Skocz do zawartości

Hydraulik zawyżył cenę


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Otóż miałem do wymiany kaloryfer w przedpokoju (kaloryfer miałem nowy, jedynie mial dokupić rurki itp żeby to pozmieniać. Dzwonił do mnie z wycena 800-900zl, zgodziłem się. A teraz patrzę na internecie że biorą za raka robotę 300-400zl koszty robocizny plus materiał... 

 

Dziś się go pytam ile za te materiały wyszło a ile za robociznę bierze, a on do mnie że nie wie na ten moment musiałby się zorientować, kurwa mać 900 zł za wymianę kaloryfera trochę dużo, co sądzicie? Jak to rozegrać? Żadnych paragonow mi gość nie daje ani nic, taki majster z olxa, 

wyciął stare rury i kaloryfer, w zamian za to użył nowych rur z pęka, obie nie będą nawet miały razem dwóch metrów. Nie wiem  ile może być warta taka robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie można było przedtem patrzeć w internecie?

 

Może warto mieć zasady?

Zasady i konsekwencje - one odróżniają nas od zwierząt.

Znane?

 

Sam zgodziłeś się, dobrowolnie.

Jedna strona dotrzymała umowy, dotrzymaj i ty.

Dane słowo ważniejsze jest od pieniędzy.

 

Potraktuj to jako naukę życia, stosunkowo tanią zresztą.

Z kupionymi rzeczami też tak robisz, że widzisz gdzieś taniej i idziesz je oddawać do sklepu?

 

"Można było taniej..."

Jakbym słyszał lewicę w TV.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 15
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, elogejter napisał:

kurwa mać 900 zł za wymianę kaloryfera trochę dużo, co sądzicie?

Ja za wymianę dwóch kaloryferów (jeden 12 żeberkowy w salonie i drugi 6 żeberkowy w kuchni) zapłaciłem 500 zł - wrzesień 2021. Kaloryfery i wieszaki do kaloryferów ja kupiłem, termostaty zostały stare, zawór dolny i materiały przyłączeniowe po stronie firmy.

 

Godzinę temu, elogejter napisał:

Jak to rozegrać? Żadnych paragonow mi gość nie daje ani nic, taki majster z olxa

Teraz to po ptokach. Zawsze pytaj co najmniej 2 lub 3 speców. Zwłaszcza, że technicznie to była prosta robota - nie wymagała indywidualnej wyceny na podstawie projektów itd. tylko wymiana 1 do 1.

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, bassfreak napisał:

Od tego czasu ceny wszystkiego wyjebały w kosmos.

Dokładnie, wymieniałem rynny w altanie rok temu za 26 zł sztuka, dziś zachodzę do tego samego sklepu, identyczna rynna 78 zł!!!

 

Skoro się zgodziłeś, robota wykonana to niestety trzeba zapłacić. Strat wielkich i tak nie masz… nauczka na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bassfreak napisał:

Od tego czasu ceny wszystkiego wyjebały w kosmos.

Od tego czasu cały czas współpracuje z tą firmą w swojej pracy. Robocizna dalej jest na poziomie takim jakim jest - to że rośnie materiał, nie oznacza że robotnik też weźmie więcej. Ew, z tych 500 dziś zrobiło by się 600. Ot i całe wyjebanie w kosmos. Podkreślam: za dwa grzejniki! Nie jeden... 

Zreszta hasło to jak wyżej że wyjebalo wszystko w kosmos jest zwykłym komunałem na którym właśnie firmy teraz swoje 3gr też chcą ugrać. A z pomocą przychodzi matematyka. Oblicz o ile procent różni się 250 (moja cena za jeden grzejnik już bez rozróżniania na wielkość) od ceny 900? Jest to kilkukrotnie więcej niż wartość inflacji od września 21 do maja 22.

 

 

Edytowane przez Dassler89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sporo ale co poradzić. Ja byłem na konsultacji ws usunięcia blizny z dzieciństwa, konsultacje 100 czy 150zł, ustalone wizyty po 200zł. 1 wizyta 200zł, druga wizyta 250. Zapłaciłem, ale więcej do chuja nie poszedłem, dla zasady.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu już nie chodzi o kasę, ale o zasady.

