Pralki zjadają praczki

[Martius777]

Trzy kobiety narzekały, że MUSZĄ PRAĆ.

 

<PRANIOKALIPSA>

 

M  U  S  Z  Ą     P  R  A  Ć

 

To taka niewdzięczna praca, są NIEDOCENIANE.

 

praniepraniepraniepraniepraniepraniepraniepranie

 

TO NIEBEZPIECZNA PRACA

 

M  O  Ż  N  A   U  M  R  Z  E  Ć

 

Woda to kwas.

 

Pralka zjada skarpetki i PRACZKI.

 

Sznurki do suszenia owijają się jak pytony wokół ofiary i duśśśśśśś.

 

..................................

 

Zawsze dziwnym trafem w towarzystwie facetów zawsze musi paść temat prania - autorkami są na wpółwyżarte/zjedzone kobiety przez pranie.

 

Temat prania jest wręcz obowiązkowy.

 

- Moja córka idzie na studia, planuje studiować w Toruniu, dzisiaj musiałam prać!

- Oglądałam serial Bridgertonowie, wczoraj robiłam pranie.

- W sobotę jade na wycieczkę, musze tylko zrobić pranie, jestem zmęczona na samą myśl.

- Jestem zawalona obowiązkami, praniem.

- Po pracy robię ciężkie pranie! - dzisiejszy news koleżanki

....................................

 

Co jest z kobietami, że gloryfikują temat prania jakby to było coś niebezpiecznego, sprawiającego skracanie życia?

 

Przyjrzyjmy się temu.

 

Mam straszną

 

<<<PRALKĘ>>>

 

*jebutne neony"

 

Otwieram, wsadzam pranie i cyk na odpowiedni program i leci. nawet nie martwię się o nalanie płynów, proszków bo ma automatyczne dozowanie wystarczające na 30 prań.

 

*Opad kurtyny*

 

Wsadzam pranie, idę do salonu, wyciągam komórkę, wybieram program i włączam zdalnie pranie. jak jest koniec prania to mam powiadomienie na komórce lub na tv.

 

*Kurtyna ma atak śmiechu*

 

Wracam do domu, pranie właśnie się kończy za 2 minuty bo ustawiłem "autopilot, że ma prać o takiej a takiej godzinie".

 

*Kurtyna spada z karnisza*

 

Programy prania są od 14 minut.

 

Koniec prania - idę, otwieram, wieszam i koniec prania.

 

Koniec prania - mam powiadomienie w komórce, idę do pralki, wieszam pranie w 2-3 minuty nad pralką i koniec.

 

Koniec prania, mam powiadomienie na komórce czy ma uszykować pranie do prasowania (para)? O tak, uszykuj, wyciągnę w tym czasie deskę i żelazko parowe. Pralka nawet potrafi spytać się poprzez aplikację czy chciałbym przełożyć pranie na później bo właśnie pada.

 

...................

 

Prasowanie to odrębny temat - jest przyjemne, krótkie i żelazkiem parowym naprawdę NIE MOŻNA spalić materiału!

 

....................

 

Jak kobieta patrzy na ciebie umęczonym wzrokiem, że MUSIAŁA PRAĆ - zadaj jej pytanie:

 

- W jaki sposób pierzesz, opisz mi krok po kroku.

 

Gwarantuję wybuch śmiechu jak usłyszysz jej relację.

 

Masz dodatkowe pytania pomocnicze:

 

- Czy musiałaś iść nad rzekę, z tarką, kijanką, prać na kamieniu, wybielać je na trawie?

 

- Czy musiałaś stać przy pralce i oglądać cały program?

 

- Ile czasu zajmuje ci wciśnięcie programu?

 

................................

 

Kobieta, która mówi o praniu, że musiała - ośmiesza się, zwłaszcza w XXI wieku, w czasach gdy pralki dosłownie przejęły 99% prania, jedynie wsadzasz i wyciągasz pranie z bębna!

 

Mówię to ja, co robi każde pranie

 

Czy wasze kobiety też ciągle gadają o praniu?

