Skocz do zawartości

Tak naprawdę do czego kobiecie facet?


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, NoHope napisał:

Czekam na ten słynny wątek z coming outem naszych rezerwatek i ich pięknymi buźkami. Ja też jestem chadem patrz mój avatar to moja twarz. Jestem tak samo wiarygodny jak słowa naszych szanownych rezerwatek.

Hehe a myślałam, że jestem wyjątkowa, piękna, mądra a do tego wśród grupy wybrańców. 

Ty już zrobiłeś coming out. ;)

A na takiego chada to poleci może jakiś ladyboy.

Ehhh za dużo gender.

4 minuty temu, zuckerfrei napisał:

A Wy goleniem nóg? 

wystarczy laser :D

3 minuty temu, NoHope napisał:

Więc nie wiem co lepsze skala binarna czy punktowa.

Pobaw się w modelowanie zmiennej jakościowej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Libertyn napisał:

Ale ja piszę o bardzo ładnych laskach których wnętrze mało kogo obchodzi. 

To powiem tak, przeprowadzono eksperyment społeczny. Wzięto zdjęcie brzydkiej laski i świni i przerobiono go w jedno. Efekt?

300px-Juggernautt.png

 

7.jpg?resize=805,391&ssl=1

 

Dlatego zresztą każda polka uważa się za ładną. Wiele eksperymentów i faktów pokazuje, że faceci są kompletnie niewybredni z kim sypiają a i do związków biorą byle by miała picze. I można gadać, że jest inaczej. Ale nawet na forum czy w życiu, można zadać proste pytanie po chuj chłopy tkwią w tych toksycznych związkach. Z dobroci serca czy zwykłej desperacji?

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NoHope napisał:

To powiem tak, przeprowadzono eksperyment społeczny

Tak jak napisałeś to eksperyment. A uroda dla mocno odchylonych fetyszystów.

2 minuty temu, NoHope napisał:

Ale nawet na forum czy w życiu, można zadać proste pytanie po chuj chłopy tkwią w tych toksycznych związkach. Z dobroci serca czy zwykłej desperacji?

Kredyt, dzieci. Ale wielu facetów - co widać  także na forum w Świeżakowni - boi się samotności i zamiast skupić się na sobie, wchodzą w kolejne podobne relacje.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, NoHope napisał:

W eksperymencie calhouna miałeś generacje myszy, które w wyniku życia w patośrodowisku zatraciły naturalne instynkty. Myszy przestały się rozmnażać i stawały się przesadnie pedantyczne i aspołeczne. Podobnie dzieje się u nas. Masa ludzi wychowywała się w dysfunkcyjnych rodzinach i ma zaburzenia ale zamiast próbować to przepracować to z uporem maniaka idą w kierunku copingu czyli rozwijania mechanizmów obronnych.

Myślałam o tym eksperymencie pisząc to, tylko właśnie myszy problemów nie przepracują. Ale nie zaprzeczam, bo nie wiem, taka mysia utopia może być możliwa również wśród ludzi.

16 minut temu, antyrefleks napisał:

Z Tym fwb to mam takie doświadczenia że niby tylko to ale jakbym wyskoczył ze związkiem to jak najbardziej(dało się odczuć) 

Mam wrażenie, że taki stan nie jest naturalny dla kobiety. Kobieta raczej prędzej czy później dąży do związku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Johanne napisał:

Mam wrażenie, że taki stan nie jest naturalny dla kobiety. Kobieta raczej prędzej czy później dąży do związku.

FWB przeważnie opiera się na tym, że masz faceta który jest dużo powyżej ligi dziewczyny a ona z nim sypia ponieważ podświadomie wierzy, że go przekona do związku. Rzadko tak się dzieje. Na forach czytałem o sytuacjach gdy to niby chłopy zakochiwały się w babce w trakcie FWB, a w realu nie znam ani jednego tego przypadku. FWB w realu jakie znam to szare myszki uganiające się za facetami poza ich ligą a ci je bzykają bo wiadomo są facetami. Później nie ma związku, są dramy blablabla.

