Skocz do zawartości

Małżeństwo dla kobiety to biznes


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Król Jarosław I napisał:

Bo te kretynki nie rozumieją, że jest grupa facetów już tak na nie wkurwiona, że wolą iść do więzienia niż dać kurwie satysfakcję.

 

A ten system takich wkurwionych krzykliwych niecierpliwych nie chcących i nie potrafiących chodzić na kompromisy brajanków jak JA wychowanych przez nowoczesne kurewki WYDAJE CORAZ WIĘCEJ.

 

Paradoksalnie odwrotnie od zamierzeń propagandy będzie coraz mniej mężczyzn gotowych zginąć kark przed kobieta a coraz więcej ich nienawidzących, gwałcących i chcących je zabijać jako podludzi, którymi ze względu na swój p0lkizm są. 

Niestety ale obawiam się, że Twoja prognoza się nie sprawdzi. Matki dbają o to aby wychowac "dobrego feministę". Znam męzczyzn którzy deklarują się jako "feminiści" i to uwaga , pomimo tego że dostali w dupsko od systemu (widocznie za mało dostali) .
Poza tym już jest zauważany  w środowiskach feministycznych "problem Inceli" . Niestety nie jest to pomoc odnosząca się do zmian systemowych albo konstatująca to że "coś tu nie gra z systemem" tylko coś w rodzaju "naprawmy ich" (przekonwertujmy ich, przeflancujmy na "naszą"stronę)
W dupe niech sobie wsadzą taką "pomoc". Tak dla feministek jak i Konfiarzy młodzi mężczyźni sa tylko narzędziem, katapultą po skok na jeszcze większą kasę. 

Edytowane przez Personal Best
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Personal Best nie mogę się z tobą zgodzić.

 

Dlaczego? Bo sam całe życie byłem szczuty, że ojciec to zło, kobiety to cudo i trzeba je szanować.

 

Wyparcie zawsze kończy się powrotem wahadła równie radykalnie w drugą stronę i to podstawowy mechanizm na którym opiera się ten świat i babskie widzimisie nie ma na to najmniejszego wpływu.

 

Marek dawno temu w jednej z audycji wspominał, że natrafił gdzieś na jakieś badanie bodajże z kanady, w którym badano mężczyzn, którzy spełniali następujące kryteria:

 

-Mieli pomiędzy 16-20lat

-Odsiadywali wyrok za zabójstwo na kobiecie lub gwałt i zabójstwo.

 

Co się okazało. 80% z nich była wychowana tylko przez kobiety. Im mocniej odchodzimy od tego co "naturalne" i "centryczne" tym mocniej wyższe prawa rządzące tym wszechświatem będą nas karać wracając nas na właściwą drogę. Spójrz jak podeptanie przez zachód wszelkich archetypów skutkuje "równoważącym" napływem konserwatywnego islamu. Tu nic się nie dzieje przypadkiem. Samoregulujący organizm działa doskonale. Europejki nie chcą rodzić bo wolą hedonizm? Nie ma sprawy muzułmanka urodzi za to trójkę/piątkę/ósemkę dzieci na niemieckiej czy francuskiej a także i polskiej ziemi.

 

Czy ty myślisz, że któryś z tych chłopaków jest szczuty zginać kark przed "zepsutą europejską dziwką" ? Oczywiście, że nie. I choćby w ten sposób już dziś równoważy się karma białego kukolda a będzie jeszcze "ciekawiej".

 

Nic nie trwa wiecznie, zwłaszcza wszystkie lewoskrzydłowe ideologie oparte tylko na spierdoleniu umysłowym i widzimisie najczęściej bab, kryminalistów i ludzi chorych psychicznie (bo takowych ten system ma najczęściej na swoich usługach polecam archipelag gułag sołżenicyna nie wiem czy istnieje książka która między wierszami piękniej przedstawia mentalność socjalistyczną zarówno wtedy jak i dziś).

 

Czy ty wierzysz, że skoro taka potęga jak związek radziecki w końcu jebła, że nawet coś czynionego z takim rozmachem jak rewolucja kulturalna w chinach w końcu zaczęła być krytykowana przez samych rządzących (poza mao wiadomo) to jakaś grupka głupich kurew żerująca tylko i wyłącznie na tym, że jeszcze dostatecznie się nie wkurwiliśmy będzie nas w nieskończoność modelować i rozstawiać?

 

Młodego chłopaka możesz szczuć i modelować ale jak raz w jego podświadomości zakiełkuje poczucie krzywdy to już tego nie odwrócisz i będzie rosło i kiedyś zachce znaleźć swoje ujście niczym kompleks zbawiciela w zbiorowej duszy niemieckiej.

 

Socjalizm ma to do siebie, że umiera śmiercią naturalną z własnej głupoty, zawsze.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2022 o 23:43, Zgredek napisał:

Nie napisałem, że nie ma - tylko, iż jest to artykuł mimo wprowadzenia nie używany.

