Quo Vadis Polsko

[manygguh]

18 minutes ago, Kacperski said:

Już nawet jest projekt flagi i godła ukropolu 😂😂

Najpierw Kijów, potem Moskwa! Onuce yeahbane! Polska będzie aż po Ural! Będziecie wracać z tego zachodu do Polski i szukać domków po wsiach, bo tylko na to was będzie stać, bo będziecie marzyć o życiu na polskiej ziemi! 

[Iceman84PL]

Nie zauważyliście, że obecne czasy i rządzący przypominają dawną sanację i okres przed wojenny z idiotami na czele, którzy za obietnice bez pokrycia, klepanie po pleckach czy pilnowanie obcych interesów czytaj wybranych i Jankesów pchają po raz kolejny Naród Polski na rzeź. 

To co robi obecna partia rządząca działając przeciwko Polakom to zdrada. 

Partia kuta na cztery łapy na Rosję w imię własnych pobudek i niesnasek, obcego interesu kolejny raz doprowadzi do katastrofy tego kraju. 

To lizanie zada Ukraincom i wszelkie przywileje kosztem Polaków są przerażające a dalej społeczeństwo nie widzi problemu i zapewne obudzą się za pięć dwunasta jak będzie już za późno. 

Najgorsze jest to, że większość Polaków przytakuje i wturuje jaśnie panującym, że są to słuszne decyzję. 

Głupota, brak racjonalnego myślenia, ekonomi krwi, nie kalkulowanie zysków i strat przez współczesnych niewolników systemu pokazuje poziom zidiocenia i braku wiedzy. 

 

[zuckerfrei]

26 minut temu, Iceman84PL napisał:

sanację i okres przed wojenny z idiotami

Mnie ta myśl prześladowała od dawna. W Anglii, reklamodawcy w TV nie podpisywali reklam w języku polskim... Co to kurwa jest? 

[manygguh]

2 minutes ago, zuckerfrei said:

Mnie ta myśl prześladowała od dawna. W Anglii, reklamodawcy w TV nie podpisywali reklam w języku polskim... Co to kurwa jest? 

Powolna inkorporacja tych 5 zachodnich ukraińskich obwodów do Polski. Widziałeś ten sondaż Rzeczpospolitej, czy Polacy popierają "misję pokojową polskich żołnierzy na Ukrainie?" O tutaj:

https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art36240771-sondaz-jestesmy-za-misja-pokojowa-ale-teraz-wysylamy-bron

 

I teraz 3 kwestie:

1. Skoro jedna z najbardziej prestiżowych polskich gazet taki sondaż robi to znaczy, że kogoś interesują rezulataty tych sondaży. Kogo mogłoby to interesować? Wiadomo, że pewne polityczne grupy, wojenni itp. Ciekawe czemu? Może im się nudzi? 

2. Wyniki też są ważne. Większość Polaków jest za. Nawet jeśli te cyfry są z instytutu danych z dupy, to nie ma znaczenia. Politycy będą mogli się powoływać na takie sondaże, że więkoszość chce. Plus wiele osób nie ma zdania i podstroi się pod większość. Więc będzie społeczna legitymizacja takie "misji".

3. To się bardzi dobrze układa z wypowiedzią Dudy, że nie będzie granic. No nie będzie, bo to będzie część Polski. Szybkość wchłonięcia jest drugorzędna. Polsce jest na ręce to, że Rosja mieli tych najbardziej zmotywowanych ukraińskich "patriotów". Bo w przypadku wejścia Polski na zachodnią Ukrainę, nie będzie komu walczyć, a partyzantkę można dobić.

 

I wszystko się pięknie zaczyna układać.

[Obliteraror]

54 minuty temu, Personal Best napisał:

Co z tego dla nich ma niby wypływać ?  To tylko dla nas może mieć znaczenie.