 

Według socjologów faceci też są hipergamiczni, w sensie ludzie dobierają się na podobnym poziomie i wykształcenia i zarobkowym (z przewagą chłopów) i tak dalej.

 

Kiedyś myszka mi opowiadała o swojej rodzinie, że jej ojciec zdradzał matkę. Patrzę na zdjęcie rodziców, ojciec wysoki przystojny, matka brzydka i złapałem się na myśli - to w sumie jest oczywiste.

 

Kiedyś laska mi wyznała, że miała ONS i czuła się jak szmata bo ją przycisnąłem trudnymi pytaniami bo mi intuicja podpowiadała, że kłamie.

 

Później jakiś beciak dostaje taką rozjebaną emocjonalnie laskę w spadku i się dziwi, że dlaczego ona jest pojebana. No jest pojebana bo wybierała chłopów, którzy ją emocjonalnie walcem przejeżdżali bo miała nierealistyczne oczekiwanie od życia. Miał być książę xD

 

Z FWB to znam z reala sytuację gdy kobieta była w FWB z młodszym typem, ona po 30. I wiadomo 'wpadka'. Teraz gościu się z nią hajta xD Więc da się ale ryzykowna gra xD

Edytowane przez NoHope
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Imiennik napisał:

Samotne matki są jak zużyta prezerwatywa z ulicy, nie dotyka się i koniec

Szkoda tylko, że każdy dyssocjalny, któremu tak łatwo przychodzi pozycjonowanie innych, nie umie dostrzec swojej realnej wartości.

7 godzin temu, Imiennik napisał:

Dlaczego ja mam dbać o nie moje geny, gdy szanse na powodzenie tego projektu są bliskie 0%?

Akurat w przypadku kogoś, kto nie potrafił zadbać nawet o własne geny obstawiam pytanie retoryczne.

7 godzin temu, Rnext napisał:

Ależ to bardzo dobrze, tyle, że raz - oznacza to, że partycypuje w alimentacji siebie i innych kobiet oraz dwa - że per saldo jest na tym do przodu. Mówimy o faktach i rzeczywistości przecież a nie o tym kto i dlaczego (choć to jeszcze ciekawsze) wprowadził takie a nie inne mechanizmy rabunku - głównie mężczyzn.

 

Bo kto jest w większości rabowany a kogo supportuje, widać wyraźnie po statystykach:

https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5821/1/7/1/kobiety_i_mezczyzni_na_rynku_pracy_2018.pdf

 

Biernych zawodowo kobiet jest 52,6% a mężczyzn 34,9. I to uwzględniając wszystkie sektory a przecież lwia część sektora administracji państwowej, który jest tylko rządowym kamuflażem dla bezrobocia i korumpowaniem elektoratu w zamian za przysłowiowe "parzenie kawki" 8h dziennie. I to kobiety głównie są tam zatrudnione. To samo opracowanie wskazuje że w sektorze publicznym pracuje 33,2% ogółu kobiet a mężczyzn tylko 16,7%. 

@Rnextmi też nie podoba się rozdmuchana administracja, ale zastanawia też polaryzacja, jaką się posługujesz. Zatem jak Ty  widziałbyś rolę kobiet w społeczeństwie?

 

Co do meritum nie napisałam, że istnienie mężczyzn kobietom się nie opłaca, choć na pewno tak jest w niektórych przypadkach.

Edytowane przez Anna
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Anna napisał:

Szkoda tylko, że każdy dyssocjalny, któremu tak łatwo przychodzi pozycjonowanie innych, nie umie dostrzec swojej realnej wartości.

