Skocz do zawartości

Małżeństwo dla kobiety to biznes


Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Brat Jan napisał:

 

Mężczyźni je bagatelizują, aż do akcji z policją, gdy jest już za późno.

To jest bardzo ważne co piszesz. Bo często takie testowanie przez kobiety jest bagatelizowane nie tylko przez samych ich partnerów ale męzczyźni sa w tym utwierdzani przez otoczenie.
"Stary wyluzuj one tak mają", "kupisz kwiatka załatwisz sprawę", "nie mówi jej że byłeś u mnie wiesz jakie one są sam to ogarnę nie martw się", itp, itd. Taka postawa byłaby okej bo jest to rodzaj solidarności męskiej której tak nam brakuje gdy widzimy cipę ale jest ona też szkodliwa bo zamiata pod dywan i roprasza pozornie coś co jest nieubłagane tak jak złość i gry plany kobiet, których takie testy ( uświadomione lub nie)  są jakąś ich częscią.

Edytowane przez Personal Best
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne posty, świetnie pokazujące realia. Tylko ile można żyć w poczuciu, że ok tak już jest. Nie, nie jest tak. To my do tego doprowadziliśmy. My po drodze popełniliśmy błędy zaślepieni mięsem. W jakiejś chwili Nasze granice pękły i daliśmy sobie wejść na głowę i robiliśmy co pańcia chciała. 

 

Dlatego super, że chcemy o tym pisać, mówić, by inni nie popełnili tych samych błędów. Chociaż mi też umknęły dwa takie przysłowia, które mi mówiono. Pierwsze powtarzał mój ojciec: "biednie się urodzić to pech, ale biednie się ożenić to głupota"... Drugie? Powtarzał taki pijaczek, co był zawsze skóry do pomocy rodzinie za parę godzin... Mówił: "ożeń się. Czemu masz mieć lepiej jak my?" 

 

Czemu to do mnie nie dotarło? Bo to tylko teksty wywalone bez pokrycia. Jeśli jest ktoś w miarę mądry, to posłucha tego, ale jeśli będzie to poparte swoją historią. Dlatego takie fora są bardzo ważne. 

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ManOfGod napisał:

Kolejny temat z cyklu.. Rozumiem i szanuje intencje,ale pełno jest tutaj uogólnienień i uproszczeń,sama definicja miłości jest bardzo różna i nie dzieli ludzi tylko według płci. Sami faceci różnie ją pojmują o ile się nad tym zastanawiają w ogóle. 

Zauważyłem że już czwarty lub piąty raz przychodzisz do czyjegoś tematu, wyśmiewasz i krytykujesz mężczyzn. Zachowujesz się jak kobieta albo jak zindoktrynowany pisowiec - kiedy mu powiesz prawdę, on naskoczy krzycząc "a za peło to to, a za Tuska to tamto!", ten sam poziom mentalny. 

 

Otóż gdybyś nie wykazał się ignorancją i przeczytał ze zrozumieniem (lub przeczytał wgl), to rozterki na temat płci byłby rozwiane. To też kolejne kobiece zachowanie, a tym zachowaniem sprawiłeś, że jesteś coraz mniej brany na poważnie.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, DOHC said:

Zauważyłem że już czwarty lub piąty raz przychodzisz do czyjegoś tematu, wyśmiewasz i krytykujesz mężczyzn. Zachowujesz się jak kobieta albo jak zindoktrynowany pisowiec - kiedy mu powiesz prawdę, on naskoczy krzycząc "a za peło to to, a za Tuska to tamto!", ten sam poziom mentalny. 

 

Otóż gdybyś nie wykazał się ignorancją i przeczytał ze zrozumieniem (lub przeczytał wgl), to rozterki na temat płci byłby rozwiane. To też kolejne kobiece zachowanie, a tym zachowaniem sprawiłeś, że jesteś coraz mniej brany na poważnie.