W sumie niewiele. Politycznie i zdroworosądkowo to mógłby być dla nas wzór chłodnej kalkulacji

 

Po ludzku może to być odrażające. Odrażające w kategoriach ludzkich, nie politycznych. A, IIWŚ wygrały Stany Zjednoczone. Bez drugiego frontu, Lend - Leasu dla Stalina nie widziałbym szybkiego zakończenia konfliktu ze stroną, która miała ludzi takich jak Montgomery, który m.in położył całkowicie operację Market Garden.

[Normik'78]

  Przed Polską ciekawe czasy Są duże zagrożenia ale i szanse. Ruskie w końcu, po zajęciu Donbasu z przyległościami wycofają się, Ukrainę trzeba będzie odbudować i jeśli nie damy się jak zwykle zrobić na szaro, to jako państwo możemy na tym dobrze zarobić. Oczywiście konkurencja będzie silna

Polska powoli przestaje być jednolita narodowo, napływ pracowników że wschodu + teraz uchodźców na stałe zmieni obraz PL. To może powodować napięcia i konflikty 

Wojny z Rosją się nie obawiam. Ruskie ugrzęźli na Ukrainie i jeśli Putin nie zwariuje to nie będzie dążył do konfliktu z NATO, bo to byłoby dla niego samobójstwo.

Przed nami kilka chudszych lat, inflacja, niedobory na rynku energii, przystosowywanie się do życia w bardziej zróżnicowanym narodowościowo państwie.

 Jednak jeśli ktoś miał trochę oleju w głowie i nieco możliwości, to się pozabezpieczał, bo już od początku pandemii zapowiadało się jakieś tąpnięcie. Z żoną kosztem wyrzeczeń naplacilismy sporą część kredytu i dokończyliśmy małą rozbudowę domu, która ma przynieść dodatkowe zyski.

Z kraju wyjeżdżać nie zamierzam, za dobrze mi się tu żyje i za dużo pracy i czasu włożyłem w stworzenie tu dla siebie komfortowego "swojego miejsca"

Ogólnie uważam, że z tego dołka jako państwo za kilka lat wyjdziemy ale te kilka chudszych lat nas nie ominie.

Zresztą nie tylko my mamy taki dołek, znajomy Czech z którym czasem współpracuję też narzekał na spadek dochodów i rosnące ceny. To taka rzeczywistość na najbliższe kilka lat

[slusa]

1 hour ago, Personal Best said:

A skąd to przekonanie że Anglik ma mniej powodów do dumy niż Polak?

 

Ponieważ anglia spasła się na wyzysku kolonii, a w historii najnowszej na praniu brudnych pieniędzy. City of London, podmiot wyjęty spod jurysdykcji państwowej, raje podatkowe. Żeby nie było, byłem kilka razy w Anglii i lubię to miejsce, klimat jest fajny. Jako państwo jednak, no cóż

[zuckerfrei]

@manygguh jesteśmy, aż takim mocarstwem. Również i w mojej głowie wykiełkowała myśl: teraz kacapa można dobić, na szczęście szybko zwaliłem konia... Polska nie jest na to gotowa. Nie ma komu tego dźwignąć...

5 minut temu, slusa napisał:

Ponieważ anglia spasła się na wyzysku kolonii, a w historii najnowszej na praniu brudnych pieniędzy. City of London, podmiot wyjęty spod jurysdykcji państwowej, raje podatkowe. Żeby nie było, byłem kilka razy w Anglii i lubię to miejsce, klimat jest fajny. Jako państwo jednak, no cóż

Prawda. No i chuj. Rozliczysz ich za to? Ktoś rozliczy ich za to? Czy znów będziemy cos pierdolić o moralności? I o moralnym zwycięstwie? (uwielbiam moralne zwycięstwo do porzygania)  

Edytowane 9 Maja 2022 przez zuckerfrei

[manygguh]

5 minutes ago, zuckerfrei said:

jesteśmy, aż takim mocarstwem. Również i w mojej głowie wykiełkowała myśl: teraz kacapa można dobić, na szczęście szybko zwaliłem konia... Polska nie jest na to gotowa. Nie ma komu tego dźwignąć...

