Skocz do zawartości

Ukończenie studiów awans zawodowy powolne wypalenie zawodowe


Druid

Rekomendowane odpowiedzi

@Boromir, ja w obróbce, ale konwencjonalnej (cnc też powoli ogarniam, bo to konieczność). Szkolenia mają krótkie, ale intensywne - dla zupełnie początkujących raczej nie będą przydatne, ale ktoś, kto już przynajmniej g kody ogarnia, to na pewno coś z nich wyniesie. 

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zychu napisał:

@Boromir, ja w obróbce, ale konwencjonalnej (cnc też powoli ogarniam, bo to konieczność). Szkolenia mają krótkie, ale intensywne - dla zupełnie początkujących raczej nie będą przydatne, ale ktoś, kto już przynajmniej g kody ogarnia, to na pewno coś z nich wyniesie. 

Tak, tylko nie raz po nocce jestem tak zmęczony jak niewolnik po pracy na plantacji, do dodatkowo jest dużo ofert na 4 brygady, pracowałem kiedyś na 4 brygady, nie dziękuje. A programowania trzeba się nauczyć, spędzić nad tym trochę czasu a nawet lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Boromir napisał:

Tak, tylko nie raz po nocce jestem tak zmęczony jak niewolnik po pracy na plantacji, do dodatkowo jest dużo ofert na 4 brygady, pracowałem kiedyś na 4 brygady, nie dziękuje. A programowania trzeba się nauczyć, spędzić nad tym trochę czasu a nawet lat.

I w programowaniu, i w obróbce konwencjonalnej - to są jednak lata nauki. Ale tak wygląda rzemiosło, nie nauczysz się w pół roku - tzn. nauczysz, ale na tyle, aby ktoś cię wziął na przyuczenie. :) No i w pełni rozumiem i podzielam twoją niechęć do nocnych zmian. Ogólnie kierunek jest na tyle rozwojowy, że przy odrobinie determinacji (i szczęścia) można się rozwinąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Boromir napisał:

Po 30, na CNC obrabiarkach i frezarkach, jest dużo ofert na zmiany oraz na 4 brygady, nie chcę już pracować na noc. Najlepiej 1 lub 2 zmiany od poniedziałku do piątku.

 

Maszynę tak, na to potrzeba lat praktyki, i mieć chęci. Ale uczę się, jak pisać programy na takie maszyny, maszynerii, to co było na polibudzie to tylko teoria, która nic nie ma wspólnego z praktyką, co niektóre rzeczy mi się przydały z uczelni.

U Ciebie w firmie pisanie programów na obrabiarki jest scentralizowane? Robią to programiści/technolodzy? Jeśli tak, to obawiam się, że jako operator nie rozwiniesz skrzydeł w tej dziedzinie, mogą nie pozwolić za bardzo ingerować w proces ze względu na ryzyko np. zaliczenia kolizji. 

 

Jeżeli ze swoim wykształceniem nie chcesz pozostać operatorem to najwyższy czas na zmianę pracy, praktyczne doświadczenie daje + na stanowisko technologa obróbki skrawaniem. W sumie to nie napisałeś jakim nowym stanowiskiem byłbyś zainteresowany. Jeżeli się nie uda, to pracę jako operator znajdziesz zawsze.

 

U mnie na zakładzie znakomita większość ludzi z tytułem inżyniera to operatorzy maszyn, a są i magistrowie. Pracują razem z absolwentami zawodówek, co powoduje u nich kurewską frustrację, że psu w dupę te studia. 

Pracujących jako inżynierowie jest zaledwie kilkunastu i nikt nie pochodzi z awansu ze stanowiska operatora.

 

 

W dniu 16.05.2022 o 00:03, Boromir napisał:

 obawiam się,  że będę musiał na początku pracować za gorsze pieniądze, albo zaliczę jakąś wtopę zawodową, że będę musiał się jeszcze prosić dyrektora o powtórne przyjęcie, nie wyobrażam sobie tego.

A jeszcze chcę iść od października na uzupełniające magisterskie.

 

Prawdopodobnie będziesz musiał pracować za mniejsze pieniądze, bo moim zdaniem musiałbyś zostać przyjęty na przyuczenie. Wtopy na pewno zaliczysz, bo ciężko czegoś nie spierdolić jak się uczysz na żywym organizmie zakładu, raczej się nie zwalnia ludzi którzy się uczą i starają ogarnąć. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2022 o 22:45, Mocny Wilk napisał:

ze względu na ryzyko np. zaliczenia kolizji. 

Co masz na myśli ?

W dniu 20.05.2022 o 22:45, Mocny Wilk napisał:

co powoduje u nich kurewską frustrację,

Ale niestety prawa, wymagań korporacyjnych w wielu innych zakładach bez wyższego technicznego nie przeskoczysz, dzisiaj są sfrustrowania a za kilka lat ten inżynier  okaże się potrzebny, nie zmienia faktu, że warto mieć dobre, wyższe wykształcenie.

W dniu 20.05.2022 o 22:45, Mocny Wilk napisał:

Robią to programiści/technolodzy?

