Skocz do zawartości

Jak myślisz tak masz ?


nesq

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem wyjadacze, 

 

 

Naszła mnie niezła rozkmina, na poziomie duchowym :) 

 

kilka faktów na dziś 

 

1) Przyjeżdzają paszynki, ból dupy polek, zejdą z tonu etc.

2) Relacje damsko-męskie w ujęciu fizycznym, gdzie dobrze jest jak kobieta niższa, chudsza, młodsza... 

 

Ja w te dwa punkty ostatnio szczerze uwierzyłem i z takim nastawieniem zainstalowałem sobie badoo, tindera... efekt ? No Legancko, że to ja mam komfort odwołać spotkanie, które jest drugie czy trzecie - coś w stylu obracanie talerzami Rollo.

 

I tak, z premedytacją umawiam się, z niższymi o pół głowy, a nalepiej o całą głowe z  laskami i idzie bardzo łatwo. Fizyka is king. Szkoda tylko, że na badoo nie można wyszukiwać np. do 55kg no ale dobra, trzeba zdać się na zdjęcia o ile są aktualne. Generalnie wniosek jeden to DOMINACJA FIZYCZNA i żadne tam pierdololo o równości.... 

 

 

Dla kontrastu

Gdy uważałem przez jakiś czas, że polki są do kitu, chcą tylko chada, te topki i zjebany ten rynek matrymonialny, netflix and chill... = NIC MI NIE WYCHODZIŁO... możliwe ze za bardzo sprałem sobie mózg. 

 

 

Pany, jak to jest z tym nastawieniem ? 

 

 

Edytowane przez nesq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ja doszedłem do wniosku, iż taniej i lepiej odwiedzać divy. Ludzie mnie drażnią, nie mam już libido nastolatka (co za ulga!), wolę się zająć sobą. 

 

Jeśli jesteś młody i zbierasz doświadczenia to tylko Ci przyklasnę, mężczyzna poznaje siebie podczas działania więc dzisiaj i zbieraj doświadczenia. Nawet jeśli pani Ci się na miejscu nie spodoba do końca, to i tak zbierzesz doświadczenie, zejdzie stres w interakcji itd.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, nesq said:

Pany, jak to jest z tym nastawieniem

 

Moim zdaniem nastawienie jest kluczowe.

 

 

16 minutes ago, nesq said:

 

Dla kontrastu

Gdy uważałem przez jakiś czas, że polki są do kitu, chcą tylko chada, te topki i zjebany ten rynek matrymonialny, netflix and chill... = NIC MI NIE WYCHODZIŁO... możliwe ze za bardzo sprałem sobie mózg

 

 

 

Myślę że tak było. Przyjąłeś postrzeganie świata lansowane przez ciamajdy, piwniczaków , ofiary losu oraz gości uszkodzonych po związkach. Oni lansują łatwe wytłumaczenie swiata - jesteś główny warty, nie da się, kobiety patrzą tylko na top 20% mężczyzn. 

W realu idziesz ulicą i widzisz że part są różne. Czasem mocno średni gość idzie z fajną łaską albo odwrotnie. Ale niedorajdy mówią że się nie da. 

 

Gratuluje zmiany podejścia. 

2 minutes ago, nesq said:

pytanie czy moje myśli wywierają wpływ na rzeczywistość (moją) 

 

Nie tylko myśli ale nawet wypowiadane słowa. Nie chce mi się szukać teraz linków do badań ale są takie co pokazują, że sukces zależy od tego jak myślisz i co mówisz. 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RealLife napisał:

W realu idziesz ulicą i widzisz że part są różne. Czasem mocno średni gość idzie z fajną łaską albo odwrotnie. Ale niedorajdy mówią że się nie da. 

 

Perfecto

Edytowane przez nesq
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się chce to się da. Miej na uwadze że jak zmajstrujesz dziecko z Ukrainką to tam jest przyjęte że chłopak będzie gieroj a dziewczynka Polka. Jak znów zaczną rezać Lachów to chłopak z zimna krwią utnie Ci łeb. Więc pamiętaj o zabezpieczeniu. 

