Skocz do zawartości

Prezent dla mężczyzny na 60 urodziny


Rekomendowane odpowiedzi

Więc sprawa się rozchodzi o prezent dla faceta kończącego niedługo 60 lat. 

Prezent ma być od trzech sióstr już na emeryturze dla brata, brat to dobrze prosperujący średni przedsiębiorca i łączne możliwości finansowe sióstr a brata są znacznie odległe. 

Więc finansowo niczym go nie zaskoczą, podpowiadam mamie aby był to jakiś "fajny" prezent, coś co będzie miłym gestem, czymś co zapamięta, może czymś o czym nie ma czasu pomyśleć, kupić a by się przydało. 

Proponowałem zegarek, wujek zegarka nie nosi a nawet w obecnych czasach dobrze czasami spojrzeć tylko na rękę niż szukać w smartfona w kieszeni czy teczce. W dodatku można zrobić mu grawer pamiątkowy na odwrocie i myślę byłby to fajny prezent. Oczywiście nie musi być to zegarek bo baby choć początkowo były zdecydowane na zegarek to coś się rozmyśliły, nie wiem dla czego, choć moja mama była jak najbardziej za. 

Z takich tematów hobbystyczny to raczej nie ma a przynajmniej nic mi nie wiadomo więc trudno mi coś wymyślić. Kiedyś pytałem wujka czy nie miałby ochoty gdzieś pojechać wybrać się na wycieczkę po świecie, powiedział mi (a ma fajny dom w ładnym spokojnym miejscu na wsi pod lasem itd), że jak ma trochę wolnego aby tu posiedzieć i pocieszyć się miejscem to dla niego najlepsze wczasy, jest też osobą bardzo skromna i się nie obnosi. 

Mam chciała podpytać partnerki wujka co byłoby dobrze kupić na prezent to usłyszała "dać pieniądze" to sobie coś (tu pada konkretna rzecz) kupi. Ja jak to usłyszałem to mi ręce i płetwy opadły, kupić prosty sprzęt AGD to sobie może kupić w każdej chwili kilkoma kliknięciami na kompie. A chodzi o tą aby był to jakiś charakterystyczny upominek, który może być pamiątka a nie gotówka jak na komunię z której to rodzice mogą kupić dziecku fajny rower, komputer ze zrzutki  jeśli sami nie mają. 

Więc może macie jakieś pomysły podpowiedzi co można by kupić na taki prezent, budżet to powiedzmy ok 1000-1500zł ? 

 

 

Edytowane przez MaxMen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, MaxMen said:

Proponowałem zegarek,

+

13 minutes ago, MaxMen said:

podpowiedzi co można by kupić na taki prezent, budżet to powiedzmy ok 1000-1500zł ? 

To jest jakieś 350 CHF.

Zegarka z tego nie będzie. 

Jakaś masówka z fabryki może. 

 

A swoją drogą, siostry przecież znają go pewnie z pół wieku.

No chyba że jak to kobiety - wcale nie znają a wiedzą najlepiej. 

 

Więcej pożytku będzie z pomysłu @Iceman84PL

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma działkę i lubi sobie tam posiedzieć, to :

 

Jak się bawi w leśnictwo, harcerstwo, bushcraft :

-ładna, super profesjonalna siekiera, można zamowić zdobienia

-ładny, profesjonalny nóż, oprawa, dedykacja (jakiś trollsky czy inny by zrobił)

 

Zamówić portret u malarza. Ze zdjęcia.

ładna oprawa, portret może być z 'symbolem" - jak to kiedyś się robiło - mapy, miecz, sekstans, liczydło, bale sukna - co kto tam robił lub z czego słynął

Nad kominek jak znalazł, dla dzieci spadek też fajna pamiątka (pamięć po rodzicu)

 

Złota moneta, lub srebrne monety. Jakieś stare złote franki czy ruble złote da się kupić w tej cenie.

