Skocz do zawartości

wrotycz

Rekomendowane odpowiedzi

Inflacja - (gwałtowny) wzrost podaży pieniądza powodujący, podążający za nim, wzrost cen.
Od inflatio (łac. puchnąć, nadymać).

 

inflation-def.png

 

 

Ostatnio, ta definicja, która obowiązuje od zdefinionwania tego terminu, czyt. ponad sto lat, została, w sposób "niezauważalny" zmieniona, a raczej zamieniona na wzrost cen. No cóż, inflacja to nie wzrost cen. Wzrost cen to wzrost cen, nazwa mówi sama za siebie. Wzrost cen jest, miedzi innymi, spowodowany inflacja ale nią nie jest.

 

 

Inflacja ma inną definicję, a została zmieniona, żeby ukryć prawdziwą przyczynę i prawdziwe skutki inflacji. "Nieznana" przyczyna oznacza jednocześnie "nieznany" sposób zapobiegania i kółko się zamyka.

 

A przyczyna jest prosta - rosnące wydatki państwa. To rząd i jego polityka pieniężna jest odpowiedzialny za inflację i jej wszystkie, jak najbardziej negatywne skutki. Nie widać tego tylko dlatego, że efekty inflacji nie są natychmiastowe tylko odłożone w czasie.

 

Inflation-and-Money-Supply-per-annum.png

(Proszę zauważyć, że wzrost cen w skutek inflacji /cpi-inflation/ jest przesunięty w czasie o około 18 miesięcy)

 

I gwałtowny wzrost podaży pieniądza powoduje "stymulację" wydatków, wszyscy zarabiają więcej, wydają więcej, i są zadowoleni. Do czasu. Do czasu gdy wzrost płac powoduje wzrost kosztów dla producentów, którzy są zmuszeni podnieść ceny żeby związać koniec z końcem, rosnące ceny powodują spadek popytu, i jeszcze głębszy spadek przychodów, a co za tym idzie i zysków producentów. Konsumenci też są niezadowolenia bo pomimo chwilowego wzrostu ich wartości nabywczej, po wzroście cen ta wartość nie tylko nie wróciła do poprzedniego poziomu a spadła. Wszyscy na tym stracili. W takim razie dlaczego w ogóle powodować inflację skoro wszyscy na tym tracą? No bo nie wszyscy tracą. Zyskuje rząd, i rządowi pracownicy, których przybyło, którym wzrosły płace, oraz bank centralny i banki w ogóle bo więcej pustych pieniędzy to większe zyski bez kosztów (Skoro nie ma kosztów wytworzenia pieniądza to mniejsze koszty). Czyli jednak jest, czy raczej są beneficjenci inflacji i to oni są za nią odpowiedzialni, to oni na tym zarabiają, kosztem konsumentów i producentów.

 

Czy jest na to lekarstwo. Jest! Tylko nikt go nie chce przyjąć. To jak z alkoholikiem. Inflacja, znaczy alkohol w krótkim okresie polepsza samopoczucie, przyjemne skutki przychodzą wpierw, bolesne skutki, w postaci kaca, przychodzą następnego dnia. Odstawienie alkoholu też jest bolesne, ale też tylko tymczasowo - po przejściu początkowego pragnienia i równie bolesnych skutków odstawienia, przychodzi wyleczenie. Sęk w tym, że w przypadku leczenia, nieprzyjemne skutki uboczne przychodzą pierwsze i jako nieprzyjemne są niepożądane ich nikt nie lubi. Zwłaszcza rząd, który, wraz ze swoimi pracownikami dostanie po tyłku najmocniej.

 

Niestety nie mamy alternatywy. Znaczy mamy - możemy się zamienić w republikę Wajmarską czy też bliższą nam czasowo Wenezuelę. Wybór należy do nas.

 

Wykład profesora Miltona Friedmana na temat inflacji:

 

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 17
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O fałszywej definicji inflacji.