Okej. Tylko, że trzeba zrozumieć działanie tego artykułu. 
 

Otóż artykuł ten został wprowadzony w związku z brakiem narzędzi w przypadku „trzeźwej” patologii. Jeśli patrol przyjeżdża na miejsce gdzie jest pijany jegomość, w grę wchodzi wywózka na izbę. Ewentualnie znęty na przestępstwo ale to musi spełniać znamiona.

 

Art, gdzie każesz komuś pakować mandżur i wypier… stosują dzielnicowi, ktorzy zakładali już milion niebieskich kart istnieje REALNE zagrożenie życia i zdrowia osoba zgłaszającej. 
 

Dodatkowo, niebieskiej karty nie stosuje się, gdy w miejscu interwencji istnieje rozkład sił - czyli nie można wskazać osoby dotkniętej przemocą (ponieważ ona sama ją również stosuje, psychiczna lub fizyczną).

 

Ostatnio kolega był na interwencji gdzie jest rozwód i walka o ponad 3 miliony. Babka co chciała zgłasza normalnego chłopa wymyślając niestworzone historie. Nikt tam nic nie zastosował bo nie ma widocznych śladów, dowodów itp.

 

Żaden policjant nie weźmie na siebie artykułu 15aa gdy nie ma WYRAŹNYCH przesłanek bo wiązałoby się to z przekroczeniem uprawnień i zarzutami.

 

Wiec jako policjant w terenie potwierdzam - istnieje taki artykuł, jednak stosuje się go w patologii, konkretnej, namacalnej a patrole Policji są tam często i kogoś wyprowadzają. A nie, bo jakaś Grażynka zadzwoniła bo w internecie przeczytała, że tak sie da.

Potwierdzam. Na 6 obsad patroli policji, które mnie odwiedzały tylko jeden patrol to byli białorycerz. Reszta w porządku. Jeden policjant to nawet mi życie uratował i w notatce odnotował ewidentne kłamstwa wzywającej Pani żony. Rozszyfrował pańcię, ze ściemniać i chciał wlepić mandat za robienie jaj z policji.

Edytowane przez Veneziano
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Veneziano napisał:

Potwierdzam. Na 6 obsad patroli policji, które mnie odwiedzały tylko jeden patrol to byli białorycerz. Reszta w porządku. Jeden policjant to nawet mi życie uratował i w notatce odnotował ewidentne kłamstwa wzywającej Pani żony. Rozszyfrował pańcię, ze ściemniać i chciał wlepić mandat za robienie jaj z policji.

Kiedyś miałem taką interwencje z chłopem, co to jego pierwszy tydzień był i pojechaliśmy na taką „domówkę”. Ja miałem wtedy z dwa lata służby więc obraz tej roboty już miałem, on jeszcze nie.

 

Słucham samicy jak to jej ciężko, jak on ją bije, katuje wręcz - zero śladów, chłop spokojny, zero pokrycia w rzeczywistości, za to ona pijana. Patrolowemu widzę zaczyna odpalać się rycerz, pierś skacze do góry, zapewnienie, że to załatwimy. Nie wypada gnoić młodego przy cywilach więc spokojnie wysłuchałem. Podchodzi do gościa i zaczyna jakieś epitety, że kobieta to świętość, powinien ją „nosić na rękach”. Wtedy mu przerwałem i mówię do niego „dokładnie, już Panu pokazuje jak powinien ją nosić” - wtedy właśnie Pani w kajdanki i na izbę oraz wniosek do sądu o bezpodstawne wzywanie.

 

W robocie mam łatkę „skurwysynka” bo mogłem tylko wyjść i tyle. Ale ludziom trzeba ułatwiać życie, w tym przypadku pomawianemu facetowi, amen.

 

 

 

 

Edytowane przez Zgredek
  • Like 16
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś się dowiedziałem że mój kolega ze szkolnej ławki rozstał się z żoną. Gościu pracował za granicą a hajs wkładał w budowę domu. Podobno nieźle odpicował go, ale i tak musieli go sprzedać. Facet 34 lata, żona 33. 2 dzieci. Pewnie za bardzo się starał, dobry chłopaczyny był z niego. Z tego co wiem to pani już przeskoczyła na nową gałąź. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, yrl napisał:

Dziś się dowiedziałem że mój kolega ze szkolnej ławki rozstał się z żoną. Gościu pracował za granicą a hajs wkładał w budowę domu. Podobno nieźle odpicował go, ale i tak musieli go sprzedać. Facet 34 lata, żona 33. 2 dzieci. Pewnie za bardzo się starał, dobry chłopaczyny był z niego. Z tego co wiem to pani już przeskoczyła na nową gałąź. 

