Skocz do zawartości

Wojsko


Eren Yeager

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia, 

 

w jednym z postów wspomniałem już, że moja rodzina ma tradycje wojskową. Wiadomo, że rozważając swoje mocne i słabe strony, zacząłem myśleć na ten temat i wiem, że mam szansę, by dobrze ustawić się w tym systemie. Obecnie kończę magisterkę i rozważam pójść na studium oficerskie. 

 

Nie ukrywam również, że jest to dla mnie sposób na zdobycie pozycji społecznej oraz powodzenia u naszych Pań, które lecą jedynie na dobre serce i głębokie wnętrze ;)

 

I tutaj moje pytanie: jakie macie doświadczenia z wojska? Jak je oceniacie? Plusy? Minusy?

 

A może jakieś doświadczania ze współpracy z Paniami w tej organizacji? 

 

 

 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójście do wojska to taki Leap of Faith że nikt ci nic nie doradzi. Jeśli myślisz że to dla Ciebie to działaj. To twoje życie, a szczególnie w obecnej sytuacji ja takich rad udzielać nie będę. W wojsku cię sprawdz i się okaże czy się do tego nadajesz czy nie. Jedyne co mam do powiedzienia to to że jesli już się zdecydujesz to dotrwaj do końca szkolenia. Jeśli nie będzie to dla ciebie to odejdź z tarczą. W przyszłości nie będzie żalu do siebie o to. Ja tak zrobiłem, i nie żałuję. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kumpla, który od małego miał pierdolca na punkcie wojska. Koleś 50 kg, a ustawił całą kompanię. I do dzisiaj rozwala system w swojej jednostce. Poznaliśmy się na unitarce. Jego największym marzeniem było puknąć panią porucznik na poligonie w Starze 266. Wojsko trzeba kochać.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, thyr napisał:

Jak nie masz nic wielkiego do stracenia tylko wlasne zycie to polecam szczegolnie teraz jest dobra okazja .

 

Obowiązek obrony Ojczyzny dotyczy każdego mężczyzny. 

 

Godzinę temu, Jorgen Svensson napisał:

Toś se wybrał motywację

 

Dziękuję ;). W tym celu jest ten post, sama motywacja to nie wszystko, jestem ciekawy konstruktywnych opinii. 

 

1 godzinę temu, vodkas85 napisał:

Mam kumpla, który od małego miał pierdolca na punkcie wojska. Koleś 50 kg, a ustawił całą kompanię. I do dzisiaj rozwala system w swojej jednostce. Poznaliśmy się na unitarce. Jego największym marzeniem było puknąć panią porucznik na poligonie w Starze 266. Wojsko trzeba kochać

 

Może kapral Kręgiel?

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Eren Yeager said:

Obowiązek obrony Ojczyzny dotyczy każdego mężczyzny.

 

Zastanów się nad tym co napisałeś. 

 

Nie zgodzę się z tym. Uzasadnij mi dlaczego mam ginąć w imię błędnych decyzji polityków, lub ich zamierzonych działań?

W imię bogoojczyźnianej indoktrynacji?

Podziękuję.

 

Znamy historię sprzed II WŚ i megalomanię sanacji, skłócenie z sąsiadami, machanie szabelką, kupno okrętów za dużych na Bałtyk, które i tak uciekły na zachód i służyły aliantom. 

Obecne zachowanie "naszych" polityków to odtwarzanie tych samych błędów jak kukiełka.

Jakbym oglądał remake filmu z tymi innymi aktorami i trochę innym scenariuszem.

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 2
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eren Yeager Jeżeli myślisz że się w tym odnajdziesz to działaj. Pamiętaj tylko że unitarka i okres szkolenia wygląda zupełnie inaczej niż zawodowa służba, więc nie zniechęcaj się za szybko. Studium oficerskie to złoty strzał, bo miejsc jest bardzo mało a szukają zwykle specjalistów z konkretnym wykształceniem a najlepiej to jak masz ojca generała. 

 

Godzinę temu, thyr napisał:

Jak nie masz nic wielkiego do stracenia tylko wlasne zycie to polecam szczegolnie teraz jest dobra okazja .

 

A nie będąc wojskowym ryzykujesz mniej? I tak będąc mężczyzną w wieku 18-60 w razie W będziesz powołany pod broń, chyba że jesteś niezdolny trwale. W czasie wojny to cywile mają najbardziej przewalone (patrz obecnie Ukraina) a nie wojskowi paradoksalnie. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.04.2022 o 14:51, Eren Yeager napisał:

Nie ukrywam również, że jest to dla mnie sposób na zdobycie pozycji społecznej oraz powodzenia u naszych Pań, które lecą jedynie na dobre serce i głębokie wnętrze ;)

Daj sobie odstrzelić łeb dla iluzorycznego powodzenia u cipek. Piękne.

 

Panie kolego, to szkoda nawet komentować.

