Skocz do zawartości

Dot. tematu "Red pill zaczyna docierać do kobiet"


Rekomendowane odpowiedzi

@Granita tylko potwierdza to, co my wiemy a czego nie kumają kuki. Sam miałem koleżanki, które lubiły być tarmoszone za włosy itd. 

 

Role płci męskiej i żeńskiej nie podlegają na tym, że kobieta ma być służącą. Ale gdybym był kobietą, i miał wybór: godzina jazdy do roboty, 8h w pracy, godzina powrót plus zakupy, itd czyli 11h to bym wolał ten czas przeznaczyć własnemu dziecku. 

Za 11h da się rozebrać napędy w samochodzie terenowym, wyciągnąć skrzynię biegów, zmienić sprzęgło, złożyć i auto będzie czekać na klienta. Bez przesady, że ogarnąć dom i najczęściej jedno WŁASNE dziecko (ile współczynnik dzietności teraz, dalej 1.3?) to coś strasznego. 

Nie pasuje? To do pracy 8h plus dojazdy i przygotowanie w korpo albo w januszeksie. Albo na kasę użerać się z ludźmi.

 

A dziś p0lki są tak zepsute, że w rozmowie z koleżanką, stwierdziła ona iż "nie będzie kurą domową i parobkiem". To jest dziś sama, ponad 30l bez dzieci. Szkoda że ją feminazi machina przemieliła, i potem żałowała - namawiany byłem na zrobienie dzidzi i mógłbym zrobić, gdyby nie poyebane prawo polinu. Tak wasz prezydent juda mówi: tu jest polin!

 

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Ale jest tu też sporo mizoginistycznego łajna. Dobry content jest nieraz przykryty wzajemną mentalną masturbacją pod tezę "Polskie kobiety są zjebane" 

 

A kolegom i eksom brakuje detoksykacji własnego charakteru.

 

4 godziny temu, Libertyn napisał:

Muszę bo się uduszę

Jak masz tak źle, to nie ma przymusu uczestnictwa na tym miejscu. A jak są jacyś mizogini, to powinieneś zgłosić moderacji.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Granita said:

Tutaj liczę na to, że kobiety mające tego typu wymagania zweryfikują je, zderzając się ze ścianą. I albo znajdą kogoś, na kogo "będzie je stać", albo ogarną kota i dożywotnią dostawę winka.

Dlaczego miałyby je zweryfikować? Jak kobieta doświadcza wielu możliwości w kontekście wyboru mężczyzn to po co ma coś weryfikować?

 

A ta cała ściana... Po 30 wiele kobiet i tak dość łatwo ma szansę znaleźć kogoś.

 

Niefajna prawda dla braci na forum jest taka, że wiele kobiet po 30 i tak ma w chuj lepiej niż koleś po 30 xD Co prawda jeśli powiemy o 35-40 latkach to tu może faceci mają nieco łatwiej w pewnym sensie, w kontekście wejścia w związek (chociaż i tego pewien nie jestem), ale to wynika praktycznie tylko z tego, że w tym wieku kobiety są już zdesperowane aby mieć rodzinę i stąd większe zainteresowanie.

 

7 minutes ago, Granita said:

Redpill może też powiedzieć, że mężczyźni z natury chcą wiązać się i łożyć na atrakcyjne i doceniające swoich partnerów kobiety. 

Może, tylko co z tego? Zapytaj jakiejkolwiek kobiety czy jest atrakcyjna i docenia swojego faceta. Większość Ci powie, że uważa, że tak :D

 

Nie wiem, może patrzę na to zbyt pesymistycznie ale uważam, że nie ma szans na jakieś pozytywy. A już na pewno nie przez następne 20 lat :) A potem to już mnie to nie będzie obchodziło.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, self-aware napisał:

Dlaczego miałyby je zweryfikować? Jak kobieta doświadcza wielu możliwości w kontekście wyboru mężczyzn to po co ma coś weryfikować?

Może gdyby mężczyźni nie dawali takim kobietom tylu możliwości, czyli bardziej trzymali ramę i wymagali, kobiety w końcu mogłyby zrewidować swoje poglądy na swoją "zajebistość" i zaczęły dawać sporo od siebie, by zdobyć fajnego faceta i utrzymać relację?