Szkoda, że laski nie potrafią brać odpowiedzialności za to co robią bo generalnie oprócz gwałtów to kobieta wybiera komu daje. Może dawać takiemu co jest odpowiedzialny a może wybrać takiego co lata za laskami i bzyka każdą która mu da a później porzuca. W moim rodzinnym mieście jest właśnie taka sytuacja starej babie zachciało się młodszego chłopa a ten miał już 2 dzieci z poprzedniego związku, jej to nie przeszkadzało, zrobił jej 3 i spierdolił. Teraz sypia z kolejną.

 

Samotne matki, nie licząc wdów, to odpowiednik męskiego incela. W sensie to kompletny życiowy nieudacznik, który nie potrafił opanować ścisku swojej piczy. Kiedyś takie kobiety były porzucane albo po prostu brali je najbardziej low value faceci.

 

I za przeproszeniem jebać te samotne mamusie, ale dzieci mają przerąbane bo ich mamusia nie potrafiła chwilę pomyśleć i zadać sobie pytanie czy ten gościu powinien się we mnie spuścić skoro widać, że za nic nie bierze odpowiedzialności. Ale nie, po co myśleć.

 

Ta słynna kobieca intuicja jakoś w rzeczywistości wybitnie chujowo działa.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHope

W takim razie nauczysz córkę (jeśli chcesz mieć potomstwo) innego modelu zachowania i decyzyjności w sprawach damsko-męskich. 

Twoja babka, matka, siostra są właśnie takimi nieudacznikami (samotnymi matkami)?

Jeśli nie, to dlaczego to zjawisko społeczne Cię uwiera? 

Pewnie masz dobre życie i MASZ BLACKPILLOWĄ WIEDZĘ, więc dlaczego Cię wqrza samotne macierzyństwo jakiś obcych bab? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, NoHope napisał:

Szkoda, że laski nie potrafią brać odpowiedzialności za to co robią bo generalnie oprócz gwałtów to kobieta wybiera komu daje. Może dawać takiemu co jest odpowiedzialny a może wybrać takiego co lata za laskami i bzyka każdą która mu da a później porzuca. W moim rodzinnym mieście jest właśnie taka sytuacja starej babie zachciało się młodszego chłopa a ten miał już 2 dzieci z poprzedniego związku, jej to nie przeszkadzało, zrobił jej 3 i spierdolił. Teraz sypia z kolejną.

 

Samotne matki, nie licząc wdów, to odpowiednik męskiego incela. W sensie to kompletny życiowy nieudacznik, który nie potrafił opanować ścisku swojej piczy. Kiedyś takie kobiety były porzucane albo po prostu brali je najbardziej low value faceci.

 To teraz matek z dziećmi też nie biorą ci z low market value na rynku matrymonialnym? Porzucane w zasadzie też mogą być, skoro są samotnymi mamuśkami. Chociaż moim zdaniem to raczej kobiety kończą związki, bo a) wiecznie im coś nie pasuje, b) mają absurdalne wymagania względem mężczyzn.

także kobieta by być samotną to się musi wysilać bardzo, o ile nie ma jakichś zaburzeń.

Odnosząc się do tematu, to cytując klasyka „a ja mam to w dupie”. Prawda jest taka, że jak ktoś ma te pożądane cechy to się laski koło niego kręcą i są mokre, a 80% przeciętniaków, powyżej przeciętniaków  wypada z „gry”. 

Sam mam 0 powodzenie, ale czułbym się uwłaczające gdybym miał marnować energię na to by nagle na sile stawać się widocznym.

mam z resztą różnych kolegów i na ich przykładzie widzę, źe albo są przeciętni fizycznie jak ja i są sami albo są czadami łów, high i maja branie nawijając dowolne głupoty laską albo umieją być z łaskami ale co najwyżej 3,4/10.

W zasadzie po co facet ma wiedzieć dlaczego jakaś kobieta chce z nim być, chce to jest nie to droga wolna, szkoda czasu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, meghan napisał:

Twoja babka, matka, siostra są właśnie takimi nieudacznikami (samotnymi matkami)?

? Ja w rodzinie w linii prostej przynajmniej od pradziadków bo dalej nie wiem, nie miałem żadnej samotnej babki.