Tak.

W dniu 20.05.2022 o 22:45, Mocny Wilk napisał:

W sumie to nie napisałeś jakim nowym stanowiskiem byłbyś zainteresowany.

Tam gdzie lepiej płacą i nie ma nocek, jest praca od pn. do pt. i mało delegacji.

W dniu 20.05.2022 o 22:45, Mocny Wilk napisał:

Jeżeli ze swoim wykształceniem nie chcesz pozostać operatorem to najwyższy czas na zmianę pracy,

Już rozglądam się, trafi się coś mądrego, nawet nie będę zastanawiał się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To że skończyłeś studia, nie znaczy, że szef ma ci dać podwyżkę. To jakby szef powiedział, że macie bezpłatnie wyrabiać nadgodziny bo on córkę wydaje za mąż. Możesz go jeszcze zapytać, co miałbyś zrobić jeśli chciałbyś więcej zarabiać? Naprawdę czasami się okaże, że jest coś co mógłbyś robić. Często jakaś usługa jest zlecana na zewnątrz, a do tego jakość jej wykonania jest taka sobie. Jeśli szef tego nie widzi to już jego problem. 

 

2. Statystycznie największe podwyżki dostaje się przy zmianie pracy. Więc nie ma co biadolić.

 

3. Uniwersalną umiejętnością, która bardzo podnosi zarobki i jakość życia jest BIEGŁA znajomość języka obcego. Przy czym angielski to właściwie jest obowiązkowy, w perspektywie warto pomyśleć o jeszcze innym. 

 

4. Napisz sobie co chciałbyś dokładnie od nowej pracy, tam gdzie lepiej płacą to nie jest plan na nowe miejsce. 

 

 

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/16/2022 at 10:08 AM, Boromir said:

Jestem po inżynierze po polibudzie, kolejna rzecz co z tego, że zapłacisz, jak jest cała masa przedmiotów, które są trudne na polibudzie, które trzeba zaliczyć, żeby przystąpić do obrony.

Znam jedną inżynierkę, która szuka kogoś do napisania jej pracy magisterskiej. Dyplom ma obecnie bardzo małą wartość.

Pierwszą pracę dostałem jako inżynier bo na studiach za granicą robiłem praktyczny projekt i miałem jakieś małe ale zawsze doświadczenie w specjalistycznym temacie.

Liczą się praktyczne umiejętności, wdrożone projekty itd. Papier można kupić albo wymęczyć wkuwaniem na pamięć. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Boromir napisał:

Co masz na myśli ?

Chodziło mi o to, że istnieje duże ryzyko uszkodzenia maszyny. Niedoświadczony programista przy dużej różnorodności obrabianych detali może nie przewidzieć / nie zauważyć, że w pewnym momencie maszyna uderzy oprawką w materiał, imadło, szczęki itp, co w najlepszym wypadku niszczy narzędzie a może też uszkodzić wrzeciono. Taka akcja może kosztować kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy i wyłącza obrabiarkę z użytku na jakiś czas. 

 

17 godzin temu, Boromir napisał:

Ale niestety prawa, wymagań korporacyjnych w wielu innych zakładach bez wyższego technicznego nie przeskoczysz, dzisiaj są sfrustrowania a za kilka lat ten inżynier  okaże się potrzebny, nie zmienia faktu, że warto mieć dobre, wyższe wykształcenie.

Oczywiście, że warto mieć dobre wyższe wykształcenie, w ofertach pracy zawsze podają warunek "wymagane wyższe wykształcenie techniczne" jednak podczas rekrutacji nie spotkałem się z rozmowami na ten temat. Tak jak piszesz to jest tak podstawowy warunek, że się o nim nie rozmawia. Spotkania zawsze dotyczyły tego co się robiło, co się potrafi, ewentualnie rozwiązać jakieś praktyczne zadanie w temacie działalności zakładu.

 

Serio, nie myślał bym na Twoim miejscu o magisterce, bo w najbliższych latach z niej nie skorzystasz a czas płynie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mocny Wilk napisał:

Oczywiście, że warto mieć dobre wyższe wykształcenie, w ofertach pracy zawsze podają warunek "wymagane wyższe wykształcenie techniczne" jednak podczas rekrutacji nie spotkałem się z rozmowami na ten temat. Tak jak piszesz to jest tak podstawowy warunek, że się o nim nie rozmawia. Spotkania zawsze dotyczyły tego co się robiło, co się potrafi, ewentualnie rozwiązać jakieś praktyczne zadanie w temacie działalności zakładu.

 

Tylko trzeba mieć jakaś przykryj du... . Często w instrukcjach jest piękne zdanie, producent zakłada, że operator ma wiedzę potrzebną do obsłużenia maszyny. Czy oznacza to inżyniera automatyka, kogoś po kursie CNC. Więc dla świętego spokoju lepiej zatrudnić kogoś po politechnice. Oczywiście znam wiele osób co nie mają wykształcenia kierunkowego, ale z wielu powodów lepiej mieć jak nie. W przemyśle zawsze techniczne wykształcenie będzie mile widziane.