 

 

19 minut temu, PrzemAss napisał:

w czasie wojny to cywile mają najbardziej przewalone (patrz obecnie Ukraina) a nie wojskowi paradoksalnie. 

Poczekaj aż zaczną wyciekać dane o zabitych ukr. wojskowych.

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Moriente

22 minuty temu, Moriente napisał:

Nie zgodzę się z tym. Uzasadnij mi dlaczego mam ginąć w imię błędnych decyzji polityków, lub ich zamierzonych działań?

 

Bo inaczej pójdziesz do więzienia, paradoksalnie może będziesz bezpieczniejszy. Przytaczam tylko Konstytucję.

 

Nie dyskutuj z prawem, bo Twoje argumenty, choć słuszne, nie przeważą pieniędzy ludzi władzy. Dura lex, sed lex. 

 

Zamiast się zgadzać czy nie zgadzać, proszę oszczędzać pieniądze i w razie wojny uciekać do Ameryki Południowej. Każdy ma wolną wolę.

 

21 minut temu, PrzemAss napisał:

A nie będąc wojskowym ryzykujesz mniej?

 

W punkt odpowiedź. 

 

17 minut temu, zychu napisał:

Daj sobie odstrzelić łeb dla iluzorycznego powodzenia u cipek. Piękne

 

1. Powodzenie wśród Pań u wojskowych nie jest iluzoryczne. Audycja za mundurem Panny sznurem się kłania.

 

2. No tak, wcale nie obowiązuje Cię konstytucyjny obowiązek bronienia Ojczyzny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, Eren Yeager said:

1. Powodzenie wśród Pań u wojskowych nie jest iluzoryczne. Audycja za mundurem Panny sznurem się kłania.

TO nie lepiej coś ukraść (ale na dużą skalę) - jak złapią, to będziesz badboy'em i każda laska będzie Cię prosić o zrobienie loda, jak nie złapią to w chuj hajsu i wychodzi na to samo.

 

Po co sobie utrudniać życie?

(o czymś takim jak to, że za pomocą specyficznych papierków można miec wiekszość cipek na świecie nawet nie pisnę, bo to łolaboga)

 

22 minutes ago, Eren Yeager said:

 

2. No tak, wcale nie obowiązuje Cię konstytucyjny obowiązek bronienia Ojczyzny. 

Mhm.

Quote

3. Obywatel, któremu przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na odbywanie służby wojskowej, może być obowiązany do służby zastępczej na zasadach określonych w ustawie.

Więc nikt Ci karabinu na siłę w dłonie nie da, zawsze możesz iść obierać ziemniaki czy robić granaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, zychu napisał:

Poczekaj aż zaczną wyciekać dane o zabitych ukr. wojskowych.

 

No jasne że wielu już poległo ale zobacz na przykładzie armii najeźdźcy że głównie giną i dezerterują poborowi a nie zawodowa armia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Moriente napisał:

Nie zgodzę się z tym. Uzasadnij mi dlaczego mam ginąć w imię błędnych decyzji polityków, lub ich zamierzonych działań?

No tak. W sumie. Dlaczego masz mieć cokolwiek na własność? 

 

Przejdź się po domu i pomyśl ile rzeczy nie zapakujesz do samochodu.

 

I wytłumacz sobie dlaczego wolisz by należały do jakiegoś Iwana spod Kemerowa? Bo w razie okupacji to prawo własności zostaje zawieszone. Pojawia się zaś prawo silniejszego. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Libertyn napisał:

 

 

I wytłumacz sobie dlaczego wolisz by należały do jakiegoś Iwana spod Kemerowa? Bo w razie okupacji to prawo własności zostaje zawieszone. Pojawia się zaś prawo silniejszego. 

Juz widze jak wiekszosc poliniakow napier..a sie z pootinowcami o swoje dobra czyli m4 na przeplacony kredyt .Upss ten karton przeciez wciaz jest wlasnoscia banku ( jak i cala erpe ).

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, eknm2005 napisał:

TO nie lepiej coś ukraść (ale na dużą skalę) - jak złapią, to będziesz badboy'em i każda laska będzie Cię prosić o zrobienie loda, jak nie złapią to w chuj hajsu i wychodzi na to samo.

 

To w takim razie proszę nic nie robić, bo nie daj Boże będziesz się bardziej podobał kobietom.

 

25 minut temu, eknm2005 napisał:

Po co sobie utrudniać życie?

 

1. W Polsce nie będzie wojny. Korporacja watykańska buduje w Warszawie Roma Tower, raczej wiedzą co robią.

 

2. A nawet jeśli będzie wojna - ryzyko odstrzału jest odwrotnie proporcjonalne do wysokości stopnia wojskowego. A ja nie idę do terytorialsów. 

 

3. Powody "utrudniania" są w napisane na początku. Ale podam jeszcze raz: pozycja społeczna, możliwość usytuowania się w systemie (możliwość zostania np prokuratorem wojskowym, logistykiem, attache wojskowym, wykładowca), pieniądze, i tak, o Boże, większa sympatia Pań. 