 

19 minut temu, meghan napisał:

Jeśli nie, to dlaczego to zjawisko społeczne Cię uwiera? 

Uwiera mnie bo szkoda mi dzieci. Ale jebać dzieci, co nie? Ojciec nieobecny, badboy. No dziwne, że później córka się puszcza albo przeciwnie ma problemy by komuś zaufać a synusiowi coś odpierdala. A może rodzinki patchworkowe? W których według statystyk dochodzi częściej do molestowania albo przemocy. No fajnie, że twoja córeczka jest później macana przez ojczyma albo robi w kierunku niej jakieś dziwne ruchy.

 

Samotne matki powinny być absurdalnie piętnowane w społeczeństwie, tak żeby każda głupia baba 5 razy się zastanowiła zanim pozwoli komuś strzelić bez gumy. 

 

Jeśli chodzi o aborcję to kobiety mówią "moje ciało, mój wybór" a jak przychodzi do bycia samotną mamusią to już biedna kobieta skrzywdzona przez złego chłopa, któremu jakimś cudem popuściła piczę. No dziwne.

 

Tu wychodzi kompletny brak odpowiedzialności i też przyzwolenie społeczne przez chłopa na brak odpowiedzialności u kobiet co tylko tworzy kolejnych dysfunkcyjnych ludzi w tym kurwidołku.

Edytowane przez NoHope
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2022 o 21:04, deomi napisał:

Panowie, po co kobieta miałaby z Wami być?

Tak szczerze :) 


https://www.returnofkings.com/32053/this-accidental-experiment-shows-the-superiority-of-patriarchy

Najważniejsze z linku:

Cytat

Quite a few years ago, I had the pleasure of watching the Dutch version of Survivor (Expeditie Robinson) with my feminist roommate. That particular season would have two islands, one populated by men and one populated by women. My roommate had been promoting that particular series to me and the other students in the house for weeks because it would show us, according to her, what a society run by women – free from the evils of patriarchy – would be like.

And it did. Oh it did.

Here is what happened: initially both groups were dropped on their respective islands, given some supplies to get started and left to fend for themselves. In both groups there was some initial squabbling as people tried to figure out a local hierarchy. The men pretty much did whatever they felt was necessary – there was no leader giving orders. Men who felt like hunting, foraging or fishing did so. Another guy decided he was fed up with sitting on sand and started making benches. Others built a hut that gradually grew and evolved. Another guy cooked every night. Within days a neat little civilization was thriving, each day being slightly more prosperous than the previous one.

http://www.returnofkings.com/wp-content/uploads/2014/03/huts.png

 

The women settled into a routine as well. The hung up a clothesline to dry their towels, then proceeded to sunbathe and squabble. Because unlike men, women were unable to do anything without consensus of the whole group. And because it was a group of at least a dozen women, consensus was never reached. During the next few episodes, the women ate all their initial supplies, got drenched by tropical storms several times, were eaten alive by sand fleas and were generally miserable. The men on the other hand, were quite content. There were disagreements of course, but they were generally resolved.

Eventually, the people running the program decided something had to change. In order to help the women out, three men would be selected to go to their island. In return, three women would take their place at the men’s island. The look on my feminist roommates face during this episode was priceless.

http://www.returnofkings.com/wp-content/uploads/2014/03/supplies.png

Initially, the three men selected for the women’s island were ecstatic, for obvious reason. But then they arrived at the island and were greeted by the women.

‘Where is your hut?’, they asked.

‘We have no hut’

‘Where are your supplies?’ they asked, dismayed

‘We ate all the rice’

http://www.returnofkings.com/wp-content/uploads/2014/03/labor.png

And so on. The three men ended up working like dogs, using all the skills developed by trial and error in their first few weeks – building a hut, fish, trying to get the women to forage. The women continued to bitch and sunbathe. The three women who were sent to the men’s island were delighted – food, shelter and plenty of male attention was freely available. They too continued to sunbathe.

