Skocz do zawartości

Co sądzicie o testach IQ z neta?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie są oszukane. Tak wiem, Ameryki może to ja nie odkryłam, ale taka refleksja mnie naszła po rozwiązywaniu kolejnego, za który zresztą nie zapłaciłam pod koniec, bo większość pytań była banalna.

Po pierwsze zwykle są płatne, a po drugie zwykle pytania podejrzanie proste. Taki zabieg marketingowy, żeby zrobić test, a on gładko szedł, więc w celu podbudowania swojego ego za niego zapłacić. Przyznam się, że 2 razy w życiu zapłaciłam za takie testy ( wtedy jeszcze ceny nie były wygórowane, coś w granicach 20- kilku zł) i wyszedł mi niewiarygodnie wysoki wynik, na jednym coś koło 160, a na drugim ok 170. Nie uważam się za głupią osobę, ale wątpię, żebym była w stanie osiągnąć taki w profesjonalnych badaniach.

Kiedyś zresztą, dawno jeszcze jako dziecko, miałam badania w poradni psychologicznej i wyszło mi 128. Więc daleko od tego do 160 mimo wszystko.

Inteligencja zmienia się z wiekiem, jak udowodniły najnowsze badania, ale wątpię, żeby aż tak bardzo.

Choć jedną zaletę takie testy mają - jeśli za nie nie zapłacisz, to jesteś inteligentny ;) 

 

 

Edytowane przez Angel_Sue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie umiałem tych testów robić xD Jakieś kropki, kreski, kurwa romby, dopasowywanie kwadratów, przypomina mi to kretyńskie zadania matematyczne typu - z miejscowości A i B wyjeżdżają pociągi. Na którym kilometrze dojdzie do kolizji i spłoną ze wszystkimi swoimi pasażerami?

 

Więc moje testowe IQ to pewnie gdzieś tyle, ile wyciągnie przeciętna roślina doniczkowa xDD

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Angel_Sue napisał:

Przyznam się, że 2 razy w życiu zapłaciłam za takie test

 

Oblałaś test IQ.

 

DWUKROTNIE.

 

:D

 

Przypomniało mi się jak za dziecka miałem kilkakrotnie robione badania IQ w poradni, (przed 0, 1, 2, ,3 klasą szkoły podstawowej) wtedy był wymóg aby kuratorium mogło dopuścić niepełnosprawnego do szkoły masowej.

 

Po latach odkryłem, że DOROŚLI policjanci mają identyczny test IQ co ja miałem i rykłem ze śmiechu. Wszystko stało się jasne dlaczego taka miernota jest przyjmowana na policjantów. Gdzieś jest w necie identyczny test co miałem za dzieciaka, jeśli go znajdę to muszę tutaj wkleić :D :D :D

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kleofas napisał:

Nie wiem po co ogóle robić takie testy? Żeby ego podskoczyło na wyższy poziom? Czy, żeby napisać na swoim profilu na Tinderze: "kobieta, o której marzysz po nocach, nie tylko piękna, ale i inteligentna (w zał. wynik testu IQ)"🤣

Po co? Sama nie wiem, pewnie trochę z ciekawości. A poza tym ogólnie lubię łamigłówki logiczne, wiec pewnie tez dlatego. Poza tym bardziej artystyczna duszą jestem, z przedmiotów ścisłych zawsze raczej byłam średnia, wiec to kolejny powód. Jesli chodzi o ego, to wcale mi nie podskoczyło, bo jak pisałam, sama uważam, że te nieoficjalne testy są oszukane. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, Gościu said:

Zrób otwarty test z Mensy

"There is no bonus for rapid completion or penalty for wrong answers".

Nie ma bonusów za szybsze ukończenie, ani kar za złe odpowiedzi.

Większość testów IQ, i chyba wszystkie internetowe, to spełnianie masowego zapotrzebowania - sprzedaż iluzji adekwatności, i potwierdzenia swej wartości. Tanio.

Reklamy. Kup makijaż, będziesz piękny. Kup wynik testu, będziesz mądry. Przyjdź do naszej szkoły, gwarancja 100% zdawalności matury. Weź kredyt na studia/bootcamp, gwarancja pracy. Ech...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Więc moje testowe IQ to pewnie gdzieś tyle, ile wyciągnie przeciętna roślina doniczkowa xDD

 

38 minut temu, Martius777 napisał:

Przypomniało mi się jak za dziecka miałem kilkakrotnie robione badania IQ w poradni, (przed 0, 1, 2, ,3 klasą szkoły podstawowej) wtedy był wymóg aby kuratorium mogło dopuścić niepełnosprawnego do szkoły masowej.

