Skocz do zawartości

PLUSUJEMY.PL nowy portal, nowe wyzwania, nowe problemy, szukamy speca do ogarnięcia tematu


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu Marek zapowiadał start nowego portalu, agregatora newsów, coś na kształt wykopu.

 

Wcześniej mieliśmy samiecweb, który zakończył swoje istnienie, aktualnie pracujemy nad wznowieniem projektu.

 

Można powiedzieć, że doszliśmy do pewnej ściany, ponieważ silnik na który się zdecydowaliśmy oparty o wordpress jest zbyt mało wydajny.

 

Zwyczajnie wszystko się rozsypie przy dużym obciążeniu, dużej liczbie zapytań.

 

Mimo, że stworzyliśmy coś co ma zbliżoną funkcjonalność do wykopu, doszliśmy do wniosku, że przy większym ruchu zaczną się problemy. Poza tym jest bariera możliwości modernizacji czy możliwości transferu bazy danych użytkowników na serwis oparty o inną technologię. 

 

Wersja beta wygląda tak jak na zrzutach, ma funkcjonalność podobną do wykopu, dodawanie znalezisk, microblog, panel użytkownika, panel moderatora i administratora, wyszukiwanie treści, statystyki kont etc.

 

Wszystko łatwe w obsłudze i intuicyjne, to w zasadzie jedyna zaleta wordpressa. 

 

plusujemy1.png

 

 

plusujemy2.png

 

plusujemy3.png

 

 

 

 

Jednakże po dokładnych testach, technologia jest dość zawodna, duży ruch bądź doinstalowanie zewnętrznej wtyczki może powodować problemy, a nawet wywalenie serwisu.

 

Po konsultacji z kolegą z forum, który zajmuje się tworzeniem podobnych projektów stwierdził, że sama funkcjonalność jest spoko, ale to będzie tykająca bomba zegarowa ze ze względu na wybraną technologię WP.

 

Zasugerował, żeby wzorując się na tej "skórce" zrobić serwis od nowa w oparciu o inne technologie niż WP, żeby był inny silnik jak i front (skórka) np. oparta o bootstrap. 

 

Tak więc, a może i a więc szukamy młodego, zdolnego, upartego, który byłby to w stanie ogarnąć od A do Z albo za pieniążki, albo za udział w zyskach z portalu (do dogadania).

 

 

  • Like 11
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na PLUSUJEMY.PL nowy portal, nowe wyzwania, nowe problemy, szukamy speca do ogarnięcia tematu
47 minut temu, Mosze Red napisał:

Tak więc, a może i a więc szukamy młodego

Cóż.. skoro szukacie "młodego" to w takim razie się nie łapię, ale dla "młodych" (którzy zapewne nie wpadną na to, aby o to zapytać):

 

1. Jaki jest przewidywany ruch? (zapytania/sekundę)

2. Jaka technologia jest preferowana? (php/python/java/asp.net/nie ważne, ważne żeby zapi...alało i nie kosztowało fortuny za serwery bądź czas serwera)

3. Jaki jest szacowany miesięczny przyrost danych?

4. Jaka jest (i czy w ogóle jest jakaś) przewidywana/zaprojektowana architektura całego rozwiązania?

5. Czy rozwiązanie ma być postawione na serwerach dedykowanych czy może oparte o rozwiązania "w chmurze" (mam nadzieję, że nie na zwykłym hostingu...)

6. Czy rozwiązanie ma być skalowalne?

 

To takie podstawowe pytania na początek, które mogą pomóc "młodemu" w tym, aby na dzień dobry nie udupić całego projektu i nie utopić całości w spagetti kodzie.

... po przeczytaniu o tym, że wersja testowa stawiana była na WP, mam wrażenie, że tak nie do końca przemyśleliście projekt - no offence.