Według Ciebie kolego. Dyskusja polega na wymianę poglądów a nie do jednostronnej nawalanki w jednym kierunku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Carl93m napisał:

Druga kwestia - może ktoś ogarnięty zrobić w końcu jakąś tabelkę z plusami i minusami ślubu per płeć? Byłby to krok milowy moim zdaniem, bo wielu zarzuca lanie wody, a ja ostatnio jak powiedziałem wśród znajomych, że się nigdy nie ożenię, to brakło mi argumentów i zarzucono mi "nie, bo nie".

 

Jakie korzyści – o ile w ogóle – odnosi mężczyzna ze stałego związku z kobietą? Wymieńmy je: seks, towarzystwo, intymność, dzieci, możliwość urzeczywistnienia trzech potrzeb wynikających z zakodowanego w DNA męskim instynktu – potrzeby opieki nad innymi, potrzeby rozmnażania się i potrzeb dostarczania dóbr dla osób najbliższych.

 

Co zmienia się na korzyść mężczyzny po zawarciu małżeństwa? Nic. Być może poza iluzorycznym poczuciem bezpieczeństwa, że związek tego akurat mężczyzny nie zakończy się rozwodem. Jak bardzo jest ono iluzoryczne wynika ze statystyk dotyczących rozwodów w Polsce i na świecie.

 

Co zmienia się na niekorzyść mężczyzny po zawarciu małżeństwa? Od tego momentu mężczyzna zaczyna ponosić ryzyko rozwodu i wszystkiego, co jest z tym związane. Stres związany z rozwodem jest czymś, czego nie rozumie mężczyzna bez takich doświadczeń. Możliwe konsekwencje sprawy rozwodowej i zwykle następującego po niej podziału majątku są między innymi takie: znaczne pogorszenie sytuacji finansowej, w tym konieczność płacenia alimentów dla byłej żony, oddzielenie od dzieci oraz cierpienia spowodowane negatywnym nastawieniem własnego dziecka przez byłą żonę do jego ojca, konieczność zniesienia utraty połowy majątku na rzecz byłej żony, która z reguły w niewielkim, jeżeli w ogóle, stopniu przyczyniła się do jego powstania.

 

Są to tylko konsekwencje związane z tzw. prawem. Inne konsekwencje wahają się między stresem pourazowym a samobójstwem. Według statystyk rozwód stanowi drugą w kolejności najczęstszą przyczynę samobójstw wśród mężczyzn.

 

Najgorsza konsekwencja rozwodu dla mężczyzny, wywołującą najwięcej negatywnych konsekwencji, nie jest związana z prawem. Jest nią utrata poczucia tożsamości mężczyzny. Utrata poczucia bycia mężem i ojcem, która każdemu mężczyźnie jest droga. Nieumiejętność poradzenia sobie z utratą poczucia tożsamości jest najczęstszą przyczyną samobójstw wśród rozwodzących się mężczyzn.

 

Mężczyzna traci wypracowane przez lata i wynikające z jego instynktu poczucie tożsamości, przestaje istnieć jako człowiek, za jakiego się uważał w swojej własnej świadomości. Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest odebranie sobie życia.

 

Reszta na blogu w temacie LICZBA KORZYŚCI, KTÓRE ODNOSI MĘŻCZYZNA Z MAŁŻEŃSTWA WYNOSI 0.

Liczba korzyści, które odnosi mężczyzna z małżeństwa wynosi 0. – Blog dla mężczyzn (archive.org)

 

IMG_9189-500x622.jpg

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Barry napisał:

Według Ciebie kolego. Dyskusja polega na wymianę poglądów a nie do jednostronnej nawalanki w jednym kierunku. 

Dyskusja? Kurłaaa łuny znuff piszom że panie som złe, kuuuurla! 

 

Po pierwsze, zajrzyj na stronę pierwszą, sprawdź jak obszerne są posty @Iceman84PL, mój, @Personal Best i innych.

 

Po drugie, @ManOfGod czwarty lub piąty raz pisze gadką janusza, nie podając ŻADNYCH ale to ŻADNYCH argumentów. 

Nie, nie zgadzam się że miłość to indywidualna kwestia, a nie kwestia płci. Pisze o tym w powyższym tekście, w Radiu Samiec wiele razy jest to powiedziane, jak jak w książkach i felietonach. 

Nawet @Martius777 wstawił fajny post na pierwszej stronie. 