 

 

Powód, dla którego rząd zmienił definicję inflacji jest prosty - nazywając wzrost cen inflacją rząd może ukryć co i kto spowodował inflację. Co więcej, może obwiniać każdego, kto podnosi ceny - chciwych kapitalistów, opec, spekulantów, chińczyków, ruskich, ...

 

Definicja mówi jasno że inflacja powoduje wzrost cen ale jest to nadmierny wzrost podaży pieniądza i to ten wzrost powoduje wzrost cen.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz coś mi nie pasuje z tym Twoim wykresem: M2.

 

Poniżej  dane z NBPu, a w zasadzie wszystkie rządy stosują tę samą, ciągłą i hiperboliczną pompę odsysającą jedwabnika z jego pracy, poprzez dodatkowy podatek liniowy zwany inflacją:

Przykładowo na przestrzeni ostatnich 20 lat:

949434fe949d3.png

 

Skrajnie upraszczając - objebali nas przez 20 lat z prawie 2 bln zł. co daje circa po 55k PLN ekstra podatku na jedwabnika. Nawet tego srającego w pieluchę. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Urok pieniądza FIAT.

Ale żaden demokratyczny polityk.

Ani żadna opcja polityczne z niego nie zrezygnuje.

Bo straci władzę i lewar.

Skończy się. Crypto i dexy to dopiero raczkująca technologia a rządy już są obsrane bo widzą czym to się skończy. Niestety potrzeba na to czasu, może będzie dane nam jeszcze to zobaczyć za naszego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rnext said:

coś mi nie pasuje z tym Twoim wykresem: M2.

 

Znaczy co konkretnie? Bo "coś" to jest bardzo szeroki termin.

 

--

 

1 hour ago, eknm2005 said:

To jest majstersztyk - wytłumaczenie, czemu inflacja jest dobra 

 

Dobra dla bankierów i dla rządu.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minutes ago, wrotycz said:

Znaczy co konkretnie? Bo "coś" to jest bardzo szeroki termin.

Ale że mam pokazać różnice między hiperbolą a jakimś przebiegiem funkcji (czasami) malejącej?

Chyba że chodzi Ci tylko o przykład przesunięcia czasowego pomiędzy pompą a skokiem CPI?

 

33 minutes ago, DOHC said:

Inflacja w bajce, może nawet najbardziej zatwardziali pisowcy zrozumieją:

Nie zrozumieją, jak to socjaliści. Ale też inna sprawa, że to nie jest tak do końca istotą "inflacji". Istotą inflacji jest KRADZIEŻ przez namaszczonych do fałszowania "pieniędzy" uczestników rynku, podczas gdy pozostali, mają wierzyć, że fałszerze są elementem rynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rnext said:

Ale że mam pokazać różnice między hiperbolą a jakimś przebiegiem funkcji

 

Wykres pochodzi z badania "Disaggregate Analysis of Broad Money and Outlook of Key Monetary Aggregates" i obrazuje  wzrost wskaźnika cen (cpi-inflation, niebieski) i podaż pieniądza (money supply, czerwony) w funkcji czasu.

Widać wyraźnie, że wskaźnik cen spóźnia się za podąża pieniądza o ok 18±6 miesięcy. Widać to wyraźnie na zmianie kierunku zmian, czyt.w dołku albo na górce. Np. w '99 zaczął się wzrost podaży pieniądza a w '00 zaczął się wzrost cen; w '00 zaczął się spadek podaży i skutkował  spadkiem  cen w '01; w '01 zaczął się wzrost podaży i skutkował wzrostem cen w '03, itd.

 

O jakiej "hiperboli" mówisz to nie wiem.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 hours ago, wrotycz said:

O jakiej "hiperboli" mówisz to nie wiem.

Krzywa M2/3 zawsze przechodzi w hiperbolę, co jest ściśle związane ze średnio circa 30 letnim cyklem życia walut.