Ps. Przepraszam że wrzuciłem wątek historyczny ale niech bracia mają świadomość. Seks z Ukrainkami zaraz będzie powszechny. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Fury King napisał:

Jak się chce to się da. Miej na uwadze że jak zmajstrujesz dziecko z Ukrainką to tam jest przyjęte że chłopak będzie gieroj a dziewczynka Polka. Jak znów zaczną rezać Lachów to chłopak z zimna krwią utnie Ci łeb. Więc pamiętaj o zabezpieczeniu. 

Ps. Przepraszam że wrzuciłem wątek historyczny ale niech bracia mają świadomość. Seks z Ukrainkami zaraz będzie powszechny. 

 

No jedna z nich jest ukrainką, ale spolszczoną od kilku lat więc komunikacja ok,  tylko teraz wjechała ciekawa polka...która czuje oddech ukraiński na plecach........ i tak średnio mi się chcę z tą ukrą już umawiać ...hehehe if you know what i mean 😅

 

 

 

 

Edytowane przez nesq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nesq napisał:

 

I tak, z premedytacją umawiam się, z niższymi o pół głowy, a nalepiej o całą głowe z  laskami i idzie bardzo łatwo.

 

4 godziny temu, nesq napisał:

DOMINACJA FIZYCZNA

 

Psychologia ewolucyjna mój drogi.

Owszem nastawienie się liczy ale tylko troszkę abyś głupot nie wygadywał.

 

4 godziny temu, nesq napisał:

a nalepiej o całą głowe z  laskami

A to te laski ile mają cm? Jakieś kurczaki małe.😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, nesq napisał:

Pany, jak to jest z tym nastawieniem ?

Moje nastawienie można streścić dwoma słowami: totalna wyjebka.

 

Odkąd postanowiłem, że nie będę wchodził w związki i że kobieta czy związek z nią nie jest celem mojego życia, owo moje życie stało się prostsze, łatwiejsze, lżejsze, jakbym pozbył się totalnie jakiego balastu czy kamienia u nogi. Moje relacje z kobietami są tylko i wyłącznie na stopie koleżeńskiej i to nie ze wszystkimi, moje koleżanki muszą naprawdę coś sobą reprezentować i mieć coś więcej do powiedzenia niż jakieś utarte medialnie, schematyczne gówno, które akurat jest w modzie. Być może też takie osoby do siebie przyciągam swoją postawą i oczekiwaniami, swój do swego ciągnie.

 

Wszelkie próby zainteresowania czy wysyłane sygnały olewam lub gaszę. Zresztą one wyczuwają, że nie ze mną te numery i nie dam się wykorzystać, zresztą nie pomagam im w wielu sprawach, są przecież silniejsze i lepsze od nas, więc niech radzą sobie same, a nie zgrywają niepełnosprawne i niepełnosprytne bidulki.

 

Prawda jest taka, że one marzą o czadach, ale nie dla psa kiełbasa. Ilu tych czadów tak naprawdę chodzi po tym świecie? To jest znikomy procent i nie każdej przypadnie w udziale rozłożenie nóg przed takim gościem. To jak z szejkiem z Arabii, one mogą jedynie spotkać w swoim życiu szejka z pewnego baru z fast foodem. To jest takie zwykłe babskie pierdolenie, więc zostają same na starość i cierpią wieczorami obwiniając nas panów, a nie swoje kosmiczne wymagania. Muszą je obniżyć, aby być z kimś. Zresztą gdyby faktycznie teorie o szczękach i czadach były jedynie słuszne, to większość z nas nigdy by w związki nie weszła i nie zaruchała. Ja sam czadem z wyglądu nie jestem i brakuje mi troszkę do 180 cm. wzrostu.