 

To co napisał, znajdziesz bez problemu w dziale rozwodowym, dopóki jest ok to jest miłość, ale wielu chłopów straciło robotę przez lockdowny (ja też, pozdrawiam vateusza), i wtedy ich myszki pokazały prawdziwe oblicze. 

Sam też @Barry że to horror, co przeżył @Personal Best więc widzisz sam, że jednak ta miłość to nie takie proste. 

 

Poza tym daj się wypowiedzieć zainteresowanemu, bo Twoja wypowiedź również nic nie wniosła, bo te słowa nie powinny być do mnie, ale do kolegi człowieka bożego. To bardzo nie obiektywne.

 

Edit: nie chodzi mi o to, że ktoś ma inne zdanie. Kolega może wierzyć, że kobiety są najbardziej kochające - ma do tego prawo, ale niech przedstawi dowody, a nie kuuuurła znufff rozmowa w yednym kiełunku kuuuurłaaa!

Edytowane przez DOHC
Dopisanie - DOHC
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ManOfGod napisał:

sama definicja miłości jest bardzo różna i nie dzieli ludzi tylko według płci. Sami faceci różnie ją pojmują o ile się nad tym zastanawiają w ogóle. 

 

Proponuje zapoznać się z czwartym tematem na blogu czyli KOBIETA NIGDY NIE BĘDZIE CIĘ KOCHAĆ.

Wpis 4 | Kobieta nigdy nie będzie Cię kochać – Blog dla mężczyzn (archive.org)

IMG_9216-500x616.jpg

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carl93m

 

A może zapytaj szanownych kolegów co Ci tak pieją o tym jakie małżeństwo jest super o plusy małżeństwa zanim oni Ciebie zaczną maglować? Najlepiej po kilku głębszych to jak się wyleje szambo nagle się okaże, że to nie jest takie wszystko zajebiste.

 

Zacznijmy od tego, że nie ma co porównywać małżeństw z kobietami z dziś z kobietami 20 lat temu. Jest na forum grupa userów, którzy hajtali się pewnie z 15-20 lat temu ( @Obliteraror??) kiedy Panie miały jednak trochę inaczej poukładane w głowie bo w ich ojcowie odegrali w ich życiach właściwą rolę - a dziś masz tak, że nawet w naszym rezerwacie rady co do bycia ojcem dają samotna matka 30+ oraz młodziutka, bezdzietna laska, mająca totalną kosę ze swoim starym... teraz zestaw to z radami jakie dały dwie kobiety z pozycji "kocham swojego ojca" - przeglądnij ten wątek i wyłapiesz o co chodzi.

 

Kolejną sprawą jest to, że większość mężczyzn nie wie o tym, iż poza alimentami na dzieci są alimenty na żonę (na małżonka). Oznacza to, że jeśli rozwiedziesz się bez orzekania o winie, Twoja ex, przez 5 lat, może od Ciebie chcieć alimentów na siebie ze względu na "pogorszenie standardu życia". Czy Twoi koledzy o tym wiedzą?

 

Teraz przeczytaj to kilka razy w pełnym skupieniu:

 

Alimenty na małżonka, kiedy znalazł się w niedostatku

 

Pierwsza sytuacja, to niedostatek małżonka po rozwodzie. Jeśli bowiem po rozwodzie jeden z małżonków znalazł się w niedostatku, to może on żądać od swojego byłego małżonka alimentów. Jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, za znajdującą się w niedostatku uważa się taką osobę, która nie może własnymi staraniami zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb, nie posiada własnych środków w postaci wynagrodzenia za pracę, emerytury czy renty, ani też dochodów z własnego majątku.

 

Alimenty na małżonka, kiedy okazał się winny

 

Druga sytuacja zachodzi wówczas, gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.

Posługując się przykładem, jeśli małżonek, który osiąga znacznie wyższe dochody od drugiego małżonka, dopuścił się zdrady i sąd w wyroku rozwodowym został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, drugi małżonek może żądać, aby sąd zasądził mu od byłego małżonka odpowiednie alimenty. W takim przypadku małżonek niewinny nie musi nawet znajdować się w niedostatku – wystarczy, że rozwód spowodował istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej.