 

5 minut temu, self-aware napisał:

Może, tylko co z tego? Zapytaj jakiejkolwiek kobiety czy jest atrakcyjna i docenia swojego faceta. Większość Ci powie, że uważa, że tak

Dlatego cały myk polega na dobrej komunikacji między partnerami. To facet ma zdecydować, czy jego partnerka nadal dba o swoją atrakcyjność, poziom relacji seksualnej i czy go docenia. 

 

Wiem, że to brzmi, jak zrzucanie odpowiedzialności na mężczyzn, ale trochę tak jest, że to głównie dzięki potwornie dużej męskiej atencji dla zupełnie normalnych kobiet, tym kobietom zaczyna odbijać. Zresztą nierzadko facetom z dużym powodzeniem wśród pięknych kobiet również. 

 

Wiemy, z czego ta atencja i chęć umoczenia wynika, ale to strasznie psuje i kobiety i rynek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Granita said:

Może gdyby mężczyźni nie dawali takim kobietom tylu możliwości, czyli bardziej trzymali ramę i wymagali, kobiety w końcu mogłyby zrewidować swoje poglądy na swoją "zajebistość" i zaczęły dawać sporo od siebie, by zdobyć fajnego faceta i utrzymać relację?

Oczywiście, że tak, ale to nie nastąpi :) Bo niby jak?

 

3 minutes ago, Granita said:

Wiemy, z czego ta atencja i chęć umoczenia wynika, ale to strasznie psuje i kobiety i rynek.

Wszystko prawda ale to się nie zmieni. Walczysz z wiatrakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Granita większość to statyści, większość mężczyzn to statyści, Ty coś tam piszesz o komunikacji i spoko ale, żeby ona nastąpiła to trzeba mieć trochę oleju w głowie, a przeciętny statysta, chce Tobie wetknąć siurka i to jest jego nastawianie... tego się nie da odratować... To o czym tu mówimy. Chłopaki chodźmy na divy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta podsyłająca to forum swojemu partnerowi, tego chyba jeszcze nie było?

 

6 godzin temu, Granita napisał:

co ze mnie za kobieta, która nie lubi się kłócić

 

...nie powiedział żaden facet, nigdy. 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Syfik napisał:

Kobieta podsyłająca to forum swojemu partnerowi, tego chyba jeszcze nie było?

Dlatego liczę na to, że wypowiedzą się też tutaj Dziewczyny i okaże się, że nie jestem jedyna.

 

3 minuty temu, Syfik napisał:

...nie powiedział żaden facet, nigdy. 😜

A jednak.

 

Tak, też byłam zaskoczona, ale zdarzają się mężczyźni z typowo kobiecym podejściem i bywają żądni emocji. Tych niezdrowych także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Granita napisał:

1. Jak ustosunkowujecie się na co dzień do swojej wiedzy pozyskanej z Forum?

Forum dało mi jasną lekcję: tutaj są TYLKO ludzie z Internetu, którzy są tutaj z RÓŻNYCH powodów.

Życie toczy się poza Internetem. 

Na poszczególnym etapie w swoim życiu zweryfikujesz określone informacje. 

Ja jestem wdzięczna za relacje ludźmi z stąd. 

Mam co robić we własnym życiu. ;)

 

Dla przypomnienia: jest to męskie forum, więc...co powinnam dodać? 

 

6 godzin temu, Granita napisał:

2. Czy - jeśli zgadzacie się z ideą Forum - przekazujecie link lub redpillowe zajawki dalej?

Czy tutaj są przedstawione KONKRETNE podstawy ideologiczne? Dogmaty? 

Są tu RÓŻNI ludzie, mający RÓŻNE potrzeby i przeszkody.

 

Tak, polecałam kiedyś. Jednak zaprzestałam na ten moment. Dlaczego? Polecanie czegoś lub kogoś, to też pewny rodzaj odpowiedzialności. 

Np.wolę zakompleksionemu koledze dać namiar do psychoterapeuty, niż wyprowadzić go w miejsce, które będzie umacniać być może jego destrukcyjne schematy myślowe.

 

6 godzin temu, Granita napisał:

3. Czy reagujecie, gdy widzicie wśród bliskich Wam mężczyzn (wdziałam Twój temat, @Amperka dotyczący Twojego brata i szacun za Twoją postawę i chęć pomocy) postawy służalcze względem kobiet/gdy dostrzegacie wśród kobiet postawy typu "mi się po prostu należy"?

Chcę podejść indywidualnie. 