 

Jakiekolwiek. Wielu uprawnień czy certyfikatów nie zrobisz bez papieru. Często też będzie można na kogoś takiego wziąć dofinansowanie łatwiej itp. 

 

Jest też spore prawdopodobieństwo, że absolwent politechniki będzie znał podstawowe pojęcia z zakresu metrologii oraz rysunek techniczny. Nawet jak na laboratoriach tylko spisywał to często jest to wystarczające. Ważne, że wie jak dany dokument przygotować. W pracy nie jest przecież tak, że zupełnie nową rzeczy wykonujesz co tydzień. 

 

Jest też prozaiczna przyczyna. Jak ktoś zniósł trud i znój, a często upokorzenia, by dojść do dyplomu, to jest szansa, że zaakceptuje również (czasami pozbawione logiki) tryby korporacji. 

 

@Boromir teraz o tym pomyślałem, a wcześniej nie przyszło mi do głowy. Jeśli jesteś świeżo po obronie to chyba masz coś takiego jak status absolwenta przez jakiś czas. Są inne zasady zatrudniania takich osób. Rozpuść też wici po znajomych co pracują w innych firmach, nie wiem w jakim regionie mieszkasz, ale z tego co rozmawiam z ludźmi to "dolina lotnicza" jest w stanie każdą ilość operatorów przyjąć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 20.05.2022 o 21:17, zychu napisał:

że przy odrobinie determinacji (i szczęścia) można się rozwinąć. 

Albo tez programowanie w jakimś języku programowania , tez mnie to interesuje, tez można nieźle zarabiać. SAP, C++ etc.....

W dniu 25.05.2022 o 20:34, Mocny Wilk napisał:

w materiał, imadło, szczęki itp, co w najlepszym wypadku niszczy narzędzie a może też uszkodzić wrzeciono

Raczej na odwrót, to technolodzy piszą tak programy, ze materiał wsadowy często jest do wyrzucenia, co z tego ,że umieją programować, pisać programy na maszynę, jak nie mają praktyki i często chodzą się pytać operatorów i z tego tytułu wiecznie są problemy.

W dniu 25.05.2022 o 20:34, Mocny Wilk napisał:

jednak podczas rekrutacji nie spotkałem się z rozmowami na ten temat.

Ja tak, od razu było Pan niema wyższego technicznego, nie możemy Pana aplikacji brać pod uwagę, firma robiła równoległą rekrutację o tej samej godzinie w dwóch pokojach, jeden na magazyniera za 2500 brutto, drugie na wyższe funkcyjne za 6000 brutto za pocałowanie klamki.

W dniu 25.05.2022 o 21:11, Piter_1982 napisał:

"dolina lotnicza"

Z drugiego końca Polski jestem.

W dniu 25.05.2022 o 16:35, Orybazy napisał:

Papier można kupić albo wymęczyć wkuwaniem na pamięć. 

Wiem, ale warto mieć, żeby później nie było, że by ci się przyda  a teraz niestety nie możesz tego zrobić bo dom, rodzina, dzieci, delegacja etc...

W dniu 25.05.2022 o 20:34, Mocny Wilk napisał:

skorzystasz a czas płynie.

Cza zapierdziela, tak że więc 2 lata strzelą i to szybko, pamiętam jak wczoraj psiałem maturę, a pisałem kilkanaście lat temu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 25.05.2022 o 20:34, Mocny Wilk napisał:

Serio, nie myślał bym na Twoim miejscu o magisterce, bo w najbliższych latach z niej nie skorzystasz a czas płynie.

Jak uważasz, ma być teraz recesja, czy wogule jest sens szukania nowej pracy ?  wiedząc, ze już mam ugruntowaną pozycję finansową i zawodową ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakłady produkcyjne w mojej okolicy od jakiegoś czasu narzekają na małą ilość pracy. Firmy świadczące usługi np. cięcia laserem zabiegają o klienta i oferują niezłe rabaty, aby otrzymać zlecenie. 

 

Moim zdaniem szukać jak najbardziej jest sens, a to co znajdziesz i czy nowa praca będzie dla Ciebie na tyle atrakcyjna żeby odejść z obecnej to druga sprawa - nie szukaj na siłę. Mega trudne pytanie, odpowiedź tak czy nie, zależy od tego jakim jesteś człowiekiem, jaką dokładnie masz sytuację i jak potoczy się przyszłość.

 

Osobiście, gdybym miał obecnie wypalenie zawodowe to jednak szukał bym nowej pracy. Tylko, że:

1) Nie mam żadnych zobowiązań.

2) Miałbym gdzie wrócić, w przypadku niewypału (wciąż praca w branży).

3) Mam poduchę.

4) 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mocny Wilk napisał:

 

Osobiście, gdybym miał obecnie wypalenie zawodowe to jednak szukał bym nowej pracy.

Akurat teraz jest lato. więc dużo łatwiej coś znaleźć niż pod koniec roku.

Jak nic nie zrobię to zgnije w tej firmie, gdzie pracuje, mam już dość zmian nocnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.