 

 

Bo test IQ to po prostu test. A do życia potrzebna jest pewna mądrość, zaradność, doświadczenie a do tego jeszcze kultura i cały szereg zachowań, które nabywa się podczas wychowania. Czyli może się zdarzyć, że ktoś kto ma wysokie IQ jest totalnie niezaradny, albo też ma cechy socjopaty uniemożliwiające mu pracę w pewnych zawodach itp itd. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam, że zrobiłem sobie taki test w zeszłym roku. Nie mam zapisanego linku, ale zachowałem wynik. Test był ograniczony czasowo. Liczba zadań pokaźna. Był anglojęzyczny, ale przy tych "rebusach" nie miało to znaczenia. Wiem, że chuja warte są te testy, bo to badanie sprawdzające tylko określone "zdolności" szczególnie te wizualno-przestrzenne czy logiczno-matematyczne, a gdzie jakieś ogarnięcie emocjonalne? Niby fajnie, bo mam zrobiony screen, gdy mi smutno to lubię sobie popatrzeć i popucować sobie ego, ale to tyle, bo jak wyżej wspomniałem to tylko jakiś tam skrawek.

@wiem, że jak byłem młodszy to robiłem różne testy typu mbti czy właśnie takie na inteligencje. Czasami natraciłem czasu, ale nigdy nie wysyłałem SMSa, żeby odkryć prawdę objawioną. Cieszy mnie to. Oznacza to, że test został zdany

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie testy na IQ są robione po to by ludzie się dowartościowywali, że jednak nie są debilami.

Nie dziw wtedy, że wyniki wychodzą jak u Hawkinsa, Kasparowa czy Allena.

Ludzi wybitnych w historii tej planety było naprawdę niewielu.

Najwyższy współczynnik mają wybrani później Azjaci, najgorszy zaś ciapate i murzyni na poziomie nawet szympansa.  

Prawda jest taka, że większość Polaków mieści się w granicy 90-100 IQ i kilka procent do 110 IQ.

Z dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że jesteś przeciętna😁

Kobiety często poddają się takim pierdołą by się pochwalić wszem i wobec jakie to jesteście mądrzejsze od chłopów

tylko niestety nie przekłada się to na popychanie świata do przodu i polepszenia bytu i rozwiązań dla społeczeństw.

A jedyną kobietą, która dostała nagrodę Nobla z prawdziwej dziedziny, która przełożyła się realnie na rozwój to biedna

Maria Skłodowska i nie do końca wiadomo czy przypadkiem w jej sukcesie duży udział miał Piotr Curie.

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gościu napisał:

Zrób otwarty test z Mensy

https://mensa.org/public/mensa-iq-challenge

i podaj proszę wynik, to można coś powiedzieć :)

To głównie rozwiązywanie rebusów, więc bez wstydu :D

 

Niby mi wyszło ponad 130. Różne testy darmowe robiłem i mniej więcej wynik mi oscyluje zazwyczaj 120-130. Uważam, że te testy są nic nie warte. To ma być test na inteligencję? Przecież ja jestem głupi. Nikt mądry nie podjął by takich decyzji jakie ja podjąłem w życiu. Dopiero, kiedy obudziłem się przysłowiowo z ręką w nocniku to trochę zmądrzałem, chociaż możliwe że dalej siebie oszukuje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę off topic, ale nie wiem czemu tak wielu ludzi chciałoby być bardzo inteligentnymi. Realne korzyści z wys. inteligencji można wyciągnąć dopiero w odpowiednich okolicznościach, za to problemów z tym cała masa i to non stop 24/7. Serio, moim zdaniem najlepsze iq to takie trochę poniżej średniej. Inne rzeczy są ważne, żeby osiągnąć w życiu sukces, inteligencja to kula u nogi i choć potrafi wywindować niektórych na szczyty (Morrison, T.Beksiński byli high iq) to większości ludzi nie pomaga za bardzo w karierze, za to jebie nieźle każdą inną sferę życiową. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako dzieciak miałem robione testy w poradni jakiejś takiej pedagogicznej czy coś itp bo się uczyć nie chciałem i miałem słabe oceny 🤣 Wyszło mi wtedy IQ 105. 