 

Sama na razie obserwuję miotanie się mojego młodszego brata (chyba dopiero teraz on definiuje sobie jaki typ kobiety - charakter, osobowość u niej - pragnie, a obecna jego dziewczyna, to chyba nie "to").

Muszę zachować ramę w relacji brat-siostra, bo... nie mogę wejść w rolę psychologa, doradcy, swatki, czy rozdzielacza, bo... Jestem siostrą.

To tylko, czy aż moja rola i nawet NATURALNE ograniczenie, które jest słuszne i po coś jest.

Mogę wysłuchać, ale dla higieny relacji (brat-siostra, szwagierka-bratowa) moje uszy nie powinny wszystkiego usłyszeć!

 

@Granita

Dlaczego napisałaś ten post? 

Jakie emocje miałaś po przeczytaniu pierwotnego postu ("Redpill zaczyna docierać do kobiet")? 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, meghan napisał:

 

 

Tak, polecałam kiedyś. Jednak zaprzestałam na ten moment. Dlaczego? Polecanie czegoś lub kogoś, to też pewny rodzaj odpowiedzialności. 

Np.wolę zakompleksionemu koledze dać namiar do psychoterapeuty, niż wyprowadzić go w miejsce, które będzie umacniać być może jego destrukcyjne schematy myślowe.

 

Chcę podejść indywidualnie. 

 

 

Mądrze. I piszę to jako Forumowy (i życiowy) weteran,
Zresztą cały post okej. Tylko tutaj zaznaczyłem co naprawdę może mieć znaczenie i czym jest lub nie Forum.
To trochę jazda bez trzymanki - moim zdaniem przynajmniej bez minimum jednej ksiązki Marka i ogarnięcia w temacie innych ksiązek i innych kanałów (np. Self Mastery, Musisz Wiedzieć) samo skierowanie do Forum może być jak pozostawienie kogoś na bezludnej wyspie - może być okej ale nie dla kazdego i nie na każym etapie życia. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, peg napisał:

byłeś kiedyś sam  przez 8h z trójką dzieci powiedzmy w wieku 4l , 2l i 2mc ?

Nie. Ale byłem sam na emigracji w ciężkich robotach, w budynku z 30ma innymi osobami. Byłem w Polsce w januszeksie, dzieci to dla mnie rozrywka. 

W wieku 27 lat byłem operowany, bo przez te gówno roboty nabawiłem się schorzenia od ciężkiej pracy i od stresu, odpowiedzialności. 

O co jeszcze chcesz zapytać?

 

A jak ktoś nie może wytrzymać z dwójką czy trójką dzieci, to jest coś takiego jak planowanie rodziny i antykoncepcja. A jeśli ktoś wpadnie trzy razy to jest debilem, który nie powinien mieć dzieci, dotyczy obojga płci. 

Rozumiem też że nie każdy chce mieć dzieci, dziś żaden problem żeby ich nie mieć, nawet jak pięknie gumka można oddać do adopcji, zostawić w szpitalu/oknie życia. 

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Granita

Widzisz co cały czas piszesz: szukasz rozwiązania, zastanów się dlaczego? I nie zadowalaj się powierzchownymi odpowiedziami, bądź ze sobą szczera nawet jakby odpowiedź miała przyjść kiedyś tam.

 

Nie rozumiemy się i to na fundamentalnym poziomie ale to nic nie szkodzi.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, @meghan, dziękuję za odpowiedź :)

 

29 minut temu, meghan napisał:

Na poszczególnym etapie w swoim życiu zweryfikujesz określone informacje. 

Czy informacje pozyskane z Forum miały jakikolwiek wpływ na Twoje postrzeganie kobiet, mężczyzn, relacji?

 

30 minut temu, meghan napisał:

Czy tutaj są przedstawione KONKRETNE podstawy ideologiczne? Dogmaty? 

Są tu RÓŻNI ludzie, mający RÓŻNE potrzeby i przeszkody.

Jasne, choć w większości wątków dot. relacji jednak przewija się temat kolorowych pigułek w odniesieniu do matrixa. Kwestia red pilla podnoszona jest często i bywa dla nas, kobiet, mocno niewygodna, stąd chciałam skupić się  głównie na tej kwestii i podpytać inne kobiety o opinie w temacie.