 

A CPI za marzec już mamy oficjalnie 11%

Dla przypomnienia - słowa turbo-experta: "Spadek inflacji na początku 2022 roku będzie bardzo wyraźny". Jacek Sasin.

Młoty pneumatyczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minutes ago, Rnext said:

Krzywa M2/3 zawsze przechodzi w hiperbolę, co jest ściśle związane ze średnio circa 30 letnim cyklem życia walut.

 

Podaj jakieś źródło do poczytania to możemy podyskutować.

 

44 minutes ago, Rnext said:

CPI za marzec już mamy oficjalnie 11%

 

A gdzie ja powiedziałem, że to jest polska "inflacja" na tym wykresie?

Zresztą opis osi po angielsku i tytuł artykułu sugerują, że amerykańska.

 

--

Przy okazji, 11% rocznie czy miesięcznie?

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.03.2022 o 14:12, wrotycz napisał:

To jest wzrost cen spowodowany inflacją. Inflacja ta nastąpiła ok. 18 miesięcy wcześniej.

 

A kryzys już jest tylko jego skutki dopiero nadchodzą.

 

 

Jak można tak manipulować statystykami. Inflacja zaczęła się 10 lat temu, kiedy rządziła Platforma Obywatelska. Dzięki PiSowi udało się ją przyhamować i dlatego mamy w tej chwili najniższa w całej Europie! Co jednak napsuli przez 8lat nie naprawi się samo, wymaga do dekad pracy kilku pokoleń

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piter_1982 czym ty p13rdolish? Raz, że to jest temat ogólny, związany, i owszem z dzisiejszą sytuacją, ale dotyczący inflacji a nie inflacji wygenerowanej przez neo-sanację z PiSu. A dwa to, a w zasadzie raz, to inflacja to nie jest wzrost cen. To jest nadmierna podaż pieniądza.

Jak tego nie rozumiesz, to albo obejrzyj cytowane filmy, albo przeczytaj cytowaną definicję ze słownika albo przestań szerzyć pro-X propagandę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Piter_1982 said:

Jak można tak manipulować statystykami. Inflacja zaczęła się 10 lat temu, kiedy rządziła Platforma Obywatelska. Dzięki PiSowi udało się ją przyhamować i dlatego mamy w tej chwili najniższa w całej Europie! Co jednak napsuli przez 8lat nie naprawi się samo, wymaga do dekad pracy kilku pokoleń

W punkt.

Wina Tuska, co łatwo było przewidzieć.

Na szczęście mamy ludzi w rządzie, którzy mają głowę na karku i z nimi jest szansa, by Polska wreszcie wstała z kolan.

 

@wrotycz

Chyba musisz wrócić do szkoły, by się podszkolić, bo zupełnie nie rozumiesz kontekstu historycznego (a przynajmniej czasowego), o którym toczy się tutaj dyskusja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inflacja, inflejszon, inflated, inflatable...

 

W dniu 31.03.2022 o 13:10, wrotycz napisał:

Od inflatio (łac. puchnąć, nadymać).

 

Można puchnąć, nadymać czasem nawet dymać...

Każdy może mieć swoją podręczną Mariolkę pod poduszką.

 

Z czasem, gdy przychodzi ochota, Ona (Mariolka) się nadmie/wypnie/zegnie,

będzie gotowa dla Ciebie. Kiedykolwiek, gdziekolwiek. Bo tak!

 

 

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grudzień 2022 - inflacja 15%

Zobaczycie :)

 

Chujowy rok na inwestycje jeśli ktoś nie ma doświadczenia i wiedzy. Będziemy jebani z każdej strony, a Glapa i taki Sasin będą się śmieli polakom w twarz w tv.

 

Trzeba zacisnąć zęby i skupić się na poszerzaniu asortymentu cv oraz mądrego gospodarowania flotą na koncie bez nadmiernego rozpierdalania i tak uszczuplonej wypłaty.