 

Natomiast jeśli sąd "przybije" Twoją winę będziesz bulił na ex-żonkę aż ona nie wyjdzie za mąż - czyli możliwe, że aż nie dostanie emerytury.

 

https://kancelariaproximo.pl/alimenty-dla-malzonka/

 

Resztą napisał Ci tu @Iceman84PL i @Personal Best + posty @Krugerrand (przemoc = wylatujesz z mieszkania) + @Martius777.

 

Jeśli do tego dodasz kwestię z cyrkami z dziećmi (do tego nawet nie musicie być małżeństwem) to życzę dużo zdrowia Twoim kolegom, którzy twierdzą, że małżeństwo to same plusy dla faceta :D 

 

PS @Carl93m - wiesz czemu większość się żeni czy nawet szuka baby - bo sra ze strachu przed samotnością ponieważ nie może z sobą samym spędzać życia. I to jest dramat. Jeśli uznajemy, że w strachu nie podejmujemy żadnych ważnych decyzji bo mogą być błędne to dlaczego strach ma nam towarzyszyć przy decyzji o związkach? A już być w związku po to żeby mieć sex to gratuluję :D 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 7
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, niemlodyjoda said:

@Krugerrand (przemoc = wylatujesz z mieszkania

No nie wiem szczerze. Chyba powtarzacie kopipastę z forum bez ogarnięcia szczegółów. 

 

Zdaje się, że @Zgredek jest policjantem w terenie. I pisał o takich akcjach, jak to wygląda w praktyce. I nic takiego tam nie ma. Czy mógłbyś napisać jak to wygląda, by wyjaśnić ludziom na forum ten przepis w życiu realnym? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda

 

Serio nawet dobry prawniki nie pomoże z takimi akcjami? Co to ma być wgl alimenty na babę XDDD

 

Bym chyba kurwisko zajebał jak by mi z czymś takim wyskoczyła, powiedział bym że stado spermiarzy już czeka żeby ją sponsorować. 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, manygguh napisał:

No nie wiem szczerze. Chyba powtarzacie kopipastę z forum bez ogarnięcia szczegółów. 

 

Oj chłopie o takie pisanie bym Cię nie posądzał, masz swoją copy-pastę:

 

"Art. 15aa. 1. Policjant ma prawo wydać wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie w rozumieniu przepisów ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, stwarzającej zagrożenie dla życia lub zdrowia osoby dotkniętej tą przemocą, nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia, zwany dalej "nakazem", lub zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia, zwany dalej "zakazem".

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zmiana-ustawy-kodeks-postepowania-cywilnego-oraz-niektorych-innych-18993509?_ga=2.224634010.168353460.1650208509-1993685625.1650208509#xd_co_f=OWIwN2Y3ZjMtN2FhOC00M2EzLTk2MmEtNWNjZjRhZTQwMGU5~

 

Jak baba sobie najmie dobrego papugę to wylecisz z hukiem bo prawo w PL jest tak skonstruowane, że to właśnie ją chroni.

 

Tu masz więcej:

https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/nakaz-opuszczenia-lokalu-zakaz-zblizania-sie-do-niego-obowiazuje,504805.html

 

Ale jak chcesz spróbować miodu małżeństwa - próbuj :D Jeżeli CI się spieszy do tego aby obca osoba swoją uznaniową decyzją pozwalała Ci zostać w lokalu to warto zagrać w ruletkę. Albo trafisz na kogoś normalnego albo np. babę na patrolu, która w dodatku ma okres ;) Warto sprawdzić.

 

8 minut temu, bassfreak napisał:

@niemlodyjoda

 

Serio nawet dobry prawniki nie pomoże z takimi akcjami? Co to ma być wgl alimenty na babę XDDD

 

Bym chyba kurwisko zajebał jak by mi z czymś takim wyskoczyła.

 

I gdybyś to zrobił leżałbyś i srał pod siebie na późniejszej sprawie rozwodowej.

 

Moja ex-małżonka chciała kilka tysięcy alimentów ode mnie więc naprawdę wiem co mówię....

