Skocz do zawartości

Julka z tik toka pyta co to znaczy być mężczyzną?


Rekomendowane odpowiedzi

Po czym dostaje odpowiedź, że bycie mężczyzną bez względu na to co robisz nigdy nie jest wystarczająco dobre dla kobiet.

Mężczyźni muszą płacić za posiłek, otwierać drzwi, pomagać, opiekować się, przenosić ciężkie rzeczy, dzwonić jako pierwsi.

Nikogo nie obchodzi zdrowie fizyczne, psychiczne i emocje mężczyzn, którzy są poddani presji, oczekiwaniom.

Mężczyzna ma dla kobiety się poświęcać, być twardy i zawsze jej bronić. 

Nieważne jak będziesz dobry kobieta może cię zostawić, wziąć rozwód, zabrać dzieciaki i pieniądze.

Jeśli nie jesteś szczęśliwy w relacji to twój indywidualny problem natomiast gdy kobieta jest nieszczęśliwa w relacji to zdecydowanie twój problem tak kobiety to racjonalizują.

Oczywiście mina Julki bezcenna, być może coś tam zrozumiała i poszło w pięty😁

Filmik na tik tok więc może dotrze do większej liczby odbiorców.

 

W dzisiejszych czasach mężczyźni muszą tłumaczyć się dlaczego są mężczyznami bo nie wiem czy wiecie, że dla kobiet mężczyzną nie stajesz się z racji urodzenia tylko jaką role w życiu przyjmiesz.

Najczęściej opiekuna, sponsora, partnera, męża, ojca poza tym w mniemaniu kobiet jesteś niedojrzałym emocjonalnie gnojkiem🤣

 

 

  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie mnie nie obchodzi czy kobieta lub kobiety uważają mnie za mężczyznę czy nie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Tym samym nie muszę się przed nimi z niczego tłumaczyć. Najważniejsze dla mnie jest to, że ja sam czuję się jak mężczyzna i tym samym nim jestem. Nawet pomimo tego, że przyszło mi żyć w bardzo ciężkich dla mężczyzn czasach jestem zadowolony, że nim jestem i nie chciałbym się urodzić kobietą. Gdybym miał do wyboru przyjście na świat jako mężczyzna czy jako kobieta, to zdecydowanie wybrałbym to pierwsze.

 

Osobiście dużo bardziej od tego kim jest mężczyzna, jak powinien się zachowywać i co robić wolę przekierowywać, w ramach równouprawnienia oczywiście, dyskusję na odwrotne tory i zadawać pytania o to jak to jest być kobietą i czy przypadkiem kobiety nie kończą się na 25 może 26 wiosnach i powiedzmy 50 kg wagi, ponieważ jeśli do tego momentu nie zaobrączkuje sobie misia i urodzi przynajmniej jednego "bombelka", to jej wartość drastycznie spada i osiąga być może nawet wartość zerową. 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, MaxMen napisał:

A znacie to ?

Obejrzyjcie choćby pierwsze 30 sekund 

Ihttps://youtu.be/0R01eCTJZSg

 

JA PIERDOLE DAJCIE PROFESORA ONKOLOGI O KURWAAA.

 

Rak trzustki 1 stopnia z przezutami na mozg i jądra to za mało na ten film.

Edytowane przez bassfreak
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, MaxMen said:

A znacie to ?

Obejrzyjcie choćby pierwsze 30 sekund 

https://youtu.be/0R01eCTJZSg

 

 

Takich rzeczy lepiej nie ogladać dla własnego zdrowia psychicznego, a tym bardziej nie słuchać tego co mówi ten osobnik. W ogóle nie wchodzić w jakiekolwiek interackje. Izolować siebie od tego łajna, i nie dawać jakiejkolwiek uwagi. Zapytanym móiwć że ma sie na to wyjebane i nie obchodzi nas co gada jakiś typ w sukience. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś prze gość wyszukujesz ciekawe materiały i raczki pokazujące jak głęboki jest poziom degeneracji jednostek, co wpłynie na nasze jestestwo. Dzięki że jesteś i działasz Bracie @Iceman84PL!

 

A co do filmu... Jest późno i chcę odespać ostanie stresy i zmęczenie, nie mogę się denerwować - higiena psychiczna.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Trevor napisał:

Takich rzeczy lepiej nie ogladać dla własnego zdrowia psychicznego, a tym bardziej nie słuchać tego co mówi ten osobnik. W ogóle nie wchodzić w jakiekolwiek interackje. Izolować siebie od tego łajna, i nie dawać jakiejkolwiek uwagi. Zapytanym móiwć że ma sie na to wyjebane i nie obchodzi nas co gada jakiś typ w sukience. 

Jak się wizję wyłączy i skupi na treści to tak nie będzie drażnić. W sumie to dobry trening na nieocenianie co w sumie jest jakąś formą praktyki duchowej.