Kilka lat temu robiłem badania psychologiczne w poradni z testem IQ 3x2h 

Ogólna rozmowa tematy Językowe, historyczne, matematyczne itp do tego spory test wielokrotnego wyboru na bardzo dużo pytań (nie pamiętam ile ale kilkaset) 

Do tego jakieś rebusy, łamigłówki, układanie jakichś klocków puzli, odwzorowywanie wzorów z obrazka, układanie sekwencji kolejności "komiksu" 

Jakieś tam zadania matematyczne  dyktando no różne takie i to wszystko że stoperem w ręku prowadzącego no takie tam to mi wyszło chyba 108

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kosik napisał:

 

Niby mi wyszło ponad 130. Różne testy darmowe robiłem i mniej więcej wynik mi oscyluje zazwyczaj 120-130. Uważam, że te testy są nic nie warte. To ma być test na inteligencję? Przecież ja jestem głupi. Nikt mądry nie podjął by takich decyzji jakie ja podjąłem w życiu. Dopiero, kiedy obudziłem się przysłowiowo z ręką w nocniku to trochę zmądrzałem, chociaż możliwe że dalej siebie oszukuje.

 

120-130 to super wynik, no kilka rebusów jest tam przekombinowanych :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam robić takie z neta, które nie mają żadnej trafności i nie wiadomo, kto je tworzył. Najlepiej wybierać te najbardziej rzetelne, opracowane przez osoby, które się na tym znają.

 

9 godzin temu, Angel_Sue napisał:

miałam badania w poradni psychologicznej i wyszło mi 128

To już bym temu wierzyła bardziej, chociaż to też zależy, jakim testem Cię badano. Ja potrzebowałam kiedyś na występ różne testy. U psychologa miałam robiony wtedy m.in. test IQ, tylko nie wiem jaki to był. Wyszła mi niby inteligencja ponadprzeciętna, ale niestety nie dopytałam ile. Kiedyś może zrobię ten z Mensy, ale nie wiem, czy chcę znać wynik xD

 

Nie wiem też, czy testy na czas, jeśli chodzi o inteligencję, są dobre. Mówi się, że osoby inteligentne potrzebują więcej czasu na ich wykonanie, bo dużo analizują. Takim osobom przychodzi do głowy wiele różnych sposobów rozwiązania danego problemu, próbują każdego z nich i w konsekwencji czas wykonania zadania jest dłuższy. Sam temperament może też wpływać na czas rozwiązania. Flegmatycy z reguły wolniej rozwiązują zadania, więc mogą być poszkodowani. Neurotycy chyba też pod presją czasu gorzej wykonują zadania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Johanne napisał:

Odradzam robić takie z neta, które nie mają żadnej trafności i nie wiadomo, kto je tworzył. Najlepiej wybierać te najbardziej rzetelne, opracowane przez osoby, które się na tym znają.

 

To już bym temu wierzyła bardziej, chociaż to też zależy, jakim testem Cię badano. Ja potrzebowałam kiedyś na występ różne testy. U psychologa miałam robiony wtedy m.in. test IQ, tylko nie wiem jaki to był. Wyszła mi niby inteligencja ponadprzeciętna, ale niestety nie dopytałam ile. Kiedyś może zrobię ten z Mensy, ale nie wiem, czy chcę znać wynik xD

 

Nie wiem też, czy testy na czas, jeśli chodzi o inteligencję, są dobre. Mówi się, że osoby inteligentne potrzebują więcej czasu na ich wykonanie, bo dużo analizują. Takim osobom przychodzi do głowy wiele różnych sposobów rozwiązania danego problemu, próbują każdego z nich i w konsekwencji czas wykonania zadania jest dłuższy. Sam temperament może też wpływać na czas rozwiązania. Flegmatycy z reguły wolniej rozwiązują zadania, więc mogą być poszkodowani. Neurotycy chyba też pod presją czasu gorzej wykonują zadania.