 

Jestem bardzo ciekawy jak to teraz będzie wyglądało ze strony pań, jak tu tyle ukraińskich kobiet się pojawiło? Polska to taki lepszy świat dla nich, ale niestety rząd robi wszystko, aby uchodźcy mieli tu tak samo, jak nie lepiej, od nas Polaków. Więc wkracza na rynek tzw. kapitan państwo i rozdaje socjal, a ten socjal to niestety przyjmie postać mężczyzny w ich miemaniu. Niestety będzie to wszystko jak zwykle na koszt polskiego podatnika, czyli głównie mężczyzny. Należy pamiętać, że Ukrainka tak jak Polka jest kobietą i ma dokładnie wgrane te same mechanizmy zachowania i postępowania. Także owe słynne z rynku pracy sparafrazowane powiedzenie: jak się nie podoba, mam kilka Ukrainek na twoje miejsce może być jedynie chwilowe.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krugerrand napisał:

Odkąd postanowiłem, że nie będę wchodził w związki i że kobieta czy związek z nią nie jest celem mojego życia, owo moje życie stało się prostsze, łatwiejsze, lżejsze, jakbym pozbył się totalnie jakiego balastu czy kamienia u nogi. Moje relacje z kobietami są tylko i wyłącznie na stopie koleżeńskiej i to nie ze wszystkimi, moje koleżanki muszą naprawdę coś sobą reprezentować i mieć coś więcej do powiedzenia niż jakieś utarte medialnie, schematyczne gówno, które akurat jest w modzie. Być może też takie osoby do siebie przyciągam swoją postawą i oczekiwaniami, swój do swego ciągnie.

 

Wszelkie próby zainteresowania czy wysyłane sygnały olewam lub gaszę. Zresztą one wyczuwają, że nie ze mną te numery i nie dam się wykorzystać, zresztą nie pomagam im w wielu sprawach, są przecież silniejsze i lepsze od nas, więc niech radzą sobie same, a nie zgrywają niepełnosprawne i niepełnosprytne bidulki.


Tak samo teraz postępuję. Głowa spokojna jak nigdy, luz życiowy, robię co chcę.

Jedyne co mam inaczej to nie zamykam się na relacje FWB żeby czasem seks był. Nie wchodzę z kobietami we friendzony bo to bez sensu i zawsze kończy się tak samo, tj. wyłudzaniem przysług przez panie.
 

Co do meritum, @nesq dla niższych pań jesteś widocznie bardziej atrakcyjny, dlatego idzie łatwiej. Tak samo to działa ze starszymi.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Fury King napisał:

Seks z Ukrainkami zaraz będzie powszechny. 

Byłem ostatnio w miejscowej biedronce , dużo Ukrainek przechadzających się między Polkami i Półkami , co najlepsze , Ukrainki obczajają Turopa i efekt rywalizacji działa , nagle nieszczęśliwe Polki obrót o 180 stopni , w głupiej biedronce obczajają Polskich chłopaków , zaczęły działać jak psy ogrodnika 😎

 

 

Wydaje mi się , że jak Light Chady takie jak ja w ostatnich latach nie były za bardzo zauważane , tak przez przyjazd kobiet z za wschodu znowu wejdą na jakiś czas do łask. Chcąc nie chcąc nie każda Ukrainka będzie szukać Gieroja , biologii też nie oszukają. 

 

 

3 dni temu napisała do mnie dama , którą tam kiedyś olałem przez mózg księżniczki, wiadomość na FB :

Hej jesteś jutro wolny ? Taki dwuznaczny , żart blondynki hihi.

 

 

Budzą się Polki , nie będzie z czego przebierać wśród mężczyzn  , ładne Chady, też wybiorą ładne Ukrainki zamiast średnich Polek.

Edytowane przez Turop
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nesq napisał:

34 lata, kilka lat na forum, kilka związków za sobą ale teraz mam wybór i brak ciśnienia bo uwierzyłem w pewne rzeczy... pytanie czy moje myśli wywierają wpływ na rzeczywistość (moją) 

Poczytaj o prawie założenia i  Neville Goddard.

W skrócie jeśli coś założysz i będziesz w tym trwał z wiarą, to dostaniesz. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak jakaś ex albo laska do której kiedyś startowaliście nagle się odezwie bo boją się napływu ukrainek to żeby jeszcze bardziej zagotować nasze księżniczki odpiszcie coś w stylu "nie mam jutro czasu na spotkanie, umówiłem się z Svietłaną (tu wstaw jakieś Ukraińskie imię). Nawet jak to bujda to nie zaszkodzi uświadomić p0lki że nie są jedyne.