And that my friends, is what patriarchy is. My former roommate, unsurprisingly, is no longer a feminist.

Now this might all be a fluke, a white raven, an exceptional case not representative of society as whole. But that particular season of Dutch Survivor is not unique. CBS broadcast several Survivor seasons in the US, where men and women started off in separate groups. In most cases (the Amazon and One World), the result was the same. The men quickly got their act together, getting access to food, fire and shelter while the women spent a lot of time and energy on petty little squabbles, eating their meager supplies, getting drenched in storms and generally being pathetic. The opposite situation, where men didn’t get their act together while women quickly built a functional micro society, has not yet been observed outside of feminist fiction, and it probably never will.


@deomi
Znasz angielski? Czy do tego też potrzebujesz faceta i ci przetłumaczyć? a sorry, stworzyliśmy translatory w przeglądarkach, poradzisz sobie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, NoHope napisał:

Dlatego zresztą każda polka uważa się za ładną. Wiele eksperymentów i faktów pokazuje, że faceci są kompletnie niewybredni z kim sypiają a i do związków biorą byle by miała picze. I można gadać, że jest inaczej. Ale nawet na forum czy w życiu, można zadać proste pytanie po chuj chłopy tkwią w tych toksycznych związkach. Z dobroci serca czy zwykłej desperacji?

Ja Spierdalam - YouTube

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, VenomDch napisał:

Odnosząc się do tematu, to cytując klasyka „a ja mam to w dupie”. Prawda jest taka, że jak ktoś ma te pożądane cechy to się laski koło niego kręcą i są mokre, a 80% przeciętniaków, powyżej przeciętniaków  wypada z „gry”. 

Prawda, ale nie powiedziałbym, że wypada z gry, z tego co widzę to tryhardują i wpieprzają się w związki w których są prawie, że niewolnikami. Większość przeciętniaków jest w niefajnych relacjach, niestety i mówię to z prawdziwym smutkiem bo sam jestem przeciętny tylko jeden mój kumpel szczerze był zadowolony z swojej szarej myszki. Wiadomo może to pechowa próbka albo coś jest na rzeczy jak chłopy się szczerze otworzą.

 

29 minut temu, VenomDch napisał:

Sam mam 0 powodzenie, ale czułbym się uwłaczające gdybym miał marnować energię na to by nagle na sile stawać się widocznym.

mam z resztą różnych kolegów i na ich przykładzie widzę, źe albo są przeciętni fizycznie jak ja i są sami albo są czadami łów, high i maja branie nawijając dowolne głupoty laską albo umieją być z łaskami ale co najwyżej 3,4/10.

To samo widziałem na mieście. Mam całkiem przystojnego kumpla, taki higher tier normie, z 190 cm i widać było że laski się za nim uganiały, pokazywał mi swojego tindera i to jest niebo a ziemia z moim. Grę nie miał wybitną bo właśnie wyszedłem z nim na miasto żeby mnie czegoś nauczył. Ale i tak te laski które zagadywał nie były wcale jakoś super atrakcyjne więc mocna beka.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHope

Uważasz, że popieram słuszność istnienia samotnego macierzyństwa? 

Oczywiście, że nie.

Jednak równie bardzo nie podoba mi się zjawisko, które miało miejsce jeszcze kilka dekad temu... 

By wyjść z domu rodzinnego trzeba było się ohajtać (małżeństwa aranżowane), mieć dzieci, broń boże odejść od męża pijaka. 

W tym zjawisku również występowały traumy, dysfunkcje u dzieci.

 

Nie chcę wykazywać symetrii w szkodach przy tych dwóch zjawiskach społecznych. 

Bardziej mnie zastanawia TWOJA REAKCJA na to wszystko. 

Jeśli wqrza Cię to do granic możliwości zjawisko samotnego macierzyństwa (chociażby z racji motywacji, którą jest dobro np.polskich dzieci), to np.zostań nauczycielem, który w jakiś sposób będzie pomagał dzieciom z niepełnych rodzin. 