 

'dać pieniądze' to takie dosyć śliskie stwierdzenie w ustach partnerki, zwłaszcza że wuj dobrze prosperuje

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MaxMen jeżeli wujek pijący i ma szmal to na pewno próbował już dobrych butelek. Wtedy jakaś naprawdę dobra butelka, na pewno mu sprawi przyjemność. Akurat się zmieścicie w budżecie. 

Generalnie problem z kupowaniem prezentów polega na tym, że nigdy nie wiadomo czy się trafi czy się nie trafi.
Dlatego znacznie lepiej zamiast kupować fizyczne rzeczy, które pewnie znajdą swoje miejsce w kącie, albo zostaną sprzedaje, dużo lepiej jest prezentować przeżycia, jakieś atrakcje. Przynajmniej zostaną zapamiętane i będą z tego świetne wspomnienia. 

Może voucher na strzelnicę? Lekcje gotowania, śpiewu? Lekcja sportowej jazdy samochodem? Skok ze spadochronem? Milion możliwości. Trzeba tylko trochę po drążyć przy okazji jakiejś dyskusji. 
Whisky tasting?

Edytowane przez UncleSam
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MaxMen napisał:

Więc może macie jakieś pomysły podpowiedzi co można by kupić na taki prezent, budżet to powiedzmy ok 1000-1500zł ? 

Zegarek:

Prezent fajny ale 1500 zł to za mało i naprawdę lepiej już to przepić niż kupić jakąś tandetę. 2500-3500 to minimum żeby kupić coś technicznie dobrego ale nie luksusowego. Luksusowe zegarki zaczynają się od 15k w górę.

Druga sprawa to jeśli on nie nosi zegarka to raczej nie zacznie. Już miałem parę razy takie nietrafione prezenty. Chcieliśmy na wyjątkową okazję kupić coś specjalnego i leży w szufladzie.

 

Sygnet:

Bezużyteczny, kłopotliwy, nie znam nikogo kto nosi czy marzy o czymś takim. Sygnet to raczej nie w naszej kulturze i przede wszystkim ma symbolizować jakieś osiągnięcie (szkoła, praca, itp.) a nie "dożycie 60 lat"

 

Złota/srebrna moneta:

Znowu, 1000-1500 zł to jest nic żeby kupić złoto. 20 franków (Szwajcaria, Francja), 20 lirów, itp. to koszt ponad 1600 zł na ten moment. A to pyciutka moneta, niecałe 6 gramów czystego złota.

Srebro już się da coś sensownego kupić ale może się okazać, że wujek po prostu wolałby to sprzedać i mieć kasę a w takim wypadku jest conajmniej strata na VAT i premium na dzień dobry.

Nie mówiąc już o tym, że łatwo jest wtopić kupując jakąś monetę kolekcjonerską "z papieżem" 3-4 razy drożej niż wartość kruszcu.

 

Al-Kohol:

*Niech pokój będzie z nim* mógłby być dobrym pomysłem jeśli wujek lubi się napić ale nie chleje. Można faktycznie kupić jakiś lepszy trunek (whisky, brandy, cognac) i np zestaw do kulturalnego wypicia tego. Zazwyczaj nikt normalny nie wydałby 1000 zł na gorzałę więc to może być coś wyjątkowego dla wujka, może jedyna okazja w życiu.

Jeśli kupowalibyście whisky i starczyłoby wam kasy to można do tego kupić jakąś kosmicznie drogą kawę w stylu Kopi Luwak i cygaro.

Tylko podkreślam, jeśli nie chleje bo jak jest taki, że "lej mje tego henesjego" to wypije wysika i tyle z tego będzie.

 

Dodatkowe pomysły:

- Jeśli wujek lubi/lubił słuchać muzyki to można kupić gramofon i jakieś winyle

- Jeśli wujek lubi grillować to jakiś grill na wypasie żeby sąsiadom mina zrzedła

- Jeśli grał na instrumencie, np. gitara to takie coś

- Rzadki, stary egzemplarz jego ulubionej książki (jeśli czyta)

- Ktoś pisał o portrecie, co nie jest głupim pomysłem, jeśli wujek jest jajcarz to można by było zlecić jego portret w stylu cara Mikołaja ale nie wiem czy 1500 starczy i jeśli nie jest śmieszek to może czuć się zmieszany i zażenowany.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lupus napisał:

a wujek jest pragmatyczny, czy może pojawia się nuta sentymentalna?