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, bassfreak said:

Serio nawet dobry prawniki nie pomoże z takimi akcjami? Co to ma być wgl alimenty na babę XDDD

Żeby mieć jasny ogląd sytuacji, potrzebujemy statystyki ile takich wyroków o alimenty na małżonka jest wydawanych każdy rok. I jaki jest to procent od wszystkich rozwodów. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że mały. Ale tu się to przedstawia, że rozwód = alimenty na małżonka do końca życia. No nie można mieć takiej paranoi. Dajcie dane, sprawdźmy prawdopodobieństwo. Teoretycznie może tak być, ktoś zapewne odpowie. Teoretycznie może spaść na Ciebie meteoryt, albo trafić piorun w biały dzień. I szanse są nawet mniejsze na to niż wygrana w lotto. Ale jednak w domu nie siedzicie non stop przecież. Ktoś tu jakkolwiek krytycznie analizuje dane? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

I gdybyś to zrobił leżałbyś i srał pod siebie na późniejszej sprawie rozwodowej.

 

Moja ex-małżonka chciała kilka tysięcy alimentów ode mnie więc naprawdę wiem co mówię....

Nigdy ślubu cywilnego 

 

Wiesz u ciebie pewnie miła z czego ściągać te alimenty (co jest ofc absurdem) ale u mnie z tym gorzej XDDD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, manygguh napisał:

I jaki jest to procent od wszystkich rozwodów. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że mały. Ale tu się to przedstawia, że rozwód = alimenty na małżonka do końca życia.

Mały % bo to się tyczy tylko osób zamożnych, gdzie małżonce po rozwodzie spada poziom życia, np nie może sobie pozwolić na wakacje 4x w roku na które latała regularnie w małżeństwie więc dostaje alimenty aby ten poziom zachować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguhZapoznaj się proszę z poniższym tekstem gdzie zostało to bardzo dokładnie przedstawione:

https://swiadomosc-zwiazkow.pl/ustawa-antyprzemocowa-mezczyzni-wyrzucani/

 

Był również na forum temat dotyczący skutków owej ustawy w Hiszpanii:

 

 

Polecam również poniższy tekst:

 

https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art9229671-orwell-w-hiszpanii

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bassfreak napisał:

Bym chyba kurwisko zajebał jak by mi z czymś takim wyskoczyła.

 

U mnie od razu siada zagranica a osiedlowa patologia za niewielką opłatą funduje paniusi mocne i trwałe obniżenie smv twarzy.

 

Twarz za banicje. 

 

Uroda za korzenie.

 

Uczciwy układ.

 

Znajomy się ostatnio rozchodził. Jego baba (p0lka roszczeniowa i wredna jak 150) wiedziała do czego jest zdolny. O konsekwencjach ewentualnego p0lkizmu sam ją z resztą poinformował. Jak szmata czuje bata to z miejsca robi się ludzka.

 

Skończyło się na najniższych możliwych alimentach na dziecko, zero utrudniania kontaktów, zero dodatkowych kosztów, zero spraw w sądach, szlajania się po jakiś kurwach psycholożkach pseudo mediatorkach i całego gówna, które przeżywają normalni faceci.

 

Podobnie rozwiązywałem z resztą nie tak dawno temu sprawę tworzenia gruntu pod założenie mi niebieskiej karty. One rozumieją tylko brutalną siłę rodem z najgłębszej dżungli. Gadasz jak z człowiekiem - przepadłeś.

  • Like 6
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Każda kobieta, która traktuje otwarcie małżeństwo jak biznes, nie robi z tego tajemnicy, nie próbuje ukrywać jej pod pozorem czegokolwiek innego, powinna być wzorem do naśladowania dla innych kobiet  – z korzyścią dla mężczyzny, który jest jej mężem. Dlaczego?

Znalazłem taki opis parę lat temu i zapisałem na pamiątkę :P

 

NlSR6EE.jpg

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bassfreak napisał:

Serio nawet dobry prawniki nie pomoże z takimi akcjami? Co to ma być wgl alimenty na babę XDDD

 

Tutaj brachu okiem prawniczki jak to wygląda na przykładzie byłego premiera i niepracującej, "niepełnosprawnej" byłej żony.