32 minuty temu, meghan napisał:

Jakie emocje miałaś po przeczytaniu pierwotnego postu ("Redpill zaczyna docierać do kobiet"

Coś na rodzaj ulgi, że są kobiety, które mogą mieć podobne spostrzeżenia do moich, jako że w życiu pozainternetowym rzadko się z tym spotykam.

34 minuty temu, meghan napisał:

Dlaczego napisałaś ten post? 

Post dedykowany jest ciekawością, jak forumowe kobiety odnoszą się do tematu red pilla, czy to w jakikolwiek sposób zmieniło ich postrzeganie, czy wynoszą z tego jakąś wartość, czy wręcz przeciwnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to by była licytacja to pełen szacunek dla twojej pracy. 

Ciekawa byłam czy te opinie o byciu z dziećmi w domu to z doświadczenia czy wyobrażenia.

Jeśli chodzi o drugą część wypowiedzi to zgadzam się mamy to na co się decydujemy w każdej sferze życia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, icman napisał:

Widzisz co cały czas piszesz: szukasz rozwiązania, zastanów się dlaczego? I nie zadowalaj się powierzchownymi odpowiedziami, bądź ze sobą szczera nawet jakby odpowiedź miała przyjść kiedyś tam.

 

Nie rozumiemy się i to na fundamentalnym poziomie ale to nic nie szkodzi.

Pełna zgoda. Mnie taka wymiana opinii (nawet jeśli przy braku tego zrozumienia, o którym piszesz) poszerza coraz bardziej horyzonty, pozwala uwzględniać kolejne punkty widzenia, później być może je przeanalizować, możliwe też, że dojść do jakichś nowych wniosków. 

Ot, ciekawość ludzkiej psychiki w odniesieniu do indywidualnych jednostek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię męski świat, jest czysty, prawdziwy. Zawsze jak widzę chłopczyka bawiącego się resorakiem, to widzę w nim prawdę w krótkich spodenkach.

Skupiony na tym co robi, nie szuka zwad, nie szuka poklasku, nie chce niczego tym udowadniać, nie chce poczuć się lepszym, nie chce nic przez to wyrazić - po prostu to robi.

Kobieta zawsze się odnajdzie, zawsze się wykaraska, poradzi sobie, dopasuje. Męski kręgosłup tak łatwo się nie potrafi zginać. Dlatego boli mnie serio, jak bardzo obecnie wysadzani z siodła są mężczyźni. Smart domy, smart praca, smart życie - komu potrzebny dziś atrybut siły - w kopalniach i na budowie, ale potem wraz źle, bo on taki niewyjściowy.

Zdolność logicznego myślenia, kombinatoryka, umiejętność rozwiązywania problemów, wizjonerstwo, opanowanie to jest to co podziwiam u mężczyzn. Niezaprzeczalnie to mężczyźni pchają świat na przód. Nie umniejsza to mi w żaden sposób, bo życie dla mnie to nie konkurs na zajebistość, ale cała moja życiowa pomyślność to poczucie, że na jakiegoś mężczyznę mogę zawsze liczyć - najpierw tata, teraz mąż.

Po prostu podziwiam męski świat, lubię przysłuchiwać się męskim rozmowom. Mężczyźni są inspirujący. To jest tak jak wobec osoby uzdolnionej muzycznie, czy sportowo. Nie zazdroszczę jej talentu, po prostu cieszę się, że są takie jednostki. Tak samo z mężczyznami - nie zazdroszczę im tych wszystkich atutów (już przywykłam do tego, że gubię się w dużych budynkach), po prostu cieszę się, że oni są. 

Jak mają walczyć o swoje w pacyfistycznym świecie. Mają wysyłać pisma, apelować, rozwieszać plakaty, skandować pod sądami? Mężczyźnie nie wszystko przystoi. Kiedyś po prostu by dał w pysk, a teraz lepiej się odwrócić i zaszyć w swojej jaskini.

Pamiętam jak kiedyś odważyłam się napisać na naszej.klasie do chłopaka, który mi się podobał w gimbazie. Wyśmiał mnie przy wszystkich potem. Od tego czasu już nigdy nie wyszłam z żadną inicjatywą, tylko czekałam na oczojebne neony sygnałów, żeby upewnić się, że się nie ośmieszam jeżeli odwzajemniłam jakiś gest. A mężczyzna? Musi przełknąć upokorzenie i próbować dalej. W ogóle nie oburzają mnie jakieś teksty o julkach, p0lkach itd. bo nie odnoszę ich do siebie. Z opowieści męża znam dramaty mężczyzn z batalii sądowych i są rzeczy, do których nie posunąłby się żaden przeciętny facet, a kobieta w pewnych sytuacjach potrafi być okrutna. Znam też siebie i wiem, jak dobrze, że dla mnie - kłębka nerwów, chaosu dla przeciwwagi jest ktoś stabilny, na kim można się oprzeć.

