icman Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 16 minut temu, NoHope napisał: Dla mnie LTR to jest trochę jak na przykład stoicyzm, to jest praktyka duchowa w której zmuszasz się do działania wbrew swojej naturze dla osiągnięcia długoterminowych celów. Ja pójdziesz dostatecznie długo tą drogą to zauważysz, że cele, nawet długoterminowe, są zaprzeczeniem istoty tej drogi. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoHope Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 5 minut temu, icman napisał: Ja pójdziesz dostatecznie długo tą drogą to zauważysz, że cele, nawet długoterminowe, są zaprzeczeniem istoty tej drogi. W takim razie zostaje tylko nihilizm. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majlooo Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 Z takich ciężkich przypadków to też znałem gościa, kilka imprez z nim zrobiłem (wtedy ja jakieś 20 lat, on 24) i był z takim typowym szlaufem z rodu karyn. Potem wyszło, że oczywiście na boku z kimś innym się bolcowała i się chłop w lesie powiesił, 24 lata, no kurde do teraz tego nie mogę pojąć a to już 10lat minęło. Szok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 1 godzinę temu, Krugerrand napisał: że byłem rycerzem Ja ciągle nim jestem, chadem czasem bywam... ale się kształcę! Godzinę temu, Barry napisał: gościa w klubie to jednak trochę inna kategoria Zalecam nie chodzić po klubach! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matthewx Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 Białym rycerzem się jest, a czadem się tylko bywa.😃 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 (edytowane) 19 godzin temu, RENGERS napisał: Idę ulicą. Sam. W czarnym opiętym podkoszulku i dresie z kelwina klaina. Wszędzie sucze. Bujam się na boki, jak pierdolony rezus. Cieknie im. Na koncie, a raczej czterech pęga w różnej walucie. Pewność siebie wyjebana ponad skalę. Rzadkie umiejętności. Kawaler. Bez kredytu. Dzisiaj tu, jutro na drugim końcu świata. Wolny. W swojej głowie każdego dnia kreuję nową istotę do jedynie której simpuję. Boga. Wspaniałego, który nigdy mnie nie opuści. i wszystko podaje mi na tacy, tacy ciężkiej pracy. Ludzie widzą moją aureolę. Zakładam kościół. Wierni składają datki, podarki oraz swoje narzeczone. Do rozprawiczenia. Jestem pierwszy. Zawsze pierwszy. Zaraz za ukochaną siłą wyższą. Samym Bogiem! Jeżeli macie przed sobą teraz kieliszek wódki, zapamiętajcie moje słowa. Pić trzeba umieć! Wy nie umiecie. Więc nie pijcie. Amen. A kolegę, mam nadzieję, że spotka wcielenie lepsze, bez żony, w mniszym klasztorze. Dobre! Dostałbym mentalnego orgazmu, gdyby nie to, że umieściłeś to w nieodpowiednim temacie. Tu by się nadało: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/38602-lecę-do-tajlandii-zobaczę-co-jak-z-czym/&tab=comments#comment-891549 Edytowane 2 Czerwca 2022 przez Brat Jan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 2 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2022 Too Long To Read. Właśnie dlatego Rollo Tomassi robi to co robi, że też miał podobny przypadek w rodzinie, brata czy cóś w tym rodzaju i chce uratować innych, żeby nie skończyli w grobie z powodu baby co ich rzuciła. Dlatego go tak cenię. Mnie pomógł bardzo choć ostatnio chyba trochę odpłynął, ale to też rozumiem. Ile wysiłku można wkładać w to, żeby uratować idiotów przed ich własną głupotą? To rzecz po prostu nie do zrealizowania. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gradhach Opublikowano 4 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2022 W dniu 1.06.2022 o 19:47, Casus Secundus napisał: Co do powyższych wypowiedzi @Król Jarosław I i @niemlodyjoda - sorry chłopaki, tak jak Was lubię i lubię Was czytać, to wydaje mi się, że jest to trochę na zasadzie syty głodnego nie zrozumie. Jak facetowi się rozsypuje życie całe, traci rodzinę, kontakt z dziećmi, doświadcza konieczności podziału dorobku życia, to nie jest sprawa li tylko dostępu do cipy. To trochę trywializowanie życiowej tragedii. Myślę, ze ciężko wczuć się w tą sytuację nie mając samemu dzieci i doświadczeń z konfliktem z matką tych dzieci, zarazem żoną, z którą ma się tez wspólny dom. Jedni mężowie będący ojcami przeżywają bardziej, inni mniej. I różnie na to reagują. Swoich doświadczeń świadomie nie opisuję, ale temat jest mi znany i naprawdę sprawa cipy może być w tym najmniej istotna. A kolegi ze szkoły @yrl najzwyczajniej szkoda. Dzieci straciły ojca. Za wspólną kasę, niestety. Nauka obowiązkowa, obecnie albo związek niemałżeński, albo jak już musi być małżeński, to tylko rozdzielność. I tu przyznaję rację. To nie kwestia ,,cipy'' jak się wszystko co wydawało się poukładane się sypie. Oczywiście są inne gorsze sytuacje w życiu. Ale sam zapierdalam za granicą, ciężko z mnóstwem wyrzeczeń... i kiedy się rozwodziłem, akurat o seksie nie myślałem w ogóle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 5 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2022 (edytowane) Owszem, nie. Jednak kiedy byłeś z cipą, wspierałeś ją, niańczyłeś i woziłeś do Egiptu to możesz chyba mieć nadzieję, że gdy ci się noga powinie to ona cię wesprze a nie przydusi poduszką, żebyś się nie męczył. Zdarza się, że wspiera, owszem, ale to wyjątek od reguły. Dziesięć ciosów od losu wytrzymasz, bo się liczysz z tym, że mogą się zdarzyć, ale ten jedenasty, od osoby bliskiej, w najgorszym momencie, może być jak języczek u wagi, przechyli szalę na niekorzyść. Edytowane 5 Czerwca 2022 przez JoeBlue 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 6 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2022 Niestety wsparcie dla kobiety może być nieodwzajemnione bo większość pań oczekuje, aby tylko je wspierać i czas poświęcać aniżeli one komuś by miały coś wesprzeć. Jednak nie ma co generalizować i znalazłyby się mały% co by wsparły. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi