Skocz do zawartości

Zaraza, wojna, głód, czyli zabawy globalniaków ludzkim życiem


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Rnext napisał:

Wiem, że na początku poborowi stanowili bodaj 80%

 

Oj bardzo nieładnie, znowu bardzo nieładnie się zachowujesz. Przecież sam putin wielokrotnie zapewniał, że "w specjalnej operacji wojskowej poborowych niet". Nawet nakazał wszczęcie śledztwa, czy się tam przypadkiem przez rozgardiasz jakiś poborowy nie zaplątał. Czyżbyś zarzucał pućce, że w żywe oczy kłamał ruskim matuszkom ruskich poborowych? Nieładnie tak pućkę oczerniać, zwykłego kłamce z niego robić. Światłego przywódcę oczerniasz? Nieładnie.

 

Weźmy taki na przykład krążownik Moskwa. Zły to sprzęt? Przestarzały? Obsadzony poborowymi? No nie powiedziałbym. Najlepszy w swojej klasie. A nawet jedyny rakietowy krążownik podwodny na świecie. I mówisz, że tam 400 poborowych było? Te 80% załogi?

 

Ale taki krążownik Moskwa zwodowany został w 1979 roku, więc muszę się zgodzić, że leciwy był. Dlatego poszedł na pierwszy rzut. W drugim rzucie ruskie wystawią coś nowszego. Na przykład fregatę rakietową typu Admirał Grigorowicz (projekt 11356M). Mają taką jednostkę, Admirał Makarow się nazywa, zwodowana w 2017 roku. Jak już wejdzie do służby w drugim rzucie, to będzie nie do wytropienia i nie do ustrzelenia przez Ukraińców, co nie?

 

Już pominę, że bzdurą jest wysyłanie najpierw niedoświadczonych poborowych, żeby maksymalnie zwiększyć straty po swojej stronie. Czemu by to miało służyć? Nie idź w tę stronę! Ja wiem, że serce cię ciągnie, żeby bronić matuszki rassji (wielokrotnie w trzy otwory ładowanej), ale twoje argumenty są zbyt słabe, aby dało się je dłużej bronić. Twoja pozycja jest nie do obrony, jak pozycje kacapów na lotnisku w Hostomelu.

 

28 minut temu, Rnext napisał:

myśląc że są na manewrach próbowali tankować na ukraińskich stacjach benzynowych czołgi

Normalny poziom intelektualny przepitego orka. Debile kacapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext Pamiętam chronologię wydarzeń tamtych nawet dokładnie. To były pierwsze dni. Potem Ukraińcy złapali kilku, zrobili konferencje, coraz głośniej się zrobiło, aż Putin ogłosił, że poniosą konsekwencje ci, którzy wysłali poborowych. Nagle skończyły się nagrywki bo skończyli się poborowi... 

 

To się zwyczajnie nie trzyma kupy. Ja jestem wstanie wysłać zdjęcia nowoczesnego sprzętu zniszczonego na Ukrainie, wysłać ciała z dokumentami żołnierzy, że są zawodowi. Można łatwo obalić to o czym piszesz, tylko nie dociera do ciebie. 

Czy można coś lepszego znaleźć, niż zdjęcia/filmy z bliskiej odległości zniszczonego nowoczesnego sprzętu wojskowego? Albo ciało żołnierza a na nim papiery z pieczątkami? No odpowiedz sobie. Podkreślając, że ten sprzęt nowoczesny oczywiście posiada tylko Rosja, więc należał do niej.

 

Tylko żebyś nie doszedł do wniosku, że siły powietrzne też poborowi ogarniają. Każdy kraj chciałby poborowych tak doskonałych, że potrafią latać bombowcami, myśliwcami itd. ;) Marynarze też poborowi, rzecz jasna. 

 

W sumie obie ze stron ci zaprzeczają. Jedna ze stron pokazuje ten sprzęt nowoczesny zniszczony a druga, że go używa, karmiąc ludzi propaganda jaka armia nowoczesna. 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Kacperski said:

Obyś po wojnie nie musiał przepraszać  kolegów jak się okaże, że ta Twoja jedyna najprawdziwsza narracja jest nieprawdziwa.

Niby za co mam przepraszać? Niby za co ma przepraszać ktokolwiek mówiący co myśli? Odpowiesz czy zlejesz?

Wyrażam tak samo opinię jak Ty i inni. Szczególnie że do niczego innego nie namawiam. Jeśli już to do postawy - nie wierzymy w nic, obserwujemy fakty, bo nasz interes jest rozbieżny z interesem kręcących pierdolnikiem. Jesteśmy tylko dla nich, zużywającym przynależnie ich jachtom surowce i godnym pogardy zasobem przed którym trzeba udawać przyzwoitość żeby go oszukiwać, kantować i doić. 

 

A póki co, poza byciem zwykłym repeaterem tub propagandowych, nawet nie odnosisz się do żadnych argumentów.

 

@$Szarak$, @KolegiKolega czego więc próbujecie dowieść? Że nie było poborowych?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, $Szarak$ napisał:

@Rnext Pamiętam chronologię wydarzeń tamtych nawet dokładnie. To były pierwsze dni. Potem Ukraińcy złapali kilku, zrobili konferencje, coraz głośniej się zrobiło, aż Putin ogłosił, że poniosą konsekwencje ci, którzy wysłali poborowych. Nagle skończyły się nagrywki bo skończyli się poborowi... 

 

To się zwyczajnie nie trzyma kupy. Ja jestem wstanie wysłać zdjęcia nowoczesnego sprzętu zniszczonego na Ukrainie, wysłać ciała z dokumentami żołnierzy, że są zawodowi. Można łatwo obalić to o czym piszesz, tylko nie dociera do ciebie. 

Czy można coś lepszego znaleźć, niż zdjęcia/filmy z bliskiej odległości zniszczonego nowoczesnego sprzętu wojskowego? Albo ciało żołnierza a na nim papiery z pieczątkami? No odpowiedz sobie. Podkreślając, że ten sprzęt nowoczesny oczywiście posiada tylko Rosja, więc należał do niej.

 

Tylko żebyś nie doszedł do wniosku, że siły powietrzne też poborowi ogarniają. Każdy kraj chciałby poborowych tak doskonałych, że potrafią latać bombowcami, myśliwcami itd. ;) Marynarze też poborowi, rzecz jasna.

 

Kupy Ci się nie trzyma, bo nie wiesz, jak wygląda sprawa z poborem w Rosji. Jakbyś był w armii rządzonej przez wory, to byś był poborowym schrodingera - jak ci starszy każe nie być poborowym, żebyś mógł iść na "operację specjalną", to podpisujesz co trzeba i już nie jesteś.

A jak by przychodziło do uposażenia - to już jesteś. Tak to wygląda.

A jakby ci kazali - to byś nawet baletnicą został.

 

Także - bez kurwa jaj - z tym lotnictwem, czy marynarką. W każdym kraju służba się różni od wojsk lądowych, a siedzenia w BWP z kałachem to nawet byś się nauczył jakbyś poszedł z poboru "wiosennego 2022" - czyli w lutym.

Zarówno śmiertelność , jak i w ogóle ilość ludzi - marynarka, lotnictwo, a - armia - nie ma w ogóle skali porównawczej.

 

A sprzęt - "nowoczesny" - przecież na początku była masa śmieszków, że ruscy mają "pancerze reaktywne z kartonu", klatki z drutu i brzozy, racje żywnościowe 2 lata po terminie, itp, złom.

Było mnóstwo zdjęć i filmów z autentycznie antycznych rzeczy jadących na front - typu Szyłki , czy nawet mosiny.

To teraz niby jednak to był sam nowoczesny sprzęt ? Weź się zdecyduj może.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RnextTy piszesz w taki sposób, jakby armia rosyjska się z poborowych składała a nie dość, że zapewne był to mały procent, to jeszcze po kilku tygodniach najprawdopodobniej zdjęci zostali albo już ich nie ma. Xd

 

@sargon Była afera z poborowymi w pierwszy dniach wojny. Po jakimś czasie Putin wydał oświadczenie, że w operacji specjalnej będą brały udział tylko wojska zawodowe a inni poniosą konsekwencje za zaniedbania - dopuszczenia poborowych. 

Pamiętasz od tamtego czasu, żeby ukry pokazali poborowych? Bo ja nie. 

 

Duże siły lądowe zawodowe rosyjskie są na Ukrainie. I to też doświadczone jednostki biorące udział w różnych wojnach - Syria przykładowo. 

Czyli ja mam rozumieć na podstawie tego co napisałeś, że wojska lądowe rosyjskie zawodowe, tak naprawdę prawie nie biorą udziału w wojnie na Ukrainie, tylko stoją sobie w innych częściach kraju żeby się nie wykrwawiać? 

Bo dla mnie, biorą one udział w wojnie na Ukrainie w znacznej większości, ale nie są aż tak duże - po prostu nie mają wielkiej armii lądowej zawodowej. Dochodzi też to, że muszą inne części kraju nią kryć. 

Żeby wspomóc ta armię no to czeczenów mają, tych z republik, noi wagnerowcow. No, ale rzeczywiście walczą ci, którzy są od lat w armii i stanowią w teorii jej człon. 

 

Co do wyposażenia... Lol. A czy jedno wyklucza drugie? To, że grupka facetów miała słabe to znaczy, że druga nie mogła mieć dobrego? Tak samo niektórzy piszą o czołgach. Sprawdźcie, ile Rosja ma nowych czołgów w stosunku do starszych. Takie czołgi, jak ma Ukraina, Rosja ma ogromne ilości. Nowoczesnych czołgów dużo nie ma, ale pojawiały się na Ukrainie. Po prostu te starsze są takie podstawowe u ruskich i tyle. Tak samo, jak z USA - gdyby mieli wojnę a mają ogromną ilość f-16 w porównaniu do nowocześniejszych f-35 to pewnie człon by stanowiły f-16 z częścią f-35. Nie wysłali by przecież samych f-35 bo nowoczesne. No chyba, że f-35 by było więcej, niż f-16. Rosja swoje stare czołgi chce zamienić, dlatego jak gadali o nowym czołgu T-14 to miało być to x tysięcy sztuk - żeby był czołgiem podstawowym. No a jak mają go obecnie pewnie nawet nie 100 no to...

 

Tak samo na Ukrainie. 10 czołgów zniszczą starszych i jeden nowoczesny. Myśliwców zastrzelą x starszych i część nowoczesnych. No, ale nie można mówić, że Rosja nie wysyła nowego sprzętu. Wysyła, ale nie jest on takim podstawowym po prostu. Jakby mieli zamiast starszych tyle sztuk nowych, to by były same nowe w walkach...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://businessinsider.com.pl/finanse/waluty/rosyjski-rubel-tak-mocny-nie-byl-od-wybuchu-pandemii-odbiorcy-gazu-posluchali-putina

 

Rubel, choć w piątek osłabia się do głównych walut o ponad 2 proc., to w czwartek notował swoje wieloletnie maksima. Zszedł nawet poniżej poziomu 70 rubli za euro i 65 rubli za dolara. Tak dobrych notowań nie miał od lutego 2020 r., czyli od początku pandemii. Wtedy zaczynał spadać, bo rynek obawiał się spowalniania globalnej gospodarki, a — co za tym idzie — zmniejszenia zużycia paliw. Teraz popyt na surowce jest tak duży, że Rosja realizuje mimo sankcji ekstrazyski, a dekret Putina o płatnościach w rublach skokowo zwiększył popyt na rosyjską walutę.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LibertynTo tak, ale bardziej mi chodzi o to, że tam została wysłana głównie armia rzeczywiście zawodowa. Według mnie nie składa ona się głównie z takich osób, tylko z ludzi którzy rzeczywiście ogarniają temat, tylko po prostu jest ich zbyt mało - bez powszechnej mobilizacji. 

Dlatego biorą z Donbasu już teraz cywili, wagnerowcow i innych takich. Po prostu za mała ilość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rnext napisał:

@KolegiKolega czego więc próbujecie dowieść?