Jeśli ten gość komuś zrobi za 1000 a innemu za free to ten pierwszy też się będzie burzył?

Co kogo obchodzi moja umowa z Niną, że mi daje za darmo a tobie za 500/h?

 

Umawiasz się i tylko to jest istotne, że twoje słowo się liczy, bo go dotrzymujesz.

To opinia na życie: "Ten gość dotrzymuje słowa."

Latami się na to pracuje.

Pożyczałem naście i więcej tysięcy PLN od ludzi, bliskich oczywiście i mi dawali bez papierka, po prostu z ręki do ręki, bo wiedzieli że zobaczą tę kasę z powrotem.

 

1. Pytanie konkursowe:

Czemu wiedzieli?

2. Pytanie dodatkowe:

Zobaczyli tę kasę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, JoeBlue napisał:

Jeśli ten gość komuś zrobi za 1000 a innemu za free to ten pierwszy też się będzie burzył?

Codziennie się spotykam z takim skurwysyństwem na grupie handlowej. Ktoś coś wystawia z X, średnia cena rynkowa, albo wyższa o 10, 20 procent. Ale oczywiście ktoś kupił taniej, więc sprzedaj mu za darmo. Spam, hejtowanie, wyśmiewanie. Polskie januszostwo. 

 

Tutaj nie ma co płakać, nauczka na przyszłość. Lepiej przepłacić za dobrą robotę, niż oszczędzić na gównie. 

6 godzin temu, JoeBlue napisał:

Czemu wiedzieli?

Nie ma takiego dowodu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, elogejter napisał:

Witam. Otóż miałem do wymiany kaloryfer w przedpokoju (kaloryfer miałem nowy, jedynie mial dokupić rurki itp żeby to pozmieniać. Dzwonił do mnie z wycena 800-900zl, zgodziłem się. A teraz patrzę na internecie że biorą za raka robotę 300-400zl koszty robocizny plus materiał... 

 

Dziś się go pytam ile za te materiały wyszło a ile za robociznę bierze, a on do mnie że nie wie na ten moment musiałby się zorientować, kurwa mać 900 zł za wymianę kaloryfera trochę dużo, co sądzicie? Jak to rozegrać? Żadnych paragonow mi gość nie daje ani nic, taki majster z olxa, 

wyciął stare rury i kaloryfer, w zamian za to użył nowych rur z pęka, obie nie będą nawet miały razem dwóch metrów. Nie wiem  ile może być warta taka robota

 

Pierwsza zasada handlu. Towar/usługa jest warta tyle, ile konsument/klient zgodzi się za nią zapłacić.

 

Wolałbyś umówić się z kimś za 200zł? a potem

- czekasz nie wiadomo ile, bo on ciągle nie ma czasu

- zrobił coś po łebkach, bo się spieszył i nie możesz 2 miechy się doprosić o zrobienie poprawki bo coś cieknie?

 

Zapłaciłeś, masz święty spokój. Czas też się liczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, GriTo napisał:

Szczelny czy nie szczelny to sprawa

Miecha temu oddałem do dłubania dwa alternatory.

Jeden do 220pln. Drugi do 300 PLN.

Limit.

Gościu machnoooł o czasie oba za 480 PLN.

JAK TU SIĘ NIE WCURWIC???

UKRYTA CAMMERRA?

....czy jak?

Boli dupa, boli, oood samego rana.

Ceny skaczą po parkiecie.

Inflacja rozBUJANA.

UCHA, UCHA, będzie częściej rozpierducha.

;)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z fachowcami na przyszłość podpisuj umowę, w której powinno być mniej więcej ustalone co za ile.

Jeżeli delikwent nie będzie chciał tego zrobić to masz do czynienia z oszustem, który cię naciągnie na niezłe pieniądze. 

Prawdziwy fachura orientuje się w cenach, daje faktury i paragony do rozliczenia się.

