Skocz do zawartości

9 typów samotnych facetów - artykuł ohme


Rekomendowane odpowiedzi

Strzelam bez czytania:

1. nieudacznik

2. maminsynek,

3. piotruś pan,

4. zakochany w byłej,

5. wariat,

6. incel/mizogin,

7. wrażliwiec bez testosteronu,

8. migrant wojenny z ukrainy,

9. niski brzydal.

 

Za to singielki po 30 to pewnie wszystkie są piękne, zaradne, samodzielne, stabilne emocjonalnie, odpowiedzialne, wrażliwe, opiekuńcze i tylko CHADów brak. 🤣

Edytowane przez BumTrarara
ko
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie babskie pierdu-pierdu. Ale typ #1:

Cytat

Skończył wyższą uczelnię, uprawia sport, gra na jakimś instrumencie i kocha podróżować. Jest też przystojny, inteligentny i zadbany. „Robi karierę”, ale nie jest pracoholikiem, to rodzinny facet. Do szczęścia potrzebuje jedynie partnerki. I tu właśnie pojawia się problem. Ten ideał ma wymagania, które naprawdę trudno spełnić…

Szuka kobiety, która się do niego dopasuje. Musi być tak atrakcyjna, żeby oglądali się za nią inni mężczyźni, musi być zaradna, musi świetnie organizować życie rodzinne i być fantastyczną kochanką, dobrze gotować, być przynajmniej tak oczytana jak on oraz koniecznie uprawiać jakiś sport.

To taki męski odpowiednik korpop0lki z wielkiego miasta - wyedukowanej singielki z wymaganiami.

Edytowane przez zychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe szufladkowanie facetów: one bez tych swoich szufladek i przyporządkowywania do jakiś typów żyć nie mogą. Tak ciężko im po prostu pojąć, że jest grupa facetów która ma zwyczajnie w nie, związki i relacje z nimi wy-je-ba-ne... Chyba właśnie trafiłem do szufladki: mizoginista.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwa ma średnio od 6 do 8cm, więc mit z giga kutaczem jako dobrym narzędziem trochę przegrywa z biologią, ludzie pornole oglądają i mają kompleksy.
Co do artykułu, bardzo po łebkach i powierzchownie.
Jako, że dotyczy to także mnie powiem szczerze,
Mam spore blokady emocjonalne, nigdy nie odczuwałem miłości, raz zauroczenie i jest to gorszące uczucie, które odbieram za słabość.
Po drugie jestem zwyczajnym normikiem, o dość delikatnym charakterze, delikatnym wyglądzie, nie jestem testosteronowym facetem z rozkładówek, ale nie jestem też ulańcem czy jakąś fleją.
Po trzecie nie jestem zbyt śmiałym człowiekiem, lubię obecność ludzi, niezależnie od płci o ile ci ludzie nie są totalnymi wazonami, a tolerancję mam sporą, ale jest to dla mnie wydatek energetyczny.
Jako, że mieszkam sam nauczyłem się czerpać energię z bycia samemu i tak w kółko.
Po czwarte mam nieprzepracowany własny mindset, nie wierzę w siebie, choć jest lepiej i łapię więcej mocnych psychicznie dni to i tak stawiajac sobie pytanie jakie korzyści miałaby kobieta w byciu w związku ze mną nie znajduje na nie odpowiedzi.
Faceci są bardziej złożeni niż się wydaje paniom czy kukom tworzącym brednie w necie. Problemy każdej jednostki są bardziej złożone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu panowie na takie dyrdymały wypisywane przez kobietę. 

Kolejny shaming jacy to faceci są be. 

One szukają tak desperacko atencji a odzewu brak😁

Dla kobiet jak nie jesteś Chadem, Bad boyem, Alfa to nie istniejesz. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Dassler89 said:

Typowe szufladkowanie facetów: one bez tych swoich szufladek i przyporządkowywania do jakiś typów żyć nie mogą.


My je w sumie też zaszufladkowaliśmy - do kategorii niezdatne do wspólnego życia. 

 

12 minutes ago, NoHope said:

Za duży kutacz, za mały kutacz julkom to nigdy nie dogodzisz 🤷‍♂️


(...) Taki duży, taki mały, może w Julce być. 

Taki gruby, taki chudy może w Julce być (...)