Schemat. Pracujący za granicą często mają rogi. Za "Często" podstaw "zawsze" jeżeli pani jest atrakcyjna i ma "skłonności", a która nie ma? :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzyć należy jeszcze raz kilka istotnych kwestii:

  1. Żaden mężczyzna, który nie ma złych doświadczeń związanych ze sprawą rozwodową, nie jest świadomy niebezpieczeństw i ryzyka związanego z zawarciem małżeństwa.
  2. Każdy mężczyzna, który obecnie i w przyszłości będzie zawierać małżeństwo ma szansę 50%, że jego własne małżeństwo skończy się rozwodem.
  3. Mężczyzna nie odnosi żadnych korzyści z zawarcia małżeństwa, korzyści takie odnosi natomiast kobieta.
  4. Mężczyźni w sądach w sprawach rodzinnych są traktowani o wiele gorzej niż kobiety i nie jest to mit tylko rzeczywistość.
  5. Obsadę kadrową w wydziałach rodzinnych sądów rejonowych oraz w wydziałach cywilnych rodzinnych sądów okręgowych w zdecydowanej większości stanowią kobiety.
  6. Kobiety, które uczestniczą w rozwodach jako strony, są o wiele lepiej traktowane niż mężczyźni. Połącz te dwa fakty ze sobą.

Niestety w obecnych czasach ryzyko związane z zawarciem małżeństwa jest dla mężczyzny zbyt duże. Nie powinien on ulegać presji otoczenia, rodziny, znajomych czy też stereotypów. Powinien natomiast dobrze przemyśleć zamiar zawarcia małżeństwa i decyzję o nim podejmować w pełni świadomie, rozumiejąc wszelkie związane z tym ryzyka.

 

Najlepszym sposobem dla mężczyzny na uniknięcie ogromnego ryzyka związanego z zawarciem małżeństwa jest niezawieranie go.

 

Wielokrotnie zadawano pytanie „Czy jest coś co mogę zrobić żeby uchronić się przed konsekwencjami rozwodu?”. Pytanie to zadawane było przez mężczyzn, którzy chcieli iść tradycyjną i słuszną jak im się wydawało drogą, czyli małżeństwo, dzieci, rodzina i tak przez następne wiele lat.

 

Uczciwa odpowiedź na to pytanie brzmi: nie możesz niczego zrobić żeby uchronić się przed samym rozwodem jak i jego konsekwencjami.

 

Statystki są znane. Każdy mężczyzna ma mniej więcej połowę szans na to, że jego małżeństwo skończy się rozwodem.

 

Wielu mężczyzn zadawało pytanie „Co z małżeńską umową majątkową, przecież ona powinna zabezpieczać mnie przed stratą połowy majątku na rzecz byłej żony?”

 

Otóż nie zabezpiecza. Czy wiesz, że twoja żona mogłaby skutecznie (tak, dzieje się tak w prawdziwych sprawach sądowych) udowodnić, że małżeńską umowę majątkową podpisała pod wpływem gwałtownych emocji i nie była świadoma tego co robi, dodaj do tego sprzyjający jej skład sądu i będziesz wiedział co może stać się w takiej sprawie. Czy wiesz, że twoja żona mogłaby udowadniać, że umowa o rozdzielności majątkowej była dla niej rażąco krzywdząca i w związku z tym jest nieważna jako naruszająca zasady współżycia społecznego (art. 58 kodeksu cywilnego)?

 

Kolejne, częste zadawane pytanie brzmi „Czy jeżeli będę zachowywał się uczciwie, będę wypełniał wszystkie moje obowiązki małżeńskie to czy chroni mnie to przed ustaleniem mojej winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego” ?

 

Nie chroni.

 

Na rozprawie, której sędzia (kobieta) wprost powiedziała do mężczyzny (strony w sprawie o rozwód) „Tak, wypełniał pan wszystkie obowiązki, ale pana wina polegała na tym, że przez długi czas próbował się pan porozumieć z żoną, ale się panu nie udało”.

 

Innymi słowy, jeżeli trafi się na sędziego, który trzyma stronę kobiety nie pomoże ci nawet to, że jesteś wiernym, uczciwym mężem.

 

Jeżeli weźmie się pod uwagę choćby niektóre z licznych aspektów spraw rozwodowych, takie jak: ewidentne sprzyjanie przez sądy kobietom w sprawach rodzinnych, skłonność kobiet będących stronami w takich sprawach do manipulacji i nieprawdziwego przedstawiania faktów, przyjemność, jaką czerpią ze złośliwego traktowania swoich byłych mężów to, jak wcześniej stwierdziłem, obecnie ryzyko zawarcia małżeństwa dla mężczyzny jest zbyt duże aby decydować się na taki krok zaś korzyści, które wynikają z zawarcia małżeństwa (nie mylić ze związkiem z kobietą) są dla mężczyzny żadne.