Oficjalnie misja NATO, a Polska będzie mieć tam największy udział. Potem polski protektorat i powolne trawienie. Hajs z Zachodu. To jest do ogarnięcia, dlatego się przygotowywują.  

[niemlodyjoda]

46 minut temu, manygguh napisał:

3. To się bardzi dobrze układa z wypowiedzią Dudy, że nie będzie granic. No nie będzie, bo to będzie część Polski. Szybkość wchłonięcia jest drugorzędna. Polsce jest na ręce to, że Rosja mieli tych najbardziej zmotywowanych ukraińskich "patriotów". Bo w przypadku wejścia Polski na zachodnią Ukrainę, nie będzie komu walczyć, a partyzantkę można dobić.

 

Dotknąłeś bardzo ciekawego zagadnienia - jak kończą "patrioci idioci" czyli choćby Pułk Azow - widziałeś skomlenie tych ostatnich, że mają pretensje, iż rząd w Kijowie im nie pomógł tylko ich Rosjanie zabiją?

Ano śmierć Azowców jest na rękę wszystkim - Kijów pozbędzie się fanatyków (przepraszam - w "polskich" mediach "bohaterów"), Rosja ogłosi, że znalazła swoich "nazistów".

Zresztą - zakład, że w pułku Azow są ludzie, którzy brali i biorą kasę od ruskich?

Zakład, że to nie żaden "elektryk" wpuścił Rosjan na teren Azowstalu?

Zakład, że już niedługo na terenie PL odbędą się prowokacje pt. pomalowane pomniki w barwach ukraińskiej flagi bo nie będzie żadnej masakry Pułku Azow tylko CI co mają być wypuszczeni z Mariupola to zostaną przez ruskich wypuszczeni?

 

To jest stara metoda imperiów - kupować i sterować fanatykami - tak samo robiło USA z al-kaidą i Kurdami, tak samo robią Rosjanie z Azowcami i Prawosekami na UA. Zresztą - te wszystkie bojówki są na rękę i USA i Rosji bo kadłubek Ukraiński jaki powstanie po wojnie będzie "bałkanami europy" - USA będzie służył za bazę wypadową na Rosję, a Rosji za destabilizatora Polski (ale to ciiii  )

 

I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że za kilka lat odbędzie się druga runda "pretendenta" z koalicjantami Chiny, Rosja i ich pieski vs USA i ich pieski. Również u nas.

BTW - nie ma znaczenia jak Rosji "idzie" - znaczenie ma to, że jak przyjdzie co do czego to Warszawa, Kraków czy Poznań mogą wyglądać jak Mariupol, a nie Berlin, Waszyngton, Londyn czy Moskwa.

 

Ale - "Poland first to fight"  

 

Społeczeństwo już "urobione", a "rząd" i tak w razie czego zrobi sobie Zaleszczyki jak w 1939  

 

Dlatego teraz jest "okienko" żeby zdecydować kto gdzie chce żyć - grać w ruletkę tu (z bardzo nieprzyjaznym systemem podatkowym + widmem potencjalnego konfliktu na naszej ziemi) czy wyjechać i próbować szczęścia gdzie indziej..

 

PS I te rojenia o polskich firmach odbudowujących Ukrainę - jedno wielkie LOL

Dla Kaczyńskiego przedsiębiorca to złodziej więc o czym mowa  

Nie chcę mi się tego już pisać po raz nty ale nasza ambasada PRZED wojną miała w dooopie polskie firmy tak i teraz będzie miała

Zresztą o czym mowa - jak Polska okupowała Afganistan to Amerykanie wybierali chińskie (!!) firmy do współpracy zamiast naszego KGHM  

 

 

Edytowane 9 Maja 2022 przez niemlodyjoda

[Personal Best]