 

Ja niczego nie muszę dowodzić. Jak jest każdy widzi:

- rosja jest agresorem, rozpoczęła tę wojnę, najechała Ukrainę

- rosja przegrała bitwę o Kijów, kosztowało to życie ponad 10'000 kacapów, kolejne 30'000 - 45'000 kacapów wróciło spod Kijowa "bez ruki, bez nogi"

- krążownik Moskwa leży na dnie Morza Czarnego, a fregata Admirał Makarow pali się koło Wyspy Węży

 

Rosja ruszyła na tę wojnę ze wszystkim najlepszym co mogła wystawić bez przeprowadzania powszechnej mobilizacji. W tym mogła się znaleźć i pewna liczba poborowych, bo jak @sargon wytłumaczył w ruskiej armi sztuka jest sztuka i nikt się takimi głupotami nie przejmuje. I to wojsko, w tym elitarne gwardyjskie pułki VDV, mające prawo do podkoszulek w poziome biało-niebieskie paski, zostało wytłuczone i rozbite pod Kijowem. Dlaczego tak się stało? To już temat na inną dyskusję. Faktem jest jednak, że ruscy ponieśli pod Kijowem klęske, zadano im znaczne straty, nie osiągnęli nic a niedobitki uciekli.

 

Ukraina otrzymuje potężne wsparcie wojskowe od NATO. I o ile ruscy zaczynają skrobać łyżką po dnie, rozkonserwują i wprowadzają do walki coraz starszy sprzęt o coraz gorszych parametrach, o tyle Ukraińcy dość szybko przechodzą na sprzęt natowski, o lepszych parametrach od tego co mieli. Na przykład jest taka samobieżna armatohaubica 2S19-Msta S, która była używana przez obie strony. Ma to zasięg maksymalny do 30 km. Na miejsce utraconych ruscy rozkonserwują i przywożą na front armatohaubice 2S3 Akacja o zasięgu do 25 km. Na miejsce utraconych Ukraińcy dostają lekkie amerykańskie armatohaubice M777 z precyzyjnymi pociskami Excalibur o zasięgu do 40 km.O kwestii celności jednej i drugiej broni nie ma nawet co pisać.

 

Jak wygląda pojedynek artyleryjski, a właściwie egzekucja takich Akacji przez Ukraińców możesz sobie obejrzeć na fimiku poniżej:

 

 

Rosja tę wojnę przegrywa i ją przegra. Zależy to tylko i wyłącznie od woli NATO, a właściwie Stanów Zjednoczonych czy będą chciały dostarczać broń i amunicję na Ukrainę. Bo innych ograniczeń tu praktycznie nie ma - łączne PKB krajów NATO jest około 30 razy większe od PKB rosji,

 

I teraz pytanie do Braci (bo ja twoje stanowisko rozumiem, ty się nie kierujesz rozumem tylko emocjami): czy opłaci się Polsce być po stronie przegranych, po stronie upadającego imperium, tam gdzie będzie brud, smród i głód? Bo to ruscy będą głodować po tej wojnie. Ich oligarchowie sprzedadzą Europie ostatni worek pszenicy, byle tylko zostać jeszcze raz wpuszczonym na plażę w St. Tropez.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rnext napisał:

Niby za co mam przepraszać? Niby za co ma przepraszać ktokolwiek mówiący co myśli? Odpowiesz czy zlejesz?

Wyrażam tak samo opinię jak Ty i inni. Szczególnie że do niczego innego nie namawiam. Jeśli już to do postawy - nie wierzymy w nic, obserwujemy fakty, bo nasz interes jest rozbieżny z interesem kręcących pierdolnikiem. Jesteśmy tylko dla nich, zużywającym przynależnie ich jachtom surowce i godnym pogardy zasobem przed którym trzeba udawać przyzwoitość żeby go oszukiwać, kantować i doić. 

 

A póki co, poza byciem zwykłym repeaterem tub propagandowych, nawet nie odnosisz się do żadnych argumentów.

 

@$Szarak$, @KolegiKolega czego więc próbujecie dowieść? Że nie było poborowych?

