko wilki bijące się o smaczną, polską kość.

Cały świat to neokomuna. W Rosji są też większe podatki. W PRL czy Generalnej Gubernii bym nie miał wyboru. Jakby mnie wzięli do woja w Guberni to bym mógł skończyć gdzieś na Kamczatce. Z drugiej strony w armii KuK mógłbym służyć gdzieś nad Adriatykiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie przebywam za granicą i z tego co widzę, to jedna z lepszych decyzji w życiu. Bardzo chcę wrócić, ale co rusz to nowe kwiatki sprawiają, że opadają ręce i wizja ta staje się coraz mniej realna. Interesuję się wojskowością, historią, strategią, taktyką i obserwuję to co się dzieje. Z moich obserwacji wynika, że nie jest dobrze. 

Sam też myślałem o tym by wstąpić do jednej z formacji umundurowanych. Z racji wieku wojsko raczej odpada (mam 36 lat) ale w Policji pewnie by mnie chcieli. Tam biorą każdego kto ma odbicie w lustrze. Na drugim biegunie jest to że może przyjść dzień, że nie tylko wojsku nie będzie przeszkadzało moje 36lat, ale nawet mnie zmuszą do wstąpienia w swoje szeregi. Bardzo obawiam się tego dnia, a to że może nastąpić stało się o wiele bardziej realne niż kiedykolwie wcześniej.

 

- Na ten moment nie widzę siebie w żadnej formacji ze względu głównie na zabetonowanie tychże i strach o to, że gdy wróg najedzie to będę w tym kraju uwięziony i muszony do oddania życia za... właśnie za co? Na ten moment wygląda na to że za nic.

- Obronność to bardzo poważna sprawa. Wiemy jakie jaja z narodu robią sobie nasi rządzący w sprawach typu "służba" zdrowia czy podatki. To przy założeniu, że w wojsku jest zaledwie 30% tej patologii to marnie to wygląda. Ja bym nie chciał umierać nawet za świetnie zorganizowaną ojczyznę w świetnie zorganizowanej armii. Ale u nas nawet sam minister obrony mówił, że umrzeć za ojczyznę to największy honor. I ja osobiście nie wątpię że to poświęcenie na które oni są gotowi- życie szeregowych żołnierzy. 

- Wróg wjedzie ciężkim sprzętem i uzyska panowanie w powietrzu. A te wociaki... Kurde ja znam tych chłopaków.. 30kg nadwagi, szlugi, myślą że wojna to mem... 

- Gdy już wróg zajmie Ukrainę, to zyskujemy całą wschodnią granicę z nim. Może najechać skąd chce. Dodatkowo może jeszcze od morza. Tym bardziej, że z tego co wiem to tam jesteśmy jeszcze bardziej niechronieni niż mamy niechronione niebo. Polska jest dużo mniejsza od Ukrainy, dodatkowo mamy w porównaniu z UA świetne drogi- mówcie co chcecie. Ja jeździłem samochodem po Ukrainie to wiem co mówię. Nie mamy  takich przeszkód terenowych, nie mamy bagien- bagna Polesia otrzymały Ukraina i Białoruś.

 

Reasumując. Dziś to nie tylko nie wstępował bym do żadnej polskiej formacji, ale nawet wolę trzymać się z dala od Polski. Wrócić? Bardzo chętnie. Tylko pokażcie drodzy rządzący, że jest sens. jest do czego. Że mamy armię, która będzie w stanie odeprzeć atak wroga a nie- gdy tylko kurz bitewny Ukrainy opadnie, to u nas znowu się zacznie kumbaja, lewakowanie i pierydolenie że żadna wojna nam nie grozi, że teraz to się w cyberprzestrzeni odbywa i dronami się lata. A tam kijów kacapskie bydlaki wyburzają. Faszyzm sobie w kraju odtwarzają. Kto zna historię wie dokąd to prowadzi.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOT to przedszkole z weekendowym szkoleniem z całym szacunkiem dla pasjonatów militariów i ochotników czujących potrzebę zrobienia czegoś dla Polski i obywateli.

To są formacje lekkiej piechoty co prawda z nowoczesnym sprzętem, ale jak przyjdzie co do czego to będą mięsem armatnim i nikt po nich nie zapłacze.

Jak na poważnie chcesz się bawić w pomaganie i służenie obywatelom to tylko WP i Policja bo ludzi z powołania w takich strukturach trzeba.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.