Dobrze, że takie forum jest. Uwrażliwiam się na męskie problemy. Mam nadzieję, że to pozwoli mi kiedyś lepiej zrozumieć dorastającego syna, albo lepiej - kiedy będzie trzeba, wycofać się i dać przestrzeń mężowi.

Ja się nie martwię zbytnio. Myślę, że przyjdzie z czasem balans i jeszcze będzie przepięknie.

Na luzie :D

 

Edytowane przez Amperka
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei O nieeeeeeeeeeee.................. tylko nie, tylko nie to A...ATE....ATENCJA!!!!!!

 

Aaaaaaaaaaaaaa!!!!! Dlaczego wszystko tak tu wiruje, o nie... co się dzieje? Co się ze mną dzieje??!?!

 

(Tu następuje przepoczwarzenie, deformuje mi się twarz - wkurzone oczy, zaciśnięte usta)

 

- No cześć chłopaku, chcesz mi postawić drina w jakimś barze - tylko żadnej spelunie, lubię czuć się ekskluzywnie. Ale wieszz.... nie wyobrażaj sobie za dużo, poza tym lubię dobry film i podróże. To gdzie mnie zabierzesz na wakacje? Lol XD... tylko nie świruj z żadnymi Mazurami, bo to obciach, co ja wrzucę na insta

 

Edytowane przez Amperka
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Amperka napisał:

No cześć chłopaku, chcesz mi postawić drina w jakimś barze - tylko żadnej spelunie, lubię czuć się ekskluzywnie. Ale wieszz.... nie wyobrażaj sobie za dużo, poza tym lubię dobry film i podróże. To gdzie mnie zabierzesz na wakacje? Lol XD... tylko nie świruj z żadnymi Mazurami, bo to obciach, co ja wrzucę na insta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się cykam trochę odezwać w rezerwacie bo potem ziomki z forum mi powiedzą, że spermiarz jestem, że daje atencję, że się podlizuję, że chcę umoczyć małego itd.

 

@Amperka ale muszę cię pochwalić za post, że lubisz świat męski. Ja uwielbiam jak kobiety prawią mi komplementy. Komplement od kobiety liczy się podwójnie. Nawet jak fałszywy i nieszczery.

 

Trzeba to jakoś odwrócić, żeby to chłopaki dostawali więcej atencji od dziewczyń, ja chcę być atencjuszem, to dziewczyny mają być spermiarzami i kukoldami. Mają się podlizywać mężczyźną żeby coś puknąć☺

 

A tak na poważnie to trzeba zrobić jakiś dział w rezerwacie, gdzie wszystkie użytkowniczki forum muszą raz na tydzień napisać komplementy dla mężczyzn. Przeróźnej maści. A jak jakaś nie napisze to wypad z forum. 

 

 

Edytowane przez Baros
Błędy ortograficzne
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, NoHope napisał:

Redpill u kobiet spowoduje tylko, że kobiety będą otwarcie mówić; chcesz się ze mną umawiać? Spoko, ale musisz być bogaty, musisz mi dawać zasoby i tak dalej.

Blackpill u kobiet spowoduje tylko, że kobiety będą otwarcie mówić; chcesz się ze mną umówić? Spoko, ale musisz być przystojny - to akurat na zachodzie powoli staje się faktem. W sensie otwarte mówienie lecę tylko na przystojniaków.

Wolę grę w otwarte karty i żeby taka wiedza była przekazywana młodym chłopakom już od najmłodszych lat, niż te bluepillowe bzdury i wbijanie do głowy nieprawdziwych, krzywdzących przekonań.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Baros napisał:

A tak na poważnie to trzeba zrobić jakiś dział w rezerwacie, gdzie wszystkie użytkowniczki forum muszą raz na tydzień napisać komplementy dla mężczyzn. Przeróźnej maści. A jak jakaś nie napisze to wypad z forum. 

 

  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.