Jak ktoś przedstawia kontrargumenty do twojej tezy to jest z automatu określasz go jako:

- rozgarnięty inaczej 

-oczadzony propagandom 

- powtarza propagandę gadzinówkową

 

Co jak Ci według Ciebie rozgarnięci inaczej będą mieli racje?

 

Super, mocny rubel ale co z tego ma ruskie społeczeństwo poza zubożeniem? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, KolegiKolega napisał:

 

 

Rosja ruszyła na tę wojnę ze wszystkim najlepszym co mogła wystawić bez przeprowadzania powszechnej mobilizacji.

Myśle, że wszystkim nie wyjechali ze względu na zbliżający się dzień zwycięstwa w Moskwie.

 

Czymś muszą pokazać światu swoją potęgę militarną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie kłócą się o detale, a ja bym jednak proponował poczekać 20-30 lat, aż powstaną rzetelne opracowania historyków. 😅

Nie ma sensu się tak emocjonować. Sprawa jest prosta - albo będziemy w dupie, albo nie będziemy w dupie. :)

A tu jako ciekawostka:

https://defence24.pl/sily-zbrojne/wojna-ukrainsko-rosyjska-czy-rzeczywiscie-konflikt-xxi-wieku

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zychu napisał:

Panowie kłócą się o detale, a ja bym jednak proponował poczekać 20-30 lat, aż powstaną rzetelne opracowania historyków. 😅

Nie ma sensu się tak emocjonować. Sprawa jest prosta - albo będziemy w dupie, albo nie będziemy w dupie. :)

A tu jako ciekawostka:

https://defence24.pl/sily-zbrojne/wojna-ukrainsko-rosyjska-czy-rzeczywiscie-konflikt-xxi-wieku

Tak będzie, będą książki pisane, wielu zarobi i tak dalej... szkoda, że prości ludzie umierają, zresztą w sumie każdy chyba na tym forum wie że prości ludzie to nawóz dla historii. Szkoda, że nie doczekamy się jak elity są dzielone... piłami.

Edytowane przez Pietryło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe jest, że kierujący się emocjami - czyli rusofobi, zarzucają innym kierowanie się emocjami. Jak to się nazywa? Projekcja?

Sam mam powody emocjonalne, bo moja rodzina wycierpiała sporo z rąk Rusów a jeszcze więcej z rąk Ukrów. Więc niechęć do obu krajów raczej się bilansuje - zerując emocjonalne nastawienie. Choć akurat w tym przypadku, Rosji życzę jak najgorzej. I jeśli należałoby być konsekwentnym i źle życzyć każdemu najeźdźcy, to Rosja nie byłaby pierwsza na liście, bo są kraje z większymi "grzeszkami". 

 

A zarówno @KolegiKolega jak i @Kacperski, patrzycie (i niejako wyświetlacie ją innym) moim zdaniem na jakąś środkową klatkę, pokazywaną z filmu pełnometrażowego i to w dodatku retuszowaną w "PhotoShopie". Podobnej, manipulacyjnej iluzji zresztą ulegli tzw. "covidianie", dając się bezrefleksyjnie tresować i myśleć pod sznurek przez dwa lata. 

 

Nie chcę Was posądzać o bycie jakimiś opłacanymi trollami, ale @Kacperski rejestrujesz się parę dni temu i masz hiperaktywność tylko w jednym/dwóch tematach, zaś @KolegiKolega tak jak był turboaktywny w wątku o wirusie i nagle zniknął, tak pojawił się w tematach gdzie znów da się wrzucić trochę propagandy. 

 

15 hours ago, Kacperski said:

Super, mocny rubel ale co z tego ma ruskie społeczeństwo poza zubożeniem? 

Ruskie społeczeństwo i tak było, jest i najprawdopodobniej długo będzie ubogie. Ale to nie tylko skutek systemu oligarchicznego, lecz również "ruskiego mindsetu". Tymczasem ich gospodarka ma się tak fatalnie (jak niektórzy twierdzą), że Rubel jest mocniejszy niż przed wywołaniem wojny. Tymczasem wartość waluty jest przecież odzwierciedleniem siły gospodarki. A u nas jedwabnik wierzy że jest odwrotnie.