 

Realne i bardzo prawdopodobne konsekwencje to natomiast: stres związany ze sprawą rozwodową, o podział majątku, o kontakty z dzieckiem, który prowadzić może do samobójstwa, choroby, utraty poczucia własnej wartości, utrata połowy majątku, potencjalne odrzucenie w grupie, do której dany mężczyzna przynależy z uwagi na przypięcie mu etykiety rozwodnika i „złego człowieka”, utrata znajomych, którzy decydują się (bo to bardziej społecznie akceptowane) trzymać stronę kobiety, oczernianie przez byłą partnerkę (standardowe postepowanie ) przed znajomymi i osobami z otoczenia zawodowego, opinia osoby, która „coś musiała źle robić“ w związku pomimo, że w rzeczywistości tak nie było.

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że świetne jest to, iż cały blog napisano odpowiednim, idealnie pasującym językiem. Tu nie ma opisów w stylu "nie lubimy kobiet". Jest 100% treści, popartej trzeźwą oceną, celnym słownictwem, zero podpalania się oraz emocjonalności. Do mnie coś takiego niesamowicie przemawia i przyznam, że wielokrotnie już wracałem do niego.

 

Niesamowicie przykra jest historia związana z blogiem, akcja w tvnie ale moim zdaniem to też utwierdza, że coś jest na rzeczy i dodaję pewnego tragizmu. Coś jak walka we właściwej sprawie.

Zauważcie, że oni mega krótko mieli okazję tego typu treści tworzyć. Podkreślam, że jedynie treści. Bez nawoływania do czegoś złego. Porównajmy to z youtuberami, czy nawet treściami politycznymi, nie mówiąc o telewizji czy pewnych gazetach. Z jakiegoś powodu pisanie czegoś takiego jest traktowane za zbrodnie, za którą od razu system się zabiera...

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Małżeństwo dla kobiety to biznes
  • 2 miesiące temu...

Ostatnio kuzyn, który jest po 40-dziestce opowiadał mi historię, która wydarzyła się kilka miesięcy po ślubie. Jego świeżo poślubiona małżonka powiedziała: "Słuchaj, ty pracujesz zagranicą, możesz mieć jakiś wypadek i co wtedy będzie z domem. Dopisz mnie jako współwłaściciela, żebym w razie czego mogła też decydować o domu." On oczywiście się nie zgodził i powiedział, że w razie najgorszego dom przypadnie dzieciom. Jednak cała ta sytuacja była dla niego takim szokiem, jakby dostał obuchem w tył głowy, bo uświadomił sobie jaka była prawdziwa intencja jego żony. Dzisiaj ze względu na dzieci tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie i często mi powtarza, żebym nigdy się nie żenił.

 

Kilka razy słyszałem od niego, zdania typu: "kobieta zawsze pójdzie tam gdzie będzie miała lepiej" i " nie ma baby, która nie byłaby cwaniarą" . Powtarza redpillowskie treści, choć jestem pewien, że o RedPillu nigdy nie słyszał. Po prostu życie i własne błędu sprawiły, że wyciągnął takie wnioski. 

 

Nie zawarłeś związku małżeńskiego i masz dostęp do wiedzy z forum. Jesteś uprzywilejowany, jesteś w lepszej sytuacji niż 99% mężczyzn. Doceń to i mądrze pokieruj własnym życiem. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, דניאל napisał:

Dzisiaj ze względu na dzieci tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie i często mi powtarza, żebym nigdy się nie żenił.

Ja takich osób niestety znam masę, jedni z kredytem, inni z dzieciakami... Kumpel usłyszał kiedyś od żony: "gdyby nie dzieci to już dawno nie bylibyśmy razem". Niestety tam jest układ, że mają wszystko wspólne, mimo że w proporcjach to on włożył 80/90%. Sam się zastanawiam czy uświadamiać kogokolwiek co się wydarzy za kilka lat, jak dzieciaki podrosną. Mam mieszane uczucia. Schematy powatarzają się aż za bardzo. 

24 minuty temu, דניאל napisał:

jesteś w lepszej sytuacji niż 99% mężczyzn. Doceń to i mądrze pokieruj własnym życiem

100% w punkt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak życie się układa, że jednak ślub dla faceta nie daje chłopu żadnej korzyści. Ta umowa zwana małżeństwem ułatwia życie kobietom. W społeczeństwie są małżeństwa jakie są ze sobą ze względu na:

- wspólny kredyt

- dzieci 

 

Mainstream jest za kobietami gdyż powiela interes kobiet iż jak facet kocha ma być ślub bo inaczej to nie miłości w dużej przenośni. Kto wie od razu się połapie iż małżeństwo dla chłopa oznacza w większości nic nie wnoszący kontrakt(umowę społeczno-prawną skierowaną przeciwko chłopom). 

Edytowane przez nowy00
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.