Myślę, że z każdego coś ma

Godzinę temu, Shark napisał:

Zegarek:

Prezent fajny ale 1500 zł to za mało i naprawdę lepiej już to przepić niż kupić jakąś tandetę. 2500-3500 to minimum żeby kupić coś technicznie dobrego ale nie luksusowego. Luksusowe zegarki zaczynają się od 15k w górę.

Nie przesadzajmy, że za 1500 to tandeta, za te sumę można już kupić jakąś w miarę Certinę czy Tissota a wujek jakby sam kupował zegarek bo byłby mu potrzebny to kupiłby jakieś tanie casio, to ogólnie b skromna osoba.

Godzinę temu, Shark napisał:

Sygnet:

Bezużyteczny, kłopotliwy, nie znam nikogo kto nosi czy marzy o czymś takim

Jak pisałem wyżej wujek to b skromna osoba i nie nosił też nigdy, żadnych ozdobników i pewnie jedyny możliwy to ten zegarek. 

Godzinę temu, Shark napisał:

Złota/srebrna moneta

Nie wiem czy by to go interesowało a i sam średnio wiedziałbym co kupić 

Godzinę temu, Shark napisał:

Al-Kohol

Wujek z tych nie pijących i nie to że już ale nigdy nie pił 

Godzinę temu, Shark napisał:

Jeśli wujek lubi grillować to jakiś grill na wypasie żeby sąsiadom mina zrzedła

Fakt lubi ale nie wiem czy są takie super wypasione grille na węgiel, chyba,że gazowy ale taki wypasiony to już ok 2,5k 

Godzinę temu, icman napisał:

Portfel z grawerem

Też chodzi mi po głowie jakiś hand made

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MaxMen napisał:

Nie przesadzajmy, że za 1500 to tandeta, za te sumę można już kupić jakąś w miarę Certinę czy Tissota a wujek jakby sam kupował zegarek bo byłby mu potrzebny to kupiłby jakieś tanie casio, to ogólnie b skromna osoba.

Tylko teraz to mówisz raczej o kwarcu, ja miałem bardziej na myśli zegarek automatyczny. Może tandeta to zbyt mocne słowo ale automatu nie kupisz sensownego w tych pieniądzach. Kwarc jak kwarc... IMO dobry do garnituru bo mniejszy ale nie ma tej "duszy" co automat ;). Jeśli wujek jest skromny i praktyczny to może nie zrobi mu to większej różnicy. Nadal pozostaje kwestia czy on otrzymany zegarek w ogóle by nosił... Jeśli tak to myślę, że to fajny prezent dla faceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MaxMen W sumie to dosyć ciężko coś polecić, jak jedyne, co wiadomo to  : "to skromna osoba".

 

@Shark - na srebrze nie tracisz VATu, jak zresztą na żadnym produkcie kupowanym jako osoba fizyczna. Czy osoby fizyczne kupują towary z vatem a sprzedają już bez vatu ? No nie bardzo.

Zresztą "strata" czy to premium , występuje jak handlujesz - czyli kupiłeś i musisz sprzedać za 3 dni bo taką masz działalność, a tu spada i tracisz.

A takie stare 'pchełki' typu franki czy liry 5,81g mają taką zaletę - że oficjalnie można za kilka lat powiedzieć, że się dostało to po rodzicach, dziadkach, pradziadkach, JBC.

 

A to był pomysł wynikający główni z totalnego braku informacji. No jak 'jest skromny' i jest przedsiębiorcą , no to może taki przyziemny prezent , alternatywne oszczędności.

Skoro chciałby pralkę czy coś - to chyba jest skrajnie praktyczny.