Edytowane przez Peter Quinn
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy kurwa panowie poważni, rolą kobiety jest ssanie kutacza i połykanie twojego nasienia, a później zrobienie dobrego obiadku. Tylko wtedy relacja między mężczyzną i kobietą ma sens. Jeśli jakaś pizda stawia tobie wymagania albo ma jakieś głupie kategorie mężczyzn to co robimy panowie? Ejacuation and evacuation.

 

Tak panowie. Szanujmy się. Bóg stworzy kobiety do ssania kutasa. Małpy też się pytasz o opinię?

 

Pozdrawiam serdecznie, Chad.

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

że możesz być głosem rozsądku

Raczej wskaźnikiem wymieszania genotypu.

'Ciężko kapującym  muuskoownicom' trzeba przypominać o różnorodności?!

......O bogatych rodach anglosaskich wspominać???....kazirodzctwo SRODZTWO PIERDZOTCWO.

....A potem SOCIAL na mały asfalt od mącznego chłopa.

Wystarczy upierdolić tinderoze do zbioru województwa i się skończy problem.

Płatne studia....wincyj rąk do pracy.

    

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

 

7. Agresywnie poszukujący

Nie może uwierzyć, że ciągle jest sam. Szuka tak intensywnie, że jest prawie niemożliwe, żeby znalazł… Zawsze kogoś miał. Od liceum zawsze z kimś się spotykał. A teraz, nagle ma 30 lat i jest sam. Ma cztery profile na portalach randkowych, a kiedy ludzie pytają go, czy jest z kimś związany, mówi, że jest na to zbyt zajęty swoją karierę.

 

Brzmi jak typowy gość, który przedawkował redpill i uwierzył, że wystarczy czekać do 30-35 żeby jakaś młoda siksa 20-25 sama wskoczyła do łóżka. A potem nagle zonk, bo realnie w zasięgu u przeciętnego faceta po 30stce są 2-3 lata młodsze, a 10-15 lat młodsze tylko dla gości: top10% zarobki lub top10% wygląd lub top 10% gadane

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, BumTrarara napisał:

Strzelam bez czytania:

1. nieudacznik

2. maminsynek,

3. piotruś pan,

4. zakochany w byłej,

5. wariat,

6. incel/mizogin,

7. wrażliwiec bez testosteronu,

8. migrant wojenny z ukrainy,

9. niski brzydal.

U mnie każdy się tych punktów zgadza oprócz - imigranta z Ukrainy bo jestem imigrantem Polskim w Polsce. 

Mam mniejsze prawa niż cudzoziemcy :) 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragiczny artykuł.

 

Dla mnie dzielą się na:

1. Niezbyt bystry i leniwy.

2. Bystry i leniwy.

Tych dwóch trzeba się wystrzegać.

 

3. Przeciętny.

Dla przeciętnych.

 

4. Przeciętny+.

To już dość ciekawa kategoria.

 

5. Bystry i zaradny.

To też ciekawa kategoria ale w parze często idą: używki, pracoholizm, dawanie kutasa na prawo i lewo lub nie szanowanie się i dokonywanie złych wyborów.

 

Wiekowo...

Ci przed trzydziestką zazwyczaj bardzo dziecinni. Tym po trzydziestce czasami przybywa rozumu. Ale to też cienka linia - można iść w skrajność i być nadmiernie sztywnym.

 

No, ale nikt nie jest idealny. Każdy ma jakieś odchyły stety i niestety. Bycie człowiekiem i posiadanie złożonej osobowości nie należy do najprostszych.

 

A w intetnecie sa też trolle. Najczęściej płci męskiej.

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Iceman84PL said:

 

Aż mi się przypomniał pewien mem😆


pG3OcBG.jpeg
 


 

I mnie to totalnie rozwala, że kuźwa jest to takie proste. Już nawet kij z tymi obiadkami, ale chociaż ręką co 2 dni podziałaj. ZA DUŻO.

 

Ale Ty samcu lataj z kwiatami, randkami, dawaj wypłatę i nie pyskuj.

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zbychu napisał:

 lub top 10% gadane

Za grzebania w BIOSIE na poziomie 'konstruktora'  grozi wizyta PALLADYNÓW.

Posyłasz Braci na zakazaną rubież???