 

 

Edytowane przez oxy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oxy

 

Nie musi być taki młody xd

 

1 Podstawowym założeniem jest żeby serwis mógł udźwignąć do 20 k zarejestrowanych użytkowników bez utraty płynności działania, ile to może wygenerować zapytań na sekundę, trudno powiedzieć.

2  Technologia jest obojętna liczy się szybkość działania, niezawodność i w miarę możliwości rozsądny koszty wdrożenia.

3 Też nie jestem w stanie określić, to zależy od liczby i aktywności użytkowników, nie ma zbyt wielu danych dotyczących tego typu serwisów. 

4 Brak. 

5 Serwery dedykowane.

6 Tak. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, manygguh napisał:

Jak nie chcecie powtórzyć losu samiecweba?

 

Przecież samiecweb zajęło 4 miejsce w manosferze pod względem portali newsowych.

A jego los został przesądzony bo większość braci i sióstr olała temat.

A wystarczyło jeden news i kilka komentarzy dziennie zostawić co zajmowało max kilkanaście minut.

Ciekawe, że na braciasamcy znajdujecie na to czas a na tamtym portalu już nie.

 

6 godzin temu, Mosze Red napisał:

Zasugerował, żeby wzorując się na tej "skórce" zrobić serwis od nowa w oparciu o inne technologie niż WP, żeby był inny silnik jak i front (skórka) np. oparta o bootstrap.

 

Skoro tak to lepiej dopracować portal i zrobić od nowa na innym silniku by wszystko płynnie hulało.

Bo dużo nowych osób jak będzie chciało korzystać i będą awarie to szybko się zniechęca i uciekną.

Tak czy inaczej nazwa portalu chwytliwa i powinna się przyjąć w manosferze.

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nawiązując do ostatniej audycji Pana Marka zasugerowałbym jeszcze nie korzystanie z usług programisty, który za taką aplikację chce 8000 zł. Start może będzie fajny natomiast finisz już raczej nie. Koduje parę lat i wiem, że nie ma opcji napisana tego dobrze w 80h dając mega rabatowy jak na dzisiejsze czasy przelicznik 100 zł za 1h pracy. Pomijając kod to do samej aplikacji powinna być prowadzona dokumentacja, testy, odpowiedni deplyoment, optymalizacja, zabezpieczenia oraz kod dający możliwość dalszej rozbudowy przez innego programistę.

 

Sugerowałbym ponownie zastanowić się nad rozwiązaniem chmurowym. Jest możliwość skalowania, niższych opłat(tylko za wykorzystane zasoby), łatwiejszej migracji i backupów, optymalizacji w czasie zwiększonego ruchu za pomocą loadbalancerów. Dedykowane serwery odchodzą w zapomnienie.

 

W korespondencji z Panem Markiem próbowałem także przemycić myśl, że w miarę rozwoju aplikacji i zwiększania na niej ruchu jedna osoba nie wystarczy, a pracę trzeba będzie delegować. Raczej nie spotyka się osób, które potrafią na wysokim poziomie napisać frontend, backend, zaprojektować odpowiednią strukturę bazy danych, zoptymalizować maksymalnie aplikację na serwerze. Tak na prawdę to już cztery oddzielne stanowiska pracy.

Edytowane przez raul_na_102
Literówki
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@raul_na_102 No czyli mówisz w skrócie że marek potrzebuje w okolicach 100 tysięcy złotych na aplikacje która niewiadomo nawet czy wypali. 
 

W startupach przeważnie masz filozofię good enough i jak aplikacja wypali i zaczyna przynosić zyski to dotrudniasz ludzi. Nikt o zdrowych zmyslach nawet nie za swoje pieniądze nie bedzie zatrudniał aż tylu ludzi do zrobienia czegoś tak stosunkowo prostego bo to się biznesowo nie spina zwyczajnie.

 

Twoja ocena byłaby spoko jeśli mówilibyśmy o na przykład startupie finansowym a tak moim zdaniem jesteś mocno odrealniony.