4 minuty temu, slusa napisał:

 

Ponieważ anglia spasła się na wyzysku kolonii, a w historii najnowszej na praniu brudnych pieniędzy. City of London, podmiot wyjęty spod jurysdykcji państwowej, raje podatkowe. Żeby nie było, byłem kilka razy w Anglii i lubię to miejsce, klimat jest fajny. Jako państwo jednak, no cóż

Fajnie ale wiesz, że to nie ma wpływu na Anglika? Anglik dumny jest z tego że jest częscią narodu, ma silniejsze niż Polak poczucie dumy z tego i to że jego Parlament Izba Gmin to emanacja narodu a nie jakiegoś tam stanowego szlachectwa, mieszczaństwa czy chłopstwa.
Na poziomie przyziemnym całkowicie pozbawionym jakiejś egzaltacji , spójrz na MontyPythona - wiem, wiem lewaki, marksiści ale spójrz na to poczucie humoru i śmianie się z siebie samego z tego że każdy tam jest indywidualistą, trochę ekscentrykiem. To cenią w sobie i inni w nich, a nie to że kasę pompowała tam ruska mafia.

[Normik'78]

5 minut temu, zuckerfrei napisał:

@manygguh jesteśmy, aż takim mocarstwem. Również i w mojej głowie wykiełkowała myśl: teraz kacapa można dobić, na szczęście szybko zwaliłem konia... Polska nie jest na to gotowa. Nie ma komu tego dźwignąć...

Gdzie tam, żadne dobijanie Ruskich, żadne inkorporacje, jesteśmy za krotcy na takie fantazje.

Ale twarda walka o możliwość uczestniczenia polskich firm w odbudowie Ukrainy? To powinien być priorytet dla polskich władz. Tam będzie ogromną kasa do zgarnięcia.

[$Szarak$]

@zuckerfrei

No bo można. I nie tylko Polska wejdzie na Ukrainę, ale x krajów zachodnich. Węgry w raz z Orbanem dla których tutaj wręcz staje na myśl o nim też zdecyduje się wejść. Kwestia czasu.

 

W pierwszej kolejności powinna być Białoruś wytrącona. Słaba militarnie, Łukaszenka nie jest nikomu na zachodzie potrzebny więc wejście militarne też byłoby sensowne. 

To, że teraz głupiego udaje i próbuje się wykręcać nic nie powinno zmieniać. 

[zuckerfrei]

@manygguh OK. Tak już bardziej.

1 minutę temu, manygguh napisał:

Polska będzie mieć tam największy udział.

ale z kim na czele? Czarno to widzę. To co, Car z giermkami ma rację co do rozbioru U?  

@Personal Best dwa, Anglik widzi, że jak np. cena paliwa idzie do góry to, "królowa" coś robi w tym kierunku, nawet ja polus to widzę i czuję, oni też narzekają np. na swój NHS, nie było ich u nas...

@$Szarak$ mi to Białorusi w chuj szkoda, od 90-tych wszyto w polityce zagranicznej polski rząd spierdolił, ba nie robił nic aby oni byli z nami, ze wszystkimi na około tylko "wojujemy". 

@niemlodyjoda a jednak Yoda, zakończył temat.

[Normik'78]

2 minuty temu, $Szarak$ napisał:

@zuckerfrei

No bo można. I nie tylko Polska wejdzie na Ukrainę, ale x krajów zachodnich. Węgry w raz z Orbanem dla których tutaj wręcz staje na myśl o nim też zdecyduje się wejść. Kwestia czasu.

 

Nikt na Ukrainę nie wejdzie, dolary przeciwko orzechom.

Ukry są może i rozbici ciężkimi walkami z Rosją ale zmotywowani i patriotycznie usposobieni są jak nigdy dotąd dlatego takie wkroczenie na tereny Zachodniej Ukrainy zakończyłoby się rozlewem krwi. Żeleński na samą wzmiankę o jakichś "misjach pokojowych" zareagował alergicznie. Małe Węgry mogą sobie pobrzękiwać szabelką ale tak naprawdę to możliwości mają mizerne, a w długotrwały konflikt z bojowymi Ukraińcami nikt trzeźwo myślący nie będzie się pakować.