 

Ja tam widzę (na szybko wybrałem jeden fragment) w tym coś co wygląda interesująco z naukowego punktu widzenia (powołuje się na materiały referencyjne) i widać, że przyłożył się w temacie wzięcia tematu na warsztat. Więc są ciekawe rzeczy, ale są pewne rzeczy, które nie dają odpowiedzi wprost - co może już zakrawać na manipulację.

Przykład: temat demotywacji chłopców w szkole (niewykorzystywanie ich potencjału i to, że dziewczynki mają większą motywację i osiągnięcia, że szkoły są sfeminizowane).

Zahacza o temat "grzeczności" żeńskiej części szkolnej populacji i tego, że im łatwiej przychodzi działanie w wyznaczonych przez nauczyciela granicach, a z kolei dla chłopaków - że lepszy image mają ci niegrzeczni, więc z punktu widzenia ich "ścieżki" słuchanie się i bycie grzecznym odpada, więc siłą rzeczy mają niskie wyniki w nauce, ale to poprawia się z wiekiem.

Finalnie spłycenie tego do tekstu "że szkoły krzywdzą dzieci jako takie". Brakuje tutaj badań związanych z tym, że przecież nauczycielkami są kobiety, które coraz bardziej weszły w nowe trendy, co oznacza też trendy z większym naciskiem feministycznym, czyli wspieranie swojej grupy, osłabianie męskiej (zaszczepianie toksycznej formy bluepilla, kastrowanie męskiego pierwiastka)*. Wraz z nowymi pokoleniami osłabia się także podejście do pewnych norm, etykiety. To delikatne zmiany, których na pierwszy rzut oka nie widać. Za 20 lat może nauczycielka będzie polecała uczennicom co robić a czego nie na onlyfans :D

 

*Niestety takie podejście jest często spotykane w ruchach medialnych zwykle skojarzonych z lewicą, która kształtuje się często na pro-naukową, ale pod radarem zapuszcza swoją własną zmanipulowaną ideologię, aby promować pewną drogę.

 

Wiesz po czym poznać, że wpleciono sporo manipulacji? Jest zaczep na ego, mniej logicznej dyskusji, więcej niskich emocji, mocnego wyszydzania. Warto się zastanowić, aby nie powtarzać ich podejścia, jeśli chcemy promować pozytywne wzorce.

 

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Najczęściej opiekuna, sponsora, partnera, męża, ojca poza tym w mniemaniu kobiet jesteś niedojrzałym emocjonalnie gnojkiem

Jak mężczyzna chce być efektywnym/prawdziwym ojcem rodziny to rola providera/opiekuna jest w to niejako wpisana. W jaki sposób miałby zapewnić odpowiednie warunki i stworzyć odpowiednią relację, gdyby zachowywał się nieodpowiedzialnie?

 

Tylko różnica robi ale - provider/opiekun dziecka tak, żony w trudniejszych okresach połóg/wychowanie - tak. Provider kobiety bo urodziła dziecko mężczyzny i należy jej się cały czas coś od życia (wygoda) - czyż to nie toksyczne podejście?. Ale promowanie, że dla mężczyzny bycie providerem jest zawsze złe - z obecnego punktu widzenia też wydaje mi się toksyczne. To zależy od sytuacji. Betabankomat nie jest tożsamy z providerem. Kwestia wychowania też ma znaczenie - dzisiejsze pokolenia są bardziej leniwe, niż wcześniejsze, więc i przyszli ojcowie mają większe prawdopodobieństwo bycia nieodpowiedzialnymi i załapania się na taki epitet.

 

4 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Nieważne jak będziesz dobry kobieta może cię zostawić, wziąć rozwód, zabrać dzieciaki i pieniądze.

Jeśli nie jesteś szczęśliwy w relacji to twój indywidualny problem natomiast gdy kobieta jest nieszczęśliwa w relacji to zdecydowanie twój problem tak kobiety to racjonalizują

I to jest problem. Wadliwy system i coś jeszcze.

Z jednej bo społeczeństwo, ale też redpill w pewnym zakresie zasiewa ziarno, które ubija wrażliwość, której kobity w pewnym zakresie potrzebują.

Kobiety racjonalizują i będą racjonalizować. Już od dawna trąbią, że kobiety nie da się zrozumieć, można tylko pokochać :P  Wygląda na to, że czerwona i niebieska pigułka musi być zmiksowana dla lepszego efektu...

 

RedPill mode on :D

W sumie to  - na dobrą sprawę, kogo obchodzi zdanie jakichś tam kobiet. Spotykasz się z konkretnymi - jeśli dają wyraz niechęci to NEXT. Olać i zapomnieć.

To że powstają emocje, to EGO jest oburzone jak to, nas kobieta nas nie wybrała i jeszcze pyszczy? 😲

Wiem, to jest trudne, bo ego lubi się nakręcać.

 

Nakręcanie się tym spala czas, który możnaby wykorzystać lepiej, kreatywnie, z większymi pozytywnymi emocjami.

Kontynuujesz spotkania z tymi, które coś pozytywnego wnoszą do Twojego życia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.