Jeśli masz pomysł na inną aktywność w tym temacie, to... Działaj i nie wypalaj się analizując "jakby baba to i tamto...". 

 

Seks to czynność między dwójką ludzi (heh, proszę zostawmy wielokąty na inną dyskusję) więc OBOJE z założenia są odpowiedzialni i świadomi tego, co może być potencjalną konsekwencją seksu (poczęcie dziecka). 

 

Tak samo opierdoliłabym laskę, która mi by powiedziała "no, Kaziu jest taki przystojny, ale qrde, dam mu bez gumy, w sumie go nie znam, o dzieciach nie myślę."

I tak samo opierdoliłabym faceta, który powiedziałby mi "no ja tam lubię bez gumy, wyjebane mam, czy będzie dzieciak, czy nie, ale jestem pewien, że na pewno w pieluchach w razie wpadki nie będę siedział!".

 

"Borderka" może być czarująca, może wywoływać przyjemne emocje, uczucia w swoim towarzystwie, a po dwóch latach okaże się, że zdradzała Cię na prawo i lewo, a dotychczas kontrolowała swoje epizody.

Może być facet, który przez 10 lat prowadzi podwójne życie, a potem spierdziela do nowej żony, zostawiając całkowicie pierwszą rodzinę, a dotychczas wszystko było wzorcowe.

 

Nie piszę tego z przytykiem, ale skoro masz intuicję do ludzi, to idź na studia kierunku psychologia.

Swoim darem/talentem/predyspozycją uratujesz wielu mężczyzn, może i kobiet przed "złym" wyborem.

 

Dobranoc.

Edytowane przez meghan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

21 minut temu, meghan napisał:

Seks to czynność między dwójką ludzi (heh, proszę zostawmy wielokąty na inną dyskusję) więc OBOJE z założenia są odpowiedzialni i świadomi tego, co może być potencjalną konsekwencją seksu (poczęcie dziecka). 

W teorii tak, w praktyce wiemy jak to wygląda. Faceci w tych kwestiach są przeważnie nieodpowiedzialni i bzykają wszystko to co ma piczę. Później masz alimenty ale część z tych badboyów nie ma oficjalnie żadnych zarobków więc choja tam ściągniesz.

 

Stety niestety, tak działa natura. To kobieta wybiera a faceci to często zwykli goście co pukną wszystko.

 

Wiele julek tego nie rozumie, jak napaleni bywają faceci i mylą to że są obiektem seksualnym z prawdziwym zainteresowaniem. Tak na logikę nawet co może dać jakaś nie wiem 20 latka bogatemu 40 latkowi? Wiadomo, że tylko piczę bo ani nie jest finansowo na jego poziomie, ani intelektualnie. Część julek jest o tyle mądra i cyniczna, że sobie żeruje na simpach. Ta młoda julka 5/10 pokazywała, że w tydzień zarobiła ile? 4 tysiące dolarów? No właśnie. A część jest naiwna i wierzy w brednie które gadają faceci żeby przelecieć cipę. Tyle.

 

Rolą faceta jest przelecenia laski, rolą laski jest dać typowi który jest odpowiedzialny i ma jakiś potencjał. Przynajmniej kiedyś tak było przed popularyzacją antykoncepcji.

 

Popuszczenie piczy to żaden wyczyn, nawet największy kaszalot wystarczy, że odpali tindera albo pójdzie do klubu. Taka laska może zebrać kolejkę chętnych gości którzy mogą po kolei w nią strzelać. Teraz na takie dziewczyny mówi się, że są "wyzwolone seksualnie". No wielkie osiągnięcie.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, NoHope napisał:

To powiem tak, przeprowadzono eksperyment społeczny. Wzięto zdjęcie brzydkiej laski i świni i przerobiono go w jedno. Efekt?