"Wkroczenie" na Ukrainę oczywiście będzie miało miejsce, po zakończeniu działań wojennych. I będzie to wkroczenie gospodarcze, odbudowa kraju, nowy Plan Marshalla z ogromną kasą i świetnie by było gdybyśmy w tym mogli uczestniczyć.

 

 

[Personal Best]

9 minut temu, $Szarak$ napisał:

@zuckerfrei

No bo można. I nie tylko Polska wejdzie na Ukrainę, ale x krajów zachodnich. Węgry w raz z Orbanem dla których tutaj wręcz staje na myśl o nim też zdecyduje się wejść. Kwestia czasu.

 

W pierwszej kolejności powinna być Białoruś wytrącona. Słaba militarnie, Łukaszenka nie jest nikomu na zachodzie potrzebny więc wejście militarne też byłoby sensowne. 

To, że teraz głupiego udaje i próbuje się wykręcać nic nie powinno zmieniać. 

Ale w jakim celu Polska albo jakikolwiek inny kraj poza Ruskimi rzecz jasna, miałby wchodzić na Zachodnią Ukrainę?
Bardziej rozumiem słowa Dudy że Polska i Ukraina stworzą może jakąś strefę typu Nafta znoszącą cła w handlu wzajemnym, ułatwiając w ten sposób życie sobie i Ukraińcom. 

[$Szarak$]

@zuckerfreiTrochę w tym prawdy, ale jeśli Polska teraz nie zareaguje to Białorusi za x lat w ogóle nie będzie. Albo teraz interwencja militarna no albo Łukaszenka staje się zachodni. Trzeba teraz coś z nią zrobić bo potem będzie za późno... 

 

Rumunia przejmie tereny dawne, Węgry, noi największe Polska. Polska będzie trzymała najwięcej terytorium za mordę. 

Według mnie nacjonaliści ukraińscy mogą mieć opór i będzie dochodzić do starć Ukraina- my, ale no. To nie przeszkodzi ostatecznie.

 

@Normik'78 Wejdą. Pytanie tylko kiedy. Szykują się do tego od dawna. 

@Personal Best No widocznie widzą w tym sens. 

 

@niemlodyjodaHmm może dlatego wiedzą, bo kiedyś mieli te tereny więc plany budowy zapewne też? U nas na zachodzie w dużych miastach, jak się coś czasem zjebie to do Niemiec piszą - bo za ich czasu budowano. 

Edytowane 9 Maja 2022 przez $Szarak$

[zuckerfrei]

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Albo teraz interwencja militarna

Ale z czym, z kim (politycy)? Karaklami tam ich nalecimy? - @zuckerfrei uronił łezkę.

Chłopy czekajcie, a nie było jakiś przepowiedni, że będzie wojna trzecia i Polska będzie mocarstwem? 😅

[$Szarak$]

@zuckerfrei Polska przy Białorusi to, jak chad przy flepie. Białoruś wydaje więcej na służby, żeby Łukaszenka władze utrzymał, niż na ich armię. Xd Chyba wydają pół % PKB. Z ich PKB to ile? Tyle co i nic. 

[manygguh]

6 minutes ago, zuckerfrei said:

ale z kim na czele? Czarno to widzę. To co, Car z giermkami ma rację co do rozbioru U?  

Siedzę od jakiegoś czasu w rosyjskojęzycznych mediach, by mieć info z drugiej strony. Ale nie tv czy mainstream, tylko analitycy powiązani z rosyjskim MON itp, którzy nie mają dużej popularności. Mówią coś takiego:

1. Plan maksimum - Ukraina jest w całości pod kontrolą Rosji i zostaje rozdzielona na kilka części, a kilka "powiatów" w Zakarpaciu idzie do Węgier, bo tam mieszkają etniczni Węgrzy, z węgierskimi paszportami i tylko czekają na sygnał.