 

Kiedyś też myślałem, że skarpetki to słaby prezent - ale teraz to bym brał skarpetki, bokserki, buty, złoto i srebro ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, sargon napisał:

na srebrze nie tracisz VATu, jak zresztą na żadnym produkcie kupowanym jako osoba fizyczna. Czy osoby fizyczne kupują towary z vatem a sprzedają już bez vatu ? No nie bardzo.

Masz oczywiście rację, mój błąd. Gdyby wujek sprzedał srebro od razu dealerowi to traci premium.

 

Swoją drogą nie jest tak, że VAT nie ma znaczenia. W tych przypadkach ma:

  • odsprzedaż za granicą
  • spadek ceny srebra (23% ze 100 to więcej niż 23% z 90)

Ale to dygresja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Shark napisał:

Tylko teraz to mówisz raczej o kwarcu, ja miałem bardziej na myśli zegarek automatyczny. Może tandeta to zbyt mocne słowo ale automatu nie kupisz sensownego w tych pieniądzach. Kwarc jak kwarc... IMO dobry do garnituru bo mniejszy ale nie ma tej "duszy" co automat ;). Jeśli wujek jest skromny i praktyczny to może nie zrobi mu to większej różnicy. Nadal pozostaje kwestia czy on otrzymany zegarek w ogóle by nosił... Jeśli tak to myślę, że to fajny prezent dla faceta.

Myślę, że mógłby zacząć nosić, nawet moja mama co większość życia nie nosiła zegarka to ostatnio sobie kupiła bo twierdzi, że męczy ją ciągłe szukanie telefonu w torebce tylko po to aby sprawdzić godzinę.

Pewnie, że myślałem o kwarcu dla osoby "nie zegarkowej" pewnie nie ma to znaczenia a i kwarc łatwiejszy w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MaxMen napisał:

Myślę, że mógłby zacząć nosić, nawet moja mama co większość życia nie nosiła zegarka to ostatnio sobie kupiła bo twierdzi, że męczy ją ciągłe szukanie telefonu w torebce tylko po to aby sprawdzić godzinę.

Pewnie, że myślałem o kwarcu dla osoby "nie zegarkowej" pewnie nie ma to znaczenia a i kwarc łatwiejszy w użytkowaniu.

Z zegarkiem to jest naprawdę ciężko trafić. Kwarcowy tissot to wydatek ok 1500zł/£300 ale szansa, że trafisz w gusta solenizanta jest mała... Wiem po moim ojcu. Matka mu kupiła kiedyś zegarek i po paru miesiącach ojciec kupił sobie inny, taki jaki chciał. 

Skoro jest skromną osobą to zdecydowanie uważam, że prezent w stylu wyjścia na strzelnicę sprawi mi zdecydowanie więcej frajdy niż zegarek do szuflady.
Za 1500zł to będzie miał strzelanie życia :D

Dodatkowo a wręcz obowiązkowo, możecie kupić jakąś pamiątkę na 60-tkę. Coś typu grawer w szkle, albo jakąś ładną statuetkę upamiętniającą datę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł miał syn mojego znajomego.

Na, chyba, 50-kę zafundował ojcu przejażdżkę Ferrari i jeszcze czymś tej klasy, może Corvette.

Takie coś kosztowało z póltora tysiąca kilka lat temu, samej jazdy może z 5 minut, ale kto z obecnych pochwali się, że jechał Ferrari.

Znajomy jest fanem motoryzacji więc to też był czynnik.

Cała akcja odbywała się jakieś 50 km od Warszawy, sądzę że da się znaleźć temu kto będzie szukał o ile jeszcze to działa, ale pewnie tak, ludzie wciąz mają kasę do wydania.

 

Mnie osobiście chodził po głowie lot balonem, ale jakoś nie zrealizowałem tego pomysłu.

Wszystko przede mną.

Zegarek gdyby gość chciał mieć to już dawno by go miał.

Pokazuje lepsze czasy niż ten za 200-300pln?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.