Na przestrzeni lat, wszelkie sankcje tylko Rosji pomagały. Mieli nawet okres, że nie produkowali musztardy ale dzięki sankcjom zaczęli. Chociaż na naszym kontynencie, Ruscy i Niemcy to najwięksi podpalacze świata, więc jeszcze różnie to się może potoczyć, bo i podpalacz czasem obleje się własną benzyną. Co mogłoby być całkiem, całkiem w interesie naszego kraju. Tylko obawiam się że mamy zbyt głupich polityków, którzy wskakują do płonącej stodoły, nawet bez majtek.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rnext napisał:

Tymczasem wartość waluty jest przecież odzwierciedleniem siły gospodarki.

 

Skończ już proszę z tą całą memcemowską ekonomią, bo tylko się ośmieszasz. To co? Amerykańska gospodarka jest 70 razy silniejsza od ruskiej, bo za jednego dolara trzeba dać 70 rubli? Weż już przestań.


Zgodnie z księżycową memcemowską ekonomią rubel się umacnia, bo ruscy z biedy wyjmują ostatnie oszczędności z banków i przeznaczają je na jedzenie. Im biedniejsi ruscy tym ich gospodarka silniejsza. Spada im podaż pieniądza M3, co zgodnie z teoriami Memcena prowadzi do umocnienia waluty. A M3 spada, bo nie ma za co kupić żarcia i trzeba wybrać wszystkie pieniądze z banku.


Bo nie wiem czy ty i Memcen wiecie, ale w skład agregatu M3 wchodzą m.in.:

* wkłady osób fizycznych i przedsiębiorstw w bankach i podobnych instytucjach płatne na żądanie (depozyty bieżące),

* depozyty i inne zobowiązania banków wobec podmiotów niebankowych o pierwotnym terminie zapadalności do 2 lat,

* depozyty osób fizycznych i przedsiębiorstw z terminem wypowiedzenia do 3 miesięcy (włącznie), bez względu na termin zapadalności


Więc im większa bieda, im trudniej coś oszczędzić tym mniejsze M3, tym silniejsza lokalna waluta i tym silniejsza gospodarka. Takoż naucza Memcen.


I teraz wytłumacz tu jeszcze Braciom na gruncie teorii Memcena, jak to jest, że przy spadającym M3 (brak dodruku, a nawet przeciwnie!), przy umacniającej się walucie krajowej ruskie mają u siebie około 20% inflacji! Toż to musi być spisek Anglosasów!


Konfederacka teoria ekonomii fajna jest żeby się pośmiać przy piwku, poza tym praktycznych zastosowań nie znajduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 hours ago, KolegiKolega said:

Konfederacka teoria ekonomii fajna jest żeby się pośmiać przy piwku, poza tym praktycznych zastosowań nie znajduje.

Nie ma czegoś takiego jak "konfederacka ekonomia". Ekonomia jest jedna, choć wszelkiej maści banksterka i im podobne cwaniaki, próbują akademickie dyrdymały Keynesa, przepychać do rzeczywistości jako naukę ekonomiczną, dla realizacji własnych interesów rabunkowych. Jeszcze w dodatku jako naukę ścisłą. Tymczasem sam Keynes znając jej absurdalność i nieskuteczność w dłuższej perspektywie, usprawiedliwiał się słowami, że w "dłuższej perspektywie i tak wszyscy jesteśmy martwi". A skutki "ekonomii Keynesa" właśnie wszyscy widzimy i odczuwamy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/7/2022 at 10:04 AM, Imiennik said:

Nie są potęgą, ale jak przywalą to po zawodach. Nie skleja mi się to

Zamachowca-samobójcy też nie da się skleić, a to dobra analogia.

Sam jeden niewiele może zmienić w polityce. Ale na przykład w kamizelce z 10kg C4, może lokalnie pozmieniać krajobraz w sposób znaczący... A policja często nie będzie ryzykować strzału w pas szachida, jak taki tylko siedzi i nic innego nie robi. Będą czekać... na eskalację, albo posiłki ze snajperką.

