Dziecko mode włączony

[Majlooo]

W dniu 29.03.2022 o 21:19, nihilus napisał:

Słuchaj siebie.

Dokładnie. 

Ja kiedyś chciałem mieć dzieci/wesele i inne takie, potem rozpadł się związek z dziewczyną "za którą bym dał sobie rekę uciąć" i już czułem, że z tym for ever to tak różnie bywa. 

Potem bawiłem też dziecko siostry i poczułem co nieco co to znaczy mieć dziecko, jego pierwsze dwa lata. 

Wtedy to wraz z wiekiem niechęć wzrastała mimo nacisku otoczenia, świadomość świata wzrasta, a w tej chwili już ten temat odpadł kompletnie, zwróciłem siłę i energię na siebie i moje potrzeby.

Także potwierdzam, słuchać siebie i tak działać, za dużo żałuję, żeby nie podpisać się pod tym "ręcami i nogami"

[Gościu]

Musisz wiedzieć, że Polska jest krajem bandyckim, gdzie porywa się dzieci, rzuca fałszywe oskarżenia o przemoc i kradnie majątek.

 

Termin "małżeństwo" wykreśl ze słownika, bo to jest totalny szit dzięki ustawom z ostatnich lat (podobnie "wspólne zamieszkiwanie u Ciebie").

Dopóki nie zostanie wywalczona obowiązkowa opieka naprzemienna, nie warto również mieć dziecka.

 

[Veneziano]

W dniu 29.03.2022 o 17:04, Lupus napisał:

Oboje pochodzimy z tradycyjnych rodzin, w których tzw nieślubne dzieci się nie rodziły, więc raczej jeśli dzieci to wcześniej ślub.

O słodka naiwnośći. Jeżeli byłbyś moim największym wrogiem to wtedy doradza Ci ślub. Konsekwencje decyzji o ślubie mogą sprawić, że nawet w cyrku się nie zasmiejesz. Cyrk to będzie Twoje życie.

 

Posluchaj kogos komu odkręcabnue konsekwencji ślubu przyprawiło siwych włosów. O innych objawach jak uporczywy świąd całego ciała na tle nerwow wstyd wspominać. Wychodzę powoli z tego.

 

Po co Ci ten papier? Co to zmieni? Postawię Ci pod ścianę dwójkę dzieci. Czy rozpoznasz które jest nie ślubne?

Powiem Ci co zmieni ten papierek. Przy cwanej manipulatorce utracisz cała sprawczność w domu, a co już z tym się wiąże to całe to forum dawno opisało.

 

Masz dziecko bez ślubu to w wypadku rozstania sprawa w SR o ustanowienie opieki, alimentów itp. 

 

Masz ślub to w przewazajacej ilości przypadków rozstania zostanie poprzedzone rozciągnięte w czasie kampania prowokacji by Cię sprowokować u nagrać. Później 2 letnia kampania rozwodowa z próbą udowodnienia z twojej winy i perspektywa dożywotnie alimentacji zdrowej świni. Mówisz stać mnie na alimenty. A co? Nie? Jeżeli w okresie takiej alimentacji doznasz niezdolności do pracy to staniesz się bezdomny. 

[PyrMen]

Żeby nie było za parę lat.. 

 

Próbowaliśmy. 

[von.hayek]

https://www.facebook.com/ZalujeRodzicielstwa/

 

 

 

[Veneziano]

3 godziny temu, von.hayek napisał:

https://www.facebook.com/ZalujeRodzicielstwa/

 

 

 

A: Panie! Moje dziecko umiera! 

B: Co Cię dziwi? Czyż nie rodzilaś śmiertelnika?