Skocz do zawartości

Córka Petersona po ścianie po rozwodzie z bąblem szuka niańki dla dzieciaka, bo teraz się realizuje...


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Indywidualista napisał:

A to nie jest czasem tak, ze nikt nie jest idealny, kazdy ma jakies problemy i na kazdego mozna cos znalezc?

Czemu to ma przekreslac jego osobe skoro tak czy inaczej wnosi jakas wartosc w zycie innych ludzi?

Owszem, nie ma ludzi idealnych - i właśnie w tym problem. JP stylizował się właśnie na doskonałego i idealnego - do czasu odwyku.

Wiesz, świat nie jest moim zdaniem czarno-biały i osobiście jestem bardzo wyczulony na hipokrytów dlatego, że skoro sami nie stosują swoich rad a wszystkim dookoła wmawiają, że tak należy postępować - to coś tu się nie dodaje.

 

Czy przekreślać? Nie wiem, nie mnie oceniać, jednak moim zdaniem nie warto łykać niczego bezkrytycznie, bez analizy czy zastanowienia, a już w szczególności jeżeli chodzi o ludzi, którzy nie stosują zasad, które sami głoszą.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iceman84PL

 

Warto tutaj wysnuć pewien wniosek, sam patrząc po znajomych czasem łapię się za głowę i nie owijam im w bawełnę.

Mianowicie wolę być sam niż na siłę szukać zadowolenia w pierwszej lepszej kobiecie. Jeśli po drodze coś jest nie tak to dziękuję za znajomość. Niektórzy z moich znajomych tkwią w gównozwiazku i uskuteczniają skoki w bok, raz lepiej raz gorzej. Taka maniera że "baba musi być". Ale potem słyszę moja to, moja tamto, a kiedyś to bardziej o siebie dbała etc.

 

 

Nie lepiej być samemu i celować wyżej niż się ograniczać? Ostatnio złapałem kontakt, w sumie to byłem proszony o namiary na socjalmedia od jednej pani, pytałem tych kumpli czy któryś ją chce :D

Oczywiście dostałem pytanie "co ci się w niej nie podoba", odparłem że nie ma w niej nic co by mi się podobało.

 

W dobie seksu za 200zł/h mężczyźni powinni być bardziej wybredni, no ale lepiej tańczyć wokół kaszalota i projekt "dziedzko".

Edytowane przez Imiennik
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, oxy napisał:

Owszem, nie ma ludzi idealnych - i właśnie w tym problem. JP stylizował się właśnie na doskonałego i idealnego - do czasu odwyku.

Wiesz, świat nie jest moim zdaniem czarno-biały i osobiście jestem bardzo wyczulony na hipokrytów dlatego, że skoro sami nie stosują swoich rad a wszystkim dookoła wmawiają, że tak należy postępować - to coś tu się nie dodaje.

Nawet nie do czasu odwyku. Miałem kumpla który go strasznie krytykował, a ja swego czasu byłem wielkim fanem Petersona, mam nawet jego książkę.

 

Czego się dowiedziałem i co mnie zaskoczyło to że gościu jedzie całe życie praktycznie na antydepresantach. Odwyk odkrył tylko jego słabość bo powinien wspierać swoją żonę która była bliska śmierci, zamiast tego przyćpał mocne antydepresanty bo nie potrafił emocjonalnie dać sobie rady z sytuacją.  A później to już masz ten cyrk z odwykiem i tak dalej.

 

Gościu daje proste rady typu posprzątaj pokój, bądź w czymś dobrym, a sam jedzie całe życie na narkotykach (bo kto brał antydepresanty ten wie jak to działa na człowieka), i jest tak naprawdę ćpunem.

 

I tyle z wielkiego papy internetu. 

 

Ten cały rynek jest oparty na hipokryzji. Była inba w zagranicznym necie bo jeden murzyn który gada, że ślub taki zły potajemnie hajtnął się z swoją laską. Zaczęły też wyciekać zdjęcia lasek redpillowców i grubo, tyle powiem.

 

Cały rynek samorozwoju jest oparty na wciskaniu prostych rad frajerom do skomplikowanych problemów. Też po części jestem frajerem bo czasami lubię kupić jakąś książkę albo coś.

 

Tak samo freshandfit, goście płacą jakimś striptizerkom i tak dalej za przyjście, simpują do nich na insta, a w programie wielkie samcy alfa xD Jedna laska to była zdziwiona bo najpierw typ jej płaci za przyjście a później ją wypierdala z show xD No groteska.