Dlatego Rosja nie używa nawet 5k pocisków armatnich - aby nie robić eskalacji.

Dlatego Ukraina tak bardzo zabiega o dostawy "snajperek", w każdej postaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.05.2022 o 05:33, Rnext napisał:

 A skutki "ekonomii Keynesa" właśnie wszyscy widzimy i odczuwamy. 

Niestety.

 

 A skutki propagowania ekonomii keynesistowskiej przypominają mi fragment Bukowskiego (z "I powraca wiatr") o zachęcie wstępowania do partii (również przez sceptyków) by "przywrócić ideały" i "uzdrawiać ją od środka". Warto go przytoczyć w całości:

 

Po każdym zwolnieniu Pisariew naturalnie wracał do partii, ale wcale nie dla kamuflażu, jak Ojczulek, lecz dlatego że nadal szczerze wierzył w komunistyczne doktryny. Uważał się za wyznawcę Lenina, Stalina zaś nienawidził do tego stopnia, że nigdy nie wymawiał jego imienia - nie nazywał go inaczej jak Dżugaszwili.

Winowajcą wszystkich nieszczęść był - według niego - oczywiście Stalin, który, mówiąc jego słowami, dokonał w trzydziestych latach przewrotu państwowego, likwidując prawdziwych leninowców.

Siedząc na specjalnym fotelu z podwyższonym oparciem, mówił powoli, często tracąc oddech: - Partia się całkiem zdegenerowała. W tych warunkach wszyscy winniśmy wstępować w jej szeregi, by ją uzdrowić. Pan na przykład - pan jest uczciwym człowiekiem. Pańskie miejsce jest w partii, po to, by od wewnątrz walczyć ze zwyrodnialcami.

Taka logika była dla mnie niezrozumiała. Nie wierzę przecież w żaden komunizm - leninowski czy stalinowski. Jak więc mam się zapisać do partii?

Pewien nasz znajomy żartował dosadnie, odpowiadając na takie namowy: "To tak, jak gdyby zaproponowano mi ożenić się z syfilityczką i spłodzić z nią zdrowe dzieci: i ona nie wyzdrowieje, i dzieci będą chore, i sam się zarażę".

Edytowane przez Obliteraror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś w tym może być. Ja w tym roku kilka rzeczy zrobiłem/ mam zamiar zrobić. Mieszkam sobie na wsi, noi ogólnie mam sporo  sadów, trochę takiego zwykłego pod zboże. Z nudów w sumie pojechałem ostatnio na targ zwyczajny i posadziłem sobie maliny, jeżyny itd blisko domu. Studnie naprawiłem - może kiedyś się przydać. Niedługo u sąsiadów będą maliny itd - kupię x kg, zamrożę wszystko. U ojca jeszcze staw spory jest (jego), noi też mógłbym go ogarnąć.

Lubię siedzieć w mieście i ogólnie miasta są ok, ale na wsi jest zajebiście - jeśli samemu ma się sporo miejsca swojego. 

Gdy był covid, to chyba przez jakiś okres czasu, nie można było opuszczać terenu swojego w jakimś tam przypadku - coś takiego było, o ile dobrze pamiętam. 

To normalnie na luzie sobie robiłem praktycznie wszystko co chciałem. Mam dom, takie podwórko spore a za domem już ogrody. To jest kilka h w kawałku. 

Nie czuję się, jak w klatce. Chciałbym jeszcze dokupić kiedyś teren z lasem tutaj u siebie.

Mógłbym jeszcze kury kupić - na wszystko mam miejsce, ale jakoś się zebrać nie mogę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.foxnews.com/media/biden-official-says-food-shortages-will-push-farmers-green-energy-never-let-crisis-go-waste

 

A top Biden official said Sunday that the global food shortage crisis would push farmers toward relying on more green energy.

 

---

Z naszego podwórka, to idą podwyżki składek na ZUS od nowego roku.

 

Według wskaźników z Ministerstwa Finansów, nawet milion przedsiębiorców ma od początku 2023 roku płacić wyższe składki na ZUS. Z obecnych 1211,28 zł. nastąpi wzrost 1398,84 zł. To wzrost o 187,56 zł. miesięcznie.