  • Like 2
  • Haha 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BlacKnight napisał:

@nesqI to na tinderach czy na badoo tylko? 

Jaka skuteczność mistrzu?

 

Nie powiem robisz wszystko żebym z piwnicy wyszedł.

 

2 z badoo, 1 tinder , inną olałem, bo jedna z nich z chaty mi wyjść nie chciała... bo w sumie fajnie było. Mam trochę łatwiej bo mieszkam w dużym mieście. 

 

@DOHC jestem po lekturze Vadima Zelanda, w sumie praktycznie wszystkie tomy, wziąłem sobie do serca, może tam jest klucz sam nie wiem ale czuję się spoko :)

 

 

3 godziny temu, yrl napisał:

Panowie jak jakaś ex albo laska do której kiedyś startowaliście nagle się odezwie bo boją się napływu ukrainek to żeby jeszcze bardziej zagotować nasze księżniczki odpiszcie coś w stylu "nie mam jutro czasu na spotkanie, umówiłem się z Svietłaną (tu wstaw jakieś Ukraińskie imię). Nawet jak to bujda to nie zaszkodzi uświadomić p0lki że nie są jedyne.

 

Kombo to jakbyś do ukrainki powiedział, że na jej miejsce masz 10 innych ukrainek. Normalnie memy z Januszem biznesu xD

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Krugerrand napisał:

Prawda jest taka, że one marzą o czadach, ale nie dla psa kiełbasa. Ilu tych czadów tak naprawdę chodzi po tym świecie? To jest znikomy procent i nie każdej przypadnie w udziale rozłożenie nóg przed takim gościem.

No tak, ale wiesz... można poruchać i być tym chadem w 30%,40%,50 %,100% dla niej w tej obecnej chwili ...bo jak wkręcimy sobie, że one się ruchają tylko z Chadami YYYY.....to z innymi tylko z... litości lub braku laku ? przecież to rodzi kompleksy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, nesq napisał:

czy moje myśli wywierają wpływ na rzeczywistość (moją) 

 

19 godzin temu, RealLife napisał:

Nie tylko myśli ale nawet wypowiadane słowa. Nie chce mi się szukać teraz linków do badań ale są takie co pokazują, że sukces zależy od tego jak myślisz i co mówisz. 

 

10 godzin temu, józekk napisał:

Poczytaj o prawie założenia i  Neville Goddard.

W skrócie jeśli coś założysz i będziesz w tym trwał z wiarą, to dostaniesz. 

 

7 godzin temu, DOHC napisał:

Nastawienie działa, ale większość ludzi nie potrafi , niego korzystać prawidłowo. 

 

Co z sytuacją, gdy np ktoś z rodziny, rodzice, żona ma wobec nas inne plany i je w jakiś sposób afirmuje?

 

Pytam bo mam pewne przebłyski, że ktoś (wiadomo kto;)) mnie "podświadomie blokuje" w osiągnięciu pewnego celu.

A może tylko chcę zwalić na kogoś winę za swoją nieporadność?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, nesq napisał:

No tak, ale wiesz... można poruchać i być tym chadem w 30%,40%,50 %,100% dla niej w tej obecnej chwili ...bo jak wkręcimy sobie, że one się ruchają tylko z Chadami YYYY.....to z innymi tylko z... litości lub braku laku ? przecież to rodzi kompleksy....