 

Ale tak 8000 zł to wycena zaniżona ale idziesz w drugą skrajność.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2022 o 09:33, NoHope napisał:

No czyli mówisz w skrócie że marek potrzebuje w okolicach 100 tysięcy złotych na aplikacje która niewiadomo nawet czy wypali. 

No czyli gdzie tak mówię? Zastosowałeś tanią, wyolbrzymiającą manipulację żeby zdyskredytować to co napisałem. Dlaczego nie milion? Nie ma innych liczb pomiędzy 8000, a 100000?

 

W dniu 15.07.2022 o 09:33, NoHope napisał:

W startupach przeważnie masz filozofię good enough i jak aplikacja wypali i zaczyna przynosić zyski to dotrudniasz ludzi. Nikt o zdrowych zmyslach nawet nie za swoje pieniądze nie bedzie zatrudniał aż tylu ludzi do zrobienia czegoś tak stosunkowo prostego bo to się biznesowo nie spina zwyczajnie.

Znasz model biznesowy tej aplikacji? Wiesz jakie ma MVP? Nie? Ja też nie. Skąd więc wiesz z czego ma przynosić zyski? A czy czytać ze zrozumieniem możesz? Też nie? Wyżej nie napisałem wyraźnie: "w miarę rozwoju aplikacji". Napisałem też o delegowaniu pracy, a nie zatrudnianiu. Oprócz tego to nie jest żaden startup. Autorzy mieli już wersję demo w postaci samiecweb, wiedzą jak bangla i jak może banglać. Obstawiam też, że wiedzą mniej więcej czego potrzebują.

 

Zamiast skupiać się na moim komentarzu i próbować się do czegoś doczepić napisz lepiej jakąś solidną i mądrą radę dla twórców i właścicieli pomysłu oraz nowej strony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest "ekonomiczna zasadność" robienia czegokolwiek? W zadadzie nie ma żadnej - wszystko co zostało wymyślone, już jest i niczego lepszego raczej nie wymyślisz. Po co wykonujesz swoją pracę? Inni też to robią i to zapewne lepiej więc po co? Po co rano w ogóle z łóżka wstawać? Po co do czegoś dążyć? Przecież inni i tak już zrobili to co ewentualnie chiałbyś robić i do tego o wiele lepiej ... więc po co?

 

 

#TRIGGER_WARNING

A co do wypowiedzi "młodych programatorarystów" w tym wątku - wcale się nie dziwię, że kobietom na same wspomnienie "jestę programatorarystąm" zasycha wszystko co może zaschnąć, uruchamia się odruch wymiotny i uciekają gdzie pieprz rośnie. Branża zaczyna powoli zbierać żniwo działań działów HR i zatrudniania najbardziej przemądrzałych i krzykliwych (g. wiedzących jednocześnie). A jeszcze 20 lat temu było tak normlanie i pracę w branży dostawali jedynie ludzie na poziomie ... "kiedyś to było .. nie to co tera.. ;) "

 

Edytowane przez oxy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, oxy napisał:

A jaka jest "ekonomiczna zasadność" robienia czegokolwiek? W zadadzie nie ma żadnej - wszystko co zostało wymyślone, już jest i niczego lepszego raczej nie wymyślisz. Po co wykonujesz swoją pracę? Inni też to robią i to zapewne lepiej więc po co? Po co rano w ogóle z łóżka wstawać? Po co do czegoś dążyć? Przecież inni i tak już zrobili to co ewentualnie chiałbyś robić i do tego o wiele lepiej ... więc po co?

Z reguły jak się robi coś takiego to chce się na tym zarabiać. A żeby zarabiać to trzeba mieć to coś więcej niż konkurencja.