[deleteduser135]

Kobiety tak niestety mają, że lubią sobie ponarzekać. Ale czemu akurat na pranie? Nie wiem xD

[Brat Jan]

6 godzin temu, Martius777 napisał:

Kobieta, która mówi jedynie wsadzasz i wyciągasz

 

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

jedynie wsadzasz i wyciągasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

wsadzasz i wyciągasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

wsadzasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

wyciągasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

jedynie wsadzasz i wyciągasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

wsadzasz i wyciągasz

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

praniepraniepraniepraniepraniepraniepraniepranie

 

 

6 godzin temu, Martius777 napisał:

Koniec

[Peter Quinn]

Moja była miała bzika na punkcie prania. Czasem wracaliśmy o 22giej , to mówiła że jeszcze tylko wstawię... często potem już nie miała siły i prosiła bym wywiesił. 

 

Oczywiście często mi wyrzucała, że ona sama musi prać. Kuzwa a co ja miałem prać jak prawie zawsze kosz był pusty, bo ona miała pierdolca na tym punkcie. 

 

Mmm pranko.

 

Ogólnie to one mają sprane mózgi.

[mac]

Tylko babony narzekają. Prawdziwa kobieta zapierdala po czyściutką wodę z rzeki z krainy miodem i mlekiem płynącej, filtruje przez własne, bajecznie piękne włosy, składa pieśni dziękczynne, a następnie zabiera się do szlachetnej pracy dziękując, że wykonuje obowiązki dla swojego ukochanego mężczyzny.

[Brat Jan]

2 minuty temu, mac napisał:

następnie zabiera się do szlachetnej pracy dziękując, że wykonuje obowiązki dla swojego ukochanego mężczyzny.

A przed rozpoczęciem prania wącha jego gacie.

A co!?

One nie mogą mieć "fetyszów"?

[BumTrarara]

 

[SzatanK]

"Pralki zjadają pączki", hmmm.

 

Oznacza to, że jeśli kobieta narzeka na pranie w Twojej obecności to chcę byście zakręcili waszą bielizną.

 

[Krugerrand]

7 godzin temu, Martius777 napisał:

Czy musiałaś stać przy pralce i oglądać cały program?

One w swojej mentalności tak właśnie mają, Zrobienie prania to organizacyjnie jak wyprawa całej ludzkości na inną planetę. Dlatego ja się nie dziwię, że je tak to męczy, bo mnie wcale, ja w przeciwieństwie do kobiet jestem dużo lepiej zorganizowany pod tym względem i nie muszę stać nad pralką przez cały czas gdy ona pracuje. Wkładam pranie, wsypuję proszek lub wlewam płyn do prania, czasem także płyn do płukania, ustawiam program i włączam. Następnie idę robić coś innego. Mogę poczytać książkę, pójść na zakupy, napisać post na forum, posłuchać muzyki, obalić browara, posprzątać. Jest mnóstwo możliwości. Za jakiś czas wracam wyjmuje pranie i rozwieszam. Całość trwa może góra 10 minut. Powinny uczyć się od nas tej zaradności i organizacji, ale lepiej ponarzekać i wbić misiowi, że prace domowe to takie ciężkie są, ale jeśli miś prowadził samodzielnie gospodarstwo domowe, to na takie dyrdymały nabrać się nie da. Dlatego między innymi nie wchodzę w związki i jestem im przeciwny. Nie chce mi się słuchać tych głupot o rzekomo ciężkim praniu.

[Król Jarosław I]

7 godzin temu, Martius777 napisał:

Kobieta, która mówi o praniu, że musiała - ośmiesza się, zwłaszcza w XXI wieku, w czasach gdy pralki dosłownie przejęły 99% prania, jedynie wsadzasz i wyciągasz pranie z bębna!

 

Jeszcze trzeba wywiesić ale to i tak nie zajmuje dłużej niż 10minut wszystko razem.

 

#stopPasożytom.

[nesq]

[Peter Quinn]

Ale zobacz jaka szczęśliwa ta po prawej. Już się nie może doczekać następnego. 

[deleteduser133]

7 godzin temu, Martius777 napisał:

Trzy kobiety narzekały, że MUSZĄ PRAĆ.

 

Może spotkanie, na którym byłeś było jednak za bardzo zakrapiane i nie zrozumiałeś problemu:

 

 

 

Rany, myślałam, że przynajmniej na tym forum nie będzie nikt pisał o praniu, prasowaniu i polerowaniu parkietów... 

 

Edytowane 11 Kwietnia 2022 przez lumineer

[Peter Quinn]

To kobiety piorące mają swoje własne pomniki? 

