Jump to content

Dot. tematu Połknięcie kleju


ewelina

Recommended Posts

@xander99 Przeczytałam Twój temat.

 

Może spróbuj popić ziółek przeczyszczających. Tak przez 2-3 dni pod rząd. To nie żart, jakby co :). Piszę zupełnie poważnie.

Myślę, że powinieneś poczuć się lepiej. No, ale jeśli nie pomogą, to też nie zaszkodzą. 

Gdybyś nie wiedział jakie- to na przykład liść senesu, albo korę kruszyny. Kruszyna byłaby lepsza, ale jest w formie rozsypnej (nie w saszetkach), więc trochę mniej wygodna w parzeniu. 

Potem możesz zrobić to, co Ci @Martius777 poradził. 

 

Gdybyś się zdecydował, to pamiętaj, by mieć kibelek w zasięgu. Wiadomo :D

 

Zdrówka!

 

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

@ewelina ziolka na balsam szostakowskiego nie dadza rady potrzebny jest rozpuszczalnik etanol albo eter etylowy. Gdyż ja zacząłem miec problem z mięśniami. Szczególnie po jedzeniu bo vhyba po jedzeniu jakoś miesnie sie zaciskają jak dostają pożywienie to teraz mam problem ze wzwodem. Ziolka nic nie dadzą. Mam ściśnięte wszystko.  Trochę alkohol go rozrzedza ale on jest slabo rozpuszczalny w wodzie.

Link to comment
Share on other sites

Ależ Ty masz nastawienie <_<

13 minut temu, xander99 napisał:

zacząłem miec problem z mięśniami.

Dlaczego z mięśniami? On się nie wchłania z przewodu pokarmowego. 

14 minut temu, xander99 napisał:

Ziolka nic nie dadzą.

Skąd wiesz, skoro nie próbowałeś?

 

Zioła przeczyszczające (szczególnie kruszyna) działają też żółciopędnie. Żółć może wspomóc jego usuwanie. Poza tym, jak będziesz miał czysty przewód pokarmowy, to organizmowi będzie łatwiej to usunąć. Tylko tyle i aż tyle :).

 

Rób jak uważasz, ale moim zdaniem nic nie szkodzi, żebyś spróbował. 

Teraz, Yolo napisał:

Przecież to jest temat dla psychiatry. 

Może faktycznie :huh:.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, ewelina napisał:

Dlaczego z mięśniami? On się nie wchłania z przewodu pokarmowego. 

No próbowałem facetowi to wytłumaczyć:D Zresztą nie wiem, ja w jego skórze nie jestem, więc nie wiem jak naprawdę się czuje. Na jego miejscu poszedł bym do dobrego lekarza od żołądkowych spraw, przedstawił historie leków co brałem, może ta gastroskopia niech obczaja co faktycznie tam jest. Jak ogarnął bebechy uskuteczniał bym, może te zioła... No nie wiem, tak to widzę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przestancie chlopakowi wmawiac psychiatre, bo to jest typowa taktyka lekarzy w celu pozbycia sie klopotliwego pacjenta !! Jesli pisze ze czuje ze ma sklejone miesnie to najprawdopodobniej tak odczuwa. Przeciez sobie tego nie wymyslil. 

Nikt z Was do konca nie wie jak dziala ludzki organizm oraz jak wplywaja na niego rozne odczynniki. W medycynie nie ma zadnego NAPEWNO i NIGDY. Wiec z laski swojej nie robcie z chlopaka wariata.

Jesli jest tu jakis chemik, biolog lub lekarz moze doradzic cos konkretnego, komentarze nic nie wnoszace do tematu zostawcie dla siebie bo chlopak wystarczajaco cierpi, i nie potrzebne mu zadne wioskowe mundrosci.

Bez obrazy, ale w tego typu sytuacjach liczy sie dzialanie i wiedza ludzi znajacych sie na temacie. Nic w takim stanie nie boli bardziej niz ignorancja.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Yolo napisał:

 

Przecież to jest temat dla psychiatry. 

 

 

 

Opcjonalnie toluenowa terapia wziewna. W tej sprawie wypadałoby zapytać o szczegóły dra Suchodolskiego z Białegostoku, pioniera wspomnianej terapii. 

 

 

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Nie no znów ten temat🤪

W oryginalnym temacie już wszystko co możliwe było wyjaśnione.

Te wszystkie schorzenia bohatera tematu mogą być związane ze szczepionkami na covid, którymi się poddał lub hipochondria i wtedy przydał by się specjalista.