Kazimierz Marcinkiewicz, Izabel i alimenty. Rozmowa z prawniczką | naTemat.pl

 

Alimenty na byłą żonę teoretycznie można je płacić do końca życia.

Nawet 2 lata więzienia grożą byłemu premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi za to, że nie płaci co miesiąc 4 tys. zł alimentów swojej byłej żonie Izabeli. Zaległości przekroczyły już 100 tys. zł. Wielu internautów, w tym dziennikarze, dziwi się, jak to możliwe, że były szef rządu PiS musi płacić, skoro para nie miała potomstwa. – Alimenty na byłego małżonka to zupełnie inna kwestia – mówi naTemat mec. Marcjanna Dębska, specjalistka od prawa rozwodowego.

 

 

Dlaczego były mąż musi płacić alimenty na byłą żonę, skoro nie mają dzieci?
Mec. Marcjanna Dębska: Alimenty na dzieci i byłego małżonka to dwie zupełnie inne kwestie. Te na dzieci są jak sama nazwa wskazuje, mają zabezpieczyć wspólne dzieci. Nasze prawo przewiduje również możliwość, by były małżonek miał obowiązek łożyć na utrzymanie drugiego. Zazwyczaj to były mąż ma płacić alimenty na byłą żonę, ale zdarzają się też sytuacje, gdy wyrokiem sądu to kobieta ma płacić na mężczyznę.
 
Kiedy sąd podejmuje decyzję, że po rozwodzie były mąż ma płacić na żonę lub odwrotnie?
Są dwa typy takich sytuacji, które wynikają ze sposobu rozstrzygnięcia o winie o rozpadzie małżeństwa. Pierwszy to przypadek, gdy małżonkowie rozwodzą się bez orzekania o winie lub wina leży po stronie obojga. W sytuacji, gdy po rozwodzie, jedno z nich wpadnie w niedostatek, może pozwać swojego eks o alimenty, ale tylko w ograniczonym zakresie i do 5 lat od momentu orzeczenia rozwodu.
 
Ograniczonym, czyli jakim? I jak zdefiniowany jest niedostatek?
Ograniczonym, czyli takim, który ma zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe drugiej strony: jedzenie, opłaty za mieszkanie, wizyty u lekarza... Niedostatek jest rozumiany jako sytuacja, w których były małżonek nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, na przykład z powodu długotrwałej choroby fizycznej, choroby psychicznej itd.
 
Czy są jakieś widełki kwot w przypadku alimentów zasądzonych z powodu niedostatku?
Nie ma, ale w swojej praktyce najczęściej stykam się z sytuacją, gdy takie alimenty wynoszą od kilkuset do tysiąca złotych miesięcznie.
 
A ten drugi typ alimentów, o którym pani wspomniała?
To alimenty zasądzane w sytuacji, gdy rozwód nastąpił z orzeczeniem wyłącznej winy jednego małżonka. Wtedy małżonek wyłącznie winny rozpadowi, może być zobowiązany do tego, by zapewnić temu niewinnemu taki sam standard życia jak przed rozwodem.
 
Klasyczny przykład to sytuacja kobiety, która umówiła się z mężem, że nie pracuje zarobkowo, a za to zajmuje się domem: jeśli rozwodzą się wyłącznie z jego winy, bo na przykład ją zdradzał, uzależnił się od narkotyków czy stosował przemoc, była żona może żądać od męża alimentów, które pozwolą jej na życie na dotychczasowym poziomie.
 
Warte podkreślenia jest, że sąd rozstrzygając o winie w rozpadzie małżeństwa, nie może tej winy stopniować. To oznacza, że wina jedno małżonka musi być 100 proc., a nie np. 95 proc. Jeżeli w postępowaniu sądowym sąd ustali, np. winę w 90 proc. jednego i 10 proc. drugiego małżonka, będzie musiał orzec winę wspólną.
Tu też nie ma "widełek", ale jeśli małżonek zarabiał kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych miesięcznie, to i kwota alimentów będzie proporcjonalnie większa.
 
Do kiedy trwa obowiązek alimentacyjny wobec byłego małżonka?
Nie musimy już płacić alimentów na byłą żonę lub męża gdy wchodzą oni w następny związek małżeński. Wtedy obowiązek wygasa.
 