 

25 minut temu, eknm2005 napisał:

Więc nikt Ci karabinu na siłę w dłonie nie da, zawsze możesz iść obierać ziemniaki czy robić granaty.

 

Armia to nie tylko żołnierze.

37 minut temu, thyr napisał:

Sugerujesz zamach stanu ? 

 

Nie będę udzielał odpowiedzi na to pytanie przez internet. 

Edytowane przez Eren Yeager
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, thyr napisał:

Juz widze jak wiekszosc poliniakow napier..a sie z pootinowcami o swoje dobra czyli m4 na przeplacony kredyt .Upss ten karton przeciez wciaz jest wlasnoscia banku ( jak i cala erpe ).

Oddaj mi lodówkę, pralkę, tv :) i przepisz działkę ziemi. Bo takie rzeczy najpewniej stracisz. Ah. Pewnie wkład własny to jakieś grosze. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Moriente said:

Nie zgodzę się z tym. Uzasadnij mi dlaczego mam ginąć w imię błędnych decyzji polityków, lub ich zamierzonych działań?

 

Jest takie powiedzenie "You will stand for something, or die for nothing". Alternatywa to zejście gdzieś daleko stąd w odległym kraju z dala od kraju twoich przodków. Patrzenie na jego ewentualny upadek, tysiące zabitych, ruina i finalnie zniewolenie, albo można próbować przynajmniej to zmienić. I jasne zgadzam się że mamy teraz rząd sabotażystów którzy prawdopodobnie wystawią nas na śmierć, ale nie raz już tak bywało w historii tego nieszczęsnego kraju. Jedyne co Polak może zrobić to walczyć. Przyszłość nigdy nie jest przesądzona - chyba że uciekasz - wtedy zawsze przegrywasz. 

18 minutes ago, Eren Yeager said:

2. A nawet jeśli będzie wojna - ryzyko odstrzału jest odwrotnie proporcjonalne do wysokości stopnia wojskowego. A ja nie idę do terytorialsów. 

 

Nie chcę cie martwić ale jako porucznik/podporucznik będziesz prowadził swój pluton na pierwszej linii. Jak awansujesz to kompanię a potem może batalion (i tu od kompanii wzwyż faktycznie mniejsza szansa na zgon), ale na początku to jesteś nawet bardziej wystawiony na smierć niż szeregowiec (na korzyść szeregowca działa to że idzie w masie więc szanse na przeżycie ma wcale nie małe - zależnie od lokalnej aktywności wroga), a salutowanie oficerowi wystawi Cię na ryzyko smierci czy to trafieniem z drona czy kuli snajperskiej etc. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Trevor napisał:

Nie chcę cie martwić ale jako porucznik/podporucznik będziesz prowadził swój pluton na pierwszej linii.

 

Tak to prawda. Natomiast ryzyko potencjalnego konfliktu na terenie Polski nadal jest małe.  Ale dziękuję za sensowną wypowiedź.

 

9 minut temu, Trevor napisał:

Jest takie powiedzenie "You will stand for something, or die for nothing".

 

W punkt. 

1 godzinę temu, PrzemAss napisał:

jak masz ojca generała. 

 

Ojciec pułkownik, dziadek major.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak rozumiem jesteś młodziutkim chłopakiem więc spróbuję to napisać z taktem i uprzejmością.

 

Jeśli chcesz iść do wojska bo:

1. Jara Cię to i czujesz, że mundurówka to jest to co kochasz

2.  Widzisz w tym stabilną pracę etc.

3. Jesteś patriotą etc.

 

to, choć dla mnie są to rzeczy bardzo dalekie od moich poglądów, jestem w stanie je zrozumieć i dlaczego nie.

 

Natomiast jeśli to jest Twoją główną motywacją:

 

W dniu 8.04.2022 o 14:51, Eren Yeager napisał:

Nie ukrywam również, że jest to dla mnie sposób na zdobycie pozycji społecznej oraz powodzenia u naszych Pań, które lecą jedynie na dobre serce i głębokie wnętrze ;)

 

To dobrze Ci radzę:

1. Wiadro zimnej wody na łeb

2. Bałagan i porooochać aż nie będziesz mógł chodzić...

.... a jak to nie pomoże duży rozbieg i uderzenie głową o ścianę

 

które będzie i tak mniej boleć niż głupota jaką chcesz zrobić.

 

Podsumowując - jeśli robisz to dla siebie - idź i próbuj, żebyś nie żałował, że nie próbowałeś. Jak dla bab - szkoda życia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Widzisz w tym stabilną pracę etc.

 

Stabilna praca, pieniądze, dobra emerytura, pozycja społeczna, przydział mieszkaniowy. 

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Jak dla bab - szkoda życia.

Na tym forum widzę temat kobiet jest tabu. Bo zaraz jak coś ktoś robi: sport, zdobywanie hajsu, zdobywanie pozycji społecznej, pieniędzy i dodaje sympatię Pań - czyli to że będą milsze - to już jest wrzask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.