Edytowane przez NoHope
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, NoHope napisał:

Czego się dowiedziałem i co mnie zaskoczyło to że gościu jedzie całe życie praktycznie na antydepresantach. Odwyk odkrył tylko jego słabość bo powinien wspierać swoją żonę która była bliska śmierci, zamiast tego przyćpał mocne antydepresanty bo nie potrafił emocjonalnie dać sobie rady z sytuacją.  A później to już masz ten cyrk z odwykiem i tak dalej.

 

Gościu daje proste rady typu posprzątaj pokój, bądź w czymś dobrym, a sam jedzie całe życie na narkotykach (bo kto brał antydepresanty ten wie jak to działa na człowieka), i jest tak naprawdę ćpunem.

 

I tyle z wielkiego papy internetu. 

 

 

Jordan Peterson jest niebezpieczny dla ludzi, którzy wierzą w jego rady bezrefleksyjnie. O ile rady w stylu "posprzątaj łóżko" nie są szkodliwe, to stosowanie jego zaleceń dotyczących diety może odbić się problemami ze zdrowiem.

 

Mimo wszystko ja go cenię. Jest cierniem w lewicowym mainstreamie, a to już dobry powód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, oxy napisał:

Cóż, nie ma to jak oświecony Lipton

 

2 godziny temu, oxy napisał:

życie musi być ciężkie, gdy człowiek nie ma pojęcia co jest przyczyną a co skutkiem - współczuję.

 

2 godziny temu, oxy napisał:

No ale tak, wiem, nie mają swoich kanałów na i nie robią podcastów na youtubie więc dla Liptonk'ów nie istnieją.

 

2 godziny temu, oxy napisał:

Jadu? Sarkazmu? Ciekawe - no tak, nie można wykazywać, że guru JP jest hipokrytą

Próbujesz zrobić ze mnie debila (choć ci to nie wychodzi i sam się tylko upokarzasz), piszesz jakimiś zdrobnieniami (wiadomo w jakim celu - żeby mi umniejszyć) i na koniec pytasz gdzie w tym jad i sarkazm? Nie wiem rodzice też tak się do ciebie zwracali i traktujesz to za normę, czy po prostu strugasz kretyna? 

 

Druga sprawa:

2 godziny temu, oxy napisał:

Cóż, nie ma to jak oświecony Lipton, który nie wie, skąd "psychologia" się wzięła i jakie są źródła owej dziedziny wiedzy.

Filozofia jest jedną z CZTERECH nauk z których czerpie psychologia, przy czym o wiele więcej bierze z socjologii oraz biologii, więc co ty mi tu gadasz, że niby Kant, Schopenhauer, Spinoza mają coś wspólnego z psychologią w dzisiejszym rozumieniu? Czytałeś chociaż jedno z ich dzieł? To typowa metafizyka, pisanie palcem na piasku (w najlepszym stylu, to fakt), rozważania o moralności i innych abstraktach, to ni chuja nie ma się do klinicznej psychologii, którą zajmuje się Peterson. 

 

Życie musi musi być ciężkie, gdy człowiek nie ma pojęcia o czym się wypowiada- współczuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, LiptonGreen napisał:

Próbujesz zrobić ze mnie debila

Niczego nie próbuje. Sam w tej materii robisz doskonałą robotę (btw sam zacząłeś).

 

(edit - nie ma sensu, bo i tak nie zrozumiesz to raz, nie potrafisz dyskutować to dwa, a nie daj Coca-Cola jeszcze dostaniesz zawału z tego rozemocjonowania, więc ... miłego dnia - poszukaj kogoś innego do obszczekiwania - cóż tak to już jest z zacietrzewionymi fundamentalnymi wyznawcami JP)

 

Edytowane przez oxy
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LiptonGreen napisał:

to ni chuja nie ma się do klinicznej psychologii, którą zajmuje się Peterson. 

Peterson głównie inspiruje się Jungiem który z nauką też średnio na bakier. Jung jest takim samym filozofem tak prawdę jak Kant i kumple.

 

Peterson dużo napierdala o archetypach i 95% jego gadki to filozofia a nie coś naukowego. Te 5% to gadanie, że chłop jest chłopem bo ma pisiora, a baba jest babą bo ma cipkę. Może w tych czasach gdzie z naukowością coraz gorzej Peterson jest wielkim mistrzem, ale w praktyce sam jest tylko teoretykiem życia który zlepił wiedzę z różnych źródeł.