 Też tak myślę, tym bardziej, że z przedniotów ścisłych nigdy nie byłam jakaś wybitna. Byłam czwórkową uczennicą w liceum jeśli chodzi o matematykę, czy fizykę. Za to z humanistycznych i artystycznych szło mi o wiele lepiej. Ale to chyba inny rodzaj „inteligencji”, niż ten mierzony w testach. W nich chodzi przeważnie o taką matematyczną logikę, czyli znalezienie jakichś tam zależności. Przeglądałam kiedyś test Mensy, ale był cały po angielsku, a tak dobrze aż tego języka nie znam, a nie chciało mi się tłumaczyć, ale zadania dość podobne do tych z neta, tyle że te dalsze pytania, już nie tak banalne, typu znajdź zależność między kołkami i kwadratami w jakimś tam ciągu obrazków. 

 

7 godzin temu, LiptonGreen napisał:

Trochę off topic, ale nie wiem czemu tak wielu ludzi chciałoby być bardzo inteligentnymi. Realne korzyści z wys. inteligencji można wyciągnąć dopiero w odpowiednich okolicznościach, za to problemów z tym cała masa i to non stop 24/7. Serio, moim zdaniem najlepsze iq to takie trochę poniżej średniej. Inne rzeczy są ważne, żeby osiągnąć w życiu sukces, inteligencja to kula u nogi i choć potrafi wywindować niektórych na szczyty (Morrison, T.Beksiński byli high iq) to większości ludzi nie pomaga za bardzo w karierze, za to jebie nieźle każdą inną sferę życiową. 

W sumie racja, skoro teraz ma się takie rozkminy i zmartwienia, to co by było gdyby się miało rzeczywiście te 160 IQ… Chyba jeszcze bardziej by się myślało i analizowało. W sumie tacy totalnie bezmyślni ludzie mają pewnie jeszcze łatwiejsze życie. Żyją sobie z dnia na dzień, potrafią się cieszyć głupotami i nic ich nie obchodzi. W sumie fajnie…

Edytowane przez Angel_Sue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne, dopóki nie każą wysłać smsa na jego końcu za 30 zł by odczytać wynik, że jest się trochę jednak głąbem.

 

I tu macie realny test na IQ, właśnie na końcu testu paradoksalnie.

 

Chcesz wiedzieć czy jesteś inteligentnym to wyślij smsa za duża opłatą to Ci powiem.  

 

Następny raz jak chcecie usłyszeć superlatywów o własnym IQ, to będzie taniej jak mnie poprosicie o przysługę - kasuję tylko połowę tego co życzą. A testy jak testy, za friko je rozwiązywaliście więc fun już był.

Obiecuję przerąbać wasze pieniądze na słuszne cele czyli np zapiekanki.

 

P.S Jak ktoś zapłacił to się nie ma co martwić. Szukałbym tu raczej rozwiązań w problemie z poczuciem własnej wartości niż miar o własnym IQ. 

Bo o to w gruncie rzeczy chodzi. Ludzie mając małe poczucie wartości szczycą się swoimi intygelygncjami by w tym odnaleźć jakąś formę dopalacza by sobie dodać. 

Z drugiej strony nie ma co się dziwić jak od dziecka się nam maltretuje umysł, że jak tego nie masz czy tam tamtego to jesteś osobą mało wartościową. 

 

P.S 2 - jak miałem zerowe poczucie wartości, to również byłem ciekaw i się zastanawiałem nad tym by poznać swoje rzekome IQ, płacać 30 zł, gdzie byłem w owym czasie biedny jak mysz kościelna. Te 30 zł by poskutowało tym, że gdybym uzyskał wynik powyżej średniej to poczułbym się lepiej a moje realne IQ by i tak nie było zmierzone prawidłowo.

 

A więc nie jestem wyjątkiem, gdybym miał piniondze pewno bym się skusił 😉 

 

 

Z Bogiem.

 

 

Edytowane przez SzatanK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lumineer napisał:

książka o eksperymencie z podwyższaniem inteligencji i

 

Jest taka książka, "Achaja" Ziemiańskiego. Jednym z motywów jest fakt poddawania pomysłów niektórym ludziom przez sen, a dotyczy to nowoczesnych rozwiązań technicznych.

Robi to siła ludziom nieprzychylna, licząc że obróci się to przeciw człowiekowi. 

 

Piszę o tym bo patrząc na dzisiejszy świat, widać jak na dłoni że nasza mądrość pozostała dawno w tyle za inteligencją.

Efekty są, jakie są. 

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.