2. Plan minimum - Ukraina jest rozdzielona na różne strefy wpływów różnych bloków/ państw. Galicja idzie pod Polskę, jako jej część i niech się Polska sama użera z bandersztadem, lub państwo kadłubkowe, które będzie pompowane finansami i uzbrojeniem, by dalej pójść na wschód w celu odbicia ziem i zbierania Ukrainy, czyli w perspektywie kolejna wojna z te 10 lat. Rosja zostawia sobie Noworosję, a na pozostałych terytoriach jest okrojona Ukraina-Małorosja.

 

Zobaczymy, jak to będzie w perspektywie. Ale sygnały idą z Polski. Unikalny moment, by przejąć kontrolę nad częścią kresów.

 

Generalnie, na Ukrainie idzie ogromny kryzys w kwesti braku paliw i jest prognozowany głód. Sami Ukraińcy to mówią. Więc za kilka miechów sami mogą zechcieć się przyłączyć, bo "nie będzie niczego", a jak ktoś myśli, że będzie pomoc humanitarna i wykarmi się Ukrainę, to pozdro 600. Wasza pomoc humanitarna jest sprzedawana w supermarketach za cenę rynkową. Czaicie? Dajcie szamę komuś za darmo, a ten ktoś sprzedaje to potem w supermarketach:

 

https://www.youtube.com/watch?v=0c0x_AqKFOs

 

Więc będzie horda głodnych ludzi.

 

[Rnext]

33 minutes ago, niemlodyjoda said:

Ano śmierć Azowców jest na rękę wszystkim - Kijów pozbędzie się fanatyków (przepraszam - w "polskich" mediach "bohaterów"), Rosja ogłosi, że znalazła swoich "nazistów".

Zresztą - zakład, że w pułku Azow są ludzie, którzy brali i biorą kasę od ruskich?

Trzeba mieć na uwadze, że Azow to w praktyce prywatne wojsko, czołowego oligarchy - Kołomojskiego, założone, zwerbowane, wyposażone i opłacane przez niego. Jest zresztą tym samym oligarchą, który wyprodukował Załeńskiego jako prezydenta. Widocznie uznał, że jest najbardziej utalentowany do tej roli. 

 

Co do tematu - cały zachodni świat jest od ponad dwóch lat w trakcie bezprecedensowej wojny elit z jedwabnikiem. Moim zdaniem nie ma innej a UKR-RUS jest jej elementem, pasującym zresztą do części układanki i planów. Ale to zapewne koincydencja, skoro wpisuje się nawet w tworzenie ogólnoświatowego kryzysu żywnościowego. Generowanego zresztą jak prowadzą poszlaki - na zamówienie. A to metodyczne wybijanie stad pod byle pretekstem, a to w pionierskiej Kanadzie wprowadzając "Policję Rolniczą", a to wymyślanie chorób jeszcze lepszych od bezobjawowego C19 pod nazwą "chronic wasting disease" (przewlekła choroba wyniszczająca), która ma dotykać stad jeleni hodowlanych. O skali likwidacji stad ryb hodowlanych czy drobiu szkoda nawet wspominać. Bo mają jakieś bakterie roznoszone przez ptaki. I co? Dzikie ptaki też będą wybijać, żebyśmy sobie wróbla na śniadanie nie odstrzelili z wiatrówki?