Obecnemu podziękuj za robotę i poszukaj uczciwego najlepiej z polecenia co nie będzie takie proste.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hydraulik zamontował grzejnik ale po zamontowaniu pięć przestał działać, wywala błąd, nie grzeje cieplej wody ani, nie grzeje kaloryferow gość dłubsl przy tym i przez 2h nic nie zrobił. Zostałem bez cieplej wody, on twierdzi że to nie jest jego błąd tylko pięć jest zjebany, czekam na serwisanta i serwisant stwierdzi co jest grane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety trzeba patrzeć na ręce i sprawdzać cenniki zanim cokolwiek się kupi/zleci bo nie brakuje Brajanuszy co specjalnie podwyższą cenę. - Brak protestu? Frajer płaci.

 

Teraz dużo ludzi zrzuca na inflacje kłamiąc bezczelnie w żywe oczy, że zdrożało. Oczywiście pewne rzeczy na pewno zdrożały ale nie to co ja chciałem kupić.

 

Chciałem przedłużyć umowę na internet w firmie XXX. Sprawdziłem cenniki ile co kosztuje dany abonament i co zawiera. Stwierdziłem, ze pozostanę przy starym.

 

Wchodzę do XXX i uprzejmie proszę o przedłużenie umowy na tych samych warunkach.

 

- Poproszę ten sam pakiet co mam obecnie za 50 zł. Przedłużam umowę.

- Teraz kosztuje 120 zł. - rzuciła.

- Na stronie internetowej wciąż widnieje ten sam pakiet za taką samą cenę dla klientów co przedłużają umowę - wyciągam komórkę i pokazuję.

- W naszym salonie nie obowiązuje. - kłamie jak z nut.

- Proszę o pokazanie cennika usług za poszczególne pakiety.

- Nie mam cennika, kwota jest na 120 zł.

- Dlaczego nie ma tej ceny co na waszej stronie internetowej i skąd taka wyższa kwota?

- Inflacja, wszystko drożeje. - rzuca.

- Proszę o pokazanie monitora abym mógł zobaczyć ceny poszczególnych usług, jeżeli pani nie posiada ulotek z cennikiem.

- Dobra, dla pana ta sama usługa 80 zł, bierze pan?

- Proszę pokazać cennik.

- Ta cena 50 zł jest dla nowych klientów. Cena 80 zł jest ostateczna.

- Podsumujmy. Czyli na stronie internetowej jest 50 zł a pani oferuje 120 a potem 80 zł i 50zł jest tylko dla nowych, czyli opłaca się zerwać umowę i wrócić za jakiś czas aby mieć z powrotem 50 zł? Dobrze zrozumiałem?

- Tak.

- Rezygnuję z abonamentu, poproszę formularz rezygnacji.

- Nie mam.

- Proszę wydrukować nowy, mam czas.

- ...

 

Podała formularz i sama wpisała w uwagach, ze pakiet był dla mnie za drogi. Opisałem, że to nieprawda, ze pani podaje inne ceny niezgodne z cennikiem na stronie internetowej i nie okazała cennika, podawała cenę na słowo.

 

Pani poinformowała, że trzeba oddać modem w ciągu 14 dni od zakończenia umowy a chwilę potem otrzymałem automatycznego e-maila z potwierdzeniem przyjęcia rezygnacji, że trzeba oddać modem w ciągu 3 dni...

 

Znalazłem w innej firmie internet za 35 zł... identyczny i jeszcze dorzucili kanały :D

 

Także, sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać.

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Niedawno wymieniałem grzejniki w całym domu (końcówka września), abstrahując od ceny samych grzejników, to za usługę zapłaciłem 1400 PLN, a dwóch panów zasuwało od południa do 19.

 

Zdemontowali stare, założyli nowe, sprawdzili działanie, bardzo dokładnie posprzątali (co dobrze świadczy o podejściu do klienta)) i stare wywieźli do utylizacji.  

 

Aczkolwiek przyznam, że przed wymianą obdzwoniłem kilka firm i większość miało ceny z tzw. d..y, rekordzista życzył sobie 5k.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.