Co do samego sklejenia żołądka balsamem no cóż skoro etanol może pomóc to rozwiązaniem jest spirytus czyli odwieczny lek z dziada pradziada na wszelkie dolegliwości😁

 

1584605225.0341.jpg

  • Thanks 1
  • Haha 7
Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, deomi napisał:

Bez obrazy, ale w tego typu sytuacjach liczy sie dzialanie i wiedza ludzi znajacych sie na temacie.

 

Vs

 

3 minuty temu, deomi napisał:

Kup ten spiryt, rozrob go i wypij.

 

Faktycznie, wygłupiłem się z sugestią, by gość udał się po poradę psychiatry w sytuacji, kiedy lekarze twierdzą że opisane symptomy nie są możliwe a on je jednak odczuwa.

 

Przynajmniej w Twojej radzie, @deomi, czuć od razu że znasz się w temacie.

Chapeau bas 

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, deomi napisał:

Nikt z Was do konca nie wie jak dziala ludzki organizm oraz jak wplywaja na niego rozne odczynniki. Jesli jest tu jakis chemik, biolog lub lekarz moze doradzic cos konkretnego, komentarze nic nie wnoszace do tematu zostawcie dla siebie bo chlopak wystarczajaco cierpi, i nie potrzebne mu zadne wioskowe mundrosci.

Bez obrazy, ale w tego typu sytuacjach liczy sie dzialanie i wiedza ludzi znajacych sie na temacie.

vs.

5 minut temu, deomi napisał:

Kup ten spiryt, rozrob go i wypij, gorzej juz nie bedzie

 

:D:D:D

@deomi Jesteś The best :)!

@Yolo ja nie wiedziałam, że Ty to samo piszesz :D

 

Link to comment
Share on other sites

Teraz, deomi napisał:

@Yolo Skoro etanol rozpuszcza ten specyfik to spirytus jest jak najbardziej dobra rada

A doczytałaś jakie gość może mieć problemy, dlaczego zdecydował się na ten lek? 

Zdajesz sobie sprawę do czego może doprowadzić Twoja rada? 

1 minutę temu, deomi napisał:

To co mówią i wiedza lekarze to jedno, praktyka swoje. 

 

Różnica polega na tym, że Ci lekarze go widzieli, badali i mają wiedzę ciut lepszą niż przeciętny człowiek.

 

Ty wpadasz tutaj negując przyczynę w psychice, piszesz że powinien wypowiedzieć  się ktoś kompetentny, negując następnie opinię osób kompetentnych które go badały, by na koniec postawić swoje błyskotliwe rozwiązanie. Oczywiście, jako ktoś kompetentny, w domyśle.

Przecież inaczej, wg. Twoich słów, nie powinnaś zabierać głosu. 

 

Kwintesdncja tego, co nazywam "babskim" zachowaniem. Nie mylić z tym kobiecym. 

 

10 minut temu, ewelina napisał:

@Yolo ja nie wiedziałam, że Ty to samo piszesz :D

Siódemki już tak mają, myślą podobnie;) 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Teraz, Yolo napisał:

A doczytałaś jakie gość może mieć problemy, dlaczego zdecydował się na ten lek? 

Zdajesz sobie sprawę do czego może doprowadzić Twoja rada? 

 

Różnica polega na tym, że Ci lekarze go widzieli, badali i mają wiedzę ciut lepszą niż przeciętny człowiek.

 

Ty wpadasz tutaj negując przyczynę w psychice, piszesz że powinien wypowiedzieć  się ktoś kompetentny, negując następnie opinię osób kompetentnych które go badały, by na koniec postawić swoje błyskotliwe rozwiązanie. Oczywiście, jako ktoś kompetentny, w domyśle.

Przecież inaczej, wg. Twoich słów, nie powinnaś zabierać głosu. 

 

Kwintesdncja tego, co nazywam "babskim" zachowaniem. Nie mylić z tym kobiecym. 

 

Siódemki już tak mają, myślą podobnie;) 

Tylko ze ci lekarze nie znali tego leku. Te zioła moga pomóc na robale. Popatrzyli na mnie i na ten lek z zakłopotaniem.

Aby laryngolog zauwazyl guzy w uszach.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Yolo napisał:

A doczytałaś jakie gość może mieć problemy, dlaczego zdecydował się na ten lek? 

Zdajesz sobie sprawę do czego może doprowadzić Twoja rada? 

Ale ja mu nie piszę żeby pił nierozcieńczony spirytus hektolitrami.

Tylko piszę o rozcienczonej niewielkiej ilosci i obserwacji czy to mu pomaga. 

To jest najlepsza metoda.

 

Jeśli nie trafi na dociekającego logicznie myslacego lekarza, to wlasnie albo bedą mu wmawiać że to nie od tego, albo wypiszą coś co kompletnie nie pomoże ale "zostanie wypisane" pacjent się nieco uspokoi no bo coś zostało wypisane i ma pomoc.