 

 

W dniu 9.04.2022 o 10:52, manygguh napisał:

Rockefellerowie przewidują głód w USA, jednym z największych na ten moment producentów żywności:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wniosek-o-koniec-hodowli-zwierzat-na-uboj-w-UE-Zywnosc-z-laboratorium-8332334.html

 

Do Komisji Europejskiej trafił wniosek o zarejestrowanie nowej unijnej inicjatywy obywatelskiej, której celem jest zlikwidowanie w Unii Europejskiej hodowli zwierząt do celów służących człowiekowi

 

Oczywiście dziwnym zrządzeniem losu, firmy produkujące sztuczne mięso należą do Gatesów i innych takich :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://apnews.com/article/sri-lanka-government-and-politics-a8e805cc388132e0c8cd84fc3632334a

Nowe prawo wprowadzone na Sri Lance zmniejsza limit środków, które obywatel może posiadać w obcych walutach, do równowartości 10 tysięcy dolarów.
 

Quote

 

...people are requested to deposit excess foreign currency in a bank or convert it into local currency within two weeks of his announcement. After that time, central bank officials together with police will carry out raids, he said, adding that anyone found violating the new rules will be fined.

...

Police recently raided two unspecified places that had foreign currency notes and seized $40,000 and 50,000 euros.

 

"... obywateli prosi się o wpłacanie nadmiarowych środków walutowych do banku, albo zmianę na lokalną walutę, w ciągu dwóch tygodni. Po tym czasie, urzędnicy banku centralnego z policją będą prowadzić naloty, i każdy kto zostanie złapany na łamaniu nowego prawa, będzie ukarany grzywną".

W innych źródłach jest mowa, że rząd oficjalnie przyznaje się do "drukowania" pieniędzy na wypłaty dla urzędników.

 

Własność to prawo użycia i nadużycia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Odświeżę temat.

 

Biorąc pod uwagę, że na ukrainie nie zebrano takich polonów jak zazwyczaj, a ogromną część tego co zebrano, wywieziono przez Polskę i Rumunię, obstawiam, że na ukrainie może zaistnieć głód. Dodajmy do tego fakt, że masowo się tam drukuje hrywnę, to inflacja wystrzeli im jeszcze bardziej i wtedy już tym bardziej nie każdy będzie mógł realizować swoje potrzeby w tym temacie.

 

W związku z tym, wcale bym się nie zdziwił, gdyby:

1) rząd zaczął wysyłać na ukrainę żywność, powodując tym samym zachwianie prawa popytu-podaży u nas. Popyt byłby stały, a podaż mniejsza. To spowoduje wzrost cen u nas. Skoro teraz wysyłają węgiel, to co im szkodzi ulepić jakieś rozporządzenie odnośnie wysyłania żywności? Jak najbardziej do zrobienia.

 

Lub:

 

2)  Masa ukraińców może przyjechać do nas na zimę "przezimować". Załóżmy, że wjadą tak ze 2-3 miliony. Oni wszyscy będą chcieli coś jeść. To również zaburzy prawo popytu-podaży. Podaż będzie taka sama, ale popyt mocno wzrośnie. Co również wywali ceny na spożywkę.

 

Jako szur, robię sobie powoli zapasy. 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżę temat.

 

Obecnie poszło z dymem kilka elektrowni na Ukrainie (Kijów, Lwów już na pewno). To samo z infrastrukturą komunalną. Z Kijowa wyjeżdża obecnie masa ludzi, z zachodniej ukrainy też. Będziemy mieć tu za kilkanaście godzin wielu nachodźców. Dalej scenariusz jak w poście wyżej. Większy popyt, taka sama podaż, wyższe ceny. Ale jest też inny aspekt, o którym nie wspomniałem:

 

- więcej ludzi, większa konsumpcja elektroenergii. Większe zużycie uszczuplonych zasobów (zakładamy, że rzont nie kłamie i wszystko jest, albo będzie na czas) gazu i węgla, czyli wyższe ceny. 

 

Jako szur, kontunuuje robienie zapasów.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.