300px-Juggernautt.png

 

7.jpg?resize=805,391&ssl=1

 

Dlatego zresztą każda polka uważa się za ładną. Wiele eksperymentów i faktów pokazuje, że faceci są kompletnie niewybredni z kim sypiają a i do związków biorą byle by miała picze. I można gadać, że jest inaczej. Ale nawet na forum czy w życiu, można zadać proste pytanie po chuj chłopy tkwią w tych toksycznych związkach. Z dobroci serca czy zwykłej desperacji?

Tylko czemu Polacy piszą ze sobą po angielsku, dziwne, doprawdy, dziwne.

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym żebyście dziewczyny nie oszukiwały. I siebie i Waszych potencjalnych facetów bo z tego są tylko kłopoty i dla Was i dla nas.

 

Oszukujecie same siebie bo wydaje się Wam, że jesteście tak piękne i cudowne, że każdej z Was należy się ten wyśniony południowiec, Czad-Milioner albo szejk arabski.

 

Problem polega na tym, iż w większości jesteście do bólu tak męczące z charakteru i tak przeciętne z urody (jako Polki), że południowiec bierze sobie Was bo tak łatwo poroooochać jak w Polsce to nie ma on nigdzie, Czad-Milioner wymieni Was po jednym strzale jak spuści z krzyża, a Szejka to większość z Was w McDonaldzie zobaczy w życiu.

Macie więc nierealistyczne oczekiwania i wizje życia jak na instagramie, a zapytane "co dajecie od siebie w zamian" odpowiadacie "siebie" "miłość" czyli jedno wielkie nic bo seks jest dziś tani jak chyba nigdy nie był, a Wasza miłość kończy się jak porównacie Waszego faceta do modela na Insta czy aktora na Netflixie.

Chodzicie wkurwione i złe bo "Wam się należy", a tu kolejny książę albo nie zwraca na Was uwagi albo wziął na raz, porobiłyście mu za materac, i teraz płaczecie jacy "faceci są źli".

 

I w tym momencie robicie krzywdę facetom, bo jak już Wam dochodzi do główek, że jesteście za cienkie w uszach na górną półkę (poza jednorazowym bzykaniem po którym większość z Was czuje się jak ściera) przechodzicie do fazy "szukania frajera" czyli miłego, grzecznego "normika", który z wyglądu Was nie rajcuje ale będzie wygodnym "narzędziem domowym" pt. "przynieś, podaj, pozamiataj, oddaj pensję, zapłać za wakacje" (a ostatnio też - zginie za Was na wojnie - LOL :D:D:D ), któremu, w skutek własnych frustracji, że nie macie w domu faceta z topki, zrobicie z życia piekło bo będzie się Wam systematycznie "ulewać" a jak on Was zapyta "ale o co jesteś zła??" Wy rykniecie "nie wiem!!" i dla wzmocnienia efektu się popłaczecie.

 

Generalnie dlatego uważam, że Polki nie powinny się wiązać z Polakami bo nie jesteśmy Wam już prawie po nic potrzebni poza tym, że pasożytujecie na nas finansowo i bierzecie sobie większość mężczyzn na tzw. "projekt dom" co oznacza, że Wy może łaskawie dacie się zapłodnić i może łaskawie urodzicie dziecko, a ten biedny, nieświadomy pogardy jaką dla niego macie, normik ma zapłacić za Wasze dwie lewe ręce do pracy, to, że macie "depresje poporodową" i że jak już urodzicie pobiegniecie szybko na siłownię "bo musicie wrócić do formy" żeby ten Czad co jest trenerem personalnym zwrócił choć na chwilę na Was uwagę, a Wasz mózg zaleją endorfiny z okrzykiem "nadal jestem ładna i się podobam"!

 

Podsumowując dziewczyny - nie wiążcie się z nami, szukajcie sobie tych wyśnionych ideałów tylko po 30stce nie przyłaźcie jak zbity kundel i nie skomlijcie o związki (mam w swoim otoczeniu kupę 30+ i tak to wygląda) tylko bierzcie konsekwencje swoich zachowań na własne barki - samotne matki niech nie biorą socjału od Państwa, a przechodzone Tinderelle niech dają dalej dooopy komu popadnie, licząc, że któryś z Wami zostanie na dłużej.