Bób, perwoll, włoszczyzna. 

Edytowane 11 Kwietnia 2022 przez Peter Quinn

[Chcni]

Zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego baby robią z prania niesamowicie trudną i wymagająca czynność? Czy to jest szczyt ich umiejętności i niewiele więcej potrafią? Przecież to jest tak proste jak jebanie i nie zajmuje więcej niż kilka minut, a wszystko za człowieka robi pralka poza rozwieszeniem. 

[NewMeNewAcc]

Ja dzisiaj prałem

[Egregor Zeta]

 

Ubijacie na pianę dziewczynki?

[nowy00]

Pranie wykonuje pralka tak czy inaczej. 

[Piter_1982]

Szowinizm przez ciebie przemawia i tyle. 

 

Nikt nie docenia jak ciężko jest zaprogramować pralkę, bo tę pracę wykonują kobiety, ale każdy zachwyca się algorytmem sterującym rakietą albo teleskopem bo ten prawdopodobnie napisał mężczyzna.

[deleteduser156]

Cholera o co chodzi w tym praniu/pralni?

Jakiś ukryty przekaz Montypythonowski?

Przecież prańsko samo się robi

Pamiętam jako kolega mówił, że jego żona jest bardzo zajęta w ciągu dnia - niepracująca owieczka- i ostatnio cały dzień prała. Co mnie zdziwiło z lekka bo w rzece tego nie robiła ani w innym strumyku.

Może się gapiła jak bęben wirował i tak uszło pół dnia

15 minut temu, nowy00 napisał:

Pranie wykonuje pralka tak czy inaczej. 

Ale ktoś musi załadować, wyładować, nastawić program itd.

Przecież to samo się nie zrobi.

Przypomniał mi się odcinek Jasia Fasoli w pralni

 

Edytowane 11 Kwietnia 2022 przez Lady Bathory

[Martius777]

3 minuty temu, Lady Bathory napisał:

Pamiętam jako kolega mówił, że jego żona jest bardzo zajęta w ciągu dnia - niepracująca owieczka- i ostatnio cały dzień prała. Co mnie zdziwiło z lekka bo w rzece tego nie robiła ani w innym strumyku.

Może się gapiła jak bęben wirował i tak uszło pół dnia

 

Właśnie o tym mówię!

 

Kobiety często mówią, że cały dzień piorą!

 

Co oglądają?

 

Sprawdziłem najdłuższe pranie.

• Intensywne pranie (obejmuje podgrzewanie wody do 90⁰C i długi pobyt bielizny w takiej wodzie, natychmiast nakłada się na nią proces dodatkowego płukania) - czas trwania, w zależności od modelu maszyny, może trwać od 2,5 do 4 godzin.

[Rnext]

Tak to już jest. I gdyby pralka mogła być otwarta podczas prania, większość pań mieszała by w nich dodatkowo łyżką. Bo mieszanie w garze bez potrzeby podczas gotowania, podkreśla wagę gotowania, dodatkowo anulując cały męski wkład z okrągłego półrocza. 

[deleteduser156]

5 minut temu, Martius777 napisał:

Kobiety często mówią, że cały dzień piorą!

Ja tam robię pranie w trakcie 5 min przerwy w pracy

Ale to chyba nie o bęben chodzi i wizualne atrakcje a na wyczekiwanie momentu wirowania  

Przyjemnie posadzić siedzisko wówczas  Może to chodzi o takie doznania 😜

[nowy00]

16 minut temu, Lady Bathory napisał:

 

Ale ktoś musi załadować, wyładować, nastawić program itd.

Przecież to samo się nie zrobi.

 

 

Tak, te wszystkie rzeczy się wykonuje. Jakiejś dużej filozofii tu nie widzę. 

Załadować pralkę, włączyć program wsypać proszek, uruchomić, porozwieszać później pranko. Zwykła czynność dla człowieka. Jak napisał @Chcni proste jak jeba..e

Edytowane 11 Kwietnia 2022 przez nowy00

[Martius777]

Teraz, Lady Bathory napisał:

Przyjemnie posadzić siedzisko wówczas  Może to chodzi o takie doznania 😜

 Sugerujesz, że siedzą na pralkach i stąd to całodzienne pranie? Hmm.