 

Na PLN - mamy, również moim zdaniem, zaplanowany śmiertelny korkociąg. Zniszczenie waluty w ciągu kilku lat i pociągnięcie w dół za sobą wszystkich którzy się nią posługują. Aktualnie mamy 15mln obywateli z jakimś tam zadłużeniem bankowym. Owo zadłużenie szacuje się na 30% PKB. Sporo. A do tego dochodzi jeszcze zadłużenie przedsiębiorstw. Większość leci przecież na kredytach i leasingach. Każdy wzrost kosztów obsługi długu to proporcjonalne odbicie tego w cenach produktów - a więc wzrost inflacji. Wzrost inflacji to podwyżka stóp, podwyżka stóp to wzrost kosztów prowadzenia biznesu i tak w kółko perpetuum mobile. Dodatkowa stymulacja inflacji to deficyty surowców i za chwilę deficyty żywności, co spowoduje... No właśnie, jesteśmy w śmiertelnym korkociągu, bo nazywanie tego spiralą inflacyjną jest jak nazywanie martwego - śpiącym. 

[zuckerfrei]

1 minutę temu, manygguh napisał:

Zobaczymy, jak to będzie w perspektywie. Ale sygnały idą z Polski. Unikalny moment, by przejąć kontrolę nad częścią kresów.

Nie mam nic do dodania. 

@$Szarak$ ciekawe jakby to było. Wiem, że porównanie z dupy ale U miała nie wytrzymać paru dni. Trzeba powiedzieć: sprawdzam.

BTW co to za wojna gdzie nikt od Caratu nie próbował odciąć zaopatrzenia idącego wzdłuż granicy z nami, mam więcej takich obserwacji, zapytań w tym temacie. (rozumiem na początku, nie chciano niszczyć za dużo)

7 minut temu, Rnext napisał:

perpetuum mobile.

A mówili, że to nie możliwe.

[manygguh]

31 minutes ago, niemlodyjoda said:

idziałeś skomlenie tych ostatnich, że mają pretensje, iż rząd w Kijowie im nie pomógł tylko ich Rosjanie zabiją?

Widziałem  Na telegramie są video z nimi. Tacy hieroje, a są obsrani i piszą że ich oszukali i kończy im się wszystko, bo więdzą, że niedługą spotkają się z Szuchewyczem i batko Baderą. Nie wiem, czemu oni tacy smutni, przecież to ich marzenie

 

Ogólnie, poruszyłeś tyle wątków, że nawet nie wiem jak odpowiedzieć

 

 

 

Ale na pocieszenie mogę powiedzieć, że nie ma planów atakowania Polski. Z tego co czytam przynajmniej. Polska jest traktowana jak takie śmierdzące jajo i nikt nie planuje tutaj robić niczego, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Mówią, że Polska ma taką specyfikę, że rozwalają każdy blok, w którym się znajdą, więc Rosji to nie jest potrzebne. Wiadomo, że PL realizuje interesy anglosaksów, więc byłą mącenie i w Ukłądzie Warszawskim i teraz w UE. W Rosji się skupiają na innych obszarach, no chyba że politycy serio coś odwalą, jakieś bazy, atomówki itp. to wtedy kaplica.

[$Szarak$]

@zuckerfreiCoś tam próbowali, ale i tak dziwna ta wojna. Ja dalej twierdzę, że więcej srania jest o nią, że jest niesamowitą potęga, niż w rzeczywistości tak jest. Regionalnie ok, ale do USA nie. 

Ukraina ogromnie skorumpowana, inwiligowana przez Rosję od wielu wielu lat no a i tak Donbas wyczyszczony nie jest. 

 

Za niedługo minie 3 miesiące i dalej będą walki w donbasie. Zobaczycie. Ja tylko przypinam, że duża część Donbasu i jej miasta duże były już rosyjskie w sumie przed 24 lutego. 

 

A gdzie zajęcie dużej Odessy żeby odciąć Ukrainę od morza? Przecież ona jest większa od Mariupola. Gdzie inne miasta w donbasie które są twierdzami już praktycznie? A no właśnie. 

[zuckerfrei]

12 minut temu, manygguh napisał:

że nie ma planów atakowania Polski.

Czy jeszcze ma znaczenie to, że Polak pod butem jest ultra niewygodny?