 

Sam Peterson jest bardziej kaznodzieją niż naukowcem, gdzie te jego prace naukowe, oparte na metodzie naukowej. Czekam.

 

Chętnie bym sobie poczytał wyniki badań na temat tego czy posprzątanie pokoju pomaga w walce z depresją 🤣

 

Z resztą tu masz całkiem sensowną krytykę jego osoby, nie personalną ale właśnie to, że Peterson jest zadziwiająco mało konkretny w tym co mówi. Wiele jego twierdzeń jest antynaukowe wręcz bo sam jest chrześcijaninem i to widać.

 

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się JP nie zgadzać , ale moim zdaniem to i tak jedna z ciekawszych osób, intelektualistów naszych czasów, która przebiła się do jako takiego głównego nurtu. Mnie on często nie przekonuje, ale uważam, że to osoba, którą warto obserwować i słuchać, co ma do powiedzenia, podobnie jak Peter Singer czy Slavoj Žižek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, NoHope napisał:

Peterson głównie inspiruje się Jungiem

Tym Jungiem co to gadał, że w kobiecie są uśpione geny faceta, a w facecie uśpione geny kobiety? No i mamy to pomieszanie z poplątaniem przez to gadanie, jakby kobieta nie mogła być kobieca, a facet nie mógł być męski. Zresztą psycholodzy są dziwni, a jeszcze się tym jarają jacy to oni wyjątkowi w tej dziwności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, NoHope napisał:

Peterson głównie inspiruje się Jungiem który z nauką też średnio na bakier. Jung jest takim samym filozofem tak prawdę jak Kant i kumple.

 

Peterson dużo napierdala o archetypach i 95% jego gadki to filozofia a nie coś naukowego. Te 5% to gadanie, że chłop jest chłopem bo ma pisiora, a baba jest babą bo ma cipkę. Może w tych czasach gdzie z naukowością coraz gorzej Peterson jest wielkim mistrzem, ale w praktyce sam jest tylko teoretykiem życia który zlepił wiedzę z różnych źródeł.

 

Sam Peterson jest bardziej kaznodzieją niż naukowcem, gdzie te jego prace naukowe, oparte na metodzie naukowej. Czekam.

 

Chętnie bym sobie poczytał wyniki badań na temat tego czy posprzątanie pokoju pomaga w walce z depresją 🤣

 

Z resztą tu masz całkiem sensowną krytykę jego osoby, nie personalną ale właśnie to, że Peterson jest zadziwiająco mało konkretny w tym co mówi. Wiele jego twierdzeń jest antynaukowe wręcz bo sam jest chrześcijaninem i to widać.

 

Masz dużo racji, ale lepszy taki gość niż z przeciwnej barykady, których filozofia to piórko w tyłek i nieustanny hedonizm nie powiem jaki. Czasem trzeba się cieszyć z tego co się ma. A ogarniać życie można od bzdetów jak posprzątanie pokoju co wydaje się śmieszne, ale to była też analogia do lewicy, aby najpierw zajęli się swoim życiem zanim zaczną próbować sterować życiem innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromirnie, moja koleżanka zarobi w tym miesiącu prawdopodobnie 30/40 tysięcy na stronkach dla simpów. Kolesie potrafią wysłać takie gifty dziewczynie, żeby jej się przypodobać i zdobyć chwilę uwagi. Bez dopalaczy dziewczyna 5/10.

Edytowane przez Pocztowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromirw dzisiejszych czasach prawdziwymi afla są kobiety. Gdyby ustawić kolejkę chętnych do jednej przeciętnej dziewczyny w kolumnę, to byłaby widoczna z kosmosu jak mur chiński.

 

Jakieś alternatywny do only fans, zakładasz profil i możesz wrzucać co Ci się podoba. Przy czym wcale nie trzeba kręcić żadnego porno, za samą możliwość rozmowy i zdjęcia stóp można spokojnie ze 2-3 średnie krajowe dostać.

 

Także nie dziwię się że laski odpierdalają. Ja już naprawdę nie wiem, co facet mógłby zaoferować takiej dziewczynie. Żeby równać się zarobkami, to musiałby być średni przedsiębiorca albo lekarz specjalista.

Edytowane przez Pocztowy
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.