 

Ja to w ogole na Twoim miejscu bym probowała porozmawiać z jakimś doktorkiem lub profesorkiem od chemii. Niech pomoże Ci znaleść jakiś odczynnik na to. 

Nie wiem na jakim kierunku studiujesz, ale sprobuj zagadac do jakiegoś, wczesniej się kajając, przed nim- bo oni to lubią. 

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy raz wszedłem w tamten temat jak zobaczyłem kontynuację w rezerwacie...... Ja już myślałem, że on na prawdę połknął klej.

 

Moja diagnoza : pojebany albo zarobaczony.

 

Pojebany bo jak czytam o krwi lecącej z ucha po wypiciu syropu na żołądek to wieje szukaniem uwagi przez udawanie choroby a przez zarobaczony rozumiem 3 możliwe rzeczy Pasożyty/Kandida/SIBO lub dysbioza jak kto woli.

 

Więcej się nie udzielę w tym temacie i proszę admina o zmianę nazwy bo on żadnego kleju nie wypił.

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, deomi napisał:

Ale ja mu nie piszę żeby pił nierozcieńczony spirytus hektolitrami.

Dlaczego nie?

 

Myślę, że najlepiej zacząć od dawki, która gwarantuje oczekiwane efekty. A potem - jak mu się już spodoba - może powoli zmniejszać dawki, obserwując uważnie czy wciąż są skuteczne.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co kojarzę to on miał coś z uchem, potem lekarz mu dał na to, ten nimesil, a to jest ciężki lek i mógł bebechy rozwalić. Wtedy zarządził się sam i nażarł się tego "kleju". Moim zdaniem on nie ma tego w mięśniach czy krwiobiegu, bo to się chyba nie rozpuszcza w przewodzie pokarmowym... zresztą nie wiem. Jeśli jest tak mówi to poszedł bym do lekarza, przedstawił historie przyjmowania tych leków i niech badają.

Teraz, KolegiKolega napisał:

Dlaczego nie?

 

Myślę, że najlepiej zacząć od dawki, która gwarantuje oczekiwane efekty. A potem - jak mu się już spodoba - może powoli zmniejszać dawki, obserwując uważnie czy wciąż są skuteczne.

Tylko, że on faktycznie może mieć te bebechy rozwalone.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Pietryło napisał:

Tylko, że on faktycznie może mieć te bebechy rozwalone.

I co z tego? W Polsce to nie jest żadna wymówka żeby się nie napić.

 

Nie takie chore pijo. Ty, weno polej tu drugiego, bo zaro stara przydzie i się skóńczy!

  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

Masz jeszcze resztki tego avilin gastro? 

rozlej go po miseczkach i testuj co go najlepiej rozpuszcza/ co powoduje że traci wlasciwosci klejące.

Spirytu w żadnym wypadku nie pij nierozcienczonego. 

Link to comment
Share on other sites

SPIRYTUS?? WY JESTEŚCIE POPIERDOLENI WSZYSCY CHŁOPAK MA ROBAKI (co mi sam przyznał przed chwilą w prywatnej wiadomości, że widzi je w gównie) I TAKĄ TENDENCJĘ DO UŻALANIA SIĘ NAD SOBĄ, ŻE WYKOŃCZY GO SZYBCIEJ NIŻ TE WSZYSTKIE ROBALE RAZEM WZIĘTE.

 

@deomi ty jesteś tak tępa, że współczuję każdemu kto musiał cie w realu kiedykolwiek znosić.

 

 

 

 

  • Thanks 1
  • Haha 3
Link to comment
Share on other sites

@xander99 kurwa gadaliśmy kilka miesięcy temu powiedziałem ci czego wpierdalać nie możesz, naciskałem szczególnie na gluten, który wzmaga w organizmie stany zapalne, nie posłuchałeś niczego i dalej jęczysz.

 

TAK MĄDRALE SPIRYTUS TEŻ ZAWIERA GLUTEN BO JEST ZE ZBÓŻ A ALKOHOL JESZCZE NIGDY NIKOGO Z NICZEGO NIE WYLECZYŁ.

 

Dzisiaj mówię ci co zrobić z robakami które sam przyznajesz, że masz. I co słyszę? "ale alkohol to je powinien wykończyć" KURWA TRZYMAJCIE MNIE!!!

1 minutę temu, deomi napisał:

@Król Jarosław I Tepy idioto, a co mają robaki do spirytusu ? 

 

pustak-wentylacyjny-dwukanalowy-36-x-24-

  • Haha 3
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.