Były małżonek może też zwrócić się do sądu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, gdy pogorszy się jego sytuacja życiowa, na przykład sam straci źródło utrzymania. Rzadko, ale zdarza się, że sąd może zdecydować o uchyleniu obowiązku alimentacyjnego z datą wsteczną.
 
Niektórzy internauci uważają alimenty na byłego małżonka za niesprawiedliwe.
Wyobraźmy sobie 60-latkę, która zgodnie z wolą męża nie pracowała zarobkowo, by wychowywać kilkoro ich dzieci. Czy w takiej sytuacji, jeżeli oczywiście wina męża była wyłączna, alimenty byłyby niesprawiedliwe?
Trudno oczekiwać, że taka dojrzała osoba, która całe życie poświeciła pracy w domu, pójdzie na staż do korporacji i zacznie swoją karierę od nowa, bo – mówiąc delikatnie – pracodawcy nie biją się o stażystów w wieku przedemerytalnym.
 
Warto dodać, że oprócz wyłącznej winy, konieczne jest wykazanie dysproporcji w stopie życiowej. To oznacza, że sytuacja małżonka niewinnego musi się pogorszyć. Jeżeli małżonek wyłącznie winny zarabiał znacznie mniej od małżonka niewinnego, to nie będzie możliwości zasądzenia od niego alimentów.
 
Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz jest osobą z niepełnosprawnością po wypadku samochodowym, w którym uczestniczyła 5 lat temu. Nosi ortezę na ręce, pisze że cierpi na depresję. Czy jeśli jej się nie poprawi i nie wyjdzie ponownie za mąż, to Kazimierz Marcinkiewicz będzie miał jej płacić alimenty do końca życia?
 
Teoretycznie jest taka możliwość, że małżonek wyłącznie winny, będzie płacił alimenty do końca życia na małżonka niewinnego, szczególnie gdy były współmałżonek cierpi na ciężką, przewlekłą chorobę, ale takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Mijają miesiące i lata, a wraz z nimi zmieniają się możliwości obu stron.
 
Sytuacja ekonomiczna obu stron będzie się zmieniać na przestrzeni lat i to może być podstawą zmiany wysokości alimentów, a nawet ich uchylenia.
Alimenty zasądzone od byłego małżonka nie zwalniają nas z obowiązku dbania o siebie, pracy zarobkowej. Mają nam wyrównać stopę życiową, o ile się pogorszyła, a nie być źródłem zarobku. Alimenty na byłego małżonka nie są formą kary czy represji, a jedynie proporcjonalnym wyrównaniem dysproporcji w poziomie życia.
Myślę, że jest kwestią czasu, gdy sprawa wysokości alimentów na rzecz pani Izabeli Olchowicz-Marcinkiewicz wróci na wokandę.
 
  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

 

Jak szmata czuje bata to z miejsca robi się ludzka.

 

Gadasz jak z człowiekiem - przepadłeś.

To nie złoto lecz diament.

3 minuty temu, cst9191 napisał:

Znalazłem taki opis parę lat temu i zapisałem na pamiątkę :P

 

NlSR6EE.jpg

Chude to i płaskie dupy pewnie zero , ładniejsze spotykam na ulicy. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, Krugerrand said:

Był również na forum temat dotyczący skutków owej ustawy w Hiszpanii:

Znam temat. Chodzi mi o statystyki, które powinny już być, skoro mówimy o skutkach. Choćby za 2021 rok. Ile takich numerów było? Ile takich interwencji skończyło się w taki sposób, że gościa wywalili za fraki z własnej chałupy? 

 

Ok, znalazłem wątek. Proszę:

 

No tak, każdy automatycznie wylatuje na zbity ryj. Jak to było? "Wystarczy tylko powiedzieć policjantom, że bije?" No nie bardzo.Przecież to byłby armagedon. I tak, uważam że ślub cywilny w PL to głupota, ale nie doprowadzajmy sytuacji do totalnej paranoi.

 

Edytowane przez manygguh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Małżeństwo dla kobiety to biznes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.