 

2 godziny temu, oxy napisał:

 

#TRIGGER_WARNING

A co do wypowiedzi "młodych programatorarystów" w tym wątku - wcale się nie dziwię, że kobietom na same wspomnienie "jestę programatorarystąm" zasycha wszystko co może zaschnąć, uruchamia się odruch wymiotny i uciekają gdzie pieprz rośnie. Branża zaczyna powoli zbierać żniwo działań działów HR i zatrudniania najbardziej przemądrzałych i krzykliwych (g. wiedzących jednocześnie). A jeszcze 20 lat temu było tak normlanie i pracę w branży dostawali jedynie ludzie na poziomie ... "kiedyś to było .. nie to co tera.. ;) "

Kiedyś to było tak że wszystko było w powijakach i nie było outsourcingu na taka skalę. Nie było parcia w IT bo IT nie kojarzyło się z zarobkami rzędu 15k. Bo gdzieś w USA uznano że w Polsce znajdą się super spece za cenę niewiele większą od pracownika McDonalds

 

Godzinę temu, Patton napisał:

O tym już @Marek Kotoński wiele razy wspominał w swoich audycjach.

Nie jestem na bieżąco. W jakiej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Libertyn napisał:

Z reguły jak się robi coś takiego to chce się na tym zarabiać. A żeby zarabiać to trzeba mieć to coś więcej niż konkurencja

Niekoniecznie. Niektórzy ludzie mają większe cele życiowe, niż sprowadzanie wszystkiego do tego "aby zarobić". Wcale nie trzeba "mieć to coś więcej niż konkurencja" - życie nie jest czarno-białe a ludzie często wybierają rozwiązanie które "nie ma coś więcej" z różnych powodów: osobistych, emocjonalnych, intelektualnych, impulsów bądź dlatego, że "bo tak".

 

5 godzin temu, Libertyn napisał:

Nie było parcia w IT bo IT nie kojarzyło się z zarobkami rzędu 15k. Bo gdzieś w USA uznano że w Polsce znajdą się super spece za cenę niewiele większą od pracownika McDonalds

To że się "nie kojarzyło się" było wyznacznikiem tego, że trzeba było być dobrym specjalistą i coś (duuuuuużoooooo) umieć (zazwyczaj dogłębnie język, design patterny, algorytmy oraz często mieć pojęcie o programowaniu systemowym platformy na którą tworzyło się soft - nie dotyczy oczywiście baz danych czy wynalazków klepanych w tamtym czasie w Delphi, VB czy Turbo Pascalu). Pod koniec lat 90 ubiegłego roku, moi koledzy zmianiali pracę bo ... w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów dostawali z pocałowaniem ręki 10k-12k na rękę (był to okres około 1999 wartość po denominacji i nie wspominając akcji jak "wykupywania" najlepszych studentów z pewnej uczelni technicznej aby Ci mogli po ukończeniu studiów przejść do "sfery prywatnej") tak więc biorąc pod uwagę obecne pensje to nastąpił ogromny spadek pensji - jak i ogromny spadek jakości dostarczanego oprogramowania.

 

"Super Spece" to byli ... i ich bardzo niewielu przybywa. To co się klepie w outsoursowniach w PL to totalny dramat.. no ale akurat to dobra wiadomość, bo na prostowaniu projektów po "outsoursingu" jest niezła kasa - chociaż w wielu przypadkach kod z "programistycznych biedronek" nadaje się jedynie do totalnego rewrite'a, dlatego też pewne duże firmy outsoursują do Ruminii bo jakość kodu nie upadła tam aż tak jak w Polsce w przez ostatnie lata (o Indiach nie wspomnę, bo to złożony temat i zależy od firmy, ale myślę, że ogólnie rzecz biorąc mają lepiej opanowane algorytmy).

 

No ale zaofffftopowałem, więc już się uciszam i zmykam z tego wątku.

Edytowane przez oxy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...

Postęp zapewne jest .. (mniemam, że poprzez niezamierzone działanie) strona jest obecnie dostępna i można zobaczyć jeden wpis 'administratora' z 'Walking Away' Limp Bizkit'a... no ale że w generatorze dla millenialsów jhipsterze ... serio... ok, nie krytykuje - ciekawe co z tego się wykluje.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.