 

 

 

Inflacja to nie zjawisko, to ukryty podatek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wrotycz napisał:

@Piter_1982 czym ty p13rdolish? Raz, że to jest temat ogólny, związany, i owszem z dzisiejszą sytuacją, ale dotyczący inflacji a nie inflacji wygenerowanej przez neo-sanację z PiSu. A dwa to, a w zasadzie raz, to inflacja to nie jest wzrost cen. To jest nadmierna podaż pieniądza.

Jak tego nie rozumiesz, to albo obejrzyj cytowane filmy, albo przeczytaj cytowaną definicję ze słownika albo przestań szerzyć pro-X propagandę.

 

To był żart. Myślałem, że to jasne jak "wina Tuska i Uran od Owsiaka". To, że ktoś pomyślał by wziąć to na serio, jest bardzo smutne. Echh jasne, że masz rację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Piter_1982 said:

To był żart. Myślałem, że to jasne jak "wina Tuska i Uran od Owsiaka".

 

Gdzie ty tam widzisz słowo o Owsiaku?

 

No i druga część twojej wypowiedzi sugeruje co innego:

 

3 hours ago, eknm2005 said:

Chyba musisz wrócić do szkoły, by się podszkolić, bo zupełnie nie rozumiesz kontekstu historycznego (a przynajmniej czasowego), o którym toczy się tutaj dyskusja.

 

Z pewnością.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, wrotycz said:

A gdzie ja powiedziałem, że to jest polska "inflacja" na tym wykresie?

Zresztą opis osi po angielsku i tytuł artykułu sugerują, że amerykańska.

Dla wszystkich walut fiat reguły są takie same. Przyrosty M2/3 lecą po hiperboli aż do nieuchronnego końca waluty.

Tu masz masz amerykańską M3:

43477b373d307.png

 

Pomocniczo masz poniżej wykres utraty wartości dolara wyrażoną w uncji złota.

To co kiedyś kosztowało 20$ dziś kosztuje 2k$ a 90% wartości $ utracił w pół wieku.

 

987c0bc0e8eb5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wrotycz napisał:

Gdzie ty tam widzisz słowo o Owsiaku?

 

Kiedyś jakiś polityk przeciwny WOŚP opowiadał, że Owsiak pośredniczył w sprzedaży Uranu. Zarzut o uranie popularny w pewnych kręgach. Dla mnie to przykład bezsensownych wyssanych z palca zarzutów. Coś jak słychać strzały w wykonaniu Macierewicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rnext said:

Dla wszystkich walut fiat reguły są takie same.

 

To nie są hiperbole. Nic dziwnego, że nie wiedziałem o co chodzi.

 

Hiperbola wygląda tak:

 

400px-Hyperbola_one_over_x.svg.png

 

I to mógłby być wykres wartości  waluty wyrażony w jakimś towarze.

 

To co Ty pokazałeś to raczej wygląda na wykres ilości waluty (wyk. 1) i ceny złota w walucie (wyk. 2).

 

A to, że waluty tracą na wartości to skutek inflacji właśnie. Inflacji czyli nadmiernej podaży pieniądza. Pieniądz jest jak gaz - wypełnia całą dostępną przestrzeń. Jeśli go wpompujesz więcej to i tak wypełni wszystko, cały rynek i każda jednostka objętości (czyt. ilości towaru) będzie go zawierać więcej, czyli wzrośnie jego cena. Ilość towaru przez to nie wzrośnie, tylko jego cena.

 

--

 

53 minutes ago, Piter_1982 said:

Kiedyś jakiś polityk przeciwny WOŚP opowiadał, że Owsiak pośredniczył w sprzedaży Uranu.

 

Przeczytaj jeszcze raz ten komentarz i zastanów się co adresat mógł o tym pomyśleć.

 

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.