Dla mnie jest to zero-jedynkowe: albo jesteś chadem, albo nie. To jak z ciążą, albo jest kobieta w ciąży albo nie, nie można być w ciąży w np. 50%. Jak wspomniałem wyżej chadem nie jestem mam "tylko" 176 cm. wzrostu, a jednak w związkach byłem, spotykałem się z paniami, jakieś doświadczenie mam. Zasada: kto wybrzydza ten nie rucha działa w relacjach damsko-męskich w obu kierunkach. Zobacz sam, że panie, które celują tylko i wyłącznie w topkę albo zdecydowanie wyżej niż one same się prezentują nie uprawiają seksu, są nieszczęśliwe, chyba że obniżą swoje wymagania do swojej półki. Ja sam w przeszłości też chciałem mieć same najlepsze modelki, ale wiedziałem, że to nierealne, że muszę obniżyć swoje wymagania i zostawić to w sferze tylko i wyłącznie marzeń i skoncentrować się na tych paniach, które są dostępne i próbować je poderwać lub też odpowiednio odczytać ich sygnały i starać się tego nie spieprzyć. I udawało się. Kiedyś przy okazji gadałem na ten temat ze swoją byłą i ona mi powiedziała wprost, że jest ze mną dlatego, że ją poderwałem, miałem gadane i potrafiłem ją czymś tam zainteresować oraz miałem poczucie humoru. Także gadane, pewność siebie, dystans do siebie i poczucie humoru spowodowało, że sobie poruchałem. Nie mam z tego powodu i nigdy nie miałem kompleksów. Zawsze byłem z paniami, które mi się fizycznie podobały. Marzenia kontra rzeczywistość 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brat Jan napisał:

 

Co z sytuacją, gdy np ktoś z rodziny, rodzice, żona ma wobec nas inne plany i je w jakiś sposób afirmuje?

Dobre pytanie, sam nie analizowałem w podobny sposób. 

 

Przykładowo: mąż i żona chcą jechać na wakacje, jedno do miasta A drugie do miasta B. Raczej oczywistym jest, że osoba bardziej zdeterminowana dopnie swego, zwłaszcza jeśli ma atut typu swoje auto. 

 

Każdy ma marzenia, prawda? Ale co się zrobiło, aby te marzenia zrealizować? Większość ludzi niewiele robi, a warto zacząć od małych kroków i plan realizować, czytać, edukować się i rozwijać.

 

Najbardziej przełomowy fakt w moim życiu: parę lat temu jechałem na saksy, nie miałem ani pieniędzy, ani prawa jazdy. Oglądałem motocykl, który bardzo mi się podobał, obiecałem sobie, że go kupię.

Niemal rok później już stał u mnie w garażu, dokładnie ten model motocykla. Przez ten czas zdałem prawo jazdy, kupiłem uwaga - inny, tańszy motocykl, a gdy się silnik rozpadł na kawałki, miałem środki i okazję sięgnąć po swoje marzenie. 

 

Poza tym nawet Marek mówił o tym, że modlitwa dziękczynna działa, ważne żeby stosować odpowiednią formę: dziękować, że już masz a nie myśleć "kiedyś będę miał", "chcę mieć pieniądze" - wtedy będziesz "chciał" a nie miał.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Co z sytuacją, gdy np ktoś z rodziny, rodzice, żona ma wobec nas inne plany i je w jakiś sposób afirmuje?

Tylko Ty jesteś bogiem swojej rzeczywistości.

 

Oznacza to, że tylko TY decydujesz o swoim losie, obce osoby nie mają/nie mogą wpływać na twoje założenia.

 

Każdy ma jakby swój mikro świat, taką indywidualną bańkę, w której jest królem/bogiem. Mało tego to jak postrzegasz konkretne osoby, te osoby będą się tak przejawiać.

 

Kwestia wolnej woli -w twoim świecie masz ją tylko TY, inni reagują na twoje założenia o nich.

 

Jeśli dopuścisz/założysz, że inni wpływają, na Ciebie dasz im, tym samym przyzwolenie na to.

 

Załóż sobie, że wszystko działa na Twoją korzyść. Proste i uniwersalne założenie, a zmienia wszystko.

 

 

 

25 minut temu, DOHC napisał:

Przykładowo: mąż i żona chcą jechać na wakacje, jedno do miasta A drugie do miasta B. Raczej oczywistym jest, że osoba bardziej zdeterminowana dopnie swego, zwłaszcza jeśli ma atut typu swoje auto. 

 

25 minut temu, DOHC napisał:

Przykładowo: mąż i żona chcą jechać na wakacje, jedno do miasta A drugie do miasta B. Raczej oczywistym jest, że osoba bardziej zdeterminowana dopnie swego, zwłaszcza jeśli ma atut typu swoje auto. 

 

Nie. 

Pojadą i tu i tu. Albo każdy w swoim świecie (bańce) pojedzie, gdzie chce. Teoria wieloświatów z fizyki kwantowej.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.