 

Paradne jest to, że w skutek emigracji z Ukrainy Wam się nie poszczęściło i zamiast śniadych "inżynierów i naukowców" dostałyście zwięszenie konkurencji (Ukrainki) + Polaków do kwadratu czyli Ukraińców :D 

 

Pieknie Was los pokarał :D 

 

PS @Pietryło - przykro mi ale to nie jest zachowanie tylko Julek - to jest zachowanie kobiet w ogóle tylko te starsze 30-40+ mają nakładkę kulturową z dawnego wychowania, która kazała im te opinie trzymać dla siebie, a nie wygłaszać na głos. Witamy w realnym świecie :) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Imiennik napisał:

Masz forum, nie muszę Ci nic opowiadać, poczytaj jak to się kończy.

 

Mam też swój rozum i doświadczenie, całkiem spore.

Jak i wiedzę o tym, jacy potrafią być prywatnie ludzie, którzy na forum dbają o mocny, zdecydowany wizerunek, nakręcając tę spiralę;)

 

Dlatego patrząc na ten temat, który powinien być olany albo potraktowany z przymrużeniem oka, gdzie wydawałoby się dorośli i inteligentni mężczyźni, "twórcy cywilizacji" zachowują się jak przekupki i pusty śmiech ogarnia. 

 

Piszesz o sobie @Imiennik, że masz czystą kartę i takie wymagania, porównując kobiety samotnie wychowujące dzieci do zużytych prezerwatyw.

Z drugiej strony wiadomo że dziecko masz, sam o tym pisałeś. 

To, że nie jesteś w żaden sposób "obciążony" jego obecnością zawdzięczasz wyłącznie jego matce, która mając możliwości, zrezygnowała nawet ze świadczeń finansowych (W skrócie, nie chciała byś miał z tym dzieckiem cokolwiek wspólnego. Co Tobie bardzo odpowiadało. 

Jak się ma do tego ten cytat? 

 

13 godzin temu, Imiennik napisał:

Nie wiem czy można nazwać człowiekiem kogoś kto jest zapatrzony na wyzysk drugiej osoby

 

Zdajesz sobie sprawę w świetle tych informacji, które sam przekazałeś, jak to wygląda, czego mozna sie domyślać? 

 

Dalej chcesz porównywać ludzi do zużytych prezerwatyw? Jeśli tak, weź kilka poprawek a wynik może Cię zaskoczyć. 

 

I tak to właśnie jest. Szumne deklaracje i wielkie słowa w internecie, kontra proza życia. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Anna said:

Zatem jak Ty  widziałbyś rolę kobiet w społeczeństwie?

Gdybym miał odpowiedzieć, nie różnił bym się od obecnych architektów-utopistów popychających inżynierią społeczną, wspomaganą AI, społeczeństwa w pożądanym dla swoich mocodawców kierunku. Zresztą użyto przeciwko jedwabnikowi tak potężnej broni, że mamy marne szanse na wyjście poza hodowlaną zagrodę i z drugiej strony - obawiam się, że to najmniejszy z naszych nadchodzących problemów. 

 

Role społeczne/ekonomiczne/obywatelskie uporządkowały by się same w optymalny i harmonijny sposób, tylko że zawsze jacyś ludzie, którzy wiedzą lepiej jak uszczęśliwić innych, pchają swe tłuste, chciwe łapska w rekonstrukcję stosunków społecznych. A zdegradowani do roli podnóżków i bankomatów mężczyźni już ani pisną, żeby się postawić i walczyć. Są spacyfikowani do tego stopnia, że gdy system zakaże im widywać własnego syna częściej niż raz w tygodniu, to karnie się podporządkowują, bez refleksji, że system się nadmiernie wpierdala i on na to nie pozwoli. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.