...aj nie ła dnie.

;)

 

 

2 minuty temu, Peter Quinn napisał:

Ale Ty samcu lataj z kwiatami, randkami, dawaj wypłatę i nie pyskuj.

5 kg ziemniaków.

Wizyta u cioci kloci.

Rętę księcia.

Słuchawki na uszach i browar w łapie....plamy od chmielu/majonezu na piżamy klapie.

....A zamiast do roboty pod fotelem oryginalne CUBOTY. 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, melody said:

Wiekowo...

Ci przed trzydziestką zazwyczaj bardzo dziecinni. Tym po trzydziestce czasami przybywa rozumu. Ale to też cienka linia - można iść w skrajność i być nadmiernie sztywnym.

 

No, ale nikt nie jest idealny. Każdy ma jakieś odchyły stety i niestety. Bycie człowiekiem i posiadanie złożonej osobowości nie należy do najprostszych.

 

A w intetnecie sa też trolle. Najczęściej płci męskiej.


Jak dla mnie to to wszystko się porypało totalnie, bo kiedyś były jakieś większe wartości w społeczeństwie plus ludzie brali ślub młodo, zazwyczaj z kimś kogo poznali wcześniej w szkole etc. O ile fundament był mocny, to jeszcze za nastolatka słyszałem o legendarnych kryzysach po 3 latach zwiazku, potem po siedmiu, potem chyba jeszcze kiedyś tam. Teraz to jest nawet niewyobrażalne, bo większość par nawet nie dotrwa do tego momentu. 

Co jest kluczowe oprócz wartości? W wieku 20 kilku lat oboje jesteście młodzi, niezmęczeni życiem, w głowie ideały, marzenia, cały świat u stóp i dwójka wpatrzonych sobie w oczy osób. Wiadomo, że czar pryska po kilku latach, ale o ile ktoś ma poukładane w głowie to wie, gdzie są priorytety i to przetrwa. 
Ale jak się tą pierwszą miłość spitoli to potem już się nagle człowiek budzi np. koło 30stki na rynku matrymonialnym "wtórnym", zazwyczaj po mocnych przejściach conajmniej sercowych, ale też jest już praca, czasem kredyt etc. Etap na dobre "zakochiwanie" się minął, bo już nie ma tego magicznego poznawania się, miziania w klatce schodowej w tajemnicy przed rodzicami, kombinowanie jak tu u siebie przenocować itp.. 

No i kwestia dorabiania się wspólnego - o ile faktycznie są 20 latkowie gołodupcy , zaręczają się, rodzinka się często zrzuca na ślub, dom etc i jest jakiś start, wspólny początek. Ma się poczucie tej wspólnoty... A teraz co - taki 35 latek co sie dorobil czegos tam ma sie hajtnac z 28mką co jeszcze mieszka u rodziców - no spoko, tylko to już nigdy nie będzie poczucie wspólnoty prawdziwej, że czegoś się dorobili we dwójkę. 

A poza tym widzę , że w dorosłości to te związki już polegają tylko na dymaniu - byle ostrzej uciec od bólu codziennego życia. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Peter Quinn napisał:

I mnie to totalnie rozwala, że kuźwa jest to takie proste. Już nawet kij z tymi obiadkami, ale chociaż ręką co 2 dni podziałaj. ZA DUŻO.

 

Dla kobiet kiedy jest wygodnie i się im opłaca to są wtedy milutkie, uczynne, robią obiadki i wypinają dupkę natomiast gdy zaspokoją swoje potrzeby to mężczyźni w ich oczach stają się tyranem w domu

bo chce obiadu czy zwierzęciem bo domaga się seksu😆

Druga sprawa jest taka, że kobiety nie akceptują natury mężczyzn, z którą wszędzie walczą co doprowadza do niesnasek i braku relacji DM.

Kobiety też odjechały w świat bajek i fantazji, chcą dominować, nosić przysłowiowe spodnie tylko nie chcą zrozumieć, że dla mężczyzn jest to nieatrakcyjne i nieakceptowalne.

Dlatego powtarzam przestać usługiwać kobietom, pomagać, wyręczać czy dawać atencję wtedy same będą musiały działać i przekonają się jak to życie bez mężczyzn nie jest takie proste.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.